Sygn. akt.

VIII Ga 9/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Wojciech Wołoszyk

SR del. Artur Fornal (spr.)

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. C.

przeciwko: D. B.

o zapłatę

i z powództwa wzajemnego: D. B.

przeciwko: M. C.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 19 września 2013r. sygn. akt VIII GC 1398/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego (powoda wzajemnego) na rzecz powoda (pozwanego wzajemnego) kwotę 2.400 zł (dwa tysiące czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 9/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 września 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego D. B. na rzecz powoda M. C. kwotę 18.383,41 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:

-

4.471,49 zł od dnia 11 listopada 2011 r. do dnia zapłaty,

-

1.469,85 zł od dnia 18 listopada 2011 r. do dnia zapłaty,

-

359,16 zł od dnia 1 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty,

-

12.082,91 zł od dnia 31 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty,

oddalił powództwo w pozostałej części, jak również oddalił powództwo wzajemne oraz orzekł o kosztach procesu wywołanych powództwem głównym i wzajemnym.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 8 sierpnia 2011 r. strony zawarły na okres 24 miesięcy umowę o współpracy nr (...) na podstawie której pozwany D. B. (powód wzajemny) oraz powód M. C. (pozwany wzajemny) uzgodnili zasady współpracy w zakresie produkcji i sprzedaży elementów ze stali – stosownie do zamówień składanych przez pozwanego (powoda wzajemnego). Na podstawie tej umowy powód (pozwany wzajemny) zobowiązał się do wytwarzania elementów w ilościach oraz za cenę jak w specyfikacji stanowiącej załącznik nr 1 do umowy, na podstawie dokumentacji technicznej z załącznika nr 2. Powód (pozwany wzajemny) zobowiązał się ponadto do utworzenia i utrzymania na potrzeby pozwanego (powoda wzajemnego) stanów magazynowych na poziomie 25% zapotrzebowania określonego w w/w załączniku nr 1 do umowy. Większość detali wiązała się z umową z odbiorcą finalnym, przedsiębiorstwem (...) S.A. Odbiorca składał zamówienia do pozwanego, który zlecał wykonywanie tych zamówień różnym wykonawcom – nie tylko powodowi, ale także przedsiębiorstwom (...) w (...) sp. z o.o. Odbiór jakościowy następował u klienta finalnego pozwanego (powoda wzajemnego). Jeżeli klient finalny stwierdzał, że urządzenie działa wadliwie, zgłaszał ten fakt pozwanemu (powodowi wzajemnemu). Sąd ustalił przy tym, że procedura reklamacji wymagała wypełnienia odpowiedniego formularza, często jednak reklamacje były rozpatrywane nieformalnie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w/w umowa o współpracy nie obejmowała usług związanych z ostrzeniem zgarniaczy, tj. narzędzi które były wykorzystywane w L. w przedsiębiorstwie (...) do kształtowania ciasta. Ta ostatnia umowa, zawarta przy pomocy pozwanego łączyła powoda z przedsiębiorstwem (...). Po rozpoczęciu współpracy między stronami ujawniły się problemy z elementami dla przedsiębiorstwa (...) S.A., które polegały na niedopasowaniu do używanych w tej spółce urządzeń. Wobec powyższego powód (pozwany wzajemny) wykonał kalibrację tych elementów, to jest dostosował elementy w szczękach do tych części, które dostarczył mu pozwany. Zdaniem Sądu zdarzenie to należy odróżnić od faktu pęknięcia kilku szczęk, po którym spółka (...) S.A. zwróciła pozwanemu elementy jako wadliwe i zaprzestała z nim współpracy.

W dniu 16 września 2011 r. pozwany złożył u powoda zamówienie na elementy oznaczone symbolami : (...), (...), (...), (...), (...), (...), natomiast w dniu 19 października 2011 r. złożone zostało kolejne zamówienie na 9 elementów w postaci (...), (...), (...), (...), (...), trzpienia proto dwie sztuki, podkładki proto dwie sztuki, oznaczonych symbolami (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...). W dniu 16 września 2011 r. pozwany złożył u powoda zamówienie na elementy oznaczone symbolami : (...), (...), (...), (...), (...), (...), natomiast w dniu 19 października 2011 r. złożone zostało kolejne zamówienie na 9 elementów w postaci (...), (...), (...), (...), (...), trzpienia proto dwie sztuki, podkładki proto dwie sztuki, oznaczonych symbolami (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...).

W dniu 27 października 2011 r. powód (pozwany wzajemny) wystawił fakturę nr (...) na kwotę 5.174,61 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie elementów nr (...), (...) – z terminem zapłaty do dnia 10 listopada 2011 r., a następnie w dniu 3 listopada 2011 r. fakturę nr (...) na kwotę 1.469,85 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie elementów nr (...), (...), (...), (...), (...) – z terminem zapłaty do dnia 17 listopada 2011 r. Z kolei w dniu 16 listopada 2011 r. wystawiona została faktura (...) na kwotę 359,16 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie elementów nr (...), (...), (...), (...) – z terminem zapłaty do dnia 30 listopada 2011 r. Wszystkie opisane wyżej elementy zostały wydane pozwanemu (powodowi wzajemnemu), który zaksięgował faktury nr (...).

W dniu 5 grudnia 2011 r. pozwany (powód wzajemny) rozwiązał z powodem (pozwanym wzajemnym) umowę o współpracy nr (...) ze względu na niedotrzymanie warunków umowy w zakresie utworzenia stanu magazynowego do dnia 22 września 2011 r.

W dniu 6 stycznia 2012 r. powód (pozwany wzajemny) wystawił pozwanemu fakturę nr (...) na kwotę 12.082,91 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie elementów nr (...), (...), (...) – z terminem zapłaty do dnia 30 stycznia 2012 r. Opisane wyżej elementy również zostały wydane pozwanemu (powodowi wzajemnemu), jednak w/w faktura nie została przez niego zaksięgowana.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że pozwany (powód wzajemny) nie złożył reklamacji na zamówienia objęte w/w fakturami. Jedyna reklamacja którą powód otrzymał od pozwanego dotyczyła detalu (...), w którego wymiary powód poprawił. Podczas produkcji niektórych elementów powód musiał wykonać dokumentację trójwymiarową, strony nie umawiały się jednak na dodatkowe wynagrodzenie za tworzenie tej dokumentacji, dlatego dopiero w trakcie sporu miedzy stronami powód uznał, że wynagrodzenie takie mu się należy i obciążył pozwanego z tego tytułu fakturą nr (...) na kwotę 1.476,00 zł . Pozwany nie zgodził się jednak z obciążeniem go powyższą kwotą.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów przedstawionych przez strony oraz w oparciu o uznane za wiarygodne zeznania świadków : E. C., J. K., A. D., G. W., R. M., C. M. (1), A. S., zeznań powoda M. C. oraz części zeznań pozwanego D. B.. Sąd nie dał jednak wiary zeznaniom pozwanego, co do wadliwego wytworzenia przez powoda wszystkich części oraz wadliwego naostrzenia zgarniaczy, ponieważ powyższe zeznania nie znalazły w tej części oparcia w pozostałym materiale dowodowym ujawnionym w sprawie. Na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanego (powoda wzajemnego) o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia wadliwego wykonania przez powoda „szczęk”, ponieważ wobec braku niezbędnego do badania przez biegłego materiału, przeprowadzenie tego dowodu było w ocenie Sądu praktycznie niemożliwe.

Sąd pierwszej instancji zważył, iż umowy, które łączyły strony były umowami mieszanymi, do których w zakresie związanym z wytworzeniem detali miały zastosowanie przepisy umowy o dzieło (art. 627 k.c). Istotą umowy o dzieła jest zobowiązanie się przyjmującego zamówienie do osiągnięcia oznaczonego rezultatu, np. wykonania konkretnego przedmiotu, natomiast podstawowym obowiązkiem zamawiającego zarówno przy umowie o dzieło jak i przy świadczeniu usług jest zapłata przyjmującemu zamówienie należnego wynagrodzenia. W myśl art. 637 § 2 k.c. jeżeli dzieło ma wady, które usunąć się nie dadzą albo gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w czasie odpowiednim, zamawiający może od umowy odstąpić, jeżeli wady są istotne; jeżeli wady nie są istotne, zamawiający może żądać obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku. To samo dotyczy wypadku, gdy przyjmujący zamówienie nie usunął wad w terminie wyznaczonym przez zamawiającego.

Sąd Rejonowy podkreślił, że pozwany nie złożył powodom reklamacji dotyczącej wad przedmiotowego dzieła, ani też nie skorzystał z uprawnień z art. 637 k.c., nie wyznaczył bowiem powodowi terminu do usunięcia wad i nie odstąpił od umowy zawartej przez strony. Dopiero skorzystanie przez pozwanego z tego uprawnienia aktualizowałoby po jego stronie uprawnienie do obniżenia wynagrodzenia w przypadku wystąpienia wad nieistotnych lub odstąpienia od umowy w przypadku wad istotnych dzieła. Skoro powód udowodnił, iż wykonał dzieło oraz świadczenie usług zgodnie z umową, a także, że nie otrzymał on za to należnego mu wynagrodzenia to pozwany popadając w opóźnienie obowiązany był rówież do zapłaty odsetek z tego tytułu.

Odnosząc się natomiast do zarzutu pozwanego (powoda wzajemnego) opartego o twierdzenie o niewłaściwym naostrzeniu zgarniaczy, Sąd Rejonowy podkreślił, że wobec ustalenia, że umowa na tę usługę nie łączyła stron, lecz powoda z klientem pozwanego – przedsiębiorstwem (...), oczywistym było, że ewentualne roszczenia wynikające ze sposobu świadczenia mogłyby służyć temu przedsiębiorstwu, a pozwany (powód wzajemny) nie był w tym zakresie legitymowany.

Uwzględniając z podanych wyżej powodów żądanie pozwu w zakresie kwoty 18.383,41 zł wraz z odsetkami Sąd pierwszej instancji oddalił jednocześnie powództwo w części dotyczącej kwoty 1.476 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 10 kwietnia 2012 r., albowiem stron nie łączył żaden stosunek obligacyjny w zakresie sporządzenia dokumentacji wykonawczo-technicznej dotyczącej detali (...), (...), (...), (...), (...). Zdaniem Sądu skoro pozwany nie przedłożył powodowi dokumentacji koniecznej do wykonania tych detali, to powód powinien wstrzymać się z wykonywaniem tych urządzeń, a skoro tak nie uczynił, to powyższą dokumentację wykonał na własne ryzyko.

Sąd Rejonowy oddalił ponadto powództwo wzajemne o zapłatę kwoty 40.213,01 zł tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie umowy łączącej strony wskazując na treść art. 6 k.c. i podnosząc, że powód wzajemny (pozwany) nie udowodnił, iż na skutek nienależytego wykonania umowy, w szczególności wyprodukowania przez pozwanego wzajemnego (powoda) wadliwych elementów, poniósł jakąkolwiek szkodę. Zdaniem Sądu powód wzajemny nie wskazał nawet sposobu obliczenia żądanej z tego tytuł kwoty, którą w związku z powyższym należało uznać za całkowicie arbitralną i opartą jedynie na subiektywnym przekonaniu powoda wzajemnego o poniesionej szkodzie. Przekonanie to kontrastuje z poczynionymi w sprawie ustaleniami wskazującymi na aprobatę powoda wzajemnego (pozwanego) wobec większości detali albo zrównany z tym brak zawiadamiania o wadach (odnośnie partii detali zwróconej przez klienta powoda wzajemnego). Jeżeli natomiast przyjąć hipotezę o wadliwości detali, to tylko powód wzajemny odpowiadał za ewentualne zaniechania reklamacji wynikające z winy jego pracownika. Przed procesem powód wzajemny nie domagał się naprawienia szkody, co w ocenie Sądu Rejonowego uzasadnia przekonanie, iż żądanie odszkodowania zostało zdeterminowane procesowym żądaniem pozwanego wzajemnego.

Orzeczenie o kosztach procesu w zakresie pozwu głównego Sąd oparł o art. 100 k.p.c. stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów, natomiast gdy chodzi o koszty w zakresie powództwa wzajemnego podstawę rozstrzygnięcia stanowiły przepisy art. 98 § 1 i 99 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany (powód wzajemny). Wyrokowi temu zarzucił :

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. :

art. 232 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., a także w zw. z art. 278 k.p.c. polegające na odmowie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego na okoliczność wadliwości wyprodukowanych przez powoda detali co doprowadziło do niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia (w sytuacji gdy pozostały materiał dowodowy wskazywał na taką wadliwość),

art. 233 § 1 k.p.c. polegające na :

a)  sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez wadliwe uzasadnienie odmowy dania wiary zeznaniom pozwanego, jako nieznajdujących oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, pomimo zeznań świadków J. K., C. M. (2), A. S. oraz R. M., którzy jednoznacznie potwierdzili wadliwość wykonania usługi ostrzenia zgarniaczy, a odnośnie detali również pomimo zeznań świadka G. W. i A. D.,

b)  wadliwym i sprzecznym z zasadami logiki wniosku Sądu, który dał wiarę zeznaniom świadków, a jednocześnie oddalił powództwo wzajemne, pomimo tego, że świadkowie zgodnie zeznawali, że produkowane przez powoda detale były wadliwe, a także, że naraziło to pozwanego na szkodę polegającą na konieczności dostarczenia do swojego klienta – (...) S.A. detali niewadliwych, jak również, że usługa ostrzenia zgarniaczy została przez powoda wykonana wadliwie, a w zakresie konieczności dostarczenia instrukcji obsługi świadkowie – J. K. i A. S. zgodnie zeznali, że instrukcji takiej brak było jako niepotrzebnej,

c)  sprzecznym z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, zwłaszcza z zeznaniami świadka J. K. oraz powoda M. C. wnioskiem, że stron nie łączyła umowa ostrzenia zgarniaczy, pomimo iż wynika z nich, że pozwanego umowa taka łączyła z (...) (zleceniodawcą ostrzenia zgarniaczy) i w ten sposób wadliwe uznanie, że pozwany nie był w tym zakresie legitymowany, a co za tym idzie nie ustosunkowanie się do zeznań świadka C. M. (2) oraz samego powoda, który uznał wadliwość wykonania przez siebie usługi zarówno poprzez wystawienie korekt do faktur wystawionych za tę usługę pozwanemu, jak również podczas składania zeznań na rozprawie,

d)  naruszeniu zasad logicznego rozumowania polegającym na uznaniu, że roszczenie odszkodowawcze pozwanego (powoda wzajemnego) zostało zdeterminowane procesowym żądaniem powoda (pozwanego wzajemnego) pomimo załączonych do akt przedprocesowych pism stron, w których roszczenie to zostało zgłoszone w tożsamej wysokości, jak również nieuzasadnione nieuwzględnienie złożonych do akt sprawy faktur VAT od dostawców pozwanego, w których wskazano, które detale zakupione w celu naprawienia spowodowanej przez powoda szkody,

e)  naruszeniu zasad logicznego rozumowaniu polegającego na dopuszczeniu dowodów ze wszystkich złożonych do akt sprawy dokumentów oraz zeznań świadków i ustaleniu na ich podstawie stanu faktycznego, który doprowadził do niedostrzeżenia przyznanych przez świadków oraz powoda, a także wynikającej z dokumentów – zwłaszcza protokołów zwrotu części odrzuconych – wadliwości wyprodukowanych przez powoda detali, konieczności dostarczenia odbiorcy (...) S.A. przez pozwanego nowych, niewadliwych detali od innego producenta i poniesionej w związku z tym szkody,

art. 217 § 3 k.p.c. polegające na uznaniu, że brak jest materiału niezbędnego do badania, przy wadliwym powołaniu podstawy prawnej odmowy dopuszczenia dowodu odnoszącej się do zgłaszania dowodów w celu przedłużenia postępowania,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego :

art. 471 k.c. poprzez jego niezastosowanie, które doprowadziło do uznania przez Sąd, że pozwany nie poniósł szkody wskutek nienależytego wykonania zobowiązania przez powoda,

art. 637 k.c. poprzez jego zastosowanie i na jego podstawie dokonanie oceny zasadności powództwa, pomimo wskazania innej podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, tj. art. 471 k.c. i nieustosunkowanie się do niej, w sytuacji gdy pozwany (powód wzajemny) domagał się odszkodowania, a nie obniżenia ceny, czy też roszczenia wynikającego z odstąpienia od umowy,

art. 6 k.c. poprzez uznanie, że powód w dostateczny sposób udowodnił swoje roszczenie przeciwko pozwanemu w kwocie 18.383,41 zł, pomimo skorygowania tej kwoty z uwagi na wadliwe wykonanie usługi ostrzenia zgarniaczy, czemu powód dał wyraz w wezwaniu do zapłaty z dnia 17 kwietnia 2012 r.

Pozwany (powód wzajemny) zgłosił ponadto na podstawie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. nowy dowód w postaci e-maila z dnia 13 listopada 2013 r. od G. W. do pozwanego na okoliczność istnienia wadliwych detali wyprodukowanych przez powoda, co umożliwia ich zbadanie przez biegłego sądowego.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda (pozwanego wzajemnego) na rzecz pozwanego (powoda wzajemnego) kwoty 40.123 zł tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania, a ponadto zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie w/w wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpatrzenia. Pozwany wniósł także o zmianę na podstawie art. 380 k.p.c. postanowienia Sądu pierwszej instancji z dnia 10 września 2013 r. oddalającego dowód z opinii biegłego z zakresu mechaniki na okoliczność wadliwości detali wyprodukowanych przez powoda i przeprowadzenie tego dowodu dla zbadania detalu – jednej szczęki (...), znajdującego się obecnie w posiadaniu powoda, na okoliczność jego niezgodności z projektem i niedokładnością – co skutkuje wadliwością całej partii wyprodukowanej razem z tym elementem, a także zbadanie maszyn znajdujących się u powoda w celu określenia niemożliwości wykonania detali z taką dokładnością jak na projekcie.

W uzasadnieniu apelacji pozwany (powód wzajemny) podniósł, że pozbawiono go możliwości dowiedzenia, że przedmiot umowy został wykonany wadliwie – stwierdzenie czego wynikało niewątpliwie wiadomości specjalnych posiadanych przez biegłego – biorąc pod uwagę specyfikę detali, które musiały być wykonane zgodnie z rysunkiem technicznym, na odpowiednich maszynach, gdzie granica błędu wynosiła jedną setną milimetra. Apelujący wskazał także na treść zeznań świadka J. K., który potwierdził, że jako pracownik kontrahenta pozwanego reklamował noże i że wracały one w jeszcze gorszym stanie. Z kolei inni świadkowie zeznali, że szczęki pochodzące od powoda pękały na maszynie, powód zaś nie uwzględniając reklamacji nie dostarczał w to miejsce nowych detali – wolnych od wad. W konsekwencji Sąd Rejonowy dając wiarę zeznaniom w/w świadków wyciągnął z ich zeznań wnioski sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Zdaniem apelującego powód podjął się wykonania umowy, do czego nie był przygotowany – to zaś stanowi podstawę do uznania, iż zobowiązanie zostało wykonane w sposób nienależyty w świetle art. 471 k.c. – Sąd natomiast wadliwie ocenił materiał dowodowy pod kątem art. 637 k.c. W tym kontekście pozwany zwrócił uwagę, że zawarta tam regulacja nie może wyłączać ogólnej odpowiedzialności odszkodowawczej powoda. Wysokość odszkodowania została przez pozwanego oszacowana w sposób korzystny dla powoda, tj. według cen za poszczególne elementy ustalone z powodem (pomimo tego, że zakupy niewadliwych elementów dokonywane były u innych dostawców). Niezależnie od powyższego pozwany zwrócił uwagę, że wbrew stanowisku Sądu wadliwość w/w detali zgłaszana była powodowi, a ponadto, że biorąc pod uwagę treść wezwania do zapłaty z dnia 17 kwietnia 2013 r. – po dokonanych przez powoda korektach – do zapłaty pozostawałaby kwota 14.968,93 zł, nie zaś kwota zasądzona w wyroku. Pozwany podniósł również, że tuż przed upływem terminu do wniesienia apelacji pojawiła się nowa okoliczność, bowiem u jego odbiorcy (...) S.A. odszukane zostały dwie inne szczęki również wyprodukowane przez powoda – poza jedną aktualnie u niego pozostałą szczęką (...) – a te elementy stanowić mogą obecnie materiał do badania dla biegłego.

Powód (pozwany wzajemny) w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym. Podniósł przy tym, że oddaleniu podlegać powinny również wnioski pozwanego o przeprowadzenie dowodu z załączonej do apelacji wiadomości e-mail, jak również dowodu z opinii biegłego.

W uzasadnieniu zwrócono uwagę, że przedmioty, na których rzekomą wadliwość powołuje się apelujący nie stanowiły przedmiotu świadczenia, które objęte jest powództwem głównym, powód zaś w sposób należyty spełnił swoje zobowiązanie, za które obecnie dochodzi zapłaty. Ewentualna korekta faktur VAT oraz wezwanie do zapłaty na kwotę niższą niż zasądzona było jedynie elementem propozycji ugodowej, z której pozwany (powód wzajemny) nie skorzystał, powód (pozwany wzajemny) zaś nigdy nie zrzekał się jakiejkolwiek części należnego mu roszczenia. W zakresie usługi ostrzenia zgarniaczy nie zostało – zdaniem powoda – wykazane, aby została ona wykonana w sposób nienależyty, a także, że z tego tytułu pozwany poniósł jakąkolwiek szkodę. Jeśli takiej szkody pozwany upatrywał w utracie klienta, to nie uprawdopodobnił nawet utraty wymiernych korzyści z tego tytułu, a za samą usługę otrzymał on wynagrodzenie w pełnej wysokości. Wadliwości detali, a tym bardziej istnienia szkody nie dowodzą zeznania świadków, jak również „protokoły reklamacji” składanych jakoby pozwanemu przez (...) S.A., gdyż mogłby one mieć znaczenie jedynie gdy chodzi o stosunki pomiędzy tymi podmiotami. Nie ulega natomiast wątpliwości, że tożsame części pozwany zamawiał także u innych poddostawców i jeżeli założyć, że część z nich była wadliwa, mogły one pochodzić właśnie od nich, a nadto ewentualna ich wadliwość nie powodowała ich nieprzydatności i można ją było usunąć. Pozwany (powód wzajemny) nie zgłaszał jednak zastrzeżeń do wykonanych detali w momencie ich domniemanego ujawnienia i przez niemal rok nie powoływał się na jakąkolwiek szkodę, aż do czasu wystąpienia przez powoda z żądaniem zapłaty należnego mu wynagrodzenia. Zdaniem powoda trudno uznać za dowody powstania po stronie pozwanego szkody faktur z tytułu zamówień u innych poddostawców, na których odręcznie zakreślono przedmioty, które jakoby miały być zamiennikiem „wadliwych” detali. W tym zakresie powód zwrócił uwagę, że część z w/w elementów została zamówiona przed rzekomym ujawnieniem domniemanej wadliwości detali przez niego wyprodukowanych, część została zamówiona znacznie później, a ponadto w ilości większej aniżeli ilość rzekomo wadliwych elementów. Ponadto na rzekomą „wymianę” składać miałoby się w niektórych przypadkach kilka dość odległych od siebie w czasie zamówień. Powód zwrócił ponadto uwagę na to, że brak reklamacji nie tylko znacząco zmniejsza wiarygodność późniejszych twierdzeń pozwanego o wadliwości detali, ale i pozbawia wykonawcę szansy usunięcia ewentualnej wady, co w konsekwencji prowadzić może do istotnego zwiększenia rozmiarów szkody. Odnosząc się natomiast do zawartego w apelacji wniosku o przeprowadzenie dowodu z korespondencji e-mail powód podniósł, że powołując się na rzekomą wadliwość detali pozwany powinien już na samym początku sporu podjąć wszelkie dostępne sobie kroki w celu jej wykazania, w tym ustalenia, czy ich odbiorca zachował uszkodzone elementy, które można by poddać następnie ocenie. Skoro jednak tego zaniechał powinien obecnie ponieść konsekwencje swojego zaniedbania, nie wykazał on bowiem, że wcześniej nie było możliwe odnalezienie przedmiotowych elementów. Ponadto zdaniem powoda przeprowadzenie tego dowodu, a także dowodu z opinii biegłego byłoby nieprzydatne dla rozstrzygnięcia, nie pozwoliłoby ono bowiem na uwzględnienie powództwa wzajemnego, skoro nie zostały wykazane pozostałe przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego (powoda wzajemnego) okazała się bezzasadna.

Zdaniem Sądu drugiej instancji Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne na podstawie całokształtu materiału dowodowego zaoferowanego przez strony, z tym jedynie zastrzeżeniem, że pozbawione podstaw było przyjęte przez ten Sąd twierdzenie, zgodnie z którym umowa dotycząca usługi ostrzenia zgarniaczy nie łączyła stron, lecz powoda z klientem pozwanego, przedsiębiorstwem (...) (właściwie (...) S.A.). Pomimo tego jednak analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego, w kontekście zarzutów podniesionych w apelacji prowadzi do wniosku, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy, a ocenę prawną wyrażoną w jego uzasadnieniu należało podzielić.

Podnieść trzeba, że zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniach m.in. postanowienia z dnia 21 sierpnia 2003 r., III CKN 392/01 (OSNC 2004, nr 10, poz. 161) oraz z dnia 4 października 2002 r., III CZP 62/02 (OSNC 2004, nr 1, poz. 7), a ponadto wyroku z dnia 23 lutego 2006 r. II CSK 132/05 (LEX nr 189904) postępowanie prowadzone przez Sąd drugiej instancji – pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym – zachowuje walor postępowania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma pełną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną i może on dokonać ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 378 § 1 zd. 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.). Regulacja powyższa jest konsekwencją tego, iż postępowanie przed sądem drugiej instancji polega na ponownym merytorycznym rozpoznaniu sprawy, a wyrok wydany w tym postępowaniu powinien opierać się na poczynionych samodzielnie ustaleniach faktycznych i prawnych (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2000 r., II UKN 385/99, OSNP 2001, Nr 15, poz. 493). Z art. 381 k.p.c. wynika natomiast, że do uznania sądu odwoławczego pozostawiona została możliwość pominięcia nowych dowodów jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2008 r. II CSK 167/08, LEX nr 465950, a także uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2011 r., I CSK 672/10, LEX nr 1102839).

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zawartych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego należy podkreślić, że przedmiotem oceny w niniejszym procesie musiała być z jednej strony zasadność żądania powoda zapłaty wynagrodzenia za dostarczone pozwanemu detale (w ramach powództwa głównego), z drugiej zaś roszczenie odszkodowawcze zgłoszone przez pozwanego (w ramach powództwa wzajemnego). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 grudnia 2006 r., I CSK 411/06 (LEX nr 610067), jak również z dnia 23 stycznia 2009 r. (II CSK 597/08, LEX nr 527253) wyjaśnił, że w przypadku wytoczenia powództwa wzajemnego w istocie rzeczy ma miejsce połączenie dwóch samodzielnych procesów, które łączy więź materialnoprawna, wyrażająca się w tym, że roszczenie wzajemne jest w związku z roszczeniem powoda lub nadaje się do potrącenia (art. 204 § k.p.c.).

W tym kontekście całkowicie nieuzasadnione są zarzuty dotyczące „zastąpienia” właściwej – zdaniem pozwanego (powoda wzajemnego) – dla niniejszej sprawy podstawy prawnej w postaci art. 471 k.c. regulacją zawartą w art. 637 k.c. Sąd Rejonowy prawidłowo dokonał bowiem oceny zasadności roszczenia głównego w kontekście drugiego z powołanych wyżej przepisów.

Z art. 642 § 1 k.c. i art. 643 k.c. wynika, że przyjmującemu zamówienie, który oddaje dzieło zgodnie ze swoim zobowiązaniem, należy się wynagrodzenie. W orzecznictwie nie jest przedmiotem kontrowersji, że zamawiający nie ma obowiązku odebrania dzieła, jeżeli jest ono dotknięte wadą istotną (tj. gdy wyłącza ona normalne korzystanie z dzieła zgodnie z celem zawartej umowy, jeżeli czyni je niezdatnym do zwykłego użytku albo sprzeciwia się wyraźnie umowie). Jeżeli jednak – pomimo istnienia takiej wady – zamawiający odbiera dzieło, ciąży na nim obowiązek zapłaty wynagrodzenia, co nie pozbawia go możliwości wykazywania, że doszło do nienależytego wykonania umowy, w związku z czym obowiązek ten wyraża się niższą kwotą, a nawet, że w ogóle nie istnieje (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1998 r., I CKN 520/97, OSNC 1998, Nr 10, poz. 167 oraz z dnia 18 stycznia 2012 r., II CSK 213/11, OSNC-ZD 2013, Nr 2, poz.31).

Zdaniem Sądu Okręgowego zaaprobować należy pogląd, że oddanie dzieła nie spowoduje wymagalności wynagrodzenia jedynie wówczas gdy dzieło ma wady istotne, natomiast jeżeli dotknięte jest innego rodzaju wadą, jego oddanie powoduje w myśl art. 642 § 1 k.c. wymagalność wynagrodzenia wykonawcy, zamawiający zaś może domagać się usunięcia wady lub obniżenia wynagrodzenia albo tylko obniżenia wynagrodzenia, jeżeli wady nieistotne nie dadzą się usunąć (art. 637 § 1 i 2 k.c.). Jak z powyższego jednak wynika stosownie do 6 k.c. ciężar dowodu, że dzieło ma wady i jakiego są one rodzaju, spoczywa na zamawiającym. W wyroku z dnia 22 listopada 2012 r., II CSK 183/12 (LEX nr 1288629) Sąd Najwyższy trafnie wskazał, że obowiązek wyznaczenia terminu do usunięcia wady obciąża zamawiającego w każdym wypadku gdy dzieło obarczone jest wadą usuwalną, bezwzględne bowiem pierwszeństwo w hierarchii uprawnień z tytułu rękojmi ma żądanie usunięcia wad. Obowiązek ten nie powstanie jedynie wówczas, gdy uprawnienie żądania usunięcia wady nie może być z natury rzeczy zrealizowane, a zatem w wypadku wady nieusuwalnej zarówno istotnej, jak i nieistotnej, albo w wypadku wady usuwalnej istotnej i nieistotnej, gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący nie zdoła jej usunąć w czasie odpowiednim (gdy dzieło jest mu przydatne do użytku w ściśle określonym terminie), lub gdy przyjmujący odmówi naprawy. Z art. 637 § 2 k.c. wynika natomiast, że skoro zamawiający może od umowy odstąpić, to tym bardziej może żądać mniej – obniżenia wynagrodzenia.

Rozkład ciężaru dowodu w świetle art. 232 k.p.c. nie może być rozumiany w ten sposób, że ciężar dowodu zawsze spoczywa na powodzie. W razie sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, na stronie pozwanej spoczywać musi ciężar udowodnienia faktów uzasadniających oddalenie powództwa (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2013 r., II PK 304/12, LEX nr 1341274). W niniejszej sprawie obowiązkiem pozwanego domagającego się oddalenia powództwa było zatem wykazanie nie tylko, że detale będące przedmiotem umowy dotknięte były wadami, a także jaki był ich charakter, lecz przede wszystkim – skoro w/w zostały odebrane przez zamawiającego – że na skutek skorzystania z uprawnień o których mowa w art. 637 § 2 k.c. obowiązek zapłaty wynagrodzenia ciąży na nim w niższej kwocie (obniżenie wynagrodzenia), a nawet, że w ogóle nie istnieje (odstąpienie od umowy). Ten ostatni przypadek mógłby być rozpatrywany także w razie wykazania, że doszło do umorzenia tego zobowiązania na skutek złożenia oświadczenia o potrąceniu (art. 498 § 1 i 2 k.c.), co jednak w niniejszej sprawie nie było podnoszone.

Rację ma powód wskazując, że pozwany powołując się na ewentualną wadliwość detali nie wykazał, aby dotyczyła ona tych dokładnie elementów, wynagrodzenia za wykonanie których domaga się powód w niniejszym procesie (z protokołów zwrotu części odrzuconych sporządzone przez odbiorcę – (...) S.A. w żadnym razie to nie wynika – zob. k. 32-50 v. akt sprawy, natomiast sporządzone przez pozwanego zestawienie wadliwych elementów w każdym przypadku wymienia detale o innych oznaczeniach niż wskazane w opisanych wyżej fakturach – zob. zestawienie k. 31-31v., faktury VAT nr (...) – k. 20-23 v.). Już tylko ta okoliczność powinna skutkować uznaniem obrony pozwanego – w ramach powództwa głównego – za nieuzasadnioną.

Wprawdzie w przedsądowym wezwaniu do zapłaty z dnia 17 kwietnia 2012 r. powód wymienił faktury korygujące : (...)z dnia 27 października 2011 r., (...)z dnia 22 marca 2011 r., (...)z dnia 26 marca 2011 r. oraz (...)z dnia 26 marca 2011 r. – mające zmniejszać należność wynikającą z faktury VAT nr (...) ( zob. k. 28 akt sprawy) – ostatecznie jednak wyjaśnił, że należność z tego tytułu podlega korekcie jedynie na podstawie faktury korygującej nr (...)z dnia 27 października 2011 r., a wyłącznie tytułem próby ugodowego zakończenia sporu zaproponowano pozwanemu zmniejszenie w/w należności, przy czym ostatecznie powód nie zrzekł się jakiejkolwiek części przysługującego mu roszczenia ( k. 3 v., 95 v. akt sprawy). Wskazać należy, że tym zakresie pozwany nie wykazał jednak inicjatywy dowodowej– w szczególności nie przedstawił, ani też nie zażądał przedstawienia w/w dokumentów korygujących, a także wyjaśnienia jaka była przyczyna korekty – tak aby można było stwierdzić czy istotnie zachodziły przesłanki zmiany danych ujętych pierwotnie w fakturze VAT nr (...) (w świetle obowiązujących w dacie wystawienia przedmiotowej faktury postanowień § 13 i 14 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 marca 2011 r. w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, wystawiania faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług [Dz.U. Nr 68, poz. 360 ze zm.], a obecnie art. 106j ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług tekst jednolity Dz.U. z 2011 r., Nr 177, poz. 1054 ze zm.).

Warto zwrócić tutaj uwagę, że zgodnie z treścią § 19 ust. 1 w/w rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 marca 2011 r. faktury i faktury korygujące wystawiane są co najmniej w dwóch egzemplarzach, przy czym oryginał otrzymuje nabywca, a kopię zatrzymuje sprzedawca w swojej dokumentacji. Analogiczna regulacja zawarta jest obecnie w art. 106g ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług.

W tym kontekście podnieść należy, że Sąd nie ma ani obowiązku, ani też możliwości wyręczania stron w wyjaśniania treści łączących je stosunków, w sytuacji gdy strona reprezentowana przez fachowego pełnomocnika pozostaje w tym zakresie bierna. Przeprowadzenie dowodu nie wskazanego przez strony nie jest obowiązkiem, a jedynie uprawnieniem sądu (art. 232 zd. 2 k.p.c.). Wprawdzie możliwość dopuszczenia przez Sąd dowodu z urzędu nie jest ograniczona tylko do sytuacji, gdy strony nie korzystają z pomocy pełnomocników procesowych, jednak korzystanie przez Sąd z uprawnienia dopuszczenia dowodu z urzędu może mieć miejsce jedynie na zasadzie wyjątku, np. gdy przeprowadzone już dowody w sposób oczywisty wskazują na konieczność dopuszczenia dowodu z urzędu (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 12 maja 2011 r., III CSK 238/10 LEX nr 964473). Z kolei zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy m.in. w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 19 maja 2000 r., III CZP 4/00 (OSNC 2000, Nr 11, poz. 195) oraz w wyroku z dnia 4 stycznia 2007 r., V CSK 377 (OSP 2008, nr 1, poz. 8), uznać trzeba, że sąd powinien podjąć z urzędu inicjatywę dowodową wyłącznie w szczególnych przypadkach, do których m.in. zalicza się sytuacje, gdy stronie działającej bez adwokata lub radcy prawnego grozi naruszenie interesu podlegającego szczególnej ochronie, wobec niepodjęcia przez nią właściwych czynności, mimo stosownych pouczeń sądu. Przepisy zobowiązujące strony do wskazywania twierdzeń, zarzutów i dowodów mają szczególne znaczenie w sprawach pomiędzy przedsiębiorcami – z udziałem podmiotów profesjonalnych – zwłaszcza wtedy gdy strony reprezentowane są przez fachowych pełnomocników. Wszelkie zaniechania w zakresie inicjatywy dowodowej ocenione być zatem muszą jako zawinione przez stronę i to także wtedy gdy pominięte fakty i dowody mogłyby mieć wpływ na wynik sprawy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 października 2009 r., V ACa 377/09, LEX nr 574510).

Odrębnej ocenie podlegać natomiast musiały – w ramach powództwa wzajemnego – przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej powoda (pozwanego wzajemnego) względem pozwanego (powoda wzajemnego). W wyroku z dnia 10 stycznia 2014 r., I CSK 182/13 (LEX nr 1458677) Sąd Najwyższy podkreślił, że obowiązkiem dowodowym strony wywodzącej swoje uprawnienia z art. 471 k.c. jest nie tylko wykazanie, że nastąpiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, lecz także, że spowodowało ono, w ramach adekwatnego związku przyczynowego, szkodę, która powinna zostać naprawiona. Na tle regulacji zawartej w art. 322 k.p.c. – dotyczącej przypadków w których ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nadmiernie utrudnione – wyrażony został natomiast trafny pogląd, zgodnie z którym może to dotyczyć wyłącznie sytuacji w której powód wyczerpał dostępne i znane mu środki dowodowe, a pomimo tego wysokość szkody pozostaje nieudowodniona (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1976 r., I CR 954/75, LEX nr 7795, z dnia 24 marca 2000, I CKN 559/98, LEX nr 1001266, z dnia 4 października 2007 r., V CSK 188/07, LEX nr 485901, z dnia 16 kwietnia 2008, V CSK 563/07, OSNC ZD 2009, nr B, poz. 42 i z dnia 19 grudnia 2013 r., II CSK 179/13, LEX nr 1436069).

W niniejszej sprawie powód wzajemny (pozwany) dla wykazania wielkości poniesionej szkody przedstawił jedynie wzmiankowane wyżej zestawienie elementów wraz z wyliczeniem dochodzonej kwoty ( k. 31-31v.), kopie faktur wystawionych przez innych kontrahentów ( k. 71-78) – mające dokumentować zakupy detali niezbędnych w związku z wadliwością elementów nabytych od pozwanego wzajemnego (powoda) – opisane wyżej protokoły zwrotu części odrzuconych ( k. 32-50 v. akt sprawy) oraz zeznania świadków. Dokonując analizy powyższych dowodów nie ma podstaw do uznania, aby Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Zauważyć przede wszystkim trzeba, że pierwszy z powołanych dokumentów na który powołuje się pozwany może podlegać ocenie jedynie jako dokument prywatny, stanowiący – zgodnie z art. 245 k.p.c. – dowód jedynie tego że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Chociaż więc sąd może wyrokować także w oparciu o treść dokumentów prywatnych, jednak dowód ten ma niewielką moc dowodową, jeżeli miałby przemawiać na rzecz strony, która go sporządziła (por. wyrok Sądu Najwyższego z 3 października 2000 r., I CKN 804/98, LEX nr 50890). W niniejszej sprawie wzmiankowane wyżej oświadczenie nie zostało jednak nawet podpisane przez pozwanego (powoda wzajemnego), a prawdziwość zawatych w nim danych w zestawieniu z pozostałym materiałem dowodowym budzić musi uzasadnione wątpliwości.

Słusznie w tym zakresie wskazuje powód (pozwany wzajemny), że brak dowodu, iż o wadliwości opisanych wyżej elementów informowano go przed rozmowami ugodowymi w kwietniu 2012 r. (zob. pismo z dnia 26 kwietnia 2012 r. – k. 29 akt sprawy). Potwierdzono, że w jednym tylko przypadku – w październiku 2011 r. – przekazana została powodowi reklamacja elementu (...), która została uznana (zob. zeznania świadka E. C. k. 203, zeznania powoda – k. 301-302, kopia korespondencji e-mail – k. 124-125). Na podstawie zeznań przesłuchanych w sprawie świadków : R. M. ( k. 153), A. S. ( k. 185-187) oraz C. M. (3) ( k. 188-189), G. W. ( k. 270-271) i A. D. ( k. 293-294) nie sposób natomiast ustalić szczegółów dotyczących dokonywania zakupów u innych dostawców, jak również tego czy następowało to wyłącznie na skutek wadliwości detali zamówionych u powoda. Nie było w sprawie przedmiotem sporu, że w okresie współpracy pomiędzy stronami te same części wykonywały dla pozwanego – na potrzeby jego kontraktu z (...) S.A. – poza powodem także inne podmioty (zob. pisma stron – k. 97 i 148), stąd też na podstawie faktur wystawionych przez w/w dostawców nie sposób obecnie stwierdzić czy i jakie konkretnie elementy zakupiono z powodu wadliwości detali wyprodukowanych przez powoda. Nawet jeżeli sytuacje takie miały miejsce, to pozwany (powód wzajemny) zaniedbał odpowiedniego ich udokumentowania, czego obecnie musi ponieść procesowe konsekwencje (art. 6 k.c.).

Jeżeli szkoda pozwanego (powoda wzajemnego) miała polegać na konieczności wydatkowania środków na zakup wadliwych detali u innych dostawców, to przy braku wykazania, że istotnie miało to miejsce – a także w jakiej kwocie wyraża się strata pozwanego (art. 361 § 2 k.c.) – bezprzedmiotowe było dopuszczenie w niniejszej sprawie dowodu z opinii biegłego, gdyż nawet w przypadku wykazania wadliwości konkretnego rodzaju elementów a także zakresu możliwości ich wykonania przez powoda, w dalszym ciągu nie byłoby możliwe ustalenie na tej podstawie wysokości należnego pozwanemu (powodowi wzajemnemu) odszkodowania. Słusznie zatem Sąd Rejonowy oddalił wniosek o przeprowadzenie takiego dowodu, gdyż w konsekwencji nie mógłby mieć on dla sprawy istotnego znaczenia (art. 227 k.p.c.). Z tego też powodu oddaleniu podlegał zgłoszony w postępowaniu apelacyjnym wniosek o dopuszczenie dowodu z wiadomości e-mail z dnia 13 listopada 2013 r.

Pomimo natomiast błędnego ustalenia przez Sąd Rejonowy, że pomiędzy stronami nie została zawarta umowa ostrzenia zgarniaczy przeznaczonych dla (...) S.A., który pierwotnie zlecił tą usługę pozwanemu – co stoi w sprzeczności z zeznaniami świadków : R. M. ( k. 151), J. K. ( k. 185), C. M. (3) ( k. 188) oraz powoda M. C. ( k. 302), którzy potwierdzili fakt złożenia zamówienia w tym zakresie, poza podstawową umową łączącą strony – zaskarżony wyrok także i w tej części jest prawidłowy, pozwany (powód wzajemny) nie wykazał bowiem, że z tytułu ewentualnej wadliwości wykonania tej usługi poniósł jakąkolwiek szkodę. Nie jest kwestionowane, że ostateczny odbiorca – (...) S.A., ostatecznie zapłacił pozwanemu całość wynagrodzenia (zob. zeznania świadka J. K. k. 185 akt sprawy), a nie została udowodniona, ani też nawet nie była w niniejszej sprawie dochodzona, szkoda w postaci ewentualnych utraconych zysków w związku z brakiem przyszłych zleceń u w/w kontrahenta. Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 października 1979 r., II CR 304/79 (OSNC 1980, nr 9, poz. 164) ustalenie szkody w postaci utraconych korzyści ma wprawdzie charakter hipotetyczny, ale szkoda taka musi być przez osobę poszkodowaną wykazana z tak dużym prawdopodobieństwem, że uzasadnia ono w świetle doświadczenia życiowego przyjęcie, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego (powoda wzajemnego) na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach orzeczono stosując zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania z art. 98 k.p.c. Zasądzone od pozwanego (powoda wzajemnego) na rzecz powoda (pozwanego wzajemnego) koszty procesu za instancję odwoławczą obejmują wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem w wysokości określonej na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., poz. 461), przy uwzględnieniu odrębnego charakteru obu spraw będących przedmiotem apelacji, tj. roszczeń dochodzonych w ramach powództwa głównego oraz wzajemnego (zob. cytowany wyżej wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 23 stycznia 2009 r., II CSK 597/08).