Sygnatura akt II Ca 153/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lipca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny - Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Łoboz

Sędziowie: SO Anna Nowak (sprawozdawca)

SR (del.) Jarosław Tyrpa

Protokolant sądowy: Piotr Łączny

po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2014 roku w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. D. (1) i G. D.

przeciwko W. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa - Krowodrzy w Krakowie

z dnia 10 października 2013 r., sygnatura akt I C 2253/12/K

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 15 lipca 2014 r.

W ostatecznie sprecyzowanym żądaniu pozwu G. i J. D. (2) wnieśli o zasądzenie od pozwanego W. S. kwoty 7581,16 zł tytułem zwrotu wymienionych szczegółowo w pozwie kosztów usunięcia awarii samochodu spowodowanej wadliwym wykonaniem wcześniejszej naprawy tego samochodu wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 28 listopada 2011 r.

W uzasadnieniu pozwu wskazali, że w dniu 30 kwietnia 2011 r. dokonali w serwisie prowadzonym przez pozwanego naprawy skrzyni biegów wcześniej zakupionego u niego samochodu, a w dniu 11 lipca 2011 r., w trakcie urlopu powodów na B. nastąpiła awaria tej części samochodu uniemożliwiająca jego użytkowanie, toteż powodowie zamówili z Polski nową skrzynię biegów i zlecili jej dostarczenie na B. a następnie zlecili wykonanie naprawy w tamtejszym serwisie.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zaprzeczył, aby awaria była następstwem dokonanej uprzednio naprawy skrzyni biegów przez pozwanego. Ponadto ocenił, że z niedziałającym 5-tym biegiem samochód mógł nadal się poruszać i pozwani mieli w związku z tym możliwość dojechania do K. z użyciem pozostałych biegów. Wskazał nadto, że nie był zobligowany do dostarczenia skrzyni biegów powodom a wszelkie jego działania związane z zaistniałą usterką miały na celu udzielenie wsparcia byłym klientom.

Wyrokiem z dnia 10 października 2013 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy w Krakowie zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 6.804,85 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 15 września 2013 r. do dnia zapłaty a w pozostałej części powództwo oddalił. Umorzył nadto postępowanie w zakresie kwoty 94 zł i orzekł o kosztach procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie oparto na następujących ustaleniach.

W dniu 28 czerwca 2010 r. G. D. nabyła od pozwanego samochód marki S. (...) za kwotę 31.000 zł, a w dniu 30 kwietnia 2011 r. w serwisie prowadzonym przez pozwanego została dokonana naprawa skrzyni biegów, za którą powodowie uiścili kwotę 1.954,60 zł. W lipcu 2011 r. powodowie wraz z rodziną wyjechali na wakacje na B.. W trakcie tego pobytu samochód uległ awarii, czego przejawem było wchodzenie silnika na wysokie obroty przy jednoczesnym zwalnianiu pojazdu. W trakcie poruszani się pojazdu nastąpiło pęknięcie i wypadnięcie pierścienia osadczego z wałka zdawczego i nie było możliwości jazdy samochodem na piątym biegu. Doszło też do wycieku oleju do skrzyni biegów. Samochód został odholowany do warsztatu. Wówczas powód telefonicznie skontaktował się z B. K., przesyłając mu zdjęcia silnika. B. K. poinformował powoda, jakie części trzeba wymienić, jednak pracownicy warsztatu poinformowali powoda, że jedyną możliwością jest wymiana całej skrzyni biegów, co miało kosztować kwotę stanowiąca równowartość 15.000 zł. Powód korzystając z porad B. K. zakupił na aukcji internetowej skrzynię biegów i zlecił przesłanie jej na B.. Po nadesłaniu skrzyni biegów samochód został naprawiony przez d. warsztat samochodowy.

Sąd pierwszej instancji ustalił także, że powodowie zmuszeni byli do skrócenia pobytu w D. i w dniu 15 lipca 2013 r. powodowie, ich córka oraz matka powódki wrócili do Polski katamaranem, płacąc za bilety łącznie 390 zł, jednak już w Polsce byli zmuszeni do nadania skrzyni biegów pocztą do K.. Powód następnie pojechał z powrotem na B. celem odebrania samochodu.

Według ustaleń Sądu Rejonowego, przyczyną awarii samochodu na B. było wadliwe wykonanie naprawy w dniu 30 kwietnia 2011 r. Aby dokonać tej naprawy należało ściągnąć pierścienie osadcze z wałków, a następnie po wykonaniu naprawy założyć nowy, czego pracownicy pozwanego nie zrobili. Konieczność wymiany pierścienia wynika z tego, że przy każdym ściąganiu pierścienia jego sprężystość ulega zmniejszeniu. Pierścień nadmiernie rozciągnięty jest wadliwy i powoduje awarie takie jak wystąpiły w samochodzie powodów. Nie było możliwości powrotu tak uszkodzonym pojazdem z D. do Polski, bowiem osłona uległa uszkodzeniu i wylał się z niej olej. Dla prawidłowego działania samochodu konieczne były wymiana osłony, uzupełnienie oleju i ściągnięcie tulei przesuwnej oraz piasty piątego biegu. Wykonanie takich czynności jest niemożliwe dla osoby niebędącej fachowcem. Odpięcie piątego biegu nie jest procedurą standardową i nie zawsze jest możliwe. Postępowanie pracowników warsztatu na B., którzy wymienili całą skrzynię biegów było - biorąc pod uwagę rodzaj usterki oraz komplikacje z tym związane - prawidłowe i uzasadnione, gdyż co do zasady nie dokonuje się naprawy skomplikowanych podzespołów po innym serwisie nie mając pewności co do jakości jego prac.

Koszt zakupu skrzyni biegów oraz jej transportu na B. wyniósł 2100 zł, natomiast koszt wymiany skrzyni biegów w warsztacie na B. wyniósł 4.200 koron duńskich. Wezwanie do zapłaty kwoty 7.365,45 zł wpłynęło do pozwanego w dniu 28 listopada 2011 r.

Przed wytoczeniem powództwa powodowie zlecili wykonanie ekspertyzy technicznej w celu ustalenia przyczyn awarii samochodu. Z konkluzji tej opinii wynika, że najbardziej prawdopodobną przyczyną awarii był błąd montażowy. Za sporządzenie opinii powodowie zapłacili kwotę 149,45 zł. W. M. wykonujący tę opinię zaobserwował, że w obrębie pierścienia osadczego wystąpiły odkształcenia i zarysowania, a na wałku były wykruszenia materiału konstrukcyjnego. W trackie wykonywania ekspertyzy W. M. wykonał zdjęcia.

Oceniając zasadność powództwa w uwzględnionej części Sąd Rejonowy wskazał, że w świetle zebranych dowodów nie mogło budzić wątpliwości, że pozwany w sposób nienależyty wykonał naprawę pojazdu należącego do powodów dokonaną w dniu 30 kwietnia 2011 roku i ponosi odpowiedzialność za wynikłą stąd szkodę na podstawie art. 471 k.c., który wprowadza domniemanie, że nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność, natomiast ciężar dowodu faktu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania oraz związku przyczynowego spoczywa na wierzycielu. Zdaniem Sądu Rejonowego nie można było uznać za prawidłowe wykonanie naprawy, w następstwie której samochód uległ po niecałych trzech miesiącach ponownej awarii, a pozwany nie udowodnił aby wadliwość wykonanej przez niego usługi była następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności.

Oceniając roszczenie w świetle art. 361 k.c. Sąd pierwszoinstancyjny wyjaśnił, że jako normalne następstwa, o których mowa w tym przepisie należy rozumieć zdarzenia typowe lub oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy, a wiec niebędące efektem jakiegoś zupełnie wyjątkowego zbiegu okoliczności. Jednocześnie dominuje pogląd o tym, że o normalności następstw decyduje prognoza, jaką w chwili orzekania (a więc ex post) można uczynić na podstawie wszystkich danych, którymi dysponuje dokonujący oceny sędzia.

Według tego Sądu rozmiar szkody wynika z wydatków, jakie powodowie byli zmuszeni ponieść w związku z wadliwym wykonaniem usługi naprawy samochodu przez pozwanego oraz samego wynagrodzenia, jakie zapłacili za tę usługę, a ponieważ naprawa samochodu dokonana w dniu 30 kwietnia 2011 r. została przeprowadzona w sposób wadliwy i doprowadziła do kolejnej awarii należało zasądzić w całości zwrot kosztów tej naprawy na rzecz powodów. Wydatek ten stanowił bowiem uszczerbek w ich majątku, skoro sama naprawa nie doprowadziła do zamierzonego skutku i w jej następstwie powodowie musieli ponieść kolejne koszty. Nie budziło nadto wątpliwości Sądu Rejnowego, że konieczność poniesienia wydatków związanych z naprawą samochodu w D. stanowi normalne następstwo wadliwie wykonanej naprawy, bowiem podróż do jednego z krajów Unii Europejskiej nie może być uznana za nietypowy sposób eksploatacji samochodu. Pozwany powinien więc zwrócić powodom wydatki związane z koniecznością naprawy samochodu na B., skoro właśnie tam uległ on awarii. W ocenie Sądu pierwszej instancji, środki podjęte przez powodów zmierzające do naprawy samochodu były racjonalne i nie prowadziły do zwiększenia poniesionych kosztów, a ponadto zostało ustalone, że zakup całej skrzyni biegów w celu jej zamontowania był uzasadniony okolicznościami w sytuacji, gdy duński warsztat odmówił wymiany poszczególnych części, zaś zasadność tej odmowy znalazła potwierdzenie w opinii biegłego. Nie można było przy tym wymagać od powodów, by przebywając na siedmiodniowych wakacjach w obcym kraju wikłali się w spór z serwisem samochodowym i domagali się naprawy konkretnej części lub by poszukiwali serwisu naprawiającego samochody marki S.. Biorąc pod uwagę koszt wymiany skrzyni biegów wskazany przez warsztat na B. należy uznać, że powodowie dążyli do minimalizacji poniesionych kosztów. Na ich rzecz należało zatem zasądzić kwotę 2.100 zł stanowiącą równowartość ceny zakupu skrzyni biegów oraz kwotę 2.184 zł stanowiącą równowartość 4.200 koron duńskich, a wiec koszt ich montażu kwotę 205 zł tytułem kosztów wyjazdu na B. w celu odebrania z serwisu samochodu po naprawie oraz 170 zł tytułem kosztów transportu uszkodzonej skrzyni biegów do K.. Koszty te z punktu widzenia powodów były niemożliwe do uniknięcia z uwagi na czas trwania naprawy samochodu oraz konieczność przewiezienia skrzyni do Polski. Alternatywą do wyjazdu i powrotu w celu odebrania samochodu było przedłużanie pobytu na wyspie B., co wiązałoby się z zwiększeniem kosztów (zwłaszcza, że z powodami była też córka i matka powódki), zaś dla transportu skrzyni - pozostawienie jej na wyspie i rezygnacja z dochodzenia odszkodowania. Powodowie musieli przywieźć wymontowaną skrzynię do Polski jeżeli planowali zgłosić swe roszczenia pozwanemu. Za całkowicie zasadne Sąd Rejonowy uznał także poniesienie kosztów zlecenia ekspertyzy technicznej w celu ustalenia przyczyny awarii samochodu. Powodowie nie będąc specjalistami w dziedzinie motoryzacji nie byli w stanie samodzielnie wyjaśnić tych przyczyn, a więc racjonalnym było zasięgnięcie opinii specjalisty.

Powyższy wyrok zaskarżyła strona pozwana, w zakresie punktów II oraz IV – wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz zasądzenie kosztów postępowania, względnie o jego uchylenie w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

We wniesionym środku odwoławczym pozwany zarzucił:

- błąd w ustaleniach faktycznych polegających na uznaniu, iż naprawa pojazdu wykonywania przez pozwanego na rzecz powodów nie została prawidłowo wykonana zwłaszcza, że zamierzony skutek w postaci niedomagań skrzyni biegów w zakresie biegów 1-2, wstecznego - został usunięty;

- obrazę art. 361 § 1 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie prowadzące do konstatacji, iż do normalnych następstw działania, zaniechania pozwanego zaliczyć należy konieczność wymiany całej skrzyni biegów przedmiotowego pojazdu;

- obrazę art. 217 § 2 k.p.c., poprzez pominięcie zgłoszonych przez pozwanego dowodów w piśmie zawierającym zarzuty do opinii biegłego, pomimo braku przesłanek do stwierdzenia, że były one spóźnione skoro potrzeba ich powołania wynikała bezpośrednio z treści zapadłej opinii biegłego sądowego;

- obrazę art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., poprzez wadliwe przyjęcie w oparciu o przeprowadzoną opinię biegłego, iż przyczyną usterki skrzyni biegów w samochodzie powodów był błąd montażowy pracowników pozwanego, chociaż opiniujący biegły nie wypowiadał się w tym zakresie w sposób stanowczo jednoznaczny.

Uzasadniając zarzut błędnych ustaleń faktycznych pozwany wskazał, że dokonywał naprawy skrzyni biegów pojazdu powodów, której przedmiot nie obejmował piątego biegu, a wspomniana naprawa dotyczyła jedynie elementów biegu 1-2, o czym przekonuje treść faktury VAT oraz dokumentu zlecenia naprawy. Tym samym, w zaskarżonym wyroku wadliwie przyjęto, iż naprawa dokonana w powyższym czasie w warsztacie pozwanego była naprawą nieprawidłowo wykonaną. Ewentualny wadliwy powtórny montaż pierścienia osadczego był okolicznością niezależną od prawidłowości dokonanej naprawy skrzyni biegów w zakresie wspomnianych biegów 1-2. W związku z powyższym za bezpodstawne należy uznać ustalenie, jakoby naprawa skrzyni biegów w zakresie biegu 1-2, dokonana przez pozwanego nie odniosła zamierzonego skutku i była wadliwa zwłaszcza, że w tym zakresie nie przeprowadzono żadnych dowodów.

Odnośnie wysokości szkody, jaką mieli ponieść powodowie skarżący zakwestionował stanowisko wyrażone w zaskarżonym orzeczeniu, jakoby niezbędnym była wymiana całej skrzyni biegów, a działania powodów mające na celu naprawę pojazdu - racjonalne i nieprowadzące do zwiększenia poniesionych kosztów. W jego ocenie z twierdzeń powodów oraz przeprowadzonych dowodów nie wynika, ażeby próbowali się skomunikować z jakimkolwiek innym serwisem pojazdów na terenie B., celem weryfikacji zaproponowanego im zakresu i warunków naprawy przez serwis, do którego odholowano ich pojazd i który dokonał przemontowania skrzyń biegów. Idąc tokiem rozumowania Sądu, gdyby serwis ten zaproponował wymianę silnika wraz ze skrzynią biegów, również taki sposób naprawy byłby właściwy i uzasadniony, co oczywiście byłoby całkowicie niezasadne.

W odniesieniu do zarzutu obrazy art. 361 § 1 k.c. pozwany argumentował, że za normalne następstwa wadliwego założenia pierścienia osadczego należało więc uznać, co najwyżej wskazywane przez biegłego i powtórzone za nim przez Sąd w uzasadnieniu wyroku - czynności konieczne dla usunięcia awarii tj.: wymiany osłony, uzupełnienia oleju, ściągnięcia tulei przesuwnej oraz piasty piątego biegu. W kontekście powyższego, za chybioną należy uznać konieczność odsyłania uszkodzonej skrzyni biegów po demontażu na B. do K., albowiem możliwa była jej naprawa, jak również transport powrotny w naprawionym samochodzie.

W kwestii sposobu rozpoznania wniosków dowodowych z zeznań świadków P. Z. oraz S. J., wyciągu z katalogu napraw V. (...), prawidłowości wykonanej naprawy i założenia pierścieni zabezpieczających przez pracownika pozwanego – pozwany podniósł, że wnioski te zostały sformułowane z uwagi na okoliczności wskazywane w opinii biegłego i konieczność szerszego ustosunkowania się do jej treści, niż tylko w obrębie wnoszonych zarzutów, albowiem sam biegły w ramach komentarza do opiniowania twierdzi, że ASO do którego oddano auto na terenie B. uchylił się od naprawy poprzestając na wymianie całego podzespołu, co ma być rzekomo praktyką powszechna w serwisach naprawczych przewidzianą przez producenta - zaś według wiedzy pozwanego praktyką taką nie jest. W ocenie pozwanego wymiany całego podzespołu dokonano jedynie z uwagi na brak odpowiednich umiejętności po stronie zakładu naprawczego na terenie B.. W ten sposób skarżący motywował niemożność powołania tych wniosków na początkowym etapie postępowania i ponowił je we wniesionej apelacji. Zdaniem pozwanego powyższe wnioski dowodowe bezzasadnie pominięto zwłaszcza, że okoliczność mające być nimi wykazane w kontekście sporządzonej przez biegłego opinii pozwoliłyby jednoznacznie wyświetlić okoliczność ewentualnej zasadności wymiany całej skrzyni biegów, zamiast przeprowadzenia jej naprawy w zakresie określonym w opinii biegłego, a co za tym idzie - określić adekwatny związek przyczynowo skutkowy. Zdaniem apelującego brak jest podstaw do uznania konieczności wymiany całej skrzyni biegów w sytuacji gdy wystarczającym było dokonanie jej naprawy.

Pozwany wskazał nadto, że z opinii sporządzonej przez biegłego sądowego nie wynikało w sposób niebudzący wątpliwości, iż zaistniała po stronie powodów szkoda była następstwem uchybienia ze strony pracowników pozwanego. W tej materii biegły wskazywał jedynie na prawdopodobieństwo przyczyny wystąpienia zdiagnozowanej usterki, natomiast Sąd pierwszej instancji przyjął to za pewnik wybiegając poza treść sporządzonej w sprawie opinii, naruszając art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., poprzez wadliwe przyjęcie w oparciu o tę opinię, iż przyczyną usterki był błąd montażowy pracowników pozwanego, chociaż opiniujący biegły nie wypowiadał się w tym zakresie w sposób stanowczo jednoznaczny.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie oraz o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja była bezzasadna.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do podnoszonych w apelacji zarzutów naruszenia prawa procesowego, jako że dopiero prawidłowo ustalona podstawa faktyczna stanowi niezbędną przesłankę zastosowania właściwych norm prawa materialnego.

Skarżący podnosił, że Sąd pierwszoinstancyjny naruszył art. 217 § 2 k.p.c., poprzez pominięcie zgłoszonych przez niego dowodów w piśmie zawierającym zarzuty do opinii biegłego argumentując, że nie były one spóźnione skoro potrzeba ich powołania wynikała bezpośrednio z treści kwestionowanej opinii. Nie można zgodzić się ze skarżącym, że wskazana przezeń teza dowodowa mogła się pojawić dopiero po opinii biegłego albowiem praktyka serwisów samochodowych i przyczyny odmowy wykonania naprawy awarii skrzyni biegów w samochodzie powodów przez serwis na B. były już wcześniej podnoszone przez powodów. W tej sytuacji zastosowanie art. 217 § 2 k.p.c. było prawidłowe.

Niezależnie jednak od tego w ocenie Sądu Okręgowego pominięcie tych dowodów nie miało żadnego wpływu na treść rozstrzygnięcia, ponieważ okoliczność, na którą mieli być przesłuchiwani zawnioskowani świadkowie była dla przedmiotu rozpoznawanej sprawy zupełnie bez znaczenia. W sprawie było poza sporem to, że serwis na wyspie B., do którego odholowano pojazd powodów odmówił dokonania naprawy uszkodzonej skrzyni biegów, na co powodowie nie mieli żadnego wpływu. Nie można zarzucać im, że nie poszukiwali dalszych serwisów, które być może podjęłyby się tej naprawy. Trzeba mieć na uwadze, że powodowie znaleźli się w skomplikowanej i zaskakującej sytuacji, gdyż przebywali za granicą i ich pobyt tam był krótkotrwały i miał mieć związek z wypoczynkiem. Dodatkowo zostali bez środka transportu i nie musieli być przygotowani na podróże komunikacją publiczną w nieznanym otoczeniu. Wskutek tych ograniczeń, jak i niewątpliwie też bariery językowej nie można było oczekiwać od nich, aby ponosili dalsze niedogodności związane z szukaniem do skutku serwisu, który być może podjąłby się naprawy uszkodzonej skrzyni biegów. Z uwagi na fakt, że B. jest małą wyspą oczekiwanie, że poszukiwania te przyniosłyby skutek jawi się ponadto, jako wysoce wątpliwe, co jedynie dodatkowo wzmacnia argumentacja przedstawiona przez biegłego, w której wskazano przyczyny, dla których serwis nie wyrażał chęci podjęcia się naprawy, jako nieefektywnej i ryzykownej z punktu widzenia tego serwisu.

Z tego względu ewentualne zeznania świadków na okoliczność czy taka praktyka w krajach Unii Europejskiej ma miejsce czy też nie, byłyby zupełnie zbędne dla oceny zachowania powodów pod względem racjonalności i minimalizacji kosztów. Z tego samego względu również Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego sprawy poprzez przeprowadzenie tych dowodów i oddalił stosowne wnioski zawarte w apelacji na podstawie art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c.

Nie można tracić z punktu widzenia przede wszystkim jednak tego, że to zaniedbanie pozwanego i dokonanie naprawy skrzyni biegów pojazdu w sposób wadliwy było pierwotną przyczyną tych komplikacji i naraziło powodów na koszty i utrudnienia związane z usuwaniem skutków awarii. Można zarzucić pozwanemu, że skoro uważał naprawę pojazdu za możliwą i nieskomplikowaną, to mógł przysłać serwisanta i osobiście udzielić pomocy powodom na B.. Taka opcja jednak nawet nie wchodziła w grę, a jego pomoc sprowadzała się do wydawania powodom poleceń przez telefon. Polecenia te powodowie wykonali i w uzgodnieniu z pozwanym sprowadzili z Polski zamienną skrzynię biegów. Kwestionowanie zatem tej decyzji na etapie procesu przez pozwanego jest także niekonsekwentne, niezrozumiałe.

Konsekwencją uznania, że jedynym i celowym a ponadto najtańszym sposobem usunięcia skutków awarii było sprowadzenie zamiennej skrzyni biegów z Polski na B. i dokonanie jej wymiany w tamtejszym serwisie jest ponadto oczywista bezzasadność zarzutu naruszenia art. 361 § 1 k.p.c., skoro właśnie ten sposób naprawy był normalnym następstwem zaistniałej awarii.

W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew zarzutom apelacji - powodowie wykazali także, że transport wymontowanej skrzyni biegów nie był możliwy w naprawionym samochodzie i musieli tą część – niezbędną im do dochodzenia swoich roszczeń - przesłać drogą pocztową, ponieważ podróżowali z małym dzieckiem i matką powódki i w związku tym mieli także swoje bagaże. Stwierdzenie to znajduje uzasadnienie w świetle logiki i zasad doświadczenia życiowego, a także pozostaje w związku z faktem, że S. (...) jest samochodem niedużym. Zauważyć należy, że powód i tak uniknął transportu skrzyni biegów w drodze przesyłki międzynarodowej, czyli z B. do K. (co z pewnością spowodowałoby znaczny wzrost jej kosztów), gdyż po tym jak jego rodzina z częścią bagażu opuściła wyspę przyjechał po odbiór naprawionego samochodu i zabrał w nim wymontowaną skrzynię biegów, nadając później ją w przesyłce ze Ś..

Sąd odwoławczy nie podziela także stanowiska skarżącego, w którym zarzucił Sądowi Rejonowemu obrazę art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., poprzez przyjęcie w oparciu o opinię biegłego, iż przyczyną usterki skrzyni biegów był błąd montażowy pracowników pozwanego. Skarżący podniósł, że biegły nie wypowiadał się w tym zakresie w sposób stanowczo jednoznaczny i wskazywał jedynie na prawdopodobieństwo przyczyny wystąpienia zdiagnozowanej usterki i przebiegu awarii skrzyni biegów.

Ocena ta nie jest trafna. Jest zupełnie zrozumiałym, że opinia biegłego musiała być oparta na dedukcyjnym wnioskowaniu o przyczynach awarii, skoro mechanizm samej awarii w momencie jej wystąpienia nie był możliwy do naocznej obserwacji dla kogokolwiek, także dla powodów, którzy jedynie mogli odczuć nieprawidłową pracę samochodu i stwierdzić przy pomocy okolicznego serwisanta, że nie nadaje się on do dalszej jazdy. Wskutek trwałego uszkodzenia podzespołu nie było jednocześnie sposobności odtworzenia mechanizmu awarii. Biegły w swej opinii wyjaśnił zatem prawdopodobny mechanizm powstania awarii, czynią to w sposób zrozumiały, jasny i logiczny obrazując wszystkie etapy tego zdarzenia i jego uboczne skutki jak np. przebarwienie piasty, która rozgrzała się wskutek tarcia o osłonę skrzyni biegów. Biegły precyzyjnie ustalił nadto pierwotne źródło awarii wskazując, iż było nim pęknięcie pierścienia osadczego i wskazał na możliwe przyczyny tego pęknięcia, eliminując te z nich, które w konkretnym stanie rzeczy nie mogły mieć miejsca.

W konsekwencji jego wniosek o tym, iż do uszkodzenia tego elementu doszło wskutek zaniedbań serwisu pozwanego, polegających na zaniechaniu wymiany tego pierścienia na nowy, jawi się jako jedyny możliwy w takim układzie stanu faktycznego. Biegły wyjaśnił ponadto, że dla tej oceny nie miał znaczenia fakt, że naprawa z dnia 30 kwietnia 2011 r. dotyczyła wymiany części związanych z pierwszym i drugim biegiem, ponieważ aby ją wykonać należy ściągnąć z wałków pierścienie osadcze i pierścień, który uległ awarii był ściągany w toku tej naprawy, co z kolei powodowało konieczność jego wymiany na nowy, ponieważ wskutek ściągnięcia sprężystość tego elementu ulega osłabieniu. Mechanizm ten wyjaśniono w sposób przystępny i zrozumiały, nawet dla osoby nieposiadającej wiedzy technicznej, co stanowi niewątpliwy walor opinii.

Wskazać też trzeba, że pozwany w żaden sposób nie podważył wniosków płynących z opinii a jego zarzuty sformułowane w piśmie z dnia 8 lipca 2013 r. sprowadzały się do wskazań odnośnie tego, co zdaniem pozwanego biegły powinien wyjaśnić, przy czym analiza tych wskazań świadczy o braku zrozumienia treści wydanej opinii, a nie o jej wadach. Pomimo tego, biegły odniósł się również do tych zagadnień na rozprawie w dniu 8 sierpnia 2013 r. W szczególności wyjaśnił, że samochód nie mógł funkcjonować bez napełnienia skrzyni biegów olejem, gdyż ten wyciekł wskutek rozerwania się obudowy, a zatem nawet przy założeniu możliwości odpięcia 5-tego biegu nie było możliwości kontynuowania jazdy bez wymiany osłony całego podzespołu.

Wreszcie – pozwany, pomimo posiadania, jako profesjonalista wiedzy w przedmiocie objętym opiniowaniem – nie sformułował pod adresem opinii żadnych merytorycznych zarzutów, które mogłyby podważyć trafność wniosków i ocen biegłego, ani nie zawnioskował o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Nie wskazał możliwych innych źródeł awarii ani nie zaprzeczył, aby uszkodzony pierścień wymienił na nowy podczas wykonywanej naprawy. Wszystkie powyższe okoliczności świadczą o tym, że wydana w sprawie opinia była rzetelna i doprowadziła Sąd pierwszej instancji do trafnych ustaleń w kwestii przyczyn awarii samochodu powodów i powiązania tych przyczyn z wadliwym wykonaniem zobowiązania z umowy polegającej na naprawie skrzyni biegów w dniu 30 kwietnia 2011 r. Podkreślić należy także fakt, że również w toku komunikacji stron przed wytoczeniem powództwa pozwany nie był nawet zainteresowany zdiagnozowaniem uszkodzonej skrzyni biegów, ani nie wyraził żadnej woli w zakresie dokonania ustaleń.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy nie stwierdził także podnoszonych uchybień w zakresie podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku. Ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego uznać należy zatem za prawidłowe i podzielić je w całości. Sąd odwoławczy przyjął je w konsekwencji za podstawę własnego rozstrzygnięcia.

W tym stanie rzeczy nie było żadnych podstaw do zmiany lub uchylenia wydanego wyroku w zaskarżonej jego części, a apelację w tym zakresie, jako bezzasadną oddalono, o czym orzeczono w oparciu o art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c., obciążając nimi w całości stronę pozwaną, jako przegrywającą sprawę w drugiej instancji. Koszty poniesione przez powodów w postępowaniu odwoławczym obejmowały wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym wynoszące 900 zł, zgodnie z § 6 pkt 4 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.