Sygn. akt VW 3202/13

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 sierpnia 2014 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Beata Lechowicz

po rozpoznaniu na rozprawach w dniu : 15.05, 26.08.2014 roku sprawy, przeciwko Z. C. s. T. i R. z domu O. ur. (...) w A.

obwinionego o to że: w dniu 21.06.2013 roku około godz. 15.40.w W. przy ul. (...) kierując pojazdem marki M. o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku F-10 , pas ruchu przeznaczony do jazdy na wprost

tj. o czyn z art. 92 par 1 kw

orzeka

I.  Obwinionego Z. C. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 92 par 1 kw. wymierza karę grzywny w wysokości 200 ( dwieście) złotych.

II.  Zasądza od obwinionego 30 ( trzydzieści) złotych tytułem opłaty , obciąża go kosztami postępowania w sprawie w kwocie 100 ( sto) złotych.

Sygn. akt V W 3202/13

UZASADNIENIE

Z. C. został obwiniony o to, że w dniu 21.06.2013 roku około godz. 15.40.w W. przy ul. (...) kierując pojazdem marki M. o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku F-10 , pas ruchu przeznaczony do jazdy na wprost, tj. o czyn z art. 92 § 1 kw

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 czerwca 2013 roku funkcjonariusze Policji sierż. sztabowy M. Ś. wraz z sierż. sztabowym R. P. pełnili służbę w patrolu zmotoryzowanym. Około godz. 15.40 zauważyli mężczyznę prowadzącego samochód marki M. (...) o nr rej. (...), który w pojeździe przewoził ładunek w postaci stelaża od łóżka i dwóch materacy, w sposób utrudniający kierowanie pojazdem. W w/w pojeździe w fotelach kierowcy i pasażera zdemontowane zostały zagłówki, natomiast materace wystawały poza obrys foteli o około 30 cm, zmuszając kierującego do siedzenia w nienaturalnej pozycji przy prowadzeniu pojazdu, w wyniku czego kierujący siedział mocno pochylony do przodu z twarzą nad kierownicą. Jadąc za w/w pojazdem funkcjonariusze Policji ujawnili również, iż kierujący po dojechaniu do skrzyżowania ulic (...) 1920 r. wykonał manewr skrętu w lewo z ul. (...) w ul. (...) r. z pasa przeznaczonego zgodnie ze strzałką kierunkową C-5 do jazdy na wprost. Po zatrzymaniu w/w pojazdu do kontroli drogowej kierujący wskazanym pojazdem, którym okazał się być Z. C., oświadczył, iż nie widział strzałki kierunkowej C-5, a sposób przewożenia ładunku nie przeszkadza mu w prowadzeniu pojazdu. Za stwierdzone wykroczenie funkcjonariusze Policji zaproponowali mandat karny zgodny z taryfikatorem, informując jednocześnie o prawie do odmowy przyjęcia mandatu. Z. C. skorzystał z przysługującego mu prawa i nie przyjął mandatu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowych wyjaśnień obwinionego Z. C. /k. 7v/, zeznań świadka M. Ś. /k. 26, 2v/ oraz notatki urzędowej /k. 1/.

Obwiniony Z. C. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wskazał, iż w dniu 21 czerwca 2013 roku w godzinach szczytowych około 15:30 jechał samochodem. Znajdując się na ul. (...) r. z powodu dużego natężenia ruchu skręcił w prawo w ulicę osiedlową, a następnie skręcił w lewo. Jadąc tą ulicą nagle usłyszał sygnał policyjny odchodzący z nieoznakowanego radiowozu marki K.. Z uwagi na to zatrzymał on pojazd na parkingu. Następnie podszedł do niego policjant ubrany po cywilnemu, który okazał mu legitymację i poprosił, aby wsiadł on do radiowozu. Obwiniony w złożonych wyjaśnieniach wskazywał na niekulturalne zachowanie tego policjanta. Policjant ten zarzucił mu kierowanie pojazdu z głową umiejscowioną na kierownicy. Wskazywał również, iż nie może on przewozić w samochodzie materaca. Gdy obwiniony poprosił funkcjonariusza Policji, aby nie krzyczał na niego, jego kolega, który był kierowcą radiowozu przeprosił za jego zachowanie. Podczas interwencji funkcjonariusz Policji zaproponował obwinionemu mandat karny w wysokości 500 złotych w związku z wykonaniem nieprawidłowego manewru na ulicy (...). Obwiniony nie zgodził się na przyjęcie w/w mandatu, wskazując na nieprawidłowe zachowanie policjantów, którzy zatrzymali go do kontroli na osiedlowej ulicy po upływie pół godziny od czasu, gdy przebywał on na ulicy (...). /k. 7v wyjaśnienia obwinionego Z. C./

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, iż potwierdziły one ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę Z. C. w odniesieniu do przypisanego mu czynu.

Sąd, konstruując stan faktyczny, oparł się na materiale dowodowym w postaci zeznań funkcjonariusza Policji: świadka M. Ś. oraz na dowodzie z dokumentu w postaci policyjnej notatki urzędowej z dnia 21 czerwca 2013 roku, dokumentującej przebieg interwencji podjętej w dniu zdarzenia wobec obwinionego.

Analizując osobowe źródła dowodowe Sąd Rejonowy dał całkowitą wiarę zeznaniom funkcjonariusza policji M. Ś. /k. 26, 2v/. Choć świadek nie pamiętał na rozprawie głównej okoliczności zdarzenia, to jednak po odczytaniu złożonych w postępowaniu przygotowawczym zeznań, przypomniał sobie interwencję i potwierdził ich autentyczność. Zeznania jego złożone w postępowaniu wyjaśniającym i potwierdzone przed Sądem są spójne, logiczne i tworzą całość. Wskazać należy przy tym, iż funkcjonariusz policji M. Ś., należycie wykonując swoje obowiązki służbowe, zareagował na popełnione przez obwinionego wykroczenie. Była to bezpośrednia przyczyna podjętych przez niego działań, które zostały udokumentowane. Ponadto świadek nie jest zainteresowany rozstrzygnięciem jakie mogłoby zapaść w sprawie, bowiem jest osobą postronną. Brak było zatem podstaw do uznania, że świadek ten, w celu doprowadzenia do skazania niewinnej osoby, fałszywie oskarżył Z. C. o czyn, których w rzeczywistości w/w nie popełnił. Zeznania M. Ś. są również zgodne z załączoną do akt notatką urzędową /k. 1/ sporządzoną bezpośrednio po kontroli drogowej, której treści Sąd dał w pełni wiarę, nie dostrzegając powodów, dla których należałoby jej odmówić wiarygodności i mocy dowodowej.

Zeznania drugiego z biorących udział w przedmiotowej interwencji funkcjonariuszy Policji – R. P. /k. 25/ nic do sprawy nie wniosły, albowiem świadek ten nie pamiętał żadnych istotnych szczegółów związanych z zarzuconym obwinionemu wykroczeniem.

Odnosząc się do wyjaśnień obwinionego, po gruntownej analizie całokształtu ujawnionego w sprawie materiału dowodowego Sąd doszedł do wniosku, że zasługują one na wiarę jedynie w niewielkiej części. Są one prawdziwe jedynie w odniesieniu do faktu zatrzymania w dniu zdarzenia do kontroli przez funkcjonariuszy Policji kierowanego przez obwinionego samochodu marki M. o nr rej. (...) oraz nieprzyjęcia przez niego mandatu.

W pozostałym zakresie, mającym kluczowe znaczenie dla oceny winy obwinionego, w tym przede wszystkim w zakresie faktu niezastosowania się przez niego do znaku F-10 „pas ruchu przeznaczony do jazdy na wprost”, Sąd nie dał wiary jego wyjaśnieniom. Według Sądu wyjaśnienia obwinionego w tym zakresie są przyjętą przez niego linią obrony, mającą na celu minimalizację zawinienia oraz podważenie rzetelności przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Policji interwencji.

Reasumując, w świetle dokonanych ustaleń faktycznych i przeprowadzonej oceny dowodów, Sąd uznał, że obwiniony Z. C. w dniu 21.06.2013 roku około godz. 15.40. w W. przy ul. (...) kierując pojazdem marki M. o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku F-10, „pas ruchu przeznaczony do jazdy na wprost”.

Zarzucone obwinionemu wykroczenie określone w art. 92 § 1 kw dopuszcza się ten, kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego. W myśl art. 5 ust. 1 Ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym obwiniony jako uczestnik ruchu znajdujący się na drodze był obowiązany stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych. Obwiniony nie zastosował się do znaku drogowego F-10 „pas ruchu przeznaczony do jazdy na wprost” wykraczając tym samym przeciwko przepisom określonym w § 72 ust. 1 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy Z. C., która została udowodniona. W chwili popełnienia czynów obwiniony był człowiekiem dojrzałym życiowo, w pełni poczytalnym. Nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca winę obwinionego.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 kw. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynów i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniem, stopień winy i zachowań obwinionego.

Wykroczenie wskazane w art. 92 §1 k.w. zagrożone jest karą nagany lub grzywny. Orzeczona kara grzywny w wysokości 200 zł zdaniem Sądu jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez obwinionego i stopnia jego zawinienia i stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno-wychowawczym, zapobiegającym w przyszłości ponownemu łamaniu przez obwinionego porządku prawnego.

Sąd jest zdania, iż poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny, zrealizowane zostaną tak cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa.

Orzeczenie o zryczałtowanych wydatkach postępowania oraz o opłacie wydano na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw. z § 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 119 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych. Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w wysokości 100 zł i wymierzył mu opłatę w wysokości 30 zł.

Z tych względów orzeczono, jak w wyroku.