Sygn. akt VIII C 223/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia: 8 września 2014r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia we Wrocławiu Wydział VIII Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Grzegorz Kurdziel

Protokolant: Anna Jakimów

po rozpoznaniu w dniu 8 września 2014r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa: A. P.

przeciwko: (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powoda A. P. kwotę zł (trzysta złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty od dnia 26 września 2012r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 90 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 60 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VIII C 223/13

UZASADNIENIE

Powód A. P. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od strony pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 18.543,63 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty.

Uzasadniając swoje żądanie, podał, że w dniu 19 czerwca 2012 r. jego samochód marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) uległ uszkodzeniu w wyniku kolizji drogowej, której sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnoprawnej u strony pozwanej. Po zgłoszeniu szkody strona pozwana nie zakwestionowała swej odpowiedzialności za skutki kolizji drogowej z dnia 19 czerwca 2012 r. co do zasady i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłaciła powodowi kwotę 22.193,69 zł tytułem odszkodowania. Nie zgadzając się z wysokością ustalonego odszkodowania, powód zlecił wykonanie prywatnej opinii rzeczoznawcy z zakresu techniki motoryzacyjnej, który wycenił koszt naprawy uszkodzeń na kwotę
13.358,13 zł. Z tytułu sporządzonej opinii powód poniósł wydatek w kwocie 450 zł. Powód wskazał również, że za okres 14 dni w którym sporządzany był kosztorys naprawy posługiwał się pojazdem zastępczym, którego koszt najmu wyniósł 4.735,50 zł.

W dniu 24 lipca 2012 r. powód wezwał stronę powodową do zapłaty dalszego odszkodowania w kwocie 18.743,63 zł.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości. Przyznając, że jako ubezpieczyciel sprawcy wypadku komunikacyjnego ponosi odpowiedzialność za jego skutki, podniosła, że dokonała prawidłowej wyceny poniesionej przez powoda szkody, według cen części zamiennych i robocizny niezbędnych dla dokonania naprawy. Kalkulacja naprawy sporządzana przez powoda uwzględnia ceny części i usług przekraczające średnie ceny rynkowe.

Strona pozwana zakwestionowała również wysokość stawki dziennej wynajmu pojazdu zastępczego, jak również długość okresu na jaki pojazd ten został wynajęty. Zarzuciła również, że brak jest normalnego związku przyczynowego między szkodą, a sporządzeniem opinii rzeczoznawcy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 czerwca 2012 r. w okolicach J. samochód powoda marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) został uszkodzony w kolizji drogowej, której sprawca był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Powód w dniu 20 czerwca 2012 r. zgłosił szkodę stronie pozwanej.

Bezsporne.

Opierając się na kalkulacji naprawy sporządzonej w toku postępowania likwidacyjnego, strona pozwana przyznała mu odszkodowanie w kwocie 22.193,69 zł. Powód zlecił sporządzenie prywatnej opinii rzeczoznawcy, w związku z czym poniósł wydatek w kwocie 450 zł.

Dowód: - dokumentacja zgromadzona w aktach szkody nr PL (...), w załączeniu,

- przesłuchanie powoda, k. 89.

W okresie od dnia 9 lipca 2012 r. do dnia 23 lipca 2012 r. w trakcie trwania postępowania likwidacyjnego, powód korzystał z najętego samochodu zastępczego.

Pismem z dnia 24 lipca 2012 r. powód wezwał stronę powodową do zapłaty kwoty 18.743,63 zł tytułem dalszego odszkodowania.

Dowód: -pismo powoda z 24 lipca 2012 r., k . 47-48 .

Koszt naprawy samochodu powoda przy uwzględnieniu cen części oryginalnych wyniósłby 33.183 zł brutto. Natomiast średnia stawka wynajmu samochodu zastępczego w lipcu 2012 r. dla pojazdu o klasie odpowiadającej uszkodzonemu wynosiła 213,96 zł brutto za jedną dobę.

Dowód: -opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej S. C., k. 107- 122.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało w przeważającej części na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności, wskazać należy, że powództwo obejmowało trzy roszczenia na które składała się: kwota 13.358,13 zł tytułem dalszej kwoty odszkodowania, kwota 450 zł tytułem sporządzenia prywatnej opinii rzeczoznawcy oraz kwota 4.735,50 zł tytułem wynajmu samochodu zastępczego.

Nie budzi wątpliwości, że sprawca wypadku polegającego na zderzeniu się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za wyrządzoną powodowi szkodę (art. 415 w zw. z art. 436 § 2 k.c.).

Odpowiedzialność strony pozwanej za skutki kolizji drogowej wynikała zaś z art. 822 § 1 i 2 k.c. oraz art. 9 i 9a ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz.U. z 2013, poz. 392 z późn. zm.), albowiem - jako ubezpieczyciel - zobowiązana jest do zapłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi sprawca wypadku. Powód - jako osoba uprawniona do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej - mógł zatem dochodzić roszczenia bezpośrednio od pozwanego zakładu ubezpieczeń (art. 822 § 4 k.c.).

Naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (art. 361 § 2 k.c.) i powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (art. 363 § 1 k.c.). Odpowiedzialność ubezpieczyciela ogranicza się przy tym do zapłaty odszkodowania (art. 822 § 1 k.c.).

Dla ustalenia wysokości szkody w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. nie mogły mieć przy tym znaczenia koszty naprawy pojazdu faktycznie poniesione przez poszkodowanego, gdyż obowiązek naprawienia szkody nie jest uzależniony od tego czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierzał ją naprawić. Dla powstania odpowiedzialności odszkodowawczej istotny jest jedynie fakt powstania szkody, a nie fakt jej naprawienia. Wysokość odszkodowania, o którym mowa w art. 363 § 2 k.c. powinna zatem odpowiadać kosztom wyrównania uszczerbku, jaki pojawił się w majątku poszkodowanego w chwili wypadku komunikacyjnego (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002/6/74; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, Lex nr 55515).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego zostało wyjaśnione, że w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, zakład ubezpieczeń co do zasady zobowiązany jest do zapłaty odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Zauważono przy tym, że nie można z góry wykluczyć, iż zamontowanie podczas przywracania do stanu poprzedniego nowych części spowoduje wzrost wartości pojazdu jako całości. Jeżeli jednak zakład ubezpieczeń okoliczności tej nie wykaże, to wysokość odszkodowania należy ustalić z uwzględnieniem cen części nowych bez potrąceń amortyzacyjnych (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1972 r., II CR 425/72, OSNCP 1973/ 6/ 111 oraz uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11, OSNC 2012/10/112).

Poszkodowany ma przy tym prawo do dokonania naprawy przy użyciu części oryginalnych pochodzących od producenta, skoro takie części zostały uszkodzone. Z faktu, iż uszkodzony pojazd został wyprodukowany w 2010 r. i w chwili zdarzenia wiek pojazdu wynosił ok. 2 lat, należy domniemywać, że uszkodzone części były częściami oryginalnymi dostarczonymi przez producenta pojazdu. Strona pozwana nie wykazała, aby w pojeździe znajdowały się zamienniki lub części nie oznaczone logo producenta pojazdu. Uwzględniając zatem, że w niniejszej sprawie ustalone zostało, że koszty naprawy uszkodzonego pojazdu przy zastosowaniu oryginalnych części producenta wyniosłyby 33.183 zł, a strona pozwana wypłaciła już powodowi kwotę 22.193,69 zł tytułem odszkodowania, należało zasądzić na rzecz powoda różnicę między tymi kwotami tj. 10.989,31 zł.

Rozważając natomiast zasadność dochodzonego roszczenia w kwocie 4.735,50 zł tytułem wynajmu samochodu zastępczego, wskazać należy, że w orzecznictwie zostało wyjaśnione, że odpowiedzialność odszkodowawcza za skutki uszkodzenia pojazdu mechanicznego obejmować może także celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej (zob. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28). Istotne jest przy tym, że w omawianej sytuacji – inaczej niż w wypadku szkody polegającej na uszkodzeniu samochodu - strata majątkowa powstaje dopiero z chwilą poniesienia kosztów najmu pojazdu zstępczego, a nie już w momencie wypadku komunikacyjnego, a zatem zwrotowi powinny podlegać wydatki rzeczywiście poniesione na taki najem (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanej uchwały z dnia 17 listopada 2011 r.). W konsekwencji odpowiedzialność sprawcy wypadku drogowego, bądź jego ubezpieczyciela, nie jest ograniczona wartością średniej stawki najmu pojazdu zastępczego. Nie oznacza to oczywiście, że na dłużniku ciąży obowiązek zwrotu wszystkich wydatków, które pozostają w związku przyczynowym z wypadkiem. Wierzyciel ma bowiem obowiązek zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2 i art. 362 k.c.). Zwrotowi podlegać powinno zatem tylko wydatki poniesione z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika (tak Sąd Najwyższy również w uzasadnieniu powołanej uchwały z dnia 17 listopada 2011 r.).

Zgodnie z art. 362 k.c., zgłoszenie zarzutu, że wierzyciel (poszkodowany) przyczynił się do zwiększenia szkody, może wywoływać korzystne skutki prawne dla dłużnika (odpowiednie zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody), a zatem to na dłużniku - a nie na wierzycielu (poszkodowanym) - spoczywa ciężar dowodu w tym zakresie (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.). W wypadku szkody obejmującej koszty wynajmu pojazdu zastępczego przyczynienie się wierzyciela (poszkodowanego) do zwiększenia szkody polegać może przykładowo na: wynajęciu pojazdu o wyraźnie lepszym standardzie niż pojazd uszkodzony lub wynajęciu pojazdu za stawkę czynszu o rażąco wysokiej wartości. W ustalonym stanie faktycznym uznać należy za zasadny podnoszony przez stronę pozwaną zarzut dotyczący zawyżonej stawki czynszu najmu. Jak ustalono bowiem w niniejszej sprawie średnia stawka za dzień wynajmu pojazdu zastępczego w lipcu 2012 r. wynosiła 213,96 zł brutto, powód zaś żądał zapłaty kwoty 338,25 zł brutto. W ocenie Sądu powód przyczynił się więc do zwiększenia szkody, gdyż różnica między rzeczywiście obciążającą poszkodowanego stawką czynszu najmu (338,25 zł brutto za dobę), a wskazaną przez stronę pozwaną średnią wartością stawek czynszu najmu (213 zł brutto za dobę) stanowi ok. 37 % średniej stawki czynszu w tym okresie. Sąd doszedł do przekonania, że jest to różnica istotna i podlegająca zobiektywizowaniu. Od poszkodowanego należy bowiem wymagać, aby przy wyborze oferty najmu pojazdu zastępczego kierował się rozsądkiem i wybrał ofertę, która nie jest rażąco bardziej kosztowna od innych.

Odnosząc się natomiast do żądania zasądzenia poniesionych przez powoda kosztów sporządzania prywatnego kosztorysu, uznać należało, że działania te pozostawały w związku przyczynowym ze szkodą i były adekwatne do stanowiska ubezpieczyciela niesłusznie odmawiającego zapłaty wyższego odszkodowania, przy czym koszty określone opinią prywatną były zbliżone do zobiektywizowanej sumy kosztów ustalonej przez biegłego sądowego. Bez zasięgnięcia pomocy rzeczoznawcy powód miałby istotne trudności, aby samodzielnie ustalić czy strona pozwana prawidłowo określiła wysokość odszkodowania,
a następnie rozsądnie ocenić jaka powinna być suma dalszego odszkodowania i jakie jest ryzyko wszczynania procesu sądowego. W związku z powyższym, Sąd zasądził w całości kwotę 450 zł tytułem kosztów prywatnej opinii, niekwestionowanych co do wysokości a jedynie co do zasady.

Orzeczenie w kwestii odsetek od zasądzonej kwoty wynika z art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Sąd miał przy tym na względzie, że ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (art. 817 § 1 k.c.).

Skoro zaś strona pozwana powiadomiona została o zdarzeniu w dniu 20 czerwca
2012 r., obowiązek wypłaty pełnego odszkodowania realizował się najdalej w dniu 21 lipca 2012 r., dlatego też Sąd zasądził odsetki ustawowe od kwoty 11.439,31 zł zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 1 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty. W ocenie Sądu, odsetki ustawowe od kwoty 2.995,44 zł przy uwzględnieniu 30 dniowego terminu przysługującego stronie powodowej na spełnienie świadczenia, należały się dopiero od dnia 24 sierpnia 2012 r., z uwagi na to, że powód dopiero w piśmie z dnia 24 lipca 2012 r. żądał zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Mając na względzie powyższe, na podstawie powołanych przepisów Sąd orzekł jak w punktach I i II sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 zd. pierwsze k.p.c., mając na względzie, że wobec częściowego uwzględnienia powództwa koszty powinny zostać stosunkowo rozdzielone.

Niezbędne koszty poniesione przez powoda do celowego dochodzenia swoich praw wynosiły 3.845 zł i obejmowały opłatę od pozwu w wysokości 928 zł, wynagrodzenie adwokata w wysokości 2.400 zł (§ 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - tekst jednolity – Dz.U. z 2013 r., poz. 490), opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz 500 zł tytułem zaliczki na opinię biegłego.

Strona pozwana poniosła zaś koszty niezbędne do celowej obrony wynoszące łącznie 2.917 zł, obejmujące wynagrodzenie radcy prawnego w wysokości 2.400 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz 500 zł tytułem zaliczki na opinię biegłego. Ponadto kwota 367,55 zł wynagrodzenia biegłego została pokryta tymczasowo ze środków Skarbu Państwa.

Biorąc zatem pod uwagę, że powództwo zostało uwzględnione w 78 % (14.434,75 zł z 18.543,63 zł), a koszty sądowe wyniosły w wysokości 7.129,55 zł, Sąd przyjął, że powód powinien ponieść koszty wynoszące 1.568,50 zł (22 % z 7.129,55 zł), a strona pozwana powinna ponieść koszty w wysokości 5.561,50 zł (78 % z 7.129,55 zł). Dlatego też, powodowi należy się od strony pozwanej zwrot kwoty 2.276,50 zł.

Na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) w zw. z art. 100 k.p.c. Sąd, mając na względzie wynik sprawy, zasądził od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę
367,55 zł, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.