Sygn. akt I C 1154/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2014 roku

Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim I Wydział Cywilny

w składzie następującym :

Przewodniczący: SSR Anatol Ławrynowicz

Protokolant: Monika Kosobko Derehajło

po rozpoznaniu w dniach 24 lipca 2014 roku, 16 września 2014 roku i 21 października 2014 roku w Bielsku Podlaskim

na rozprawie

sprawy z powództwa L. W. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

I Zasądza od Towarzystwa (...) w W. na rzecz L. W. (1) 30.000 złotych (trzydzieści tysięcy) z ustawowymi odsetkami w wysokości 13 % w stosunku rocznym od 11 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty.

II Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1500 złotych tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu i 2417 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

I C 1154/14

UZASADNIENIE

L. W. (1) wnosił o zasądzenie od Towarzystwa (...) w W. 30.000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2013 roku tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 kc i zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 4800 złotych.

Towarzystwa (...) w W. wnosiło o oddalenie powództwa, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, zaś z ostrożności procesowej na wypadek uwzględnienia powództwa wnosił o oddalenie wniosków powoda w zakresie stosowania podwójnej stawki minimalnego wynagrodzenia procesowego. Wskazywał przy tym iż na etapie postępowania likwidacyjnego powodowi przyznano zadośćuczynienie w kwocie 30.000 złotych i odszkodowanie w wysokości 20.000 złotych za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej.

Sąd Rejonowy ustalił i zważył co następuje:

Dnia 3 sierpnia 2013 roku na trasie S.G.kierujący samochodem osobowym marki T. (...)o numerze rejestracyjnym (...) Ł. W.nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącej prawidłowo lokomotywie doprowadzając do zderzenia pojazdów. W wyniku zderzenia wskutek odniesionych obrażeń śmierć poniosła E. W. (1)– żona powoda. Śledztwo w sprawie wypadku zostało umorzone postanowieniem Prokuratury Rejonowej w S.z dnia 10 października 2013 roku z uwagi na śmierć sprawcy. Powód zgłosił wobec pozwanego pismem z dnia 27 listopada 2013 roku żądanie wypłaty 150.000 złotych zadośćuczynienia. Pozwany uwzględnił je decyzją z dnia 10 grudnia 2013 roku do wysokości 30.000 złotych.

L. W. (2) i E. W. (2) pobrali się w roku 1995. Jako ludzie zakochani ale bardzo młodzi zabiegali o zgodę na ślub u samego biskupa. Po ślubie zamieszkali w domu rodziców powoda we wsi Z.. W tym czasie E. W. (2) uczyła się w Zawodowej Szkole K. w S.. Z czasem na działce darowanej przez rodziców powód rozpoczął budowę własnego domu, do którego ( jeszcze nie w pełni wykończonego) wprowadzili się w roku 2001. Małżonkowie mieli dwoje dzieci syna Ł. ( rocznik 2002) i córkę B. ( rocznik 1995). E. W. (2) w ostatnim okresie swojego życia pracowała w firmie (...) w S., zaś powód na zakupionych jeszcze przed ślubem gruntach uprawiał zboża i ziemniaki. Dochody małżonków nie były duże ale wystarczyły by utrzymać rodzinę i wieść w miarę ustabilizowane życie. Zmarła była osobą opiekuńczą, rodzinną, była kochaną żoną i matką. Jej odejście w młodym wieku ( w wieku 36 lat) w tragicznych okolicznościach było traumatycznym wstrząsem dla całej rodziny. Wiadomość o śmierci żony była szokiem dla powoda od momentu gdy dowiedział się o wypadku od sąsiadki J. R. (1). Na oddziale szpitalnym widział zwłoki żony, której pomimo półtoragodzinnej reanimacji nie udało się uratować. Utkwił mu w pamięci obraz w szpitalnej sali nieżywej bliskiej osoby której wystająca spod nakrycia ręka była w jego odczuciu jeszcze ciepła.

Wszystko to co następowało później aż do chwili obecnej to sekwencje przeżywanej na nowo traumy i żałoby, bolesne wspomnienia, nieprzerwane i nasilone cierpienia psychiczne i fizyczne. Powód ma nieustające kłopoty ze snem, budzi się nad ranem z bolesnymi myślami, próbuje własnymi sposobami ukoić ten ból spożywając alkohol ( czego wcześniej nie robił) w nocy ażeby nie widziały tego dzieci. Po pewnym czasie kończy się to wizytą w szpitalu specjalistycznym, leczeniem od uzależnienie i psychoterapią przez wzgląd iż podłożem stanów chorobowych powoda były przeżycia po śmierci żony. Zaburzony po śmierci żony porządek egzystencji powoduje iż L. W. (2) ma kłopoty z przyjmowaniem posiłków, jada nieregularnie i mało co prowadzi od odwodnienia i poważnych problemów żołądkowych, na tyle poważnych że zmuszony jest podjąć leczenie także i w tym zakresie w Szpitalach w S. i H.. Powód od czasu powrotu z leczenia uzależnienia tj od 2 grudnia 2013 roku ( przeszedł sześciotygodniowa terapię AA) nie pije alkoholu, próbuje ustabilizować swoje samopoczucie. Ma jednak w dalszym ciągu problemy z przyjmowaniem posiłków

Powód odczuwa pustkę po utracie żony, trawi go nieustający i głęboki ból, zdarza mu się prowadzić jak sam twierdzi,, rozmowy” z nią. Gdy budzi się nad ranem zdaje się mu że żona żyje bo kojarzy to z porą odjazdu bądź przyjazdu do pracy wykonywanej z system zmianowym. Po chwili świadomość daje o sobie znać i przywołuje za każdym razem tragiczne przypomnienie że żona nie żyje, że nigdy nie wróci. Pytany na ile kojące i kompensujące poniesioną stratę mają spełnić pieniądze przyznane tytułem zadośćuczynienia stwierdza że wolałby ich nie mieć, nie posiadać nowowybudowanego domu ( w którym sam nie potrafi się odnaleźć) byle tylko móc cieszyć się życiem u boku żony. Zarówno ton jego wyjaśnień jak też obraz jego osoby w trakcie składania wyjaśnień na rozprawie nie pozostawia żadnych wątpliwości w prawdziwość jego zapewnień i autentyczność jego przeżyć.

Powyższe ustalenia mają potwierdzenie w zeznaniach świadków J. R. (2)i A. G.( k 42-43), w wyjaśnieniach L. W. (1)( k 59-60), w aktach szkodowych pozwanego nr (...) Dowody te cechuje spójność w opisie traumy doznanej przez powoda po śmierci żony i znacząca siła przekonywania i moc dowodowa. Pozwany nie przedstawił dowodów przeciwnych i nie podważał ustaleń na bazie zebranych dowodów.

Art 446 § 4 kc stanowi iż Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Ten przepis dodany ustawą z dnia 30 maja 2008 roku ( Dz. U. nr 116 poz. 731) obowiązuje od 3 sierpnia 2008 roku.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2011 roku (LEX nr 848128) najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (w związku z wejściem w życie art. 446 § 4 k.c.). Wprowadzenie art. 446 § 4 k.c. doprowadziło bowiem jedynie do zmiany w sposobie realizacji roszczenia przez skonkretyzowanie osób uprawnionych do jego dochodzenia oraz przesłanek jego stosowania.

Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa spowodowanie przez osobę trzecią śmierci osoby bliskiej stanowi naruszenie dobra osobistego ( art 23 kc) w postaci życia w rodzinie, utrzymania określonej zażyłości emocjonalnej i uczuciowej między bliskimi. Katalog dóbr osobistych wskazanych w art 23 kc nie jest zamknięty. Bez wątpienia obejmuje on dobro w postaci szczególnej więzi uczuciowej i emocjonalnej pomiędzy małżonkami, prawa do życia w pełnej rodziny, prawa do kultywowania więzi rodzinnych, relacji małzeńskich.

Sąd Najwyższy wskazał w cytowanym wyżej orzeczenia że art. 446 § 4 k.c. znajduje zastosowanie wyłącznie do sytuacji, w której czyn niedozwolony popełniony został po dniu 3 sierpnia 2008 r. Przepis ten nie uchylił art. 448, jego dodanie było natomiast wyrazem woli ustawodawcy zarówno potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie obowiązujących przed jego wejściem w życie przepisów, jak i ograniczenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia do najbliższych członków rodziny.

SN wskazał iż śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym. Nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 446 § 4 k.c. powinna zatem wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie. Osoba dochodząca zadośćuczynienia za spowodowanie śmierci osoby najbliższej nie jest poszkodowana jedynie pośrednio. Nie może być kwestionowane, że ten sam czyn niedozwolony może wyrządzać krzywdę różnym osobom. Źródłem krzywdy jest zatem czyn niedozwolony, którego następstwem jest śmierć. Krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, dla osób mu bliskich zaś jest to naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej, szczególnie bliskiej w relacjach małżeńskich, rodzinnych. Osoba dochodząca ochrony na podstawie art. 446 § 4 k.c. może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego.

W danym przypadku udowodniono iż sprawca wypadku dopuścił się bezprawnego naruszenia dóbr osobistych ( o jakich była mowa powyżej) a poszkodowanemu należy przyznać satysfakcję za jego cierpienia wywołane tym naruszeniem. Niewątpliwym jest iż zerwanie w tragicznych okolicznościach więzi między kochającymi się wzajemnie małżonkami burzy te wartości na których powód budował swoją stabilność życiową. Zerwane zostały nieodwracalnie budowane przez lata więzi uczuciowe i emocjonalne łączące małżonków. Osoby sobie bliskie nie mogą się sobą cieszyć, wspólnie celebrować świąt, uroczystości rodzinnych, wspólnie podążać za prawdą i pięknem, przeżywać przyjemności, pomagać sobie z pobudek niematerialnych i czerpać z tego tytułu osobiste szczęście. Nie mogą wreszcie oczekiwać od siebie wsparcia i wzajemnej pomocy, tracą życiowego partnera

Materiał dowodowy ( zeznania świadków, wyjaśnienia powoda i dokumentacja w aktach szkodowych) ) potwierdza iż takie uczucia jak głębokie przygnębienie, odczucie straty, pustki po śmierci żony, głębokiej rozpaczy, poczucie niesprawiedliwości było udziałem powoda i wiązało się z wielkim cierpieniem psychicznym. Reakcja żałoby, poczucie żalu, bolesne wspomnienia o żonie są stałym motywem w obecnym życiu powoda i są symptomem naruszenia dobra osobistego . W przypadku powoda zaburzenia adaptacyjne przeszły w fazę zaburzeń psychicznych, zmian w jego osobowości do obecnej chwili powód zgłasza poczucie żalu, straty, głębokie przygnębienie, uczucia tęsknoty. Sądzić tak należy na podstawie tonu i treści wyjaśnień powoda. Nie można nie wierzyć w szczerość jej zapewnień o traumatycznych następstwach związanych z tragiczną śmiercią żony E. W. (1). Należy zauważyć iż dotyka to sfery subtelnych, indywidualnych i nie wymierzalnych doznań i stanów emocjonalnych po śmierci osoby bliskiej. Powodowi należy szczerze współczuć i przekazać wyrazy i dowody ogólnoludzkiej solidarności.

Określenie zadośćuczynienia winno nastąpić w oparciu o wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, w szczególności rozmiar uszczerbku na zdrowiu, długotrwałość i intensywność cierpień, konsekwencje zdrowotne doznanych urazów, czy okoliczności zdarzenia.

Zadośćuczynienie powinno być środkiem pomocy dla poszkodowanego i pozostawać w odpowiednim stosunku do rozmiarów krzywdy i szkody niemajątkowej. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia podstawowe znaczenie ma stopień natężenia krzywdy, a więc cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych. Decyduje więc rodzaj, charakter i długotrwałość cierpień fizycznych doznanych przez poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia. Przy ocenie "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, tak aby przyznana poszkodowanemu suma mogła zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i pomóc odzyskać równowagę psychiczną. Określając wysokość należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia nie można pomijać takich czynników jak: stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych (np. okres pobytu w szpitalu, bolesność i długotrwałość zabiegów, przeprowadzane operacje, dyskomfort psychiczny), prognoza na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia), wiek poszkodowanego, ograniczenie lub niemożność wykonywania niektórych zajęć, konieczność rewizji planów osobistych i zawodowych itp. ) wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999r., II UKN (...)OSNAP 2000 nr 16, poz. 626; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2002r., II CKN (...)). Należy pamiętać, iż zdrowie jest dobrem szczególnie cennym i przyjmowanie zbyt niskich kwot zadośćuczynienia w przypadku ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 lipca 1997r., II CKN (...)).

Zdaniem sądu uzasadnione obowiązującym porządkiem prawnym zasadami współżycia społecznego, zasadą sprawiedliwości społecznej jest przyznanie powodowi na tym tle zadośćuczynienia w kwocie łącznej 60000 złotych, jest to co do zasady świadczenia godziwe, mające walor kompensujący, stanowi rodzaj satysfakcji zrównoważony zarówno stanem majątkowym powoda ( k 11-14) jak też przeciętnym poziomem zamożności społeczeństwa. Zważywszy iż pozwany zaspokoił żądanie powoda w ½ podanej wysokości należało tytułem zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. przyznać mu dodatkowo świadczenie w wysokości 30.000 złotych

Reguły odpowiedzialności cywilnoprawnej określa art. 436 kc, który stanowi o odpowiedzialności samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji na zasadzie ryzyka i wyłączenie tejże odpowiedzialności w przypadku wystąpienia szkody wskutek siły wyższej lub tez wyłącznie z winy poszkodowanego ( art. 435 § 1 kc).

Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń ma swoje źródło w umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza mechanicznego środka komunikacji a jej reguły są określone w ustawie z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U nr 124 poz 1152). Odpowiedzialność pozwanego mieści się w zakresie odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, ta zaś jest bezsporna.

Datę wymagalności roszczeń powódki określa moment dowiedzenia się o ich zgłoszeniu ( art, 817 kc , art 14 ust 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Sąd uznał iż w dacie 11 grudnia 2013 roku roszczenie powoda było wymagalne przy uwzględnieniu treści 14 ust 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli komunikacyjnych i art 481 § 1 kpc.

O kosztach procesu orzeczono w myśl art. 98 § 1 kpc i § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych praz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu. Sąd podzielił uwagi pozwanego że brak jest dostatecznych przesłanek by w oparciu o § 2 ust 1 i 2 wspomnianego rozporządzenia zasądzać z tytułu zastępstwa procesowego wynagrodzenie wyższe od minimalnego dla spraw tego rodzaju przy określonej wartości przedmiotu sporu. Sprawa nie była skomplikowana pod względem faktycznym i prawnym. Czynności pełnomocnika powoda łącznie z przytoczeniem obowiązującego orzecznictwa były najbardziej profesjonalne ale nie wyszły poza ramy czynności rutynowych. W niektórych fragmentach pozwu widać wyraźnie iż uzasadnienie pozwu jest swoistą ,, kalką” wcześniej powielanych uzasadnień ( k 6 we fragmencie ,, śmierć syna wywołała u powoda głębokie i dotkliwe przeżycia”). Uwagę tę sąd zamieszcza tylko przez wzgląd na zarzut pozwanego dot. wysokości wynagrodzenia w żadnym zaś zakresie nie podważa wkładu pełnomocnika powoda w wyjaśnienie sprawy na poziomie, który uzasadnia przyznanie należnego wynagrodzenia w wysokości 2417 złotych.

Sędzia