Sygnatura akt VIII Ga 267/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj

Sędziowie: SO Krzysztof Górski (spr.)

SR del. Jarosław Łazarski

Protokolant: st. sekr. sąd. Monika Stachowiak

po rozpoznaniu w dniu 9 października 2014 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. R.

przeciwko J. Z. i S. K. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego S. K. (1) od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 10 kwietnia 2014 roku, sygnatura akt XI GC 31/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego S. K. (1) na rzecz powódki kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Krzysztof Górski SSO Piotr Sałamaj SSR del. Jarosław Łazarski

Sygn. akt VIII Ga 267/14

UZASADNIENIE

Powódka A. R. dochodziła zasądzenia od S. K. (1) i J. Z. kwoty 4..748,22 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami postepowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazała, że wyrokiem wydanym w dniu 3 sierpnia 2011 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział IX Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na jej rzecz kwotę 1.543,39 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi wraz z kosztami procesu. Postępowanie egzekucyjne wobec spółki okazało się bezskuteczne, zaś w trakcie powstania zobowiązania funkcję prezesa zarządu pełniły 2 osoby. Od dnia 22 lutego 2010 roku do dnia 7 września 2010 roku pozwany S. K. (1), a od dnia 7 września J. Z..

Nakazem zapłaty wydanym w dniu 28 listopada 2013 roku Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie uwzględnił żądanie pozwu.

W sprzeciwie od powyższego nakazu pozwany S. K. (1) wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu podniósł, że kondycja finansowa spółki, w czasie kiedy pozwany pełnił funkcję prezesa zarządu była dobra i nie było podstaw do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Dalej pozwany wskazał, że funkcję prezesa zarządu pełnił w okresie 7 stycznia 2010 do 9 kwietnia 2010 roku i nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania powstałe przed objęciem funkcji prezesa zarządu, tj. przed dniem 7 stycznia 2010 roku, ani po ustąpieniu z funkcji.

Pozwany J. Z. we wniesionym przez siebie sprzeciwie wniósł o oddalenie powództwa i zasadzenie kosztów postępowania. Wskazał, że objął funkcję prezesa zarządu spółki w dniu 9 kwietnia 2010 roku i nie odpowiada za zobowiązania powstałe wcześniej. Ponadto podniósł, że powódka nie wszczęła w ogóle egzekucji.

Wyrokiem wydanym w dniu 29 maja 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanego S. K. (1) na rzecz powódki A. R. kwotę 4.748,22 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo przeciwko J. Z., zasądza od pozwanego S. K. (1) na rzecz powódki kwotę 855 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na następujących ustaleniach i wnioskach.

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością została wpisana do rejestru w dniu 15 czerwca 2004 r. S. K. (1) był wiceprezesem zarządu do dnia 18 listopada 2004 r., a następnie widniał w rejestrze jako prezes zarządu w okresie od 22 lutego 2010 r. do 7 września 2010 r. W dacie tej został ujawniony w KRS jako prezes zarządu spółki J. Z..

W dniu 11 stycznia 2010 roku spółka (...) osiągnęła stan niewypłacalności rozumiany jako nieregulowanie wymagalnych zobowiązań wobec co najmniej dwóch wierzycieli. W okresie od 7 stycznia 2010 roku do 9 kwietnia 2010 roku zaistniała także sytuacja, że wartość zobowiązań przewyższyła wartość majątku. W dniu 24 lutego 2010 r. pozwany S. K. (1) w celu prowadzenia postępowania przed sądem przeciwko spółce w sprawach pracowniczych udzielił pełnomocnictwa procesowego adwokatowi P. K..

Postanowieniem z dnia 26 listopada 2011 roku Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Szczecin-Centrum w Szczecinie umorzył postępowanie egzekucyjne wszczęte z wniosku U. S. przeciwko spółce (...) o świadczenie pieniężne. Jako podstawę umorzenia wskazał stwierdzenie bezskuteczności egzekucji, podając, że przeciwko spółce prowadził 24 postępowania egzekucyjne, w których łączna kwota zadłużenia wynosiła ponad 50 tysięcy, które okazały się bezskuteczne. W postępowaniu egzekucyjnym w sprawie VI Co 3147/11 z wniosku U. S. przeciwko spółce (...) prezes zarządu J. Z. złożył swoje wyjaśnienia w dniu 14 września 2011 r. Wskazał w nich, iż przy przejmowaniu przez niego obowiązków bezpośrednio od S. K. (1) spółka (...) nie posiadła już żadnego majątku.

Wyrokiem z dnia 3 sierpnia 2011 roku w sprawie IX P 204/10 Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz A. R. kwotę 1.543,39 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 1.276 zł od dnia 11 stycznia 2010 roku do dnia 28 stycznia 2010 roku, od kwoty 1.210,54 zł od dnia 29 stycznia 2010 roku do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za pracę i kwotę 363,18 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 1 lutego 2010 roku oraz koszty procesu w wysokości 630 zł. Postępowanie dotyczyło niewypłaconego wynagrodzenia za pracę za miesiąc grudzień 2009 roku i styczeń 2010 roku, płatnych w dniu 10-go następnego miesiąca. W sprawie tej po stronie powodowej występowały również K. J. i A. K. i im również Sąd przyznał dochodzone zaległe wynagrodzenia wraz z kosztami. Po uprawomocnieniu wyrok zaopatrzono w klauzulę wykonalności.

Na mocy postanowienia z dnia 27 lipca 2012 roku wydanego przez prokuratora Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Wydziału VI do Spraw Przestępczości (...) wszelkie dokumenty księgowe spółki zostały zabezpieczone przez Delegaturę (...) w P. w związku z toczącym się postępowaniem w sprawie podejrzenia wyłudzeń podatku VAT przez kolejne zarządy tej spółki po 7 stycznia 2010 roku.

Postanowieniem z dnia 13 marca 2013 roku Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Szczecin-Centrum w Szczecinie umorzył postępowanie egzekucyjne wszczęte z wniosku K. J. przeciwko spółce (...) na podstawie tytułu wykonawczego – wyroku w sprawie IX P 204/10. Jako podstawę umorzenia wskazał stwierdzenie bezskuteczności egzekucji.

Pismami z dnia 8 lipca 2013 roku powódka wezwała pozwanych do zapłaty kwoty 8.965,22 zł, wskazując, ze wobec bezskuteczności egzekucji dochodzi od byłych prezesów zarządu roszczenia stwierdzonego wyrokiem w sprawie XI P 204/10 z należnymi odsetkami. Wezwania zostały nadane w dniu 10 lipca 2013 roku. S. K. (1) odmówił zapłaty.

W oparciu o dokonane ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał powództwo, oparte na treści art. 299 k.s.h., za uzasadnione.

Sąd Rejonowy wskazał, że członek zarządu na podstawie art. 299 ksh odpowiada za zobowiązania spółki, które nie zostały spełnione i może się uwolnić od odpowiedzialności wykazując, że nie ponosi winy w niezłożeniu takiego wniosku lub, że nie było wtedy podstawy do upadłości spółki.

Sąd Rejonowy wskazał, że z urzędu Sądowi wiadomo, iż S. K. (1), który objął funkcję prezesa zarządu w styczniu i pełnił ją do kwietnia 2009 r., w krótkim okresie sprzedał jedyny wartościowy składnik majątku spółki – nieruchomość w postaci mieszkania i nie wykazał, co zrobił z pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży. Krótko po sprzedaży mieszkania sprzedał spółkę (...). Toczy się równolegle kilka spraw przeciwko pozwanym na podstawie art. 299 k.s.h., tym samym członkom zarządu, z powództwa czterech pracowników spółki (...), których pozwany S. K. (1) po objęciu funkcji zwolnił w trybie natychmiastowym i nie zapłacił im należnych świadczeń pracowniczych. Należności te zostały stwierdzone prawomocnymi wyrokami sądu pracy. Wierzyciele są reprezentowani przez tego samego pełnomocnika, który wszczął postępowanie egzekucyjne z wniosku jednej byłej pracownicy w oparciu o ten sam tytuł egzekucyjny – wyrok z dnia 3 sierpnia 2011 r. IX P 204/10. W ramach tego postępowania komornik stwierdził, że spółka nie ma żadnego majątku. Z uzasadnienia postanowienia komornika wynika, że komornik przedsięwziął wszelkie możliwości poszukiwania środków dłużnika i wszystkie okazały się bezskuteczne. Aby nie ponosić zbędnych kosztów, po to tylko, żeby mieć postanowienie adresowane do powódki, nie zostało wszczęte kolejne postępowanie egzekucyjne. Sąd Rejonowy powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego podnosząc, że powzięcie wiadomości o braku majątku spółki i bezskuteczności egzekucji aktualizuje roszczenie wierzyciela spółki przeciwko jej członkom zarządu również w sytuacji, gdy wierzyciel nie wszczął egzekucji. Sąd Rejonowy oparł się o dowody z dokumentów załączonych przez powódkę i w części przez pozwanego mając na względzie wiedzę powziętą z urzędu o ustaleniach poczynionych w równolegle toczących się sprawach, w szczególności XI GC 866/12 i 736/13, na co zwrócił uwagę w toku rozprawy.

Sąd Rejonowy wskazał, że pominął dowód z zeznań pozwanego z powodu nieusprawiedliwionego niestawiennictwa na rozprawie.

Sąd Rejonowy uznał, że dowód z opinii biegłego jest niemiarodajny w okolicznościach sposobu zarządzania majątkiem i spółką przez pozwanego S. K. (1) i zaniechał prowadzenia dowodu z opinii biegłego. W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy wskazał, że dokumenty, którymi dysponuje pozwany, nie pozwalają na ich rzetelną weryfikację z dokumentacją źródłową. Dokumentacja księgowa spółki została odebrana J. Z. przez Delegaturę (...) w P. w związku z toczącym się postępowaniem w sprawie podejrzenia wyłudzeń podatku VAT przez kolejne zarządy tej spółki po 7 stycznia 2010 roku.

Sąd I instancji podniósł, że dokumenty złożone przez pozwanego K. są niemiarodajne, bowiem zostały sporządzone przez osobę bliską pozwanemu – siostrę żony, która była zatrudniona na stanowisku księgowej w spółce (...). W oparciu o te dokumenty biegły w innej sprawie stwierdził, że nie było podstaw do ogłoszenia upadłości. Sąd Rejonowy zasugerował, że prawdopodobnie jest tak, że kondycja finansowa spółki mogła być dobra, a jednak problem nieuregulowanych zobowiązań i braku majątku spółki istnieje. Sąd I instancji uznał, że stan braku majątku i nieuregulowanych zobowiązań powstał na skutek podjętych przez pozwanego K. decyzji, m.in. zaniechania działalności gospodarczej, zwolnienia pracowników i sprzedaży nieruchomości spółki krótko przed sprzedażą samej spółki pozwanemu J. Z., a niezaspokojenie roszczeń pracowniczych było wynikiem jego złej woli. Przyczyną problemu był konflikt personalny pomiędzy wspólnikami, a poprzednim zarządem, co przeniosło się na los pracowników i dalszy los spółki. Pozwany S. K. (1) zakończył faktyczny (choć nie formalny) byt spółki, zwalniając pracowników i nie prowadząc żadnej działalności w trakcie pełnienia funkcji prezesa oraz sprzedając mieszkanie i następnie spółkę. W ocenie Sądu Rejonowego, gdyby pozwany wykazał dokumentami, co się stało z pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży mieszkania należącego do spółki, wówczas opinia biegłego być może byłaby przydatna i miarodajna. Ponieważ jednak decyzje o sprzedaży majątku i potem samej spółki, nastąpiły w b. krótkim odstępie czasu, jak również funkcja prezesa była pełniona krótko, to patrząc na sprawę tylko przez pryzmat dokumentów księgowych, jakimi dysponuje pozwany, biegły może wydać tylko taką opinię jak w sprawie XI GC 866/12 - mianowicie, że nie było podstaw do ogłoszenia upadłości w czasie faktycznego sprawowania funkcji prezesa przez pozwanego K.. W obu wydziałach gospodarczych tutejszego Sądu, toczy się kilka spraw z powództw podwykonawców spółki (...) (XI GC 866/12, XI GC 590/12), wykazujących fakt, że spółka nie płaciła zobowiązań w okresie, kiedy pozwany był prezesem spółki. To z kolei pozostaje w sprzeczności z ustaleniami biegłego w sprawie XI GC 866/12.

Sąd Rejonowy podkreślił, że zaniechanie płacenia zobowiązań jest samodzielną przesłanką do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

W konsekwencji Sąd Rejonowy stwierdził, że powódka wykazała, iż posiada wobec (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wierzytelność oraz że wierzytelność nie może być zaspokojona z jakiejkolwiek części majątku spółki. Wskazane okoliczności wynikają wprost z dokumentów urzędowych, jakimi są wyrok z dnia 3 sierpnia 2011r. oraz postanowienie komornika o umorzeniu postępowania egzekucyjnego. Podstawę swego roszczenia powódka wykazała w wystarczającym dla rozstrzygnięcia stopniu. Natomiast pozwany, w ocenie Sądu Rejonowego nie przedstawił żadnych faktów i dowodów, które pozwoliłyby wykazać, że nie ponosi on odpowiedzialności za zobowiązania spółki w oparciu o przepis art. 299 k.s.h. Jak wynika z treści orzeczenia zapadłego w sprawie IX P 204/10 zobowiązanie spółki (...) wobec powódki powstało i istniało, kiedy pozwani pełnili funkcję członków zarządu spółki. Brak zainteresowania ze strony pozwanego, po objęciu funkcji prezesa, kontynuowaniem prowadzenia działalności gospodarczej przez spółkę, spieniężenie majątku spółki i niezaspokojenie wierzycieli przekonuje Sąd Rejonowy o braku należytej staranności pozwanego w prowadzeniu spraw spółki, a tym samym konieczności przypisania mu odpowiedzialności za zaistniały stan rzeczy na zasadzie winy.

Odnośnie J. Z. Sąd Rejonowy wskazał, że nie dysponował żadnym majątkiem spółki i nie mógł zaspokoić wierzycieli spółki. Nie mógł również skutecznie złożyć wniosku o ogłoszenie upadłości. Złożenie wniosku przez niego nie doprowadziłoby do ogłoszenia upadłości, gdyż brak było majątku na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego.

Powołując się na stanowisko Sądu Najwyższego Sąd Rejonowy wskazał, że odpowiedzialność członków zarządu na podstawie art. 299 k.s.h. obejmuje zasądzone w tytule wykonawczym, wydanym przeciwko spółce, koszty procesu, koszty postępowania egzekucyjnego umorzonego z powodu bezskuteczności egzekucji i odsetki ustawowe od należności głównej . Ponadto podkreślił, że prawidłowo zostały naliczone odsetki do dnia wezwania do zapłaty, bowiem powódka nie skierowała wyroku do egzekucji, a pozwanego wezwała do zapłaty, gdy powzięła wiadomość, że egzekucja wobec spółki jest bezskuteczna. Stwierdzenie bezskuteczności nie oznacza jeszcze, że to zdarzenie określa datę wymagalności roszczenia przeciwko członkom zarządu, zgodnie bowiem z art. 455 k.c., roszczenie to staje się wymagalne niezwłocznie po wezwaniu członka zarządu do zapłaty sumy zobowiązania, którego egzekucja przeciw spółce okazała się bezskuteczna. Treść wezwania do spełnienia świadczenia dotarła do pozwanego, bowiem udzielił odpowiedzi pismem z dnia 18 lipca 2013 r., wobec czego roszczenie stało się wymagalne, odsetki od należności zsumowanej (obejmującej należności główne, odsetki od tych należności i koszty procesu o zapłatę przeciwko spółce) należą się powódce od dnia 18 lipca 2013 r. Jednak powódka nie domagała się odsetek od wezwania do zapłaty, ale od późniejszej daty – wniesienia pozwu i tym żądaniem sąd był związany na podstawie art. 351 kpc.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany S. K. (1), zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

1.  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy na skutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a)  art. 299 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 217§ 2 i 3 k.p.c. wyrażające się w pominięciu dowodu z przesłuchania strony pozwanej, podczas gdy przeprowadzenie tego dowodu miało znaczenie dla okoliczności faktycznych sprawy, a nadto przesłuchanie w charakterze strony jedynie strony powodowej, podczas gdy w toku postępowania dowodowego powinno nastąpić przesłuchanie dwóch stron procesu, a odstąpienie od tej zasady wymaga szczególnych okoliczności, których istnienia Sąd I instancji nie wykazał;

b)  art. 278 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 i 3 k.p.c. poprzez oddalenie dowodu z opinii biegłego z zakresu księgowości, podczas gdy okoliczności sprawy wymagały zaczerpnięcia wiadomości specjalnych;

c)  art. 245 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. wyrażające się w dowolnym odmówieniu mocy dowodowej dokumentom w postaci bilansów Spółki sporządzonych na dzień 7 stycznia 2010 r. i 9 kwietnia 2010 r., podczas gdy bilanse te zostały sporządzone przez osobę posiadającą odpowiednie uprawnienia i powoływała się na nie również powódka w toku postępowania sądowego;

2.  sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na rozstrzygnięcie, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. wyrażające się w:

a)  dowolnym, sprzecznym z zebranym w sprawie materiałem dowodowym uznaniu, iż pozwany S. K. (1) po objęciu funkcji Prezesa Zarządu zwolnił pracowników w trybie natychmiastowym i nie wypłacił im zaległego wynagrodzenia, podczas gdy z materiału dowodowego, w szczególności protokołu kontroli PiP wynika, iż z wnioskiem o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron (w tym z powódką) wystąpiono 31 grudnia 2009 r., a skutek nastąpić miał na koniec stycznia 2010 r., a nadto z protokołu tego wynika, iż na dzień 28 stycznia 2010 r. Spółka nie zaległa z płatnościami z tytułu umowy o pracę wobec powódki;

b)  uznaniu, iż niezaspokojenie roszczeń pracowniczych było wyrazem złej woli pozwanego S. K. (1), podczas gdy pozwany nie miał wiedzy o istnieniu zaległych zobowiązań wobec pracowników, co potwierdza zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności z protokołu PiP wynika, iż Spółka nie zalegała z płatnościami wobec pracowników;

c)  uznaniu, iż powódka wykazała bezskuteczność egzekucji Spółki, podczas gdy powódka nie przedstawiła żadnego dowodu potwierdzającego, iż podjęła wobec Spółki działania zmierzające do wyegzekwowania przysługujących jej należności;

d)  wybiórczą, zmienną ocenę dowodu z opinii biegłego sądowego (przeprowadzoną w sprawie o sygn. akt XI GC 866/12), polegającą z jednej strony na czynieniu ustaleń faktycznych w oparciu o tę opinię (ustaleń mogących wskazywać na odpowiedzialność pozwanego), z drugiej zaś odmawianiu jej mocy dowodowej (jednakże jedynie co do wniosków wskazujących na brak podstaw do zgłoszenia upadłości przez pozwanego S. K. (1));

e)  pominięciu okoliczności, wypływającej z opinii biegłego, a mianowicie, iż Spółka stan niewypłacalności (rozumiany jako sytuację, gdy zobowiązania przewyższają wartość majątku) osiągnęła na dzień 9 kwietnia 2010 r.,

3.  naruszeniu przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

a)  art. 299 § 1 k.s.h. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie przez Sąd I instancji oraz art. 299 § 2 k.s.h. poprzez jego niezastosowanie przez Sąd I instancji przy błędnej wykładni art. 10, 11 i 12 Ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze, a w konsekwencji obciążenie pozwanego S. K. (1) odpowiedzialnością za zobowiązania Spółki (...) Sp. z o.o. wobec powódki, mimo że pozwany nie ponosi winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęciu postępowania układowego (...) Sp. z o.o. w okresie, kiedy zajmował stanowisko Prezesa Zarządu, ponieważ nie istniały podstawy do wszczęcia takiego postępowania i spółka nie była niewypłacalna, jej kondycja finansowa była do dnia 9 kwietnia 2010 r. dobra, Spółka dysponowała majątkiem i spełniała zobowiązania, a nawet w przypadku zgłoszenia takiego wniosku do Sądu przez pozwanego, zostałby on oddalony, ponieważ byłby bezpodstawny z uwagi na niespełnienie podstawowej przesłanki- niewypłacalności spółki,

b)  art. 299 § 1 k.s.h. w zw. z art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 359 § 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię, prowadzącą do obciążenia pozwanego obowiązkiem zapłaty kosztów procesu zasądzonych wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie dnia 3 sierpnia 2011r., mimo, iż roszczenie to powstało po ustąpieniu pozwanego S. K. (1) z funkcji Prezesa Zarządu, a nadto w sytuacji kiedy odpowiedzialność na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. nie odnosi się do kosztów procesu, a także źle wyliczonych odsetek ustawowych.

Mając na uwadze powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości - po przeprowadzeniu uzupełniającego postępowania dowodowego, zasądzenie na jego kosztów procesu, ewentualnie oddalenie powództwa ponad kwotę 1.543,39 zł zasądzoną wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 3 sierpnia 2011 r. Apelujący wniósł również o dopuszczenie dowodu z przesłuchania pozwanego S. K. (1) w charakterze strony na okoliczności wskazane w sprzeciwie od nakazu zapłaty.

W uzasadnieniu apelacji pozwany wskazał, że nieobecność pozwanego na rozprawie wywołana była nadzwyczajnymi wydarzeniami, jednakże wobec zamknięcia rozprawy i wydania wyroku pozwany nie miał możliwości usprawiedliwienia swojego niestawiennictwa. Ponadto pozwany mógł przypuszczać, iż nie dojdzie do jego przesłuchania na rozprawie, albowiem nie byli jeszcze przesłuchani świadkowie zawnioskowani przez powódkę, przesłuchanie stron winno nastąpić dopiero po przeprowadzeniu wszystkich innych dowodów. Powołując się na stanowisko judykatury apelujący wskazał również, że przesłuchanie tylko jednej z nich jest dopuszczalne w sytuacjach wyjątkowych, a w wypadku, gdy nie można przesłuchać obu stron, wskazane jest raczej pominięcie dowodu z przesłuchania stron niż przesłuchanie jednej z nich.

Apelujący zakwestionował również stanowisko Sąd I instancji, że dowód z opinii biegłego jest niemiarodajny. Sąd nawet nie podjął próby zobowiązania strony do przedstawienia dodatkowej dokumentacji Spółki, umożliwiającej miarodajne zbadanie sytuacji finansowej (...) Sp. z o.o. Ponadto Sąd I instancji bezpodstawnie odmówił mocy dowodowej dokumentom w postaci bilansów Spółki sporządzonych na dzień 7 stycznia 2010 r. i 9 kwietnia 2010 r. Bilanse te były jedną z podstaw opinii biegłego (w analogicznej sprawie), na którą w swych ustaleniach powołuje się Sąd I instancji. Natomiast nie można dokumentom tym odmówić mocy dowodowej jedynie dlatego, że zostały sporządzone przez siostrę żony pozwanego. Dokumenty te sporządzone były bowiem przez księgową, działającą w ramach swoich uprawnień, która sporządzając i podpisując je, potwierdziła prawdziwość zawartych w nich danych.

Apelujący podniósł, że Sąd I instancji w sposób dowolny uznał, iż pozwany S. K. (1) po objęciu funkcji Prezesa Zarządu zwolnił pracowników w trybie natychmiastowym i nie wypłacił im zaległego wynagrodzenia. Z protokołu kontroli PiP wynika, iż pozwany nie zwolnił pracowników w trybie natychmiastowym, wręcz przeciwnie jeszcze za funkcjonowania poprzedniego zarządu (31 grudnia 2009 r.) wystąpiono z wnioskiem o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron (w tym z powódką) a skutek nastąpić miał na koniec stycznia 2010 r., a nadto z protokołu tego wynika, iż na dzień 28 stycznia 2010 r. Spółka nie zaległa z płatnościami z tytułu umowy o pracę wobec powódki. W toku postępowania wykazano, iż pozwany nie miał wiedzy o zaległych zobowiązaniach Spółki wobec pracowników, albowiem po pierwsze podczas kontroli przeprowadzonej przez PiP nie stwierdzono zalegania z płatnością wynagrodzeń wobec pracowników. Po wtóre, pozwany dysponował potwierdzeniami wypłat zaliczek pracowników, co dodatkowo przekonywało go o tym, iż Spółka nie posiada wobec nich zaległości.

Ponadto skarżący zarzucił, że powódka nie przedstawiła żadnego dowodu na to, iż podjęła jakiekolwiek czynności zmierzające do wyegzekwowania przysługującej jej należności i wykazujące tym samym, że egzekucja wobec Spółki okazała się bezskuteczna. Nie sposób w jego ocenie uznać za wiarygodny, wykazujący tę okoliczność dowód w postaci postanowienia o umorzeniu egzekucji prowadzonej z wniosku innego niż powódka wierzyciela.

Apelujący podniósł, że Sąd Rejonowy z jednej strony poczynił ustalenia faktyczne w oparciu o opinię biegłego wydaną w sprawie XI GC 866/12, które mogły wskazywać na odpowiedzialność pozwanego, z drugiej zaś odmówił jej mocy dowodowej, jednakże jedynie co do wniosków wskazujących na brak podstaw do zgłoszenia upadłości przez pozwanego S. K. (1). Tymczasem, skoro Sąd Rejonowy uznał tę opinię za wiarygodną i opierał na niej swe ustalenia, nie powinien jednocześnie odmawiać jej mocy dowodowej. Z opinii tej wynika, co Sąd I instancji pominął, że spółka stan niewypłacalności (rozumiany jako sytuację, gdy zobowiązania przewyższają wartość majątku) osiągnęła na dzień 9 kwietnia 2010 r., tj. dzień ustąpienia z funkcji Prezesa Zarządu przez S. K. (1).

W ocenie skarżącego, pomimo, iż opinia biegłego sporządzona została do innej (analogicznej) sprawy, nie ma żadnych podstaw, aby odmówić jej mocy dowodowej, zwłaszcza, że jest to dokument sporządzony przez specjalistę w swojej dziedzinie, a wnioski tej opinii są logiczne, spójne, wyprowadzone na podstawie wszechstronnej analizy sytuacji finansowej Spółki.

Apelujący zakwestionował również możliwość zgłoszenia przez pozwanego wniosku o ogłoszenie upadłości. Wskazał, ze choć sytuacja finansowa spółki (...) sp. z o.o., która co prawda po zmianie członków zarządu w dniu 7 stycznia 2010 r. pogorszyła się, ponieważ spółka zaprzestała działalności, ale nie była na tyle zła, by spełniać warunki wystąpienia przez pozwanego z wnioskiem o ogłoszenie upadłości do Sądu. S. K. (1) regulował wymagalne zobowiązania spółki - wobec ZUS, urzędu skarbowego, banku, wydzierżawiającego lokal, kontrahentów o niewątpliwych roszczeniach, pracowników, a więc zobowiązania, co do których był pewien, że istnieją w rzeczywistości. Fakt dobrej sytuacji finansowej Spółki, został potwierdzony we wnioskach opinii biegłego. Z opinii biegłego wprost wynika iż Spółka stan niewypłacalności rozumiany, jako sytuację, gdy zobowiązania przewyższają wartość majątku wystąpiła na dzień 9 kwietnia 2010 r., czyli dzień w którym funkcję Prezesa Zarządu przestał pełnić S. K. (1). Biorąc pod uwagę koszty takiego postępowania i czas trwania to ewidentnie pogorszyłby sytuację spółki.

Uzasadniając błędne w ocenie apelującego wyliczenie odsetek wskazał on, że niewyegzekwowane odsetki za zwłokę w zapłacie objętych tytułem wykonawczym należności mogą być objęte odszkodowaniem dochodzonym na podstawie art. 298 k.h. (art. 299 ksh), powinny być jednak zsumowane i wyrażone kwotowo. Ponadto, zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, odsetki od zobowiązania pieniężnego spółki mogą być liczone do chwili powstania roszczenia odszkodowawczego z art. 299 k.s.h. tj. do chwili kiedy egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie została uwzględniona z następujących przyczyn.

W pierwszej kolejności stwierdzić należy, że Sąd I instancji przedstawił prawidłowe – adekwatne do treści materiału procesowego - ustalenia faktyczne. Ustalenia te Sąd odwoławczy czyni częścią własnego uzasadnienia nie znajdując podstaw do ponownego szczegółowego ich przedstawiania.

Sąd Rejonowy wprawdzie naruszył przepisy normujące zasady przeprowadzania dowodów w postępowaniu cywilnym, jednakże naruszenie to nie miało wpływu na zasadność zaskarżonego orzeczenia. Jednocześnie Sąd Rejonowy doszedł bowiem do prawidłowych w świetle materiału procesowego wniosków, skutkujących uznaniem, że pozwany S. K. (1) odpowiada za zobowiązania (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jako członek jej zarządu w dacie, kiedy powstało roszczenie powódki.

W szczególności prawidłowo Sąd Rejonowy przyjął, że powódka wykazała, iż egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury, ustalenie przewidzianej w art. 299 k.s.h. przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu (por. wyrok SN z dnia 8.12.2006, V CSK 319/06, LEX nr 303331, wyrok SN z 26 czerwca 2003 r., V CKN 416/01, OSNC 2004, nr 7 - 8, poz. 129). Przyjmuje się również, że wymaganie bezskuteczności egzekucji do całego majątku spółki nie może być rozumiane schematycznie, nie ma potrzeby kierowania egzekucji do tych składników majątku spółki, z których uzyskanie zaspokojenia jest w istniejących okolicznościach nierealne. Nie jest również konieczne wydanie postanowienia o umorzeniu egzekucji. Wystarczające jest uprawdopodobnienie, że wszczęcie egzekucji nie doprowadziłoby do pożądanych rezultatów (por. wyrok SA w Łodzi z 29.01.2014, I ACa 1370/13, LEX nr 1433805, orzeczenie SN z 9 czerwca 1937 r., I C 1927/36, OSN 1938/4/184).

Dowodząc zasadności swojego roszczenia, powódka przedłożyła postanowienie komornika o umorzeniu egzekucji, wydane w sprawie z wniosku innego wierzyciela spółki. Wynika z niego, że spółka nie posiada żadnych ruchomości, nieruchomości, czy wierzytelności. W uzasadnieniu komornik wskazał, że wobec spółki prowadzone są również cztery inne, bezskuteczne postępowania egzekucyjne. Ponadto podnieść należy, że tytuł wykonawczy, na którego podstawie została wszczęta egzekucja, stwierdza nie tylko wierzytelność osoby, która wszczęła egzekucję – K. J., ale także powódki. Tym samym, skoro egzekucja z wniosku K. J. okazała się bezskuteczna, nie budzi wątpliwości, że bezskuteczna byłaby także egzekucja wszczęta z wniosku powódki, wymienionej jako wierzyciel w tym samym tytule wykonawczym.

Nie sposób zaś uzasadnić logicznie prawne istnienie potrzeby, aby angażować środki finansowe tylko po to jedynie, aby przedstawić w postępowaniu przeciwko członkowi zarządu postanowienie o umorzeniu egzekucji, prowadzonej na wniosek konkretnego wierzyciela w sytuacji, w której w świetle posiadanych przesłanek oczywistym jest, że egzekucja okaże się bezskuteczna także wtedy, gdy zostanie wszczęta na wniosek tego wierzyciela.

W tym stanie rzeczy, zarzut pozwanego polegający na wadliwym przyjęciu, że powódka wykazała bezskuteczność egzekucji, okazał się niezasadny.

Rację ma jednak skarżący, że rozpoznając sprawę w zakresie przesłanek uwalniających pozwanego członka zarządu od odpowiedzialności za zobowiązania spółki Sąd Rejonowy naruszył przepisy regulujące zasady przeprowadzania dowodów w postępowaniu cywilnym. Aczkolwiek, podnosząc zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, apelujący powoływał się w znacznej mierze na niewłaściwe przepisy k.p.c., bądź nie wskazywał ich w ogóle, to jednak Sąd odwoławczy mając na uwadze wywody zawarte w apelacji, dokonał oceny tych zarzutów w kontekście właściwych przepisów prawa procesowego i przy uwzględnieniu zasady wynikającej z treści art. 378 § 1 k.p.c., zgodnie z którą Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji.

Podnieść zatem należy, że Sąd Rejonowy wadliwie ustalił, iż pozwany, po objęciu funkcji prezesa zarządu, zwolnił pracowników w trybie natychmiastowym i nie wypłacił im zaległego wynagrodzenia, jak również błędnie przyjął złą wolę pozwanego. Takie ustalenia nie wynikały ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i stanowiły naruszenie reguł określających zasady tzw. „bezdowodowego” ustalania faktów na podstawie art. 228 § 2 k.p.c. Do skutecznego zastosowania art. 228 § 2 k.p.c. nie wystarczy ogólnikowe powołanie się na fakty znane sądowi urzędowo z innych rozpatrywanych spraw; sąd powinien przytoczyć konkretny fakt, wskazać sprawę, w której został on stwierdzony, i zwrócić na rozprawie uwagę stron, że zamierza go wykorzystać jako fakt znany sądowi urzędowo (tak SN w wyroku z dnia 20.08.2009 r., II CSK 166/09, OSNC-ZD 2010/2/55, wyroku z dnia 6.02.1963, III CR 75/62, OSNC 1964/1/18). W niniejszej sprawie Sąd zwrócił uwagę, że „sądowi z znane są toczone postępowania w wydziale XI Gospodarczym oraz ich wyniki, zarówno w sprawach przytoczonych przez pozwanego ad. 1: XI GC 866/12, XI GC 590/12, jak i …, w których sądy ustaliły prawomocnie, iż w okresie od stycznia 2010 do kwietnia 2010 r. sytuacja spółki (...) była taka, że uzasadniona była konieczność złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. W związku z tym, sąd zamierza ograniczyć postępowanie dowodowe do dokumentów złożonych na rozprawie, w szczególności opinii biegłego oraz uzasadnień wyroków w przywołanych sprawach.”

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy nie wskazał konkretnego faktu, który był znany z urzędu i jako taki nie wymagał dowodu, a jedynie powołał się ogólnikowo na sytuację spółki w okresie od stycznia do kwietnia 2010 r., która uzasadniała konieczność złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Sąd Rejonowy błędnie zatem powołał się na wnioski wyprowadzone z faktów ustalonych przez sądy w innych postepowaniach prowadzonych z udziałem tego samego pozwanego, a nie fakty, które mogą stanowić podstawę tzw. bezdowodowych ustaleń. Powoływane w apelacji okoliczności nie były przedmiotem rozprawy, strony nie mogły się więc co do nich wypowiedzieć.

Powoływane wyżej wadliwości w przeprowadzeniu postępowania dowodowego nie stanowiły jednak samoistnej podstawy do uwzględnienia powództwa przez Sąd Rejonowy. Sąd Rejonowy dopuścił na poczet materiału dowodowego również opinię biegłego sądowego, przeprowadzoną w innej, podobnej sprawie, która stanowi podstawę do dokonania również przez Sąd odwoławczy ustaleń faktycznych pozwalających na przyjęcie, że w czasie sprawowania przez pozwanego funkcji członka zarządu (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością istniały podstawy do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

Podnieść należy, że co do zasady przeprowadzenie dowodu z pisemnej opinii złożonej do akt innej sprawy narusza zasadę bezpośredniości w postępowaniu cywilnym (art. 235 § 1 k.p.c.). Opinia taka nie ma charakteru dowodu z opinii biegłego w rozumieniu art. 278 k.p.c., chociażby została wydana w sprawie o tożsamej podstawie faktycznej, gdyż sąd nie wydał uprzednio postanowienia w przedmiocie dopuszczenia tego dowodu, nie wyznaczył biegłego i nie zakreślił mu przedmiotu i granic, w jakich ma się on wypowiedzieć (por. wyrok SN z dnia 10 grudnia 1998 r., I CKN 922/97, LEX nr 50754). Jednakże wykorzystanie pisemnej opinii biegłego sporządzonej w innej sprawie uznaje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego za możliwe jedynie wtedy, gdy żadna ze stron nie zgłasza do niej zastrzeżeń i nie żąda powtórzenia w toczącym się postępowaniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 1967 r., III PRN 9/67, LEX nr 6180). Powód zgłaszał w postępowaniu pierwszoinstancyjnym zastrzeżenia co do opinii, jednakże po wydaniu przez Sąd postanowienia w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego żadna ze stron postępowania nie zgłosiła zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. Oznacza to, że pozwany nie może w postępowaniu apelacyjnym powoływać się na powyższe uchybienie Sądu (zwłaszcza, że to on wnioskował o przeprowadzenie dowodu z opinii w innej sprawie), zaś Sąd odwoławczy, rozpoznając sprawę w granicach apelacji, jest obowiązany zaliczyć opinię biegłego na poczet materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.

W tym stanie rzeczy, Sąd odwoławczy akceptuje również ustalenia faktyczne, oparte o treść opinii biegłego, przeprowadzonej w sprawie XI GC 866/12. Jak słusznie wskazał skarżący, wnioski zawarte w tej opinii są logiczne, spójne, wyprowadzone na podstawie wszechstronnej analizy sytuacji finansowej spółki. Niezależnie od tego podkreślić należy, że wyeliminowanie tego dowodu z materiału procesowego nie zmienia jego oceny materialnoprawnej. Ciężar dowodu przesłanek z art. 299 §2 k.s.h. spoczywał bowiem na pozwanym a nie na powódce. Skoro tak, to pozwany winien wykazać, że wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony w czasie właściwym a zwłaszcza to, że w czasie, kiedy on pełnił funkcję członka zarządu, nie istniały przesłanki uzasadniające złożenie takiego wniosku. Dowodu takich okoliczności (poza wspominaną opinią sporządzoną w innej sprawie) nie przedstawiono. Nie zgłoszono zwłaszcza wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w niniejszej sprawie poprzestając na odwołaniu się do korzystnych zdaniem skarżącego fragmentów wywodu opinii sporządzonej dla potrzeb rozpoznania innej sprawy.

Z kolei odnosząc się do zarzutów apelującego formułowanych do oceny tej opinii dokonanej przez Sąd Rejonowy, podnieść należy, że oceny stanu majątkowego spółki i podstaw do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości biegły dokonywał dwutorowo, zgodnie z przesłankami określonymi w treści art. 10 i 11 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. Zgodnie z treścią art. 10 u.p.u.i n., upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Niewypłacalnym jest dłużnik, który nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych (art. 11 ust. 1) lub dłużnik, którego zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet wówczas, gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje (art. 11 ust. 2). Biegły dokonał analizy sytuacji finansowej spółki w oparciu o obie, powołane wyżej, przesłanki ogłoszenia upadłości. W zakresie pierwszej przesłanki biegły stwierdził, że „ spółka osiągnęła stan niewypłacalności rozumiany jako nieregulowanie wymagalnych zobowiązań wobec co najmniej dwóch wierzycieli w dniu 11 stycznia 2010 r.” (vide, opinia, s. 14). Odnośnie zaś drugiej przesłanki biegły stwierdził, że „w tę postać niewypłacalności spółka z o.o. weszła w okresie pomiędzy 7.01.2010 r. a 9.04.2010 r.” (vide, opinia, s 16 – 17). Ponadto biegły ustalił i opisał w opinii, że „ do końca 2009 roku spółka prowadziła aktywną działalność gospodarczą, z tym, ze w 2009 roku nastąpił wyraźny, bo 30% spadek przychodów ze sprzedaży. Jednak stwierdzone odchylenia nie były tak głębokie, aby przy kontynuowaniu działalności i wdrożeniu programu naprawczego, nie mogły być zlikwidowane”. Biegły wskazał również, że „ zwolnienie pracowników w styczniu 2010 r. oznaczało pozbycie się kapitału ludzkiego stanowiącego bardzo ważny, a nie ujmowany w aktywach składnik potencjału ekonomicznego spółki. Sytuacja ta w połączeniu ze spadkiem zasobów majątkowych (majątek trwały i niepieniężny majątek obrotowy) zredukowała strukturalne podstawy do prowadzenia przez spółkę działalności gospodarczej w przyszłości” (vide, opinia, s. 11).

Wbrew twierdzeniom apelującego, z treści opinii nie wynika zatem, aby stan niewypłacalności spółka osiągnęła na dzień 9 kwietnia 2010 r. Faktem jest, że w kilku miejscach opinii biegły odnosi się do daty 9 lub 11 kwietnia 2010 r., jednakże wynika to z tego, że na dzień 9.04.2010 r. został sporządzony bilans, który stanowił podstawę wydania opinii.

Reasumując, zawarte w opinii biegłego ustalenia i wnioski pozwalają stwierdzić, że w okresie od 7 stycznia do 9 kwietnia 2010 r. sytuacja spółki uzasadniała zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Co więcej, z akt sprawy wynika, że również pozwany – wbrew twierdzeniom skarżącego – miał wiedzę o istnieniu zaległych zobowiązań pracowniczych oraz zobowiązań spółki. W tym celu bowiem udzielił pełnomocnictwa adw. P. K. (vide, pełnomocnictwo, k. 113).

Do przeciwnych wniosków nie prowadzą powoływane przez pozwanego potwierdzenia wypłat zaliczek dla pracowników, wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, czy też bilans spółki. Podnieść bowiem należy, że bilans był już przedmiotem badania przez biegłego w zestawieniu z innymi dokumentami rachunkowymi spółki, a sąd nie posiada wiedzy specjalistycznej, aby dokonać jego wszechstronnej oceny. Odnośnie zaś wypłat zaliczek dla pracowników, pozwany stosownego potwierdzenia przelewu nie przedłożył. Ponadto, okoliczność braku wypłaty roszczeń pracowniczych jest udowodniona złożonym do akt sprawy wyrokiem wydanym w sprawie IX P 204/10, w którym zasądzono od spółki na rzecz jej pracowników: K. J., A. K. i A. R. roszczenie pieniężne. Przeciwstawiając powołanemu wyrokowi protokół kontroli PIP apelujący w istocie próbuje zakwestionować prawomocny wyrok (art. 365 k.p.c.). Tymczasem z protokołu tego wynika, że w protokole kontroli nie zawierano jakichkolwiek ustaleń co do stanu zobowiązań spółki wobec pracowników (czy też wiedzy pozwanego o tych zobowiązań), a jedynie wskazano bezsporne, lecz mimo to niezapłacone roszczenia pracownicze. Nie może więc protokół ten stanowić w żadnej mierze dowodu wskazującego na to, że pozwanemu jako prezesowi zarządu nie były znane (zgłaszane) do dnia 9 kwietnia 2010 roszczenia, następnie stwierdzone prawomocnym wyrokiem Sądu Pracy.

Za niezasadny i nie znajdujący potwierdzenia w aktach sprawy Sąd odwoławczy uznał również zarzut oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu księgowości. Żadna ze stron takiego wniosku dowodowego w toku postępowania bowiem nie składała. Być może apelujący postawił w apelacji zarzut koncentrując się jedynie na zbędnych w tym zakresie rozważaniach Sądu Rejonowego zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Wywody Sądu w tym zakresie nie znajdują odzwierciedlenia w materiale procesowym. W szczególności nie wynika z nich jakiego wniosku dowodowego dotyczą. Przyjąć należy w efekcie, że stanowią one wywód zbędny i nieodnoszący się w ogóle do meritum niniejszej sprawy. Wobec niewskazania w apelacji, by pozwany wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (poza powołaniem się na opinię sporządzoną w innej sprawie) zgłaszał, uznać należy, że również zarzuty pozwanego pozostają bezprzedmiotowe, skoro wniosek o przeprowadzenie tego dowodu nie został zgłoszony. Sąd odwoławczy oceniając materiał procesowy w płaszczyźnie wskazanego w petitum apelacji jako naruszony art. 232 k.p.c. nie znajduje też żadnych podstaw, by uznać że w świetle okoliczności niniejszej sprawy, dowód taki Sąd Rejonowy winien przeprowadzić z urzędu. Strona pozwana była bowiem reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika procesowego – do pozwanego zatem należało przytoczenie okoliczności mających jego zdaniem wypełnić hipotezę normy art. 299 §2 k.s.h. i powołanie stosowych dowodów. Opinia biegłego nie jest jedynym dowodem dla wykazania przesłanek zwalniających członka zarządu od odpowiedzialności za zobowiązania spółki z art. 299 §1 k.s.h., a jej przeprowadzenie łączy się z kosztami, które winna ponosić strona procesu żądająca takiego dowodu. Wobec tego zaniechanie złożenia wniosków dowodowych przed Sądem I instancji i w toku postępowania odwoławczego nie może być zastępowane zarzutem naruszenia art. 232 k.p.c.

Za chybiony i pozbawiony oparcia w treści akt sprawy uznać należy również zarzut wyrażony w punkcie 1a apelacji. Z akt sprawy nie wynika bowiem, aby Sąd I instancji przesłuchał w charakterze strony stronę powodową. Przeciwnie, na rozprawie w dniu 27 marca 2014 r. Sąd wydał postanowienie, na podstawie którego dowód z przesłuchania stron ograniczył jedynie do przesłuchania pozwanego J. Z.. Strona powodowa nie była w ogóle przesłuchiwana w niniejszej sprawie a Sąd Rejonowy wprost w postanowieniu dowodowym wydanym na rozprawie pominął ten dowód. Zatem zarzuty i wywody apelacji w tym zakresie nie przystają do zaszłości w postępowaniu przed Sądem Rejonowym i jako takie nie mogą uzasadniać tezy o nieprawidłowości tego wyroku.

Sąd Okręgowy podziela również stanowisko Sądu Rejonowego co do oddalenia wniosku o przesłuchanie w charakterze strony pozwanego S. K.. W realiach niniejszej sprawy, pozwany ad. 1 został prawidłowo wezwany do stawienia się na rozprawę celem przesłuchania w charakterze strony pod rygorem pominięcia dowodu z jego zeznań. Na rozprawę w dniu 27 marca 2014 r. pozwany nie stawił się jednak i nie usprawiedliwił również swojej nieobecności. W apelacji pozwany podnosił zaś istnienie nadzwyczajnych okoliczności uniemożliwiających stawienie się na rozprawę, przy czym nawet nie wskazał, jakie to mają być okoliczności, co nie pozwala na uznanie by pominięcie dowodu z przesłuchania pozwanego mogło choćby potencjalnie naruszać art. 302 §1 k.p.c.. Niezależnie od powyższego podkreślić ponownie należy, że pozwany nie zgłosił w zakresie postanowienia Sądu w przedmiocie przesłuchania stron zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c., a zatem został pozbawiony możliwości zgłoszenia zarzutu, będącego konsekwencją postanowienia Sądu.

Mając na uwadze wskazane wyżej okoliczności Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw, aby w postępowaniu apelacyjnym przeprowadzić dowód z przesłuchania pozwanego w charakterze strony.

Reasumując, zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy pozwala uznać, że w okresie od dnia 7 stycznia 2010 r. do dnia 9 kwietnia 2010 r., w którym pozwany był członkiem zarządu, istniały podstawy do ogłoszenia upadłości wobec spółki. W konsekwencji, Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował normę art. 299 k.s.h., co odzwierciedla wydany w niniejszej sprawie wyrok.

W ostatniej kolejności odnieść się należy do zarzutów naruszenia prawa materialnego. W tym zakresie wstępnie przypomnieć trzeba, że zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury, odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie art. 299 k.s.h. obejmuje zasądzone w tytule wykonawczym, wydanym przeciwko spółce, koszty procesu, koszty postępowania egzekucyjnego umorzonego z powodu bezskuteczności egzekucji i odsetki ustawowe od należności głównej (por. m.in. uchwała SN z dna 7.12.2006 r., III CZP 118/06, OSNC 2007/9/136, wyrok SN z dnia 8.03.2007 r., III CSK 352/06, LEX nr 278665).

Za powszechne należy uznać obecnie stanowisko, zgodnie z którym odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest odpowiedzialnością odszkodowawczą, za szkodę, która obejmuje nie tylko niezapłaconą przez spółkę należność główną, ale też przypadające od tej należności odsetki (za opóźnienie i kredytowe), jak i wskazane wyżej koszty związane z jej dochodzeniem i bezskuteczną egzekucją wobec spółki. Tym samym, data powstania roszczenia powódki o zwrot kosztów procesu przeciwko spółce oraz kosztów umorzonego postępowania egzekucyjnego nie ma znaczenia dla odpowiedzialności pozwanego, bowiem roszczenie powódki nie wynika z zobowiązania pozwanego, ale z uregulowanej w treści art. 299 k.s.h. odpowiedzialności deliktowej członka zarządu. Z tego względu, granice odpowiedzialności odszkodowawczej wyznacza adekwatny związek przyczynowy (art. 361 k.c.).

W zakresie daty początkowej naliczania odsetek, Sąd odwoławczy nie znajduje podstaw, aby termin ich naliczania ograniczyć do dnia, w którym powódka dowiedziała się o bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce. Skarżący w tym zakresie powołuje się wyłącznie na wyrwany z kontekstu pogląd zawarty w uzasadnieniu orzeczenia Sądu Najwyższego dotyczącego innego stanu faktycznego. Powtórzyć natomiast należy, że zgodnie z powołanym wyżej orzecznictwem (nota bene również cytowanym przez skarżącego) odsetki za opóźnienie w zapłacie zobowiązania należne od spółki jako dłużnika zgodnie z art. 481 k.c., są zgodnie przyjmowane jako element szkody, do której naprawienia zobowiązany jest członek zarządu na podstawie art. 299 §1 k.s.h. Wymaga się, by jako składnik szkody były w ramach powództwa ujęte (wyliczone) kwotowo, a więc obliczone za zamknięty okres czasu. Jednocześnie stosując na podstawie art. 2 k.s.h. wynikające z kodeksu cywilnego reguły dotyczące ustalania wysokości szkody, nie można abstrakcyjnie zakładać, że w każdym przypadku odsetki biegnące wobec spółki za okres po uzyskaniu przez wierzyciela orzeczenia o bezskuteczności egzekucji wobec niej nie będą stanowiły elementu szkody wierzyciela. Wykazać należy konkretne okoliczności, które determinują konieczność wyłączenia roszczenia odsetkowego przypadającego za okres po dacie dowiedzenia się o bezskuteczności egzekucji z zakresu odpowiedzialności członka zarządu na podstawie art. 299 §1 k.s.h (np. przedstawienie okoliczność, z których wynikałby brak normalnego związku przyczynowego – art. 361 k.c. - między zdarzeniem, za które członek zarządu ponosi odpowiedzialność a zgłaszanym roszczeniem). Pozwany w toku procesu w ogóle takich okoliczności nie starał się prezentować ani (tym bardziej) wykazać. Sąd odwoławczy nie znajduje podstaw, by w świetle przedstawionego materiału procesowego podzielić prezentowane w apelacji stanowisko. W rezultacie również w tej części wywody skarżącego nie znajdują uzasadnienia.

W świetle powyższego stwierdzić należy, iż apelacja wniesiona przez pozwanego okazała się bezzasadna, zatem Sąd Okręgowy zgodnie z dyspozycją art. 385 k.p.c., orzekł o jej oddaleniu.

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego zapadło przy zastosowaniu przepisu art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 3 i § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j., Dz. U. z 2013 r., nr 461).