Sygn. akt I C 292/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2014 roku

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze Wydział I Cywilny w składzie :

Przewodniczący : SSO Małgorzata Boguszewicz

Protokolant : Emilia Topolska

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2014r.w Zielonej Górze

sprawy z powództwa P. I.

przeciwko A. I.

o uznanie czynności za bezskuteczną

1.  oddala powództwo

2.  zasądza od powoda P. I. na rzecz pozwanej A. I. kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 292/13

UZASADNIENIE

Powód P. I. wystąpił z powództwem przeciwko pozwanej A. I., w którym domagał się rozwiązania umowy majątkowej małżeńskiej o częściowy podział majątku wspólnego zawartej w dniu 25 kwietnia 2012r. przed Notariuszem M. S. w Kancelarii Notarialnej w N. repertorium A nr 2557/2012, jako zawartej pod wpływem podstępu.

W uzasadnieniu swojego żądania powód podniósł, iż strony są w związku małżeńskim od 1991r. Strony posiadają dwoje dzieci, nadto powód posiada również córkę ze związku pozamałżeńskiego. Pozwana wielokrotnie w rozmowach z powodem wyrażała swoje obawy dotyczące ewentualnych roszczeń spadkowych nieślubnej córki. Dlatego też, powód za namową pozwanej zawarł w dniu 25 kwietnia 2012r. przed Notariuszem M. S. umowę wyłączającą wspólność ustawową małżeńską repertorium A nr 2550/2012 oraz umowę majątkową małżeńską o częściowy podział majątku wspólnego repertorium A nr 2557/2012. Przedmiotowe umowy powód zawarł w przekonaniu, iż uregulowanie wzajemnych stosunków majątkowych pomiędzy stronami pozwoli usunąć obawy pozwanej co do ewentualnych roszczeń spadkowych nieślubnej córki powoda, a które znacząco rzutowały na wzajemne relacje małżonków. W okresie bezpośrednio poprzedzającym zawarcie w/w umów pozwana prosiła powoda, aby ten nie wspominał o tej okoliczności. Po upływie roku od zawarcia umów majątkowych powód otrzymał z sądu pozew o rozwód.
W ocenie powoda pozwana od dawna planowała wystąpienie do Sądu z pozwem o rozwód. Przez cały ten czas zachowywały pozory jakoby była szczęśliwa w małżeństwie. Z uwagi na to powód pisemnym oświadczeniem z dnia 28 maja 2013r. uchylił się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonym w dniu 25 kwietna 2013r. dotyczącego zawarcia umowy
o częściowy podział majątku wspólnego jako złożone pod wpływem podstępu.

W odpowiedzi na pozew pozwana A. I. reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana podniosła, iż rzeczywistym celem zawartej umowy był podział majątku. Nigdy nie ukrywała tego, że nie była szczęśliwa
w małżeństwie, ani też nie zachowywała w tym zakresie żadnych pozorów. Nie ukrywała również przed powodem że ich małżeństwo ma tylko formalny charakter. Pomiędzy stronami stale dochodziło do konfliktów, zaś trwały i zupełny rozkład pożycia skłonił pozwaną do rozwiązania małżeństwa. Decyzja ta nie była planowana od dłuższego czasu ani tez nie miała związku z zawartymi wcześniej umowami majątkowymi. Zawarte w dniu 25 kwietnia 2012r. umowy były wynikiem obustronnej rozważnej i przemyślanej analizy sytuacji związanej
z niebezpiecznym charakterem pracy powoda. W ocenie pozwanej powód był świadomy tego, że w małżeństwie nie układa się dobrze. Był zorientowany w konieczności uporządkowania wspólnych spraw majątkowych. Swoje stanowisko zmienił dopiero w momencie gdy dowiedział się o wytoczeniu powództwa o rozwód przez pozwaną. Nadto mając świadomość relacji z pozwaną mógł się spodziewać, iż ta zdecyduje się na taki krok.

Na rozprawie w dniu 21 października 2014r. pełnomocnik powoda podtrzymał dotychczas reprezentowane stanowisko w sprawie. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego.

Pełnomocnik pozwanej podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Strony pozostają w związku małżeńskim od 1991r. Z tego związku pochodzi pełnoletni syn oraz małoletnia córka stron. Powód posiada również córkę ze związku pozamałżeńskiego.

[okoliczność bezsporna]

W dniu 25 kwietnia 2012r. strony zawarły w formie aktu notarialnego repertorium A nr 2557/2012 w Kancelarii Notarialnej w N. przed notariuszem M. S. umowę majątkową małżeńską o częściowy podział majątku wspólnego. Zgodnie z § 3 przedmiotowej umowy strony dokonały podziału majątku wspólnego i zniesienia współwłasności składników majątku wspólnego w ten sposób, że A. I. nabyła na wyłączną własność następujące przedmioty majątkowe: własność nieruchomości zabudowanej, położonej w B., przy ul. (...) objętej księgą wieczystą KW nr (...); własność nieruchomości niezabudowanej położonej
w B. przy ul. (...) objętej księgą wieczystą KW nr (...); własność nieruchomości rolnej niezabudowanej, położonej we wsi B., gmina B., objętej księgą wieczystą KW nr (...); własność nieruchomości rolnej niezabudowanej, położonej we wsi B., gmina B., objętej księgą wieczystą KW nr (...); własność nieruchomości rolnej niezabudowanej, położonej we wsi W., gmina B., objętej księgą wieczystą KW nr (...) oraz własność samochodu osobowego marki V. (...) o nr rej. (...), rok produkcji 2010. Wartość udziałów nabytych
w poszczególnych wymienionych wyżej składnikach majątku, wynoszących po ½ części wartości tych przedmiotów wynosi łącznie 875.000 zł.

[dowód: akt notarialny z dnia 25 kwietnia 2012r. repertorium A nr 2557/2012

– k. 4 – 11]

Powód pismem z dnia 28 maja 2013r. złożył oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli pod wpływem błędu. W uzasadnieniu powód wskazał, że został podstępnie wprowadzony w błąd przez pozwaną. Podstęp polegał na wywołaniu mylnego przekonania powoda, iż zawarcie umowy zmierza jedynie do uregulowania małżeńskich stosunków majątkowych, w związku z obawą pozwanej, iż w razie śmierci powoda powołany do spadku będzie także zstępny powoda ze związku pozamałżeńskiego. Natomiast prawdziwą intencją drugiej strony umowy było uzyskanie wyłącznej własności nabytych przedmiotów majątkowych, w związku z zamiarem złożenia w późniejszym czasie pozwu o rozwód.

[dowód: oświadczenie powoda z dnia 28 maja 2013r. – k. 20 – 21]

Pozwana powództwem z dnia 3 kwietnia 2013r. wniosła o rozwiązanie przez rozwód małżeństwa stron bez orzekania o winie.

[dowód: pozew o rozwód z dnia 3 kwietnia 2013r. – k. 12 – 15]

Wyrokiem z dnia 6 listopada 2013r. w sprawie o sygn. akt I 2.C 471/13 Sąd Okręgowy w Zielonej Górze oddalił powództwo A. I. o rozwód. W uzasadnieniu wyroku Sąd wskazał, iż nie sposób uznać że pomiędzy stronami ustały wszystkie więzi, nadto orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z dobrem małoletniej córki stron.

[dowód: wyrok SO w Zielonej Górze z dnia 6 listopada 2013r. w sprawie o sygn. akt

I 2.C 471/13 wraz z uzasadnieniem – k. 49 – 53]

W małżeństwie stron relacje uległy pogorszeniu około 6 – 7 lat temu. Miedzy stronami dochodziło do kłótni, sprzeczek. Przestali wspólnie wychodzić do swoich znajomych. Strony wzajemnie się oskarżały. Powód miał zastrzeżenia co do ubioru pozwanej, jej wyglądu. Zarzucał jej zbyt częste opalanie się, używania zbyt dużej ilości kosmetyków. Miał pretensje do pozwanej również o to, że pali papierosy w domu. Żalił się, że strony nie współżyją ze sobą. Pozwana z kolei zarzucała mężowi nadużywanie alkoholu, złe traktowanie. Powód odnosił się do niej wulgarnie. Przed zawarciem umowy o częściowy podział majątku strony nie współżyły ze sobą. Zajęły oddzielne sypialnie w domu.

Pozwana myślała o rozwodzie już od dłuższego czasu tj. od około 4 – 5 lat. Rozmawiała o tym ze swoja siostrą, a także znajomymi. Pozwana informowała również powoda, że chce od niego odejść. Także powód żalił się, że pozwana chce się z nim rozwieść. Pozwana odkładała decyzję o rozwodzie ze względu na presję jaką wywierała na nią jej matka.

Strony przed zawarciem umowy o częściowy podział majątku prowadziły rozmowy na ten temat. Małżonkowie nie informowali swoich przyjaciół i rodziny o tym, że planują dokonanie takiego podziału. Powód zgodził się na zawarcie przedmiotowej umowy „dla świętego spokoju”. Miał nadzieję, że po zawarciu umowy relacje z pozwaną ulegną poprawie.
W trakcie podpisywania umowy powód nie zapoznał się z jej treścią. Z treścią umowy zapoznał się jedynie w trakcie odczytania jej przez Notariusza. Po podziale powodowi przypadły pozostałe składniki majątkowe w postaci maszyn rolniczych oraz dwóch samochodów marki N. oraz M.. Wartość majątku pozostała u powoda to około 1.000.000 zł. Po zawarciu przedmiotowej umowy powód zakupił sobie motor.

Aktualnie relacje między stronami są w dalszym ciągu złe. Strony nie rozmawiają ze sobą, a także nie współżyją, mimo iż wspólnie mieszkają. Razem też prowadzą działalność gospodarczą.

[dowód: zeznania świadka B. I. na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2014r.

czas nagrania 00:06:35 – 00:14:13;

zeznania świadka A. R. na rozprawie w dniu 12 sierpnia

2014r. czas nagrania 00:14:13 – 00:22:47;

zeznania świadka M. O. na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2014r.

czas nagrania 00:22:47 – 00:34:53;

zeznania świadka B. O. na rozprawie w dniu 12 sierpnia

2014r. czas nagrania 00:35:53 – 00:48:07;

zeznania świadka J. L. na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2014r.

czas nagrania 00:48:07 – 00:55:33

zeznania świadka A. P. na rozprawie w dniu 21 października 2014r. czas nagrania 00:03:21 – 00:25:02;

zeznania powoda na rozprawie w dniu 21 października 2014r. czas nagrania 00:25:02 – 00:48:55;

zeznania pozwanej na rozprawie w dniu 21 października 2014r. czas nagrania 00:48:55 – 01:03:23]

Sąd zważył co następuje:

W ocenie Sądu powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie powód domagał się uznania za bezskuteczne oświadczenie woli złożone w dniu 25 kwietnia 2012r. w związku z uchyleniem się od skutków oświadczenia woli. W jego ocenie na skutek podstępnego działania pozwanej, złożył oświadczenie woli dotyczące podziału majątku wspólnego, w wyniku którego pozwana nabyła na własność pięciu nieruchomości oraz samochód.

Pozwana domagała się oddalenia powództwa.

Zgodnie z art. 86 § 1 k.c. jeżeli błąd wywołała druga strona podstępnie, uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu może nastąpić także wtedy gdy błąd nie był istotny, jak również wtedy gdy nie dotyczył czynności prawnej. Podstęp osoby trzeciej jest jednoznaczny z podstępem strony, jeżeli ta o podstępie wiedziała i nie zawiadomiła o nim drugiej strony albo jeżeli czynność prawna była nieodpłatna.

Kodeks cywilny nie zawiera definicji podstępu, o którym mowa w art. 86 k.c., dlatego należy kierować się potocznym znaczeniem tego pojęcia. Powszechnie przyjmuje się, że działanie podstępne polega na świadomym wywołaniu u drugiej osoby mylnego wyobrażenia o rzeczywistym stanie rzeczy po to, aby skłonić ją do dokonania określonej czynności prawnej. Działanie podstępne jest zawsze naganne z punktu widzenia ocen etycznych, gdyż zakłóca w niedopuszczalny sposób proces decyzyjny innej osoby, doprowadzając tę osobę na podstawie zasugerowanych jej fałszywych przesłanek rozumowania do dokonania określonej czynności prawnej. Błąd może dotyczyć również sfery motywacyjnej, która stanowiła przyczynę złożenia oświadczenia woli (wyrok SA w Warszawie z dnia 12 lutego 2013r., I ACa 846/12, Lex nr 1286662).

Aby przyjąć, że zachodzi podstęp prawnie istotny muszą być spełnione kumulatywnie dwie przesłanki, a mianowicie: podstępne, a więc celowe i umyślne działanie autora podstępu skierowane na wywołanie błędu u innej osoby oraz złożenie przez tę osobę, pod wpływem błędu oświadczenia woli. Charakter samego błędu nie ma zaś decydującego znaczenia
(wyrok SN z dnia 23 marca 2000r., II CKN 805/98, Lex nr 50881).

Przepis nie precyzuje w żaden sposób, jaką postać ma przybierać zachowanie podstępne. Może ono polegać na działaniu, np. przedstawieniu fałszywego dokumentu. Czasem wystarczą tylko słowa, w szczególności podstęp polegać może na zapewnieniach lub niezgodnych z prawdą zaprzeczeniach (wyrok SN z dnia 9 września 2004 r., II CK 498/03, LEX nr 137573, wyrok SN z dnia 13 czerwca 2001 r., II CKN 507/00, OSP 2002, z. 1, poz. 3, z glosami M. Nazara, tamże; M. Pyziak-Szafnickiej, OSP 2002, z. 11, poz. 140). Jeśli ktoś świadomie zapewnia o fakcie nieprawdziwym lub zaprzecza faktowi prawdziwemu i w ten sposób wytwarza u partnera błędne wyobrażenie, działa podstępnie i to niezależnie od tego, czy po jego stronie istniał, czy też nie istniał obowiązek złożenia takiego oświadczenia. Nie ma znaczenia, do jakiego faktu odnosi się zapewnienie: przeszłego, aktualnego czy też przyszłego. Może ono „także przybrać postać zapewnień określonych zachowań
w przyszłości" (wyrok SN z dnia 30 marca 2012, III CSK 232/11). Przyjąć ono może postać fałszywej obietnicy, kłamliwego przyrzeczenia, co do których składający je, już w chwili ich składania, wie, że nigdy nie będą one spełnione albo dlatego, że nie ma zamiaru ich spełnić, albo dlatego, że z innych przyczyn spełnione być nie mogą.

Pochopne byłoby jednak stwierdzenie, że każde kłamstwo oznacza podstęp. Kłamstwo, by mogło być uznane za podstęp, musi mieć moc zapewnień, twierdzeń. Musi być wypowiadane z określoną pewnością i w takich okolicznościach, by zdolne było wywołać zaufanie u kontrahenta.

W pewnych okolicznościach również milczenie czy zatajenie może zostać zakwalifikowane jako podstęp. Przyjmuje się na ogół przyczynowość zaniechania, wówczas gdy istniał obowiązek działania, obowiązek zapobieżenia skutkowi, który w razie zaniechania mógłby wystąpić. Przystosowując te zasady do problemu milczenia, zatajenia jako postaci podstępu, trzeba podkreślić, że nie ma generalnego obowiązku mówienia i informowania kontrahenta o wszystkich okolicznościach związanych z zawieraną umową. Każdy powinien zbierać potrzebne mu informacje, nie oglądając się na to, co mu powie lub przemilczy jego kontrahent. Zatajenie, przemilczenie samo przez się w zasadzie nie stanowi podstępu. Może jednak się nim stać, jeżeli istniał wypływający z ustawy, umowy lub zasad współżycia społecznego obowiązek mówienia, któremu rozmyślnie i celowo uchybiono.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że zgodnie z ogólna regułą wyrażoną w art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że to na powodzie spoczywał obowiązek wykazania, iż oświadczenie woli złożone zostało pod wpływem błędu nadto wywołanego podstępnie przez pozwaną. W ocenie Sądu powód
w żaden sposób nie wykazał, aby jego oświadczenie woli zostało złożone pod wpływem błędu, ani też błędu wywołanego podstępem.

Z twierdzeń powoda wynika, że pozwana wywołała u niego mylne przekonanie,
iż zawarcie umowy zmierza jedynie do uregulowania małżeńskich stosunków majątkowych,
w związku z obawą pozwanej, iż w razie śmierci powoda powołana do spadku będzie także jego córka ze związku pozamałżeńskiego, gdy tak naprawdę intencją pozwanej było uzyskanie na wyłączną własność nieruchomości i ruchomości. Powód dodał, że gdyby wiedział, że pozwana będzie chciała rozwodu nigdy nie złożyłby oświadczenia tej treści.

W ocenie Sądu stanowisko powoda jest w tym zakresie zupełnie nieprzekonujące,
a wręcz niezrozumiałe, albowiem wbrew temu co twierdzi powód ze zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego nie wynika, aby pozwana w jakikolwiek sposób przyczyniała się lub wywołała podstępnie lub nawet nie ze swojej winy błąd. Po pierwsze powód nie wykazał aby głównym powodem podziału majątku była obawa pozwanej przed dziedziczeniem jego córki ze związku pozamałżeńskiego. Powód cofnął wniosek dowodowy o przesłuchanie świadka H. I. i nie złożył innych wniosków dowodowych oprócz wniosku o przeprowadzenie dowodu z akt sprawy Sądu Okręgowego w Zielonej Górze w sprawie o sygn. akt I 2.C 471/13. Z akt sprawy rozwodowej nie wynikało aby pozwana miała podstępem wprowadzić w błąd powoda. Natomiast fakt, iż powództwo zostało oddalone nie świadczy jeszcze o zamiarze podstępnego działania pozwanej.

Podkreślenia wymaga również to, że w małżeństwie stron od około 6-7 lat, a więc jeszcze przed dokonanym podziałem majątku między małżonkami przestało się układać. Dochodziło do sprzeczek, kłótni. Strony wzajemnie przerzucały się oskarżeniami. Małżonkowie przestali wspólnie wychodzić, zaś ich rozmowy dotyczyły głównie pracy
i miały raczej charakter służbowy. Pozwana nigdy też nie zapewniała powoda, że nie będzie chciała się rozwieść, nigdy też nie stwarzała pozorów jak to ujął powód „szczęśliwej rodziny”, gdyż zarówno rodzina jak i wspólni znajomi stron zauważyli, że pomiędzy małżonkami nie układa się. Nadto pozwana od dłuższego już czasu, bo od około 4 – 5 lat, rozważała odejście od powoda, o czym rozmawiała zarówno z siostrą jak i znajomymi. Zdaniem Sądu, także powód wbrew temu co twierdzi, wiedział o tym, że pozwana rozważa rozwód. W tych okolicznościach nie można uznać, że pozwana podstępnie wywołała błąd,
w wyniku którego powód złożył oświadczenie tej treści. Twierdzenie powoda, że nie wiedział o zamiarach żony dotyczących rozwodu jest sprzeczne zarówno z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie jak i z zasadami doświadczenia życiowego. Skoro bowiem relacje między małżonkami uległy pogorszeniu, strony nie współżyły ze sobą, nadto zajmowały oddzielne pomieszczenia w domu, a do tego prowadziły rozmowy na temat podziału majątku, to trudno uznać, że powód nie wiedział bądź nie przewidywał takiego rozwoju sytuacji. Tym bardziej w ocenie Sądu niezrozumiałe jest zachowanie powoda, który mimo wszystko zgodził się na podział majątku. Nawet jeśliby przyjąć, że pozwana zataiła przed powodem, fakt iż chce odejść od niego, to nie uzasadnia to jeszcze, że zaniechanie to może nosić znamiona podstępu. Powód jako osoba dorosła, doświadczona, prowadząca własną działalność gospodarczą winien wykazać większą staranność oraz przewidywać konsekwencje swoich działań. Tym bardziej, iż sam wiedział, że między nim a pozwaną nie układa się już od dłuższego czasu. Podkreślić należy przy tym, że nikt nie jest zwolniony od obowiązku myślenia i dbania o własne interesy na co uwagę zwrócił również Sąd Apelacyjny w Łodzi( wyrok SA w Łodzi z dnia 20 maja 2014r., I ACa 1534/13, Lex nr 1477193). Powoływanie się przez powoda na fakt, iż pozwana po zawarciu umowy o częściowy podział majątku złożyła pozew rozwodowy co w jego ocenie świadczyć ma o jej podstępnym działaniu jest bezpodstawny. Zaznaczyć należy, że pozew został złożony niemal rok po zawarciu przedmiotowej umowy. W tym czasie zarówno powód jak i pozwana nie poczynili żadnych starań aby ich relacje uległy poprawie. Nadto z samego faktu złożenia przez pozwaną pozwu o rozwód rok po zawarciu przedmiotowej umowy nie można wywodzić, iż jej działanie było celowe i miałoby świadczyć o podstępnym działaniu. Zdaniem Sądu dokonany podział majątku miał na celu wyłącznie uregulowanie stosunków majątkowych małżonków.

W tym miejscu można jedynie krótko wspomnieć, że powód w ocenie Sądu nie działał również pod wpływem błędu. Jak sam bowiem przyznał złożył oświadczenie woli „dla świętego spokoju”. Do tego w trakcie podpisywania umowy majątkowej małżeńskiej
o częściowy podział majątku powód nie zapoznał się szczegółowo z jej treścią, a jedynie wysłuchał jej treści poprzez odczytanie jej przez notariusza. Ponadto jedną z pobudek, którymi kierował się powód składając oświadczenie woli była nadzieja, że strony wrócą do siebie, a ich relacje ulegną poprawie.

Po pierwsze nie można mówić o błędzie, w sytuacji, gdy ktoś składa podpis na dokumencie bez uprzedniego przeczytania go. Osoba taka nie myli się, ponieważ świadomie składa oświadczenie woli, nie znając jego treści na co zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 19 lutego 2014r., V ACa 884/13 (LEX nr 1466768). Po drugie niespełnienie się oczekiwań osoby dokonującej czynności prawnej co do określonego rozwoju zdarzeń nie daje również podstaw do uznania oświadczenia woli za wynik błędu prawnie doniosłego. (wyrok SN z dnia 19 października 2000r., III CKN 963/98, OSNC 2002 nr 5, poz. 63). Przesłanką błędu prawnie doniosłego jest bowiem błąd „postrzegania” nie zaś błąd przewidywania czy wnioskowania, który należy do sfery motywacyjnej i składającej się na pobudkę pod wpływem, której wyrażone zostało oświadczenie woli. Błąd co do pobudki albo błąd polegający na mylnym przewidywaniu wyniku przedsięwzięcia, podejmowanego na podstawie umowy pozbawiony jest doniosłości prawnej.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd zgodnie z powołanymi wyżej przepisami orzekł jak w sentencji orzeczenia.

Swoje zważenia Sąd oparł na przedłożonych do akt i niekwestionowanych przez strony dokumentach, wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 6 listopada 2013r. w sprawie o sygn. akt I 2.C 471/13 oraz zeznaniach świadków w postaci B. I., A. R., M. O., B. O., J. L., A. P. oraz zeznań powoda i pozwanej. Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków, gdyż były one spójne, logiczne konsekwentne i wzajemnie się potwierdzały. Sąd odmówił natomiast wiarygodności zeznaniom powoda w tej części, w której były one sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c. i § 6 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461 tekst jednolity). Powód jako strona przegrywająca proces ma obowiązek zwrotu kosztów postępowania pozwanej.