Sygn. akt II AKa 318/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2014r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Marzanna A. Piekarska-Drążek (spr.)

Sędziowie: SA – Anna Zdziarska

SO (del.) – Ireneusz Szulewicz

Protokolant: – st. sekr. sąd. Małgorzata Reingruber

przy udziale Prokuratora Gabrieli Marczyńskiej - Tomali

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2014 r.

sprawy P. K. (1)

oskarżonego z art. 280 § 2 k.k.

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie

z dnia 24 czerwca 2014 r. sygn. akt V K 79/14

1.  utrzymuje w mocy wyrok w zaskarżonej części, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. K. (1) – Kancelaria Adwokacka w W. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23% VAT z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu P. K. (1) w postępowaniu apelacyjnym;

3.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów procesu za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Prokurator oskarżył P. K. (1) o to, że:

w dniu 22 lutego 2014 r. ok. godz. 20.00 w rejonie ul. (...) w W. dokonał rozboju na osobie M. T. posługując się nożem w taki sposób, że przyłożył wymienionemu pokrzywdzonemu nóż w okolice prawej strony na wysokości żeber, a następnie kierując wobec niego groźby pozbawienia życia zażądał od niego wydania pizzy, po czym zabrał w celu przywłaszczenia torbę w której znajdowały się trzy pizze i półtoralitrowa butelka napoju marki P., których łączna wartość wynosiła nie mniej niż 67,20 zł i nie więcej niż 270 zł, czym działał również na szkodę P.H.U (...) Spółka Jawna w S., A. K., M. K. (2) ul. (...), (...)-(...) S.,

tj. o czyn z art. 280 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie, wyrokiem z dnia 24 czerwca 2014 r. sygn. akt V K 79/14, orzekł:

I.  oskarżonego P. K. (1) w ramach czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia uznał za winnego tego, że w dniu 22 lutego 2014 r. w rejonie ul. (...) w W. posługując się nożem, dokonał rozboju na osobie M. T. w ten sposób, iż grożąc wyżej wymienionemu natychmiastowym użyciem wobec niego przemocy, polegającej na ugodzeniu nożem i pozbawieniu życia, zabrał w celu przywłaszczenia torbę w której znajdowały się trzy pizze i półtoralitrowa butelka napoju marki P., których łączna wartość wynosiła 260 zł, czym działał również na szkodę P.H.U (...) Spółka Jawna w S., A. K., M. K. (2) ul. (...), (...)-(...) S., który to czyn kwalifikuje z art. 280 § 2 kk i na podstawie tego artykułu skazał P. K. (1) i wymierzył mu karę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego P. K. (1) kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 24 lutego 2014 r. do dnia 24 czerwca 2014 r;

III.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwrócił dowód rzeczowy opisany w wykazie dowodów rzeczowych Nr (...) z karty 134 akt sprawy pod pozycją 1 P. K. (1);

IV.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. K. (1) kwotę (...) (tysiąc sto siedem) złotych w tym podatek od towarów i usług tytułem obrony oskarżonego świadczonej z urzędu;

V.  Koszty procesu przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok w części dotyczącej kary, na korzyść oskarżonego.

Na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. obrońca zarzucił wymierzenie P. K. (1) rażąco niewspółmiernej kary, w szczególności wobec nieuwzględnienia przez Sąd faktu, iż wydany wyrok spowoduje wykonanie kar, które wcześniej orzeczono wobec oskarżonego z warunkowym zawieszeniem wykonania.

Obrońca oskarżonego wniósł o złagodzenie kary i przyznanie wynagrodzenia za obronę z urzędu.

W podobnym tonie, co apelacja obrońcy, oskarżony sformułował pismo pt. (...) (k. 270). Zaznaczył, że przyznał się do przestępstwa, przeprosił pokrzywdzonego, chciał poddać się karze, żałuje tego co zrobił.

Sąd Apelacyjny uznał apelację za oczywiście bezzasadną.

Tak właśnie należało ocenić jedyny argument odwołania jakim jest możliwość zarządzenia kar orzeczonych wcześniej wobec P. K. (1).

Wprawdzie w krótkim uzasadnieniu apelacji mowa jest o dwóch aspektach karania, z którymi nie zgadza się skarżący, jednak na pierwszy plan (zarzut) wysuwa się sytuacja oskarżonego związana z jego uprzednią karalnością.

W tej kwestii apelujący przedstawia dość niekonsekwentny wywód o zależności pomiędzy wielokrotną karalnością P. K. (1), którą Sąd Okręgowy słusznie uznał za okoliczność obciążającą, a perspektywą zarządzenia wykonania kar orzeczonych we wcześniejszych sprawach. Trudno dociec logiki takiego wywodu, skoro fakt wielokrotnej karalności oskarżonego nie może oczywiście stanowić okoliczności łagodzącej, ani wpływać na miarkowanie kolejnej (aktualnej) kary.

Oczekiwanie, że Sąd orzekający w sprawie rozboju dokonanego w dniu 22 lutego 2014 r. będzie dopasowywał wymiar kary do sytuacji prawnej oskarżonego w innych sprawach, prognozując ewentualne decyzje w postępowaniach wykonawczych w nich prowadzonych, jest bezzasadne.

Orzekając za nowy czyn z art. 280 § 2 k.k. karę 4 lat pozbawienia wolności Sąd Okręgowy był związany wyłącznie dyrektywami wymiaru kary wskazanymi w tym przypisie (granice ustawowe) oraz w art. 53 § 1 i 2 k.k. i to w odniesieniu do okoliczności konkretnej sprawy, osobowości i zachowania sprawcy w rozpatrywanym okresie.

W odniesieniu do czasu poprzedzającego przestępstwo uprzednia karalność może stanowić wyłącznie okoliczność obciążającą, tym bardziej negatywną, gdy chodzi o sprawcę wielu podobnych przestępstw (przeciwko mieniu, także w związku z zamachem na ludzi).

Zachowania takie, mimo bardzo młodego wieku P. K. (1) (obecnie 22 lata) świadczą o wysokim poziomie jego demoralizacji i lekceważeniu szans na resocjalizację w warunkach wolnościowych.

Obrońca oskarżonego powtarza w apelacji ustalenie Sądu Okręgowego, iż w 2011 r. oskarżony został trzykrotnie skazany: we wrześniu i dwukrotnie w grudniu tego roku, na kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem.Tę okoliczność obciążającą stara się przekuć w oczekiwanie łagodniejszej kary. Jest to oczywiście bezzasadne, skoro osoba będąca w okresie próby (5 lat), pouczona o konsekwencjach złamania prawa) nie wyciąga żadnych wniosków, nie czyni najmniejszych refleksji nad swym życiem i dokonuje kolejnego, bardziej groźnego, przestępstwa.

Sąd Okręgowy słusznie zatem uznał, że „postawienie pozytywnej prognozy kryminologicznej nie jest możliwe” (str. 10 uzasadnienia wyroku).

Ustalono ponadto, że zachowanie oskarżonego przed dokonaniem ostatniego rozboju to nie tylko wyroki skazujące z okresu dorosłego życia lecz także czyny karalne popełniane przed ukończeniem 17 lat. P. K. nie reagował na środki wychowawcze, ani poprawcze (orzeczono zakład poprawczy w zawieszeniu) stosowane przez Sąd dla Nieletnich i kontynuował działalności przestępczą, aż do osadzenia w zakładzie karnym.

Nie jest rolą Sądów I i II instancji orzekających w niniejszej sprawie przewidywanie przebiegu postępowań wykonawczych, czyli badanie przesłanek do zarządzenia wykonania wcześniejszych kar na podstawie art. 75 § 1-4 k.k.

P. K. dopuścił się zbrodni rozboju posługując się nożem, za co groziła mu kara od 3 lat do 15 lat pozbawienia wolności.

Orzeczenie kary w wymiarze 4 lat, a więc kary bardzo zbliżonej do minimalnej, oznacza, że Sąd meriti uznał przewagę okoliczności łagodzących. Mimo niewątpliwie znacznej szkodliwości społecznej zbrodni, stanu zastraszania pokrzywdzonego i drogi życiowej sprawcy świadczącej o braku podatności na resocjalizację, uwzględniono na jego korzyść młody wiek, przyznanie się do winy i skruchę oraz brak drastycznych skutków napadu w postaci obrażeń ciała pokrzywdzonego.

Należy jednak pamiętać, że z ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego wynika, że oskarżony już po zabraniu rzeczy (pizzy i napoi) zamachnął się jeszcze nożem na M. T. lecz ten skutecznie się uchylał.

Wyjaśnienia oskarżonego pomijały to zachowanie, akcentując stan nietrzeźwości; którym oskarżony chciał usprawiedliwić agresję.

Ustalono, że P. K. mimo uzależnienia od alkoholu i narkotyków, nie ma defektów intelektu - był w chwili czynu poczytalny, a więc rozumiał znaczenie swego zachowania i mógł kierować postępowaniem (opinia psychiatrów i psychologa). Decyzja o rozboju wynikała więc z motywacji sprawcy, który preferuje w swym życiu zaspokojenie własnych potrzeb nie licząc się z dobrem ludzi uczciwie pracujących.

Obrońca oskarżonego zarzucił w uzasadnieniu apelacji „brak nadania prawidłowego znaczenia warunkom osobistym sprawcy”.

W krótkim uzasadnieniu do swej tezy skarżący wskazuje ponownie na młody wiek oskarżonego, przeproszenie pokrzywdzonego i trudne warunki w jakich się wychował P. K..

Wszystkie te okoliczności zostały dostrzeżone przez Sąd Okręgowy i one właśnie wpłynęły na wymiar kary zbliżony do dolnej granicy ustawowego zagrożenia.

P. K. w istocie wychował się w patologicznej rodzinie, w której nie zaszczepiono mu wzorców dobrego postępowania (alkohol i przemoc ze strony ojca).

Należy jednak pamiętać, że będąc osobą dorosłą i poczytalną oskarżony miał świadomość konsekwencji, zwłaszcza, że już jako nieletni doświadczył sądowych środków wychowawczych i mógł korzystać nie tylko z nadzoru czy dozoru kuratorów ale także z ich pomocy w sprawach życiowych, w których szwankowała opieka rodzicielska.

Także sądy karne (dla dorosłych) kładły nacisk na wychowanie młodocianego sprawcy orzekając kolejne kary wolnościowe.

Wydaje się, że pewien sposób pobłażania przestępczości bardzo młodej osoby, spowodował bezrefleksyjne podążanie za złymi wzorcami (oskarżony obraca się w środowisku kryminogennym - wywiad środowiskowy).

Z tych powodów orzeczenie kary izolacyjnej było niezbędne, a kara w tym wymiarze sprawiedliwa.

Niezbędność elementu odpłaty i prewencji generalnej nad celami wychowującymi sprawcę zdecydowała o takiej karze.

Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę na informację o próbie samobójczej oskarżonego po wydaniu wyroku Sądu I instancji (w lipcu 2014 r. - k. 272), która może wynikać z nieprzystosowania do warunków więziennych i oporu przeciwko rygorom tymczasowego aresztowania, jednak opinia o stanie zdrowia oskarżonego (k. 283) przekonuje, że służby medyczne zakładu karnego zadbają o zdrowie psychosomatyczne P. K. (oczekiwał na przyjęcie do oddziału psychiatrycznego).

Okoliczności dotyczące próby targnięcia się na życie nie mogą mieć wpływu na orzeczenie o karze w rozpoznawanej sprawie.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok w zaskarżonej części.