Sygn. akt: I ACa 604/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2014r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Stanek

Sędziowie:

SSA Tomasz Szabelski

SSO del. Jacek Pasikowski (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Julita Postolska

po rozpoznaniu w dniu 30 października 2014 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa J. R. (1)

przeciwko P. T. (1) i D. M.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 14 lutego 2014r. sygn. akt II C 883/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od J. R. (1) na rzecz D. M. kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

3.  przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adwokata A. Ś., prowadzącego Kancelarię Adwokacką w Ł., kwotę 6.642 (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) złote brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 604/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 lutego 2014 roku Sąd Okręgowy w Łodzi II Wydział Cywilny oddalił powództwo J. R. (1) przeciwko P. T. (1) i D. M. o złożenie oświadczenia woli, który wobec odwołania darowizny żądał by pozwani dokonali zwrotnego przeniesienia nieruchomości położonej w R. przy ulicy (...) dla której Sąd Rejonowy w Pabianicach prowadzi księgę wieczystą nr (...), nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów pozwanym oraz przyznał i nakazał zapłatę pełnomocnikowi z urzędu powoda adwokatowi A. Ś. kwotę 8.856,00 złotych.

Sąd Okręgowy swoje rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach:

Pozwana D. M. ( primo voto T.) jest chrześnicą powoda J. R. (1). Strony od 2009 roku utrzymywały regularne kontakty towarzyskie i pozostawały w dobrych relacjach. Pozwana przyjeżdżała do powoda w odwiedziny, czasami razem ze swoją córką. Podczas odwiedzin pozwana niekiedy pomagała w sprzątaniu domu powoda. Odwiedzała również powoda, kiedy ten przebywał w szpitalu. Także powód odwiedzał pozwanych. J. R. (1) chciał by pozwani - małżonkowie T. - zamieszkali w sąsiedztwie jego miejsca zamieszkania i wybudowali tam dom. Z tego powodu zdecydował się przekazać im działkę położoną w R. przy ul. (...).

W dniu 20 grudnia 2010 roku w kancelarii notariusz A. G. strony zawarły umowę sprzedaży nieruchomości – działki gruntu numer (...) położonej przy ul. (...) w R., dla której Sąd Rejonowy w Pabianicach prowadzi księgę wieczystą (...). Strony ustaliły cenę sprzedaży na kwotę 230.000 złotych, a powód oświadczył, iż całą cenę sprzedaży otrzymał w gotówce i ją kwituje. Cena sprzedaży została powodowi zapłacona gotówką.

Po przeniesieniu własności nieruchomości rozpoczął się konflikt pomiędzy pozwaną D. T., a córką powoda – M. P.. Dochodziło do sytuacji, w których pozwana przyjeżdżała do domu powoda i była stamtąd wyganiana przez M. P.. W tej sytuacji kontakty między stronami stały się rzadsze, choć pozwana nadal odwiedzała powoda. Pozwana rozwiodła się z P. T. (1), a w dniu 19 czerwca 2013 roku zawarła związek małżeński z M. M..

Powód zarzuca pozwanej D. M., że rozwiodła się z P. T. (1). Nie chciałby, żeby pozwana sprzedała nieruchomość w R., lecz byłby zadowolony, gdyby pozwana faktycznie zbudowała na niej dom i tam zamieszkała. W dniu 14 maja 2012 roku powód złożył pozwanym pisemne oświadczenie o odwołaniu darowizny, z uwagi na brak pomocy ze strony obdarowanych na rzecz darczyńcy.

Oceniając zgromadzony materiał dowodowy Sąd I instancji nie dał wiary zeznaniom powoda, w takim zakresie, w którym kwestionował on fakt otrzymanie zapłaty za sprzedaną nieruchomość, albowiem zeznanie to jest bowiem poparte jedynie relacjami osób czerpiących swoja wiedzę od samego powoda (świadkowie J. D. i R. W.) lub bezpośrednio zainteresowanych w sprawie i pozostających w konflikcie z drugą strona procesu (M. P.). Zeznanie w takim zakresie pozostaje w ocenie - Sądu Okręgowego w Łodzi - także w sprzeczności z treścią aktu notarialnego, wskazującego na przyjęcie przez powoda zapłaty za nieruchomość i – przy braku innych niezależnych i wiarygodnych źródeł dowodowych potwierdzających taką wersje wydarzeń – nie może być uznane za podstawę ustaleń faktycznych w procesie.

Sąd I instancji nie dał również wiary zeznaniom świadka M. P. w takim zakresie, w jakim twierdziła ona, że po zawarciu umowy przeniesienia własności nieruchomości z 2010 roku pozwana zerwała kontakty z powodem, gdyż zeznania te nie znajdują potwierdzenia nie tylko w jakimkolwiek pozostałym materiale dowodowym, ale przede wszystkim pozostają w sprzeczności z zeznaniami samego powoda, który inaczej relacjonuje swoje kontakty z pozwaną przed i po spisaniu aktu notarialnego, nie wskazując na znaczne różnice w stopniu intensywności tych kontaktów, a źródeł zmiany relacji upatruje w konflikcie pomiędzy pozwaną, a M. P..

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy w Łodzi wskazał, iż żądanie pozwu dotyczy zwrotnego przeniesienia na powoda własności nieruchomości położonej przy ul. (...) w R. w związku z odwołaniem umowy darowizny uczynionej w dniu 20 grudnia 2010 roku i aby tak sformułowane powództwo uznać za zasadne spełnione muszą być dwie przesłanki. Po pierwsze, koniecznym jest wykazanie, że umowa dotycząca przeniesienia własności nieruchomości była tylko z pozoru umową sprzedaży, w rzeczywistości zaś stanowiła darowiznę na rzecz pozwanych. Po drugie zaś, po zawarciu takiej umowy pozwani musieliby dopuścić się względem powoda rażącej niewdzięczności, co stanowiło by podstawę do odwołania darowizny. W rozpoznawanej sprawie żadna z przesłanek pozwalających na uznanie zasadności roszczenia spełniona nie została. Przede wszystkim jak wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku brak jest podstaw do uznania, że zawarta między stronami umowa nie była umową sprzedaży, lecz jedynie pozorną sprzedażą mającą na celu ukrycie darowizny. Zgodnie z przepisem art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru, jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności. Materiał dowodowy, a przede wszystkim jednoznaczne zapisy aktu notarialnego i brak wiarygodnych dowodów przeczących tej wersji, nie pozwala na ustalenie, że zawarta w dniu 20 grudnia 2010 roku umowa przeniesienia własności nie była sprzedażą, lecz darowizną. W tej sytuacji nie ma podstaw do zastosowania przepisu art. 83 § 1 k.c. do oceny ewentualnej czynności ukrytej, ani też przepisów 888 i następnych k.c., regulujących umowę darowizny.

Zdaniem Sądu I instancji gdyby hipotetycznie przyjąć, iż zawarta miedzy stronami umowa była faktycznie darowizną, a nie umową sprzedaży, to niewątpliwie nie zaszły przesłanki odwołania darowizny, a co za tym idzie do żądania zwrotnego przeniesienia własności przedmiotu darowizny. Zgodnie z przepisem art. 898 § 1 k.c. darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Przesłanka rażącej niewdzięczności ma kwalifikowany charakter odnoszący się do zachowań, które oceniając rozsądnie, przy uwzględnieniu miernika obiektywnego i subiektywnego, muszą być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, jak na przykład popełnienie przestępstwa przeciwko życiu lub zdrowiu, czci albo mieniu, ciężkie naruszenie obowiązków rodzinnych, naruszenie godności osobistej ze świadomością i w nieprzyjaznym zamiarze. Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują z reguły czyny nieumyślne obdarowanego, a nawet drobne czyny umyślne nie wykraczające poza zwykłe konflikty życiowe, rodzinne, jak też wywołane zachowaniem się darczyńcy. W ocenie Sądu Okręgowego w Łodzi zachowanie pozwanych po zawarciu umowy nie może być kwalifikowane jako jakakolwiek niewdzięczność. Po przeniesieniu własności nieruchomości kontakt z powodem miała głównie pozwana D. T., która przyjeżdżała do powoda i okazjonalnie pomagała mu w gospodarstwie domowym, zaś pozwany nie odwiedzał powoda ani przed, ani po przeniesieniu własności nieruchomości. Zmniejszenie częstotliwości kontaktów pozwanej z powodem było wynikiem konfliktu pozwanej z córką darczyńcy M. P., ale i mimo tego, D. M. nadal starała się utrzymywać poprawne lub dobre relacje z powodem. Sąd I instancji uznał w uzasadnieniu wyroku, iż faktycznie konflikt jaki się pojawił, nie dotyczy w ogóle stron postępowania. Powód bowiem nie zgłaszał pretensji do zachowania któregokolwiek z pozwanych i osobiście nie twierdzi również, by w związku z przeniesieniem własności nieruchomości oczekiwał od pozwanych pomocy lub opieki. Jedyna podnoszona przez J. R. (1) okoliczność to fakt, iż pozwana rozwiodła się z pierwszym mężem (pozwanym) i zawarła drugi związek małżeński. Powyższe okoliczności nie mogą być kwalifikowane jako rażąca niewdzięczność wobec powoda, gdyż dotyczą bezpośrednich relacji między pozwanymi, a nie pomiędzy pozwanymi, a powodem. Rozwód pozwanych nie może zostać uznany jako działanie skierowane przeciwko powodowi, które miałoby na celu świadome wyrządzenie J. R. (1) krzywdy, czy szkody majątkowej. W ocenie Sądu Okręgowego w Łodzi pozwani nie podejmowali jakichkolwiek negatywnych zachowań skierowanych przeciwko powodowi, w szczególności działań świadomych i nieprzyjaznych, a tym samym brak podstaw do twierdzenia, by kontakty, jakie małżonkowie utrzymywali z powodem po przeniesieniu własności nieruchomości odbiegały od wyobrażeń powoda, albowiem powód nie zgłaszał jakichkolwiek pretensji, ani roszczeń co do P. T. (2) w zakresie pomocy lub opieki, zaś pozwana D. M. realizowała tę pomoc i kontakty początkowo w sposób pełny, a następnie – wraz z narastaniem konfliktu z córką powoda – w miarę swoich możliwości. Sam rozpad związku małżeńskiego pozwanych i ponowny związek pozwanej nie stanowią nie tylko rażącej, ale i jakiejkolwiek niewdzięczności względem powoda.

Sąd Okręgowy w Łodzi uznał nadto, iż rozstrzygnięciu zawartym w wyroku z dnia 14 lutego 2014 roku nie stoi na przeszkodzie okoliczność, iż pozwany P. T. (1) uznał powództwo, albowiem zgodnie z przepisem art. 213 § 2 k.p.c. Sąd jest związany uznaniem powództwa z wyłączeniem wypadków, gdy takie uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. W ocenie Sądu I instancji dokonane przez P. T. (1) uznanie powództwa w niniejszej sprawie było w sposób oczywisty sprzeczne z prawem (z uwagi na brak podstaw do zwrotnego przeniesienia własności nieruchomości w trybie żądanym w pozwie), a nadto zmierzało do obejścia prawa (poprzez zmianę relacji własnościowych przedmiotowej nieruchomości) i dlatego Sąd nie był związany tymże uznaniem roszczeń powoda.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. i nie obciążył nimi powoda mając na uwadze jego trudna sytuacje materialną, zaś kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu sąd orzekł na podstawie § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów w nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348 ze zm.).

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi II Wydziału Cywilnego z dnia 14 lutego 2014 roku wniósł powód J. R. (2) zarzucając rozstrzygnięciu naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść wyroku to jest:

- art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 252 k.p.c. wskutek braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i poprzez dokonanie dowolnej zamiast swobodnej oceny dowodów w postaci zeznań pozwanej,

- błędne ustalenie, iż cena sprzedaży nieruchomości położonej w R. przy ulicy (...) została zapłacona, a umowa zawarta w dniu 20 grudnia 2010 roku była umową sprzedaży, podczas gdy wskazują na to jedynie zeznania pozwanej,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej zamiast swobodnej oceny dowodów i odmówienie wiarygodności spójnym zeznaniom powoda oraz świadków - J. D., R. W. oraz M. P., a w konsekwencji błędne ustalenie, iż cena sprzedaży przedmiotowej nieruchomości została zapłacona, a umowa zawarta w dniu 20 grudnia 2010 roku była umową sprzedaży,

- art. 213 § 2 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż uznanie powództwa przez P. T. (1) nie wiąże Sądu z uwagi na jego sprzeczność z prawem oraz zmierzanie do obejścia prawa, podczas gdy okoliczności wskazane w treści oświadczenia pozwanego z dnia 4 lipca 2013 roku uzasadniają zwrotne przeniesienie własności przedmiotowej nieruchomości w trybie zadanym w pozwie.

W konkluzji apelacji skarżący zażądał zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa w całości oraz przyznania kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu i oświadczył, że przedmiotowe koszty nie zostały uiszczone w całości, ani w części.

Pełnomocnik pozwanej D. M. wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu. Już w tym miejscu należy podkreślić, iż skuteczne podważenie wyroku sądu pierwszej instancji wymaga wskazania takich etapów stosowania przepisów prawa materialnego jak i procesowego, którym Sąd uchybił. Konieczne jest w tym względzie nie tylko samo odniesienie się do konkretnych ustaleń i ocen prawnych jakie Sąd Okręgowy wyraził w swym uzasadnieniu, ale wskazanie podstawy prawnej, z którą te ustalenia lub oceny są sprzeczne. Powyższy obowiązek apelującego ma szczególne znaczenie w przypadku naruszenia norm prawa procesowego, w szczególności tych związanych z oceną materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy. Prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być bowiem właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Ta zaś jest skutkiem oceny dowodów dokonanej przez Sąd. Ocena ta polega na odmówieniu wiarygodności pewnym dowodom, a uznaniu innych za wiarygodne.

Zasadniczym zarzutem skarżącego jest próba wykazania, iż w świetle wyników przeprowadzonego postępowania dowodowego przez Sąd I instancji nie można przyjąć, iż pozwani zapłacili cenę sprzedaży nieruchomości położonej w R. przy ulicy (...). Twierdzenia takiego nie można podzielić albowiem zawarcia przez strony umowy sprzedaży nieruchomości z jednej strony opiera się na treści aktu notarialnego sporządzonego przez notariusza A. G. który obok ceny sprzedaży ustalonej na kwotę 230.000,00 złotych zawiera w § 4 jednoznaczne oświadczenie J. R. (1), że otrzymał całą cenę sprzedaży w gotówce i odbiór jej kwituje podpisując w dniu 20 grudnia 2010 roku powyższy akt notarialny. Przesłuchany w charakterze świadka notariusz A. G. potwierdził, iż J. R. (1) złożył oświadczenie o wskazanej wyżej treści, a nadto wskazał, iż gdyby strony powyższego aktu notarialnego były nietrzeźwe, to przedmiotowa czynność notarialna nie zostałaby dokonana. Umowy dotyczące nieruchomości, zawarte bez zachowania wymaganej formy (aktu notarialnego), są nieważne (art. 73 § 2 k.c.), toteż jeżeli strony chcą osiągnąć zamierzony cel, muszą się do takiej umowy przygotować, a zatem zgromadzić wymagane prawem dokumenty, uzgodnić z notariuszem datę podpisania aktu notarialnego, a także posiadać środki co najmniej na pokrycie opłat notarialnych i podatku od czynności cywilnoprawnych. W niniejszej sprawie uiszczone opłaty i podatki wyniosły łącznie 6.950,00 złotych. Podczas rozprawy w dniu 5 lutego 2013 roku pozwana oświadczyła, iż zapłaciła powodowi 230.000,00 złotych za nieruchomość, a jej mąż zarabiał w ostatnich latach 10 - 12 tysięcy złotych i było to sprawdzane przez Urząd Skarbowy. Kontrolę skarbową środków na zakup nieruchomości potwierdził w swych zeznaniach obecny mąż powódki M. M. (k. 135v.). Już powyższe okoliczności nie pozwalają na uwzględnienie twierdzenia apelującego, iż jedynie zeznania pozwanej wskazują, iż strony w dniu 20 grudnia 2010 roku skutecznie zawarły notarialną umowę sprzedaży nieruchomości.

W kontekście powyższych ustaleń, skoro powód twierdzi, iż nie otrzymał ceny sprzedaży, a faktycznie dokonał darowizny winien w toku procesu wykazać tę okoliczność. Przepis art. 6 k.c. wyraża dwie ogólne reguły: pierwszą - generalnie wymagającą udowodnienia powołanego przez stronę faktu, powodującego powstanie określonych skutków prawnych, oraz drugą regułę, która sytuuje ciężar dowodu danego faktu po stronie osoby, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Pierwsza "zasada obowiązku udowodnienia powoływanego faktu" jest w istocie nieunikniona ze względów racjonalnych, ponieważ odmienna regulacja powodowałaby powstanie niedopuszczalnej łatwości wywodzenia skutków prawnych z prostego powołania się na fakt bez potrzeby jego udowodnienia. Natomiast druga stanowi "ogólną zasadę rozkładu ciężaru dowodu", od której wyjątki wskazywać mogą niektóre przepisy szczególne /patrz: T. Sokołowski Komentarz do art. 6 k.c. LEX/. Na twierdzenia powoda o rzekomej darowiźnie mogą wskazywać jedynie zeznania świadków J. D. i R. W. którzy od powoda mieli usłyszeć, iż darował działkę pozwanej za opiekę. Wskazani świadkowie nie uczestniczyli jednak w jakikolwiek sposób w przeniesieniu własności nieruchomości przy ulicy (...) w R.. Świadek J. D. stwierdziła, iż podpisała oświadczenie o darowiźnie z dnia 11 czerwca 2011 roku (k. 44), choć kto inny pisał jego treść, zaś świadek R. W. zaprzeczył, iż podpisywał w dniu 12 czerwca 2011 roku oświadczenie w tym przedmiocie załączone do akt przez pełnomocnika powoda (k. 42). Znamiennym jest, iż przedmiotowe oświadczenia zostały sporządzone już po wniesieniu pozwu w niniejszej sprawie przez J. R. (1) i miały wzmacniać argumentację powoda, a w konsekwencji oświadczenia wyżej wskazanych świadków nie mają waloru dowodowego. Trudno zatem uznać zarzut apelującego, iż powyższe zeznania są wiarygodne i spójne. Za takie dowody nie może zostać uznany także dowód z przesłuchania powoda i jego córki M. P.. Jak wynika z bowiem wyjaśnień J. R. (1) (k. 220) nie posługuje się on komputerem, a pisma w niniejszej sprawie pisała jego córka M. P., zaś powód bez czytania je podpisywał. Wówczas, gdy córka powoda powzięła informację o zawarciu przez ojca notarialnej umowy sprzedaży nieruchomości przy ulicy (...) w R. nastąpił ostry konflikt pomiędzy M. P., a pozwaną. Potwierdzają to tak stenogramy rozmów (k. 145-175) oraz wyjaśnienia powoda, który sam zeznał: " Ja nie słuchałem, co ma moja córka do powiedzenia na temat pozwanej. Raz było tak, że moja córka wyganiała pozwaną ode mnie" (k. 220). Obecna na sali podczas przesłuchania w charakterze strony J. R. (1) córka powoda M. P. próbowała wpływać na jego odpowiedzi (protokół rozprawy k. 220v.). Chęć odzyskania nieruchomości przy ulicy (...) w R. przez córkę powoda potwierdza w swych zeznaniach świadek G. K. (k. 219). Analiza powyższych faktów w istocie prowadzi do wniosku, iż nie powód jest inicjatorem niniejszego procesu, albowiem to nie on sporządził pozew, nie on opracował treść oświadczenie o odwołaniu darowizny (k. 7-8), czy wreszcie nie on jest autorem pisma z dnia 18 kwietnia 2013 roku (k. 97), którego treść pozostaje w oczywistej sprzeczności z przesłuchaniem powoda w charakterze strony i ma obciążać pozwaną. Powód przeniósł, bez wiedzy córki M. P., na pozwanych nieruchomość położoną w R. przy ulicy (...) i to stało się podstawą wszczęcia postępowania, które toczy się bez zaangażowania powoda, a przy dużej aktywności jego córki.

Sąd Apelacyjny w tym miejscu pragnie podkreślić, iż istnienia danego faktu musi być zawsze potwierdzone całokształtem materiału dowodowego lub innymi poznanymi już okolicznościami. Takich dowodów na okoliczność braku zapłaty ceny sprzedaży powód jednak nie przedstawia. W szczególności nie żąda przedstawienia przez pozwanych rocznych zeznań podatkowych (PIT), które jednoznacznie określiłyby przychody małżonków T. w latach 2008 - 2010, nie żąda przedstawienia zaświadczeń z banków o posiadanych oszczędnościach, czy też wyników kontroli Urzędu Skarbowego, a w to miejsce powód składa wyciąg z własnego rachunku bankowego z którego wynika, iż nie posiada na nim znacznych kwot. Okoliczność ta jest jednak indyferentna prawnie, gdyż w treści notarialnej umowy sprzedaży powód oświadczył, iż tytułem ceny sprzedaży otrzymał w gotówce kwotę 230.000,00 złotych, a zatem nie miał obowiązku umieszczania tej kwoty w banku.

Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w tym przepisie art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie "wszechstronnego rozważenia zebranego materiału" (a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności /patrz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/66, OSNPG 1967, nr 5-6, poz. 21; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, LEX nr 80267/. Reguła swobodnej oceny dowodów, nie będzie zachowana jedynie wówczas, gdy wnioski wyprowadzone przez sąd przy ocenie dowodów nie układają się w logiczną całość zgodną z doświadczeniem życiowym, lecz pozostają ze sobą w sprzeczności, a także gdy nie istnieje logiczne powiązanie wniosków z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. W ocenie Sądu Apelacyjnego reguła ta nie została naruszona przez Sąd I instancji.

Przepis art. 252 k.p.c. na który powołuje się w apelacji skarżący dotyczy rozkładu ciężaru dowodu przy obalaniu domniemań związanych z dokumentami urzędowymi i to powód powinien w niniejszej sprawie wykazać, iż jego oświadczenie o zapłacie ceny zawarte w akcie notarialnym z dnia 20 grudnia 2010 roku jest niezgodne z prawdą /patrz: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1969 r., II CR 308/69, OSNC 1970, nr 7-8, poz. 130; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2001 r., V CKN 515/00, LEX nr 53099/. Powód jednak temu zadaniu nie sprostał. Zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar gromadzenia materiału dowodowego spoczywa na stronach (art. 232 k.p.c., art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem / patrz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 sierpnia 2014 roku I ACa 286/14 LEX nr 1511625/. Tym samym za niezasadny uznać należy zarzut apelującego wskazujący na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 252 k.p.c.

Generalnie zgodnie z dyspozycją art. 213 § 2 k.p.c. Sąd jest związany uznaniem powództwa, zawsze jednak jest obowiązany dokonać oceny, czy czynność ta nie jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Wyjątek od tej zasady określony w art. 431 k.p.c. i 458 k.p.c. jest związany uznaniem w sprawach małżeńskich oraz w sprawach między rodzicami i dziećmi. Jak wynika z oświadczenia pozwanej złożonego podczas rozprawy w dniu 5 lutego 2013 roku (k. 67v.) w tej dacie pozwani byli w trakcie postępowania rozwodowego, choć nie był wyznaczony termin posiedzenia Sądu w tym przedmiocie. Po rozwodzie, pozwana w dniu 19 czerwca 2013 roku zawarła związek małżeński z M. M.. W toku postępowania w niniejszej sprawie pozwany P. T. (1) nie uczestniczył w rozprawach, zaś w piśmie z dnia 8 lipca 2013 roku usprawiedliwił wyjazdem do Stanów Zjednoczonych nieobecność podczas rozprawy w dniu 13 lipca 2013 roku i jednocześnie złożył pismo datowane na 4 lipca 2013 roku w którym uznał powództwo wskazując, iż nieruchomość nabył z pozwaną w drodze darowizny. Pozwany P. T. (1) wskazał nadto, iż D. T. nie udzielała powodowi żadnej pomocy i nakłaniała go do spożywania alkoholu. Okoliczności te pozostają w całkowitej sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem, a w szczególności zeznaniami świadków: J. D., R. W., M. M., W. Z., G. K. i dowodem z przesłuchania powoda. Skoro uznanie powództwa jest dyspozytywną czynnością procesową pozwanego, którą wyraża on zgodę ma wydanie wyroku zgodnie z żądaniem pozwu i uzasadniającymi go okolicznościami faktycznymi, to w niniejszym sporze nie sposób uznać, iż dokonane przez P. T. (1) uznanie roszczeń powoda było zgodne z ustalonym stanem faktycznym. W ocenie Sądu Apelacyjnego treść pisma pozwanego uznającego powództwo jest istocie próbą szykany w stosunku do byłej małżonki, nie popartą jakimikolwiek dowodami, zaś podnoszone argumenty powielają rzekome stanowisko powoda przedstawiane w pismach procesowych, które faktycznie - co wykazano wyżej - sporządzała jego córka M. P.. Okoliczność ta musi wywoływać wątpliwości, co do samodzielności sporządzenia treści pisma przez P. T. (1). Dodatkowo podkreślić należy złożenie pisemnego oświadczenia o uznaniu powództwa - bez udziału pozwanego w innych czynnościach procesowych, które weryfikowałby treść jego stanowiska - w istocie narusza zasadę bezpośredniości i ustności przyjętą w postępowaniu cywilnym. Ocena, czy zachodzi niedopuszczalność uznania powództwa, powinna nastąpić wyłącznie w świetle materiału procesowego znajdującego się w aktach sprawy, a skoro pozwany złożył jedynie nie poparte dowodami oświadczenie nie może ono stanowić wyłącznej podstawy dla uwzględnienia jego stanowiska procesowego. Trafnie zatem przyjął Sąd I instancji, iż dokonane przez P. T. (1) uznanie powództwa było w sposób oczywisty sprzeczne z prawem z uwagi na brak podstaw faktycznych do zwrotnego przeniesienia własności nieruchomości w trybie żądanym w pozwie, a nadto zmierzało do obejścia prawa, albowiem zwrot nieruchomości zakupionej przez pozwanych teoretycznie mógłby nastąpić jedynie w trybie jej odsprzedaży powodowi. Brak bowiem podstaw do uznania, iż zawarta w dniu 20 grudnia 2010 roku notarialna umowa sprzedaży była umową pozorną i miała być faktycznie z woli stron umową darowizny. Dlatego też Sąd nie był związany uznaniem roszczeń powoda przez P. T. (1), a zarzuty apelującego w tym zakresie okazały się niezasadne.

Za znamienne należy uznać, iż w apelacji, skarżący w ogóle nie odnosi się do wskazanego w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi braku, hipotetycznie analizowanej, określonej w art. 898 § 1 k.c. przesłanki "rażącej niewdzięczności". Potencjalnie bowiem, w wypadku uwzględnienia apelacji w zakresie pozorności umowy sprzedaży, powództwo nie mogłoby zostać uwzględnione wobec nie wykazania sposobu w jaki pozwani mieliby naruszyć "moralny obowiązek wdzięczności" wskazany w cytowanym wyżej przepisie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c oddalił apelację jako bezzasadną zaś w oparciu o przepisy art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. i zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanej D. M. kwotę 5.400,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Wysokość przedmiotowych kosztów jest zgodna z § 6 pkt 7 w związku z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu /Dz. U. 2002, nr 163, poz. 1348 ze zm./.

Ponieważ apelacja powoda został oddalona koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przez pełnomocnika powoda Sąd Apelacyjny zasądził od Skarbu Państwa.