Sygn. akt VPa 211/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2013 roku

Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy

w składzie następującym:

Przewodniczący – SSO Andrzej Marek (spr.)

Sędziowie: SSO Anna Bury

SSO Medard Rataj

Protokolant: Ewa Sawiak

po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2013 roku w Legnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa S. K.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna Oddział - Zakłady (...) w K.

o podwyższenie renty uzupełniającej

na skutek apelacji powoda S. K.

od wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy w Lubinie

z dnia 17 października 2012 roku sygn. akt IV P 266/10

I.  oddala apelację.

II.  nie obciąża powoda kosztami zastępstwa procesowego należnymi stronie pozwanej w postępowaniu apelacyjnym.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 17 października 2012r. Sąd Rejonowy w Lubinie oddalił powództwo S. K. przeciwko (...) S.A. Oddział Zakłady (...) w K. o podwyższenie renty uzupełniającej, nie obciążył powoda kosztami zastępstwa procesowego w sprawie, koszty sądowe zaliczył na rachunek Skarbu Państwa.

Powyższe rozstrzygnięcie powziął po ustaleniu, że powód S. K. był zatrudniony u strony pozwanej w okresie od 17.09.1968 r. do 29.03.1973r., od 08.02.1980r. do 12.05.1981r. i od 03.11.1981r. do 27.10.1991r. na stanowisku górnika-operatora. W dniu 12.09.1982r. powód uległ wypadkowi przy pracy. Wsiadając do maszyny ŁK - 2, na skutek słabej widoczności i podmuchów wynikłych z tąpnięcia, uderzył głową o daszek ochronny, co spowodowało uraz kręgosłupa szyjnego. Po wypadku był hospitalizowany na Oddziale O.-Urazowym Szpitala w L. w okresie 12.09.1982r.-17.09.1982r. Stwierdzono u niego wówczas stłuczenie kręgosłupa szyjnego. Nie stwierdzono zmian pourazowych. Uraz nie był na tyle silny, aby wywołać uszkodzenie krążka międzykręgowego C6/C7. W wyniku urazu u powoda wystąpił bólowy zespół korzeniowy szyjny prawostronny w związku ze stłuczeniem lub skręceniem kręgosłupa szyjnego. S. K. został zaliczony do III grupy inwalidzkiej i przyznano mu rentę inwalidzką w związku z wypadkiem przy pracy z 12.09.1982r. W dniu 15.12.1994r. powód zawarł ze stroną pozwaną ugodę. Na jej podstawie strona pozwana zobowiązała się wypłacać powodowi „z tytułu ograniczonej zdolności zarobkowej" rentę uzupełniającą od dnia 01.01.1995r. w kwocie po 2.000.000zł miesięcznie do czasu osiągnięcia przez rencistę uprawnień emerytalnych luz zmiany renty przyznanej przez ZUS. W ugodzie strony zawarły stwierdzenie, iż „ugoda wyczerpuje wszelkie roszczenia związane z utratą zdrowia wynikającą z wypadku przy pracy z dnia 12.09.1982r." Następnie w latach 1995, 1997, 2000 strony podpisywały aneksy do zawartej ugody, w której modyfikowały wysokość wypłacanej powodowi renty „z tytułu ograniczonej zdolności zarobkowej potwierdzonej orzeczeniem Komisji ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia". Powód podpisując ugodę działał samodzielnie, bez konsultacji z prawnikiem. Treść ugody zaproponowana była przez stronę pozwaną. Sąd Rejonowy ustalił nadto, że S. K. jest osobą bardzo schorowaną. Posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. Leczył między innymi następujące schorzenia: bóle kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, nadciśnienie tętnicze, zapalenie kaletki przedrzepkowej kolana prawego, bóle barku lewego, zawroty głowy, drętwienie kończyn dolnych, bóle i drętwienie przedramion, nerwicę neurasteniczną i hipochondryczną, neuralgię międzyżebrową. Spośród wszystkich licznych schorzeń powoda w związku przyczynowym z wypadkiem przy pracy pozostają w niewielkim stopniu (do 5%) bóle kręgosłupa szyjnego. Dyskopatia i zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego są u powoda schorzeniem samoistnym. Dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego i prawej kończyny górnej u powoda, w stopniu, w jakim są związane z wypadkiem przy pracy, nie są większe niż w 1982r. i 1994r. Ograniczenie sprawności prawej kończyny górnej są wynikiem uszkodzenia łokcia w wyniku późniejszego urazu, zapalenia nadkłykcia prawej kości ramiennej, przykurczu D., który jest choroba zwyrodnieniową. Bóle kręgosłupa szyjnego są wynikiem głównie dyskopatii i zmian zwyrodnieniowych. Wymagają okresowo zażywania leków przeciwzapalnych i rozkurczowych oraz okresowego korzystania z fizykoterapii. W związku ze swoim stanem zdrowia powód przyjmuje wiele leków. Korzysta z zabiegów rehabilitacyjnych, których koszt wynosi 500zł za 10 zabiegów. Zażywa leki przeciwbólowe.

Mając powyższe na uwadze Sąd I instancji uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Wskazał przy tym, że przedmiotem rozpoznania niniejszej sprawy była ocena, czy powodowi przysługuje co do zasady, następnie wysokości, renta od strony pozwanej z tytułu zwiększonych potrzeb (na podstawie art. 444 kc) pozostających w związku przyczynowym z wypadkiem przy pracy, jakiemu powód uległ w 1982r. Fakt, iż powód uległ wypadkowi przy pracy w dniu 12.09.1982r. był w sprawie bezsporny. Jego przebieg został wskazany w protokole powypadkowym, a urazy, jakie wypadek ten spowodował, wynikały ze znajdującej się w aktach dokumentacji medycznej i podlegały ustaleniu przez biegłych sądowych powołanych w sprawie. Rozważając konsekwencje zawartego w ugodzie z 1994r. zapisu o wyczerpaniu poprzez zawarcie ugody „wszelkich roszczeń związanych z utratą zdrowia wynikającą z wypadku przy pracy z dnia 12.09.1982r.” Sąd Rejonowy mając na względzie treść przepisu art. 65 § l k.c, wskazał, że dla oceny zamiaru i rzeczywistej woli stron, ustalić należało czy stan zdrowia powoda pogarszał się sukcesywnie w związku z wypadkiem, czy w 1994r. powód odczuwał dolegliwości z niego wynikające. Takie ustalenie pozwala bowiem ocenić świadomość powoda zrzeczenia się również roszczeń dotyczących ewentualnych zwiększonych jego potrzeb związanych z urazami, jakich doznał w wyniku wypadku. Dla ustalenia stanu zdrowia powoda Sąd powołał w sprawie biegłych sądowych, którzy wydali szczegółowe, skrupulatne, jednoznaczne, zbieżne i wartościowe opinie. Wynika z nich wspólny i jednoznaczny wniosek, iż w związku przyczynowym z wypadkiem przy pracy powoda z 1982r. pozostają tylko bóle kręgosłupa szyjnego. Dodatkowo w przeważającej części - co najmniej 95%, przyczyną tych dolegliwości bólowych są liczne schorzenia samoistne powoda, a wypadek przyczynia się do nich w stopniu bardzo niewielkim - do 5%. Z opinii biegłej sądowej B. S. Ż. wynika nadto, iż dolegliwości bólowe powoda, a dotyczące bólu kręgosłupa szyjnego i osłabienia prawej kończyny górnej, nie są większe niż w 1994r., kiedy to doszło do zawarcia omawianej ugody. Stan zdrowia powoda w stopniu niezbędnym dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanej, tj. pozostający w związku przyczynowym z wypadkiem przy pracy z 1982r., nie pogorszył się od 1982r. Inną kwestią są natomiast inne, liczne schorzenia powoda, w żadnym stopniu niepowiązane z wypadkiem przy pracy, a które powodują znaczące zintensyfikowanie odczuwanego przez powoda bólu. W konsekwencji Sąd I instancji stanął na stanowisku, iż skoro w okresie podpisywania ugody z pracodawcą powód odczuwał takie same dolegliwości - oczywiście w zakresie, w jakim pozostawały one w związku przyczynowym z wypadkiem przy pracy (bóle kręgosłupa szyjnego), jak i obecnie, a także jak w okresie następującym zaraz po wypadku, zrzeczenie się przez niego roszczeń z tytułu utraty zdrowia obejmuje również pokrycie potrzeb wynikających ze skutków urazów wypadkowych, które nie uległy zwiększeniu ani w stosunku do roku 1982r, ani do roku 1994. Dalekosiężne skutki wypadku powoda nie wystąpiły, choć jego stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu z przyczyn oderwanych od tego wypadku. W rezultacie tych okoliczności, w związku z zawartą pomiędzy stronami ugodą, powodowi nie przysługują roszczenia oparte na skutkach wypadku, których powód doświadczał już w momencie zawierania ugody. Z tego powodu –w ocenie Sądu Rejonowego - żądania powoda rozpoznawane w niniejszej sprawie są nieusprawiedliwione co do zasady. Sąd I instancji wskazał, że przyjmując odmienną tezę, a mianowicie nieskuteczność zrzeczenia się przez powoda wszystkich roszczeń związanych z utratą zdrowia, należałoby natomiast zauważyć, iż ewentualne zwiększone potrzeby powoda związane z bólami kręgosłupa szyjnego pozostają co najwyżej w 5% związku przyczynowym z wypadkiem przy pracy, jakiemu powód uległ w 1982r. Na obecny, zły stan zdrowia powoda wpływają liczne samoistne schorzenia i te będące następstwem urazów niezwiązanych w żadnym zakresie z wypadkiem przy pracy powoda. Odnośnie tych dolegliwości powoda i wynikających z nich zwiększonych potrzeb, strona pozwana nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Tymczasem powód, reprezentowany w sprawie przez zawodowego pełnomocnika, bardzo szeroko interpretuje odpowiedzialność strony pozwanej, o czym świadczy fakt przedkładania do akt rachunków z zakupu leków takich jak np. supremie - lek przeciwkaszlowy, corega tabs, czy rutinosscorbin. Jak wynika z opinii biegłych sądowych bóle kręgosłupa szyjnego, w zakresie powiązanym z wypadkiem przy pracy, nie zwiększające się od czasu wypadku, rodzą konieczność okresowych zabiegów rehabilitacyjnych i przyjmowania leków przeciwbólowych. Jak wynika z zeznań powoda koszt 10 zabiegów w miesiącu wynosi około 500 zł, a zatem ewentualne koszty, które powinna pokryć pozwana z tego tytułu powinny wynosić 25zł, plus 5 % z kosztu zakupu leków przeciwbólowych - l - 2 zł, przyjmując konieczność zakupu przez powoda trzech paczek leku K. ( lek refundowany jest w 50%, a cena podstawowej wersji po refundacji wynosi ok. 7 zł.). Ewentualne zwiększone wydatki powoda, pozostające w sferze odpowiedzialności strony pozwanej, wynoszą ok. 26 zł m-cznie. Jednocześnie Sąd I instancji nie znalazł podstaw do powoływania w sprawie kolejnych biegłych, jak to wnioskował w toku sprawy powód. W ocenie Sądu, opinie biegłych sądowych wydane w sprawie (łącznie 6 - opinie główne i uzupełniające), są wartościowe, rzeczowe, zbieżne i skrupulatne i pozwalają na wydanie prawidłowego rozstrzygnięcia w sprawie. Dodatkowo Sąd nie dopuścił wniosków dowodowych powoda zgłoszonych w piśmie procesowym z 02.10.2012r., albowiem zostały one zgłoszone po upływie zakreślonego przez Sąd terminu do składania wniosków dowodowych i dotyczą okoliczności nie zgłaszanych przez powoda w toku całego, toczącego się od listopada 2011r. postępowania i prowadziłyby do jego dalszego nieuzasadnionego przewlekania.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód wskazując, że zaskarża go w całości i wnosi o jego zmianę poprzez:

a) zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda renty za okres od wytoczenia powództwa do dnia wyrokowania w kwocie 1.300zł miesięcznie,

b) podwyższenie bieżącej renty należnej powodowi od strony pozwanej o 1.300 złotych netto miesięcznie (z 1.353 zł/m-c do 2.653 zł/m-c)

z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia płatności którejkolwiek z rat poczynając od miesiąca następującego po wyrokowaniu,

ewentualnie uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

nadto zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu za wszystkie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed tymi Sądami wg norm przepisanych.

Skarżonemu wyrokowi zarzucał:

1.naruszenie prawa procesowego mające wpływ na wynik sprawy:

a)niezastosowanie przepisów art. 285 § 2 w zw. z art. 278 § l kpc – poprzez nieprzeprowadzenie wielokrotnie ponawianego wniosku w przedmiocie dopuszczenia dowodu z łącznej opinii biegłych, w tym biegłego lekarza z zakresu ortopedii, chirurgii i neurologii,

b) art. 281 w zw. z art. 48 i nast. kpc - poprzez nierozpoznanie wniosku o wyłączenie biegłego,

c) art. 236 poprzez przeprowadzenie dowodu niezgodnego z treścią wydanego na rozprawie w dnia 06.10.2010 r. postanowienia;

naruszenie prawa materialnego w postaci art. 6 kc - poprzez przyjęcie za nieudowodnione, że na skutek wypadku przy pracy z 1982r. nie doszło do pogorszenia stanu zdrowia powoda, które uzasadnia obecnie zwiększenie jego potrzeb i tym samym zasądzenie renty;

3. zarzut faktyczny związany z błędnym przyjęciem, że powód uległ wypadkowi przy pracy polegającym na tym, że podczas wsiadania do maszyny ŁK-2 uderzył głową w daszek, podczas gdy w rzeczywistości powód był jedną z ofiar zbiorowego wypadku przy pracy polegającego na tym, że na skutek potężnego tąpnięcia górotworu, doszło do silnego podmuchu urobku, który wyrzucił powoda z ładowarki ŁK-2 (w wyniku czego doznał on szeregu obrażeń).

W uzasadnieniu wskazał, że wydane w sprawie opinie biegłych kłócą się z treścią opinii biegłych sądowych wydanej na potrzeby postępowania przed Sądem Wojewódzkim we Wrocławiu o sygn. akt IXU2 1782/93. Nie sposób bowiem uznać, że opinie wydane obecnie (30 lat po wypadku) są bardziej miarodajne i wiarygodne, niż ta wydana w 1994 r. W szczególności należy wziąć pod rozwagę fakt, że biegli w niniejszej sprawie nie zbadali powoda (oparli się jedynie na dokumentacji medycznej) w przeciwieństwie do biegłych w sprawie o sygn. akt IXU2 1782/93, których to opinia była poprzedzona pobytem przez 3 dni na szczegółowych badaniach w klinice we W.. Podkreślał, że po pierwsze część dokumentacji medycznej nie zachowała się (w tym kluczowa w sprawie dokumentacja medyczna z Wojskowego (...) Szpitala (...) we W.), po wtóre biegli oparli się na dowodach zaoferowanych przez zakład pracy, których to wiarygodność powód niezmiennie kwestionuje. Biegli w zakresie okoliczności, w jakich doszło do wypadku przy pracy oparli się o protokół i dokumentację powypadkową sporządzony przez zakład pracy, których to treść nie odpowiada prawdzie. Kwestionując okoliczności wypadku z 1982r. powód podkreślał, że nieprzytomny został przewieziony do szpitala. Nadto zarzucał, że Sąd I instancji na ostatniej rozprawie nie dopuścił dowodu z zeznań świadków, którzy okoliczności, w jakich doszło do wypadku mogliby potwierdzić. Dodatkowo - odnośnie uznania przez Sąd Rejonowy wniosku dowodowego wyrażonego w piśmie z dnia 02.10.2012r. za spóźniony - podnosił, że nie mógł założyć z góry, że Sąd podzieli stanowisko biegłego J., co do przebiegu wypadku przy pracy i tym samym zgłaszać na tym etapie wniosków, które zostały podniesione w piśmie z dnia 02.10.2012r. Z ostrożności procesowej wskazał, że Sąd uznał za udowodnione przyczynienie się strony pozwanej do zwiększenia potrzeb powoda (w związku z wypadkiem przy pracy) w zakresie ok. 5%. Powód wykazał zwiększenie się jego potrzeb podyktowanych koniecznością zakupu leków, a Sąd przyjął za należną na rzecz powoda kwotę 26 zł, mimo że 5% z 1.300 zł to 65 zł.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wnosiła o jej oddalenie na koszt powoda oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy w Legnicy. Sąd II instancji nie dopatrzył się błędów w tych ustaleniach, lecz uznaje je za obejmujące wszystkie istotne ze względu na przedmiot sporu okoliczności. Sąd Okręgowy nie podziela oceny Sądu Rejonowego jedynie w zakresie uznania, że poprzez zapis § 4 ugody zawartej w dniu 15.12.1994r. pomiędzy stronami niniejszego postępowania (k. 46-47) w celu „zaspokojenia roszczeń wynikających z wypadku przy pracy”, wyłączona została odpowiedzialność pracodawcy z tytułu ewentualnego zwiększenia potrzeb poszkodowanego w związku z wypadkiem przy pracy. Podkreślić należy, że zgodnie z zapisem § 2 tej ugody strona pozwana zobowiązała się wypłacać powodowi rentę uzupełniającą „z tytułu ograniczonej zdolności zarobkowej” (§ 2) odnosząc jej wysokość do „aktualnych zarobków pracowników zatrudnionych w oddziałach i na warunkach, jakie obowiązywały rencistę w okresie zatrudnienia”. W kontekście treści całej łączącej strony ugody – w ocenie Sądu II instancji - zapis § 4 o treści „Ugoda niniejsza zaspokaja wszelkie roszczenia związane z utratą zdrowia wynikającą z wypadku przy pracy z dnia 12.09.1982r.” nie wyłącza możliwości zgłaszania przez powoda dodatkowych roszczeń jako wynikających z odpowiedzialności pracodawcy za skutki wypadku przy pracy, które powstaną w przyszłości. Mając bowiem na względzie, że z treści ugody wynika, iż celem jej zawarcia było wyłącznie wyrównanie dochodów powoda na skutek ograniczenia - wskutek wypadku - jego zdolności zarobkowych, należało uznać, że zapis § 4 należy odnosić wyłącznie do ewentualnych roszczeń powoda z tytułu utraconej zdolności zarobkowej, a nie do roszczeń z dwóch pozostałych ( przewidzianych w treści przepisu art. 444 § 2 kc ) tytułów, tj. zwiększonych potrzeb lub zmniejszonych widoków powodzenia na przyszłość. Mając dodatkowo na względzie, że z twierdzeń powoda wynika, iż zwiększone potrzeby ujawniły się w kilkanaście lat po zawarciu ugody, a on sam nie mógł w chwili jej zawierania przewidzieć dalekosiężnych skutków wypadku, brak było podstaw do uznania, że na skutek zapisów tejże ugody nie miał on prawa do wystąpienia z roszczeniami wynikającymi z nowopowstałych zwiększonych potrzeb powoda. Na powodzie ciążył jednak obowiązek udowodnienia faktów, z których wywodził skutki prawne (art. 6 kc ).

W ocenie Sądu S. K. nie wykazał zwiększenia się na skutek urazu doznanego w dniu 12.09.1982r. jego potrzeb. Na tę okoliczność Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe, w szczególności poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłych sądowych. Poczynione w tym zakresie ustalenia Sądu I instancji Sąd Okręgowy w pełni podziela. Niezasadne są podnoszone przez powoda zarzuty dotyczące naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa procesowego, a w szczególności art. 285 § 2 kpc w zw. z art.278 § l kpc - poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z łącznej opinii biegłych sądowych, w tym ortopedy, art. 281 w zw. z art. 48 i nast. kpc - poprzez nierozpoznanie wniosku o wyłączenie biegłego oraz art. 236 kpc, poprzez przeprowadzanie dowodu niezgodnego z treścią postanowienia. W ocenie Sądu Okręgowego – Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie w sposób prawidłowy i słusznie stwierdził, iż wydanie kolejnej w sprawie opinii przez zespół biegłych nie jest konieczne dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Podkreślenia wymaga, że sporządzone w sprawie opinie biegłych: chirurga i neurologa – w ocenie Sądu – zawierają stanowcze i spójne wnioski, korespondujące ze sobą. Są to biegli posiadający wiadomości specjalne w zakresie schorzeń stwierdzonych u powoda – pozostających w związku przyczynowym z wypadkiem przy pracy z 1982r. Powód, kwestionując wydanie w sprawie opinii przez biegłego - chirurga, domagał się wydania opinii przez biegłego z zakresu ortopedii. W ocenie Sądu Okręgowego – Sąd I instancji słusznie uznał za zbędne dopuszczanie dowodu z opinii biegłego innej specjalizacji. Zwrócić należy przy tym uwagę, że opinia wydana w 1994r. przez biegłych sądowych w sprawie IXU2 1782/93 – do której wielokrotnie odnosi się powód jako do opinii dla niego korzystnej - również została sporządzona przez biegłych z zakresu neurologii i chirurgii (jak w niniejszej sprawie), a jej ustaleń - dokonanych przez biegłych tych specjalności - powód nie kwestionuje, przeciwnie wskazuje ją za podstawę swoich roszczeń.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisu art. 281 kpc w zw. z art. 48 i nast. kpc - poprzez nierozpoznanie wniosku o wyłączenie biegłego należy uznać go za bezpodstawny. Przepis art. 281 kpc stanowi, że aż do ukończenia czynności biegłego strona może żądać jego wyłączenia z przyczyn, z jakich można żądać wyłączenia sędziego. Termin ukończenia czynności utożsamiany jest z chwilą złożenia przez biegłego opinii lub żądanego ewentualnie przez sąd ustnego wyjaśnienia opinii (tak: Demendecki T. w: Komentarz aktualizowany do art. 281 Kodeksu postępowania cywilnego, Lex). W ocenie Sądu Okręgowego wniosek o wyłączenie biegłego złożony po złożeniu przez niego opinii uzupełniającej i doręczeniu tejże opinii stronom należy uznać za spóźniony i potraktować go jako zastrzeżenia do opinii, na skutek których Sąd może stwierdzić, że zachodzi potrzeba wydania przez tegoż biegłego opinii uzupełniającej, może zobowiązać go do złożenia ustnych wyjaśnień lub dopuścić dowód z opinii innego biegłego ( tej samej lub innej specjalizacji ). Z pewnością nie sposób traktować nierozpoznania powyższego wniosku jako naruszenia przez Sąd przepisu art. 281 w zw. z 48 kpc mającego wpływ na prawidłowość rozstrzygnięcia dokonanego przez Sąd Rejonowy. Poza tym przyczyną wyłączenia sędziego, a tym samym biegłego, na wniosek strony jest istnienie okoliczności tego rodzaju, że mogłaby ona wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie. Chodzi zatem o wywołanie wątpliwości, która musi być w okolicznościach sprawy uzasadniona (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 czerwca 2012r. III CSK 279/11). Zdaniem Sądu II instancji przesłanki wskazane w treści wniosku o wyłączenie biegłego (k. 906) nie stanowią podstawy do wyłączenia tego biegłego. Podejrzenie stronniczości i braku obiektywizmu lub negatywne nastawienie biegłego do powoda nie wynikają z treści sporządzonych w sprawie opinii i nie stanowią podstaw do ich pominięcia.

Nawet jeśli przyjąć (jak chce tego powód), że w powołanym zakresie –Sad Rejonowy naruszył przepisy procedury cywilnej, to powinno zostać przez powoda wykazane, ze miało to wpływ na treść orzeczenia. Tego powód w żaden sposób nie wykazał.

Słusznie – w ocenie Sądu Okręgowego – Sąd I instancji oddalił wnioski dowodowe powoda złożone po raz pierwszy w piśmie procesowym z 02.10.2012r. (k. 905) uznając je za nieprzydatne do rozstrzygnięcia. Zeznania świadków na okoliczności wypadku, który miał miejsce 30 lat temu w kontekście uznania za ustalone i (dotychczas) niesporne okoliczności tegoż wypadku spowodowałyby jedynie zbędną zwłokę w rozpoznaniu sprawy. Podkreślenia wymaga, że sprawa toczy się od listopada 2006r., była już przedmiotem rozpoznania sądów I i II instancji oraz Sądu Najwyższego, a powód dopiero w toku ponownego rozpoznania sprawy przed Sądem Rejonowym – w piśmie z dnia 11.07.2011r., a zatem ponad 29 lat od dnia zdarzenia – podnosi, że w rzeczywistości „wypadek… polegał na wyrzuceniu powoda z ładowarki ŁK-2 w wyniku silnego podmuchu” oraz że wówczas „doznał urazu głowy (stracił przytomność), kręgosłupa oraz kończyn i innych obrażeń ciała”. Wcześniej podawał, że wówczas „uderzył głową o sufit maszyny…”, powtórzył tą wersję w wywiadzie w trakcie badania przez biegłego neurologa w dniu 08.11.2011r. (k. 738). Również w protokole ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku podpisanym przez powoda (akta wypadkowe) jest mowa wyłącznie o uderzeniu w głowę i spowodowaniu urazu kręgosłupa szyjnego. Podobnie, w treści protokołu przesłuchania świadka znajdującym się w aktach wypadkowych, powód w ten sposób opisał okoliczności wypadku, a nadto wskazał, że po wstrząsie górotworu i silnym podmuchu natychmiast ruszył maszynę oddalając się z miejsca myjni w kierunku komory oddziałowej. Treść przesłuchania przeczy zatem twierdzeniom powoda nie tylko o doznaniu innych urazów poza stłuczeniem kręgosłupa szyjnego, ale także o utracie przytomności. W świetle powyższego prowadzenie postępowania dowodowego na okoliczności wypadku Sąd Rejonowy słusznie uznał za zbędne.

W świetle powyższego opierając się na sporządzonych w sprawie opiniach biegłych sądowych neurologa i chirurga – Sąd Rejonowy słusznie uznał, że w związku przyczynowym z wypadkiem przy pracy powoda z 1982r. mogą pozostawać wyłącznie bóle kręgosłupa szyjnego. Dodatkowo w przeważającej części - co najmniej 95%, przyczyną tych dolegliwości bólowych są liczne schorzenia samoistne powoda, a wypadek przyczynił się do nich w stopniu bardzo niewielkim – maksymalnie do 5%. Nadto stan zdrowia powoda w stopniu niezbędnym dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanej, tj. pozostający w związku przyczynowym z wypadkiem przy pracy z 1982r., nie pogorszył się od daty tego zdarzenia. Podzielając wnioski zawarte w opiniach biegłych Sąd Okręgowy uznał, że potrzeby powoda w związku z urazem przebytym w 1982r. nie zwiększyły się w takim stopniu, by miało to skutkować obciążeniem strony pozwanej obowiązkiem zapłaty wyższej - niż ustalona w ugodzie - renty. Wprawdzie biegły chirurg ocenił przyczynienie się doznanego urazu w 1982r. do występujących u powoda dolegliwości na „nie więcej niż 5 % , a Sąd Rejonowy w związku z powyższym wyliczył ewentualną wartość ponoszonych z tego tytułu przez powoda wydatków na ok. 26 zł m-cznie, jednakże w ocenie Sądu Okręgowego brak podstaw do uwzględnienia choćby w tym zakresie roszczeń powoda. Przypomnieć należy, że powód poza rentą wypłacaną przez ZUS (2.050zł,03zł w kwietniu 2008r.) otrzymuje od strony pozwanej rentę uzupełniającą w kwocie 1.353zł miesięcznie oraz deputat węglowy (ok. 110zł miesięcznie). Na uwagę zasługuje także to, że biegli uznali, iż doznany w 1982r. uraz kręgosłupa szyjnego wprawdzie przyczynił się (w minimalnym stopniu) do występujących u powoda dolegliwości (obecnie występujące bóle kręgosłupa szyjnego są zarówno związane z urazem, ale przede wszystkim z dyskopatią i zmianami zwyrodnieniowymi w tym odcinku kręgosłupa), ale jednocześnie biegły neurolog w drugiej opinii uzupełniającej (k. 846) wskazał, że na skutek analizy dodatkowej dokumentacji lekarskiej, z której wynika fakt doznania przez S. K. jeszcze w 1972r. rany tłuczonej karku po przebytym urazie oraz doznania urazu kręgosłupa szyjnego w wypadku samochodowym w roku 1980 (zdarzenia mające miejsce przed doznaniem urazu 12.09.1982r.), w jego ocenie udział urazu kręgosłupa szyjnego z 1982r. w obecnie odczuwanych dolegliwościach bólowych jest jeszcze mniejszy niż sądził, ponieważ badany już wcześniej doznał urazu kręgosłupa szyjnego. Odniósł się również w treści opinii do zarzutu powoda dotyczącego pominięcia tematu blizny na karku jako nabytej na skutek urazu z 1982r. wskazując, że nie wypowiadał się na jej temat, gdyż nie jest ona neurologicznym następstwem doznanego urazu we wrześniu 1982r., a poza tym opisywana ona była już w dokumentacji z 1980r. jako stara blizna pourazowa.

Za brakiem podstaw do uwzględnienia roszczeń powoda przemawia nie tylko znikomy wpływ doznanego urazu na występujące u powoda dolegliwości, ale również okoliczność, że żądana przez niego kwota 1.300zł została udokumentowana dowodami, które budzą – ze względu na ich treść – liczne wątpliwości. Jak trafnie wskazał w opinii zasadniczej biegły chirurg ( k. 551): „istotnie schorzenie to (dyskopatia, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa ) ma charakter przewlekłych i trudnych do zwalczenia dolegli­wości bólowych. Wymagać to może stałego bądź okresowego zażywania leków prze­ciwbólowych, przeciwzapalnych i relaksujących mięśnie szkieletowe, a także stosowania zabiegów fizykoterapeutycznych. O konieczności ich stosowania, o ich częstotliwości i rodzaju decyduje lekarz leczący powoda. Tymczasem powód korzysta z zabiegów fizykoterapeutycznych i masaży według własnego uznania, w dodatku w miejscach odległych o kilkaset kilometrów od miejsca zamieszkania. Z doświadczenia wiadomo, że w leczeniu dyskopatii kręgosłupa szyjnego zabiegi fizykoterapeutyczne stosuje się raz na trzy - cztery miesiące…Zupełnie niezrozumiały jest fakt iż powód przedkłada sądowi w charakterze dowo­du w sprawie faktury za zakup leków, służących do leczenia schorzeń, jakimi w ogóle nie jest dotknięty. Dotyczy to w szczególności leków leczących schorzenia naczyń żylnych, astmy oskrzelowej, cukrzycy, leków przeciwpasożytniczych oraz leków wydanych przez aptekę w dawkach pediatrycznych i preparatów witaminowych dla małych dzieci. W zdumienie może też wprowadzić fakt domagania się zwrotu kosztów za zakup balsa­mu zwalczającego cellulitis, kremu do mocowania protez zębowych oraz okularów ze szkłami progresywnymi…”.

Sąd Okręgowy oddalił – zgłoszony na rozprawie apelacyjnej - wniosek powoda o zawieszenie postępowania do czasu rozstrzygnięcia postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Lubinie uznając, że przedmiot i wynik tego postępowania nie mają wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Jak już wyżej wskazano, okoliczności wypadku z 12.09.1982r. wynikają jednoznacznie z treści dokumentów znajdujących się w aktach wypadkowych (protokół ustalenia okoliczności wypadku, protokół przesłuchania S. K.), a także do dnia 11 lipca 2011r. nie były kwestionowane przez powoda. W treści wszystkich sporządzonych w sprawie opinii, biegli wskazywali wyłącznie na uraz kręgosłupa szyjnego jako jedyny skutek wypadku z dnia 12 września 1982r. Nadto w opiniach wydanych przez biegłego neurologa wskazano, że informacje te wynikają z wywiadu przeprowadzonego z powodem. Na taki (jedyny) skutek wypadku wskazali również biegli w opinii powoływanej przez powoda wydanej w sprawie o sygn. akt IXU2 1782/93. Powyższej okoliczności powód nie kwestionował w zastrzeżeniach do opinii biegłego chirurga (k. 562-563), czy w zastrzeżeniach do opinii biegłej neurolog (k. 761-763) złożonych w dniu 28.12.2011r, mimo że wcześniej – w piśmie z 11.07.2011r. – wskazywał na inne (nieznane dotąd) okoliczności wypadku z 12.09.1982r. Z powyższych względów wobec przyjęcia za nie budzące wątpliwości i jednoznacznie ustalone okoliczności tegoż wypadku zawieszenie postępowania do czasu zakończenia postępowania toczącego się przed Prokuraturą Rejonową w Lubinie (art. 177 § 1 pkt 4 kpc) jest zbędne.

Za nieuzasadniony należy uznać złożony na rozprawie w dniu 17 stycznia 2013r. zarzut naruszenia przepisów procedury – art. 98 kpc – poprzez niezastosowanie się do wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy uchylającego wyrok Sądu Rejonowego w Lubinie. Sąd Rejonowy w wyroku z dnia 17 października 2012r. nie obciążył powoda kosztami zastępstwa procesowego w sprawie, koszty sądowe zaliczył na rachunek Skarbu Państwa. Rozstrzygnięcie Sądu należy uznać za prawidłowe. Wprawdzie Sąd Okręgowy w Legnicy w wyroku z dnia 24 czerwca 2010r. uchylającym zaskarżonym wyrok Sądu Rejonowego z dnia 30 maja 2008r. przekazał temu Sądowi sprawę do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego i kasacyjnego, ale zwrócić należy uwagę że Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną powoda jedynie w zakresie żądania renty z tytułu zwiększonych potrzeb (wartość przedmiotu zaskarżenia 15.600zł ), a oddalił ją w zakresie dotyczącym roszczenia o odszkodowanie w kwocie 46.800zł. Powód zatem wygrał sprawę jedynie w 25%, a w przeważającym stopniu (75%) postępowanie kasacyjne przegrał. To on zatem powinien ponieść związane z tym koszty, a Sąd Rejonowy słusznie dokonując stosunkowego rozdzielenia poniesionych kosztów i uznając, że winny być zasądzone od powoda jednocześnie odstąpił od obciążenia nimi S. K. na podstawie art. 102 kpc.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił apelację powoda na podstawie art. 385 kpc jako bezzasadną.

Orzeczenie w przedmiocie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd wydał (uznając powoda za przegrywającego sprawę w rozumieniu art. 98 kpc) na podstawie art. 102 kpc mając na względzie jego sytuację osobistą i majątkową.