Sygnatura akt II Ca 38/13

J., dnia 5 marca 2013 r.

POSTANOWIENIE

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze II Wydział Cywilny Odwoławczy w następującym składzie:

PrzewodniczącySSO Wojciech Damaszko/spr/

SędziowieSSO Jadwiga Jakubowska, SSO Jadwiga Kwapiszewska

ProtokolantAgnieszka Lesicka

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2013 r. w Jeleniej Górze

na rozprawie

sprawy z wniosku J. T.

z udziałem E. T., E. D., W. T., M. T., J. P. (1), J. R. (1), A. K., Z. O., Gminy K. oraz J. R. (2), H. W. i G. W.

o rozgraniczenie nieruchomości

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze

z dnia 23 października 2012 r., sygn. akt I Ns 265/10

p o s t a n a w i a:

uchylić zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Jeleniej Górze VII Zamiejscowemu Wydziałowi Cywilnemu w K. pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Sygn. akt II Ca 38/13

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze po przekazaniu mu, na podstawie art. 34 ust. 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne, przez organ administracyjny Wójta Gminy K.akt administracyjnego postępowania rozgraniczeniowego (...), zaskarżonym postanowieniem z dnia 23 października 2013 roku dokonał rozgraniczenia działek nr (...)położonych w C.poprzez ustalenie, że granica pomiędzy tymi działkami przebiega wzdłuż linii prostych od punktu (...)do punktu (...)(linia koloru c.), od punktu (...)do punktu (...)(linia koloru ż.) i od punktu (...)do punktu (...)(linia koloru c.), określonych na mapie biegłego L. S.z dnia 7 lipca 2011 roku na karcie 60 akt, będącej w sprawie załącznikiem numer 1 do pisemnej opinii tego biegłego z dnia 7 lipca 2011 roku stanowiącej integralną część postanowienia. W dalszej części orzeczenia sąd ten zasądził na rzecz J. T.od uczestników postępowania E. D., W. T., M. T., J. P. (1), J. R. (1)i Gminy K.kwoty po 421,20 zł, a od A. K.i Z. O.kwoty po 210,60 zł z tytułu zwrotu kosztów postępowania.

Rozstrzygnięcie powyższe sąd oparł na następujących ustaleniach faktycznych. Współwłaścicielami niezabudowanej działki gruntu numer (...) położonej w C.J. i E. małżonkowie T. w 4/8 części, M. T. w 3/8 części oraz W. T. w 1/8 części. Natomiast współwłaścicielami nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym wielorodzinnym położonej w (...), składającej się z działki gruntu numer (...) byli: Gmina K., E. D., J. i J. małżonkowie P. oraz K. R.. J. P. (2) nie żyje od około 10 lat, zaś K. R. zmarła dnia 30 sierpnia 2011 r., a syn J. R. (1) jest po niej spadkobiercą ustawowym. W dniu 11 lipca 2011 r. Gmina K. wyodrębniła w powyższym budynku lokal nr (...) i sprzedała go A. K. i Z. O.. Z lokalem tym związany jest udział (...) części w prawie własności elementów wspólnych budynków i działce gruntu numer (...).

Powyższe działki graniczą ze sobą a pomiędzy ich współwłaścicielami powstał spór o przebieg granicy. W związku z tym w dniu 16 października 2009 r. wszczęto administracyjne postepowanie rozgraniczeniowe, w którym powołany geodeta J. C.sporządził w dniu 16 marca 2010 r. opinię, proponując przebieg granicy pomiędzy działkami numer (...)na odcinku (...)do (...) (...)zgodnie z dokumentacją geodezyjną sporządzoną w 1977 roku. W zakresie dalszego przebiegu tej granicy, geodeta ustalił niezgodność pomiaru i położenia pozostałych punktów z pierworysem mapy ewidencji gruntów i uznał za niemożliwe do ustalenia przyczyny tego stanu rzeczy. Wobec braku podstaw do wydania decyzji rozgraniczeniowej geodeta przekazał całość dokumentacji Wójtowi Gminy K., który z kolei postanowieniem z dnia 18 czerwca 2010 r. umorzył postępowanie administracyjne i jego kosztami obciążył strony.

W sporządzonej opinii powołany przez sąd biegły geodeta L. S.zaproponował rozgraniczenie działek numer (...)w linii prostej od punktu (...)do punktu (...)(linią koloru c.), od punktu (...)do punktu (...)(linią koloru ż.) i od punktu (...)do punktu (...)(linią koloru c.) i tak określoną granicę wyznaczył na mapie z dnia 7 lipca 2011 r. Zdaniem biegłego, taki przebieg granicy odpowiadał stanowi prawnemu graniczących ze sobą nieruchomości, dającemu się wyprowadzić z istniejących i nie budzących zastrzeżeń materiałów geodezyjnych oraz kartograficznych. Odcinek pomiędzy punktami (...)i (...)wynikał wprost z materiałów geodezyjnych i był zarazem niekwestionowany przez żadną ze stron. Zaproponowana przez biegłego granica na odcinku od punktu (...)do punktu (...)wynikała ze stanu prawnego obu nieruchomości, ale powinna być skorygowana do punku (...)z uwagi na działkę numer (...), która poszerzyła działkę numer (...)będącą drogą powiatową. Pozostałe warianty przebiegu granicy proponowane przez współwłaścicieli biegły uznał za dowolne i niemające oparcia w sporządzonej w latach 1996 i 1997 dokumentacji geodezyjnej.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy ocenił wniosek o rozgraniczenie za uzasadniony.

Podstawy rozstrzygnięcia o żądaniu sąd ten upatrywał w przepisach art. 34 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. - Prawo geodezyjne i kartograficzne oraz w art. 153 k.c. który precyzuje kryteria sądowego rozgraniczenia nieruchomości jakimi są: stan prawny, ostatni spokojny stan posiadania oraz wszelkie okoliczności. Kryteria powyższe wyłączają się wzajemnie, dlatego też sąd nie może korygować stanu prawnego poprzez ustalenie granicy według ostatniego spokojnego stanu posiadania, a tego ostatniego poprzez uwzględnienie wszelkich okoliczności. Natomiast przebieg granicy na podstawie zgodnego oświadczenia współwłaścicieli lub przyznania jednej ze stron bierze się pod uwagę dopiero wtedy, gdy brak jest takich danych, jak mapy, punkty graniczne lub inne dokumenty. Zwracał również uwagę Sąd Rejonowy, z powołaniem się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, że okoliczność, iż stan prawny granic jest wątpliwy, nie uzasadnia dokonania rozgraniczenia według kryterium posiadania, sama wątpliwość bowiem nie wystarczy do stwierdzenia, że stanu prawnego nie można ustalić.

W ocenie tego sądu opinia biegłego sądowego geodety L. S.była rzetelna i prawidłowa, a ustalony przez niego stan prawny nieruchomości nie budził wątpliwości i przy rozgraniczaniu należało na nim poprzestać. Co prawda na stan prawny nieruchomości, według którego ustala się granice składa się również stan wynikający z zasiedzenia, ale żadna ze stron postępowania nie podnosiła tej okoliczności w jakiejkolwiek postaci procesowej i zarazem okoliczności jej nie dowodziła. Ostatecznie zatem nie znajdując podstaw do podważenia prawidłowości i wniosków zawartych w pisemnej opinii biegłego L. S.Sąd Rejonowy przyjął za biegłym przebieg granicy pomiędzy działkami nr (...)w liniach prostych: od punktu (...)do punktu (...)i dalej od tego miejsca do punktu (...)oraz od tej pozycji do punktu (...) - według oznaczeń na mapie z dnia 7 lipca 2011 r., załączonej do opinii.

Na podstawie art. 520 § 2 kpc wobec tego, że uczestnicy postępowania byli w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania, sąd stosunkowo rozdzielił obowiązek zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez J. T. w wysokości 3.369,41 zł rozkładając je na pozostałych uczestników stosownie do stopnia ich zainteresowania w sprawie, a więc w częściach równych po 421,17 zł a w przypadku A. K. i Z. O. jako współwłaścicieli jednego lokalu w kwocie po 210,60 zł.

W apelacji wnioskodawca J. T. zaskarżył postanowienie Sądu Rejonowego w całości wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. Skarżący zarzucił sądowi niezgodność poczynionych ustaleń dotyczących rozgraniczenia ze stanem faktycznym sprawy. W uzasadnieniu apelacji wnioskodawca szeroko opisał błędy merytorycznie jakich w jego ocenie dopuścił się biegły L. S. dokonując ustalenia przebiegu granic obu nieruchomości uznając, że biegły w nieuzasadniony sposób zdezawuował część dokumentacji geodezyjnej istniejącej dla spornych nieruchomości.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja wnioskodawca zasługiwała na uwzględnienie aczkolwiek z innych przyczyn niż te, które zostały w niej podane.

Rozpoznając wniosek Sąd I instancji dopuścił się uchybień procesowych, które skutkować musiały uchyleniem zaskarżonego postanowienia. Zgodnie bowiem z treścią art. 510 § 1 kpc w postępowaniu nieprocesowym zainteresowanym w sprawie jest każdy, czyich praw dotyczy wynik postępowania i może on wziąć udział w każdym stanie sprawy, aż do zakończenia postępowania w drugiej instancji. Stosownie zaś do art. 510 § 2 kpc jeżeli okaże się, że zainteresowany nie jest uczestnikiem, sąd wezwie go do udziału w sprawie.

Sąd Rejonowy powinien z urzędu czuwać nad tym, aby wszyscy zainteresowani byli uczestnikami postępowania. W szczególności powinien zwrócić uwagę czy poza występującymi w sprawie nie ma innych osób, których uczestnictwo uzasadnione jest interesem, o którym mowa w art. 510 § 1 kpc (zob. post. SN z 7.07.2011 r. II CSK 684/10).

W postępowaniu o rozgraniczenie zainteresowani są wszyscy właściciele nieruchomości, co do których powstał spór o przebieg granicy. Współwłaścicielami gruntu są również właściciele wyodrębnionych samodzielnych lokali mieszkalnych. Artykuł 3 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali przewiduje, że właścicielowi lokalu przysługuje również udział w działce gruntu.

W trakcie niniejszego postępowania jego uczestniczką była właścicielka jednego z lokali mieszkalnych i zarazem współwłaścicielka działki numer (...) K. R., która zmarła 30 sierpnia 2011 r. Jak ustalił Sąd I instancji zmarła pozostawiła czworo spadkobierców w osobach dzieci: J. R. (1), J. R. (2), H. W. i G. W.. Postanowieniem z dnia 11 września 2012 r. Sąd Rejonowy prawidłowo wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestnika J. R. (1), ale nie wiadomo dlaczego pominął pozostałych spadkobierców J. R. (2), G. W. i H. W..

Osoby te posiadają niewątpliwie interes prawny w udziale w postępowaniu i powinny być jego uczestnikami.

Ponadto jak wynika z protokołu rozprawy z dnia 11 września 2012 r. kilka lat wcześniej zmarła również J. P. (2) współwłaścicielka innego lokalu mieszkalnego. Należało zatem ustalić czy osoba ta oprócz męża J. P. (1) pozostawiła jeszcze innych spadkobierców i oni w zakresie przysługującego jej udziału w lokalu mieszkalnym również powinni być uczestnikami postępowania.

Jak wynika z § 112 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. Regulaminu wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych w razie stwierdzenia, że uczestnikami postępowania nieprocesowego nie są wszyscy zainteresowani w sprawie należy zażądać od wnioskodawcy informacji o tych osobach i ich adresach, a także zażądać odpisów pism procesowych i załączników dla każdej z nich. Nie będzie stanowić uchybienia jeżeli sąd z urzędu ustali adresy uczestników w wydziałach spraw obywatelskich urzędu miasta lub gminy, na terenie których określone osoby przebywają.

W związku z powyższymi uchybieniami Sąd Okręgowy na rozprawie w dniu 5 marca 2013 r. na podstawie art. 510 § 2 kpc wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestników postępowania znanych mu zainteresowanych G. W., H. W. i J. R. (2).

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 20 kwietnia 2010 r. III CZP 112/09 mającej moc zasady prawnej niewzięcie przez zainteresowanego udziału w sprawie rozpoznawanej w postępowaniu nieprocesowym nie powoduje nieważności postępowania.

Wstąpienie zainteresowanych do udziału w sprawie dopiero w postępowaniu apelacyjnym powoduje jednak pozbawienie tych uczestników prawa do zaskarżenia orzeczenia sądu I instancji naruszając art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji, co stanowi podstawę uchylenia zaskarżonego postanowienia sądu I instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 maja 2002 r. III CKN 948/00 OSNC 2003/5/68 prawo do zaskarżenia orzeczenia i związana z nim zasada dwuinstancyjności, muszą się urzeczywistniać nie in abstracto ale w odniesieniu do każdego kto realizuje prawo do sądu.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 kpc uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Jeleniej Górze VII Zamiejscowemu Wydziałowi Cywilnemu w Kamiennej Górze. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy sąd ten doręczy odpisy pism procesowych i opinii tym uczestnikom umożliwiając im zajęcie stanowiska w sprawie. Ustali również czy uczestnikami postępowania nie powinny być również inne osoby na przykład spadkobiercy J. P. (2)i ewentualne te osoby również wezwie do udziału w sprawie doręczając im również odpisy pism procesowych i opinii. Po zagwarantowaniu udziału w sprawie wszystkim zainteresowanym możliwe będzie merytoryczne rozstrzygnięcie wniosku.