Sygn. akt III Ca 1365/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 czerwca 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, Wydział VIII Cywilny w sprawie o sygnaturze akt VIII C 3759/13 z powództwa (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej w W. Oddziału – Centrum Restrukturyzacji i Windykacji w Ł. przeciwko A. S. o zapłatę: 1. zasądził od A. S. na rzecz (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej w W. Oddziału – Centrum Restrukturyzacji i Windykacji w Ł. kwotę 5.606,75 złotych z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w zakresie kwoty 3.759,96 złotych od dnia 15 lipca 2013 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 1.272,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu; 2. oddalił powództwo w pozostałej części.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o ustalenie, iż w dniu 1 kwietnia 2009 roku strony zawarły umowę kredytu, na mocy której pozwanej przyznano limit kredytowy w kwocie 2.200 złotych na okres 12 miesięcy z możliwością jego dalszego przedłużenia. Wysokość oprocentowania kredytów przeterminowanych oraz sald debetowych na rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych wynosiła czterokrotność stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, zgodnie z uchwałą Zarządu Banku z dnia 21 sierpnia 2007 roku. W dniu 22 lipca 2009 roku strony zawarły aneks do przedmiotowej umowy, podwyższając kwotę limitu kredytowego do 5.000 złotych. Zgodnie z wyciągiem z ksiąg bankowych powoda wystawionym w dniu 15 lipca 2013 roku zadłużenie pozwanej z tytułu zaciągniętego kredytu wyniosło kwotę 3.759,96 złotych należności głównej, kwotę 1.846,79 złotych tytułem odsetek naliczonych do dnia 14 lipca 2013 roku oraz kwotę 334 złotych prowizji i opłat bankowych. Powód pismem z dnia 24 października 2011 roku, doręczonym pozwanej w dniu 3 listopada 2011 roku, wypowiedział pozwanej przedmiotową umowę kredytu.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd I instancji zważył, iż powództwo jest zasadne w przeważającej części i w tym zakresie zasługuje na uwzględnienie. W toku postępowania pierwszoinstancyjnego pozwana kwestionowała wysokość zadłużenia wynikającego z zawartej umowy kredytu, w tym wysokość opłat i prowizji oraz uprawnienie powoda do naliczania odsetek umownych w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP. W ocenie Sądu Rejonowego powód udowodnił wysokość dochodzonego roszczenia, za wyjątkiem kwoty 334 złotych, załączonymi do pozwu dokumentami, w tym wyciągiem z ksiąg bankowych (będącym co najmniej dokument prywatny). Nadto powód załączył do akt historię rachunku pozwanej, szczegółowo opisując dokonane przez nią wpłaty i wypłaty, a tym samym istnienie i wysokość obciążającego pozwaną zadłużenia. Pozwana natomiast nie zdołała skutecznie zakwestionować wskazanych dokumentów, nie podważając ani ich wiarygodności, ani rzetelności. W odniesieniu zaś do kwoty 334 złotych Sąd a quo podniósł, iż nie jest możliwym ustalenie w sposób nie budzący wątpliwości czy koszty te odnoszą się np. do wezwań do zapłaty czy też doręczeń pism. Nadto Sąd Rejonowy wskazał, iż nałożenie na kredytobiorcę (konsumenta) kosztów telefonicznych upomnień, korespondencji związanej z nieterminową spłatą kredytu w postaci zawiadomień, upomnień itp., wyjazdu interwencyjnego do kredytobiorcy stanowi niedozwolone postanowienia umowne. Mając zatem powyższe na uwadze Sąd I instancji oddalił powództwo w zakresie kwoty 334 złotych.

W przedmiocie odsetek Sąd I instancji wskazał, iż pozwana otrzymała wypowiedzenie umowy w dniu 3 listopada 2011 roku. Z upływem okresu wypowiedzenia zadłużenie pozwanej stało się zadłużeniem przeterminowanym, od którego naliczane są odsetki karne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym, zgodnie z powołaną uchwałą Zarządu Banku z dnia 21 sierpnia 2007 roku.

O odsetkach umownych Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. Natomiast o kosztach postępowania Sąd I instancji rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła pozwana, zaskarżając je w części, to jest co do punktu 1. Skarżąca zarzuciła naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów statuowanej w art. 233 § 1 k.p.c. poprzez bezpodstawne przyjęcie, iż wyciąg z ksiąg bankowych powoda jest wiarygodnym dowodem odzwierciedlającym stan zaległości pozwanej, w sytuacji, gdy rzeczony wyciąg (stanowiący dokument prywatny) jak i pozostały materiał dowodowy zaoferowany przez powoda, nie pozwala na kontrolę ujętego w nim roszczenia odsetkowego. / apelacja – k. 98-99/

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. / odpowiedź na apelację – k. 127-128/

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własny ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny. Przy czym zaznaczyć trzeba, że wobec faktu, iż niniejsza sprawa rozpoznawana była w postępowaniu uproszczonym, a Sąd Okręgowy nie prowadził postępowania dowodowego, zgodnie z dyspozycją art. 505 13 § 2 k.p.c., uzasadnienie wyroku w niniejszej sprawie obejmować winno jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Sąd Okręgowy miał także na uwadze, że w postępowaniu uproszczonym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, bądź naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy.

Chybiony jest zarzut pozwanej, iż powód w toku sprawy nie zdołał udowodnić wysokości dochodzonego roszczenia. Podniesiony przez skarżącą zarzut sprowadza się w istocie do gołosłownej próby zakwestionowania ustalonej przez Sąd I instancji wysokości zadłużenia, tylko na tej podstawie, że skarżąca tę okoliczność kwestionuje.

Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodową według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia dowodów na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń co do okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a wiarygodność decyduje o tym, czy określony środek dowodowy ze względu na cechy indywidualne i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę. Ramy swobodnej oceny dowodów zakreślone są natomiast przez wymogi procedury, zasady doświadczenia życiowego, reguły logicznego myślenia i pewien poziom świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału w sprawie. W zakreślonych powyżej ramach decyduje zatem przekonanie sądu nie zaś strony. Nie jest tym samym wystarczające samo przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla podważenia dokonanej przez sąd oceny dowodów oraz poczynionych w oparciu o nią ustaleń nie jest bowiem nawet wystarczające wskazanie, że zgromadzone dowody pozwalają także na wyciągnięcie odmiennych wniosków co do okoliczności faktycznych danej sprawy. Skuteczne postawienie zarzutu odnośnie przeprowadzonej przez sąd oceny dowodów wymaga zatem wykazania, przy posłużeniu się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd naruszył ustanowione zasady oceny wiarygodności oraz mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. Takich zarzutów skarżąca natomiast nie przedstawia. Nie może być decydującym samo odmienne przekonanie skarżącej co do kształtu wniosków, jakie winny być wyprowadzone w oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody. Stanowisko sądu orzekającego podlega bowiem ochronie na podstawie art. 233 § 1 k.p.c., o ile tylko zostało oparte na rozumowaniu odpowiadającemu wyżej wskazanym kryteriom. Tak jest w niniejszej sprawie, a apelująca nie zdołała wykazać tezy przeciwnej.

Wskazać należy, iż w procesie cywilnym obowiązuje zasada kontradyktoryjności oraz zasada rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c. w zw. z art. 230 k.p.c. i 217 k.p.c.), w myśl której to na stronie, która z określonych okoliczności wywodzi skutki prawne, spoczywa ciężar ich dowodu. W niniejszej sprawie powód na okoliczność wysokości dochodzonego roszczenia przedstawił wyciąg z własnych ksiąg rachunkowych. Bez wątpienia przedmiotowy wyciąg z ksiąg rachunkowych powoda jest dokumentem prywatnym, zawiera bowiem pieczęć i treść określonego oświadczenia wiedzy, wynikającej z ksiąg rachunkowych, a także podpis określonej osoby fizycznej. Dokument prywatny stanowi pełnoprawny środek dowodowy, który sąd orzekający może uznać za podstawę swoich ustaleń faktycznych. Moc dowodowa dokumentu prywatnego jest wprawdzie słabsza niż dokumentu urzędowego. Nie przeszkadza to jednak w tym, aby sąd orzekający w ramach swobodnej oceny dowodów uznał treść dokumentu prywatnego za zgodną z rzeczywistym stanem rzeczy. Skarżąca nie zdołała natomiast skutecznie zakwestionować wynikającej z opisanego dokumentu wysokość zadłużenia, nie podważyła ani wiarygodności, ani rzetelności tego dokumentu. Pozwana kwestionując wskazaną przez powoda wysokość zadłużenia nie zdołała zaoferować żadnych konkretnych środków dowodowych, w tym choćby potwierdzeń dokonanych spłat, czy dowodu z opinii odpowiedniego biegłego na okoliczność kontroli rachunków powoda w odniesieniu do pozwanej oraz weryfikacji poprawności wyliczenia przez Bank dochodzonego zadłużenia. Pozwana nie wykazała, iż faktycznie spłaciła zaciągnięty kredyt w całości bądź w oznaczonej części, zarówno w odniesieniu do kapitału, jak i do odsetek, względnie że ustalone przez powoda zadłużenie jest niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy. Pozwana nie podjęła w tym zakresie w istocie żadnej inicjatywy dowodowej poza własnymi twierdzeniami negującymi obowiązek spłaty rzeczonego zadłużenia, co wobec treści powołanego wyciągu z ksiąg rachunkowych nie mogło doprowadzić do wzruszenia zaskarżonego wyroku. Innymi słowy, wobec bierności pozwanej, brak jest podstaw do kwestionowania wysokości dochodzonego przez powoda roszczenia.

Mając powyższe na uwadze, wobec bezzasadności apelacji oraz nieujawnienia okoliczności, które winny być uwzględnione w toku postępowania drugoinstancyjnego z urzędu, Sąd Okręgowy oddalił apelację w oparciu o art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 99 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu zasądzając od A. S. na rzecz (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 600 złotych. Na kwotę tę złożyło się jedynie wynagrodzenie pełnomocnika powoda w postępowaniu odwoławczym ustalone w oparciu o § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 490).