Sygn. akt IV Ca 148/13

POSTANOWIENIE

Dnia 19 kwietnia 2013r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym :

Przewodniczący SSO Jolanta Deniziuk (spr.)

Sędziowie SO: Andrzej Jastrzębski, Mariola Watemborska

Protokolant: Barbara Foltyn

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2013 r., w Słupsku

na rozprawie

sprawy z wniosku P. S.

z udziałem L. M. i M. S.

o wyrażenie zgody na czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu

na skutek apelacji wnioskodawcy od postanowienia Sądu Rejonowego
w Słupsku z dnia 5 listopada 2012 r. sygn. akt I Ns 320/12

postanawia:

1.  zmienić pkt 1 w ten sposób, że zezwolić P. S. na czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu polegającą na zgodzie zamontowania furtki i przęseł ogrodzenia na części między istniejącymi wymurowanymi słupkami granitowymi, oddalając wniosek w pozostałym zakresie,

2.  oddalić apelację w pozostałym zakresie,

3.  znieść wzajemnie koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 148/13

UZASADNIENIE

Wnioskodawca P. S. , wystąpił z wnioskiem o wyrażenie zgody na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną, polegającej na umieszczeniu metalowych przęseł pomiędzy posadowionymi już słupkami ogrodzenia, furtki metalowej i bramy wjazdowej oraz osprzętu elektrycznego stanowiącego napęd do bramy w miejscu zdemontowanego wcześniej ogrodzenia nieruchomości gruntowej położnej w S. przy ul. (...).

Uzasadniając swoje stanowisko podał, że wraz z uczestniczką postępowania - L. M. - jest współwłaścicielem nieruchomości położnej w S. przy ul. (...). Między współwłaścicielami istnieje konflikt, który wynika - w jego ocenie - z chwiejnej postawy uczestniczki postępowania co do sposobu gospodarowania nieruchomością. Jak stwierdził, L. M. wpierw wyraża zgodę na realizację zamierzeń wnioskodawcy, po czym zmienia zdanie i wszczyna przeciwko niemu postępowania przed różnymi organami. Powód oświadczył, że w przypadku ogrodzenia doszło do sytuacji, w której wskutek skargi uczestniczki postępowania wszczęto przeciwko niemu postępowanie o samowolę budowlaną. Budowla w zakresie słupów ogrodzenia została jednak zalegalizowana przez właściwe organy. Aby dokończyć pozostałe czynności związane z urządzeniem nowego ogrodzenia potrzebna jest zgoda na umieszczenie przęseł i przesuwanej bramy. Dodatkowo P. S. wniósł o wyrażenie zgody na czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu, polegającą na dobudowaniu drewnianego zadaszenia z pokryciem z blachodachówki, usytuowanego od strony północnej wspólnej działki o szerokości 7,2 m i długości 4,5 oraz o wysokości początkowej 3,5 m i wysokości końcowej 2,5 m.

Uczestniczka postępowania L. M. sprzeciwiła się wnioskowi. Co do posadowienia przęseł w ogrodzeniu, podniosła, że wnioskodawca bez jej zgody zdemontował istniejące od strony ulicy (...) ogrodzenie wspólnej nieruchomości w połowie długości. W to miejsce rozpoczął budowę słupów granitowych bez jakichkolwiek uzgodnień z nią, przy czym pozostałą część starego ogrodzenia zostawił. W takiej sytuacji, uczestniczka – jak wskazała - zdemontowała tę właśnie część ogrodzenia. Podała, że wyraziłaby zgodę na posadowienie przęseł i bramy, jednakże wnioskodawca zapowiedział, iż nie wyda jej pilota do bramy wjazdowej, wskazując, że może ona korzystać z istniejącego wjazdu po prawej stronie ogrodzenia. Uczestniczka podniosła, że od prawej strony poprzedniego wjazdu na działkę wnioskodawca umieścił blokadę, co uniemożliwia jej korzystanie z dotychczasowego wjazdu. Co do budowy zadaszenia, uczestniczka wskazała, że i tę czynność wnioskodawca wykonał bez jej uprzedniej zgody. Wyraziła obawę o to, czy wiata zbudowana przez wnioskodawcę spełnia warunki techniczne. Podniosła również, że budowa ta styka się z budynkiem mieszkalnym, zaś wody opadowe, które nie są - jej zdaniem - prawidłowo odprowadzane, powodują zawilgocenie budynku w części, w której znajduje się jej lokal. Nadto L. M. wskazała, że sprzeciwia się wnioskowi P. S., gdyż działa on metodą „faktów dokonanych”. To znaczy, najpierw wykonuje prace na wspólnej nieruchomości, pomimo, że ma mniejszościowy udział w gruncie, a potem domaga się wyrażenia zgody na te prace i ich zalegalizowania. Jednocześnie nie uzgadnia z nią szczegółów dotyczących wykonywanych prac, co w przyszłości, być może będzie narażało ją na koszty. Pozwana stwierdziła, że zamierza podjąć działania zmierzające do podziału nieruchomości i prace wykonane przez wnioskodawcę, np. granitowe słupy ogrodzenia, czy też duża drewniana wiata mogą być wówczas rozliczane, jako nakłady wnioskodawcy na wspólną nieruchomość.

Postanowieniem z dnia 13 czerwca 2012 roku Sąd Rejonowy w Słupsku wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestniczki postępowania M. S., gdyż jest ona współwłaścicielem lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul (...). M. S. poparła wniosek P. S..

Postanowieniem z dnia 5 listopada 2012 roku Sąd Rejonowy w Słupsku oddalił wniosek P. S. (punkt 1 sentencji) i ustalił, że każdy uczestnik postepowania poniesie koszty postępowania związane z jego udziałem w sprawie (punkt 2 sentencji).

Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny. P. S. i M. S. są współwłaścicielami lokalu mieszkalnego nr (...), położnego budynku w S. przy ul. (...). Z lokalem tym związany jest udział w częściach wspólnych budynku i nieruchomości gruntowej, dla której Sąd Rejonowy w Słupsku prowadzi księgę wieczystą (...), wynoszący 48/100. Udział P. S. w lokalu wynosi 99/100, zaś M. S. – 1/100.

L. M. jest właścicielem lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w budynku w S. przy ul. (...). Z lokalem tym związany jest - wynoszący 52/100 - udział w częściach wspólnych budynku i nieruchomości gruntowej, dla której Sąd Rejonowy w Słupsku prowadzi księgę wieczystą (...).

W kwietniu 2011 roku P. S., bez uprzednich uzgodnień z L. M., przystąpił do rozbiórki istniejącego ogrodzenia wspólnej działki od strony ulicy (...) na połowie długości. Wnioskodawca nie informował uprzednio uczestniczki, iż zamierza przystąpić do rozbiórki płotu. Po rozbiórce ogrodzenia P. S. przystąpił do odbudowy ogrodzenia z cokołem na tzw. podbudowie z kostki granitowej, na którym umieścił słupki, również z kostki granitowej. Prace te wykonał bez wymaganego zgłoszenia właściwym organom administracji architektoniczno-budowlanej o zamiarze odbudowy.

Pismem z dnia 11 kwietnia 2011 roku L. M. wystąpiła do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w S. o sprawdzenie legalności prac wykonywanych przez wnioskodawcę. W dniu 21 kwietnia 2011 roku wszczęto postępowanie administracyjne w związku z pismem L. M..

Postanowieniem z dnia 28 czerwca 2011 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wstrzymał prowadzenie robót budowlanych polegających na odbudowie ogrodzenia działki przy ul. (...) przez P. S. bez wymaganego prawem zgłoszenia właściwemu organowi administracji architektoniczno-budowlanej oraz nałożył na inwestora obowiązek przedłożenia w terminie 30 dni od daty postanowienia oceny technicznej wykonanych robót budowlanych sporządzonej przez osobę posiadającą stosowane uprawnienia i będącej członkiem izby samorządu zawodowego. P. S. przedstawił ocenę techniczną w powyższym terminie.

Postanowieniem z dnia 25 sierpnia 2011 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego orzekł o braku podstaw do prowadzenia postępowania naprawczego w trybie przepisów art. 51 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku prawo budowlane w odniesieniu do prac polegających na odbudowie urządzenia budowlanego, tj. ogrodzenia działki przy ul. (...).

W dniu 24 października 2011 roku L. M. telefonicznie zgłosiła, że P. S. montuje bramę wjazdową, furtkę oraz wypełnia przęsła ogrodzenia nieruchomości przy ul. (...). W oparciu o powyższe, postanowieniem z dnia 31 października 2011 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S. wszczął postępowanie administracyjne w sprawie samowoli budowlanej polegającej na wykonaniu przez P. S. robót budowlanych, tj. montażu bramy wjazdowej przesuwnej, furtki oraz wypełnienia 3 przęseł w ogrodzeniu nieruchomości przy ul. (...). Pismem z dnia 2 marca 2012 roku P. S. złożył wniosek do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o wyrażenie zgody na demontaż przęseł w ogrodzeniu do dnia 31 marca 2012 roku. W piśmie z dnia 29 marca 2012 roku wniósł o wydłużenie terminu do demontażu przęseł do dnia 27 kwietnia 2012 roku. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wyznaczył ostateczny termin demontażu do dnia 27 kwietnia 2012 roku. Pismem z dna 4 maja 2012 roku P. S. poinformował o zdemontowaniu przęseł. Postanowieniem z dnia 23 maja 2012 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego umorzył postępowanie w przedmiocie samowolnego wykonania przez P. S. robót budowlanych polegających na montażu bramy przesuwanej, furtki i wypełnienia trzech przęseł.

Przed demontażem ogrodzenia przez wnioskodawcę wjazd na wspólną posesję urządzony był z prawej strony ogrodzenia. L. M. zdemontowała prawą część ogrodzenia po zbudowaniu przez wnioskodawcą nowego ogrodzenia na granitowej podstawie i granitowych słupach. Po prawej stronie wspólnej nieruchomości od strony ulicy (...) znajduje się blokada parkingowa, którą umieścił wnioskodawca. Wcześniej umówił się z uczestniczką postępowania, że zapłaci jej za miejsce parkingowe na wspólnej działce uzgodnioną kwotę pieniędzy. Uczestniczka pieniądze przyjęła. Obecnie uczestniczka postępowania domaga się usunięcia blokady z uwagi na potrzebę wjazdu na wspólną nieruchomość od strony prawej. Wnioskodawca nie godzi się na usunięcie blokady, wskazując, że usunie ją dopiero wówczas, gdy uczestniczka zwróci mu pieniądze. Po zamontowaniu blokady zdarzały się sytuacje, że L. M. wjeżdżała na umówione miejsce dla wnioskodawcy. Ten zaś ją zastawiał swoim samochodem w ten sposób, że nie mogła wyjechać. Obecnie w miejscu, w którym miał parkować wnioskodawca znajduje się skład drewna. Drewno złożył tam P. S.. Na przełomie listopada i grudnia 2011 roku P. S. rozpoczął budowę drewnianej wiaty. Nie pytał uczestniczki postępowania o zgodę, nie uprzedzał jej, że taką wiatę postawi. Nie pytał jej również o to, co sądzi na temat planowanej inwestycji. Nie wystąpił do właściwych organów administracji o pozwolenie na budowę, nie zgłosił też budowy. Wybudowana wiata ma wymiary: 7,2 m szerokość i 4,5 m długości, jej łączna powierzchnia wynosi około 32,4 m 2. Znajduje się ona w narożniku wspólnej działki po lewej stronie. Korzysta z niej wyłącznie wnioskodawca. Pod wiatą mieszczą się dwa samochody osobowe oraz skład drewna. Wiata swym narożnikiem dachowym styka się z budynkiem mieszkalnym.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy w Słupsku uznał, że wniosek P. S. nie zasługuje na uwzględnienie, zarówno co do czynności posadowienia przęseł, furtki i bramy przesuwnej w ogrodzeniu, jak i w zakresie wybudowania drewnianej wiaty.

Odwołując się do treści art. 199 k.c. i art. 201 k.c., a także do orzecznictwa Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego stwierdził, że wnioskowane przez P. S.czynności przekraczają zakres zwykłego zarządu. Wyjaśnił, że jeśli chodzi o umieszczenie przęseł, furtki i bramy przesuwnej w odbudowanym ogrodzeniu, to czynności te zmierzają do wykonania reszty nowego ogrodzenia na graniowej podbudowie i granitowych słupach w miejsce dotychczasowego murowanego ogrodzenia, na które nie było i nie ma zgody L. M.. Czynności polegające wpierw na zburzeniu starego ogrodzenia, następnie na posadowieniu w to miejsce nowego, granitowego ogrodzenia na połowie długości stanowią niewątpliwie czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu. Umieszczenie metalowych przęseł, bramy przesuwnej i furtki stanowi kontynuację zamierzeń wnioskodawcy, polegających na posadowieniu w miejsce starego ogrodzenia nowego ogrodzenia na granitowej podbudowie z granitowymi słupami, metalowymi przęsłami, metalową furtką i przesuwną bramą wjazdową na pilota. Podkreslił, że czynności P. S.nie noszą cech wyremontowania ogrodzenia, czy czynności zachowawczych takich, jak pomalowanie, poprawa estetyki, czy usunięcie wadliwości lub usterki itp. P. S.dokonał bowiem zburzenia dotychczasowego ogrodzenia i to miejsce zamierzał odbudować nowe. To nowe ogrodzenie posiada jednak inne cechy niż poprzednie: jest zbudowane na granitowej podstawie, nadto ma urządzony dodatkowy wjazd na wspólną nieruchomość, pomimo, iż bezsporna jest okoliczność, iż wjazd na wspólną działkę znajduje się z drugiej strony ogrodzenia. Nadto czynności P. S.dotyczą połowy ogrodzenia.

Sąd I instancji uznał, że P. S. bez uzgodnienia z L. M. podjął działania, które skutkowały niekorzystnym wizualnym efektem w postaci dwóch różnych części ogrodzenia od strony frontowej nieruchomości, w połowie nowego – granitowego, a z drugiej części starego, murowanego, żółtego, bez odnowienia. Dodatkowo na nowej części ogrodzenia P. S. umieścił ozdobną tablicę z numerem swego lokalu, zaś na starej części zwykłą tabliczkę zawierającą numer lokalu uczestniczki postępowania. Takie rozróżnienie współwłaścicieli nieruchomości jest w ocenie Sadu Rejonowego całkowicie nieuzasadnione. Obecny wygląd nieruchomości jest zaś niekorzystny, gdyż po prawej stronie brak jest w ogóle ogrodzenia.

Sąd podkreślił, iż wnioskodawca oświadczył, że nie wyda L. M. pilota do bramy wjazdowej. Twierdzenie to wskazuje na fakt, iż nie tylko chce on decydować o wyglądzie ogrodzenia wspólnej nieruchomości, lecz również o sposobie jego wykorzystania, co przekracza zwykły zarząd nieruchomością wspólną. Co do posadowienia drewnianej wiaty Sąd I instancji stwierdził, że jest obiektem, który w świetle art. 29 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994r. Prawo budowlane (Dz. U nr 89, poz. 414 z 1994r. późn. zm.) wymaga pozwolenia na budowę. Powierzchnia postawionej wiaty wynosi bowiem 32,4 m kw. Już sama ta okoliczność skutkuje uznaniem, że jej wybudowanie na wspólnym gruncie stanowi czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu. Nadto, za powyższą kwalifikacją przemawia okoliczność, iż poprzez jej wybudowanie i przeznaczenie tej części nieruchomości wyłącznie dla siebie, P. S. przekroczył zwykły zarząd nieruchomością wspólną. Wnioskodawca parkuje pod wiatą dwa swoje samochody osobowe. Składa tam również drewno. Poprzez takie działanie samowolnie, bez uzgodnienia z uczestniczką postępowania, podjął decyzję o przeznaczeniu znacznej części wspólnej nieruchomości. Podobnie w przypadku złożenia w narożniku budynku po stronie prawej od strony ulicy (...) opału.

Na koniec Sąd I instancji uznał, że wobec tego, iż udział P. S. i M. S. w nieruchomości wspólnej wynosi 48/100, to nie przysługuje mu uprawnienie uzyskania zgody sądu na czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu. Dlatego też wniosek P. S., w oparciu o art. 199 k.c. stosowany a conratrio został oddalony.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy w Słupsku orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

Wnioskodawca P. S. zaskarżył powyższe postanowienie apelacją, domagając się jego zmiany poprzez uwzględnienie jego wniosku w całości. Nadto wniósł o zasądzenie od uczestniczki na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania.

Skarżonemu postanowieniu zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez niewłaściwą, nielogiczną i niewszechstronną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności poprzez:

pominięcie okoliczności, iż uczestniczka postępowania L. M. po wybudowaniu części ogrodzenia przez wnioskodawcę i zalegalizowaniu przebudowy (cokołów i słupków) sama dokonała demontażu pozostałej części ogrodzenia, czym dała wyraz temu, że akceptuje działania wnioskodawcy jako słuszne,

nieuznanie, że starania wnioskodawcy o poprawę wyglądu zdewastowanego płotu były zasadne w związku z ustawowym obowiązkiem współwłaścicieli dochowania należytej dbałości o nieruchomość.

Nadto skarżący podniósł zarzut naruszenia art. 199 k.c., poprzez uznanie, iż wszyscy współwłaściciele nie wyrazili zgody na przebudowę płotu, skoro wyburzenie części płatu przez L. M. Sąd I instancji ustalił, jako okoliczność bezsporną oraz uznanie, że żądanie wnioskodawcy przekracza zakres zwykłego zarządu w sytuacji, gdy występuje on o wyrażenie zgody na montaż przęseł stanowiących część składową zalegalizowanego przez organ administracyjny ogrodzenia.

P. S. zarzucił również skarżonemu orzeczeniu błąd w ustaleniach stanu faktycznego, polegający na uznaniu, że dla ustalenia powierzchni drewnianej wiaty decydujące znaczenie ma powierzchnia dachu, a w konsekwencji przyjęcie, że do wybudowania przedmiotowej wiaty konieczne jest uzyskanie zgody właściwego organu administracyjnego.

Uczestniczka postępowania w odpowiedzi na apelację, wniosła o jej oddalenie i zasadzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Na wstępie należy wyjaśnić, iż Sąd Okręgowy w pełni akceptuje poczynione przez Sąd I instancji ustalenia stanu faktycznego, jak i zaprezentowane w uzasadnieniu skarżonego orzeczenia rozważania prawne. Sąd wnikliwie ocenił materiał dowodowy, słusznie akcentując przy tym potrzebę współdziałania współwłaścicieli nieruchomości przy dokonywaniu czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną.

Zgodnie z art. 199 k.c., do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.

W tym miejscu należy powtórzyć za Sądem I instancji, iż czynności polegające na zburzeniu starego ogrodzenia nieruchomości wspólnej, a następnie na posadowieniu w to miejsce nowego, granitowego ogrodzenia, stanowią niewątpliwie czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną. W ocenie Sadu Okręgowego wykonanie nowej, podbudowy ogrodzenia z granitowymi słupami, metalowymi przęsłami, metalową furtką i przesuwną bramą wjazdową na pilota, nie może być uznane za czynność o charakterze zachowawczym, jak np. pomalowanie istniejącego ogrodzenia. O remoncie można by było mówić jedynie wówczas, gdy istota remontowanej konstrukcji pozostałaby niezmieniona - doszłoby do wymiany zniszczonych elementów na nowe, bez jednoczesnej zmiany jej struktury i zasadniczych właściwości. W niniejszej sprawie P. S. zburzył część dotychczasowego ogrodzenia przygotowując teren pod wzniesienie zupełnie nowej konstrukcji, mającej inne właściwości i strukturę. To nowe ogrodzenie posiada zupełnie inne cechy niż poprzednie - jest zbudowane na granitowej podstawie, nadto ma urządzony dodatkowy wjazd którego nie było wcześniej. Nadto – w odróżnieniu do zburzonego ogrodzenia - otacza ono jedynie część działki.

Potwierdzeniem powyższego jest stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego, zgodnie z którym, w sytuacji gdy nowy obiekt ma zostać wzniesiony na terenie nieruchomości objętej współwłasnością lub też współużytkowaniem wieczystym, to do jego wybudowania konieczna jest zgoda wszystkich podmiotów mających prawa do tej nieruchomości (uzasadnienie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 4 stycznia 2008 r., II OSK 1791/2006 – za pośrednictwem Systemu Informacji Prawnej LexPolonica).

W podobnym tonie wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. (uzasadnienie wyroku z dnia 21 maja 2009 r., sygn. VII SA/Wa 202/09 – za pośrednictwem Systemu Informacji Prawnej Lex) stwierdzając, że budowa obiektu budowlanego na nieruchomości objętej współużytkownikiem w częściach ułamkowych należy do kategorii rozporządzania rzeczą wspólną, która wykracza poza zakres zwykłego zarządu i w takim przypadku potrzebna jest zgoda wszystkich współużytkowników.

Analogiczne stanowisko Wojewódzki Sąd Administracyjny w K.zawarł w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 maja 2009 roku (sygn.. II SA/Kr 1188/08 – za pośrednictwem Systemu Informacji Prawnej LexPolonica) uznając, że budowa obiektu budowlanego, przebudowa obiektu budowlanego na nieruchomości, objętej współwłasnością w częściach ułamkowych wykracza poza zakres zwykłego zarządu i należy do kategorii rozporządzania rzeczą wspólną. W takim przypadku potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli (art. 199 k.c.).

Zdaniem Sądu Okręgowego podjęte przez wnioskodawcę czynności, jako czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną, wymagały zgody wszystkich współwłaścicieli – w tym uczestniczki postępowania L. M.. Przy czym zgodę tą wnioskodawca powinien uzyskać jeszcze przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac.

Dla dokonania czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu niezbędna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Konieczna jest zgoda uprzednia, nie wystarczy zaś późniejsze potwierdzenie. Naturalnie, czynności uzgodnionej mogą dokonywać niektórzy ze współwłaścicieli, niezbędna jest tylko zgoda wszystkich współwłaścicieli. Brakująca zgoda opierających się współwłaścicieli może zostać zastąpiona zapadającym w postępowaniu nieprocesowym postanowieniem sądu „zezwalającym” na dokonanie zamierzonej czynności. Pozytywne przesłanki orzeczenia zezwalającego stanowią „cel” zamierzonej czynności oraz „interesy” wszystkich współwłaścicieli. Zatem wskazana czynność powinna być gospodarczo użyteczna (celowa) i służyć korzystnie wszystkim współwłaścicielom (Komentarz do art.199 Kodeksu cywilnego. E. Gniewek – za pośrednictwem Systemu Informacji Prawnej Lex).

Należy podkreślić, że stosowana przez wnioskodawcę praktyka, polegająca na podejmowaniu - bez jakichkolwiek wcześniejszych uzgodnień z współwłaścicielami – czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną, a następnie dopiero podejmowanie prób ich zalegalizowania nie może znaleźć akceptacji w świetle obowiązującego porządku prawnego i zasad współżycia społecznego, nawet jeżeli podejmowane czynności zmierzają do poprawy estetyki nieruchomości lub do lepszego jej wykorzytsania.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji wyrażone w uzasadnieniu skarżonego orzeczenia, z jednym tylko zastrzeżeniem.

Jak wynika z ustaleń stanu faktycznego, wnioskodawca zdołał bowiem uzyskać wymagane prawem zezwolenia, w zakresie robót polegających na odbudowie rozebranego wcześniej ogrodzenia działki przy ul. (...). Tym samym zalegalizował niejako zrealizowane dotychczas roboty. W tej sytuacji, mając na uwadze funkcje, jakie z założenia ma wypełniać ogrodzenie nieruchomości oraz ostatecznie także i względy estetyczne, Sąd II instancji, kierując się logiką i doświadczeniem życiowym, postanowił uwzględnić wniosek powoda jedynie w zakresie dotyczącym zezwolenia na zamontowanie furtki i przęseł ogrodzenia między istniejącymi już wymurowanymi słupkami. Jest to bowiem niezbędne do tego, by dokończyć zatwierdzony przez organy nadzoru budowlanego etap budowy oraz konieczne, by ogrodzenie zaczęło spełniać swoją funkcję i nie zakłócało w większym stopniu i tak już zmienionej estetyki miejsca.

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. orzekł jak w punkcie 1 sentencji.

W tym miejscu należy podkreślić, że Sąd nie wyraził zgody na zamontowanie otwieranej pilotem bramy wjazdowej, z uwagi na fakt, iż wnioskodawca przez całe właściwie postępowanie podnosił, że nie udostępni pilota do bramy uczestniczce L. M.. Zdaniem Sądu, zgoda na powyższe mogła by się stać zarzewiem kolejnego konfliktu, w rezultacie którego współwłaścicielka nieruchomości zostałaby na pewien czas pozbawiona możliwości korzystanie z nieruchomości, zgodnie z przysługującym jej prawem. Stopień skonfliktowania uczestników postępowania wydaje się w chwili obecnej uniemożliwiać im podjęcie jakichkolwiek konstruktywnych dyskusji. Zagraża to prawidłowej realizacji przysługujących im uprawnień do współposiadania opisanej nieruchomości. Strony powinny w zaistniałej sytuacji rozważyć wystąpienie z wnioskiem o sądowne ustalenie sposobu korzystania z rzeczy.

W ocenie Sądu Okręgowego podniesione przez skarżącego zarzuty miały jedynie charakter polemiki z ustaleniami poczynionymi przez Sąd Rejonowy i nie zasługiwały na uwzględnienie. W szczególności zarzut dotyczący ustalania powierzchni wybudowanej przez wnioskodawcę drewnianej wiaty, poprzez całkowite oderwanie od istoty niniejszego postępowania.

Mając powyższe na uwadze należało na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c., orzec jak w punkcie 2 sentencji.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. (punkt 3 sentencji).