Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 194/12
POSTANOWIENIE
Dnia 15 stycznia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Piotr Hofmański
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 15 stycznia 2013r.
sprawy T. B.
skazanego z art. 279 § 1 kk i in. k.k.
z powodu kasacji obrońcy skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 30 grudnia 2011 r.,
utrzymującego częściowo w mocy wyrok Sądu Rejonowego w K.
z dnia 25 lipca 2011 r.,
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2. zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adwokata S. M. E.,
Kancelaria Adwokacka, kwotę 442,80 zł (słownie czterysta
czterdzieści dwa złote osiemdziesiąt groszy), w tym 23 %
podatku VAT za sporządzenie i wniesienie kasacji na rzecz
skazanego T. B.,
3. zwolnić skazanego od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Kasację obrońcy skazanego należało uznać za bezzasadną w stopniu
oczywistym. Jedynym podniesionym w kasacji zarzutem jest obraza prawa
procesowego, a to art. 167 k.p.k., poprzez nieprzeprowadzenie z urzędu dowodu w
postaci opinii biegłego na okoliczność pochodzenia skradzionego drewna.
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
Kasacja okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym. Zacząć trzeba od
spostrzeżenia, że zarzut dotyczący wątpliwości co do pochodzenia skradzionego
drewna był przedmiotem apelacji i został przez sąd odwoławczy wyczerpująco i
2
przekonująco rozpoznany (zob. s. 4 uzasadnienia wyroku II instancji). Kasacja
zmierza więc jedynie do powtórzenia kontroli instancyjnej. Po drugie, należy
zauważyć, że w sprawie nie było podstaw do powoływania biegłego na okoliczność
pochodzenia drewna, skoro w tym zakresie brak było wątpliwości – Sąd
dysponował protokołem przeszukania (k. 6-8), z którego wynika, iż leśniczy A. Ż.
rozpoznał drewno pochodzące z jego leśnictwa, które własnoręcznie cechował
stosownym urządzeniem, a ponadto dowodami z zeznań czterech świadków (k. 9 –
21) na okoliczność tego, iż ujawnione drewno było stosownie ocechowane. W tej
sytuacji dopuszczanie z urzędu dowodu z opinii biegłego nie byłoby uzasadnione, w
związku z tym w sprawie nie doszło do wskazywanego przez obrońcę uchybienia.
Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji.