Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KO 3/13
POSTANOWIENIE
Dnia 21 lutego 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Siuchniński (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Przemysław Kalinowski
SSN Barbara Skoczkowska
w sprawie K. B.
oskarżonego z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 21 lutego 2013 r.
wniosku Sądu Rejonowego w W.
o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu,
na podstawie art. 37 k.p.k.
p o s t a n o w i ł :
przekazać sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w L.
UZASADNIENIE
Oskarżony K. B. stanął pod zarzutem popełnienia przestępstw z art. 226 § 1
k.k. w zw. z art. 12 k.k. polegających na tym, że w okresie od dnia 22 lutego 2010
roku do dnia 27 sierpnia 2012 roku w W., w kierowanych do Sądu Okręgowego w
W. pismach, znieważył funkcjonariusza publicznego w osobie sędziego Sądu
Okręgowego w W. – L. H. słowami powszechnie uznanymi za obelżywe oraz
poprzez umieszczanie przy nazwisku sędziego faszystowskich znaków „SS". Został
również oskarżony o to, że w okresie od dnia 10 czerwca 2010 roku do dnia 27
sierpnia 2012 roku w W., w kierowanych do Sądu Okręgowego w W. pismach,
znieważył funkcjonariuszy publicznych w osobach sędziów Sądu Okręgowego w
W.: W. R., M. W. i M. S. słowami powszechnie uznanymi za obelżywe oraz poprzez
umieszczanie przy nazwisku sędziów faszystowskich znaków „SS".
2
Sąd Rejonowy w W., wskazując na potrzebę zastosowania w sprawie
instytucji określonej w art. 37 k.p.k., argumentował, że jednym z pokrzywdzonych
jest sędzia Sądu Okręgowego w W. – M. S., zajmujący stanowisko wiceprezesa
tego Sądu, który w ramach wykonywania swoich obowiązków nadzoruje
orzecznictwo karne w Sądzie rozpoznającym niniejszą sprawę.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Inicjatywa Sądu Rejonowego zasługuje na uwzględnienie.
Sąd Najwyższy korzysta z uprawnienia przyznanego mu w art. 37 k.p.k.
także wówczas, gdy uzna, że w realiach procesowych sprawy dobro wymiaru
sprawiedliwości jest realnie zagrożone, np. poprzez wystąpienie okoliczności, które
mogą stwarzać usprawiedliwione wątpliwości co do bezstronności sądu.
Taką okolicznością jest sytuacja, w której pokrzywdzonym jest wiceprezes
do spraw karnych sądu przełożonego nad sądem właściwym do rozpoznania
sprawy, sprawujący nadzór w zakresie orzecznictwa nad sądem meriti. Mogą
bowiem wtedy pojawić się w odbiorze społecznym, wprawdzie obiektywnie
nieuzasadnione, ale jednak zrozumiałe, powszechne podejrzenia o brak
bezstronności sądu w rozpoznawanej sprawie.
Z tego względu, a nadto z uwagi na względy ekonomii procesowej sprawę
oskarżonego K. B. należało przekazać do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w L.,
którego siedziba położona jest w pobliżu Sądu Rejonowego w W.