Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CNP 44/12
POSTANOWIENIE
Dnia 27 lutego 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wojciech Katner (przewodniczący)
SSN Maria Szulc (sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
w sprawie ze skargi uczestników postępowania
o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego postanowienia
Sądu Okręgowego w G.
z dnia 19 października 2011 r.,
w sprawie z wniosku K. K.
przy uczestnictwie M. S., A. S. i K. S.
o zniesienie współwłasności nieruchomości,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 27 lutego 2013 r.,
1) oddala skargę;
2) nie obciąża uczestników obowiązkiem zwrotu kosztów
postępowania o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego orzeczenia na rzecz wnioskodawczyni.
2
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 7 marca 2011 r. Sąd Rejonowy w W. zniósł
częściowo współwłasność dwóch nieruchomości o łącznej powierzchni 0,013 ha
w ten sposób, że udziały wnioskodawczyni K. K. przyznał po 1/6 części na rzecz K.
S. oraz M. S. i A. S. na prawach wspólności majątkowej oraz zasądził na jej rzecz
od K. S. oraz M. S. i A. S. kwoty po 26.062,67 zł tytułem spłaty. W rozliczeniu nie
uwzględnił kwoty 78.100 zł wydatkowanej przez wnioskodawczynię jako cena
kupna nieruchomości oznaczonej numerem 18/47.
Sąd Okręgowy w G. zmienił powyższe postanowienie w ten sposób, że
ustalił, iż wnioskodawczyni poniosła nakłady na nieruchomość o aktualnej wartości
80.419 zł, a uczestnicy M. S. i A. S. w kwocie 397.281 zł i zasądził od K. S. oraz od
M. i A. S. na rzecz wnioskodawczyni kwoty po 50.709,50 zł tytułem spłaty
i rozliczenia nakładów, a w pozostałej części oddalił apelację.
Sąd drugiej instancji podzielił i przyjął za własne ustalenia Sądu Rejonowego
w przedmiocie wartości nieruchomości (521.100 zł), udziałów stron we
współwłasności oraz nakładów poniesionych przez uczestników (397.281 zł).
Uznał, że wnioskodawczyni poniosła nakłady na nieruchomości w łącznej kwocie
80.419 zł, w tym całą cenę nabycia działki gruntu nr 18/47 w kwocie 78.100 zł oraz
nakłady na budynek mieszkalny na działce 18/48 w kwocie 2319 zł. Dokonując
rozliczenia pomniejszył wartość nieruchomości w kwocie 521.100 zł o wartość
nakładów wnioskodawczyni w kwocie 80.419 zł oraz o wartość nakładów
uczestników w kwocie 377.681 zł, przy czym nie uwzględnił kwoty 19.600 zł z tytułu
nakładów na działce nr 18/47, od której rozliczenia uczestnicy odstąpili.
W rezultacie wartość nieruchomości wyniosła kwotę 63.000 zł, a wartość udziału
wnioskodawczyni kwotę 21.000 zł. Uwzględniając wartość nakładów
wnioskodawczyni, ustalił wysokość spłaty na kwotę 104.419 zł, którą w częściach
równych są zobowiązani zapłacić uczestnicy.
Uczestnicy postępowania wnieśli o stwierdzenie niezgodności z prawem
powyższego postanowienia w pkt I.1 ppkt a, w pkt I pkt 2, w pkt I pkt 3 i w pkt III
zarzucając, że jest ono niezgodne z art. 207 k.c. i 155 k.c., art. 618 § 1 k.p.c. w zw.
3
z § 1 – 4 umowy z dnia 21 kwietnia 2004 r. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 196, art.
197 oraz 212 k.c., art. 155 k.c., art. 207 k.c. oraz § 4 umowy sprzedaży Rep. A Nr.
[…] z dnia 8 czerwca 1994 r. oraz art. 21 i 24 ustawy o księgach wieczystych
i hipotece w zw. z art. 46 § 1 k.c. Wskazali, że wskutek orzeczenia ponieśli szkodę
w łącznej kwocie 52.066 zł.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Pojęcie orzeczenia niezgodnego z prawem (art. 519 § 1 i 2 k.p.c. oraz art.
424 § 1 i 2 k.p.c.) było przedmiotem wykładni w licznych orzeczeniach Sądu
Najwyższego i ukształtował się pogląd, że jest to orzeczenie sprzeczne
z zasadniczymi i niepodlegającymi różnej wykładni przepisami, z ogólnie przyjętym
standardami rozstrzygnięć albo orzeczenie wydane w wyniku rażąco błędnej
wykładni lub niewłaściwego zastosowania prawa, a naruszenie to jest oczywiste
i nie wymaga głębszej analizy prawniczej. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku
z dnia 7 lipca 2006 r., I CNP 33/06 (OSNC 2007, nr 2, poz. 35) stwierdzenie
niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, to ustalenie jego
bezprawności, które musi uwzględniać istotę władzy sądowniczej, a zatem zarówno
orzekanie w warunkach niezawisłości, w sposób bezstronny, zależny nie tylko od
obowiązujących ustaw, ale także od „ głosu sumienia” sędziego oraz jego swobody
w ocenie prawa i faktów stanowiących podłoże sporu. Swoboda ocen sędziowskich
wynika nie tylko z władzy sędziowskiej, ale także z prawa pozytywnego, często
posługującego się pojęciami niedookreślonymi i klauzulami generalnymi albo
dekretującego wolność decyzji sędziego. Bezprawność orzeczenia sądowego ma
zatem charakter bezprawności kwalifikowanej, a jego niezgodność z prawem musi
polegać na elementarnej i oczywistej obrazie prawa przez sąd, a więc takiej, która
polega na błędach w wykładni lub subsumcji o stopniu rażącym i oczywistym
(wyroki z dnia 4 grudnia 2008 r., sygn. I CNP 72/08, niepubl., z dnia 17 maja
2012 r., I CNP 55/11, niepubl., z dnia 14 czerwca 2012 r., I CNP 7/12, niepubl.).
Kwestionowanemu przez uczestników postanowieniu Sądu Okręgowego tak
pojętego rozumienia bezprawności nie można przypisać, bowiem w przeważającej
części podniesione zarzuty nie są zasadne. Zgodnie z wnioskami stron udziały
4
wnioskodawczyni w obu nieruchomościach zostały przyznane uczestnikom, a spór
sprowadza się do rozliczeń i ustalenia sposobu spłaty.
Mają rację skarżący, że stanowiące własność tej samej osoby i graniczące
ze sobą działki gruntu, objęte oddzielnymi księgami wieczystymi są odrębnymi
nieruchomościami w rozumieniu art. 46 § 1 k.c. i art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca
1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (tj. Dz. U. 2001.124.1361 ze zm.; dalej
u.k.w.h.), ale nie czyni to zasadnym zarzutu naruszenia art. 21 i 24 u.k.w.h. oraz
art. 46 § 1 k.c. Sąd drugiej instancji określił wprawdzie jako przedmiot zniesienia
współwłasności nieruchomość składającą się z dwóch działek objętych odrębnymi
księgami wieczystymi, lecz oddzielnie dokonał ustalenia wartości każdej
z nieruchomości i nakładów na nie dokonanych. Łączne rozliczenie tych wartości
jest wyłącznie procedurą rachunkową i nie ma wpływu na końcowy wynik.
Wskazywana w skardze różnica nie jest wynikiem takiej operacji rachunkowej,
a kwestionowanego przez skarżących przyjęcia do rozliczenia całej ceny nabycia
nieruchomości nr 18/47 uiszczonej przez wnioskodawczynię.
Nie został także naruszony art. 196, 197 i 212 k.c., bowiem Sąd Okręgowy
ustalił, że przedmiotem współwłasności podlegającej zniesieniu są dwie
nieruchomości i określił udziały wnioskodawczyni oraz uczestników postępowania
po 1/3 części w każdej z nich, a w toku postępowania żadna ze stron tego ustalenia
nie kwestionowała. Sąd ten określił nadto wartość udziałów poszczególnych
współwłaścicieli, a przyznanie w rozliczeniu całej wartości działki nr 18/47 na rzecz
wnioskodawczyni nie nastąpiło wskutek uznania, że uczestnikom nie przysługuje
prawo współwłasności tej nieruchomości, a wskutek ustalenia, że uczestnicy nie
ponieśli wydatków na zakup nieruchomości i przyjęcia, że cena zakupu stanowi
nakład wnioskodawczyni na nieruchomości. Błędnie również skarżący utożsamiają
wzrost wartości nieruchomości od daty nabycia z pożytkami cywilnymi rzeczy
w rozumieniu art. 54 k.c. i 207 k.c. Wzrost wartości nieruchomości w stosunku do
wartości z daty nabycia nie stanowi dochodu, jaki prawo własności przynosi
zgodnie ze swym społeczno – gospodarczym przeznaczeniem, gdyż dochód taki
dane prawo musi przynosić na podstawie określonego stosunku prawnego. Jest to
aktualna na datę zniesienia współwłasności wartość prawa własności
5
nieruchomości. Również powołany w skardze art. 155 k.c. i § 4 umowy z dnia
8 czerwca 1994 r. nie zmienia tej oceny.
Zarzut naruszenia art. 618 § 1 k.p.c. w zw. z § 1 – umowy z dnia 21 kwietnia
1994 r. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. uzasadniony twierdzeniem, że ustalenie
w przedmiocie zapłaty przez wnioskodawczynię całej ceny nabycia nieruchomości
nr. 18/47 jest sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym, stanowi
w istocie niedopuszczalne z punktu widzenia art. 4244
k.p.c. zakwestionowanie
przez skarżących podstawy faktycznej w zakresie ustalenia faktów. Odnosząc się
do zarzutu naruszenia art. 65 k.c. wskazać należy, że paragraf drugi tego przepisu
odwołuje się do dosłownego brzmienia umowy, jak też zgodnego zamiaru stron
oraz celu umowy. Wpływ na wykładnię umowy ma również paragraf pierwszy
wskazujący na potrzebę uwzględnienia okoliczności, w których zostało złożone
oświadczenie woli, zasad współżycia społecznego oraz ustalonych zwyczajów.
W wypadku, gdy w samej treści umowy nie występują sprzeczności, nie doznaje
osłabienia zdolność dosłownego brzmienia umowy do zdeterminowania kierunku
wykładni jej postanowień. Skarżący przedstawiają własną wersję wykładni umowy
z dnia 24 kwietnia 1994 r. wyjaśniając, że zapłata ceny przez wnioskodawczynię
miała być ekwiwalentem nakładów uczestników, co miało skutkować rozliczeniem
zgodnie z udziałami we współwłasności. Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd
drugiej instancji w zakresie treści powyższej umowy oraz w zakresie następczych,
w stosunku do kupna nieruchomości nr 18/47, czynności stron polegających na
kupnie działki sąsiedniej, połączeniu fizycznym obu nieruchomości, wybudowaniu
domu usytuowanego na obu nieruchomościach, zaprzeczają takiej wykładni
umowy. Językowa wykładnia wskazuje, że strony określiły w niej obowiązki
związane z kupnem pierwszej nieruchomości, natomiast nie określiły zasad
rozliczeń, bądź też nie zawarły postanowienia o rezygnacji z rozliczeń poniesionych
nakładów lub wydatków. Uczestnicy postępowania w jego toku nie zgłosili żadnych
dowodów na okoliczności związane z wykładnią umowy, a zatem sąd nie miał
podstaw do jej dokonania w oparciu o inny materiał dowodowy, niż treść umowy.
W takiej sytuacji zastosowanie mają zasady ogólne rozliczeń przy obliczaniu spłat
lub dopłat na wypadek zniesienia współwłasności. Odnosząc się do zarzutu nie
uwzględnienia poniesionych przez uczestnika K. S. wydatków na pokrycie kosztów
6
notarialnych i sądowych związanych z nabyciem nieruchomości wskazać należy, że
uczestnik ten nie kwestionował rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego, który te wydatki
również pominął, a zatem pozostały one poza zakresem orzekania Sądu
odwoławczego.
Zasadnie natomiast skarżący zarzucają naruszenie art. 207 k.c. poprzez
uznanie przez Sąd Okręgowy, że cena nabycia jest nakładem wnioskodawczyni na
nieruchomość. Zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie ugruntowane jest
stanowisko, że cena nabycia nie jest nakładem na rzecz, bowiem jest to
świadczenie kupującego odpowiadające świadczeniu sprzedawcy spełnione
w wykonaniu umowy wzajemnej, jaką jest umowa sprzedaży (uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 11 października 1990 r., OSNCP z 1991 r., nr. 5-6, poz. 57).
Skoro jednak w umowie z dnia 21 kwietnia 1994 r. strony nie zawarły postanowień
co do rozliczeń odnośnie do wydatków i nakładów poniesionych na nieruchomość,
wnioskodawczyni mogłaby się domagać rozliczenia ceny, stąd uwzględnienie tej
pozycji przez Sąd drugiej instancji, acz nie mieszczące się w granicach art. 212
k.c., ale dokonane przed upływem terminu przedawnienia i w sposób definitywny
kończące rozliczenia pomiędzy stronami, nie stanowi kwalifikowanego naruszenia
prawa uzasadniającego uwzględnienie skargi.
Zważywszy na powyższe orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 42411
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., o kosztach postępowania rozstrzygając zgodnie
z art. 42412
, art. 39821
, art. 391 i 520 § 1 k.p.c.