Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 394/12
POSTANOWIENIE
Dnia 14 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Puszkarski
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
w dniu 17 stycznia 2012 r.,
w sprawie K. O.
skazanego z art. 205 § 1 d.k.k. w zb. z art. 265 § 1 d.k.k. w z art. 10 § 2 d.k.k.
kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w T.
z dnia 10 maja 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w G.
z dnia 6 grudnia 2011 r.
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zwolnić skazanego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa
kosztów sądowych postępowania kasacyjnego;
3. zasądzić od Skarbu Państwa kwotę 442,80 zł (słownie:
czterysta czterdzieści dwa złote osiemdziesiąt groszy), w tym
23% podatku VAT, na rzecz adw. M. P., obrońcy z urzędu K. O. –
Kancelaria Adwokacka– za sporządzenie i wniesienie kasacji.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w G. wyrokiem z dnia 6 grudnia 2011 r., K. O. uznał za
winnego tego, że w dniu 30 czerwca 1995 r. w G., działając w celu osiągnięcia
korzyści majątkowej, doprowadził Okręgową Spółdzielnię Mleczarską „P.” do
niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej wartości 36.279,42 zł w ten
sposób, że posługując się podrobionymi dokumentami spółki „C. and T. I.”, pobrał
2
towar nie uiszczając zapłaty i przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k. czyn ten
zakwalifikował z art. 205 § 1 d.k.k. w zb. z art. 265 § 1 d.k.k. w zw. z art. 10 § 2
d.k.k., a na podstawie art. 205 § 1 d.k.k. w zw. z art. 10 § 3 d.k.k. wymierzył
oskarżonemu karę 2 lat i 10 miesięcy pozbawieniu wolności.
Apelację od tego wyroku wniósł oskarżony. Domagał się zmiany wyroku i
uniewinnienia od popełnienia zarzucanego mu czynu, deklarując że zaskarża go w
zakresie rozstrzygnięcia o winie.
Orzekający w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy w T. odczytał apelację w
ten sposób, iż przyjął, że skarżący zarzucił obrazę art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k., poprzez
wydanie wyroku skazującego pomimo tego, że nastąpiło przedawnienie karalności
zarzucanego mu przestępstwa, nadto obrazę art. 366 k.p.k. w zw. z art. 170 k.p.k. i
art. 6 k.p.k., poprzez niesłuszne oddalenie złożonych przez oskarżonego wniosków
dowodowych oraz art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k., poprzez niesłuszną odmowę
dania wiary wyjaśnieniom oskarżonego, pomimo nieprzeprowadzenia niezbędnych
dla weryfikacji ich prawdziwości dowodów i uznanie za pełnowartościowy materiał
dowodowy opinii biegłych z zakresu badania pisma, chociaż posługiwali się
„fałszywą argumentacją”. Skutkiem tych uchybień był błąd w ustaleniach
faktycznych, polegający na uznaniu, że oskarżony popełnił przypisane mu
przestępstwo.
Wymieniony Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 10 maja 2012 r., utrzymał w
mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
Kasację od prawomocnego wyroku Sąd odwoławczego wniósł, zaskarżając
go w całości, obrońca z urzędu oskarżonego. Zarzucił rażące naruszenie przepisów
postępowania, mające wpływ na treść orzeczenia, w postaci:
1. naruszenia art. 438 pkt 2 k.p.k. poprzez utrzymanie w mocy
wyroku Sądu I instancji, podczas gdy w wyniku rażącej obrazy przepisów
postępowania – art. 170 k.p.k. i art. 4 k.p.k. – przez ten Sąd wyrok powinien
zostać uchylony;
2. art. 433 § 2 k.p.k. poprzez niewystarczające rozważenie
wszystkich wniosków i zarzutów podniesionych przez oskarżonego w środku
odwoławczym.
Obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
właściwemu sądowi do ponownego rozpoznania, nadto o zasądzenie kosztów
3
pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu, wskazując że nie zostały one
uiszczone w żadnej części.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej w T.
wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Należało podzielić pogląd prokuratora o oczywistej bezzasadności kasacji.
Zupełnie błędnie jej autor w ramach pierwszego z podniesionych zarzutów
zasygnalizował rażące naruszenie art. 438 pkt 2 k.p.k. wywodząc, że Sąd
Okręgowy, zgodnie z dyspozycją tego przepisu „powinien był po stwierdzeniu, że
doszło do naruszenia przepisów postępowania przez Sąd Rejonowy w G. uchylić
zaskarżone orzeczenie”. W znanej stronie skarżącej pisemnej odpowiedzi na
kasację prokurator powołał liczne orzeczenia Sądu Najwyższego wskazujące na
wadliwość czynienia zarzutu kasacyjnego z obrazy art. 438 k.p.k., przede
wszystkim z tego względu, że podstawy kasacji, ściśle określone w art. 523 § 1
k.p.k., nie mogą być „uzupełniane” w drodze odpowiedniego stosowania
wspomnianego przepisu. Jeżeli art. 438 k.p.k. nakłada na sąd odwoławczy
obowiązek uchylenia lub zmiany orzeczenia w razie stwierdzenia określonych
uchybień, to hipotetycznie można jednak wyobrazić sobie, że sąd ten naruszył
wymieniony przepis przez to, że utrzymał orzeczenie w mocy, mimo stwierdzenia
któregoś z tych uchybień (w powołanym przez obrońcę pkt 2 jest mowa o obrazie
przepisów postępowania, jeżeli mogła mieć ona wpływ na treść orzeczenia). W
rozpatrywanej sprawie taka sytuacja jednak nie zaistniała, w szczególności Sąd
odwoławczy naruszenia przepisów postępowania i to takiego, które mogło mieć
wpływ na treść orzeczenia, nie dopatrzył się.
Nie spłycając sposobu rozpoznania kasacji i mając na uwadze treść art. 118
§ 1 k.p.k. należy dostrzec, że istotą omawianego zarzutu jest twierdzenie, iż Sąd ad
quem wadliwie zaaprobował oddalenie przez Sąd I instancji zgłoszonego przez
oskarżonego wniosku o przesłuchanie w charakterze świadka S. (w aktach sprawy
pojawiają się też inne imiona) C. – prezesa spółki „C. and I”. Ściśle łączy się z tym
drugi zarzut kasacji, bowiem w uzasadnieniu skargi obrońca, nie wspominając o
żadnym innym uchybieniu, krytykę sposobu rozpoznania apelacji przez Sąd
odwoławczy ograniczył do tezy, że organ ten nie dokonał w sposób prawidłowy
oceny procedowania Sądu meriti w zakresie wniosku dowodowego, mianowicie
uznał, że nie doszło do naruszenia przepisów postępowania, chociaż Sąd ten
4
oddalił wspomniany wniosek dowodowy niesłusznie przyjmując, że zmierza on do
przedłużenia postępowania. Tymczasem, jak to zaznaczył autor kasacji, w
przekonaniu obrony wniosek o przesłuchanie S. C. został oddalony na tej
podstawie, że inne dowody wykazały przeciwieństwo tego, co wnioskodawca
zamierzał udowodnić (tj. niezgodnie z dyspozycją art. 170 § 2 k.p.k.), z czym
koresponduje uwaga poczyniona przez Sąd Okręgowy, iż „wzywanie obecnie, w
sytuacji gdy żaden z dowodów poza sprzecznymi wyjaśnieniami oskarżonego nie
wskazuje na jego sprawstwo – S. C. tylko dlatego by sprawdzić, czy składając
zeznania nie przyznałby się do popełnienia czynu, o którego dokonanie został
oskarżony K. O., pozbawione byłoby sensu”.
Można zgodzić się ze skarżącym, że w sytuacji, gdy już na rozprawie w dniu
4 marca 2010 r. oskarżony wskazał, że uważa za potrzebne przesłuchanie S. C.
(chociaż, mimo że w toku postępowania wykazywał znaczną aktywność, wprost z
wnioskiem dowodowym nie wystąpił), na rozprawie w dniu 23 czerwca 2010 r.
wniosek o przesłuchanie tej osoby formalnie zgłosił, a na rozprawie w dniu 12
stycznia 2011 r. wniosek ten ponowił, jego oddalenie przez Sąd Rejonowy w tym
dniu na podstawie art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. trudno uznać za postąpienie prawidłowe,
tym bardziej, że do wydania wyroku doszło po upływie jeszcze szeregu miesięcy. W
takim razie nasuwa wątpliwości pogląd Sądu odwoławczego, iż „w realiach sprawy
prawidłowość decyzji o odmowie przeprowadzenia wnioskowanych przez
oskarżonego dowodów nie budzi najmniejszych zastrzeżeń”. Ta okoliczność nie
podważa jednak tezy o oczywistej bezzasadności kasacji, a to wobec niemożności
przyjęcia, że wyrażając taki pogląd Sąd rażąco naruszył prawo oraz że naruszenie
to mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia (zob. art. 523 § 1 k.p.k.). Rzecz
bowiem w tym, że nie da się wykazać, iż przesłuchanie S. C. w charakterze
świadka mogło doprowadzić do podważenia zasadności oskarżenia K. O. W swoich
wyjaśnieniach poprzestał on na stwierdzeniu, że S. C. był prezesem przedmiotowej
spółki, zatem odpowiadał za wszelkie transakcje, tzn. również za przeprowadzoną
w czerwcu 1995 r. transakcję z OSM „P.” i że rozliczył się z tej transakcji w drodze
barteru. Biorąc pod uwagę realia sprawy, w której postępowanie zostało
zainicjowane we wrześniu 1995 r. z powodu nieotrzymania należności przez
pokrzywdzoną Spółdzielnię, rzeczywiście niecelowe byłoby sprawdzanie tego
twierdzenia oskarżonego, ogólnikowo wskazującego na posiadanie przez C.
dokumentów mających potwierdzać przeprowadzenie owego bliżej nieokreślonego
5
barteru (w zawiadomieniu o przestępstwie likwidator pokrzywdzonej Spółdzielni o
takowym nie wspominał). Nie prowadziłoby też do zanegowania zaistnienia
przestępstwa, skoro oszustwo miałoby miejsce również wtedy, gdyby zamawiający
towar zapewnił Spółdzielnię, że należność zostanie zapłacona w uzgodnionym
terminie 7 dni od dokonania dostawy, a po otrzymaniu towaru odłożył zrealizowanie
zapłaty na bliżej nieokreśloną przyszłość. Trzeba też mieć na uwadze, że
hipotetyczne wykazanie udziału w tej oszukańczej transakcji S. C. (przy
optymistycznym założeniu, iż potwierdziłby to w trakcie przesłuchania) wcale nie
prowadziłoby do ustalenia, że nie brał w niej udziału oskarżony. Dostrzegł to Sąd
Okręgowy wskazując, że oskarżony ponosi odpowiedzialność „niezależnie od tego,
w jakich układach pozostawał ze S. C. oraz ‘starym zarządem’ ‘C. and T. I.’ i kto był
ostatecznym beneficjentem zysków z dokonanego na szkodę OSM P.
przestępstwa”.
Jako przejaw nieuważnego zapoznania się z uzasadnieniami wydanych w
sprawie wyroków, a nawet niemającej żadnego uzasadnienia insynuacji jawi się
twierdzenie obrońcy, że „Sądy obu instancji oceniały materiał dowodowy nader
swobodnie, apriorycznie zakładając, że to oskarżony, przez wzgląd na swoją
uprzednią karalność dokonał czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia”. W
uzasadnieniach obu wyroków nie sposób doszukać się sformułowania, które
sugerowałoby, że wcześniejsza karalność oskarżonego została potraktowana jako
okoliczność świadcząca o jego winie, natomiast jasno wynika z nich, że sądy
stwierdziły, iż istnieją konkretne dowody wskazujące na sprawstwo oskarżonego. I
tak: numer telefonu udostępnionego przez E. D. oskarżonemu został podany
pokrzywdzonej Spółdzielnią przy zawieraniu z nią transakcji przez osobę, która
zamawiała towar, Z. . kierowca dostarczający towar, rozpoznał oskarżonego jako
osobę, która stawiła się po jego odbiór i pojechała z nim do chłodni w G. w celu
złożenia towaru na przechowanie oraz przekazała mu podrobiony dokument
bankowy, zaś z zeznań M. G., pracownika chłodni wynikało, że oskarżony zabrał
ten towar w dniu 12 lipca 1995 r. Dowody te zostały wsparte przez opinie biegłych z
zakresu kryminalistycznych badań dokumentów, w szczególności sporządzoną
przez M. W., przy czym wymaga podkreślenia, że sposób oceny wymienionych
dowodów w kasacji nie był kwestionowany.
Wcześniej wspomniano, że chociaż drugi zarzut kasacji, wskazywał na
niewystarczające rozważenie wszystkich wniosków i zarzutów podniesionych w
6
apelacji, to w istocie skarżący jako budzące zastrzeżenia zasygnalizował jedynie
wyżej omówione zaaprobowanie przez Sąd odwoławczy oddalenia wniosku
dowodowego. W takim razie nie ma potrzeby szerszego wypowiadania się na temat
prawidłowości zbadania innych zarzutów podniesionych przez oskarżonego.
Wystarczy wspomnieć, że uzasadnienie zaskarżonego kasacją wyroku pozwala
przyjąć, iż w tym zakresie Sąd Okręgowy w T. prawidłowo spełnił swoją funkcję
kontrolną.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w postanowieniu. Mając na
uwadze dostrzeżoną przez sądy obu instancji trudną sytuację materialną
oskarżonego, na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił go od ponoszenia kosztów
sądowych postępowania kasacyjnego, zaś w uwzględnieniu wniosku obrońcy z
urzędu zgodnie z art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o
adwokaturze (Dz. U. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188 ze zm.) zasądził od Skarbu
Państwa na jego rzecz wynagrodzenie za sporządzenie i wniesienie kasacji w
kwocie ustalonej w § 14 ust. 3 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
(Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.), podwyższając ją, zgodnie z § 2 ust. 3 tegoż
rozporządzenia, o stawkę podatku od towarów i usług.