Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 64/13
POSTANOWIENIE
Dnia 27 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk
w sprawie S. O.
skazanego z art. 278 § 1 i 3 kk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
w dniu 27 marca 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 12 września 2012 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w W.
z dnia 14 maja 2012 r.,
oddala kasację jako oczywiście bezzasadną, zwalniając
skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego wydanym w tej sprawie, uznano S. O. za
winnego przestępstwa z art. 278 § 1 k.k., przy uznaniu, że jest to wypadek
mniejszej wagi i skazano go na karę 8 miesięcy ograniczenia wolności, z
obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20
godzin miesięcznie. Od wyroku tego apelował jedynie prokurator w części
dotyczącej kary na niekorzyść oskarżonego, a po rozpoznaniu tej apelacji, Sąd
Okręgowy w W., wyrokiem z dnia 12 września 2012 r., zmienił zaskarżone
orzeczenie w ten sposób, że wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia
wolności.
Od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego kasację wywiódł obrońca z
wyboru oskarżonego, podnosząc zarzut rażącej obrazy prawa procesowego, tj.
przepisów art. 433 § 2, art. 437 § 1 i 2, art. 438 pkt 2 i 4 i art. 457 § 3 w zw. z art.
424 § 2 k.p.k., polegającej na nietrafnej kontroli instancyjnej, przejawiającej się w
2
niesłusznym przyjęciu, że rozważania Sądu pierwszej instancji dotyczące wyboru
rodzaju kary i jej wymiaru nie są prawidłowe i że zachodzi w tej sprawie rażąca
niewspółmierność orzeczonej kary oraz braku prawidłowego rozważenia
podniesionych w apelacji oskarżyciela kwestii dotyczącej wymiaru i wyboru kary.
Wywodząc w ten sposób, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. W
odpowiedzi na tę skargę, prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł o jej oddalenie
jako niezasadnej, podnosząc że w istocie wniesiona ona została wyłącznie z
powodu niewspółmierności kary.
Rozpoznając tę kasację Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja ta jest niezasadna i to jednak w sposób oczywisty, ale nie z powodu
wskazanego w odpowiedzi na ten środek zaskarżenia. Zakres, w jakim można było
ją wywieść, był bowiem dla skarżącego ograniczony, jako że ani oskarżony, ani
obrońca nie występowali z apelacją w tej sprawie, a apelacja oskarżyciela dotyczyła
wyłącznie orzeczenia o karze. Obrona musiała zatem, chcąc podważyć wyrok Sądu
odwoławczego, podnieść zarzuty związane jedynie z obrazą prawa, jaka nastąpiła
przy rozstrzyganiu przez Sąd Okręgowy w przedmiocie apelacji prokuratora. I tak
też uczyniono, powołując się na obrazę przepisów postępowania, która jednak – jak
się okazuje – w sprawie tej miejsca nie miała.
Sąd odwoławczy nie mógł bowiem naruszyć przywoływanego w kasacji art.
433 § 2 k.p.k., który nakazuje mu rozważyć wszystkie zarzuty apelacji, a obecna
kasacja jest składana właśnie dlatego, że jedyny podnoszony wówczas zarzut
rażącej niewspółmierności orzeczonej kary, został właśnie rozpoznany i
uwzględniony przez Sąd Okręgowy. Nie doszło też do naruszenia podnoszonego
przez skarżącego art. 437 § 1 i 2 k.p.k., skoro przepisy te upoważniają sąd do
utrzymania w mocy, zmiany lub uchylenia wyroku, a przy tym zmiana jest możliwa,
jeżeli tylko zebrane dowody pozawalają na orzeczenie reformatoryjne, a tak było
właśnie w tej sprawie. Sąd odwoławczy opierał się bowiem na dowodach i
ustaleniach poczynionych przez Sąd meriti, tyle tylko, że odmiennie ocenił niektóre
z nich i wziął pod uwagę także aktualną kartę karną oskarżonego, która nota bene
nie odbiegała jednak od karty, którą dysponował Sąd pierwszej instancji (por. k. 46 i
140). W żadnej mierze nie można też mówić, aby doszło do naruszenia
wskazywanego w tej kasacji art. 438 pkt 2 i 4 k.p.k., skoro przepisy te zakładają
możliwość zarówno uchylenia, jak i zmiany orzeczenia w razie obrazy prawa
3
procesowego lub rażącej niewspółmierności orzeczonej kary, a zmiana orzeczenia
zamiast jego uchylenia, jest możliwa we wskazanej wcześniej sytuacji wynikającej z
art. 437 § 2 k.p.k. A taka właśnie miała miejsce w tej sprawie.
Nie doszło również do naruszenia przez Sąd odwoławczy art. 457 § 3 w zw.
z art. 424 § 2 k.p.k., jako że wbrew twierdzeniom skarżącego, nie można tu mówić
o niesłusznym przyjęciu przez Sąd Okręgowy, iż rozważania Sądu pierwszej
instancji odnośnie orzeczonej kary są nieprawidłowe, skoro Sąd ten całe
uzasadnienie swego orzeczenia poświęcił wskazywaniu, dlaczego nie są
przekonujące argumenty Sądu meriti, że wystarczającą w tej sprawie jest kara
ograniczenia wolności, przedstawiając też swoją argumentację, i to w kontekście
całokształtu materiału dowodowego tej sprawy, przemawiającą jednak za karą
izolacyjną. Sąd odwoławczy zatem rozważył argumentacje wskazywane w apelacji
prokuratora, podnosząc m.in. brak skruchy po stronie oskarżonego, wielokrotność
jego karania za podobne czyny na przestrzeni ostatnich 4 lat, akcentując też, że
stosowanie tych kar, a były to grzywna i kara ograniczenia wolności, nie wpłynęły
na sposób postępowania oskarżonego, który ponownie popełniał podobne czyny
zabronione. Sąd Okręgowy podniósł też, że zgromadzone w tej sprawie dowody
wskazują, iż podeszły wiek oskarżonego (64 lata – SN), jak i okoliczności osobiste,
nie są dla niego barierą dla łamania prawa.
Powyższe wskazuje, że żadne z uchybień, o jakich mowa w tej kasacji, w
realiach tej sprawy nie miało miejsca. Tym samym jest to skarga oczywiście
bezzasadna. Oddalając ją z tego powodu, Sąd Najwyższy, stosownie do art. 624 §
1 w zw. z art. 518 k.p.k., zwolnił skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego, z tych samych przyczyn, z jakich Sądy obu instancji zwalniały go od
kosztów sądowych. Jednocześnie, mając na uwadze sposób formułowania
zarzutów tej skargi, zdecydował z urzędu sporządzić uzasadnienie niniejszego
postanowienia.
Z tych wszystkich względów orzeczono, jak na wstępie.