Sygn. akt I CSK 499/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosław Bączyk (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Agnieszka Piotrowska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa B. P. Spółki z o.o. z siedzibą w Z.
przeciwko B. S. Spółce z o.o. z siedzibą w W.
o zaniechanie czynów nieuczciwej konkurencji,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 17 maja 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 1 grudnia 2011 r.,
1. uchyla zaskarżony wyrok w punkcie I (pierwszym) w części
oddalającej apelację strony powodowej od wyroku Sądu
Okręgowego w W. z dnia 19 listopada 2010 r., sygn. akt […]
oddalającego roszczenie o nakazanie stronie pozwanej
opublikowania tego wyroku w dzienniku "Rzeczpospolita" oraz
w punkcie II (drugim) i sprawę przekazuje w tym zakresie Sądowi
2
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego;
2. oddala skargę kasacyjną w pozostałej części.
Uzasadnienie
3
Strona powodowa- B. P. sp. z o.o. w Z. (dalej jako B. lub powódka)
domagała się nakazania stronie pozwanej - B. S. sp. z o.o. w W. (dalej jako
pozwana Spółka)- zaniechania umieszczania na opakowaniach (butelkach) win
etykiet, zawierających oznaczenie słowne „VARNA", nakazania pozwanej Spółce
zaniechania oferowania i wprowadzania do obrotu win w opakowaniach
(butelkach), opatrzonych etykietami zawierającymi oznaczenia „VARNA",
nakazania pozwanej usunięcia etykiet, zawierających oznaczenie „VARNA" z
opakowań (butelek) win sprowadzonych do Polski przez pozwaną i znajdujących
się w jej dyspozycji w magazynach oraz w innych pomieszczeniach, nakazania
pozwanej wycofania, na jej koszt, od dystrybutorów, win w opakowaniach
(butelkach) opatrzonych etykietami, zawierającymi oznaczenie „VARNA" oraz
zniszczenia, znajdujących się w jej posiadaniu, zapasów opakowań i etykiet,
przeznaczonych dla win i zawierających oznaczenie słowne „VARNA". B. domagała
się także zobowiązania pozwanej Spółki do opublikowania, na jej koszt, wyroku
zapadłego w niniejszej sprawie, w formie ogłoszenia w dzienniku „Rzeczpospolita",
na pierwszej stronie dodatku „Prawo co dnia" w rozmiarze określonym przez
powódkę, w terminie dwóch tygodni od daty uprawomocnienia się wyroku, a w
przypadku nie wykonania powyższego zobowiązania przez pozwaną Spółkę, do
umocowania B. do wykonania tej czynności na koszt pozwanej.
W piśmie procesowym z dnia 25 października 2013 roku powódka zgłosiła
żądanie ewentualne, domagając się nakazania stronie pozwanej zaniechania
umieszczania na opakowaniach win (butelkach) etykiet, zawierających oznaczenie
słowne „VARNA”, pisane przez literę V czcionką typu Garamond lub innymi
czcionkami typu Fresco, w zestawieniu z określeniem „Exclusive”, w połączeniu
z jasną kolorystyką etykiety i zawartymi na niej złoceniami, na cylindrycznej butelce
z matowego szkła z jasnym, przedłużonym kapslem zabezpieczającym korek,
zakazania stronie pozwanej oferowania i wprowadzania do obrotu win w opisanych
butelkach opatrzonych opisanymi etykietami, nakazania stronie pozwanej usunięcia
tych etykiet z opakowań win, nakazania pozwanej wycofania - od dystrybutorów -
win w opisanych opakowaniach, a także nakazania pozwanej Spółce zniszczenia
zapasów wskazanych opakowań i etykiet. Powódka podtrzymała żądanie
4
opublikowania wyroku Sądu Okręgowego, wydanego w niniejszej sprawie,
w dzienniku ,,Rzeczpospolita”, w wymiarze strony formatu B4, w części „Prawo
co dnia” .
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 19 listopada 2010 roku oddalił
powództwo główne w całości, natomiast uwzględniając częściowo żądanie
ewentualne, nakazał pozwanej B. S. sp. z o. o. z siedzibą w W. zaniechania
umieszczania na opakowaniach (butelkach) win etykiet, zawierających oznaczenie
„VARNA”, pisane przez literę V czcionką typu Garamond lub innymi czcionkami
typu Fresco, w zestawieniu z określeniem „Exclusive” w połączeniu z jasną
kolorystyką etykiety i zawartymi na niej złoceniami na cylindrycznej butelce z
matowego szkła z jasnym, przedłużonym kapslem zabezpieczającym korek,
zakazał pozwanej Spółce oferowania i wprowadzania do obrotu win w opisanych
opakowaniach (butelkach) opatrzonych wskazanymi etykietami, a także nakazał
stronie pozwanej usunięcie, na jej koszt, wskazanych etykiet z butelek win,
sprowadzanych do Polski i znajdujących się w jej dyspozycji oraz zniszczenie
zapasu opisanych etykiet. W pozostałej części Sąd Okręgowy oddalił żądanie
ewentualne B.
Rozstrzygnięcie to zostało oparte na następujących ustaleniach faktycznych.
B. P. sp. z o.o. z siedzibą w Z. jest importerem win z Bułgarii, Węgier,
Hiszpanii i Rumunii. W celu uzyskania w Polsce ochrony na oznaczenie słowne
„VARNA", powódka dokonała, na podstawie przepisów ustawy z dnia 30 czerwca
2000 r. - Prawo własności przemysłowej (tekst jedn. Dz. U. z 2003 r., nr 119, poz.
1117 ze zm.), zgłoszenia czterech znaków towarowych. Do czerwca 2005 roku
powódka była jedynym podmiotem w Polsce używającym słowa „VARNA" do
oznaczania, sprowadzanych z Bułgarii, win białych i czerwonych. Oznaczenie
„VARNA" występuje na winach oferowanych przez powoda w butelkach o różnym
kształcie, kolorze i fakturze. Butelki zaopatrzone są w etykietę w białym kolorze,
której charakterystycznymi, wyróżniającymi elementami są: oznaczenie „VARNA"
pisane dużymi, drukowanymi i wydłużonymi literami, umieszczone nieco powyżej
środka etykiety, wyrazy „EXCLUSIVE" lub „LAST HARVEST", napisane dużymi
literami i umieszczone w dolnej części etykiety, rysunek kiści winogron oraz
5
złocenia. Na butelkach tych umieszczona jest także kontretykieta w kolorze białym,
której charakterystycznymi elementami są: oznaczenie „VARNA", pisane dużymi,
drukowanymi i wydłużonymi literami, umieszczone w górnej części kontretykiety
oraz prostokątna ramka biegnąca wzdłuż brzegów kontretykiety. W czerwcu 2005
roku, powódka stwierdziła, że w placówkach handlowych sprzedawane jest, nie
pochodzące od niej, wino bułgarskie, także oznaczone słowem „VARNA",
importowane do Polski przez pozwaną Spółkę. Pozwana wprowadzała do obrotu
wino w butelkach o pojemności ¾ litra, wykonanych z białego, matowego szkła.
Butelki zaopatrzone były w jasnokremowe etykiety, na których znajdowało się
oznaczenie „VARNA", pisane dużymi, drukowanymi i wydłużonymi literami,
umieszczone nieco powyżej środka etykiety. Wyraz „EXCLUSIVE" napisany był
dużymi literami i umieszczony w dolnej części etykiety, występowały także rysunek
kiści winogron oraz złocenia.
Oddalając roszczenie główne, Sąd pierwszej instancji uznał, że wynika
ono z nieuzasadnionego przekonania powódki, że przysługuje jej wyłączne
prawo do oznaczania importowanego wina bułgarskiego słowem „VARNA”.
Tymczasem powódka nie zarejestrowała do dnia zamknięcia rozprawy takiego
znaku towarowego. Ponadto oznaczenie „VARNA” nie ma, w ocenie Sądu
Okręgowego, dostatecznej zdolności odróżniającej, albowiem identyfikuje ono wino
z uwagi na jego pochodzenie geograficzne (z północnej Bułgarii), a nie osobę
importera wina do Polski. Nie ma przy tym znaczenia, eksponowana przez
powódkę, okoliczność, że jest ono pisane na etykietach, umieszczonych na
butelkach wina, sprowadzanego przez powódkę, przez literę V, albowiem w Polsce
funkcjonuje równolegle pisownia nazwy tego bułgarskiego miasta zarówno przez
W (Warna), jak i przez V (Varna), co wynika z pisowni tego miasta w dokumentach
Unii Europejskiej i ich tłumaczeniach na język polski, funkcjonujących w obrocie
prawnym i gospodarczym. Obie nazwy są jednoznacznie kojarzone w Polsce
z miastem w Bułgarii, będącym od dziesięcioleci celem wyjazdów turystycznych
Polaków oraz rejonem produkcji wina.
Natomiast za czyn nieuczciwej konkurencji, stypizowany w art.10 ustęp 2
ustawy z dnia 16.04.1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jednolity
Dz. U. 2003, nr 153, poz. 1503 ze zm. - dalej jako u.z.n.k.), uznał Sąd Okręgowy,
6
wprowadzanie przez pozwaną Spółkę, do obrotu, importowanego wina
bułgarskiego w opakowaniach podobnych do opakowań stosowanych przez
powódkę, co rodziło niebezpieczeństwo wprowadzenia konsumentów w błąd co do
podmiotu oferującego to wino oraz przekładało się na spadek sprzedaży butelek
wina pochodzących od powódki. Kształt i kolorystyka butelek wina, wprowadzonego
do obrotu w Polsce przez powódkę jako pierwszą, a dopiero po kilku latach przez
pozwaną Spółkę, a także zbieżność charakterystycznych, indywidualizujących
te produkty, elementów etykiet i kontretykiet, w tym wzornictwo, czcionka
i kompozycja etykiet i kontretykiet, przesądzają, w ocenie Sądu I instancji, o bardzo
dużym podobieństwie pomiędzy tymi towarami, co może wprowadzić w błąd
konsumenta, kupującego niedrogie wino, w cenie kilku- kilkunastu złotych
za butelkę, w sklepie spożywczym (w supermarkecie), bo w takim segmencie
sprzedaży produktów spożywczych działają obie strony.
Sąd Okręgowy, na podstawie art. 18 ustęp 1 punkt 1 i 2 u.z.n.k., uwzględnił
roszczenia ewentualne powódki, za wyjątkiem nakazania pozwanej Spółce
wycofania win, opakowanych w opisany sposób, od dystrybutorów, z uwagi na to,
że pozwana nie rozprowadza aktualnie wina w takich butelkach. Sąd pierwszej
instancji oddalił także żądanie zobowiązania pozwanej do opublikowania wyroku
w formie ogłoszenia w dzienniku „Rzeczpospolita", w dodatku „Prawo co dnia”,
ponieważ uznał, że tego rodzaju oświadczenie, odwołujące się do nazwy oraz
oznaczenia produktu (wino), stanowiłoby niedozwoloną reklamę i promocję napoju
alkoholowego, o której mowa w art. 131
ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1982
r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst jedn. Dz. U.
z 2007 r. Nr 70, poz. 473 ze zm.).
Wyrokiem z dnia 1 grudnia 2011 roku, Sąd Apelacyjny oddalił apelacje
wniesione przez obie strony, podzielając ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i
wywiedzione z nich wnioski prawne.
Odnosząc się do żądania publikacji wyroku, Sąd Apelacyjny, podzielając
sformułowany w apelacji zarzut powódki, uznał, że wprawdzie – wbrew stanowisku
Sądu Okręgowego – publikacja wyroku nie stanowi niedozwolonej reklamy napojów
alkoholowych, niemniej jednak oddalenie tego żądania było trafne. W ocenie
7
Sądu Apelacyjnego, opublikowanie wyroku nie jest równoznaczne ze złożeniem
przez pozwanego oświadczenia, o którym mowa w art. 18 ustęp 1 punkt 3 u.z.n.k.
Zastosowaniu, postulowanego przez powódkę, środka ochrony jej praw, sprzeciwia
się cel tego środka, jakim jest usunięcie skutków czynu nieuczciwej konkurencji.
Publikacja wyroku stanowiłaby nadto, zdaniem Sądu, szykanę wobec pozwanej
Spółki, z uwagi na znaczne koszty, związane z publikacją bardzo
obszernego tekstu.
W skardze kasacyjnej, powódka, zarzucając naruszenie art. 10 ustęp 1
u.z.n.k., art. 18 ustęp 1 punkt 3 u.z.n.k. oraz art. 18 ustęp 1 punkt 1 i 2 u.z.n.k.,
wniosła o uchylenie wyroku w części oddalającej jej apelację od wyroku Sądu
Okręgowego w W. z dnia 19 listopada 2010 r.( sygn. Akt […]) i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania w zaskarżonej części.
Alternatywnie wniosła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i orzeczenie co do
istoty sprawy przez uwzględnienie powództwa w sposób wskazany w skardze
kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna powódki okazała się zasadna jedynie w odniesieniu do
zarzutu naruszenia art. 18 ustęp 1 punkt 3 ustawy o z.n.k., w wyniku błędnego
przyjęcia przez Sąd Apelacyjny, iż na podstawie tego przepisu, powódka nie może
żądać nakazania stronie pozwanej opublikowania w dzienniku „Rzeczpospolita”,
na koszt pozwanej, treści prawomocnego wyroku Sądu pierwszej instancji
w niniejszej sprawie.
Sąd Apelacyjny nie poparł tego poglądu szerszymi wywodami prawnymi,
przemawiającymi za niedopuszczalnością żądania powódki w świetle art. 18 ustęp
1 punkt 3 ustawy o z.n.k., jak również nie ustalił kosztów ewentualnej publikacji
sentencji wyroku w prasie, co sprawia, że nie sposób odeprzeć zarzutu skargi
kasacyjnej powódki, wymierzonego w to rozstrzygnięcie Sądu drugiej instancji.
Art. 18 ustęp 1 punkt 3 u.z.n.k. przewiduje, że w razie dokonania czynu
nieuczciwej konkurencji, przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub
naruszony, może żądać od pozwanego złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego
oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie.
8
Roszczenie to jest podobne do przewidzianych w art. 24 § 2 k.c., art. 4310
k.c. oraz art. 79 ustęp 2 punkt 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawach
autorskich i prawach pokrewnych, co uzasadnia uwzględnienie poglądów doktryny
i orzecznictwa odnoszących się do tych regulacji. Przyjmuje się w nich, że żądanie
dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia
określonych dóbr pokrzywdzonego przez złożenie oświadczenia odpowiedniej
treści i w odpowiedniej formie powinno być skonkretyzowane przez osobę
domagającą się ochrony (por. wyrok SN z dnia 22.12.1997 r., II CKN 546/97 OSNC
1998/7-8/119). Treść oświadczenia zależy od okoliczności sprawy, może polegać
przykładowo na odwołaniu zarzutów, przeproszeniu, wyrażeniu ubolewania,
sprostowaniu, wyjaśnieniu pewnych faktów. Natomiast przez odpowiednią formę
rozumieć należy sposób zakomunikowania osobom trzecim oświadczenia sprawcy
naruszenia, który powinien być adekwatny do sposobu i okoliczności naruszenia.
W doktrynie i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że treść i forma
oświadczenia powinna być „odpowiednia”, to jest uwzględniać racjonalnie
pojmowane kryterium celowości, a więc realizować cel, jakim jest zapewnienie
pokrzywdzonemu (w rozpatrywanej sprawie - czynem nieuczciwej konkurencji),
rzeczywistej i odpowiedniej satysfakcji, przy uwzględnieniu zakresu i sposobu
działania pozwanego oraz proponowanych przez powoda środków usunięcia
skutków naruszenia.
Ocenie sądu pozostawia się kwestię, czy żądana przez powoda treść i forma
oświadczenia jest odpowiednia i celowa do usunięcia skutków naruszenia,
co prowadzi do wniosku, że sąd może kształtować treść oświadczenia, także przez
uściślenie sformułowań (por. wyrok SN z dnia 13.04.2007 rok, I CSK 28/07,
Lex nr 407143, wyrok SN z dnia 11.02.2011 roku, I CSK 334/10, Lex nr 798232).
To także sąd ostatecznie decyduje o miejscu, liczbie i sposobie publikacji
oświadczeń usuwających skutki naruszenia (w rozpatrywanej sprawie – skutki
czynów nieuczciwej konkurencji), stosownie do okoliczności konkretnego
przypadku, równoważąc interesy pokrzywdzonego z jednej strony, aby zapewnić
mu najszersze i najbardziej satysfakcjonujące zadośćuczynienie moralne oraz
pozwanego z drugiej strony tak, aby z kolei nie stosować wobec niego nadmiernej,
nieusprawiedliwionej okolicznościami danego przypadku, represji.
9
Sąd Apelacyjny zaaprobował oddalenie roszczenie o nakazanie pozwanej
opublikowania wyroku, akcentując w pierwszym rzędzie niedopuszczalność tego
rodzaju żądania z uwagi na przytoczoną wyżej treść przepisu, w którym jest mowa
o oświadczeniu sprawcy czynu nieuczciwej konkurencji.
W ocenie Sądu Najwyższego, w składzie rozpoznającym niniejszą skargę
kasacyjną, art. 18 ustęp 1 punkt 3 u.z.n.k. nie wyklucza żądania powoda, aby
pozwany, który dopuścił się czynu nieuczciwej konkurencji, zamiast złożyć
oświadczenie o treści wskazanej przez powoda, zawierające przykładowo
przeproszenie powoda czy wyrazy ubolewania z powodu dopuszczenia się czynu
nieuczciwej konkurencji, opublikował, na własny koszt, treść sentencji wyroku
sądowego, rozstrzygającego spór między stronami.
Pogląd ten jest aprobowany w piśmiennictwie, w którym zwraca się uwagę
na to, że przewidziane w art. 18 ustęp 1 punkt 3 u.z.n.k., roszczenie
i uwzględniające je orzeczenie sądu, czyni zadość pokrzywdzonemu czynami
nieuczciwej konkurencji, pełni funkcję kompensacyjną, a także wychowawczą
i prewencyjną. Roszczenie o publikację wyroku ma znaczenie dla przedsiębiorcy,
którego prawa naruszono czynami nieuczciwej konkurencji, gdyż umożliwia
bezpośrednio poinformowanie opinii publicznej (klientów) o naruszeniu praw
i interesów pokrzywdzonego oraz o zakresie, zastosowanych wobec sprawcy,
sankcji, wynikających z sentencji wyroku. Wykładnia celowościowa przywołanego
przepisu przemawia więc za przyjęciem, że stosownie do żądania powoda, sąd
może nakazać pozwanemu opublikowanie sentencji wyroku zapadłego w sprawie
o dopuszczenie się czynów nieuczciwej konkurencji, w całości lub we fragmentach,
nadając tej publikacji odpowiednią formę i treść, stosownie do okoliczności
konkretnej sprawy. Nie jest wykluczone takie zredagowanie oświadczenia,
z którego wynika, że pozwany informuje opinię publiczną, w formie ogłoszenia
w gazecie, o treści zapadłego rozstrzygnięcia sądowego.
Zwrócić należy przy tym uwagę, że w poprzednio obowiązujących
regulacjach dotyczących ochrony praw twórców oraz znaków towarowych,
ustawodawca przewidywał wprost możliwość domagania się przez
pokrzywdzonego, aby sąd nakazał sprawcy naruszenia ogłoszenie w prasie wyroku
10
rozstrzygającego spór między stronami, uznał więc ten sposób
ochrony naruszonych praw pokrzywdzonego za właściwy. Art. 53 § 1 ustawy z dnia
10 lipca 1952 r. o prawie autorskim (t.j. Dz. U. z 1975 r, nr 34, poz. 234 ze zm.)
stanowił, że twórca, którego autorskie dobra osobiste zostały naruszone, może
żądać m.in. złożenia publicznego oświadczenia albo ogłoszenia wyroku
w czasopiśmie. Ustawa z dnia 28.03.1963 r o znakach towarowych (Dz. U.1963,
nr 14, poz. 73) przewidywała w art. 33 ustęp 1, że kto naruszył prawa wynikające
z rejestracji znaku towarowego, jest obowiązany na zasadach ogólnych wydać
uprawnionemu uzyskane korzyści, naprawić wyrządzoną szkodę i usunąć skutki
naruszenia prawa. 2. Winny naruszenia prawa (ust. 1) obowiązany jest ponadto do
ogłoszenia w czasopismach stosownego oświadczenia albo wyroku sądowego lub
orzeczenia komisji arbitrażowej, a także, gdy działał rozmyślnie, do udzielenia
zadośćuczynienia za krzywdę moralną przez zapłatę odpowiedniej sumy
pieniężnej. Także art. 287 ustęp 2 aktualnie obowiązującej ustawy z dnia
30 czerwca 2000 roku – Prawo własności przemysłowej (Dz.U.2003, nr 119,
poz. 1117 j.t) przewiduje, że sąd, rozstrzygając o naruszeniu patentu, może orzec,
na wniosek uprawnionego, o podaniu do publicznej wiadomości części albo całości
orzeczenia lub informacji o orzeczeniu, w sposób i w zakresie określonym
przez sąd.
Brak jest więc uzasadnionych przeszkód, aby art. 18 ustęp 1 punkt 3 ustawy
o z.n.k. wykładać w sposób dopuszczający żądanie powoda o opublikowanie
wyroku (sentencji) zamiast oświadczenia pozwanego, zawierającego pochodzące
pod niego wyrazy skruchy w związku z naruszeniem interesów pokrzywdzonego
czynami nieuczciwej konkurencji. Wbrew poglądowi Sądu Apelacyjnego, nie
sprzeciwia się temu cel wskazanego środka ochrony powoda, skoro ma on
charakter dyscyplinujący, prewencyjny i kompensacyjny. Oczywiście, o losie tak
sformułowanego żądania powoda, zwłaszcza o sposobie zredagowania ogłoszenia,
zadecyduje ostatecznie sąd, biorąc pod uwagę adekwatność propozycji powoda do
okoliczności konkretnego przypadku, ale rzecz w tym, że nie jest ono wyłączone co
do zasady.
Jest też oczywiste, że nakaz opublikowania oświadczenia lub wyroku na
koszt pozwanego, oznacza dla niego dotkliwość finansową, ale jest ona
11
konsekwencją dopuszczenia się przez pozwanego czynu nieuczciwej konkurencji.
O tym, czy koszty te mogą stanowić nadmierną represję wobec pozwanego, można
mówić dopiero po ustaleniu tych kosztów. Koszty publikacji wyroku żądanego przez
powoda nie były przedmiotem ustaleń Sądu Okręgowego, gdyż Sąd oddalił to
roszczenie z innej przyczyny, a mianowicie wskazując, że publikacja wyroku
stanowiłaby niedozwoloną reklamę alkoholu. Sąd Apelacyjny zanegował
trafność tego poglądu, a roszczenie powódki o publikację wyroku oddalił z innych
względów, wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Zauważyć
nadto należy, że wysokość kosztów publikacji wyroku czy oświadczenia
w kontekście zarzutu, że stanowi ona nadmierną i nieadekwatną do okoliczności
sprawy, represję w stosunku do sprawcy naruszenia, należy do okoliczności, które,
zgodnie z art. 6 k.c., powinna podnieść i wykazać strona pozwana (por. wyrok SN
z dnia 2.02.2011 roku, II CSK 431/10, Lex nr 784917).
Ze wskazanych wyżej przyczyn, zaskarżony wyrok podlegał w tej części,
uchyleniu na podstawie art. 39815
kpc, a sprawa przekazaniu Sądowi drugiej
instancji do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
W pozostałym zakresie skarga kasacyjna powódki nie zasługiwała na
uwzględnienie. Niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 18 ustęp 1 punkt 1 i 2
u.z.n.k. przez oddalenie powództwa głównego i powództwa ewentualnego
w zakresie dotyczącym nie uwzględnienia żądania, aby pozwana Spółka wycofała
na własny koszt wino, opakowane w sposób opisany w wyroku, od dystrybutorów.
Oddalenie tego żądania jest konsekwencją ustalenia faktycznego Sądu
drugiej instancji, że pozwana Spółka nie sprzedaje od 2007 roku wina we
wskazanych przez powoda opakowaniach, opatrzonych opisanymi w sentencji
wyroku etykietami oraz posiada 100-200 kartonów tego wina w swoich
magazynach. Ustalenie to zostało poczynione na podstawie dowodu
z przesłuchania członka zarządu pozwanej Spółki i nie zostało skutecznie przez
powódkę zakwestionowane. To ustalenie faktyczne wiąże Sąd Najwyższy przy
rozpoznawaniu niniejszej skargi i stanowi podstawę do oceny prawidłowości
zastosowania, wskazanego w skardze kasacyjnej, przepisu prawa materialnego.
12
Skoro pozwana nie sprzedaje wina w opisanych w wyroku opakowaniach,
a powódka nie wykazała okoliczności przeciwnej, to brak jest podstaw do
nakazywania pozwanej Spółce wycofania wina od dystrybutorów. Sąd Okręgowy
orzekł natomiast zakaz wprowadzania do obrotu wina oznakowanego w sposób
opisany szczegółowo w wyroku, co dostatecznie zabezpiecza interes powódki.
Nie zasługiwał także na uwzględnienie, sformułowany w skardze kasacyjnej
zarzut naruszenia art. 10 ustęp 1 ustawy o z.n.k. przez jego niewłaściwe
zastosowanie polegające, według skarżącego, na uznaniu przez Sąd drugiej
instancji, że wprowadzanie do obrotu wina, oznaczonego słowem VARNA, nie jest
czynem nieuczciwej konkurencji.
Przepis ten stanowi, że czynem nieuczciwej konkurencji jest takie
oznaczenie towarów lub usług albo jego brak, które może wprowadzić klientów
w błąd co do pochodzenia, ilości, jakości, składników, sposobu wykonania,
przydatności, możliwości zastosowania, naprawy, konserwacji lub innych istotnych
cech towarów albo usług, a także zatajenie ryzyka, jakie wiąże się z korzystaniem
z nich.
Sąd Apelacyjny przyjął, w ślad za aprobowanym stanowiskiem Sądu
Okręgowego, że samo oznaczenie przez pozwanego sprowadzanego z Bułgarii
wina słowem VARNA, nie stanowi czynu nieuczciwej konkurencji w rozumieniu
powyższego przepisu, albowiem nie indywidualizuje, jako takie, powódki jako
przedsiębiorcy - importera wina (nota bene powódka jest importerem wina
pochodzącego także z innych krajów), lecz wskazuje na geograficzne pochodzenie
produktu, jakim jest wino, przy czym to oznaczenie słowne jest w Polsce kojarzone
jednoznacznie z miastem w Bułgarii. Stanowisko to Sąd Najwyższy, w składzie
rozpoznającym skargę kasacyjną powódki, podziela. Z uzasadnienia roszczenia
głównego wynika, że powódka uważa, iż przysługuje jej wyłączność na oznaczanie,
importowanego z Bułgarii, wina słowem „VARNA” z uwagi na odmienną pisownię
tego słowa w języku polskim (Warna przez W), co już samo w sobie stanowi,
według powoda, o zdolności odróżniającej tego oznaczenia.
Art. 10 u.z.n.k. wprowadza ochronę oznaczeń używanych w obrocie bez
względu na fakt rejestracji, przy czym za kryterium decydujące o przyznaniu
13
ochrony, podobnie jak w przypadku oznaczeń przedsiębiorstw, uważa się
pierwszeństwo użycia. Ochrona oznaczenia towaru, użytego w obrocie jako
pierwsze, zależy jednak od tego, by można je było uznać za oznaczenie
pochodzenia towaru od konkretnego przedsiębiorcy, a więc by posiadało zdolność
odróżniającą i w takim charakterze było użyte.
Zgodnie z art. 120 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo
własności przemysłowej (t.j.: Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm., dalej jako
p.w.p.), znakiem towarowym może być każde oznaczenie, które można przedstawić
w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia towarów
jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa. Znakiem
towarowym, w rozumieniu ust. 1, może być w szczególności wyraz, rysunek,
ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub
opakowania, a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy (art. 120 ust. 2 p.w.p.).
Art. 129 p.w.p. przewiduje, że nie udziela się praw ochronnych
na oznaczenia, które po pierwsze, nie mogą być znakiem towarowym, po drugie,
nie mają dostatecznych znamion odróżniających. Ustęp 2 tego przepisu stanowi,
że z zastrzeżeniem art. 130, nie mają dostatecznych znamion odróżniających
oznaczenia, które po pierwsze, nie nadają się do odróżniania w obrocie towarów,
dla których zostały zgłoszone, po drugie, składają się wyłącznie z elementów
mogących służyć w obrocie do wskazania w szczególności rodzaju towaru, jego
pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia, sposobu wytwarzania,
składu, funkcji lub przydatności, po trzecie, weszły do języka potocznego lub są
zwyczajowo używane w uczciwych i utrwalonych praktykach handlowych.
Z przywołanych regulacji wynika, że nie ma dostatecznych znamion
odróżniających oznaczenie, które składa się wyłącznie z elementów mogących
służyć w obrocie do wskazania pochodzenia towarów (art. 129 ust. 2 pkt 2 p.w.p.),
przy czym określenie "pochodzenia towarów" nie dotyczy pochodzenia
od konkretnego przedsiębiorcy, lecz miejsca wytworzenia towarów.
Przeciwne rozumienie tego przepisu stałoby w sprzeczności z zasadą wyrażoną
w art. 120 ust. 1 p.w.p.
14
Nie wchodząc w kompetencje organów właściwych w sprawach o rejestrację
znaków towarowych, trzeba podnieść, na użytek rozpatrywanego sporu, że rację
ma Sąd Apelacyjny, iż „Varna” jest odbierane, w zwykłych warunkach obrotu,
jako nazwa własna znanego w Polsce bułgarskiego miasta, nie konkretyzując
przedsiębiorcy importującego wino. Wskazuje na miejsce wytworzenia czy
pochodzenia wina, a nie na podmiot je sprzedający.
W tym stanie rzeczy skarga kasacyjna podlegała, w opisanej wyżej części,
oddaleniu, jako bezzasadna na podstawie art. 39814
k.p.c.