Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 32/13
POSTANOWIENIE
Dnia 23 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk
w sprawie R. S.
skazanego z art. 148 § 1 w zw. z art. 64 § 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
w dniu 23 maja 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 4 września 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w B.
z dnia 11 maja 2012 r.,
oddala kasację jako oczywiście bezzasadną, zwalniając
skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego .
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem, po rozpoznaniu apelacji obrońcy oskarżonego, od
wyroku Sądu Okręgowego, mocą którego skazano oskarżonego na karę 15 lat
pozbawienia wolności za przypisane mu przestępstwo z art. 148 § 1 k.k., a w której
podniesione były jedynie zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych, co miało
wpłynąć na błędną kwalifikację prawną tego czynu jako zabójstwa, zamiast
ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym z art. 156 § 3 k.k. oraz
rażącej niewspółmierności kary, Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy orzeczenie Sądu
pierwszej instancji. Od wyroku Sądu odwoławczego kasację wywiódł obrońca
skazanego, podnosząc obrazę art. 7 k.p.k., przez dowolną ocenę zebranego w
sprawie materiału oraz art. 457 § 3 w zw. z art. 433 § 2 k.p.k., przez wybiórcze i
pozbawione pogłębionej analizy, odniesienie się do zarzutów apelacji. Wywodząc w
2
ten sposób, skarżący wniósł o uchylenie obu wydanych w tej sprawie wyroków i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji. W
odpowiedzi na tę skargę, prokurator Prokuratury Apelacyjnej, wniósł o jej oddalenie
jako oczywiście bezzasadnej.
Rozpoznając tę kasację Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga ta jest rzeczywiście bezzasadna w stopniu oczywistym, dlatego
rozpoznano ją na posiedzeniu, o jakim mowa w art. 535 § 3 k.p.k.
Skarżącemu trzeba w tym miejscu przypomnieć, że kasacja przysługuje od
wyroku sądu odwoławczego, a zatem może ona podnosić jedynie uchybienia, które
miały miejsce w procedowaniu przed tym sądem, a nie przed sądem meriti, i
nastąpiły w granicach rozpoznawania środka odwoławczego, a poza nim wyłącznie
wtedy, gdy sąd odwoławczy miał obowiązek orzekania niezależnie od granic tego
środka i podniesionych w nim zarzutów. W apelacji podnoszono zaś jeszcze, poza
rażącą niewspółmiernością kary, tylko zarzut błędu w ustaleniach faktycznych,
wiążąc go przy tym z błędną kwalifikacją prawną czynu, co nota bene było
nieprawidłowe, jako że wiadomo, iż zarzut obrazy prawa materialnego, a takim jest
kwestia prawidłowej kwalifikacji prawnej, można podnieść jedynie, gdy nie
kwestionuje się ustaleń faktycznych. Nie mniej Sąd odwoławczy był jedynie
zobligowany do rozpoznania tej skargi etapowej w granicach zaskarżenia i
podniesionych zarzutów, o ile nie zachodziły w tej sprawie sytuacje opisane w art.
439, 440 i 455 k.p.k.
Należy w związku z tym przypomnieć również autorowi kasacji, mimo że jest
podmiotem fachowym, iż o obrazie art. 7 k.p.k. przez Sąd odwoławczy można
mówić jedynie wówczas, gdy to Sąd ten bezpośrednio przeprowadza, i w związku z
tym ocenia przeprowadzone dowody, albo gdy wadliwie skontroluje podnoszony w
środku odwoławczym zarzut dotyczący naruszenia przez Sąd meriti swobodnej
oceny dowodów. Pojawienie się zatem obrazy tego przepisu dopiero w kasacji jest
w tej sprawie zupełnym nieporozumieniem, jako że obrazy prawa procesowego nie
zarzucano w skardze apelacyjnej, a Sąd odwoławczy nie przeprowadzał też w tej
sprawie żadnych dowodów (k. 836).
Przypomnieć wreszcie należy skarżącemu, że o podnoszonej w tej sprawie
obrazie art. 433 § 2 k.p.k., który nakazuje sądowi drugiej instancji ustosunkowanie
3
się do wszystkich zarzutów apelacji, można by było mówić jedynie wówczas, gdyby
nie odniósł się on do któregoś z zarzutów, jakie w tym środku wskazano. Tak
jednak nie było, skoro Sąd Apelacyjny obszernie przeanalizował zarówno kwestię
błędu w ustaleniach faktycznych, jak i przyjętej kwalifikacji prawnej przypisanego
oskarżonemu zachowania (k. 849-857), oraz niewspółmierności orzeczonej kary (k.
857-858). Zarzucanie obecnie w kasacji, że Sąd ten nie wyjaśnił, dlaczego
bezzasadne było uznanie, iż oskarżony wypełnił znamiona występku z art. 156 § 3
k.k., stanowi zaś nieporozumienie, skoro po analizie kwestii związanych z
ustaleniami faktycznymi Sąd ten wykazał prawidłowość uznania przypisanego
oskarżonego czynu za zabójstwo, podnosząc wyraźnie, że w związku z tym nie
znalazł podstaw do zmiany wyroku w kierunku oczekiwanym przez obrońcę (k.
457).
Podniesiony z kolei w tej kasacji zarzut obrazy art. 457 § 3 k.p.k., ma się
nijak do tego, co zawiera w kwestii obu podnoszonych w apelacji zarzutów,
uzasadnienie Sądu Apelacyjnego. Przeanalizował on bowiem poszczególne
dowody, jakie istniały w tej sprawie i wykazał, dlaczego aprobuje oceny i ustalenia
dokonane przez Sąd meriti odnośnie poszczególnych okoliczności, jak i następnie
wysokości orzeczonej wobec oskarżonego kary. Autor kasacji prezentuje zaś
własne oceny i fakty, tak jak widzi je obrona, kontestując w ten sposób jedynie
wywody Sądu odwoławczego, próbując w istocie w ten sposób poddać kontroli
kasacyjnej dokonane w tej sprawie ustalenia faktyczne. Zarzut ten zatem nie jest
niczym innym, jak próbą obejścia zakazu kwestionowania w kasacji ustaleń
faktycznych. Dlatego też jest on oczywiście nietrafny.
Powyższe wskazuje, że kasacja ta, jako odwołująca się do uchybień, których
w ogóle w tym postępowaniu nie było, jest bezzasadna w oczywistym stopniu.
Oddalając ją z tego powodu, Sąd Najwyższy stosownie do art. 624 § 1 w zw. z art.
518 k.p.k., zwolnił skazanego od ponoszenia kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego, podobnie, i z tych samych przyczyn, jak czyniły to Sądy obu instancji.
Mając zaś na uwadze sposób formułowania zarzutów tej skargi, zdecydował o
sporządzeniu z urzędu uzasadnienia niniejszego postanowienia.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak na wstępie.
4