Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 54/13
POSTANOWIENIE
Dnia 23 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk
w sprawie K. S.
skazanego z art. 278 § 1 w zw. z art. 64 § 1 i art. 14 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
w dniu 23 maja 2013 r.,
kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego,
od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 7 listopada 2012 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego
z dnia 26 kwietnia 2012 r.,
oddala kasację jako oczywiście bezzasadną, zwalniając
skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
K. S., odpowiadając w sprawie razem z innym współoskarżonym, został,
wyrokiem Sądu Rejonowego wydanym w tej sprawie, uznany winnym popełnienia
zarzucanego mu przestępstwa polegającego na tym, że w dniu 19 kwietnia 2010 r.
w G. w sklepie P./…/ & C./…/ na terenie Galerii B., działając wspólnie i w
porozumieniu z inną osobą, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia mienia w
postaci dwóch par spodni G-Star, o łącznej wartości 1.038 zł na szkodę w/w sklepu,
przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa i skazany
za to na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 80 stawek
dziennych po 10 zł każda, ze zwolnieniem od kosztów sądowych.
Od wyroku tego apelował prokurator na niekorzyść obu oskarżonych w
części dotyczącej orzeczenia o karze, zarzucając m.in. wadliwe wskazanie jako
2
podstawy wymiaru kary art. 14 § 1 k.k., w sytuacji gdy K. S. skazano za dokonanie,
a nie usiłowanie przestępstwa z art. 278 § 1 k.k., a także błąd w ustaleniach
faktycznych przyjętych za podstawę zwolnienia tego oskarżonego od kosztów
sądowych. Z apelacją wystąpił także obrońca oskarżonego, zarzucając: A) błąd w
ustaleniach faktycznych, przez błędne przyjęcie, że oskarżony dopuścił się
popełnienia przypisanego mu przestępstwa oraz B) obrazę przepisów
postępowania, a mianowicie a) art. 4 i 7 k.p.k. przez bezpodstawne
zakwestionowanie wyjaśnień obu oskarżonych z których wynika, że K. S. nie miał
świadomości, że wyniesione przez niego spodnie nie zostały wcześniej opłacone
przez drugiego z oskarżonych, b) art. 424 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k., przez nienależyte
ustosunkowanie się do wyjaśnień obu oskarżonych i niewskazanie, w jakich
fragmentach zakwestionowano te wyjaśnienia oraz niewskazanie na jakiej
podstawie przyjęto, że wartość spodni wynosiła 1038 zł, skoro w opisie
zarzucanego czynu figurowała wartość 279 zł, a nadto c) art. 391 § 1 k.p.k. przez
bezpodstawne odczytanie na rozprawie zeznań jednego ze świadków bez
wskazania podstawy takiego odczytania, zaś d) w uzasadnieniu tego środka, także
wadliwe przyjęcie, że oskarżony był trzykrotnie karany, podczas gdy w aktualnej
karcie karnej, znajdują się tylko dwa skazania. Z apelacją w tej sprawie występował
także obrońca drugiego ze oskarżonych.
Po rozpoznaniu wszystkich tych apelacji, Sąd Okręgowy w G., w odniesieniu
do K. S., zmienił zaskarżony wyrok jedynie przez wyeliminowanie z podstawy
orzeczenia kary art. 14 § 1 k.k., utrzymując poza tym zaskarżony wyrok w mocy, z
uznaniem apelacji obu obrońców za oczywiście bezzasadne.
Od wyroku Sądu odwoławczego z kasacją wystąpił obrońca skazanego K.
S., podnosząc obrazę art. 433 § 2 i art. 457 § 3, polegającą na niedokonaniu przez
Sąd Okręgowy rzetelnej analizy zarzutów dotyczących obrazy art. 7, 424 i 391
k.p.k. oraz wadliwego przyjęcia uprzedniego trzykrotnego skazania oskarżonego.
Wywodząc w ten sposób, skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego i
przekazanie mu sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie uchylenie obu
wydanych w tej sprawie wyroków i przekazanie jej do rozpoznania w pierwszej
instancji. W odpowiedzi na tę skargę prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
3
Rozpoznając tę kasację Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga ta jest rzeczywiście bezzasadna w oczywistym stopniu, stąd jej
rozpoznanie na posiedzeniu, o jakim mowa w art. 535 § 3 k.p.k.
Na wstępie należy od razu podnieść, że o obrazie w tej sprawie art. 433 § 2
k.p.k. nie może być mowy, skoro sam skarżący wskazuje tylko na niepoddanie
rzetelnej analizie niektórych zarzutów apelacji. Nie podniesiono bowiem
nieodniesienia się do pierwszego z zarzutów tej skargi, tj. błędu w ustaleniach
faktycznych. Zatem Sąd odwoławczy nie naruszył w tej sprawie art. 433 § 2 k.p.k.,
nakazującego mu jedynie odniesienie się do wszystkich zarzutów środka
odwoławczego. I ten nakaz został przez Sąd Okręgowy dopełniony. Odnośnie
błędu w ustaleniach faktycznych obszernie wywodzi on bowiem w swym
uzasadnieniu na k. 598-599. Natomiast w kwestii zarzucanych uchybień
procesowych na k. 602-603, odnosząc się tam także do przywołanego w
uzasadnieniu apelacji zarzutu dotyczącego wadliwego przyjęcia przez Sąd meriti
trzykrotności karalności K. S.
Jedynym zatem zarzutem może tu być wyłącznie obraza art. 457 § 3 k.p.k.,
przez nienależyte jakoby odniesienie się do podnoszonych w apelacji zarzutów
obrazy przepisów procesowych i kwestii ilości wcześniejszych skazań oskarżonego.
Zarzut ten jest jednak bezzasadny w oczywistym stopniu, gdyż Sąd odwoławczy w
sposób odpowiadający wymogom § 3 art. 457 k.p.k. wypowiedział się odnośnie
wszystkich podnoszonych uchybień, które miały jakoby wynikać z procedowania
przez Sąd pierwszej instancji.
Wskazał więc, dlaczego K. S. miał świadomość przestępności swego
zachowania, podnosząc zasadnie, że kwestia ta może opierać się jedynie na
dowodach uznanych za wiarygodne i przywołując tu także zapisy z monitoringu
świadczące o okolicznościach przejęcia przez tego oskarżonego spodni będących
przedmiotem przestępstwa (k. 601). Wykazał też, dlaczego uznaje za prawidłowe
wywody Sądu Rejonowego odnośnie określonego zakresu wiarygodności
wyjaśnień obu oskarżonych (k. 601-602). Wskazał również, z jakich to przyczyn i w
oparciu o jakie dowody można było w tej sprawie uznać, że wartość skradzionych
spodni wyniosła 1038 zł, a nie 279 zł (k. 602). Skarżący zapomina w tym
momencie, że w oparciu o te same dowody, przy stawianiu zarzutów K. S.,
4
wskazano jako wartość przedmiotu czynu taką samą kwotę, jaką przyjęły Sądy w
sprawie, a jedynie w akcie oskarżenia podano ją inaczej, co jednak nie wiązało
sądów.
Szczegółowo wypowiedział się Sąd odwoławczy także w kwestii powodu
zastosowania przez Sąd meriti art. 391 § 1 k.p.k. przy przeprowadzaniu dowodu z
jednego ze świadków, powołując się na czynności, jakie poprzedziły rezygnację z
niemożliwego faktycznie bezpośredniego przesłuchania tego świadka. Sąd ad
quem wskazał wprawdzie, że Sąd meriti mógł jeszcze podjąć dalsze kroki w celu
ustalenia obecnego miejsca pobytu świadka, ale wyraźnie też podniósł, że
uchybienie to, jak i niewskazanie w decyzji o skorzystaniu z art. 391 § 1 k.p.k., która
z okoliczności w nim wymienionych jest powodem sięgania po ten przepis, nie
miały wpływu na treść orzeczenia. Skarżący kontestuje obecnie te stwierdzenia
Sądu odwoławczego podnosząc, że powinno się zawsze wskazywać przyczynę
odczytywania zeznań oraz że chodziło o świadka istotnego, bo detektywa
sklepowego. Należy jednak zauważyć, że stronom znane były powody skorzystania
w tej sprawie z pośredniego przeprowadzania wskazanego wyżej dowodu (zob.
dokumenty na k. 454, 489 i 491a), a same okoliczności zdarzenia przestępnego
ustalone zostały nie tylko w oparciu o odczytane zeznania. Nie może zatem być
mowy o wadliwym odniesieniu się przez Sąd Okręgowy do tego zarzutu i to w
sposób który mógłby być uznany za rażącą obrazę prawa w rozumieniu art. 523 § 1
k.p.k.
Wypowiadając się zaś odnośnie zarzutu ilości uprzednich skazań K. S., Sąd
Okręgowy przyznał, że wadliwie przyjęto, iż była to trzykrotna karalność, podczas
gdy w dacie orzekania należało przyjąć wyłącznie jedno uprzednie jego skazanie,
podnosząc że mimo to Sąd Rejonowy prawidłowo uwzględnił okoliczności
przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Autor kasacji
kontestuje tę wypowiedź stwierdzając, że kilkukrotna karalność skazanego „musiała
mieć istotny wpływ na wysokość wymierzonej kary, jak również nieskorzystanie z
dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia”. Nie zauważa jednak, że mimo
wadliwego ustalenia ilości uprzednich skazań K. S., Sąd meriti przyjął jedynie jego
działanie w recydywie i podniósł, że zarówno on, jak i drugi ze współoskarżonych,
nie wyciągnął żadnych pozytywnych wniosków z „poprzedniego skazania” i dlatego
5
nie zastosował warunkowego zawieszenia wykonania kary, uznając że orzeczona
kara jest wystarczającą represją za popełnione przestępstwo. Należy zaś mieć na
uwadze, że za przypisany oskarżonemu czyn groziła kara pozbawienia wolności do
lat 5, a z uwagi na uwzględnienie także art. 64 § 1 k.k. – do 7 lat i 6 miesięcy, a in
concreto orzeczono jedynie karę 8 miesięcy pozbawienia wolności i to wobec obu
oskarżonych, a więc także osoby, która nie działała w warunkach powrotu do
przestępstwa. W żadnej zatem mierze, nie można przyjąć iżby przyznana przez
Sąd odwoławczy wadliwość procedowania Sądu Rejonowego w kwestii ustalenia
ilości uprzednich skazań K. S., została przez Sąd Okręgowy wadliwie oceniona w
aspekcie niewspółmierności wymierzonej skazanemu kary.
Powyższe wskazuje, że żadne z uchybień kwalifikowanych przez skarżącego
z art. 457 § 3 k.p.k. w realiach tej sprawy nie miało miejsca. Autor kasacji wyraża
zaś jedynie swoje niezadowolenie z faktu, iż wyrok Sądu odwoławczego nie
doprowadził do uchylenia orzeczenia Sądu meriti. Jest to zatem kasacja oczywiście
bezzasadna. Oddalając ją z tego powodu, Sąd Najwyższy, stosownie do art. 624 §
1 w zw. z art. 518 k.p.k., zwolnił skazanego od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego, podobnie, i z tych samych przyczyn, jak czyniły to Sądy
obu instancji. Mając zaś na uwadze sposób formułowania zarzutów tej skargi,
zdecydował o sporządzeniu z urzędu uzasadnienia niniejszego postanowienia.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak na wstępie