Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 308/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Waldemar Płóciennik (przewodniczący)
SSN Piotr Hofmański (sprawozdawca)
SSN Rafał Malarski
Protokolant Katarzyna Głodowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Jerzego Engelkinga,
w sprawie M. I. D.
skazanej z art. 228 § 5 i innych k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 28 maja 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanej
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 8 marca 2012 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w W.
z dnia 26 maja 2011 r.,
1. uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w W. do
ponownego rozpoznania;
2. zarządza zwrot uiszczonej opłaty od kasacji na rzecz
M. I. D.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem Sądu Rejonowego w W. z dnia 26 maja 2011 r., uznano
skazaną M. D. winną szeregu czynów z art. 228 § 3 i in. k.k. i wymierzono za
to stosowne kary i środki karne. Apelacje wniesione przez strony od tego
wyroku rozpoznano wyrokiem Sądu Okręgowego w W. z dnia 8 marca 2012 r.,
którym częściowo uchylono bądź zmieniono rozstrzygnięcia I instancji, a w
pozostałym zakresie wyrok utrzymano w mocy.
Wskazany wyrok Sądu Okręgowego zostało zaskarżone przez obrońcę
skazanej kasacją, w której zarzucono rażące naruszenie przepisów
postępowania, to jest:
1. art. 404 § 2 k.p.k. w zw. z art. 94 § 1 k.p.k., polegające na błędnej
ocenie Sądu Okręgowego, iż prowadzenie rozprawy przez Sąd
Rejonowy w dalszym ciągu po 7 kwietnia 2011 r., mimo przerwy w
rozprawie trwającej od 21 czerwca 2010 r., było dopuszczalne i nie
miało wpływu na treść orzeczenia;
2. art. 457 § 3 k.p.k., polegające na powierzchownym i niepełnym
ustosunkowania się do zarzutów podniesionych w apelacji własnej
M. D.
W konkluzji obrońca wniósł o uchylenie wyroków sądów obu instancji i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w I instancji.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator wniósł o oddalenie
kasacji jako oczywiście bezzasadną.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja zasługiwała na uwzględnienie.
Zacząć należy od stwierdzenia, że bezzasadny w stopniu oczywistym
okazał się pierwszy z zarzutów kasacji, dotyczący rzekomo nieprawidłowego
prowadzenia przez Sąd Rejonowy rozprawy w dalszym ciągu po trwającym
znaczny czas odroczeniu. Po pierwsze, zarzut ten nie dotyczy postępowania
odwoławczego, które jest przedmiotem kontroli w postępowaniu kasacyjnym,
lecz postępowania w I instancji. Po drugie, zarzut ten podniesiono w apelacji i
został rozważony przez sąd odwoławczy (s. 7-9 uzasadnienia) z należytą
starannością, a co najważniejsze – trafnie, w zgodzie z prawidłową wykładnią
art. 404 k.p.k. i z przekonującą argumentacją.
3
Częściowo zasadny okazał się natomiast drugi z zarzutów, tj.
naruszenia art. 457 § 3 k.p.k., czyli nierzetelnej kontroli odwoławczej. Należy
zastrzec, że stosownie do sformułowania omawianego zarzutu w kasacji, Sąd
Najwyższy analizował rzetelność kontroli odwoławczej Sądu Okręgowego
wyłącznie w zakresie zarzutów podniesionych w apelacji osobistej skazanej
M. D.
Po pierwsze, sąd odwoławczy naruszył dyspozycję art. 457 § 3 k.p.k.
nie analizując zawartego w apelacji skazanej zarzutu błędnego ustalenia jej
kierowniczej roli w korupcyjnym procederze będącym przedmiotem
postępowania (zarzut III apelacji osobistej skazanej). Sąd odwoławczy
dostrzegł ten zarzut apelacji i – jak wynika z uzasadnienia wyroku – zamierzał
potraktować go zbiorczo, jak jeden z zarzutów dotyczących wymiaru kary
(zob. s. 11 uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego). Niestety w
uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego brak jakichkolwiek rozważań
dotyczących ustalenia kierowniczej roli skazanej; naruszenie art. 457 § 3
k.p.k. jest więc niewątpliwe.
W ocenie Sądu Najwyższego, chybienie to miało istotny wpływ na treść
rozstrzygnięcia. Kwestia kierowniczej roli skazanej w korupcyjnym procederze,
którego dotyczyło postępowanie, niewątpliwie jest okolicznością mającą
znaczący wpływ na wymiar kary. Choć uzasadnienie wyroku ma charakter
dokumentu sprawozdawczego, to jest jedynym źródłem wiedzy o powodach,
dla których sąd podjął takie, a nie inne rozstrzygnięcie. Pominięcie w
uzasadnieniu wyroku kwestii znaczącej dla rozstrzygnięcia, każe zakładać, że
kwestię tę pominięto również przy wyrokowaniu, co tym wypadku nie może
pozostawać bez wpływu na jego trafność.
Po drugie, zarzut nierzetelnej kontroli odwoławczej okazał się zasadny
co do sposobu, w jaki Sąd Okręgowy odniósł się do kwestii pominięcia w
uzasadnieniu wyroku I instancji rozważań dotyczących jednego z
przypisanych skazanej czynów zarzutu (zarzut w pkt VI apelacji osobistej
skazanej). Omawiana wada uzasadnienia wyroku I instancji jest oczywista –
na s. 22 uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego, bezpośrednio po
rozważaniach co do czynu zarzucanego w pkt 24 aktu oskarżenia, następują
4
rozważania co do czynu zarzucanego w pkt 26 aktu oskarżenia; analiza
okoliczności faktycznych i prawnych, które legły u podstaw przypisania
skazanej czynu zarzucanego w pkt 25 aktu oskarżenia została w uzasadnieniu
w ogóle pominięta. Sąd Okręgowy rozważając odnoszący się do tego zarzut
apelacji, zauważył tę wadę uzasadnienia, stwierdził jednak, że uchybienie to
nie miało wpływu na treść wyroku, skoro oskarżona przyznała się do
popełnienia czynu zarzucanego jej w pkt 25 aktu oskarżenia, a wyjaśnienia te
są zbieżne z zeznaniami jednego ze świadków.
W ocenie Sądu Najwyższego takie zapatrywanie nie może być uznane
za trafne. W orzecznictwie niezmiennie podkreśla się znaczenie uzasadnienia
wyroku dla poprawności postępowania. Przede wszystkim, dokument ten – jak
wyżej już wspomniano – jest jedynym źródłem wiedzy o przebiegu procesu
wyrokowania, w szczególności narady, tj. argumentach i wnioskowaniach,
które doprowadziły sąd do zapadłego rozstrzygnięcia. Powinno zawierać
omówienie wszystkich elementów niezbędnych dla rozstrzygnięcia w kwestii
odpowiedzialności karnej za czyn, będący przedmiotem postępowania (zob.
choćby wyrok SN z dnia 6 czerwca 2000 r., V KKN 166/98; wyrok SN z dnia 2
września 2004 r., II KK 344/03). Uzasadnienie jest zatem kluczowe dla
przeprowadzenia kontroli odwoławczej rozstrzygnięcia.
Sporządzenie uzasadnienia zapadłego rozstrzygnięcia jest istotnym
składnikiem prawa do rzetelnego procesu karnego. Tak zauważono choćby w
postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 kwietnia 2005 r., SK
48/04: „uzasadnianie orzeczeń sądowych jest decydującym komponentem
prawa do rzetelnego sądu jako konstytucyjnie chronionego prawa jednostki.”
Uzasadnienie to spełnia w postępowaniu karnym szereg istotnych funkcji:
wymusza samokontrolę sądu, który musi wykazać, że orzeczenie jest
materialnie i formalnie prawidłowe oraz odpowiada wymogom sprawiedliwości,
dokumentuje argumenty przemawiające za przyjętym rozstrzygnięciem, jest
podstawą kontroli zewnętrznej przez organy wyższych instancji, służy
indywidualnej akceptacji orzeczenia, umacnia poczucie zaufania społecznego
i demokratycznej kontroli nad wymiarem sprawiedliwości, wzmacnia
bezpieczeństwo prawne (tak TK w wyroku z dnia 16 stycznia 2006 r., SK
5
30/05). W tym duchu utrzymane jest też orzecznictwo Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka – zob. decyzja z 7 maja 2002 r. w sprawie Walczak
przeciwko Polsce.
Z tych względów w ocenie Sądu Najwyższego niedopuszczalne jest
przejście do porządku nad brakiem uzasadnienia w zakresie jednego z
przypisanych skazanej czynów, choćby nawet – jak wskazał sąd odwoławczy
– okoliczności faktyczne dotyczące tegoż czynu nie budziły wątpliwości.
Trafnie zauważono w orzecznictwie, że „Zignorowanie przez sąd I instancji
obowiązku wyjaśnienia przyczyn, z powodu których wydał orzeczenie lub jego
istotną część nie tylko utrudnia, ale wręcz uniemożliwia merytoryczną kontrolę
wyroku. Kontrola prawidłowości orzeczenia, którą dokonuje sąd w toku
postępowania odwoławczego nie może opierać się o domniemania co do
motywów, które powodowały sądem meriti wydającym wyrok, lecz powinna
odnosić się in conreto do poszczególnych zarzutów postawionych przez
apelującego wobec równie klarownych rozstrzygnięć” (wyrok Sądu
Apelacyjnego w Katowicach z dnia 8 września 2011 r., II AKa 239/11). Także
w orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreślono, że „uzasadnienie ma za cel,
nie tylko przekonać o trafności zaskarżonego orzeczenia sąd odwoławczy lub
sąd kasacyjny, bo te o jego trafności niekiedy mogą powziąć przekonanie po
analizie zebranych w sprawie materiałów dowodowych, ale także strony (w
tym - co szczególnie ważne - oskarżonych) oraz środki społecznego przekazu,
które na podstawie uzasadnienia przede wszystkim tę trafność oceniają, a w
każdym razie wyrabiają w sobie przekonanie o rzetelności wyrokowania.
Uzasadnienie pełni nie tylko funkcję procesową, lecz także buduje autorytet
wymiaru sprawiedliwości i kształtuje zewnętrzne przekonanie o
sprawiedliwości orzeczenia, wobec czego tolerowanie w obrocie prawnym
orzeczeń uzasadnionych w sposób rażąco odbiegających od reguł
określonych w art. 457 i 424 k.p.k. nie jest możliwe” (zob. wyrok SN z 4
listopada 2003 r., sygn. akt V KK 74/03).
Powyższe względy przesądziły o zasadności kasacji oraz konieczności
uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sądowi odwoławczemu do
ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Chociaż wytknięte
6
wyżej uchybienie polegające na braku uzasadnienia wyroku w zakresie
skazania za jeden z zarzucanych czynów jest uchybieniem obciążającym
postępowanie sądu I instancji, Sąd Najwyższy nie uznał za niezbędne
uchylenia wyroku Sądu Rejonowego w zakresie tego rozstrzygnięcia.
Rozstrzygnięcie tej kwestii pozostawiono sądowi odwoławczemu po
przeprowadzeniu ponownego rozpoznania. Sąd odwoławczy rozważy, czy
możliwe jest w świetle zebranego materiału dowodowego uzupełnienie
omawianego braku uzasadnienia wyroku I instancji poprzez zawarcie w
uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego rozważań odnoszących się do
faktycznych i prawnych podstaw skazania M. D. za czyn określony w pkt 25
aktu oskarżenia. Jeśli okaże się to niemożliwe, niezbędnym stanie się –
stosownie do art. 437 § 2 in fine k.p.k. – uchylenie wyroku Sądu Rejonowego
w zakresie rozstrzygnięcia o zarzucie z pkt 25 aktu oskarżenia i przekazanie
do ponownego rozpoznania w I instancji.
Co oczywiste, w ponownym postępowaniu odwoławczym Sąd
Okręgowy, rozważy też wszystkie inne zarzuty apelacyjne, w tym zarzuty
apelacji osobistej skazanej, co do ustalenia jej kierowniczej roli w korupcyjnym
procederze będącym przedmiotem procesu, mając na względzie i to, że
okoliczność ta może wpływać na wymiar orzeczonej kary. Jako że zaskarżony
wyrok II instancji został uchylony w całości, sąd odwoławczy zobligowany
będzie do ponownego rozpoznania wszystkich wniesionych apelacji, w tym
apelacji obrońcy i prokuratora, co nie wyklucza oparcia się w tym zakresie w
ponownym rozpoznaniu na poglądach Sądu Okręgowego wyrażonych w
zaskarżonym wyroku.
Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji.