Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KO 115/12
POSTANOWIENIE
Dnia 4 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dorota Rysińska (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Michał Laskowski
SSN Jarosław Matras
w sprawie R. B. S.
skazanego z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 4 września 2013r.
wniosku obrońcy skazanego o wznowienie postępowania zakończonego wyrokiem
Sądu Apelacyjnego w […] z dnia 29 marca 2012 r., sygn. akt II AKa 3/12,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 27 października 2011
r.
1. oddalić wniosek;
2. obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania o
wznowienie.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 27 października 2011 r. R. B. S.
został uznany za winnego tego, że w okresie od października 1997r. do bliżej
nieustalonego dnia marca 1998r., nie później jednak niż do 25 marca, w Ł.,
działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w
trakcie wielokrotnych rozmów i kontaktów z ustaloną osobą, obiecując współpracę i
przyszłą korzyść majątkową, nakłonił ją do zabójstwa S. W., i za czyn ten, na mocy
art. 18§2 k.k. w zw. z art. 148§ 1 k.k. i w zw. z art. 12 k.k., został skazany na karę 8
lat pozbawienia wolności.
2
Powyższy wyrok zaskarżył obrońca oskarżonego, który we wniesionej
apelacji zarzucał obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. art. 4, 5 § 2, 7 k.p.k.
w zw. z art. 410 i 92 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., skutkującą wadliwą
oceną wiarygodności świadka M. S. (osoby podżeganej do zabójstwa S. W.) oraz
błędem w ustaleniach faktycznych zaskarżonego wyroku, polegającym na przyjęciu
sprawstwa oskarżonego. Obrońca wnioskował o zmianę wyroku i uniewinnienie
oskarżonego, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
Wyrokiem z dnia 29 marca 2012 r. Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy
zaskarżony wyrok Sądu I instancji, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
Przytoczony wyrok Sądu odwoławczego obrońca zaskarżył kasacją, w której
podnosząc zarzuty rażącego naruszenia przepisów procesowych, a mianowicie art.
5 § 2 i art. 7 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.; art. 366 § 1 w zw. z art. 167 i art. 172
k.p.k.; art. 433 § 2 w zw. z art. 457 § 3 w zw. z art. 4, art. 5 § 2 i art. 7 k.p.k. a nadto
art. 457 § 3 w zw. z art. 366 § 1 i art. 410 k.p.k., domagał się uchylenia
zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonego, ewentualnie przekazania
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Kasację tę, postanowieniem z dnia 27 marca 2013 r., Sąd Najwyższy oddalił
jako oczywiście bezzasadną.
Obecnie, w dniu 5 grudnia 2012 r., obrońca R. S. wystąpił, na podstawie art.
542 § 1 k.p.k. w zw. z art. 540 § 1 pkt 2 b k.p.k., z wnioskiem o wznowienie
powyższego postępowania, wnosząc o uchylenie wyroków Sądu Okręgowego i
Sądu Apelacyjnego i o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Okręgowemu. W uzasadnieniu wniosku obrońca powołał się na nowy dowód
nieznany przedtem Sądowi, wskazujący na to, że skazany nie popełnił
zarzucanego mu czynu. Dowód ten, zdaniem obrońcy, stanowi opinia biegłego
psychologa A. M. N., sporządzona w dniu 27 października 2012 r., w sprawie II
K …/08 Sądu Okręgowego w O., „dotycząca portretu psychologicznego” M. S.,
którego zeznania w sprawie niniejszej były jedynym dowodem popełnienia przez
skazanego przestępstwa. Na jej podstawie obrońca wywiódł, że w zakończonym
postępowaniu „błędnie obdarzono, niejako a priori, zeznania M. S. walorem
wiarygodności” i skutkiem tego oddalono jego wniosek o przesłuchanie tego
3
świadka z udziałem psychologa. Skoro zaś wspomniana opinia, przedstawiona w
innej sprawie, wskazuje, że M. S. wykazuje tendencje do kłamstwa, a jego
zeznania, złożone w niniejszej sprawie, były niespójne z pozostałym materiałem
dowodowym, to „zachodzi sytuacja, o której mowa w art. 540 § 1 pkt. 2a k.p.k., co
prowadzi do wniosku o pomyłce sądowej”. Ujawnienie bowiem nowego środka
dowodowego w postaci opinii biegłego psychologa prowadzi według obrońcy do
wniosku, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo podważenia ustaleń
faktycznych poczynionych w toku zakończonego postępowania karnego.
Do omawianego wniosku obrońca dołączył własny odpis wskazywanej opinii
biegłego psychologa, sporządzonej w sprawie II K …/08 Sądu Okręgowego w O., a
w uzupełnieniu, odpis wyroku tego Sądu z dnia 18 grudnia 2012 r.,
uniewinniającego R. S. od popełnienia czynów zarzucanych mu w tej sprawie (k.
28-53).
Sąd Najwyższy z urzędu dołączył odpis uzasadnienia przytaczanego wyroku,
sporządzonego w dniu 6 maja 2013 r. (k.59, k. 62-108). Z treści tych dokumentów
wynika, że R. S. został uniewinniony od popełnienia przestępstw określonych w art.
258 § 2 k.k., w art. 263 § 2 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k., w art. 204 § 2 k.k. w zw. z
art. 65 § 1 k.k. oraz w art. 291 § 1 k.k., zaś zasadniczym powodem, który legł u
podstaw tego rozstrzygnięcia, była odmowa dania wiary zeznaniom świadka M. S.
Uzupełniając po raz kolejny, w dniu 19 sierpnia 2013 r., wniosek o
wznowienie, obrońca skazanego odniósł się do treści uzasadnienia przytaczanego
wyżej wyroku uniewinniającego. Przywołując szeroko jego fragmenty, wyrażone
także na tle opisywanej opinii biegłej psycholog, obrońca podkreślił okoliczności
podważające wiarygodność M. S. i wywiódł, iż skoro skazanie R. S. nastąpiło
wyłącznie na podstawie tego jednego dowodu, to „nie ulega wątpliwości, że
wartość dowodowa zeznań M. S., poprzez pryzmat nowego dowodu w postaci ww.
opinii biegłej, byłaby oceniona odmiennie”, co uzasadnia wniosek o wznowienie. W
omawianym piśmie obrońca odniósł się ponadto do treści apelacji prokuratora,
wniesionej w dniu 27 maja 2013r. na niekorzyść m.in. R. S. od wyroku Sądu
Okręgowego w O. oraz do aktu oskarżenia, wniesionego przeciwko m.in. M. S. w
dniu 17 lipca 2013 r. Oba te dokumenty zostały dołączone do omawianego pisma.
W stanowisku zajętym w sprawie na piśmie prokurator Prokuratury
4
Generalnej wniósł o oddalenie wniosku o wznowienie postępowania i stanowisko to
podtrzymał po zapoznaniu się z wyrokiem Sądu Okręgowego w O., w sprawie II
K …/08 (k. 114).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Rozpatrywany wniosek nie zasługuje na uwzględnienie.
Na wstępie trzeba zauważyć, że wniosek o wznowienie postępowania jest
nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, przy pomocy którego nie można żądać
ponownej oceny tylko tych dowodów, które zostały zgromadzone i już ocenione w
zakończonym prawomocnie postępowaniu. Wzruszenie tej oceny – zgodnie z
treścią art. 540 § 1 pkt. 2 lit. a k.p.k., przywołanego jako podstawa rozważanego
wniosku – jest możliwe tylko na podstawie nowych faktów lub dowodów,
ujawnionych po wydaniu prawomocnego orzeczenia i nieznanych dotąd
orzekającemu sądowi, i to takich, które wskazują, że orzeczenie prawomocnie
kończące postępowanie jest dotknięte błędem w ustaleniu odpowiedzialności karnej
skazanego za popełnienie przypisanego mu przestępstwa.
Na tym tle rozpocząć wypada od tego, do czego autor wniosku zdaje się
przywiązywać zasadniczą wagę, a mianowicie od przywołanego w uzupełnieniu
wniosku faktu, że wyrokiem Sądu Okręgowego w O. z dnia 18 grudnia 2012r., w
sprawie II K …/08, R. B. S., podobnie jak inne występujące w tej sprawie osoby,
został uniewinniony od popełnienia zarzucanych mu w tej sprawie czynów.
Istotnie, okoliczności tej nie sposób traktować jako całkiem błahej, jednak
głównie wówczas, gdy się zważy – czego autor wniosku nie dostrzega – na treść
postawionego skazanemu w tej sprawie zarzutu z pkt. XLIV aktu oskarżenia.
Prokurator oskarżył tu bowiem R. S. – między innymi – o wspólne z M. S. nabycie
bez zezwolenia, w nieustalonym okresie 1998 r., broni typu Walther wraz z
tłumikiem i amunicją od D. G., który to czyn – jak należy domniemywać – pozostaje
w związku z przestępstwem przypisanym skazanemu w niniejszej sprawie,
polegającym na nakłanianiu M. S. do zabójstwa S. W., właśnie przy użyciu owej
broni (co także było przedmiotem ustaleń i ocen w motywach prawomocnego
wyroku kończącego niniejsze postępowanie). Można więc twierdzić, że w pewnym
punkcie stycznym obu spraw dotyczących R. S. (w pozostałym zakresie styczności
tej brak, zwłaszcza w świetle faktu wyeliminowania w niniejszym postępowaniu
5
ustalenia o działaniu skazanego w ramach zorganizowanej grupy przestępczej)
doszło do dokonania odmiennych ustaleń faktycznych. O ile też można wywodzić,
że stan taki nie jest pożądany, o tyle z faktu uniewinnienia skazanego w innym
postępowaniu od zarzucanego mu tam przestępstwa (tym bardziej od pozostałych),
nie sposób już jednak, na obecnym etapie, wyciągać dalej idących wniosków dla
oceny wyniku prawomocnie zakończonego postępowania, którego wznowienia
obrońca żąda.
W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, co trafnie zauważa prokurator w
uzupełnieniu swego stanowiska, że prezentowany wyrok Sądu Okręgowego w O.
(inaczej niż orzeczenie kończące postępowanie w niniejszej sprawie) nie uzyskał
dotąd waloru prawomocności. Prokurator zaskarżył ten wyrok w całości, stawiając
mu w apelacji szereg zarzutów naruszenia prawa procesowego (dotyczących
wadliwości przeprowadzenia dowodów z zeznań M. S. i opinii biegłego psychologa
oraz niepoprawności przyjętych podstaw i ocen dowodowych), a także błędów w
ustaleniach faktycznych, leżących u podstaw rozstrzygnięcia –również w zakresie
wymienionego wyżej zarzutu, stawianego R. S. Rzecz jasna, nie sposób obecnie
nawet snuć domysły odnośnie do możliwych efektów wniesienia tego środka
odwoławczego. Jako oczywiste natomiast należy potraktować stwierdzenie, że w
postępowaniu o wznowienie prawomocnie zakończonego postępowania nie jest
rzeczą Sądu Najwyższego rozstrzygać o słuszności bądź niesłuszności zapadłego
w innej sprawie orzeczenia, mającego być dopiero przedmiotem kontroli
instancyjnej w zwykłym trybie. Sam więc fakt wydania nieprawomocnego wyroku
uniewinniającego R. S. w innej sprawie nie może być w omawianym układzie
procesowym uznany za taki, który wskazywałby na błędność orzeczenia
prawomocnie kończącego niniejsze postępowanie.
Ma również oczywistą rację prokurator, gdy w kontekście treści omawianego
wyroku odwołuje się do zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądów. Istotnie
bowiem, zgodnie z treścią art. 8 § 1 k.p.k. sąd karny rozstrzyga samodzielnie
zagadnienia faktyczne i prawne oraz nie jest związany z rozstrzygnięciem innego
sądu lub organu. Zasada ta doznaje tylko ściśle określonych ograniczeń, m.in.
uwidocznionych w § 2 przytaczanego przepisu, wskazującego na wiążącą moc
jedynie prawomocnych rozstrzygnięć sądu kształtujących prawo lub stosunek
6
prawny. Na gruncie niniejszej sprawy oznacza to, że nie ma podstaw do
wznowienia prawomocnie zakończonego postępowania tylko wobec tego, że
następnie w innym postępowaniu karnym zapadło rozstrzygnięcie – i to
nieprawomocne – którym uniewinniono skazanego od popełnienia czynu mającego
związek z przestępstwem przypisanym prawomocnym wyrokiem. Abstrahując już
od kwestii braku prawomocności owego kolejnego orzeczenia, zaznaczyć trzeba
także i to, że rozstrzygnięcie sądu karnego o odpowiedzialności karnej
oskarżonego stanowi wynik niezależnego osądu dowodów przeprowadzonych na
rozprawie z zachowaniem zasad bezpośredniości i kontradyktoryjności. Wprawdzie
ustalenia co do tej samej okoliczności faktycznej dokonane w innej sprawie mogą,
a nawet powinny znaleźć się w podstawie dowodzenia rozstrzygającego sądu, ale
w żadnym razie nie wyłączają, ani nie ograniczają one jego samodzielności w
osądzie całokształtu dowodów i okoliczności rozpoznawanej sprawy. Rzecz jasna,
w niniejszym, prawomocnie zakończonym postępowaniu ta ostatnia sytuacja w
ogóle nie zachodziła. Nie sposób natomiast byłoby także uznać, by w razie
hipotetycznego wznowienia tego postępowania sąd miał być związany oceną
dokonaną w powoływanym przez obrońcę wyroku uniewinniającym. W rozważanym
więc tu aspekcie nie da się powiedzieć, by ów wyrok – sam w sobie – mógł
stanowić podstawę wznowienia. Warunek ten byłby spełniony dopiero wówczas,
gdyby wykazano, że w podstawie tegoż orzeczenia znalazły się takie nowe dowody,
które Sądowi orzekającemu w sprawie prawomocnie zakończonej nie były znane i
które z wysokim prawdopodobieństwem świadczą, iż skazany nie popełnił
przypisanego mu w tym postępowaniu przestępstwa.
Jako taki, wskazano we wniosku o wznowienie dowód z opinii biegłego
psychologa odnośnie do osoby M. S. i – mówiąc najogólniej – co do charakteru i
sposobu składania przez niego zeznań, przeprowadzony przed Sądem Okręgowym
w O. Zdaniem obrońcy, ujawnienie tego środka dowodowego przemawia za
wysokim prawdopodobieństwem uznania, że wartość dowodowa zeznań tego
świadka, złożonych w prawomocnie zakończonym procesie, jest odmienna od
przyjętej dotychczas (taka, jak oceniona w wyroku uniewinniającym Sądu
Okręgowego w O.), a więc uzasadnia hipotezę co do podważenia poczynionych –
na tej jedynej podstawie – ustaleń o odpowiedzialności karnej skazanego.
7
Stanowiska tego nie można jednak zaakceptować.
Prawdą jest, że wymieniony środek dowodowy nie został wykorzystany w
prawomocnie zakończonym procesie. Sąd Okręgowy w Ł. nie uwzględnił bowiem
wniosku obrońcy o przesłuchanie świadka M. S. z udziałem biegłego psychologa
uznając, że nie ma ku temu przesłanek określonych przepisem art. 192 § 2 k.p.k.
Jak przy tym stwierdził (k. 20-21 akt SN), nie ujawniła się wątpliwość co do
zdolności zapamiętywania i odtwarzania przez świadka zdarzeń, a podnoszone
przez obronę jego uzależnienie od narkotyków nie uzasadniało obaw o treść jego
zeznań, o ile nie były składane w okresie abstynencji. Sąd przy tym podkreślił, że
wartość dowodowa wymienionych zeznań musi podlegać ocenie w relacji do innych
dowodów.
Przytaczane stanowisko Sądu nie było przedmiotem kontestacji na żadnym
etapie zakończonego prawomocnie procesu. Obrona wprawdzie – zarówno w
apelacji, jak i w kasacji – zarzucała dowolność oceny zeznań M. S., ale dowolności
tej w żadnej mierze nie wiązała z zaniechaniem posiłkowania się w tej ocenie przez
Sąd opinią biegłego psychologa. Przedmiotem zarzutów nie było też
przeprowadzenie dowodu z zeznań tego świadka z uchybieniem art. 192 § 2 k.p.k.
Choć więc dowód taki, dopuszczony w innym postępowaniu, nosi dla niniejszego
postępowania walor nowości, to na wskazanym tle widać już wyraźnie, że nie
uzasadnia on dostatecznie tezy co do zaistnienia omyłki sądowej z powodu jego
nieprzeprowadzenia w postępowaniu zakończonym prawomocnie.
Na konkluzje takie nie pozwala też ani treść powołanej we wniosku o
wznowienie opinii sądowo-psychologicznej, ani też nawet same podstawy
dopuszczenia tego dowodu w później przeprowadzonym postępowaniu. Istotne jest
to, że znaczącą w tym zakresie okoliczność stanowiło dla Sądu Okręgowego w O.
zachowanie M. S. – zarówno na rozprawie, jak i poza rozprawą (w mediach), w
trakcie trwającego tam procesu. Okoliczności takich w postępowaniu, którego
wznowienia obrońca żąda nie stwierdzono. Treść opinii z kolei nie wykazuje, aby
chybiona miała być ocena – przyjęta w postępowaniu, którego wniosek dotyczy – w
kwestii podstaw nieskorzystania przez Sąd z dyspozycji art. 192 § 2 k.p.k. w
odniesieniu do świadka M. S., a więc co do jego poziomu umysłowego, zdolności
zapamiętywania i odtwarzania przez niego zdarzeń, czy wpływu na treść jego
8
zeznań faktu używania przez niego w przeszłości narkotyków. Poza przytoczeniem
jednego stwierdzenia z tej opinii, że M. S. wykazuje tendencję do kłamstwa (bez
wskazania jednak na patologiczną skłonność do przeinaczania faktów, czy do
konfabulacji), obrońca nie podniósł zresztą żadnych takich, wynikających z tej opinii
okoliczności, które w jednoznaczny sposób miałyby dyskwalifikować możliwość
dokonania przez Sąd oceny zeznań tego świadka bez posiłkowania się wiedzą
biegłego. Do kategorii tej trudno bowiem zaliczyć stwierdzenie dyssocjalnych cech
osobowości świadka i sposobu jego społecznego funkcjonowania, związanych z
jego linią życiową (w tym karalnością) i aktualną sytuacją procesową. Wypada zaś
zauważyć, co obrońca przemilcza, że przytaczana ocena psychologiczna
poprzedzona została wskazaniem w opinii także m.in. i na to, iż zeznania M. S. –
obszerne, wielowątkowe, dotyczące zdarzeń, co do których w naturalny sposób
mogło dojść do zatarcia śladów pamięciowych – zostały oparte na osobistych
przeżyciach opiniowanego, natomiast – jak w tej opinii wskazano – „w każdych
zeznaniach, szczególnie tak obszernych i wielokrotnie powtarzanych, odnajduje się
treści prawdziwe i nieprawdziwe, stąd uzyskany materiał dowodowy nie może być
oceniany całościowo, a istotna jest także ocena intencji składającego wyjaśnienia
świadka do przekazywania w materiale dowodowym treści nieprawdziwych”.
W powyższym świetle nie ma podstaw do uznania, że powołany we wniosku
o wznowienie dowód powinien zostać – wbrew wspominanej na wstępie zasadzie
samodzielności jurysdykcyjnej sądu, obowiązującej także przy wyborze środków
dowodowych – przeprowadzony w prawomocnie zakończonym postępowaniu.
Przytoczone zaś fragmenty opinii nie dość, że nie podważają, to wręcz
potwierdzają trafność wyrażonego w tym postępowaniu zapatrywania o
niezbędności weryfikowania zeznań M. S. innymi dowodami i okolicznościami
sprawy.
Weryfikację taką, w odniesieniu do jednego wycinka podlegających osądowi
zdarzeń, przeprowadzał również Sąd orzekający w rozpatrywanym procesie, stąd
twierdzenie wniosku o wznowienie, że zeznania M. S. były jedynym dowodem, na
którym oparto skazanie R. S. nie odpowiada rzeczywistemu stanowi. Próba zaś
podważenia dowodowych założeń i ocen przyjętych w tym procesie, polegająca na
przeciwstawieniu im własnego stanowiska autora wniosku, opierającego się na
9
ocenach poczynionych w motywach wyroku uniewinniającego skazanego w innym
postępowaniu, a także na faktach ujętych w apelacji od tego wyroku, a nawet w
akcie oskarżenia, wniesionym przeciwko M. S. m.in. o czyn zakwalifikowany na
podstawie art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. na szkodę S. W., nie może
przynieść pożądanego skutku. Wywody te, podobnie jak argumenty już wcześniej
prezentowane w zakończonym prawomocnie postępowaniu, oddają w gruncie
rzeczy sedno tego toru rozumowania, które sprowadza się tu do polemiki z
ustaleniami faktycznymi zakończonej prawomocnie sprawy. Takiej zaś podstawy
wznowieniowej nie przewidziano w zamkniętym ich katalogu, określonym
przepisami normującymi nadzwyczajny środek zaskarżenia, jakim jest wniosek o
wznowienie prawomocnie zakończonego postępowania.
Z tych zatem wszystkich względów, stwierdzić należało, że w rozważanym
wniosku o wznowienie postępowania nie wykazano wymaganego (a więc niemal
graniczącego z pewnością) stopnia prawdopodobieństwa zaistnienia w tym
postępowaniu tzw. omyłki sądowej. W szczególności nie wykazano, by
przeprowadzony w innym postępowaniu dowód w wystarczającym stopniu
wskazywał na to, że skazany nie popełnił czynu przypisanego mu kończącym to
postępowanie wyrokiem, a uzupełnienie podstawy tego wyroku o nowy środek
dowodowy, prowadziłoby do wydania rozstrzygnięcia odmiennego.
Powyższe oznacza, że wniosek ten nie może być uwzględniony.