Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KZ 35/13
POSTANOWIENIE
Dnia 27 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Ryński
w sprawie H. S.
skazanego z art. 207 § 1 kk i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 27 września 2013 r.,
zażalenia skazanego
na postanowienie Sądu Okręgowego w Ł.
z dnia 5 czerwca 2013 r., o odmowie przywrócenia terminu do złożenia wniosku o
sporządzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego na
podstawie art. 437 § 1 kpk w zw. z art. 518 kpk
p o s t a n o w i ł :
utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Ł. wskazanym postanowieniem nie uwzględnił wniosku
skazanego H. S. o przywrócenie terminu zawitego do złożenia wniosku o
doręczenie odpisu wyroku Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 13 grudnia 2012 r. w
sprawie sygn. IV Ka …/12 – wraz z uzasadnieniem, uznając, że wnioskodawca nie
wykazał, iż niedotrzymanie terminu zawitego nastąpiło z przyczyn niezależnych od
skazanego.
W zażaleniu na to postanowienie skazany wniósł o zmianę zaskarżonego
postanowienie i przywrócenie mu terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie. Z
treści tego środka odwoławczego wynika, że skarżący zarzucił orzeczeniu Sądu
Okręgowego obrazę art. 126 § 1 k.p.k., mającą wpływ na jego treść, która miała
2
polegać na błędnym uznaniu, że w sprawie brak jest przesłanek warunkujących
przywrócenie terminu zawitego, o którym mowa w art. 524 § 1 k.p.k. Argumentując
swoje stanowisko skarżący podniósł, że po odczytaniu wyroku był w złym stanie
psychicznym. Nadto zauważył , że pouczono go o treści art. 84 k.k., który to przepis
nie reguluje zagadnień procesowych. W związku z tym pouczenie jakiego udzielił
mu Sąd odwoławczy w zakresie sposobu i terminu wniesienia kasacji było wadliwe i
niewystarczające. H. S. twierdził, że adw. T. C. także po wyroku Sądu
odwoławczego był uznawany przez Sąd Okręgowy za obrońcę z urzędu
skazanego, ponieważ Sąd ten przesłał mu odpis zaskarżonego postanowienia. W
konsekwencji do dnia 25 stycznia 2013 r. skarżący był przekonany, że to jego
obrońca z urzędu podejmie stosowne czynności procesowe w celu wniesienia
kasacji w jego sprawie. Jednocześnie podkreślił on, że nie wiedział, iż samo
zredagowanie wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku Sądu
odwoławczego nie wymaga profesjonalnej pomocy prawniczej. Poza tym dodał, że
po uzyskaniu w sekretariacie Sądu Okręgowego w Ł. informacji, że obrońca
takiego wniosku nie złożył, sam uzupełnił ten brak niezwłocznie składając
przedmiotowy wniosek w dniu 28 stycznia 2013 r. W związku z tym skarżący uznał,
że wskazane przyczyny opóźnienia były od niego niezależne. Do swojego
zażalenia dołączył także szereg pism uzupełniających, które jednak dla
rozpoznania tego środka odwoławczego miały znaczenie marginalne.
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
Zażalenie skazanego H. S. okazało się całkowicie bezzasadne, albowiem
autor zażalenia nie zaprezentował żadnych argumentów, które podważałyby
stanowisko Sądu Okręgowego w Ł. Trafnie podkreślono w zaskarżonym
postanowieniu, że przesłanką przywrócenia terminu zawitego jest niezależna od
strony przyczyna uniemożliwiająca zachowanie tego terminu (arg. ex art. 126 § 1
k.p.k.). W realiach tej sprawy, powyższego kryterium w sposób oczywisty nie
spełnia powołanie się na niewłaściwe pouczenie o sposobie i terminie wniesienia
kasacji, ponieważ przeczy temu zapis zawarty w protokole rozprawy z dnia 13
grudnia 2012 r. (k. 1156). Wbrew stanowisku skarżącego pouczenie to obejmowało
również informację, że ustanowiony w sprawie obrońca obowiązany był do
podejmowania czynności procesowych tylko do prawomocnego zakończenia
3
postępowania, o czym świadczy fakt, że w protokole odnotowano także pouczenie
skazanego o treści art. 84 § 2 k.p.k. Zatem, dowolne jest stanowisko autora
zażalenia, że informowano go wówczas o przepisach prawa karnego
materialnego. Jedynie w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia Sąd
Okręgowy na skutek oczywistej omyłki pisarskiej wskazał, że skazany został
pouczony o treści art. 84 § 2 k.k., chociaż przeczy temu protokół rozprawy
apelacyjnej oraz dalsza część argumentacji tego orzeczenia, która wskazuje, że
pouczenie dotyczyło odpowiedniego przepisu procesowego. Zatem, skarżący nie
może tłumaczyć się oczekiwaniem, iż w jego imieniu wniosek o sporządzenie na
piśmie i doręczenie uzasadnienia złoży jego dotychczasowy obrońca, skoro Sąd
odwoławczy pouczył go o wygaśnięciu umocowania adw. T. C. do występowania w
sprawie w charakterze obrońcy z urzędu. Natomiast wznowienia tych uprawnień nie
powodował fakt omyłkowego doręczenia adw. T. C. zaskarżonego orzeczenia przez
sekretarza sądowego (k. 1183). Nawet przy ewentualnym braku zrozumienia tego
pouczenia, w zakresie dalszej roli procesowej obrońcy z urzędu skazanego, czy też
właściwej formy sporządzenia wniosku o uzasadnienie, H. S. miał niczym nie
ograniczoną i realną możliwość niezwłocznego uzyskania wiedzy na temat
sposobu i warunków zaskarżenia wyroku sądu odwoławczego, jak i samych zasad
uzyskania odpisu tego orzeczenia wraz z uzasadnieniem, poprzez sięgnięcie po
dodatkowe informacje od Przewodniczącego składu orzekającego lub w
sekretariacie. W tym zakresie niezbędna była jedynie i wyłącznie inicjatywa
skazanego, możliwa do podjęcia bezpośrednio po zakończeniu rozprawy. Należy
również zauważyć, że na rozprawie apelacyjnej był obecny obrońca skazanego z
urzędu. W związku z tym mógł on także w rozmowie z adwokatem wyjaśnić te
kwestie oraz uzgodnić dalszy tok podejmowanych czynności procesowych. Dlatego
zaniechanie tego rodzaju inicjatyw przez skazanego może być interpretowane tylko
jako brak po jego stronie woli podjęcia stosownego działania w terminie
przewidzianym przez ustawę procesową.
W konsekwencji nie można uznać, że uchybienie terminu zawitego nastąpiło
z przyczyn od H. S. niezależnych w rozumieniu art. 126 § 1 k.p.k.
Mając to wszystko na uwadze Sąd Najwyższy zaskarżone postanowienie
utrzymał w mocy.
4