Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 184/13
POSTANOWIENIE
Dnia 27 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Barbara Skoczkowska
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w dniu 27 września 2013 r.
sprawy J. P.
uniewinnionego od zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.,
z powodu kasacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej
subsydiarnej H.M.-S.,
od wyroku Sądu Okręgowego w R.
z dnia 24 stycznia 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w R.
z dnia 18 maja 2012 r.
postanowił
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. obciążyć oskarżycielkę posiłkową subsydiarną H.
M.-S. kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 24 stycznia 2013 r., Sąd Okręgowy w R. utrzymał w mocy
wyrok Sądu Rejonowego w R. z dnia 18 maja 2012 r., którym J. P. został
uniewinniony od zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.
Od wyroku Sądu odwoławczego, kasację wniósł pełnomocnik oskarżycielki
subsydiarnej i zarzucając rażące naruszenie prawa procesowego, które miało
istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457
§ 3 k.p.k. poprzez nie rozważenie wszystkich zarzutów wskazanych w środku
2
odwoławczym, co znalazło wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w którym
w stosunku do jednych zarzutów apelacji brakuje jakiegokolwiek odniesienia, a w
stosunku do innych zarzutów, brakuje wyczerpującego podania, dlaczego Sąd
Odwoławczy uznał je za niezasadne, których to uchybień Sąd Okręgowy dopuścił
się w sposób opisany szczegółowo w kasacji, wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku w całości i utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu Rejonowego w R. oraz
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja pełnomocnika oskarżycielki subsydiarnej jest oczywiście
bezzasadna, a zatem należało oddalić złożony w sprawie nadzwyczajny środek
zaskarżenia w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Nie można bowiem podzielić stanowiska skarżącego, że Sąd odwoławczy w
uzasadnieniu swojego wyroku nie odniósł się lub niewystarczająco i
nieprzekonująco odniósł się do zarzutów apelacji oskarżycielki subsydiarnej i jej
pełnomocnika, dopuszczając się w ten sposób naruszenie przepisów art. 433 § 2
k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. Sąd odwoławczy podzielił ocenę dowodów i ustalenie
będące udziałem Sądu I instancji, nie tylko ograniczając się, do czego był
uprawniony, do wskazania, że dokonane w tej sprawie ustalenia oparte są nie tylko
na wyjaśnieniach oskarżonego, zeznaniach świadków oraz opiniach biegłych
ocenionych z punktu widzenie ich wiarygodności w granicach określonych w art. 7
k.p.k., ale także w sposób bardzo wyczerpujący ustosunkował się do wszystkich
podniesionych w apelacji zarzutów. Sądy obu instancji wzięły pod uwagę wszystkie
przeprowadzone dowody, a po dokonaniu ich prawidłowej oceny, Sąd Rejonowy
dokonał właśnie ustaleń odmiennych od tych, które wynikały z zeznań oskarżycielki
subsydiarnej.
Należy nadto zauważyć, że wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Okręgowy
odniósł się do kwestii oddalenie przez Sąd Rejonowy wniesionych przez
oskarżycielkę subsydiarną wniosków dowodowych, uzasadniając swoje stanowisko
na str. 12, powołując się w tym zakresie na stanowisko Sądu I instancji. Sąd
Rejonowy dopuścił dowód z dokumentów podatkowych oskarżonego, a Sąd
Okręgowy o jego dochodach wypowiedział się na str. 9-10 uzasadnienia.
Oddalając wniosek dowodowy o przesłuchanie w charakterze świadka K. B., Sąd
3
podkreślił, że okoliczność obrotu nieruchomością należąca wcześniej do Z. S. przez
oskarżonego jest udowodniona, zaś okoliczność jej nabycia przez aktualnego
właściciela nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Nieporozumieniem
natomiast był wniosek o powołanie biegłego z zakresu dokumentów celem
sporządzenia ekspertyzy z zapisów w komputerze z czynności notarialnych - umów
zawieranych w Kancelarii Notarialnej, gdyż w aktach sprawy znajdowała się taka
opinia biegłego z przeprowadzonych badań komputerowych dysków
zabezpieczonych w tej Kancelarii, a Sąd przeprowadził dowód z tej opinii.
Nie podzielając zeznań oskarżycielki subsydiarnej oraz jej syna, Sądy
wskazały na całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, z
którego wynika, że H. M.-S. miała świadomość i intencje sprzedaży mieszkania, nie
zaś wyłącznie uzyskania pod jego zastaw pożyczki. Za wiarygodnością wyjaśnień
oskarżonego w tym zakresie przemawiały, co podkreśliły Sądy, czynności
urzędowe podejmowane przez oskarżycielkę, która wystąpiła do Sądu Rodzinnego
z wnioskiem o wyrażenie zgodny na sprzedaż mieszkania w imieniu syna, chęć
przyspieszenia uprawomocnienia się tego postanowienia, wymeldowanie z
mieszkania i złożenie oświadczenia o rezygnacji z członkostwa w spółdzielni
mieszkaniowej.
Nie sposób również podważać, w realiach niniejszej sprawy, prawidłowości
ustaleń Sądów co do stanu psychicznego oskarżycielki. Sąd odwoławczy, stosując
się do nakazów z art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., ustosunkował się w
uzasadnieniu wyroku do zarzutów apelacji związanych z tym zagadnieniem. Biegli
zarówno w pisemnej opinii jak i ustnej podkreślili, że oskarżycielka subsydiarna nie
zdradzała objawów choroby alkoholowej aktywnej, a więc związanej z chronicznym
piciem, w związku z czym ta okoliczność nie miała wpływu na jej zdolność do
logicznego myślenia i rozumienie sytuacji społecznych, takich jak sytuacja kupna-
sprzedaży mieszkania. Jak zaznaczyli, nadużywanie alkoholu rozpoznane w latach
90-tych oraz zespół depresyjno-lękowy nie miały istotnego wpływu na jej zdolność
do rozumienia sytuacji będącej przedmiotem sprawy, gdyż zespół ten nie obniża
sprawności intelektualnych. Okoliczność ta nie zaburzała oceny sytuacji związanej
z podpisaniem aktu notarialnego, natomiast uwzględniając, że zaburzenia dotyczą
4
przede wszystkim sfery emocjonalnej, mogło to prowadzić do lekkomyślnego
podejścia do podejmowanych czynności.
Brak jest również podstaw do kwestionowania dokonanej przez Sądy oceny
opinii biegłej M. M. Sąd Odwoławczy nie tylko zaakceptował ocenę tej opinii
dokonaną przez Sąd I instancji, ale także przeanalizował całą treść opinii oraz jej
wnioski końcowe.
Sąd Odwoławczy podniósł również, że pełnomocnik oskarżycielki
subsydiarnej usiłując dowieść nieprawdopodobieństwa przekazania H. M.-S. kwoty
96.400 złotych, nie dostrzega zeznań świadków notariusza D. G. i E. B., które
zeznały, że nie były obecne podczas przekazywania pieniędzy, zaś zawarty w akcie
notarialnym zwrot, o pokwitowaniu odbioru ceny sprzedaży, oznacza, że kwota ta
została przekazana. Sąd podkreślił, że skoro oskarżycielka subsydiarna w chwili
zawierania umowy nie kwestionowała faktu przekazania jej pieniędzy, to
przeprowadzenie dowodu, co do fizycznej możliwości zmieszczenia tej kwoty w
saszetce czy torebce, jest bezprzedmiotowy.
Sąd odwoławczy odnosząc się do zarzutów apelacyjnych wskazał również,
że odmowa wiarygodności zeznań świadka H. M.-S. na okoliczność tego, że
oskarżony J. P. zajmuje się udzielaniem preferencyjnych pożyczek na procent, nie
pozostaje w sprzeczności z potwierdzeniem tej okoliczności, a jedynie z celem w
jakim skontaktowała się z oskarżonym. Jak podkreślił Sąd, fakt że oskarżony
prowadził nielegalną działalność polegającą na udzielaniu pożyczek nie mógł
determinować odpowiedzialności karnej w tej sprawie. Dokonując oceny zeznań
świadka Sąd Rejonowy podniósł, że oskarżycielka posiłkowa, miała wcześniej
kontakt z instytucjami finansowymi, zaciągała bowiem wcześniej kredyty, nadto ma
wykształcenie ekonomiczne, stąd jej zeznania jawię się jako nieprzekonujące w
zakresie w jakim miał ona bez żadnych oporów od osoby fizycznej zaciągnąć
pożyczkę w kwocie 40.000 zł, bez sprawdzenie jej sytuacji finansowej i z tak
wysokim oprocentowaniem spłaty. Sąd odwoławczy w pełni zaakceptował taką
ocenę zeznań oskarżycielki posiłkowej.
Kwestia prowadzonej, jak na to wskazuje skarżący, nielegalnej działalności
oskarżonego oraz kwestia pochodzenie pieniędzy na zakup mieszkania od
oskarżycielki posiłkowej, były już przedmiotem rozważań Sądu odwoławczego.
5
Podstawą tych ustaleń były nie tylko wyjaśnienia oskarżonego, ale także zeznania
świadka A. P., ojca oskarżonego. Sąd odwoławczy zaakceptował ocenę zeznań
tego świadka dokonaną przez Sąd Rejonowy, wskazując równocześnie, iż brak jest
podstaw do wartościowania zeznań świadka w zależności od stosunku świadka do
oskarżonego, ocena zeznań takiego świadka musi być jednak rzeczowa i logiczna
oraz nie może wkraczać w sferę dowolności.
Nie sposób również w sprawie stawiać zarzutu obrazy przez Sąd
odwoławczy art. 7 k.p.k., w sytuacji gdy Sąd ten nie dokonywał samodzielnych
ustaleń faktycznych, nie oceniał także na nowo zgromadzonego materiału
dowodowego, a zatem nie mógł w sprawie naruszyć wskazanego przepisu. Jest to
zarzut skierowany przeciwko orzeczeniu Sądu I instancji.
Mając powyższe na uwadze, wobec nie stwierdzenia naruszenia przepisów prawa
wskazanych w kasacji, Sąd Najwyższy orzekł jak w części dyspozytywnej
postanowienia, obciążając oskarżycielkę posiłkową subsydiarną H. M.-S. kosztami
sądowymi postępowania kasacyjnego w oparciu o przepis art. 636 § 1 k.p.k. w zw.
z art. 640 k.p.k.