Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KZ 69/13
POSTANOWIENIE
Dnia 5 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Michał Laskowski
w sprawie R. K.
skazanego z art. 279 § 1 k.k. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 5 listopada 2013 r.
zażalenia skazanego
na zarządzenie sędziego Sądu Okręgowego w G. z dnia 14 sierpnia 2013 r., o
uznaniu za bezskuteczny wniosku skazanego o przywrócenie terminu do
wniesienia kasacji od wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 28 maja 2001 r.
postanowił
na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 466 § 1 i 2 k.p.k.
utrzymać w mocy zaskarżone zarządzenie.
UZASADNIENIE
R. K. skazany został wyrokiem Sądu Rejonowego w G. z dnia 19 lipca 2000 r.
Po rozpoznaniu apelacji jego obrońcy zaskarżony wyrok utrzymany został w mocy
wyrokiem Sądu Okręgowego w G. z dnia 8 lutego 2001 r. R. K. był prawidłowo
zawiadomiony o terminie rozprawy apelacyjnej, ale nie stawił się na niej. Nie był
wówczas pozbawiony wolności. W rozprawie apelacyjnej brał udział jego obrońca.
Skazany w latach 2001 do 2005 odbył karę pozbawienia wolności orzeczoną
wyrokiem Sądu Rejonowego w G. z dnia 19 lipca 2000 r., a nadto w 2003 r. odbył
karę zastępczą pozbawienia wolności za grzywnę orzeczoną tym wyrokiem. W
dniu 24 maja 2013 r. skazany sporządził wniosek o przywrócenie terminu do
2
wniesienia kasacji od wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 8 lutego 2001 r. We
wniosku tym nie wskazał okoliczności, które uniemożliwiły mu wywiedzenie kasacji
w terminie. Argumentacja zawarta w uzasadnieniu wniosku ograniczyła do
wywodów wskazujących na wadliwość zapadłych orzeczeń z uwagi na błędy w
ustaleniach faktycznych i niewłaściwą ocenę poszczególnych dowodów.
Zaskarżonym zarządzeniem wniosek skazanego uznany został za
bezskuteczny. W zażaleniu R. K. podniósł, że zdał się w sprawie na swego obrońcę,
a dopiero w maju 2013 r. po lekturze akt sprawy uzyskał wiedzę na temat
wadliwości wyroku sądu odwoławczego, który zapadł w jego sprawie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zażalenie nie jest zasadne. W zaskarżonym zarządzeniu trafnie wskazano,
że przepis art. 126 § 1 k.p.k. przewiduje, że wniosek o przywrócenie terminu
zawitego zgłosić należy w terminie 7 dni od ustania przeszkody, która uniemożliwiła
dotrzymanie terminu. Skazany w żaden sposób nie wykazał, aby przeszkoda taka
w ogóle zaistniała. Ocena, czy niedotrzymanie terminu zawitego nastąpiło z
przyczyn od strony niezależnych należałaby do sądu rozstrzygającego zasadność
wniosku. Elementem niezbędnym wniosku jest jednak wskazanie, że doszło do
sytuacji, w której istniała przeszkoda uniemożliwiająca dotrzymanie terminu i
podanie, kiedy przeszkoda ta ustała. Tymczasem we wniosku skazanego
okoliczności te w ogóle nie są przedstawione, zarówno wniosek, jak i zażalenie
ograniczają się do kwestionowania podstaw wydanych w tej sprawie orzeczeń.
Orzeczenia te były znane skazanemu, trudno przyjąć inaczej w sytuacji, w
której skazany odbywał kary w nich orzeczone. Uznać należy, że w każdym razie
skazany dysponował wszelkimi możliwościami zapoznania się zarówno z
utrzymanym w mocy przez sąd odwoławczy wyrokiem i jego uzasadnieniem, jak i z
aktami sprawy w okresie ponad dwunastu lat od czasu wydania wyroku przez Sąd
Okręgowy. Za czas ustania przeszkody nie można zatem uznawać deklarowanej
przez skazanego chwili zapoznania się z aktami sprawy w maju 2013 r. W tym
stanie rzeczy, termin, o którym mowa w art. 126 § 1 k.p.k. nie mógł rozpocząć
biegu w maju 2013 r., a znacznie wcześniej, przynajmniej w czasie, gdy skazany
odbywał karę orzeczoną w tej sprawie. To powoduje, że omawiany siedmiodniowy
3
termin nie został zachowany, a wniosek skazanego nie spełnia wymogów
określonych we wskazanych w zaskarżonym zarządzeniu przepisach.
W tym stanie rzeczy zaskarżone zarządzenie jest w pełni zasadne i należało
orzec o utrzymaniu go w mocy.