Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 311/13
POSTANOWIENIE
Dnia 15 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Klugiewicz
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 15 listopada 2013 r.,
sprawy R. S.
skazanego z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 21 maja 2013 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w P.
z dnia 17 grudnia 2012 r.,
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną;
2. zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adw. J.
W. – Kancelaria Adwokacka – kwotę
442,80 zł (czterysta czterdzieści dwa złote i osiemdziesiąt
groszy) – w tym 23 % podatku VAT – tytułem kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej skazanemu z
urzędu w postępowaniu kasacyjnym;
3. zwolnić skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego i poniesionymi w jego toku wydatkami obciążyć
Skarb Państwa.
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy w P. wyrokiem z dnia 17 grudnia 2012 r., uznał R. S. za
winnego popełnienia przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i za to
2
wymierzył mu karę 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności. Powołanym orzeczeniem
rozstrzygnięto ponadto w przedmiocie zaliczenia tymczasowego aresztowania,
naprawienia szkody, dowodów rzeczowych, wynagrodzenia za obronę z urzędu
oraz kosztów sądowych.
Apelacje od tego wyroku wnieśli osobiście oskarżony R. S. oraz jego
obrońca.
Oskarżony R. S. w osobistej apelacji zakwestionował obiektywizm i
rzetelność Sądu przy rozpoznawaniu jego sprawy, w szczególności stronnicze
podejście do wniosków obrończych i ocenę zeznań świadków oskarżenia.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w P.
Obrońca oskarżonego R. S. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił mającą wpływ
na treść zaskarżonego orzeczenia obrazę prawa procesowego, a mianowicie art. 7
k.p.k., polegającą na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów poprzez
uznanie, że oskarżony R. S. dopuścił się zarzucanego mu czynu, a w
szczególności, że użył środka obezwładniającego w postaci gazu i przemocy
polegającej na uderzaniu ręką w twarz i kopaniu po całym ciele A. B. i T. M.,
doprowadzając ich do stanu bezbronności, podczas gdy stan faktyczny budzi
szereg wątpliwości.
Na wypadek, gdyby Sąd Okręgowy nie podzielał powyższego zarzutu,
powodując się ostrożnością procesową, obrońca oskarżonego R. S. dodatkowo
zarzucił rażącą surowość kary w wymiarze 6 lat pozbawienia wolności jako
nieadekwatną do celów kary.
W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie
oskarżonego R. S. od przypisanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Rejonowemu w P.
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 21 maja 2013 r., zmienił zaskarżony
wyrok w ten sposób, że czyn przypisany R. S. zakwalifikował z art. 280 § 1 k.k. w
zw. z art. 64 § 1 k.k.; wyeliminował art. 64 § 2 k.k. z podstawy wymiaru kary
orzeczonej wobec R. S.; karę wymierzoną R.S. złagodził do 5 (pięciu) lat i 6
3
(sześciu) miesięcy pozbawienia wolności; w pozostałej części zaskarżony wyrok
utrzymał w mocy.
Kasację od tego wyroku wniósł obrońca skazanego R. S., który zarzucił
rażące naruszenie prawa karnego procesowego, które miało wpływ na treść
orzeczenia Sądu II instancji tj. art. 410 k.p.k. w zw. z art. 7 i 5 § 2 k.p.k. i w zw. z art.
433 § 1 i 2 k.p.k. polegające na nienależytym rozpoznaniu zarzutów zgłoszonych w
apelacji obrońcy skazanego i niezastosowaniu zasady in dubio pro reo, a w
konsekwencji poczynieniu w sprawie ustaleń, które doprowadziły do uznania R. S.
winnym zarzucanego mu czynu, pomimo braku kompletnego i niewątpliwego
materiału dowodowego wskazującego na winę skazanego.
Ponadto, z ostrożności procesowej, obrońca skazanego zaskarżonemu
wyrokowi zarzucił rażące naruszenie prawa karnego procesowego, które miało
wpływ na treść orzeczenia tj. art. 457 § 3 k.p.k. poprzez niewskazanie przez Sąd
Odwoławczy, czym kierował się orzekając wobec R. S. karę pozbawienia wolności
w innej wysokości niż wobec M. S. w sytuacji, gdy obaj oskarżeni zostali skazani za
ten sam czyn w tych samych okolicznościach faktycznych sprawy co spowodowało
rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec R. S. w wymiarze 5 lat i 6
miesięcy pozbawienia wolności.
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi II instancji.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w odpowiedzi na kasację wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego R. S. jest bezzasadna i to w stopniu oczywistym,
uzasadniającym jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
W pierwszej kolejności wypada przypomnieć, że zgodnie z przepisem art.
523 § 1 k.p.k. kasacja może być wniesiona tylko z powodu uchybień wymienionych
w art. 439 k.p.k. lub innego rażącego naruszenia prawa, jeżeli mogło ono mieć
istotny wpływ na treść orzeczenia. Nie można bowiem zapominać, że kasacja jest
nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia i pomyślana jest jako procesowy środek
prowadzący do eliminowania z obrotu prawnego takich orzeczeń sądowych, które
ze względu na stopień (rangę) wadliwości nie powinny funkcjonować w
4
demokratycznym państwie prawnym. Ponadto nie ulega wątpliwości, że wobec
jednoznacznej redakcji tego przepisu, niedopuszczalne jest kwestionowanie w
trybie kasacji zasadności dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych. Zatem, Sąd
Najwyższy przy jej rozpoznaniu nie jest władny dokonywać ponownej oceny
dowodów i w oparciu o tak przeprowadzoną własną ocenę sprawdzać poprawność
dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych. Zadaniem sądu kasacyjnego jest
bowiem jedynie rozważenie tego, czy orzekające sądy w obydwu instancjach
dokonując ustaleń faktycznych, nie dopuściły się rażącego naruszenia reguł
procedowania, co mogłoby mieć wpływ na ustalenia faktyczne, a w konsekwencji
na treść wyroku, zatem "kontroli podlegają nie same ustalenia faktyczne, ale
sposób ich dokonania" (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września 1996 r.,
sygn. akt II KKN 63/96, OSNKW 1997, z. 1-2, poz. 11). Podnoszone w kasacji
zarzuty muszą więc wskazywać na rażące naruszenie prawa, do którego doszło w
postępowaniu odwoławczym, co w konsekwencji mogło mieć istotny wpływ na treść
orzeczenia sądu odwoławczego. Niedopuszczalne jest więc bezpośrednie
atakowanie w kasacji orzeczenia sądu I instancji, a także kwestionowanie ustaleń
faktycznych. Zarzuty podniesione w kasacji pod adresem orzeczenia sądu I
instancji podlegają rozważeniu przez sąd kasacyjny tylko w takim zakresie, w jakim
jest to nieodzowne dla należytego rozpoznania zarzutów stawianych orzeczeniu
sądu odwoławczego. Rolą sądu kasacyjnego nie jest bowiem ponowne "dublujące"
kontrolę apelacyjną – rozpoznawanie zarzutów stawianych przez skarżącego
orzeczeniu sądu I instancji. Stwierdzenie ich zasadności ma znaczenie wyłącznie
jako racja ewentualnego stwierdzenia zasadności i uwzględnienia zarzutu
odniesionego do zaskarżonego kasacją orzeczenia sądu odwoławczego” (zob.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2008 r., II KK 270/07, LEX nr
354285; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 1996 r., III KKN 148/96,
OSNKW 1997, z. 1-2, poz. 12).
Powyższe uwagi natury ogólnej poczyniono z uwagi na podniesione w
skardze kasacyjnej zarzuty oraz argumenty przywołane na ich poparcie. Odnosząc
się bowiem w pierwszej kolejności do postawionego w skardze kasacyjnej zarzutu
naruszenia art. 7 k.p.k. należy przypomnieć, że podnoszenie wobec wyroku sądu
odwoławczego zarzutu naruszenia tego przepisu możliwe jest między innymi
5
wówczas, gdy sąd ten poczynił własne ustalenia faktyczne odmienne od tych, które
stanowiły podstawę orzeczenia sądu pierwszej instancji. W rozpatrywanej sprawie
taka sytuacja nie zaistniała. Sąd ad quem w oparciu o art. 455 k.p.k. niezależnie od
granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów poprawił błędną kwalifikację prawną
nie zmieniając ustaleń faktycznych.
Nie doszło także w przedmiotowej sprawie do obrazy art. 5 § 2 k.p.k. W
orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie podkreślano, że skuteczne
posłużenie się tym zarzutem może przynieść skarżącemu oczekiwany efekt jedynie
wówczas, gdy zostanie wykazane, że orzekający w sprawie Sąd rzeczywiście miał
wątpliwości o takim charakterze i rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. Dla
zasadności tego zarzutu nie wystarczy zaś zaprezentowanie przez stronę własnych
wątpliwości co do stanu dowodów, w tym zaś przypadku do wiarygodności zeznań
pokrzywdzonych, skoro przepis art. 5 § 2 k.p.k. wprost odnosi się do istnienia
wątpliwości przy ustalaniu stanu faktycznego po stronie sądu orzekającego. Wbrew
twierdzeniu obrońcy skazanego zarówno Sąd I instancji, jak i Sąd odwoławczy
dostrzegły sprzeczności występujące w zeznaniach pokrzywdzonych, a
jednocześnie wyjaśniły, w jakim zakresie zeznania te zostały uznane za wiarygodne,
posiłkując się innymi dowodami w postaci chociażby protokołów oględzin
mieszkania, oględzin osoby i obrażeń T. M. (zob. s. 6–7 uzasadnienia wyroku Sądu
Okręgowego). W realiach niniejszej sprawy wątpliwości, o których mowa w art. 5 §
2 k.p.k., powzięto odnośnie zaboru w celu przywłaszczenia telefonu marki Motorola
i portfela należących do M. B. oraz dowodu osobistego wystawionego na M.B., a
także kluczyków od samochodu marki Iveco, który użytkował A. B., a także
usunięcia prawa jazdy wystawionego na A. B. i to właśnie w tym zakresie
rozstrzygnięto – zgodnie z zasadą in dubio pro reo – eliminując z opisu czynu zabór
tych przedmiotów.
Jeżeli chodzi natomiast o zarzut naruszenia art. 410 k.p.k. wskazać należy,
że nie stanowi naruszenia tego przepisu dokonanie oceny materiału dowodowego
przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie w sposób odmienny od
subiektywnych oczekiwań stron procesowych. Do takiego naruszenia doszłoby
tylko wtedy, gdyby Sąd I instancji wydając wyrok oparł się jedynie na części
materiału dowodowego, jednakże przepisu art. 410 k.p.k. nie można rozumieć w
6
ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę
ustaleń faktycznych. Orzekające w niniejszej sprawie Sądy swoje rozstrzygnięcia
oparły na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, a
obrońca skazanego nie wykazał, aby oceniając zebrany w sprawie materiał
pominięto jakikolwiek dowód przeprowadzony na rozprawie, albo też poczyniono
ustalenia na dowodzie, który nie został przeprowadzony i ujawniony na rozprawie.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 433 § 1 i 2 k.p.k., wskazać
natomiast należy – co trafnie podniósł prokurator w odpowiedzi na kasację – że
skarżący nie wskazuje wprost zarzutów i wniosków podniesionych w apelacji, które
nie zostały rozpoznane przez Sąd odwoławczy w toku rozprawy apelacyjnej.
Apelacja obrońcy R. S., której zarzuty zostały zdaniem skarżącego nienależycie
rozpoznane, podnosiła bowiem dwa zarzuty: naruszenia art. 7 k.p.k. oraz rażącej
niewspółmierności kary. Do zarzutów tych Sąd odwoławczy odniósł się na s. 4–6
oraz 9–10 uzasadnienia wyroku, a wyłożona na powołanych kartach argumentacja
jest pozbawiona błędów.
Odnosząc się natomiast do zarzutu „rażącej niewspółmierności kary”
wskazać należy, że zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego możliwe jest
kwestionowanie w kasacji wymierzonej skazanemu kary jedynie poprzez wykazanie,
że zarzucana jej niewspółmierność jest wynikiem obrazy prawa materialnego lub
procesowego, która mogła mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia o karze (zob. np.
wyrok SN z dnia 31 maja 2001 r., IV KKN 67/01, LEX nr 51838; postanowienie SN
z 20 czerwca 2013 r., V KK 98/13, LEX nr 1328047). Sytuacja taka jednak w
niniejszej sprawie nie zachodzi, albowiem skarżący pomija nie tylko wyrażoną w art.
21 k.k. zasadę indywidualizacji odpowiedzialności karnej, ale i wyczerpującą
argumentację zawartą na s. 9–10 uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w W., w
której uwypuklono między innymi kilkunastokrotną karalność R. S.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy uznał zarzuty skarżącego za
bezzasadne w stopniu oczywistym i w konsekwencji orzekł, jak w części
dyspozytywnej postanowienia.
O wynagrodzeniu obrońcy z urzędu Sąd Najwyższy orzekł zgodnie z § 14 ust.
3 pkt 1 oraz § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września
2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb
7
Państwa kosztów nieopłaconej pomocy sprawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn.:
Dz. U. z 2013 r., poz. 461).
O kosztach sądowych postępowania kasacyjnego Sąd Najwyższy orzekł na
podstawie art. 624 § 1 k.p.k., zwalniając R. S. od obowiązku ich ponoszenia.