Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III PK 40/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 grudnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Jaśkowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Maciej Pacuda
SSN Krzysztof Staryk
w sprawie z powództwa Urzędu Miejskiego w D.
przeciwko S.W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 5 grudnia 2013 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w K.
z dnia 26 października 2012 r., sygn. akt […]
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Pozwany S.W., w sprawie z powództwa Urzędu Miejskiego w D. o zapłatę
kwoty 11.480,39 zł z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, wniósł skargę kasacyjną
od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 26 października 2012 r., […].
Zaskarżonym wyrokiem oddalono jego apelację od wyroku Sądu Rejonowego
zasądzającego dochodzoną kwotę z odsetkami i orzeczono o kosztach procesu.
W sprawie zostało ustalone, że Urząd na podstawie prawomocnego wyroku
Sądu Okręgowego w K. z dnia 29 maja 2009 r. zapłacił pozwanemu 14.533,36 zł
tytułem odszkodowania za wadliwe rozwiązanie umowy o pracę i 2.700 zł kosztów
sądowych. Ten wyrok został uchylony przez Sąd Najwyższy, a po ponownym
rozpoznaniu sprawy powództwo S.W. oddalono. Następnie Urząd wezwał
pozwanego do zwrotu wypłaconych kwot, a po uzyskaniu jego umotywowanej
odmowy wystąpił z powództwem co do kwoty 11.480,39 zł uznając, że w
pozostałym zakresie pozwany nie jest już wzbogacony. Dochodzona kwota stanowi
wydatki pozwanego związane z organizacją ślubu i wesela jego bezrobotnej córki,
które odbyło się 15 sierpnia 2009 r. O wniesieniu skargi kasacyjnej pozwany
dowiedział się od swojego pełnomocnika we wrześniu 2009 r.
Sąd Rejonowy ustalił, że gdyby pozwany nie otrzymał od powoda
odszkodowania, to urządziłby wesele skromniejsze i nie kupił córce sukni ślubnej,
lecz ją wypożyczył. Przekazanie córce darowizny na organizację wesela nie było
obowiązkiem pozwanego, dlatego przeznaczenie pieniędzy na ten cel powoduje, że
nie jest on wzbogacony, ale powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu korzyści.
Natomiast Sąd Okręgowy przyjął, że pokrycie przez pozwanego tych wydatków z
odszkodowania oznaczało dla niego wymierną korzyść, ponieważ uniknął
wydatków, które i tak musiałby ponieść ze swego majątku. Według Sądu
Okręgowego pozwany powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu zasądzonych i
wypłaconych kwot od maja 2009 r., czyli od powzięcia wiadomości o złożeniu przez
powoda wniosku o pisemne uzasadnienie wyroku będącego podstawą wypłaty, co
stanowiło zapowiedź wniesienia skargi kasacyjnej. Skarga kasacyjna przez swoją
dostępność w składaniu ograniczoną jedynie wartością przedmiotu zaskarżenia jest
środkiem na tyle powszechnym i łatwym do wnoszenia, że traci charakter środka
3
nadzwyczajnego. Strona, która po uzyskaniu wyroku sądu drugiej instancji, a przed
jego zaskarżeniem skargą kasacyjną, wzywa przeciwnika procesowego do zapłaty
kwoty wynikającej z tego wyroku, grożąc przeciwnikowi procesowemu
postępowaniem egzekucyjnym i w konsekwencji otrzymuje żądaną kwotę, powinna
liczyć się z obowiązkiem jej zwrotu od chwili uzyskania tej kwoty. Z tych względów
na podstawie art. 409 k.c. pozwany powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu
świadczenia.
W skardze kasacyjnej pozwany zarzucił naruszenie art. 409 k.c. w związku z
art. 300 k.p. przez błędne przyjęcie, że powód, który po uzyskaniu wykonalnego i
prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji, a przed jego zaskarżeniem skargą
kasacyjną wzywa pozwanego do zapłaty kwot wynikających z tego wyroku grożąc
postępowaniem egzekucyjnym, powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu
otrzymanej kwoty z chwilą złożenia przez pozwanego wniosku o doręczenie odpisu
tego wyroku wraz z uzasadnieniem. Zdaniem skarżącego powinność liczenia się z
obowiązkiem zwrotu powinna nastąpić od chwili dowiedzenia się o wniesieniu przez
przeciwnika skargi kasacyjnej lub co najmniej od chwili otrzymania przez
przeciwnika zapowiedzi wniesienia skargi kasacyjnej. Zarzucono także naruszenie
art. 328 § 2 w związku z art. 391 k.p.c. przez niewskazanie dowodu, na podstawie
którego Sąd przyjął, że pozwany wiedział o złożeniu przez powoda wniosku o
doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem, a także naruszenie art. 3981
, art. 3983
,
art. 3989
oraz art. 39813
k.p.c. przez przyjęcie, że skarga kasacyjna nie stanowi
nadzwyczajnego środka zaskarżenia.
W odpowiedzi na skargę powód wniósł o odmowę przyjęcia jej do
rozpoznania, ewentualnie o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postepowania
kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga jest uzasadniona.
Przepis art. 405 k.c. ustanawia zasadę, że kto bez podstawy prawnej uzyskał
korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w
naturze, a gdyby nie było to możliwe, do zwrotu jej wartości. Obowiązek wynikający
4
z tego przepisu łagodzi regulacja art. 409 k.c. Stanowi on, że obowiązek wydania
korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub
utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści
lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Przepisy te stosuje
się do stosunku pracy na podstawie art. 300 k.p.
W skardze kasacyjnej słusznie podważa się stanowisko Sądu Okręgowego,
według którego pozwany powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu odszkodowania
już od maja 2009 r. W tym zakresie zasadne są zarzuty dotyczące prawa
procesowego i prawa materialnego. Sąd Okręgowy uznał, że w maju 2009 r.
pozwany dowiedział się o złożeniu przez Urząd wniosku o sporządzenie
uzasadnienia prawomocnego wyroku będącego podstawą wypłaty odszkodowania
na jego rzecz. Takiego ustalenia nie ma w uzasadnieniu Sądu Rejonowego, według
którego pozwany o skardze kasacyjnej dowiedział się we wrześniu 2009 r., a więc
już po poniesieniu kosztów wesela, które odbyło się 15 sierpnia 2009 r. Sąd
Okręgowy, z naruszeniem art. 328 § 2 k.p.c., nie wskazał dowodu będącego
podstawą kwestionowanego ustalenia.
Wadliwość ustalenia tego faktu przez Sąd Okręgowy nie ma jednak
zasadniczego znaczenia dla uznania zasadności zarzutu skargi dotyczącego
określenia chwili, od której pozwany powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu
odszkodowania. Pozwany uzyskał świadczenie (odszkodowanie) na podstawie
prawomocnego wyroku i mógł korzystać z prawa własności do niego bez
ograniczeń do czasu, w którym uzyskał informację o faktach wskazujących na
powinność liczenia się z obowiązkiem jego zwrotu jako świadczenia nienależnego z
powodu odpadnięcia podstawy świadczenia (art. 410 § 2 k.c.). Powinność
przewidywania należy oceniać przy pomocy należytej staranności, czyli staranności
ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (art. 355 § 1 k.c.).
Zdaniem Sądu Najwyższego wymaganie przez Sąd Okręgowy, aby pozwany
liczył się z obowiązkiem zwrotu odszkodowania już od momentu uzyskania
wiadomości o wniosku Urzędu o uzasadnienie wyroku Sądu drugiej instancji
(zakładając, że rzeczywiście pozwany o tym wiedział), jest nadmiernie surowe i
stanowi nieproporcjonalne ograniczenie prawa własności. Od złożenia wniosku o
uzasadnienie prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji będącego podstawą
5
uzyskania świadczenia do odpadnięcia tej podstawy, uzasadniającej żądanie
zwrotu świadczenia jako nienależnego (art. 410 § 2 k.c.), jest daleka droga. Po
pierwsze – skarga kasacyjna może nie zostać złożona; po drugie – Sąd Najwyższy
może ją odrzucić lub odmówić przyjęcia do rozpoznania; po trzecie – skarga może
zostać oddalona; po czwarte – nawet w razie uwzględnia skargi, po ponownym
rozpoznaniu sprawy (w zależności od motywów uchylenia wyroku) świadczenie
może być ponownie zasądzone. Odpadnięcie podstawy świadczenia następuje nie
z wydaniem wyroku kasatoryjnego, ale dopiero po prawomocnym oddaleniu
powództwa po ponownym rozpoznaniu sprawy (tak, jak w niniejszej sprawie). W
znacznej większości spraw skarga kasacyjna nie jest składana. Jednakże nawet w
razie jej złożenia, uzyskanie przez skarżącego korzystnego rozstrzygnięcia jest
mało prawdopodobne. Jak bowiem wynika z informacji o działalności Izby Pracy,
Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w 2012 r.,
skarg kasacyjnych załatwiono 2.055, w tym przyjęto do rozpoznania 614, a
uwzględniono tylko 287. Dopiero więc przyjęcie skargi do rozpoznania stwarza
realne szanse na jej uwzględnienie.
Z tych względów Sąd Najwyższy podziela – co do zasady – stanowisko tego
Sądu wyrażone w wyroku z dnia 5 października 2012 r., I PK 86/12 (OSNP 2013 nr
17-18, poz. 203). Stwierdzono w nim, że od chwili, w której strona uzyskująca
korzyść na podstawie prawomocnego wyroku otrzyma informację o przyjęciu do
rozpoznania skargi kasacyjnej wywiedzionej przez stronę przeciwną, powinna liczyć
się z obowiązkiem zwrotu tej korzyści w razie uchylenia tego wyroku (art. 409 k.c.).
Należy jednak zauważyć, że z indywidualnych okoliczności sprawy może wynikać
wcześniejsza powinność przewidywania obowiązku zwrotu świadczenia
uzyskanego na podstawie prawomocnego wyroku. Przykładowo może to dotyczyć
sytuacji, w której pracodawca dochodzi od pracownika zwrotu świadczenia w takiej
samej sprawie, co już uprzednio została rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy na
jego korzyść. Wówczas pracownik, mający świadomość, że wcześniejsze wyroki
zasądzające świadczenia na rzecz jego współpracowników zostały uchylone przez
Sąd Najwyższy, powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu świadczenia znacznie
wcześniej niż dopiero od przyjęcia skargi do rozpoznania.
6
Rozważania dotyczące powinności liczenia się z obowiązkiem zwrotu
korzyści lub jej równowartości odnoszą się tylko do takiej sytuacji, w której strona
wzbogacona zużyła w całości lub w części bezpodstawnie uzyskaną korzyść w taki
sposób, że już nie jest wzbogacona (art. 409 k.c.). Jeżeli natomiast mimo zużycia
korzyści strona pozostaje choćby w części wzbogacona (na przykład przez
oszczędzanie normalnych wydatków ze swojego majątku), to jest obowiązana
zwrócić uzyskaną korzyść w takim zakresie, w jaki pozostaje wzbogacona (art. 405
i 406 k.c.).
W rozpoznawanej sprawie oznacza to, że w razie ustalenia, iż pozwany jest
nadal wzbogacony, jest obowiązany do zwrotu nienależnego świadczenia w całości
lub w takiej części kosztów wesela, w jakiej oszczędził wydatków ze swojego
majątku. Natomiast w razie ustalenia, że pozwany nie jest już wzbogacony, brak
jest podstaw do żądania zwrotu korzyści z powołaniem się na powinność liczenia
się z obowiązkiem jej zwrotu.
Z tych względów na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. orzeczono jak w
sentencji.
/tp/