Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 247/13
POSTANOWIENIE
Dnia 21 stycznia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Klugiewicz (przewodniczący)
SSN Roman Sądej
SSN Andrzej Stępka (sprawozdawca)
Protokolant Barbara Kobrzyńska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Zbigniewa Siejbika,
w sprawie R. M.
skazanego z art. 148§ 1 k.k. i innych,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 21 stycznia 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 1 marca 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Ś.
z dnia 8 lipca 2011 r.,
I. oddala kasację obrońcy skazanego R. M.;
II. zwalnia skazanego od kosztów sądowych za postępowanie
kasacyjne;
III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. T. B., Kancelaria
Adwokacka, kwotę 738 zł (siedemset trzydzieści osiem złotych),
w tym 23 % VAT, tytułem wynagrodzenia za sporządzenie i
wniesienie kasacji na rzecz skazanego.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 8 lipca 2011 r., R. M. został skazany :
- za przestępstwo z art. 197 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
na karę 25 lat pozbawienia wolności;
- za przestępstwo z art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
na karę 2 lat pozbawienia wolności;
- na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. orzeczono wobec oskarżonego łączną
karę 25 lat pozbawienia wolności.
Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok w
całości. Na podstawie art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. w zw. z art. 4, 7 i 410 k.p.k. zarzucił
wyrokowi:
1/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ
na jego treść, a polegający na wyrażeniu mylnego poglądu, że dowody ujawnione w
toku postępowania sądowego oraz przyjęte przez Sąd na ich podstawie
okoliczności i fakty prowadzą do wniosku, iż oskarżony R. M. jest sprawcą
zarzucanych mu czynów,
2/ dowolne skonstruowanie elementów stanu faktycznego w oparciu o
niejednoznaczne wnioski wypływające z przyjętych przez Sąd faktów i okoliczności
oraz w oparciu o przypuszczenia co do rzeczywistego przebiegu zdarzeń,
3/ oparcie ustaleń faktycznych, a w konsekwencji winy oskarżonego, na
poszlakach, które nie zostały udowodnione w sposób nie budzący wątpliwości co
do możliwości zaistnienia innej wersji zdarzeń, niż przyjął to Sąd I instancji,
4/ w konkluzji obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu,
ewentualnie, zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego.
Po rozpoznaniu tej apelacji Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 19 października
2011 r., utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Z kolei od tego wyroku obrońca wniósł kasację (tylko w zakresie czynu z art.
197 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.) , w której na podstawie
art. 523 § 1 k.p.k. zarzucił rażące naruszenie przepisów postępowania, które miało
istotny wpływ na treść wyroku, polegające na obrazie przepisów art. 410 k.p.k., art.
4 k.p.k. i art. 7 k.p.k., a nadto oparcie ustaleń faktycznych wyłącznie na poszlakach,
mimo, że nie wykluczają one w sposób nie budzący wątpliwości możliwości
3
zaistnienia innej wersji zdarzeń, niż przyjął to Sąd. W konsekwencji tego uchybienia
Sąd bezpodstawnie przyjął, że oskarżony jest sprawcą zarzucanych mu czynów.
W konkluzji obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Na rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej podniósł, że w
sprawie zaistniała bezwzględna przyczyna odwoławcza z art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k., z
uwagi na brak wniosku osoby uprawnionej o ściganie czynu z art. 197 k.k. (art. 17 §
1 pkt 10 k.p.k.). W tej sytuacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części
skazującej R. M. za czyn z art. 197 § 1 k.k. i z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2
k.k. i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym.
Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 11 grudnia 2012 r., uchylił zaskarżony
wyrok w części utrzymującej w mocy wyrok Sądu pierwszej instancji co do kary
łącznej oraz w części skazującej R. M. za czyn z art. 197 § 1 k.k. i z art. 148 § 1 k.k.
w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w postępowaniu odwoławczym.
Rozpoznając ponownie wniesioną apelację obrońcy oskarżonego ,Sąd
Apelacyjny m.in. odebrał od prokuratora (w trybie art. 52 § 1 k.p.k.) wniosek o
ściganie R. M. w zakresie przestępstwa z art. 197 § 1 k.k. Następnie wyrokiem z
dnia 1 marca 2013 r., utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Kasację od tego wyroku wniósł obrońca skazanego M., zarzucając na
podstawie art. 523 § 1 k.p.k. rażące naruszenie przepisów postępowania, a to art.
439 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 10 k.p.k. i art. 52 § 1 k.p.k., poprzez
przyjęcie, iż w niniejszej sprawie został skutecznie złożony wniosek o ściganie
przestępstwa z art. 197 § 1 k.k., w sytuacji, gdy były mąż pokrzywdzonej nie był
uprawniony do złożenia takiego wniosku, gdyż nie jest osobą najbliższą w
rozumieniu art. 115 § 11 k.k., natomiast prokurator nie posiadał również takiego
uprawnienia wobec faktu, iż nie miała miejsca sytuacja, aby nie zostały ujawnione
osoby najbliższe dla zmarłej pokrzywdzonej lub było ich brak.
W konkluzji obrońca wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w postępowaniu odwoławczym.
4
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej
wniósł o jej oddalenie. Podobne stanowisko zajął obecny na rozprawie kasacyjnej
prokurator Prokuratury Generalnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego R. M. była niezasadna i dlatego podlegała oddaleniu.
Sąd Najwyższy uchylając w trybie kasacyjnym w dniu 11 grudnia 2012 r., wyrok
Sądu Apelacyjnego podniósł, że w ponownym postępowania Sąd ten zważy, czy
możliwe będzie konwalidowanie uchybienia w postaci braku wniosku osoby
pokrzywdzonej o ściganie R. M. za czyn z art. 197 § 1 k.k. Podkreślił, że z uwagi na
śmierć pokrzywdzonej M. N., zgodnie z treścią art. 52 § 1 k.p.k., przysługujące jej
prawa mogą realizować osoby dla niej najbliższe (art. 115 § 11 k.k.), a w razie
braku osób najbliższych lub nieujawnienia ich, prawa pokrzywdzonej realizować
może prokurator.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę stwierdza, że brak ten
został prawidłowo konwalidowany w toku postępowania apelacyjnego.
Jest faktem, że na rozprawie odwoławczej w dniu 1 marca 2013 r. Sąd
Apelacyjny odebrał od A. N., byłego męża pokrzywdzonej M. N., oświadczenie, w
którym ten stwierdził wprost, iż „żąda ścigania sprawcy zabójstwa i zgwałcenia jego
byłej żony” (k. 734, tom V). Trafnie podniósł obrońca w kasacji, że Andrzej Niziołek
nie mógł złożyć skutecznie takiego wniosku, gdyż nie był osobą najbliższą dla
zmarłej pokrzywdzonej.
W doktrynie i orzecznictwie sądowym występuje praktycznie jednolity pogląd,
że ustalenie kategorii osób mogących wykonywać prawa zmarłego
pokrzywdzonego (zarówno zastępczo jak i następczo – wstępując w miejsce
pokrzywdzonego, który wykonywał określone uprawnienia i zmarł w trakcie
postępowania), winno następować poprzez przenoszenie zakresu normy z art. 115
§ 11 k.k., do zakresu reguły z art. 52 § 1 k.p.k. (por. Kodeks postępowania karnego.
Komentarz. Tom I, wyd. 4, pod. red. P. Hofmańskiego, s. 396; wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 1 października 1997 r., II KKN 300/97, Prok. i Pr. 1998/Nr 5,
poz. 7; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 1978 r., IV KR 299/78,
OSNKW 1979/Nr 4, poz. 45; uzasadnienie do postanowienia Sądu Najwyższego z
dnia 26 października 2011 r., I KZP 11/11, OSNKW 2011/Nr 10, poz. 89).
5
Należy przypomnieć, iż zgodnie z art. 52 § 1 k.p.k., w razie śmierci
pokrzywdzonego prawa, które by mu przysługiwały, mogą wykonywać osoby
najbliższe, a w wypadku ich braku lub nieujawnienia - prokurator, działając z
urzędu. Z kolei definicję legalną pojęcia „osoba najbliższa” zawiera art. 115 § 11
k.k., stwierdzając, że osobą najbliższą jest małżonek, wstępny, zstępny,
rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w
stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we
wspólnym pożyciu. Powyższe wyliczenie ma charakter zamknięty, wyczerpujący,
zaś definicja „osoby najbliższej” nie może być poddana wykładni rozszerzającej. W
rezultacie, tylko enumeratywnie wymienione w art. 115 § 11 k.k. podmioty mogą
rościć sobie prawo do wszelkich procesowych uprawnień zagwarantowanych dla
osoby najbliższej. Inymi słowy - wyłącznie osobom wymienionym w treści art. 115 §
11 k.k. przysługuje prawo realizacji uprawnień pokrzywdzonego w razie jego
śmierci, zgodnie z art. 52 k.p.k. Zakres tych uprawnień nie może być w drodze
wykładni rozszerzany na jakiekolwiek inne podmioty (por. Magdalena Kornak, glosa
do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2011 r., I KZP 11/11,
Lex/el. 2012).
Nie wdając się w szersze rozważania, gdyż z uwagi na charakter analizowanego
zagadnienia jest to zbyteczne, należy zauważyć, że małżonkiem jest osoba
pozostająca z drugą osobą w związku małżeńskim. Natomiast małżeństwo ustaje z
chwilą śmierci jednego ze współmałżonków (art. 55 § 1 k.r.o.), jak również z chwilą
uprawomocnienia się wyroku unieważniającego małżeństwo (art. 17 k.r.o.) albo
orzekającego rozwiązanie małżeństwa przez rozwód (art. 56 i n. k.r.o.). Nie
przestają jednak być osobami najbliższymi względem siebie w rozumieniu art. 115
§ 11 k.k. osoby, wobec których orzeczono separację, gdyż ich małżeństwo nie
uległo przez to rozwiązaniu. Treść przepisu art. 115 § 11 k.k. prowadzi do wniosku,
że w konkretnym przypadku "bycie najbliższym" względem drugiej osoby opierać
się musi na którejś z następujących podstaw - węźle małżeństwa, więzach krwi,
stosunku powinowactwa, stosunku przysposobienia albo wspólnym pożyciu (por.
Kodeks karny. Komentarz. Tom I, wyd. 4, pod red. A. Zolla, s. 1390-1391).
Analiza akt przedmiotowej sprawy, w tym oświadczenie A. N. (k. 734), jasno
dowodzą, że w momencie złożenia przez niego wniosku o ściganie oskarżonego o
6
czyn z art. 197 § 1 k.k., A. N. nie przysługiwał status „osoby najbliższej”, skoro
wcześniej jego małżeństwo z M. N. zostało rozwiązane przez rozwód. Skoro zatem
- jako były małżonek – nie spełniał kryteriów, o których jest mowa w art. 115 § 11
k.k., nie miał tym samym legitymacji do złożenia w trybie art. 52 § 1 k.p.k. wniosku
o ściganie w/w przestępstwa.
Za nieznajdującą podstaw interpretacyjnych należy uznać sugestię
prokuratora zawartą w pisemnej odpowiedzi na kasację, jakoby można było
poszerzyć zakres osoby najbliższej o byłego małżonka na podstawie regulacji z art.
182 § 2 k.p.k. W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że brak jest analogii między
wykładnią art. 52 k.p.k., a przepisem art. 182 § 2 k.p.k., gdyż zupełnie inny jest cel
tych regulacji. Na podstawie art. 182 § 1 k.p.k. osoba najbliższa dla oskarżonego
może odmówić zeznań. Jest rzeczą oczywistą, że również na gruncie tego przepisu
pojęcie „osoby najbliższej” jest tożsame z jej legalną definicją zawartą w art. 115 §
11 k.k. i nie podlega rozszerzającej wykładni. Natomiast zgodnie z treścią art. 182 §
2 k.p.k., prawo odmowy zeznań trwa mimo ustania małżeństwa lub
przysposobienia. Przepis ten ma charakter wyjątkowy i odnosi się tylko i wyłącznie
do sytuacji, gdy w charakterze świadka ma zeznawać były małżonek oskarżonego
oraz osoba, która w przeszłości była związana z nim więzami przysposobienia.
Jednak treść tego przepisu dodatkowo przemawia przeciwko możliwości uznania
byłego małżonka za „osobę najbliższą” w rozumieniu art. 115 § 11 k.k. Gdyby
bowiem mimo rozwiązania małżeństwa przez rozwód byli małżonkowie nadal
pozostawali osobami najbliższymi, ze wszystkimi prawnymi konsekwencjami tego
stanu rzeczy, w tym również co do możliwości wykonywania na podstawie art. 52 §
1 k.p.k. praw zmarłych pokrzywdzonych, wówczas zbędnym byłoby wprowadzanie
odrębnego uregulowania z art. 182 § 2 k.p.k. Bez wątpienia przepis ten (art. 182 §
2 k.p.k.) stanowi wyjątek i służy ochronie interesów świadka, pozwalając mu na
uchylenie się od zeznawania w sytuacji, gdy konieczność złożenia zeznań
przeciwko osobie, z którą w przeszłości łączyły ją więzy małżeńskie, prowadziłaby
do konfliktu sumienia, a często mogłaby skłaniać świadka do ukrywania prawdy
bądź zeznawania nieprawdy.
Jak już wcześniej zaznaczono, prawa pokrzywdzonego w razie jego śmierci
mogą być wykonywane również przez prokuratora, ale tylko wówczas, gdy brak jest
7
osób najbliższych dla pokrzywdzonego, albo osoby takiej nie ujawniono (art. 52 § 1
in fine k.p.k. (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 17 maja 2000 r., V KKN
140/00, Lex nr 44981, Prok. i Pr. 2001/Nr 1, poz.10; z dnia 17 maja 2000 r., V KKN
145/00, OSNKW 2000/Nr 7-8, poz. 64; z dnia 16 kwietnia 2002r., V KKN 60/02,
LEX nr 53076, Prok. i Pr. 2002/Nr 12, poz. 4).
Nie ulega wątpliwości, że w przedmiotowym postępowaniu została ujawniona
osoba najbliższa dla pokrzywdzonej M. N. – córka J. N., pochodząca ze związku
małżeńskiego pokrzywdzonej z A. N. Trafnie też podniósł obrońca w kasacji, że w
trakcie przesłuchania w dniu 20 września 2010 r. córka nie złożyła wniosku o
ściganie (k. 249 – 250, tom II). Myli się jednak obrońca wywodząc, że w sprawie nie
zaistniały warunki uprawniające prokuratora do wykonywania praw pokrzywdzonej,
w tym zwłaszcza do złożenia wniosku o ściganie oskarżonego za przestępstwo z
art. 197 § 1 k.k. Jak ustalił Sąd Apelacyjny, J. N. przebywa od kilku lat poza
granicami kraju, nie utrzymuje żadnych kontaktów z rodziną i nie jest znane jej
miejsce pobytu (k. 730, 734 i 819 in fine, tom V).
Słusznie podniósł prokurator w pisemnej odpowiedzi na kasację, że uchybienie w
postaci braku wniosku o ściganie, zostało konwalidowane w postępowaniu
odwoławczym z chwilą jego złożenia przez prokuratora, a nastąpiło to w sytuacji
braku obiektywnych możliwości odebrania oświadczenia w tym zakresie od córki
pokrzywdzonej.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę stwierdza, co
następuje. W sytuacji, gdy co prawda formalnie uzyskano informację o
istnieniu osoby najbliższej dla zmarłego pokrzywdzonego, lecz z przyczyn
obiektywnych nie jest możliwe ustalenie jej miejsca pobytu i skuteczne
doręczenie pism procesowych, w szczególności celem pouczenia jej o
przysługujących uprawnieniach (art. 52 § 2 k.p.k.), ten stan rzeczy należy
uznać za równoznaczny z „brakiem lub nieujawnieniem” osoby najbliższej w
rozumieniu art. 52 § 1 in fine k.p.k., co z kolei uprawnia prokuratora do
wykonywania praw pokrzywdzonego, w tym również do złożenia wniosku o
ściganie w zakresie tzw. przestępstw wnioskowych. W przeciwnym bowiem
wypadku mogłoby dojść do paraliżu postępowania karnego, a w konsekwencji do
naruszenia praw pokrzywdzonego oraz interesu społecznego.
8
Chybione jest stanowisko kasacji, że w przedmiotowej sprawie prokurator nie
złożył skutecznego wniosku o ściganie oskarżonego M. za czyn z art. 197 § 1 k.k.
Jest też faktem, że prokurator obecny na rozprawie apelacyjnej złożył ten wniosek
w sposób dość nietypowy i niestandardowy.
Oświadczył bowiem, że „przyłącza się do wniosku A. N. o ukaranie R. M. za
dokonanie nie tylko zbrodni zabójstwa ale także zgwałcenia M. N. ” (k. 734v).
Wbrew odmiennemu stanowisku autora kasacji, bez znaczenia jest, czy prokurator
uważał wówczas wniosek byłego męża pokrzywdzonej za złożony skutecznie, czy
też nie. Istotnym jest fakt, że wyraził w tym zakresie własne stanowisko. W istocie
rzeczy to „przyłączenie się” prokuratora należy uznać za samoistny wniosek
prokuratora o ściganie, gdyż dokładnie taki cel był jego oświadczenia. Należy
podkreślić, że kodeks postępowania karnego nie wprowadza szczególnej formy dla
skutecznego złożenia wniosku o ściganie przestępstw. Istotnym jest tylko to, aby z
dokumentu procesowego wyraźnie wynikało żądanie pokrzywdzonego ścigania
sprawcy za przestępstwo popełnione na jego szkodę. Jednakże potrzeba uzyskania
w sprawach o przestępstwa ścigane na wniosek od uprawnionej osoby
jednoznacznego wyrazu woli ścigania, nie może prowadzić do nadmiernego
formalizmu procesowego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 stycznia 2006 r.,
V KK 263/05, Lex nr 172196; z dnia 12 grudnia 1985 r., II KR 372/85, OSNKW
1986/Nr 9-10, poz. 80; z dnia 28 sierpnia 1070 r., III KR 113/70, Lex nr 21328).
Stanowisko prokuratora wyrażone w dniu 1 marca 2013 r. przed Sądem
Apelacyjnym, musi być jednoznacznie postrzegane jako złożenie w imieniu zmarłej
pokrzywdzonej wniosku o ściganie R. M. za czyn z art. 197 § 1 k.k., wobec braku
osoby najbliższej. A zatem wcześniejszy brak takiego wniosku został prawidłowo
konwalidowany.
Mając na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności, Sąd
Najwyższy oddalił kasację obrońcy skazanego jako niezasadną.
O kosztach sądowych postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 624
§ 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k., zwalniając od nich skazanego M. O
wynagrodzeniu dla obrońcy skazanego za sporządzenie i wniesienie kasacji -
adwokata T. B. - rozstrzygnięto na podstawie § 2 ust. 3 i § 14 ust. 3 pkt 2
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
9
opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.