Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 303/13
POSTANOWIENIE
Dnia 14 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Hubert Wrzeszcz
SSN Dariusz Zawistowski (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku K.D.
przy uczestnictwie A.Z.
o dział spadku,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 14 lutego 2014 r.
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego w Ł.
z dnia 31 października 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy postanowieniem wstępnym z dnia 15 lutego 2012 r., stwierdził,
że A. Z. nabył przez zasiedzenie, z dniem 31 maja 1990 r., udział wynoszący ½
części w prawie własności nieruchomości położonej w Ł. przy ul. R. 21, w miejsce K.
D. Ustalił, że w dniu 22 listopada 1962 r. małżonkowie L. i S. Z. nabyli własność
nieruchomości położonej w Ł. przy ul. R. 17/21. Następnie darowali po ¼ udziału we
własności tej nieruchomości swoim dzieciom K. Z. i A. Z. W tym samym czasie S. Z.
darował swój udział w nieruchomości żonie L. Z. W marcu 1970 r. wnioskodawczyni
wyjechała do Francji, gdzie wyszła za mąż za J. D. Wówczas zdawała już sobie
sprawę, że nie wróci do Polski. Od tego czasu przebywała za granicą. Kontakt z
rodziną w Polsce utrzymywała telefonicznie. Wysyłała także kartki na święta. Po
wyjeździe wnioskodawczyni L. i S. Z. zdecydowali, że uczestnik postępowania
dostanie nieruchomości znajdujące się w Polsce, a wnioskodawczyni wszystkie
ruchomości, które można wywieść. Od tego czasu uczestnik stał się jedynym
gospodarzem nieruchomości przy ul. R. Z dochodów uzyskiwanych z gospodarstwa
uczestnik postępowania opłacał podatki. Hodował warzywa w cieplarniach i pomagał
ojcu w drukarni znajdującej się w K. Uczestnik inwestował w urządzenia, które
pomagały w prowadzeniu gospodarstwa. Została wykonana między innymi sieć
wodociągowa pozwalająca na podlewanie roślin. W 1984 r. uczestnik zaczął budowę
dużej kotłowni i pomieszczenia do wykonywania rozsady. Został wybudowany także
budynek gospodarczy. Uczestnik kupił również ciągnik rolniczy z pełnym
oprzyrządowaniem. Po 1986 r. uczestnik ograniczał prowadzenie ogrodnictwa.
Założył firmę, która zajmowała się dziewiarstwem maszynowym. W 1980 r. przejął od
ojca drukarnię tkanin w K., którą zlikwidował w 1982 r. W 1979 r. zmarła L. Z.
Po śmierci żony S. Z. zapadł na zdrowiu. W 1981 r. wyjechał na stałe do USA do
wnioskodawczyni. Do Polski przyjeżdżał na wakacje. Mówił wówczas znajomym, że
to co zostało w Polsce zostało przeznaczone dla syna A. Od 1982 r. uczestnik
postępowania prowadził remont i modernizację budynku mieszkalnego.
Wnioskodawczyni nigdy nie przekazywała uczestnikowi pieniędzy na utrzymanie
nieruchomości i na remonty. Uczestnik postępowania zaciągnął kredyt hipoteczny,
korzystając z pełnomocnictwa udzielonego przez wnioskodawczynię, która w 1979 r.
3
po raz pierwszy przyjechała do Polski na 24 godziny. Potem była na ślubie
uczestnika w 1983 r. Nie interesowała się nieruchomością przy ul. R. Po 1990 r.
zaczęła częściej bywać Polsce. Najczęściej mieszkała wówczas w hotelach. W 1984
r. wnioskodawczyni udzieliła uczestnikowi pełnomocnictwa do zarządzania
nieruchomością, a w 1995 r. kolejnego pełnomocnictwa do załatwiania spraw
urzędowych dotyczących nieruchomości. W piśmie z dnia 23 lipca 2004 r.
wnioskodawczyni odwołała pełnomocnictwa udzielone uczestnikowi. W 2006 r.
wnioskodawczyni przyjechała do Polski i zaproponowała podział nieruchomości przy
ul. R. na 19 działek i wybudowanie na nich domów o wysokim standardzie, na co
uczestnik postępowania nie wyraził zgody. W 2009 r. wnioskodawczyni wezwała
uczestnika postępowania do zapłaty 1118000 zł tytułem wynagrodzenia za
bezumowne korzystanie z połowy nieruchomości w okresie od lutego 1999 r. do
lutego 2009 r. Spadek po L. Z. nabyli na podstawie testamentu wnioskodawczyni i
uczestnik postępowania po połowie, a spadek po S. Z., zmarłym w 2002 r., na
podstawie testamentu nabył w całości uczestnik postępowania. Obecnie w księdze
wieczystej prowadzonej dla nieruchomości położonej przy ul. R. jako
współwłaściciele nieruchomości z udziałami po ½ wpisani są wnioskodawczyni i
uczestnik postępowania. Sąd Rejonowy uznał, że poczynione w sprawie ustalenia
faktyczne wskazują, że od 1970 r. uczestnik postępowania władał nieruchomością
przy ul R. jak właściciel i był samoistnym posiadaczem tej nieruchomości. Oceny tej
nie zmienia przyjęcie przez niego pełnomocnictw udzielonych przez
wnioskodawczynię. Ponieważ uczestnik postępowania zdawał sobie sprawę z tego,
że jego władanie nie opiera się o właściwy tytuł prawny, należało przyjąć, iż
posiadanie samoistne wykonywał w złej wierze. Sąd Rejonowy stwierdził zatem, że
nabył on przez zasiedzenie udział w nieruchomości należący do wnioskodawczyni po
upływie 20 lat władania nieruchomością, tj. z dniem 31 maja 1990 r.
Sąd Okręgowy, po rozpoznaniu apelacji wnioskodawczyni, zmienił zaskarżone
postanowienie w ten sposób, że datę zasiedzenia przez uczestnika postępowania
udziału w nieruchomości ustalił na dzień 19 grudnia 2009 r. Sąd Okręgowy uznał
częściowo za wadliwe ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego. Przyjął, że uczestnik
postępowania dopiero po śmierci matki, co miało miejsce 19 grudnia 1979 r., został
wyłącznym posiadaczem nieruchomości, faktycznie realizującym uprawnienia
4
właścicielskie co do całej nieruchomości. Od 1979 r. uczestnik prowadził sprawy
nieruchomości wyłącznie we własnym imieniu, ignorując zupełnie uprawnienia
właścicielskie wnioskodawczyni do nieruchomości. W ten sposób dostatecznie
zamanifestował, że zakres wykonywanego przez niego władztwa wykraczał poza
jego udział w nieruchomości. Nakazywało to przyjąć, że posiadanie samoistne w
granicach udziału wnioskodawczyni uczestnik postępowania wykonywał od 19
grudnia 1979 r. Było to posiadanie samoistne w złej wierze. Termin zasiedzenia
upłynął zatem w dniu 19 grudnia 2009 r.
W skardze kasacyjnej od postanowienia Sądu Okręgowego wnioskodawczyni
zarzuciła naruszenie art. 336 k.c. w zw. z art. 172 § 1 i § 2 k.c., art. 172 § 1 i § 2 k.c.
oraz art. 336 k.c. w zw. z art. 206 k.c. W oparciu o te zarzuty skarżąca wniosła o
uchylenie zaskarżonego postanowienia i orzeczenie co do istoty sprawy przez
oddalenie wniosku o zasiedzenie, ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 39813
k.p.c. przy rozpoznawaniu skargi kasacyjnej Sąd
Najwyższy jest związany dokonanymi w sprawie ustaleniami faktycznymi, a skarga
kasacyjna nie może być oparta o zarzuty kwestionujące ustalenia faktyczne i ocenę
materiału dowodowego (art. 3983
§ 3 k.p.c.). Ustalenia, których dokonał Sąd
Okręgowy, dotyczące sposobu zarządzania przez uczestnika postępowania
nieruchomością położoną w Ł. przy ul R. 17/19 oraz poczynionych przez niego
nakładów, wskazują jednoznacznie, że uczestnik postępowania był jedyną osobą
sprawującą władztwo nad tą nieruchomością i uzasadniają ocenę, że był jej
samoistnym posiadaczem. Niezależnie od domniemania wynikającego z art. 339 k.c.
Sąd Okręgowy ocenił bowiem prawidłowo, że po śmierci matki wnioskodawczyni
i uczestnika postępowania L. Z., która była współwłaścicielką nieruchomości,
sposób zachowania uczestnika postępowania wskazywał dostatecznie na wolę
władania całą nieruchomością, niezależnie od wysokości udziału uczestnika
postępowania. Uczestnik postępowania nie uzgadniał z wnioskodawczynią sposobu
wykorzystania nieruchomości, sam decydował o prowadzeniu remontów i
modernizacji budynku mieszkalnego oraz ponoszeniu innych nakładów, pobierał dla
siebie pożytki z nieruchomości, nie składał wnioskodawczyni sprawozdań z zarządu
5
nieruchomością i nie prowadził z wnioskodawczynią żadnych rozliczeń dotyczących
zarządu. Natomiast wnioskodawczyni po wyjeździe z Polski nie dokonywała żadnych
czynności wskazujących na jej uprawnienia jako współwłaścicielki nieruchomości
poza udzieleniem uczestnikowi postępowania pełnomocnictw do sprawowania
zarządu nieruchomością i załatwiania spraw dotyczących nieruchomości przed
sądami i urzędami. Prawidłowe było stanowisko Sądu Okręgowego, że uzyskanie
przez uczestnika postępowania tych pełnomocnictw było podyktowane potrzebami
wynikającymi ze statusu nieruchomości, której uczestnik postępowania był
współwłaścicielem. Dotyczyło to między innymi zaciągnięcia kredytu hipotecznego.
Wbrew ocenie skarżącej przyjęcie przez uczestnika pełnomocnictw nie wskazuje
dostatecznie na brak po stronie uczestnika postępowania zamiaru posiadania całej
nieruchomości. Sposób postępowania uczestnika postępowania był zgodny także
z wolą jego rodziców, którzy dla niego przeznaczyli nieruchomość położoną
w Polsce po wyjeździe wnioskodawczyni za granicę. Przy uwzględnieniu tych faktów
uzasadniona była ocena Sądu Okręgowego, że posiadanie przez uczestnika
postępowania całej nieruchomości nie było wynikiem realizacji uprawnień
wynikających z art. 206 k.c. i stanowiło dostateczne zamanifestowanie przez
uczestnika postępowania, że zakres wykonywanego przez niego władztwa wykracza
poza jego udział we współwłasności i wyraża wolę władania nieruchomością jak
właściciel. Rozważania przedstawione przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku nie pozwalają zatem podzielić zarzutu błędnej wykładni
przepisów prawa materialnego dotyczących posiadania samoistnego, w tym
możliwości zasiedzenia udziału w nieruchomości.
Ocena ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych dokonana przez Sąd
Okręgowy, wskazująca, że czynności uczestnika postępowania dotyczące sposobu
korzystania z nieruchomości, pobierania pożytków, zarządzania nieruchomością
i ponoszonych na nią nakładów, świadczą o woli posiadania przez uczestnika
postępowania całej nieruchomości jako jej właściciel, nie uzasadnia także zarzutu
naruszenia przepisów prawa materialnego przez ich niewłaściwe zastosowanie.
Z tych względów skarga kasacyjna była pozbawiona uzasadnionych podstaw
i podlegała oddaleniu na podstawie art. 39814
k.p.c. Uwzględniając, że w sprawie
wydane zostało postanowienie wstępne, brak było przesłanek do orzekania przez
6
Sąd Najwyższy na obecnym etapie postępowania o kosztach postępowania
kasacyjnego.
db