Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 364/13
POSTANOWIENIE
Dnia 26 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2014 r.
sprawy T. O.
skazanego za przestępstwo z art. 207 § 1 k.k.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 15 kwietnia 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w T.
z dnia 3 grudnia 2012 r.
p o s t a n o w i ł :
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2. zwolnić skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
W kasacji od wyroku sądu odwoławczego – Sądu Okręgowego w G. z dnia
15 kwietnia 2013 r. – obrońca sformułował zarzuty:
1. rażącego naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 207 § 1 k.k.
poprzez przyjęcie, że ustalony stan faktyczny przez Sąd pierwszej instancji
pozwalał uznać, iż oskarżony swoim zachowaniem zrealizował znamiona
przestępstwa znęcania się, a w szczególności, że jego czyny pozostawały w
zamiarze bezpośrednim, podczas gdy taka okoliczność nie została w jakimkolwiek
2
stopniu udowodniona;
2. naruszenia art. 437 § 2 k.p.k. i art. 438 k.p.k. poprzez niezastosowanie
powołanych przepisów, choć zgromadzone w sprawie dowody pozwalały na
zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od przedstawionego mu
zarzutu;
3. naruszenia art. 457 § 2 k.p.k. poprzez jedynie pobieżne i niecałkowite
ustosunkowanie się przez Sąd drugiej instancji do zarzutów apelacji, w tym
zwłaszcza naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisów postępowania i
błędu w ustaleniach faktycznych;
4. rażącego naruszenia przepisów postępowania mającego istotny wpływ na
treść wyroku, a mianowicie naruszenia zasady bezstronności organu procesowego
(art. 4 k.p.k.), zasady „in dubio pro reo” (art. 5 § 2 k.p.k.), jak również zasad
prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego (art. 7
k.p.k.) oraz zaniechaniu przeprowadzenia dowodu (art. 167 k.p.k.), pozwalającego
ustalić, czy oskarżony był dysponentem energii i wody, przez co, czy miał prawo
dokonywania racjonalnych z punktu widzenia budżetu domowego oszczędności w
zakresie zużycia tych mediów — bez jakiegokolwiek uzasadnienia takiego
stanowiska.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego uznana została za oczywiście bezzasadną,
albowiem zawarte w niej zarzuty rażącego naruszenia przez Sąd odwoławczy
przepisów procesowych w rzeczywistości nie miały miejsca. Analiza wywiedzionej
kasacji prowadzi do wniosku, że mimo zabiegów stylistycznych wskazujących na
rzekome zaniechania ze strony Sądu odwoławczego, postawione zarzuty
kwestionują ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, które
następnie zostały zaaprobowane przez Sąd odwoławczy. Wydaje się wręcz, że
autor kasacji chciałby uczynić z postępowania kasacyjnego swoistego rodzaju
trzecią instancję, mającą służyć weryfikowaniu poprawności zapadłych w Sądach
obydwu instancji orzeczeń. Zauważyć bowiem należy, że w kasacji brak jest
zarzutu odnoszącego się do art. 433 § 2 k.p.k., który to przepis stanowi wzorzec
kontroli prawidłowego rozpoznania sprawy w instancji odwoławczej.
Odnosząc się bardziej szczegółowo do podniesionych zarzutów trzeba
3
stwierdzić, że zarzut rażącego naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art.
207 § 1 k.k. (pkt 1 kasacji) jest tożsamy z postawionym w apelacji zarzutem błędu
w ustaleniach faktycznych. Obrońca skazanego konsekwentnie eksponuje bowiem
stanowisko, że zachowania T. O. „nie pozostawały w zamiarze bezpośrednim”. Do
tak sformułowanego zarzutu prawidłowo odniósł się Sąd odwoławczy trafnie
wskazując, że podejmowane przez oskarżonego działania polegały zarówno na
stosowaniu siły fizycznej, jak i znęcaniu się psychicznym nad pokrzywdzonymi, a
tym samym nie sposób założyć, że powtarzalne zachowanie, w tym między innymi
szarpanie i bicie, mieściło się w ramach innego zamiaru niż bezpośredni.
Nie do końca zrozumiały jest zarzut naruszenia przez Sąd odwoławczy art.
437 § 2 k.p.k. i art. 438 k.p.k., w których wymienione zostały przecież rodzaje
orzeczeń instancji odwoławczej, a także względne przyczyny odwoławcze. Treść
tego zarzutu, odczytana zgodnie z art. 118 § 1 k.p.k. wskazuje, że zamiarem
obrońcy było zakwestionowanie oceny zeznań pokrzywdzonej M. O. oraz
wskazanie na „pominięcie zeznań świadków przemawiających na korzyść
skazanego”. Zarzut ten również był podnoszony w apelacji. W tym kontekście Sąd
odwoławczy zaaprobował ocenę tego dowodu dokonaną przez Sąd pierwszej
instancji, który przyjął, że z pewnością pokrzywdzone - w tym M. O. - nie są do
oskarżonego nastawione w sposób obiektywny, chociażby z racji negatywnych
doświadczeń związanych z jego zachowaniem. Rzecz jednak w tym, że zeznania
tych świadków nie zostały skutecznie zakwestionowane w czasie postępowania, a
ponadto znajdują potwierdzenie zarówno w zeznaniach funkcjonariuszy Policji, jak i
dowodach z dokumentów w postaci raportów z interwencji Policji w miejscu
zamieszkania T. O. Autor kasacji nie wskazuje natomiast nawet, jakie dowody
miałyby zostać pominięte w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji.
Odnosząc się do kolejnego zarzutu stwierdzić należy, że skarżącemu
prawdopodobnie chodziło o naruszenie art. 457 § 3 k.p.k. (wskazywany w kasacji
art. 457 § 2 k.p.k. mówi przecież o sporządzaniu uzasadnienia wyroku na wniosek
strony w sytuacji utrzymania zaskarżonego wyroku w mocy przy uznaniu apelacji
za oczywiście bezzasadną). Zauważyć jednocześnie trzeba, że Sąd odwoławczy w
sposób rzetelny przeprowadził kontrolę zaskarżonego orzeczenia, gdyż rozpoznał
wszystkie zarzuty wywiedzione w apelacji, a w pisemnych motywach wyroku
4
przedstawił przekonywującą argumentację z jakich powodów nie zyskały one jego
aprobaty. Poza zakresem rozpoznania Sądu ad quem nie pozostał również
wskazany w pkt 3 kasacji zarzut nienależytego rozpoznania zarzutów apelacji w
postaci błędu w ustaleniach faktycznych i obrazy przepisów postępowania, o czym
przekonuje uzasadnienie wyroku Sądu drugiej instancji.
Natomiast co do ostatniego z zarzutów kasacyjnych wskazać należy, że:
- naruszenie art. 4 k.p.k. nie może stanowić samodzielnej podstawy
kasacyjnej, gdyż w tym przepisie sformułowano jedną z zasad generalnych
rządzących procesem karnym, która to zasada znajduje następnie konkretyzację w
części szczegółowej Kodeksu postępowania karnego;
- zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. podnoszony może być w postępowaniu
kasacyjnym tylko wówczas, gdy sąd odwoławczy czynił samodzielne ustalenia
faktyczne, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca;
- zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. nie może polegać na zaprezentowaniu
przez stronę własnych wątpliwości co do stanu dowodów, albowiem o naruszeniu
tego przepisu można mówić wówczas, gdy sąd ustalając, że zachodzą nie dające
się usunąć wątpliwości, rozstrzygnie je na niekorzyść skazanego. Ta zaś
okoliczność również nie miała miejsca w niniejszej sprawie.
Sąd odwoławczy wypowiedział się ponadto w kwestii ewentualnego
ustalenia, kto faktycznie ponosił ciężar opłat za media w miejscu zamieszkania T.
O. i pokrzywdzonych trafnie wskazując, że okoliczność ta nie miała istotnego
wpływu dla przypisania skazanemu popełnienia zarzucanego mu czynu. Tym
samym zarzut naruszenia art. 167 k.p.k. również należy uznać za bezzasadny w
stopniu oczywistym.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł, jak na wstępie.