Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KZ 5/14
POSTANOWIENIE
Dnia 26 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki
w sprawie M. P.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 26 lutego 2014 r.
zażalenia skazanego na postanowienie Sądu Okręgowego w G. z dnia 13
grudnia 2013 r. w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia
kasacji
p o s t a n o w i ł:
utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 13 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w G. odmówił
skazanemu przywrócenia terminu do złożenia kasacji. Sąd ten wskazał, że
przedstawiona przez skazanego przyczyna niedochowania terminu nie spełnia
wymogu „przyczyn od strony niezależnych” w rozumieniu art. 126 § 1 k.p.k.
Na to postanowienie zażalenie wniósł skazany podnosząc, że nie wiedział o
terminie rozprawy apelacyjnej wyznaczonej na dzień 15 marca 2012 r. Przyznał, że
w dokumentacji dotyczącej jego zwolnienia z zakładu karnego jako adres, pod który
się udaje widnieje G., ul. C. 41/42 m.13. Jednak, jak twierdzi skarżący, wskazanie
tego adresu nastąpiło pod wpływem emocji związanych z opuszczeniem zakładu
karnego, stąd też nie był to adres, pod którym przebywał. Skazany podał również,
że podejmował próby osobistego i telefonicznego ustalenia w Sądzie Rejonowym i
Sądzie Okręgowym, jaki jest bieg sprawy, ale nie uzyskał żadnej wiążącej
informacji. W konkluzji zażalenia wniósł o jego uwzględnienie.
2
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zażalenie nie jest zasadne. Nie ma racji skarżący twierdząc, że Sąd
Okręgowy niezasadnie odmówił uwzględnienia wniosku o przywrócenie terminu.
Sąd ten trafnie wskazał na okoliczności, które przemawiały za wydaniem
kwestionowanego rozstrzygnięcia. Należy podzielić stanowisko Sądu, że skazany
został prawidłowo powiadomiony o terminie rozprawy apelacyjnej, gdyż
zawiadomienie zostało wysłane na adres, pod którym miał on przebywać po
opuszczeniu zakładu karnego. W związku z tym nie stanowi usprawiedliwionej
przyczyny niedotrzymania terminu zawitego twierdzenie skazanego, że adres ten
wskazał pod wpływem emocji związanych z opuszczeniem zakładu karnego.
Skazany wiedział o toczącym się przeciwko niemu postępowaniu karnym. Miał więc
świadomość tego, że na adres jaki podał opuszczając zakład karny, będą
kierowane pisma sądowe. Wiedział również o tym, że przebywając pod innym
adresem powinien o tym fakcie poinformować sąd poprzez złożenie do akt sprawy
stosownego oświadczenia, np. w formie pisemnej. Nie czyniąc tego skazany nie
wykonał obowiązku procesowego (art. 75 § 1 k.p.k.). W wyniku tego zaniechania
doszło do uchybienia terminu. Wynikało to z braku należytej staranności skazanego
w dbaniu o własny interes procesowy. W tych okolicznościach Sąd Okręgowy
prawidłowo uznał, że skazany miał możliwość wniesienia kasacji w terminu, lecz
uchybił temu terminowi z powodu własnego zaniedbania. Nie jest to więc przyczyna
od strony „niezależna” w rozumieniu art. 126 §1 k.p.k., uzasadniająca przywrócenie
terminu.
Na marginesie należy tylko zauważyć, że Sąd Okręgowy nieprawidłowo
„zakwalifikował” pismo skazanego z dnia 15 października 2013 r. jako wniosek o
przywrócenie terminu do wniesienia kasacji. Choć nie wynikało to wprost z tego
pisma, to jednak poprzez art. 118 § 1 k.p.k. należało uznać, że jest to wniosek o
przywrócenie terminu do złożenia wniosku o doręczenie wyroku Sądu Okręgowego
z uzasadnieniem, co jednocześnie czyniłoby przedwczesnym rozpoznawanie
drugiego wniosku, tj. o wyznaczenie obrońcy z urzędu. W świetle art. 524 § 1 k.p.k.
warunkiem „otwarcia” drogi do wniesienia kasacji jest złożenie wniosku o
doręczenie orzeczenia z uzasadnieniem. Nie można bowiem wnieść kasacji bez
uprzedniego spełnienia tego warunku, chyba że kasacja została wniesiona wprost
3
w terminie do złożenia wniosku (art. 445 § 2 w zw. z art. 524 § 1 in fine k.p.k.), co w
rozpoznawanej sprawie nie miało miejsca. Tak więc w rzeczywistości przedmiotem
rozpoznania był wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o doręczenie
wyroku sądu odwoławczego z uzasadnieniem (art. 118 § 1 k.p.k.). Pomimo
nieprawidłowego „zakwalifikowania” pisma skazanego, wydane rozstrzygnięcie jest
prawidłowe co do istoty, a więc braku podstaw do przywrócenie terminu zawitego
do dokonania czynności procesowej związanej z kasacją.
Z tych też względów Sąd Najwyższy utrzymał w mocy zaskarżone
postanowienie.