Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 287/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 marca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras (przewodniczący)
SSN Michał Laskowski (sprawozdawca)
SSN Andrzej Stępka
Protokolant Anna Janczak
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Barbary Nowińskiej,
w sprawie M. B. i P. T.
oskarżonych z art. 284 § 2 kk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 19 marca 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 16 maja 2013 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w O.
z dnia 4 lutego 2013 r.,
1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym,
2. zarządza zwrot na rzecz oskarżyciela posiłkowego M.
M. uiszczonej opłaty od kasacji.
2
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy w O., wyrokiem z dnia 4 lutego 2013 r., uznał M. B. za
winnego tego, że w dniu 18 lipca 2011 r. na trasie O. – K., działając wspólnie i w
porozumieniu z P. T. dokonał przywłaszczenia mienia powierzonego, w ten sposób,
że w trakcie zleconego kursu transportowego zabrał celem przywłaszczenia 2
kartony z zawartością 120 sztuk obrazów piaskowych typu MApm, 2 kartony z
zawartością 72 obrazów piaskowych typu SApm, 1 karton z zawartością 24 sztuk
obrazów piaskowych typu DApm, 1 karton z zawartością barwników do obrazów
piaskowych, powodując straty łączne w kwocie 4.132,80 zł na szkodę właściciela
firmy „E.” w O. - M. M., to jest za winnego przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. i za
przestępstwo to wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której
wykonanie warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby.
Tym samym wyrokiem Sąd Rejonowy uznał P. T. za winnego tego, że w dniu
18 lipca 2011 r. na trasie O. – K., działając wspólnie i w porozumieniu z M. B.
dokonał przywłaszczenia mienia powierzonego, w ten sposób, że w trakcie
zleconego kursu transportowego zabrał celem przywłaszczenia 2 kartony z
zawartością 120 sztuk obrazów piaskowych typu MApm, 2 kartony z zawartością 72
obrazów piaskowych typu SApm, 1 karton z zawartością 24 sztuk obrazów
piaskowych typu DApm, 1 karton z zawartością barwników do obrazów piaskowych,
powodując straty łączne w kwocie 4.132,80 zł na szkodę właściciela firmy „E.” w O.
– M. M., to jest za winnego przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. i za przestępstwo to
wymierzył mu karę 4 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo
zawiesił na okres 2 lat próby.
Sąd Rejonowy w O. orzekł ponadto na podstawie art. 46 § 1 k.k. wobec
oskarżonych obowiązek solidarnego naprawienia szkody wyrządzonej
przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego M. M. kwoty 4.132,80 zł.
Dwie apelacje od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonych, zaskarżając
wyrok w odniesieniu do każdego z oskarżonych w całości i zarzucając obrazę
szeregu przepisów postępowania i błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę orzeczenia, które miały wpływ na jego treść, polegające na przyjęciu, że
oskarżeni dopuścili się zarzucanych im czynów z zamiarem bezpośrednim pomimo
poważnych wątpliwości w tym względzie wynikających z materiału dowodowego
3
sprawy. Autor apelacji wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie
sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
Po rozpoznaniu obu apelacji Sąd Okręgowy w K., wyrokiem z dnia 16 maja
2013 r., zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił oskarżonych M. B. i P. T. od
zarzucanego im czynu z art. 284 § 2 k.k.
Kasację od tego wyroku wniósł pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego M. M.
Zaskarżając wyrok w całości na niekorzyść oskarżonych zarzucił orzeczeniu Sądu
Okręgowego w K. rażące naruszenie prawa procesowego mające wpływ na treść
wyroku, to jest rażące naruszenie art. 7 k.p.k., polegające na wykroczeniu poza
ramy swobodnej oceny dowodów wskutek braku wszechstronnej analizy
przeprowadzonych dowodów, a także błędów natury logicznej.
Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Prokurator Prokuratury Okręgowej wniosła w pisemnej odpowiedzi na
kasację o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej. Tej samej treści wniosek
złożyła w toku rozprawy kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego okazała się zasadna i
konieczne stało się uchylenie zaskarżonego nią wyroku i przekazanie sprawy
sądowi odwoławczemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Nie przesądzając kształtu ostatecznego rozstrzygnięcia w tej sprawie stwierdzić
trzeba, że sąd odwoławczy dopuścił się w trakcie oceny materiału dowodowego w
tej sprawie błędów natury logicznej, które powodują, że zaskarżony kasacją wyrok
nie mógł się ostać.
Zmieniając zaskarżony wyrok i orzekając odmiennie co do istoty sąd
odwoławczy zobligowany był do dokonania oceny całości ujawnionego w trakcie
przewodu sądowego materiału dowodowego i to zgodnie z wymogami określonymi
w art. 7 k.p.k. Zadanie to jest dla sądu odwoławczego o tyle niełatwe, że w
odróżnieniu od sądu meriti sąd odwoławczy nie ma z reguły bezpośredniego
kontaktu z przesłuchiwanymi świadkami oraz innymi źródłami dowodowymi i opiera
się na ocenie materiałów zgromadzonych w aktach sprawy. Fakt ten sądy
4
odwoławcze powinny brać pod uwagę zwłaszcza w razie podejmowania tak
radykalnej decyzji procesowej, jak w niniejszej sprawie.
W trakcie oceny dowodów przeprowadzonych przed Sądem Rejonowym w
O., której wyraz znalazł się w treści uzasadnienia zaskarżonego kasacją wyroku,
Sąd Okręgowy w K. rzeczywiście dopuścił się błędów wskazanych w kasacji
pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego.
Po pierwsze, sąd odwoławczy nieprawidłowo zinterpretował analizę zapisów
tachografów zawartą w opinii biegłego J. P., dokonując tym samym innych aniżeli
Sąd Rejonowy ustaleń, co do czasu przerw w czasie jazdy samochodów, którymi
kierowali oskarżeni, co z kolei stało się podstawą do wyciągnięcia błędnego
wniosku o niezgodności przerw z zapisem monitoringu w firmie R. w K., to jest w
miejscu odbioru towaru z samochodów. Uważna lektura zapisów tachografów i
treści pisemnej opinii biegłego oraz jego zeznań złożonych przed sądem zdaje się
prowadzić do wniosku, że samochody, którymi poruszali się oskarżeni wyjechały z
firmy pokrzywdzonego odpowiednio o godzinie 16.16 i 16.18. Pierwsza przerwa w
podróży trwała dla każdego z samochodów od 16.24 do 16.48 i od 16.27 do 16.50.
Była to, jak wyjaśniali oskarżeni, przerwa na posiłek, przy czym oskarżeni wskazali
miejsce, w którym posiłek ten mieli spożywać. Samochody ponownie ruszyły zatem
o godzinie 16.48 i 16.50, a zatrzymały się o godz. 17.09 i 17.13. Wbrew ustaleniom
sądu odwoławczego wszystko zdaje się wskazywać na to, że samochody te
przyjechały do siedziby firmy R. w K. właśnie o godz. 17.09 i 17.13 i pozostawały w
firmie odpowiednio do godz. 17.25 i 17.28. Wówczas odpowiada to zapisom
monitoringu, o których wspomniano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i w godz.
17.19 i 17.24 samochody znajdowały się w magazynie firmy R. Ustalona przez Sąd
Okręgowy godzina przyjazdu samochodów do firmy ., to jest godz. 17.34 wydaje się
być natomiast godziną zakończenia kursu obu samochodów, to jest chwilą ich
powrotu do bazy firmy transportowej. Przy takim odczytaniu zapisów z tachografów,
a wydaje się ono zgodne z twierdzeniami biegłego i zapisami w jego opinii (k. 54
akt) upada twierdzenie Sądu Okręgowego w K. o niezgodności czasowej i
wynikającego z niej braku pewności co do tego, że obraz z monitoringu dotyczy
samochodów, którymi poruszali się oskarżeni.
5
Po drugie, Sąd Okręgowy zignorował podkreślaną w toku postępowania
wątpliwość co do odległości od firmy pokrzywdzonego do miejsca, w którym
oskarżeni mieli spożywać posiłek, która jest inna aniżeli uwidoczniona w zapisach
tachografów. Okoliczność ta dostrzeżona została przez Sąd Rejonowy, który
doszedł do wniosku, że samochody kierowane przez oskarżonych nie zatrzymały
się, jak wyjaśnili oskarżeni, w C. w miejscu spożywania posiłku, a w jakimś innym
miejscu, wpłynęło to zapewne istotnie na ocenę wyjaśnień oskarżonych. Całkowite
pominięcie tej kwestii w rozważaniach Sądu Okręgowego w K. uznać trzeba za
zaniedbanie sądu odwoławczego.
Po trzecie, w rozważaniach Sądu Okręgowego nie zawarto jakiejkolwiek
oceny podkreślanej w wywodach sądu pierwszej instancji widocznej różnicy w
liczbie warstw kartonów na palecie w chwili wyładunku (zapis z monitoringu) z
deklarowaną przez pokrzywdzonego liczbą warstw w chwili załadunku (co
potwierdzają obecni w czasie załadunku świadkowie). Sąd odwoławczy nie poddał,
jak się wydaje, dostatecznie wnikliwej ocenie dowodu w postaci zapisu z
monitoringu, poprzestając na skrótowym stwierdzeniu, że zapis ten może nie
dotyczyć ciężarówek prowadzonych przez oskarżonych. Dowód w postaci zeznań
pokrzywdzonego nie został jednak w uzasadnieniu sądu odwoławczego
zdyskwalifikowany, a właściwie w ogóle nie został w jakikolwiek sposób oceniony.
Za niedostateczne natomiast uznać należy poprzestanie na przyjęciu za
wiarygodne zeznań magazyniera przyjmującego towar w siedzibie firmy R. Ocena
tego dowodu skonfrontowana być powinna z innymi dowodami ujawnionymi w toku
przewodu sądowego, nie można bowiem pominąć podnoszonej w kasacji kwestii
ewentualnej odpowiedzialności zawodowej świadka za niedostrzeżenie
ewentualnego przepakowania palety lub uszkodzenia ochronnej warstwy folii na
zapakowanych kartonach.
Nie sposób w tym stanie rzeczy uznać, że kontrola odwoławcza
przeprowadzona przez Sąd Okręgowy była kontrolą dostatecznie wnikliwą, a
wniosek, do którego sąd ten doszedł nie może być uznany za znajdujący oparcie w
prawidłowo ocenionych dowodach i logicznych wnioskach. Decyzja o zmianie
zaskarżonego wyroku i uniewinnieniu oskarżonych jawi się w tej sytuacji jako
pochopna. Podczas ponownego rozpoznania sprawy konieczne będzie
6
zweryfikowanie rozumowania sądu pierwszej instancji w sposób wnikliwy i staranny,
w oparciu o wszystkie ujawnione w sprawie dowody, rozważając ewentualną
potrzebę uzupełnienia przewodu sądowego w związku z oświadczeniem R. P.
Kierownika Oddziału R. w K., dotyczącym zapisu z monitoringu w dniu zdarzenia,
stanowiącego przedmiot rozpoznania.