Sygn. akt V KK 307/13
POSTANOWIENIE
Dnia 27 marca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Siuchniński (przewodniczący)
SSN Andrzej Ryński (sprawozdawca)
SSN Dorota Rysińska
Protokolant Anna Kowal
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Jerzego Engelkinga,
w sprawie P. D.
skazanego z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 55 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o
przeciwdziałaniu narkomanii
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 27 marca 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 13 czerwca 2013 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w S.
z dnia 15 marca 2013 r.,
1. oddala kasację;
2. obciąża skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego, w tym opłatą od kasacji w kwocie 750 (siedemset
pięćdziesiąt) złotych.
UZASADNIENIE
P. D. i K. P. zostali oskarżeni o to, że w dniu 22 maja 2012 r. w Ś., przy czym
P. D. będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 12 grudnia
2001 r. za czyn z art. 46 ust. 2 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu
2
narkomanii w zb. z art. 43 ust. 1 i 3 cytowanej ustawy w zw. z art. 11 § 2 k.k. i
art.12 k.k. na karę 4 lat pozbawienia wolności, sygn. akt III K …/01, objętą
następnie wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego z dnia 26 stycznia 2006 r., sygn.
akt III K …/05, którą odbywał w okresach: od 11 lipca 2000 r. do 12 lipca 2000 r., od
7 kwietnia 2004 r. do 6 kwietnia 2008 r. i od 8 czerwca 2010 r. do 5 sierpnia 2010 r.,
przed upływem pięciu lat od odbycia wymienionej kary, działając wspólnie i w
porozumieniu, usiłowali dokonać wewnątrzwspólnotowej dostawy z terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej do Królestwa Szwecji znacznych ilość środka
odurzającego w postaci żywicy konopi - tak zwanego haszyszu o łącznej wadze
1508,87 grama, jednakże zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na ujawnienie
środka odurzającego, który był schowany pod tapicerką użytkowanego przez K. P.
samochodu osobowego marki „Ford Focus” o nr rej. […] przez funkcjonariuszy
Urzędu Celnego, tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 55 ust. 1 i 3 ustawy z dnia
29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, a wobec P. D. w zw. z art. 64 § 1
k.k.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 15 marca 2013 r., oskarżonych P. D. i K. P.
uznał za winnych dokonania zarzucanego im czynu i za to wymierzył P. D. na
podstawie art. 13 § 1 k.k. w zw. z art 55 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o
przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 64 § 1 k.k., przyjmując za podstawę
wymiaru kary art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005
r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 64 § 1 k.k. karę 5 lat pozbawienia
wolności i 100 stawek dziennych grzywny po 100 złotych każda, zaś K. P. na
podstawie art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 55 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o
przeciwdziałaniu narkomanii, przyjmując za podstawę wymiaru kary art. 14 § 1 k.k.
w zw. z art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii
karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i 100 stawek dziennych grzywny po
100 złotych każda.
Na podstawie art. 70 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu
narkomanii orzekł przepadek przedmiotu przestępstwa w postaci haszyszu o wadze
1.508,95 grama przechowywanego w magazynie narkotyków KWP w S.
Natomiast na podstawie art. 70 ust. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o
przeciwdziałaniu narkomanii orzekł od oskarżonych P. D. i K. P. nawiązki po 7.000
3
zł każda na rzecz Monaru, a w oparciu o art. 230 § 2 k.p.k. zwrócił K. P. telefon
komórkowy marki Samsung model GT-E z kartą SIM Play i pustą oprawkę karty
SIM Play, przechowywane w magazynie dowodów rzeczowych Zarządu CBŚ KGP.
Nadto na mocy art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności
zaliczył oskarżonym okresy ich tymczasowego aresztowania i na podstawie art.
626, 627 i 633 k.p.k. zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty
sądowe po ½ części z tym, że wymierzył im opłaty stosowne do wymiaru kary.
Od powyższego wyroku apelację złożył obrońca oskarżonego P. D., który
zarzucił orzeczeniu Sądu I instancji:
1. obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść
zaskarżonego orzeczenia, a mianowicie: art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie
na niekorzyść oskarżonego nie dających się usunąć wątpliwości i art. 7 k.p.k.
poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej oceną
dowolną;
2. błąd w ustaleniach faktycznych, który mógł mieć wpływ na treść
zaskarżonego wyroku, polegający na przyjęciu, że oskarżony P. D.: działał
wspólnie i w porozumieniu z oskarżonym K. P. zajmował się organizacją przemytu
pod względem „logistycznym” i koordynował działania oskarżonego K. P., był
osobiście w komisie (wypożyczalni aut Rent a Car) w dniu 24 maja 2012 r., działał
w celu przemycenia na terytorium Królestwa Szwecji 1508,87 grama żywicy konopi
czyli tzw. haszyszu i miał pełną wiedzę oraz świadomość co do rodzaju
przemycanego środka oraz jego ilości, w tym celu wynajął samochód Ford Focus
oraz ukrył samodzielnie lub wraz ze współoskarżonym K. P. przedmiotowy narkotyk
pod tapicerką skrytki w bagażniku tego pojazdu, był posiadaczem telefonu
komórkowego nr […], który aktywował 22 maja 2012 r. i z którego wielokrotnie
próbował skontaktować się z K. P. (str. 12 uzasadnienia wyroku).
W związku z powyższymi zarzutami wniósł on o: zmianę zaskarżonego
wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzuconego mu czynu,
ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I
instancji do ponownego rozpoznania.
Apelację od tego wyroku wniósł także obrońca oskarżonego K. P.
4
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 13 czerwca 2013 r., utrzymał w mocy
zaskarżony wyrok uznając apelacje obrońców oskarżonych za oczywiście
bezzasadne oraz zwolnił oskarżonych w całości od ponoszenia kosztów sądowych
związanych z postępowaniem odwoławczym.
Powyższy wyrok zaskarżył kasacją obrońca skazanego P. D., który zarzucił
orzeczeniu Sądu odwoławczego rażące naruszenie przepisów postępowania,
mające istotny wpływ na treść orzeczenia, tj.:
• art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. w zw. z art. 433 § 1 k.p.k., przez błędne
zaaprobowanie przez Sąd II instancji oceny dowodów zgromadzonych w niniejszej
sprawie dokonanej przez Sąd Okręgowy jako wiarygodnych i oparcie o te dowody
swoich rozważań, w sytuacji gdy ujawnione w toku postępowania dowody stanowią
jedynie dowody pośrednie, które w drodze logicznego rozumowania nie prowadzą
do stwierdzenia jednej wersji zdarzenia, z której wynika, iż oskarżony dopuścił się
zarzucanego mu czynu;
• art. 5 § 2 k.p.k. w zw. art. 4 k.p.k. w zw. z art. 433 § 1 k.p.k., przez przyjęcie
przez Sąd II instancji, że wybór wersji najmniej korzystnej dla oskarżonego
dokonany przez Sąd I instancji nie jest sprzeczny z zasadą in dubio pro reo,
podczas gdy uznanie winy oskarżonego mogło nastąpić jedynie gdy zgromadzone
poszlaki pozwalały na wyłączenie jakichkolwiek innych możliwych do
zaakceptowania wersji zdarzenia, zaś w sprawie występują niedające się usunąć
wątpliwości, których Sąd nie rozstrzygnął na korzyść oskarżonego dotyczące w
szczególności: istnienia po stronie P. D. świadomości w zakresie rodzaju
przewożonego towaru oraz jego ilości, jak również zamiaru dokonania zarzucanego
mu czynu, rzeczywistej roli, jaką odegrać miał P. D. w całym zdarzeniu,
nieustalenia tożsamości osoby posługującej się nr telefonu […];
• art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., przez dokonanie
powierzchownej, odbiegającej od rzetelnej analizy zarzutów apelacji obrońcy P. D.
w zakresie ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy.
Wobec powyższych zarzutów obrońca wniósł o uchylenie wyroku w
zaskarżonej części oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu.
5
Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w odpowiedzi na kasację wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd odwoławczy, poza ujawnieniem kart karnych oskarżonych, nie prowadził
postępowania dowodowego w tej sprawie (k.723). Dlatego sformułowane zarzuty
naruszenia zasady in dubio pro reo - art. 5 § 2 k.p.k. i zasady swobodnej oceny
dowodów – art. 7 k.p.k., jako przejaw naruszenia ogólnej zasady obiektywizmu (art.
4 k.p.k.) odnoszą się do wadliwej zdaniem autora kasacji oceny dowodów
dokonanej przez Sąd I instancji, która została przejęta do orzeczenia Sądu
odwoławczego poprzez akceptację stanowiska Sądu I instancji dokonaną w
kontekście analizy zarzutów apelacyjnych, o czym przekonuje dopatrywanie się
przez autora kasacji także rażącego naruszenia art. 433 § 1 k.p.k. określającego
granice rozpoznania sprawy przez sąd odwoławczy. Warto przypomnieć, że
naruszenie reguł dowodowych wskazanych w treści art. 7 k.p.k. jest możliwe przez
sąd odwoławczy nie tylko wówczas, gdy sąd ten ocenia dowody przeprowadzone w
instancji odwoławczej, ale także wówczas, gdy weryfikuje ocenę dokonaną przez
sąd meriti (zob. postanowienie SN z dnia 15 marca 2013 r., V KK 337/12, LEX nr
1313141).
W wywiedzionej kasacji jej autor kładzie nacisk na wadliwość poczynionych
ustaleń co do faktu głównego w kontekście występujących poszlak rozumianych
jako udowodnione fakty uboczne, które zdaniem skarżącego okazały się
niewystarczające dla przyjęcia sprawstwa oskarżonego. Należy zatem przypomnieć,
że Sąd kasacyjny może dokonać kontroli poczynionych w sprawie ustaleń
faktycznych tylko w takim zakresie w jakim potrzebne jest to do stwierdzenia czy
ewentualne naruszenie przepisów postępowania mogło mieć wpływ na treść
orzeczenia" (zob. wyrok SN z 24 czerwca 1996 r., IV KKN 42/96, OSNPP 2/1997,
poz. 16).
Odnosząc się w tym kontekście do argumentacji kasacji, należy uznać za
dowolną, w rozumieniu art. 7 k.p.k., ocenę materiału dowodowego, która
doprowadziła Sąd I instancji do zaakceptowanego przez Sąd II instancji ustalenia,
iż oskarżony P. D. osobiście uczestniczył w czynności związanej z ukryciem trzech
6
paczek z zawartością 1508,87 grama haszyszu nad lewym nadkolem pod tapicerką
samochodu marki „Ford Focus (str. 7 uzasadnienia Sądu odwoławczego). W
sprawie nie ustalono ile osób aktywnie uczestniczyło w transporcie przedmiotowych
narkotyków z Polski do Szwecji. W związku z tym nawet, przy uwzględnieniu
przywołanych przez Sąd odwoławczy wyjaśnień oskarżonego K. P., w których
utrzymywał on, że po odebraniu przez oskarżonych samochodu marki „Ford Focus”
z wypożyczalni pojazd ten był cały czas w jego posiadaniu, nie można wykluczyć,
że to nie oskarżony P. D., lecz inna osoba współdziałająca z oskarżonymi umieściła
te narkotyki we wskazanym miejscu, skoro żaden z dowodów przeprowadzonych w
sprawie, jak też kontekst sytuacyjny zachowania oskarżonych nie pozwalał w
sposób pozbawiony wątpliwości twierdzić, że to oskarżony D. osobiście ukrył te
narkotyki. Jednak musiał o nich wiedzieć podobnie jak K. P., ponieważ ryzyko
utraty tak dużej ilości narkotyków, którą mieli przewozić, narażało dysponentów
tych środków na znaczną szkodę. Z tego względu należy wykluczyć, aby
nieustalone osoby ukryły w pojeździe wypożyczonym przez oskarżonego znaczną
ilość narkotyków i powierzyły ich transport osobom, które nie miały świadomości
jaki towar przewożą. Fakt, że obydwaj oskarżeni mieli pełną orientację w tym
zakresie wynika z zachowania K. P. w czasie zatrzymania oraz postawy P. D. w
trakcie całego zdarzenia, w tym okoliczności, że bezpośrednio po powrocie ze
Szwecji wiedział on o zatrzymaniu K. P. i zabezpieczeniu przez celników
użytkowanego przez niego pojazdu (str.4-5 uzasadnienia Sądu I instancji).
Podobne uchybienie dotyczy ustalenia, że to oskarżony P. D. posługiwał się
telefonem nr […], który został aktywowany wyłącznie do kontaktów z telefonem,
którym w tym samym czasie posługiwał się K. P. Rację ma autor kasacji, że treść
dokumentów wskazujących na wielokrotne próby nawiązania kontaktu z
zatrzymanym wówczas K. P. poprzez użycie wskazanego telefonu, miejsce jego
logowania zgodne z trasą pojazdu, którym w krytycznym czasie podróżował
oskarżony P. D., jak też zbliżony czas aktywacji obydwu kart SIM, w zestawieniu z
faktem zaangażowania oskarżonego w eskortę dostawy narkotyków nie wystarcza,
by wnioskować, że to oskarżony posługiwał się tym telefonem, a nie np. jego
towarzysz podróży G. K. (jak sugeruje to obrońca w kasacji), bądź też inna osoba
współpracująca przy realizacji tego transportu. Jednak dowody te wskazują, że w
7
nielegalnym transporcie haszyszu z Polski do Szwecji oprócz K. P. uczestniczyły
także inne osoby w ramach konwojowania tego towaru, zaś użytkownik
przedmiotowego telefonu, podobnie jak oskarżony P. D. w tym samym czasie
dotarł do Szwecji. W związku z tym sam fakt, że brak jest w sprawie podstawy
dowodowej do przyjęcia, iż to oskarżony P. D. osobiście próbował nawiązać
łączność telefoniczną z K. P. nie dyskwalifikuje przydatności wskazanej poszlaki do
rekonstrukcji stanu faktycznego, także w zakresie roli jaką P. D. pełnił w całym
przedsięwzięciu, gdy tę okoliczność zestawimy z pozostałymi poszlakami
przeanalizowanymi przez Sąd odwoławczy - poczynając od wypożyczenia przez P.
D. z firmy zajmującej się takimi usługami dwóch samochodów wykorzystanych
krytycznego dnia przez obydwu oskarżonych w podróży do Szwecji, w tym
samochodu marki Ford Focus dla K. P., znacznej wartości ukrytych w nim
narkotyków, które musiały być w miejscu docelowym w określony sposób
rozdysponowane, co eliminowało przypadkowy kontakt oskarżonych z ich
transportem, okoliczności, że P. D. znalazł się w tym samym czasie na tym samym
przejściu promowym, na którym zatrzymano K. P. z przewożonymi narkotykami, a
kończąc na krótkotrwałym wyjeździe D. do Szwecji, który to kraj był także miejscem
docelowym przerwanej przez służby celne podróży drugiego z oskarżonych, w
nawiązaniu do okoliczności, że ani towarzysz podróży P. D. – G. K., ani też K. P.
nie byli w stanie logicznie wytłumaczyć jaki był rzeczywisty cel podróży
oskarżonych do Szwecji (str. 7 – 9 uzasadnienia Sądu odwoławczego).
Powyższa argumentacja wskazuje, że naruszenie przez Sąd meriti zasady
swobodnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.) doprowadziło jedynie do wadliwego
odtworzenia dwóch faktów ubocznych – osobistego uczestnictwa oskarżonego P. D.
w przygotowaniu narkotyków do transportu poprzez ich ukrycie w nadkolu pojazdu
użytego do przemytu, oraz posługiwania się przez tego oskarżonego w krytycznym
czasie telefonem komórkowym celem nawiązania łączności z K. P. Trzeba
zauważyć że, gdyby Sądy obu instancji w sposób prawidłowy oceniły dowody
tyczące tych sekwencji zdarzenia, to dostarczyłyby nie dających się usunąć
wątpliwości w rozumieniu art. 5 § 2 k.p.k. co do uczestnictwa oskarżonego w tych
czynnościach wykonawczych. W tym miejscu należy dodać, że przepisy art. 5 § 2
k.p.k. i 7 k.p.k. mają charakter rozłączny, a zatem do naruszenia zasady in dubio
8
pro reo dochodzi jedynie wówczas, gdy sąd dokonuje oceny materiału
dowodowego w sposób zgodny ze standardami określonymi w art. 7 k.p.k. (zob.
postanowienie SN z dnia 10 października 2013 r., V KK 119/13, LEX nr 1400594).
Dlatego w tym układzie procesowym należało przyjąć, że częściowa wadliwość
ustaleń faktycznych Sądu I instancji zaaprobowanych przez Sąd odwoławczy
wynikała z naruszenia art. 7 k.p.k., a nie art. 5 § 2 k.p.k.
Jednak, przy wymowie pozostałych faktów ubocznych jednoznacznie
wiążących oskarżonego z transportem przedmiotowego haszyszu za granicę, które
w tej sprawie zostały odtworzone i uwzględnione, wskazane naruszenie przepisów
prawa procesowego w kontekście pozostałej argumentacji Sądu odwoławczego nie
było rażące, ani nie miało istotnego wpływu na treść zaskarżonego orzeczenia.
Skarżący wydaje się zapominać, że taki wniosek można wyprowadzić już na
podstawie uzasadnienia Sądu Apelacyjnego, który nie wykluczył możliwości
przyjęcia alternatywnej wersji zdarzenia zauważając, że nawet gdyby oskarżeni
osobiście nie ukryli tych narkotyków, to pozostałe okoliczności zdarzenia prowadzą
do jedynego i koniecznego wniosku, iż w ramach współsprawstwa obydwaj w
sposób świadomy transportowali je do Szwecji w celu dokonania ich
wewnątrzwspólnotowej dostawy (k.8). To stanowisko Sądu odwoławczego jest
trafne, jednak przy wskazanej przez Sąd Apelacyjny alternatywnej wersji zdarzenia
wymagało ono szerszego komentarza odnoszącego się do świadomości sprawców
co do ilości środka odurzającego ukrytego w samochodzie. Obydwa Sądy niewiele
uwagi poświęcały temu zagadnieniu zapewne dlatego, że ustaliły, iż obydwaj
oskarżeni osobiście ukryli haszysz w wypożyczonym pojeździe, co w sposób
jednoznaczny dowodziło, że obejmowali swoim zamiarem znaną im ilość
narkotyków, która była znaczna w rozumieniu art. 55 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca
2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U.2012.124, j.t), skoro wynosiła 1508,87
grama haszyszu i pozwalała na odurzenie ponad 1500 osób. (postanowienia Sądu
Najwyższego z: 1 lutego 2007 r., III KK 257/06, OSNwSK 2007/1/339, 23 września
2009 r. , I KZP 10/09, OSNKW 2009/10/84 oraz wyrok Sądu Najwyższego z: 1
marca 2006 r., II KK 47/05, OSNKW 2006/6/57).
Należy przypomnieć, że przestępstwo określone w art. 55 ust. 3 ustawy o
przeciwdziałaniu narkomanii w zakresie znamienia znacznej ilości środka
9
odurzającego charakteryzuje także zamiar ewentualny (art. 9 § 1 k.k. w zw. z art.
116 k.k.). Zatem, w analizowanej sprawie wystarczające było ustalenie, że
oskarżeni mieli realną możliwość przewidzenia, iż uczestniczą w transporcie
znacznej ilości środka odurzającego i na to się godzili. W związku z tym nie musieli
oni znać dokładnej wagi przewożonego narkotyku, natomiast z ustalonych przez
Sądy obu instancji okoliczności całego zdarzenia, w tym zakresu przedsięwziętych
czynności (przygotowanie środków łączności, wynajęcie dwóch samochodów z
wypożyczalni, którymi sprawcy zamierzali dotrzeć do Szwecji, wykorzystując
przeprawę promową) wynika, że generowały one znaczne koszty, które miały
pokryć zyski osiągnięte z tej dostawy. Zatem, już tylko te okoliczności w sposób
realny pozwalały oskarżonym przewidzieć, że przedmiotem transportu była
znaczna ilość środków odurzających. W konsekwencji stosunkowo ogólnikowe
potraktowanie przez Sąd odwoławczy zagadnień związanych ze świadomością
oskarżonych w zakresie rodzaju i ilości przewożonego środka odurzającego
również nie miało istotnego wpływu na treść zaskarżonego wyroku, w tym przyjętą
kwalifikacji prawną czynu oskarżonego P. D. tym bardziej, że zasadność
poczynionego przez Sądy obu instancji ustalenia w zakresie samego faktu
świadomości oskarżonego P. D., że eskortował transport znacznej ilości środka
odurzającego.
Natomiast zaaprobowanie przez Sąd odwoławczy dokonanej przez Sąd I
instancji oceny dowodów, na podstawie których odtworzono pozostałe poszlaki
decydujące o przypisaniu P. D. usiłowania wewnątrzwspólnotowej dostawy
znacznej ilości środków odurzających oraz zakres rozpoznania zarzutów
podniesionych w apelacji, nie naruszały wskazanych w kasacji przepisów prawa
procesowego, a w szczególności art. 4, 5 § 2 i 7 k.p.k. w zw. z art. 433 § 1 k.p.k.
Autor kasacji powielił w tej części argumentację podniesioną w zwykłym środku
odwoławczym, która znalazła swoją odpowiedź w uzasadnieniu Sądu II instancji.
Nadto wywody kasacji w tej części mają charakter polemiczny i kwestionują
ustalenia Sądów obu instancji, które w zakresie istotnych dla odpowiedzialności
karnej oskarżonego sekwencji odtworzonego zdarzenia znajdują potwierdzenie w
zgromadzonym materiale dowodowym. Za dowolne należy uznać również
twierdzenie obrońcy, że w sprawie niniejszej nie wyjaśniono roli kierowcy pojazdu
10
marki Audi A 6 albowiem z ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji, które w tej
części nie były kwestionowane w zwykłym środku odwoławczym jednoznacznie
wynika, że zachowanie kierowcy tego pojazdu P. W. w pobliżu terminalu przeprawy
promowej w Ś. nie miało żadnego związku z czynem oskarżonych (str. 2-3
uzasadnienia Sądu I instancji). Dlatego też słusznie to zagadnienie nie znalazło się
w polu odrębnej uwagi Sądu odwoławczego.
Należy podkreślić, że Sąd Apelacyjny na wystarczającym poziomie
szczegółowości, który determinowany był także treścią skargi apelacyjnej wyjaśnił
czym kierował się, wydając wyrok, oraz dlaczego wnioski i zarzuty apelacji tyczące
istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy zagadnień faktycznych i prawnych uznał za
niezasadne. Dlatego też wskazane wyżej niedostatki uzasadnienia Sądu
odwoławczego dotyczące głównie okoliczności ubocznych nie stanowią rażącego
naruszenia przepisów art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. i nie wskazują
na taką wadliwość orzeczenia Sądu odwoławczego, która wymagałaby uchylenia
zaskarżonego wyroku w kontekście podstaw kasacyjnych wskazanych w art. 523
k.p.k.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy oddalił kasację, orzekając o
kosztach sądowych postępowania kasacyjnego na podstawie art. 636 k.p.k.