130
Postanowienie
z dnia 16 stycznia 2001 r.
Sygn. Ts 84/00
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Ferdynand Rymarz – przewodniczący
Marek Safjan – sprawozdawca
Jerzy Stępień
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 18 października 2000 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Bogusławy N.
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
Uzasadnienie:
W skardze konstytucyjnej wniesionej 12 czerwca 2000 r., uzupełnionej pismem procesowym z 30 czerwca 2000 r., zarzucono, że art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 124, poz. 782) jest niezgodny z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji RP. Zaskarżony przepis z mocą wsteczną rozszerzył uprawnienia do uposażenia sędziego w stanie spoczynku na osoby, które nabyły przed wejściem w życie ustawy uprawnienia emerytalne zajmując stanowisko sędziego lub prokuratora. Regulacja ta narusza, zdaniem skarżącej, zasadę sprawiedliwości społecznej oraz zasadę równości wobec prawa, gdyż uniemożliwia uzyskanie przywilejów emerytalnych związanych ze stanem spoczynku osobom, które przeszły na emeryturę przed likwidacją Państwowego Arbitrażu Gospodarczego i nie skorzystały z możliwości przejścia ze stanowiska arbitra na stanowisko sędziego.
Skarżąca w pozwie przeciwko Sądowi Wojewódzkiemu wniosła o ustalenie, że przysługuje jej prawo do uposażenia sędziego w stanie spoczynku. Sąd Wojewódzki – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie wyrokiem z 20 listopada 1998 r. (sygn. VI P. 32/98) oddalił powództwo. Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z 4 marca 1999 r. (sygn. III Apa 7/99) oddalił apelację skarżącej. Sąd Najwyższy wyrokiem z 26 stycznia 2000 r. (sygn. I PKN 490/99) oddalił kasację skarżącej od wskazanego wyżej wyroku.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 18 października 2000 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, ze względu na brak wykazania rzeczywistego naruszenia przysługujących skarżącej praw konstytucyjnych. Trybunał Konstytucyjny ustalił, że skarżąca zarzuca niezgodność kwestionowanego przepisu z zasadą sprawiedliwości społecznej oraz zasadą równości w zakresie prawa do zabezpieczenia społecznego. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego “wprowadzanie z mocą wsteczną korzystniejszych warunków przyznawania uprawnień emerytalnych określonej kategorii zawodowej nie narusza zasady sprawiedliwości społecznej i prawa do zabezpieczenia społecznego przysługującego osobie, która do tej kategorii zawodowej nie należy”. Naruszenia wskazanych przez skarżącą praw konstytucyjnych nie może uzasadniać argument, że świadomość możliwości uzyskania korzystniejszych uprawnień wpłynęłaby na decyzję skarżącej dotyczącą momentu przejścia na emeryturę. W opinii Trybunału Konstytucyjnego należy wziąć pod uwagę fakt, że w danym okresie musiałaby istnieć możliwość przejścia ze stanowiska arbitra na stanowisko sędziego. “Reasumując nie ma podstaw do przyjęcia tezy, iż rozstrzygnięcia wydane na podstawie zaskarżonej regulacji doprowadziły do relewantnego z punktu widzenia prawa pokrzywdzenia skarżącej, tzn. naruszenia przysługujących jej konstytucyjnych praw podmiotowych”.
W zażaleniu z 26 października 2000 r. na wskazane wyżej postanowienie zakwestionowano pogląd, że zasady wynikające z art. 2 i art. 32 Konstytucji RP nie mogą stanowić samoistnej podstawy skargi konstytucyjnej. Zarzucono także, że Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu kwestionowanego postanowienia, poświęcając zbyt wiele miejsca kwestii używanych przez skarżącą argumentów, nie odniósł się do zgodności zaskarżonego przepisu z konstytucją.
Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:
Formuła skargi konstytucyjnej, przyjęta w art. 79 ust. 1 Konstytucji RP, obejmuje bez rozróżnienia wszystkie konstytucyjne wolności lub prawa i nie wyłącza żadnej z tych gwarancji z katalogu dopuszczalnych podstaw skargi konstytucyjnej. Podstawę skargi konstytucyjnej może zatem stanowić każdy przepis konstytucji, z którego można wywieść (odczytać) prawa lub wolności skarżącego, rozumiane jako jego konstytucyjne prawa podmiotowe. Samodzielną podstawą skargi konstytucyjnej mogą więc być nie tylko te przepisy, które w sposób bezpośredni regulują wolności i prawa skarżącego (zawarte przede wszystkim w rozdziale II Konstytucji zatytułowanym: “Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela”), ale także te, które pośrednio – w istocie swej – formułują określone wolności i prawa człowieka (np. niektóre zasady ustrojowe zawarte w rozdziale I Konstytucji, z których da się wywieść konstytucyjne prawa podmiotowej; J. Trzciński, Zakres podmiotowy i podstawa skargi konstytucyjnej [w:] Skarga konstytucyjna, pod red. J. Trzcińskiego, Warszawa 2000, s. 56-60).
W związku z powyższym zaprezentowane w zażaleniu stanowisko, że art. 2 i art. 32 Konstytucji RP mogą stanowić samodzielną podstawę skargi konstytucyjnej, należy uznać za uzasadnione. Nie należy jednak tracić z pola widzenia faktu, że zarzut ten nie odnosi się w żadnej mierze do przyjętej w zaskarżonym postanowieniu podstawy odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Podstawę tę stanowiło bowiem niewskazanie naruszenia konstytucyjnych wolności i praw. Kwestionowane przez skarżącą w zażaleniu stanowisko nie miało w konsekwencji wpływu na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego i z tej racji zarzut, jako nie mający związku ze sprawą, należy uznać za bezprzedmiotowy.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wykazanie przez skarżącego, że ostateczne rozstrzygnięcie sądu lub organu administracji publicznej narusza przysługujące mu prawa lub wolności konstytucyjne. Konstytucja uznaje zatem wykazanie naruszenia jako jedną z przesłanek skargi konstytucyjnej, dlatego też skarżący powinien co najmniej uprawdopodobnić jej zaistnienie. Przesłanka ta ma charakter zarówno procesowy – daje uprawnionemu podmiotowi legitymację do wniesienia skargi konstytucyjnej, jak i materialnoprawny – jest zdarzeniem prawnym rodzącym po stronie uprawnionego podmiotu roszczenie o ochronę. Naruszenie konstytucyjnych wolności lub praw musi mieć charakter osobisty, bezpośredni i aktualny. Ma ono miejsce wtedy, gdy skarżący jest adresatem normy prawnej i na skutek przewidzianych w tej normie okoliczności powstają prawa lub obowiązki, które dotyczą go osobiście, a wydane na podstawie kwestionowanego aktu normatywnego ostateczne rozstrzygnięcie narusza konstytucyjnie chronioną sferę wolności i praw skarżącego. Bezpośredniość naruszenia oznacza, że chodzi o akt normatywny, który był podstawą rozstrzygnięcia w sprawie skarżącego, choćby nawet nie został on wyraźnie wskazany w treści samego rozstrzygnięcia. Wreszcie aktualność naruszenia oznacza, że nie może mieć ono charakteru potencjalnego, ale musi być realne. Ponadto w myśl art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK wskazanie naruszonych praw lub wolności konstytucyjnych oraz określenie sposobu tego naruszenia stanowi wymóg formalny skargi konstytucyjnej.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego skarżąca nie wykazała przekonująco ani w skardze konstytucyjnej, ani w późniejszym piśmie procesowym, że ostateczne orzeczenie wydane m.in. na podstawie zaskarżonego przepisu doprowadziło do naruszenia zasady sprawiedliwości społecznej oraz zasady równości w zakresie prawa do zabezpieczenia społecznego. Oczekiwania skarżącej dotyczące uzyskania statusu sędziowskiego i związanego z nim prawa do uposażenia sędziego w stanie spoczynku w żadnym stopniu nie przybrały postaci na tyle skonkretyzowanej, by mogły być traktowane jako ekspektatywa, a nawet jej zaczątek. Brak realizacji przez ustawodawcę powyższych oczekiwań, związanych z uzyskaniem przyszłego statusu sędziego w stanie spoczynku, mógł zatem stanowić naruszenie konstytucyjnych wolności i praw jedynie w subiektywnym odczuciu skarżącej. Naruszenie nie miało ani charakteru aktualnego (realnego), ani też osobistego. Skarżąca w żadnej mierze nie mogła być traktowana jako należąca do grona adresatów normy prawnej zawartej w zaskarżonym przepisie. Tym samym w analizowanej sprawie nie doszło do wykazania naruszenia wskazanych przez skarżącą praw i wolności konstytucyjnych.
Biorąc powyższe pod uwagę, a także fakt, że skarżąca w zażaleniu nie wysunęła zarzutów skierowanych przeciwko rzeczywistej podstawie odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, należy uznać zasadność zaskarżonego postanowienia z 18 października 2000 r. i nie uwzględnić zażalenia.