Pełny tekst orzeczenia

117/8/A/2006

POSTANOWIENIE
z dnia 21 września 2006 r.
Sygn. akt SK 10/06

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Marian Grzybowski – przewodniczący
Jerzy Ciemniewski
Adam Jamróz
Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska
Marek Mazurkiewicz – sprawozdawca,

po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 21 września 2006 r., skargi konstytucyjnej Tomasza Wilanda o zbadanie zgodności:
art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179, poz. 1843) z art. 2, art. 31 ust. 3 w związku z art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 78 i art. 176 ust. 1 w związku z art. 45 Konstytucji,

p o s t a n a w i a:

na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070 oraz z 2005 r. Nr 169, poz. 1417) umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.

UZASADNIENIE:

I

1. W skardze konstytucyjnej z 28 września 2005 r. Tomasz Wiland wniósł o stwierdzenie, że art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179, poz. 1843; dalej: ustawa skargowa) jest niezgodny z art. 2, art. 31 ust. 3 w związku z art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 78 i art. 176 ust. 1 w związku z art. 45 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona na tle następującego stanu faktycznego:
Skarżący wystąpił na drogę sądową przeciwko Skarbowi Państwa – Prezesowi Sądu Okręgowego w Warszawie, ze skargą na przewlekłość postępowania toczącego się przed Sądem Rejonowym dla Warszawy – Śródmieścia. Sąd Okręgowy w Warszawie, postanowieniem z 20 czerwca 2005 r., skargę odrzucił, uzasadniając ten fakt wniesieniem skargi na przewlekłość postępowania po zakończeniu postępowania sądowego, którego skarga dotyczy, prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z 9 lutego 2005 r. (art. 5 ust. 1 ustawy skargowej). Na skutek wniesienia przez Tomasza Wilanda zażalenia od tego postanowienia, Sąd Okręgowy w Warszawie, postanowieniem z 15 lipca 2005 r., odrzucił zażalenie na podstawie art. 8 ust. 2 ustawy skargowej, jako niedopuszczalne. W uzasadnieniu postanowienia z 15 lipca 2005 r. Sąd Okręgowy stwierdził, że zgodnie z treścią art. 8 ust. 2 ustawy skargowej, w sprawach nieuregulowanych w tej ustawie stosuje się odpowiednio przepisy o postępowaniu zażaleniowym obowiązujące w postępowaniu, którego skarga dotyczy (w tym przypadku art. 3941 § 1 i 2 k.p.c.). Z tej przyczyny Sąd Okręgowy uznał zażalenie za niedopuszczalne (art. 370 k.p.c. w związku z art. 397 § 2 k.p.c.).
Uzasadnienie skargi konstytucyjnej zostało oparte na stwierdzeniu, że ostateczne rozstrzygnięcie, którym jest, zdaniem skarżącego, postanowienie z 15 lipca 2005 r., pozbawia skarżącego prawa do zaskarżenia postanowienia o odrzuceniu skargi uznanej przez sąd za niedopuszczalną (art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji) i merytorycznego rozpoznania skargi na niedopuszczalność oraz na zwłokę w postępowaniu (art. 45 Konstytucji), a także zwrotu uiszczonego wpisu sądowego (art. 31 ust. 3 w związku z art. 64 Konstytucji). Ponieważ zdaniem skarżącego pozbawiono go w ten sposób prawa do wzruszenia postanowienia nieważnego z mocy prawa, to doszło również do naruszenia zasady państwa prawnego (art. 2 Konstytucji).

2. Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie z 20 marca 2006 r. poinformował, że nie przystępuje do sprawy toczącej się przed Trybunałem Konstytucyjnym ze skargi Tomasza Wilanda.

II

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji „Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji”. Z przepisu tego wynika m.in. wymóg istnienia bezpośredniego związku między treścią wskazanych w skardze konstytucyjnej norm i naruszeniem przysługujących skarżącemu konstytucyjnych wolności lub praw, przy czym chodzi tylko o naruszenie dokonane przez organ władzy publicznej i to w sposób kwalifikowany, a mianowicie przez wydanie opartego na zaskarżonym przepisie ostatecznego orzeczenia.
W niniejszej sprawie powstaje pytanie, czy Trybunał Konstytucyjny, na obecnym etapie postępowania, władny jest badać spełnienie warunków dopuszczenia skargi (wniosku) do rozpoznania. Odpowiedź twierdząca wynika z dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego.
Należy przypomnieć, że skargę konstytucyjną prezes Trybunału Konstytucyjnego kieruje do wyznaczonego sędziego w celu wstępnego rozpoznania na posiedzeniu niejawnym (art. 36 ust. 1 w związku z art. 46 ust. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym; Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.). Celem rozpoznania wstępnego – zgodnie z przepisami ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – jest przeciwdziałanie nadawaniu dalszego biegu skargom (wnioskom), które nie odpowiadają warunkom formalnym lub są oczywiście bezzasadne. W tych przypadkach wszczęcie postępowania jest bowiem niedopuszczalne, a w konsekwencji – gdyby doszło do merytorycznego rozpoznania sprawy – niedopuszczalne jest również wydanie orzeczenia. Jeśli, mimo niedopuszczalności wszczęcia postępowania, skardze (wnioskowi) został nadany dalszy bieg, postępowanie powinno być umorzone w kolejnej jego fazie. Nadanie skardze (wnioskowi) dalszego biegu nie oznacza bowiem jego konwalidacji; wydanie przez sędziego odpowiedniego zarządzenia w tej kwestii nie usuwa ani braku legitymacji czynnej, ani braków formalnych, ani oczywistej bezzasadności skargi (wniosku).
Trybunał Konstytucyjny w swym orzecznictwie zwrócił uwagę, iż przepisy nie określają terminu ograniczającego możliwość badania przez Trybunał warunków dopuszczalności skargi (wniosku). W szczególności brak formalnych przeszkód do stwierdzenia niedopuszczalności na etapie rozpoznania merytorycznego. Nie występuje tu związanie Trybunału wcześniejszym orzeczeniem, gdyż zarządzenie „sędziego Trybunału” nie jest orzeczeniem „Trybunału”. Konieczne jest zwrócenie uwagi na fakt, iż w przypadku wydania zarządzenia odmawiającego nadania skardze dalszego biegu, skarżącemu służy zażalenie do „Trybunału” (art. 36 ust. 4 w związku z art. 46 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym), który rozpoznaje je w trzyosobowym składzie. Skoro ustawodawca przewiduje kontrolę zarządzenia sędziego o odmowie nadania skardze (wnioskowi) dalszego biegu przez Trybunał, uzasadniona wydaje się teza, iż Trybunał może też ocenić zarządzenie nadające dalszy bieg. Ocena ta dokonywana jest z urzędu przez skład orzekający powołany do merytorycznego rozpoznania skargi (wniosku). Akceptacja odmiennego zapatrywania, odmawiającego składowi orzekającemu prawa skontrolowania warunków formalnych dopuszczalności skargi, oznaczałaby, iż czynności faktyczne podejmowane na etapie wstępnego rozpoznania mają moc wiążącą wobec składu orzekającego. Kontrolowanie, czy nie zachodzi któraś z ujemnych przesłanek wydania wyroku, skutkujących obligatoryjnym umorzeniem postępowania, konieczne jest na każdym etapie postępowania (por. postanowienia z: 21 października 2003 r., sygn. SK 41/02, OTK ZU nr 8/A/2003, poz. 89; 6 lipca 2004 r., sygn. SK 47/03, OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 74, 21 marca 2006 r. sygn. SK 58/05, OTK ZU nr 3/A/2006, poz. 35 i cytowane tam orzecznictwo).

2. Należy wskazać, że rozstrzygnięcie Trybunału, zainicjowane skargą konstytucyjną, choć wywiera skutki erga omnes, to w szczególności dotyczy podmiotu, który postępowanie zainicjował. Oznacza to, że w jego sprawie musi dojść, w przypadku zasadnego i skutecznego podważenia kwestionowanego przepisu, do faktycznej ochrony konstytucyjnych praw lub wolności, jak stanowi art. 79 ust. 1 Konstytucji. Jak wskazuje literatura przedmiotu, u materialnych podstaw polskiego modelu skargi konstytucyjnej leży osobisty interes prawny, a nie interes obiektywny – jak przy modelu skargi powszechnej. Skarga konstytucyjna jest również skierowana na badanie kwestionowanych aktów prawnych, nie zaś rozstrzygnięć sądowych (zob. J. Trzciński, Art. 79 Konstytucji [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. W niniejszej sprawie wymaga więc rozważenia określenie skutków potencjalnego pozytywnego (dla skarżącego) rozstrzygnięcia Trybunału: czy przynieść ono może skarżącemu możliwość ochrony jego konstytucyjnie gwarantowanych praw lub wolności?
Jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy w uzasadnieniu postanowienia z 20 czerwca 2005 r., skarga na bezczynność może być złożona w trakcie trwania postępowania sądowego (art. 5 ust. 1 ustawy skargowej) i składa się ją do sądu, przed którym trwa owo postępowanie (art. 5 ust. 2 ustawy skargowej). Skarżący nie skorzystał ze swoich uprawnień w sposób właściwy, ponieważ zakwestionował postępowanie, które toczyło się przed sądem rejonowym, występując do sądu okręgowego już po prawomocnym rozstrzygnięciu sprawy, co do której długotrwałego procedowania miał zastrzeżenia. Oznacza to, że nie skorzystał on właściwie z przysługujących mu praw i nie mógł w związku z tym liczyć na rozpoznanie złożonej przez niego skargi na bezczynność. Sąd, odrzucając skargę, powołał się przy tym właśnie na art. 5 ustawy skargowej. Postanowienie to, z racji stosowania do niego procedury cywilnej, nie podlegało zażaleniu, które jednak Tomasz Wiland złożył. Sąd, odrzucając je postanowieniem z 15 lipca 2005 r., powołał się na art. 8 ust. 2 ustawy skargowej, przypomniał o formalnych wymogach związanych z jej złożeniem. Wskazał w nim również, że art. 8 ust. 2 ustawy skargowej jest przepisem nakazującym odpowiednie stosowanie przepisów postępowania, którego skarga dotyczy, czyli ma charakter odsyłający.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie stwierdzał w swym orzecznictwie, że instytucja skargi konstytucyjnej ma charakter środka ochrony podstawowych praw i wolności zagwarantowanych w Konstytucji. Dlatego też przy rozpatrywaniu skargi szczególnie istotne wydaje się zwrócenie uwagi na zabezpieczenie interesu prawnego skarżących. Możliwe jest to jednak dopiero w przypadku wykazania przez skarżącego minimalnej choćby staranności w trosce o zabezpieczenie tychże interesów. Poziom tej staranności wyznaczony został przez określenie wymogów dopuszczalności wniesienia skargi konstytucyjnej. Trybunał wielokrotnie podkreślał, że: „skarga ta nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań, popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie” (postanowienie z: 16 października 2002 r., sygn. SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77 oraz 17 marca 1998 r., sygn. Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 20). Skarga konstytucyjna, stanowiąca w istocie zarzut przeciw prawu, jest ultima ratio, ostatnią szansą dochodzenia praw i wolności naruszonych przez zastosowanie kwestionowanego w skardze przepisu. Skarga konstytucyjna nie może jednak zastępować zwykłych środków odwoławczych czy środków zaskarżenia. Poza oceną Trybunału Konstytucyjnego muszą zatem z konieczności pozostawać również te sytuacje, w których utrata prawa do rozpoznania skargi konstytucyjnej następuje w rezultacie uchybień popełnionych przez skarżącego na wcześniejszych etapach postępowania.

3. Kierując się powyższymi ustaleniami należy stwierdzić, że skarga konstytucyjna, będąca w niniejszej sprawie przedmiotem rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny, jest niedopuszczalna. Oceniając stan faktyczny poprzedzający złożenie skargi konstytucyjnej z punktu widzenia art. 79 ust. 1 Konstytucji trzeba zaznaczyć, iż w tym trybie kontrolowane być mogą bowiem tylko przepisy wyrażające takie normy prawne, które stanowią bezpośrednią podstawę do wydawania aktów stosowania prawa, czyli konkretnych i indywidualnych aktów dotyczących konstytucyjnych wolności, praw podmiotowych lub obowiązków osoby wnoszącej skargę. Zakwestionowany przez Tomasza Wilanda art. 8 ust. 2 ustawy skargowej nie jest per se przepisem decydującym o jego konstytucyjnych prawach i wolnościach.

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, charakteryzując art. 8 ust. 2 ustawy skargowej, wymaga podkreślenia, że jest to przepis odsyłający – w ściśle określonym zakresie – do regulacji zawartej w kodeksie postępowania cywilnego. Przepis ten nie przyznaje ani nie odbiera żadnych praw; sam, w oderwaniu od procedur z nim związanych (odpowiednio również np. karnej czy administracyjnej), w ogóle nie może być kwalifikowany jako źródło jakichkolwiek praw czy obowiązków. Nie ulega wątpliwości, że z samego art. 8 ust. 2 ustawy skargowej nie wynikają żadne prawa podmiotowe, tak więc nie może on podlegać ocenie konstytucyjnej w tym zakresie, w oderwaniu od innych przepisów o charakterze merytorycznym (por. też wyrok Trybunału z 29 czerwca 2006 r. sygn. P 30/05, OTK ZU nr 6/A/2006, poz. 70). Stwierdzić również należy, ze jego zastosowanie przez sąd nie miało takiego charakteru, gdyż de facto takim przepisem merytorycznym, obligującym sąd do odrzucenia zażalenia, był przepis procedury cywilnej – art. 3941 § 1 i 2 k.p.c., do którego, w tym przypadku, odwoływał się zaskarżony przepis, a którego nie objęło petitum niniejszej skargi konstytucyjnej.
Tak więc postępowanie podlega umorzeniu z powodu niedopuszczalności merytorycznego orzekania (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).



4. Trybunał Konstytucyjny uważa za zasadne wskazać, że nawet ewentualne stwierdzenie niezgodności art. 8 ust. 2 ustawy skargowej z Konstytucją nie doprowadziłoby, w odniesieniu do skarżącego, do unicestwienia skutków prawnych, jakie wywołały rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego z 20 czerwca i 15 lipca 2005 r. Jak już wyżej wskazano, skarżący dopuścił się na samym początku postępowania o stwierdzenie przewlekłości postępowania do naruszenia procedury, gdyż nie dopełnił wymogu złożenia skargi w trakcie trwania postępowania, do czego obligował go art. 5 ust. 2 ustawy skargowej. Późniejsze postanowienie Sądu Okręgowego, wydane w trybie „odwoławczym”, na podstawie art. 8 ust. 2 tejże ustawy, jedynie ten fakt potwierdziło. Oznacza to, że gdyby nawet doszło do uwzględnienia postulatów skarżącego i zostałby wydany korzystny dla skarżącego wyrok Trybunału, to nie dawałby on mu szansy na wzruszenie postanowienia wydanego na podstawie innego przepisu ustawy skargowej.

Zważywszy powyższe okoliczności Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.