74/7A/2004
POSTANOWIENIE
z dnia 6 lipca 2004 r.
Sygn. akt SK 47/03
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Adam Jamróz – przewodniczący
Jerzy Stępień
Mirosław Wyrzykowski
Marian Zdyb
Bohdan Zdziennicki – sprawozdawca,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 6 lipca 2004 r. skargi konstytucyjnej Risto Filipowskiego o zbadanie zgodności:
art. 199 § 1 pkt 2 i art. 4779 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) z art. 45 Konstytucji,
p o s t a n a w i a:
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638 oraz z 2001 r. Nr 98, poz. 1070) umorzyć postępowanie z powodu niedopuszczalności wydania orzeczenia.
UZASADNIENIE:
I
1. W skardze konstytucyjnej z 25 listopada 2002 r. wyznaczony z urzędu pełnomocnik skarżącego Risto Filipowskiego wniósł o zbadanie zgodności przepisów art. 199 § 1 pkt 2 i art. 4779 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) z art. 45 Konstytucji. Niezgodność z Konstytucją polega – zdaniem skarżącego – na tym, że art. 4779 § 1 k.p.c. nie przewiduje możliwości zaskarżenia bezczynności organu rentowego. Ponadto, w opinii skarżącego, zastosowanie norm prawnych zawartych w kwestionowanych przepisach zamyka mu drogę prawną do merytorycznego rozpatrzenia sprawy o wznowienie wypłaty renty inwalidzkiej przez sąd.
2. Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 20 stycznia 2003 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z uwagi na przekroczenie ustawowego terminu do złożenia skargi konstytucyjnej. W uzasadnieniu postanowienia wskazano, iż będące ostatecznym rozstrzygnięciem w sprawie postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 24 października 1997 r. (sygn. akt III Auz 139/97) zostało doręczone skarżącemu 24 września 1999 r., zaś skarga konstytucyjna została złożona 26 listopada 2002 r., czyli z przekroczeniem terminu określonego w art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.). Pełnomocnik skarżącego wniósł na to postanowienie zażalenie twierdząc, że skoro skarżący 26 kwietnia 1999 r. wystąpił do sądu rejonowego o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, to – zgodnie z treścią art. 48 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – w okresie od doręczenia mu postanowienia Sądu Apelacyjnego (24 września 1999 r.) do 26 sierpnia 2002 r., w którym pełnomocnikowi doręczono postanowienie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z 13 sierpnia 2002 r. o ustanowieniu pełnomocnika z urzędu celem sporządzenia skargi konstytucyjnej, nie biegł termin do złożenia skargi konstytucyjnej. Postanowieniem z 17 lipca 2003 r. Trybunał Konstytucyjny, na podstawie posiadanych w aktach sprawy materiałów oraz dając wiarę twierdzeniom pełnomocnika skarżącego, uwzględnił zażalenie. Tym samym Trybunał uznał, że skarga wniesiona 26 listopada 2002 r. została złożona z dochowaniem terminu.
3. Skarga konstytucyjna została sformułowana lakonicznie, zaś do pisma procesowego pełnomocnik skarżącego nie dołączył dokumentów wykazujących, jak przebiegało postępowanie w sprawie skarżącego i w jaki sposób skarżący, przebywając za granicą, rozwiązał sprawę doręczeń wydawanych w jego sprawie rozstrzygnięć sądów. Przygotowując rozprawę, celem dokładnego wyjaśnienia sprawy, przewodniczący składu orzekającego pismem z 24 marca 2004 r. na podstawie art. 38 pkt 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wezwał pełnomocnika skarżącego do uzupełnienia w terminie 30 dni braków skargi przez dołączenie nie złożonych wraz ze skargą dokumentów (kopii wyroku Sądu Wojewódzkiego z 10 lutego 1993 r., kopii wniosku złożonego przez skarżącego do ZUS z 20 czerwca 1996 r., pisma Prezesa Sądu Apelacyjnego z 14 maja 1998 r. oraz niewymienionych z nazwy załączników, o których mowa w piśmie skarżącego z 26 kwietnia 1999 r. skierowanym do Sądu Rejonowego w Warszawie przez opiekuna prawnego skarżącego). Ponadto pełnomocnika skarżącego wezwano do wyjaśnienia kwestii, w jakim okresie skarżący przebywał za granicą i w jaki sposób rozwiązał problem związany z doręczaniem pism oraz o dołączenie dokumentu, który mógłby potwierdzić fakt doręczenia mu 24 września 1999 r. postanowienia Sądu Apelacyjnego z 24 października 1997 r.
4. Wraz z pismami procesowymi z 27 kwietnia i 19 maja 2004 r. pełnomocnik skarżącego nadesłał brakujące dokumenty.
Trybunał Konstytucyjny na podstawie, uzupełnionych w wyniku wezwania pełnomocnika, akt sprawy ustalił, iż skarga konstytucyjna została oparta na następującym stanie faktycznym. Postanowieniem Sądu Wojewódzkiego we Wrocławiu z 13 grudnia 1969 r. (sygn. II Na 63/99) skarżący został całkowicie ubezwłasnowolniony. W 1971 r. został uznany za inwalidę I grupy (inwalidztwo powstałe podczas służby wojskowej) i miał przyznaną wyjątkową rentę inwalidy wojennego. W 1978 r. wypłata renty inwalidy wojennego została wstrzymana na podstawie art. 84 ust. 1 pkt 1 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin w związku z wyjazdem na pobyt stały za granicę. Wypłatę renty wstrzymano od 1 października 1978 r.
Decyzją z 18 grudnia 1990 r. Nr Sa-02-218771 ZUS Biuro Rent Zagranicznych w Warszawie przyznano skarżącemu rentę inwalidzką II grupy z ogólnego stanu zdrowia (wypłata wstecz od złożenia wniosku, tj. od 1 listopada 1989 r.). Na skutek odwołania od wyżej wskazanej decyzji Sąd Wojewódzki w Warszawie wyrokiem z 10 lutego 1993 r. (sygn. XIV U/495/91) przyznał skarżącemu prawo do renty inwalidzkiej I grupy z ogólnego stanu zdrowia począwszy od 1 listopada 1989 r. i jednocześnie oddalił odwołanie w części dotyczącej renty inwalidy wojennego. Renta inwalidy I grupy z ogólnego stanu zdrowia była nadal wypłacana (załączono m.in. decyzję ZUS z 1998 r. o waloryzacji tej renty).
Z pisma Ministerstwa Sprawiedliwości z 26 marca 1996 r. wynika, że opiekun prawny skarżącego była wielokrotnie informowana o podstawie prawnej wstrzymania wypłaty renty inwalidy wojennego. Pismem tym poinformowano ją o braku podstaw do wniesienia rewizji nadzwyczajnej od prawomocnego wyroku z 10 lutego 1993 r. Jednocześnie wskazano, iż przepis, na podstawie którego wstrzymano wypłatę renty inwalidy wojennego, utracił moc obowiązującą (obwieszczenie Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 22 czerwca 1994 r.), toteż można kierować wnioski o wznowienie wypłaty renty do ZUS. 20 czerwca 1996 r. (data wpływu 1 lipca 1996 r.) skarżący (za pośrednictwem swojej opiekunki) złożył do ZUS – Biuro Rent Zagranicznych w Warszawie wniosek o „wznowienie postępowania wypłaty renty inwalidy wojennego bezpodstawnie wstrzymanej z dniem 1 października 1978 r.”. Pismem z 6 marca 1997 r. Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało podanie o rentę inwalidy wojennego do ZUS – Biuro Rent Zagranicznych w Warszawie z prośbą o nadanie sprawie biegu, wydanie decyzji i pouczenie o środkach odwoławczych. W sprawie tej ZUS nie wydał decyzji, toteż skarżący odwołał się do sądu. Postanowieniem z 23 czerwca 1997 r. (sygn. akt XIV 763/97) Sąd Wojewódzki w Warszawie odrzucił odwołanie skarżącego wskazując, że w sprawie zapadło już prawomocne orzeczenie 10 lutego 1993 r. (res iudicata – podstawa art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.), a po 6 sierpnia 1979 r. organ rentowy nie wydawał już żadnej decyzji, od której skarżącemu służyłoby odwołanie. Postanowieniem z 24 października 1997 r. (sygn. III AUz 139/97) Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie skarżącego od postanowienia Sądu Wojewódzkiego z 23 czerwca 1997 r. Wskazał, że w zażaleniu domagano się „uchylenia postanowienia sądu i spowodowania wydania decyzji przez organ rentowy”. Sąd Apelacyjny stwierdził, że w myśl art. 4779 § 1 k.p.c. odwołanie wnosi się od decyzji organów rentowych, a skoro po 6 sierpnia 1979 r. organ rentowy nie wydawał decyzji w sprawie, to nie ma podstaw do rozpoznania wniosku skarżącego. Pismem z 6 kwietnia 1998 r. opiekun skarżącego zwróciła się do Sądu Apelacyjnego o przesłanie jej odpisu postanowienia z 24 października 1997 r. Pismem z 14 maja 1998 r. Sąd Apelacyjny poinformował ją, że odpis postanowienia z 24 października 1997 r. wraz z uzasadnieniem pozostawiono w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, ponieważ opiekun skarżącego nie ustanowiła pełnomocnika do doręczeń w kraju, o czym była prawidłowo pouczona przez Sąd Wojewódzki pismem z 26 czerwca 1997 r. doręczonym jej 15 sierpnia 1997 r. W dniu 24 września 1999 r. opiekun prawnej skarżącego doręczono postanowienie Sądu Apelacyjnego z 24 października 1997 r. W dniu 11 maja 1999 r. skarżący wystąpił z wnioskiem do sądu rejonowego o ustanowienie pełnomocnika z urzędu do sporządzenia skargi konstytucyjnej. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy 13 sierpnia 2002 r. wydał postanowienie o ustanowieniu pełnomocnika z urzędu, a zostało ono doręczone wyznaczonemu pełnomocnikowi 26 sierpnia 2002 r. Skarga konstytucyjna została złożona 26 listopada 2002 r.
5. W piśmie z 9 stycznia 2004 r. Prokurator Generalny przedstawił następujące stanowisko:
a) przepis art. 199 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) jest zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji,
b) przepis art. 4779 § 1 k.p.c. nie jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Zdaniem Prokuratora Generalnego zarzuty podnoszone w przedmiotowej skardze konstytucyjnej są nieuzasadnione. Przepis art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. ustanawia dwie negatywne przesłanki procesowe: zawisłość sporu i powagę rzeczy osądzonej. Występowanie którejkolwiek z tych przesłanek powoduje odrzucenie pozwu. Zdaniem Prokuratora Generalnego żadna z tych przesłanek nie zamyka drogi do sądu. Kwestionowane instytucje stanowią element porządkujący procedurę cywilną i nie mają one wpływu na prawa stron do dochodzenia swoich racji na drodze sądowej. Zakwestionowane uregulowanie pozbawia stronę prawa do uruchomienia kolejnego postępowania przed sądem o to samo roszczenie między tymi samymi stronami w sytuacji, gdy jedno takie postępowanie jest w toku lub zostało już zakończone prawomocnym rozstrzygnięciem.
Prokurator Generalny uznał wzorzec art. 45 ust. 1 Konstytucji za nieadekwatny do badania konstytucyjności przepisu art. 4779 § 1 k.p.c. Zakwestionowany przepis wprowadza jedynie zasadę wnoszenia odwołania od decyzji organu rentowego. Zdaniem Prokuratora Generalnego jest to regulacja odnosząca się do trybu rozpoznania odwołania przez sąd. Nie normuje ona kwestii dopuszczalności wniesienia odwołania od decyzji organu rentowego, właściwości sądu w tych sprawach ani warunków rozpoznania odwołania przez sąd. Według Prokuratora Generalnego kwestionowana regulacja nie normuje przedstawionych powyżej problemów, które miałyby rzeczywisty wpływ na prawo do sądu w tego rodzaju sprawach. Tak więc, zdaniem Prokuratora Generalnego, zarzut naruszenia prawa do sądu przez kwestionowany przepis jest nieadekwatny.
II
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Regulując kwestie trybu postępowania ze skargą konstytucyjną ustawodawca przewidział konieczność sporządzenia zarówno skargi, jak i zażalenia przewidzianego w art. 36 ust. 4 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, przez adwokata lub radcę prawnego mając na względzie profesjonalizm, niezbędny do skutecznego dochodzenia praw konstytucyjnych. Jednocześnie ustawodawca zapewnił skarżącym, którzy nie są w stanie ponieść kosztów pomocy prawnej możliwość ustanowienia pełnomocnika z urzędu celem sporządzenia skargi konstytucyjnej.
O nadaniu biegu niniejszej skardze konstytucyjnej w postępowaniu wstępnym przesądziły twierdzenia wyznaczonego z urzędu pełnomocnika skarżącego – którym Trybunał Konstytucyjny dał wiarę – iż skarga konstytucyjna spełnia warunki do nadania jej biegu, a w szczególności, iż dochowany został termin do jej złożenia. Celem rozpoznania wstępnego – zgodnie z przepisami ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – jest przeciwdziałanie nadawaniu dalszego biegu wnioskom oraz skargom konstytucyjnym, które nie odpowiadają warunkom formalnym, są oczywiście bezzasadne oraz pochodzą od podmiotów nieuprawnionych. W tych wszystkich przypadkach wszczęcie postępowania jest bowiem niedopuszczalne, a w konsekwencji – gdyby doszło do merytorycznego rozpoznania sprawy – niedopuszczalne jest również wydanie orzeczenia. Jeśli, mimo niedopuszczalności wszczęcia postępowania, sprawie został nadany dalszy bieg, postępowanie powinno być umorzone w kolejnej jego fazie. Nadanie dalszego biegu skardze konstytucyjnej nie oznacza bowiem konwalidacji, gdyż nie usuwa ani istniejących braków formalnych, ani oczywistej bezzasadności skargi.
Trybunał Konstytucyjny w swym orzecznictwie zwrócił uwagę, iż przepisy nie określają terminu ograniczającego możliwość badania przez Trybunał warunków dopuszczalności skargi (por. w szczególności postanowienie z 13 listopada 2003 r., sygn. SK 33/02, OTK ZU nr 8/A/2003, poz. 92). Nie istnieją formalne przeszkody do stwierdzenia niedopuszczalności skargi konstytucyjnej na etapie rozpoznania merytorycznego.
Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie w pełni podziela stanowisko wyrażone w innych swoich orzeczeniach, iż na każdym etapie postępowania konieczne jest kontrolowanie, czy nie zachodzi któraś z ujemnych przesłanek wydania wyroku, skutkujących obligatoryjnym umorzeniem postępowania (por. postanowienia TK z 21 listopada 2001 r., K 31/00, OTK ZU nr 8/2001, poz. 269; z 20 marca 2002 r., K 42/01, OTK ZU nr 2/2002, poz. 21).
W niniejszej sprawie – jak wykazało postępowanie wyjaśniające przeprowadzone w związku z przygotowywaniem rozprawy – zachodzą przesłanki umorzenia postępowania.
Abstrahując od tego, czy skarżący wyczerpał drogę prawną przysługującą w sprawie (warunek określony w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym), skoro nie złożył kasacji od postanowienia Sądu Apelacyjnego z 24 października 1997 r., niniejsza skarga konstytucyjna nie spełnia dwóch warunków jej merytorycznego rozpoznania. Po pierwsze, skarga – wbrew wymaganiom wskazanym w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – została złożona z przekroczeniem terminu. Nie można bowiem uznać, że termin ten został zachowany, skoro postanowienie Sądu Apelacyjnego wraz z uzasadnieniem na skutek braku ustanowienia – mimo uprzedniego pouczenia przez sąd – pełnomocnika do doręczeń w kraju, pozostawiono w aktach ze skutkiem doręczenia. Późniejsze doręczenie, w dniu 24 września 1999 r., nie ma znaczenia dla rozpoczęcia biegu terminu do złożenia skargi konstytucyjnej. Termin ten zaczął bieg od pozostawienia postanowienia w aktach sprawy, które miało skutek doręczenia, do czego doszło przez zaniedbanie opiekuna prawnego skarżącego, który – mimo prawidłowego pouczenia – nie ustanowił dla skarżącego przebywającego za granicą pełnomocnika do doręczeń w kraju. W tej sytuacji dla kwestii zachowania terminu nie ma również żadnego znaczenia późniejsze postępowanie przed sądem rejonowym w sprawie ustanowienia pełnomocnika z urzędu, ponieważ 11 maja 1999 r., w którym skarżący wystąpił z wnioskiem do sądu, termin ten był już dawno przekroczony. Odmienna interpretacja wprowadzałaby niczym nieuzasadnione zróżnicowanie w traktowaniu skarżących, uprzywilejowując tych, którzy przebywając za granicą nie ustanawiają zgodnie z wymogami k.p.c. pełnomocnika do doręczeń w kraju i dopiero po dłuższym czasie (w niniejszej sprawie po upływie dwóch lat) zwracają się do sądu o doręczenie orzeczenia.
Niezależnie od powyższego należy zauważyć, iż pełnomocnik skarżącego podniósł zarzut niekonstytucyjności art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. (instytucja res iudicata jako podstawa odrzucenia pozwu) i art. 4779 § 1 k.p.c. Przepisy te, jak wynika z uzasadnień postanowień wydanych w sprawie, były merytoryczną podstawą tych orzeczeń. Natomiast skarżący jest jeszcze obowiązany wykazać, że na skutek zastosowanych przepisów doszło do naruszenia jego praw lub wolności konstytucyjnych. Z uwagi na to niniejsza skarga jest bezzasadna, gdyż nie zawiera żadnego uzasadnienia zarzutu naruszenia przez zaskarżone przepisy powołanego w niej konstytucyjnego prawa do sądu. Trybunał rozpoznając sprawę również nie dostrzega, by treść wskazanych regulacji miała jakikolwiek wpływ na realizację zagwarantowanego w art. 45 Konstytucji prawa do sądu.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł, jak w sentencji.