Pełny tekst orzeczenia

107/3/B/2008


POSTANOWIENIE
z dnia 25 stycznia 2008 r.
Sygn. akt Ts 58/07

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Zbigniew Cieślak,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej spółki akcyjnej „Hydrobudowa – 6” o zbadanie zgodności:
1) art. 435 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.) z art. 2, art. 32 i art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;
2) art. 232 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) w brzmieniu nadanym art. 1 pkt 35 ustawy z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej – Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym, Kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 43, poz. 189) z art. 45 ust. 1 Konstytucji,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

Skarżąca wniosła 12 marca 2007 r. do Trybunału Konstytucyjnego skargę konstytucyjną, w której zarzuciła, iż art. 435 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) narusza art. 2, art. 32 i art. 45 ust. 1 Konstytucji, a ponadto art. 232 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) w brzmieniu nadanym art. 1 pkt 35 ustawy z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej – Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym, Kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 43, poz. 189) jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Niezgodność z Konstytucją art. 435 § 1 k.c. skarżąca uzasadnia, wskazując na użycie w tym przepisie pojęcia niedookreślonego „przedsiębiorstwo wprawiane w ruch siłami przyrody” oraz tym, że uniemożliwia on stronie wywiązanie się z obowiązku przedstawienia w procesie cywilnym dowodu wymaganego na podstawie zaskarżonego art. 232 k.p.c. Takie ukształtowanie przepisu uniemożliwia obronę swoich praw przed sądem, a zatem narusza prawo do sądu wynikające z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Brak przejrzystości zakwestionowanej normy oraz orzecznictwo nieuwzględniające regulacji dotyczącej przedsiębiorstw (zakładów) wprowadzonych do porządku prawnego po 1990 r. naruszają zasadę prawidłowej legislacji przez niespełnienie warunku dostatecznej określoności. Skarżąca dowodzi, iż przedsiębiorca nie jest w stanie ustalić, czy jego przedsiębiorstwo wprawiane jest w ruch siłami przyrody i – w związku z tym – na jakich zasadach ponosi odpowiedzialność cywilną. Nie jest w tym zakresie pomocne również przykładowe wyliczenie zawarte w art. 435 § 1 k.c. Nałożenie na podmioty prowadzące na własny rachunek przedsiębiorstwo zarobkowe wprawiane w ruch siłami przyrody odpowiedzialności na zasadzie ryzyka stanowi jednocześnie, stojącą w sprzeczności z art. 32 Konstytucji, dyskryminację tych podmiotów w stosunku do innych (niewskazanych wprost w skardze konstytucyjnej), również korzystających ze źródeł przyrody. Art. 232 k.c. – nakładający na stronę obowiązek udowodnienia faktów, z których wywodzi skutki prawne – narusza, w opinii skarżącej, jej prawo do sprawiedliwego rozpoznania sprawy przez sąd ze względu na to, że nie towarzyszą mu przepisy określające procedurę, której zastosowanie umożliwiałoby stronie wykonanie tego obowiązku. K.p.c. przewiduje wprawdzie możliwość składania przez stronę wniosków dowodowych, jednak nie zobowiązuje sądu do ich rozpoznania, a ich oddalenie uzasadniane jest dopiero wraz z merytorycznym rozstrzygnięciem sporu.
Skarżąca wniosła skargę konstytucyjną w następującym stanie faktycznym. Wyrokiem z 10 maja 2005 r. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim (sygn. akt VP 62/02) zasądził od skarżącej zadośćuczynienie oraz rentę na rzecz byłego pracownika skarżącej, w związku z wypadkiem, któremu uległ on przy pracy. Sąd Apelacyjny w Łodzi wyrokiem z 18 października 2005 r. (sygn. akt III APa 42/05) zmienił ten wyrok w zakresie wysokości renty oraz określenia dat, od których biegną odsetki od zasądzonych kwot. Sąd Najwyższy, rozpatrując skargi kasacyjne wniesione przez obie strony, wyrokiem z 15 listopada 2006 r. (sygn. akt I UK 150/06) uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi w zakresie orzeczenia o rencie, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Łodzi, natomiast oddalił skargę kasacyjną skarżącej w zakresie orzeczenia o zadośćuczynieniu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Badanie przez Trybunał Konstytucyjny zgodności aktów normatywnych z Konstytucją w trybie skargi konstytucyjnej uzależnione jest od stwierdzenia, że konstytucyjnie gwarantowane prawa lub wolności skarżącego zostały naruszone, a usunięcie tego naruszenia nie jest możliwe przy użyciu zwykłych środków ochrony prawnej. Zasadę tę statuuje art. 79 ust. 1 Konstytucji, stwierdzając, iż skargę konstytucyjną może wnieść każdy, czyje konstytucyjne prawa lub wolności zostały naruszone – jeżeli na podstawie ustawy lub innego aktu normatywnego, którego kontroli domaga się skarżący, sąd lub organ administracji ostatecznie orzekł o jego prawach lub wolnościach albo obowiązkach określonych w Konstytucji. Zarazem przepis ten określa wymogi formalne, które musi spełniać skarga konstytucyjna – doprecyzowane, zgodnie z zawartym w Konstytucji upoważnieniem, w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.). Art. 46 ust. 1 ustawy o TK stwierdza, że skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, w ciągu trzech miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Zgodnie z cytowanym przepisem termin do wniesienia skargi konstytucyjnej związany jest z uzyskaniem w ramach drogi prawnej orzeczenia niepodlegającego zaskarżeniu przy użyciu zwykłych środków zaskarżenia. W postępowaniach sądowych obejmuje to prawomocny wyrok lub prawomocne postanowienie. Konstytucja i ustawa o TK nie wymagają natomiast użycia środków o charakterze nadzwyczajnym, których wniesienie uzależnione jest od spełnienia szczególnych wymagań.
W toku wstępnego rozpoznania niniejszej skargi konstytucyjnej Trybunał zwraca uwagę, że po zmianach w Kodeksie postępowania cywilnego, dokonanych ustawą z dnia 22 grudnia 2004 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98), przymiot prawomocności przysługuje już orzeczeniom (wyrokom i postanowieniom) wydanym przez sąd w drugiej instancji. Nie uchyla go samo wniesienie skargi kasacyjnej, lecz dopiero orzeczenie Sądu Najwyższego uchylające zaskarżony wyrok. Tym samym, w przedstawionych przez skarżącą okolicznościach termin do wniesienia skargi kasacyjnej rozpoczął bieg od dnia doręczenia skarżącej prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 18 października 2005 r. (sygn. akt III APa 42/05). W świetle faktu, że do dnia wniesienia skargi konstytucyjnej Sąd Najwyższy rozpoznał skargę kasacyjną, termin trzymiesięczny do wniesienia skargi konstytucyjnej został wyraźnie przekroczony. Sąd Najwyższy oddalił bowiem skargę kasacyjną skarżącej w zakresie orzeczenia o podstawach jej odpowiedzialności cywilnej i zadośćuczynieniu, a przedmiotem niniejszej skargi konstytucyjnej jest przepis regulujący zasady odpowiedzialności za szkody związane z ruchem przedsiębiorstwa wprawianego w ruch siłami przyrody. Uchylenie prawomocności, wynikające z uchylenia wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi w części i przekazania sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania, dotyczy zaś innych okoliczności, tj. wysokości renty. Ponowne badanie i ewentualny wyrok Sądu Apelacyjnego będą zatem dotyczyć wyłącznie wysokości zobowiązania skarżącej wynikającej z art. 444 § 2 k.c., nie zaś podstaw jej odpowiedzialności.
Również hipotetyczne – jakkolwiek wątpliwe w świetle uzasadnienia skargi konstytucyjnej – założenie, iż skarżąca wiąże naruszenie swoich praw dopiero z wyrokiem Sądu Najwyższego oddalającym jej skargę kasacyjną we wskazanym powyżej zakresie, uzasadnia odmowę nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W kontekście regulacji art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ustawy o TK skarga konstytucyjna wykazuje bowiem inne braki formalne. Jak już wspomniano powyżej, wniesienie skargi konstytucyjnej dopuszczalne jest wówczas, gdy zastosowanie w sprawie przepisu, w stosunku do którego skarżący domaga się zbadania zgodności z Konstytucją, doprowadziło do naruszenia jego konstytucyjnych praw lub wolności. W niniejszej sprawie bezsporne jest, że wszystkie orzekające sądy (włącznie z Sądem Najwyższym) orzekały o odpowiedzialności skarżącej na podstawie art. 435 § 1 k.c. Skarżąca podnosi, iż przepis ten jest nieprecyzyjny, uniemożliwia wywiązanie się z obowiązku określonego w art. 232 k.p.c., a przez to narusza prawo do sądu. Zarzut nieprecyzyjności przepisu nie znajduje odzwierciedlenia w przedstawionych Trybunałowi uzasadnieniach sądów orzekających. Należy przy tym zwrócić uwagę, że zarzuty skarżącej odnoszące się do zakresu zastosowania zaskarżonego przepisu rozpatrywane były także przez Sąd Najwyższy, którego zadaniem jest dążenie do ujednolicenia orzecznictwa w kwestiach spornych. Sąd ten za zagadnienie wymagające rozważenia uznał jednakże jedynie kwestie międzyczasowe oraz stosunek przepisów kodeksu pracy do przepisów kodeksu cywilnego, przyjąwszy za bezsporne zakwalifikowanie przedsiębiorstwa skarżącej jako wprawianego w ruch siłą przyrody.
Jako wzorzec kontroli skarżąca wskazuje zaś art. 45 ust. 1 Konstytucji. W orzecznictwie Trybunału wskazuje się, iż na prawo do sądu wynikające z tego przepisu składają się trzy elementy: dostęp do sądu, odpowiednio ukształtowana, rzetelna procedura (zapewniająca bezstronność i możliwość obrony swoich praw) oraz uzyskanie wiążącego rozstrzygnięcia (zob. wyroki TK z: 31 stycznia 2005 r., SK 27/03, OTK ZU nr 1/A/2005, poz. 8; 5 lipca 2005 r., SK 26/04, OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 78). W przedstawionych w skardze konstytucyjnej okolicznościach żaden z wyliczonych aspektów prawa do sądu nie doznał uszczerbku. Nieadekwatny byłby zarzut naruszenia dostępu do sądu oraz uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia, ze względu na to, że skarżąca uczestniczyła w postępowaniu, a orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi orzeka o jej obowiązkach i jest (w części) prawomocne. Nie wykazuje związku z przedstawionym stanem faktycznym także zarzut naruszenia prawa do sądu w aspekcie proceduralnym. Skarżąca podnosi wprawdzie, że skutkiem niejednoznaczności zaskarżonego przepisu jest niemożliwość realizacji obowiązku określonego w art. 232 k.p.c.; należy jednak mieć na względzie, iż przepis ten określa obowiązki stron jedynie jako element zasady kontradyktoryjności procesu cywilnego. Jego sens normatywny nie polega zatem na określeniu quasi-matematycznej formuły, kiedy daną okoliczność można uznać za uzasadnioną, lecz jedynie wskazuje na stronę – a nie sąd (działający z urzędu) – jako dysponenta postępowania dowodowego. Zaskarżony art. 435 § 1 k.c. jest ponadto przepisem prawa materialnego, określającym zasady odpowiedzialności cywilnej za określone szkody, wskazanie – kto i przy użyciu jakich środków powinien udowodnić spełnienie (lub brak) wymienionych w nim przesłanek wynika z art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c.
Zauważyć wreszcie wypada, iż problematyka pojęcia „przedsiębiorstwa wprawianego w ruch siłami przyrody” stanowiła przedmiot rozważań sądów orzekających; również sama skarżąca nie dostrzega ograniczeń dowodowych wynikających z zaskarżonego przepisu. Brak związku pomiędzy podnoszonym naruszeniem prawa podmiotowego a treścią tego prawa i okolicznościami faktycznymi sprawy stanowi brak formalny niniejszej skargi konstytucyjnej, uzasadniający odmowę nadania jej dalszego biegu zgodnie z art. 49 w zw. z art. 39 ust. 3 ustawy o TK. Oceny tej nie zmienia przywołanie jako wzorców kontroli również art. 2 i art. 32 Konstytucji. Trybunał wielokrotnie podkreślał, iż zakorzeniona w zasadzie demokratycznego państwa prawa (art. 2 Konstytucji) zasada prawidłowej legislacji nie tworzy po stronie obywateli prawa podmiotowego, lecz jedynie nakaz skierowany do organów stanowiących prawo. Nie może ona zatem być brana pod uwagę w postępowaniu w trybie skargi konstytucyjnej, a wyłącznie w innych trybach abstrakcyjnej kontroli norm. Prawo do równości wynikające z art. 32 Konstytucji ma natomiast charakter szczególny: nie jest ono bowiem prawem samodzielnym, abstrakcyjnym, lecz jest prawem kierunkowym (metaprawem), prawem do równego traktowania w zakresie przyznania innych praw podmiotowych, wolności lub do równego nałożenia obowiązków w stosunku do podmiotów charakteryzujących się tą samą relewantną cechą (por. wyrok TK z 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). Skarżąca stawia zaś zarzut naruszenia niejako w próżni, twierdząc, iż nieprecyzyjność sformułowań zaskarżonego przepisu prowadzi do różnego traktowania podmiotów korzystających z sił przyrody. Brak jednak odniesienia, w zakresie jakiego innego prawa podmiotowego, konstytucyjnie gwarantowanej wolności lub obowiązków prawo to doznaje uszczerbku. Tak postawiony zarzut nie może, w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 w zw. z art. 49 i art. 39 ust. 3 ustawy o TK, zostać rozpoznany.
Nadanie skardze konstytucyjnej dalszego biegu w odniesieniu do art. 232 k.p.c. nie jest dopuszczalne ze względu na brak kompetencji Trybunału Konstytucyjnego do wydania orzeczenia we wskazanym przez skarżącą zakresie. Zaskarżony przepis przewiduje, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, a sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę. Skarżąca w wielu miejscach skargi konstytucyjnej zarzuca niezgodność tej normy z Konstytucją ze względu na okoliczność, iż „ustawodawca nie wprowadził do kodeksu postępowania cywilnego norm, określających procedury, których zastosowanie umożliwiałoby stronie wykonanie w procesie obowiązku zawartego w art. 232 k.p.c.”, „kodeks nie zawiera regulacji, które powodowałoby obligatoryjne rozpoznanie takiego wniosku (…)”. Takie ujęcie prowadzi do wniosku, że skarżąca domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją zaniechania ustawodawczego, polegającego na braku pożądanych przez nią instrumentów proceduralnych. Trybunał Konstytucyjny pełni rolę jedynie „ustawodawcy negatywnego”, eliminującego z systemu prawnego normy naruszające Konstytucję. Nie ma natomiast kompetencji do stanowienia norm, a taki charakter miałoby orzekanie w sprawie zaniechań ustawodawczych (por. wyrok TK z 2 lipca 2002 r., U 7/01, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 48). Zakreślony przez skarżącą zakres badania art. 232 k.p.c. powoduje niedopuszczalność nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu w zaskarżonym zakresie. Na marginesie, Trybunał zauważa, iż uzasadnienia sądów orzekających w sprawie, w szczególności wyrok Sądu Najwyższego nie dają również podstaw do przyjęcia, by negatywne dla skarżącej rozstrzygnięcie wynikało z zaskarżonego art. 232 k.p.c. Podstawę ustalenia odpowiedzialności skarżącej (oddalenia skargi kasacyjnej) nie stanowiło niewykonanie obowiązku wynikającego z tej normy, jak sugeruje to skarżąca, lecz stwierdzenie, iż są spełnione przesłanki materialnej normy art. 435 § 1 k.c.

Mając powyższe na względzie, orzeczono jak w sentencji.