Pełny tekst orzeczenia

247/4/B/2009






POSTANOWIENIE
z dnia 18 czerwca 2008 r.

Sygn. akt Ts 220/07


Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Mirosław Wyrzykowski,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Zarządu Głównego PTTK, w sprawie zgodności:
art. 412 § 2 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 78 i art. 176 ust. 1 w zw. z art. 190 ust. 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej 28 września 2007 r. zarzucono, że art. 412 § 2 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) jest niezgodny z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 78 i art. 176 ust. 1 w zw. z art. 190 ust. 4 Konstytucji.
Skarżący wezwany do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej, w piśmie z 17 grudnia 2007 r. wskazał, że zaskarżony przepis ustawy naruszył jego prawo dostępu do sądu oraz prawo do rozpoznania sprawy przez sąd na podstawie procedury zgodnej z wymogami sprawiedliwości. Przepis ten uniemożliwia rozpoznanie sprawy przez dwie instancje sądowe, gdyż nie zawiera nakazu rozpoznania sprawy po wznowieniu postępowania przez co najmniej dwie instancje sądowe, a zatem jest możliwe, że po wznowieniu postępowania sprawę rozpozna tylko sąd jednej instancji. Wyłączenie merytorycznej kontroli przez drugą instancję i pozbawienie skarżącego prawa do złożenia środka odwoławczego narusza prawo do wszechstronnego rozpoznania sprawy przez sąd oraz prawo do zaskarżania orzeczeń.
Skarga konstytucyjna została złożona w oparciu o następujący stan faktyczny. Skarżący domagał się od Skarbu Państwa złożenia oświadczenia w formie aktu notarialnego odnośnie do oddania mu w użytkowanie wieczyste działki położonej na Połoninie Wetlińskiej oraz przeniesienia na jego rzecz nieodpłatnie własności budynków i urządzeń wzniesionych na tej działce. Sąd Okręgowy w Krośnie wyrokiem z 17 stycznia 2001 r. (sygn. akt I C 532/98) uwzględnił powództwo skarżącego. Na skutek apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny w Rzeszowie wyrokiem z 6 września 2001 r. (sygn. akt I ACa 255/01) zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił. Kasacja skarżącego została oddalona wyrokiem Sądu Najwyższego z 27 listopada 2003 r. (sygn. akt I CK 318/02). Na skutek skargi konstytucyjnej skarżącego Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 10 kwietnia 2006 r. (SK 30/04, OTK ZU nr 4/A/2006, poz. 42) uznał art. 1 pkt 81 lit. a w zw. z art. 9 ustawy z dnia 7 stycznia 2000 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz zmianie innych ustaw (Dz. U. Nr 6, poz. 70) za niezgodny z art. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji w zakresie, w jakim odnosi się do wszczętych a niezakończonych przed jego wejściem w życie spraw dotyczących nabycia użytkowania wieczystego nieruchomości stanowiących własność Skarbu Państwa lub własność gminy niezabudowanych przez ich posiadaczy. Powołując się na ten wyrok, skarżący wniósł do Sądu Najwyższego skargę o wznowienie postępowania. Sąd Najwyższy wyrokiem z 8 lutego 2007 r. (sygn. akt I CO 17/06) uwzględnił skargę od wyroku Sądu Najwyższego z 27 listopada 2003 r., wznowił postępowanie w sprawie zakończonej tym wyrokiem, uchylił ten wyrok oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 6 września 2001 r. i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Rzeszowie do ponownego rozpoznania; ten, wyrokiem z 30 maja 2007 r. (sygn. akt I ACa 127/07), oddalił skargę o wznowienie, zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w Krośnie z 17 stycznia 2001 r. w ten sposób, że oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zdaniem skarżącego naruszenie jego konstytucyjnych praw jest spowodowane tym, że art. 412 § 2 k.p.c. nie przewiduje rozpoznania jego sprawy w dwóch instancjach. Skarżący nie kwestionuje więc normatywnej treści zaskarżonego przepisu, lecz odpowiedni brak regulacji. Co do zasady, brak regulacji oznacza, że mamy do czynienia z zaniechaniem prawodawczym. Badanie takich zaniechań oraz stwierdzanie naruszenia Konstytucji przez zaniechanie prawodawcze nie mieści się w zakresie właściwości Trybunału Konstytucyjnego, co jednoznacznie wynika z art. 188 pkt 1-3 Konstytucji. Od zaniechań prawodawczych należy odróżnić pominięcia prawodawcze, które polegają na tym, że ustawodawca unormował jakąś dziedzinę stosunków społecznych, ale dokonał tego w sposób niepełny, regulując ją tylko fragmentarycznie (zob. wyrok TK z 24 października 2001 r., SK 22/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 216). Sformułowanie zarzutu pominięcia prawodawczego wymaga jednak wykazania związku zachodzącego między treścią przepisu a sposobem naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw. Zarzut pominięcia prawodawczego nie może być stawiany dowolnemu przepisowi ustawy. Zarzut ten wymaga wskazania przez skarżącego związku między treścią zarzutu a zakresem normowania przepisu, który jest przedmiotem skargi konstytucyjnej. Skarżący nie może domagać się jednak wprowadzenia nowego zakresu normowania, byłaby to bowiem skarga konstytucyjna na zaniechanie prawodawcze. Powinien natomiast podnieść, że przepis, którego zakres normowania wykazuje związek ze stawianym przez niego zarzutem ma zbyt wąski zakres zastosowania. Innymi słowy, skarżący powinien określić normę prawną, która nie znajduje do niego zastosowania, wskazać jej usytuowanie w odpowiedniej jednostce redakcyjnej tekstu prawnego oraz wykazać, że niezastosowanie normy jest wynikiem zbyt wąskiego zakresu jej zastosowania. To z kolei jest źródłem naruszenia jego konstytucyjnych praw. Sformułowanie zarzutu pominięcia prawodawczego względem przepisu, którego treść jest nieadekwatna do stawianych zarzutów czyni skargę konstytucyjną niedopuszczalną.
Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Skarżący zarzuca brak unormowania, które nakazywałoby rozpoznanie jego sprawy w dwóch instancjach i kieruje ten zarzut przeciwko art. 412 § 2 k.p.c. Wskazany przepis nie odnosi się do kwestii instancyjności postępowania ani do problemu zaskarżania orzeczeń, zawiera jedynie dyspozycje dotyczące sposobu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Procesowa sytuacja skarżącego, w szczególności rozpoznanie jego sprawy przez sąd II instancji po stwierdzeniu dopuszczalności wznowienia postępowania przez Sąd Najwyższy, wynika z art. 412 § 4 k.p.c. Przepis ten nie był jednak przedmiotem skargi konstytucyjnej, a ze względu na wyrażoną w art. 66 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.) zasadę skargowości, nie może on być przedmiotem kontroli z urzędu. Reasumując, należy stwierdzić, że zarzuty skarżącego nie wykazują związku z art. 412 § 2 k.p.c., skarga jest więc oczywiście bezzasadna. Brak związku zarzutów z normatywną treścią zaskarżonego przepisu oznacza też, że skarżący nie wskazał sposobu naruszenia swych konstytucyjnych praw przez zaskarżony przepis ustawy, w rozumieniu art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Skarżący jako ostateczne orzeczenie o swoich prawach wskazuje wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 30 maja 2007 r. Przedmiotem tego wyroku nie była jednak dopuszczalność jego zaskarżenia i możliwość dokonania materialnoprawnej kontroli. Tym samym brak jest orzeczenia, w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji, na podstawie którego doszłoby do pozbawienia skarżącego prawa do zaskarżania orzeczeń.

Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.