Pełny tekst orzeczenia

143/2/B/2011

POSTANOWIENIE
z dnia 6 stycznia 2010 r.
Sygn. akt Ts 174/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Mirosław Granat,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Tadeusza M. w sprawie zgodności:
art. 156 § 2 i 3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.) z art. 32, art. 77 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 16 lipca 2009 r. pełnomocnik skarżącego wniósł o kontrolę zgodności art. 156 § 2 i 3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) z art. 32, art. 77 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji.
Przedmiotem zaskarżenia uczynił skarżący art. 156 § 2 k.p.k., zgodnie z którym na wniosek oskarżonego lub jego obrońcy wydaje się odpłatnie kserokopie dokumentów z akt sprawy oraz art. 156 § 3 k.p.k. – stanowiący, że prezes sądu może w razie uzasadnionej potrzeby zarządzić wydanie uwierzytelnionych odpisów z akt sprawy. Przepisy te, przewidując wyłącznie odpłatne wydawanie kserokopii dokumentów z akt sprawy i to bez względu na sytuację majątkową osoby uprawnionej do ich otrzymania, tworzą – zdaniem skarżącego – niedopuszczalny podział na obywateli bogatych, których stać na zapłacenie za wydanie kserokopii i biednych, których na to nie stać. Taka sytuacja stanowi dyskryminację osób znajdujących się w trudnej sytuacji majątkowej. Jak wskazuje skarżący w uzasadnieniu zarzutu: „możliwość posiadania kserokopii z akt sprawy jest niezbywalnym prawem każdego obywatela i nie może zostać uzależniona od jego sytuacji materialnej”.
Uzasadniając niekonstytucyjność art. 156 § 3 k.p.k. skarżący wskazał, że uzależnia on uzyskanie uwierzytelnionych odpisów z akt sprawy od dobrej lub złej woli prezesa sądu. Zdaniem skarżącego zwrot „uzasadnionej potrzeby”, zawarty w kwestionowanej regulacji, jest zwrotem wieloznacznym i może być różnie interpretowany. Skarżący zaznaczył także, że wykazał, że nie jest w stanie ponieść kosztów związanych z uzyskaniem kserokopii dokumentów z akt sprawy karnej.
W uzasadnieniu skargi znajduje się przytoczona treść art. 77, art. 78 oraz art. 32 Konstytucji. O ile jednak w skardze zarzucono kwestionowanemu przepisowi naruszenie art. 32 Konstytucji oraz wykazano, na czym polega – w ocenie skarżącego – jego dyskryminacyjny charakter, o tyle zarzut naruszenia praw wynikających z art. 77 i art. 78 Konstytucji nie został podniesiony expressis verbis oraz – co oczywiste – nie określono, w jaki sposób doszło do ich naruszenia.
Zarządzeniem z 20 października 2009 r. wezwano skarżącego do uzupełnienia braków wniesionej skargi konstytucyjnej, poprzez m.in. określenie sposobu, w jaki zaskarżone przepisy naruszyły wskazane w skardze konstytucyjne prawa lub wolności, a także wyjaśnienie, czy w sprawie skarżącego zostało wydane rozstrzygnięcie na podstawie zaskarżonego przepisu oraz czy została od niego wyczerpana droga prawna. Wezwano także do nadesłania wydanych w sprawie rozstrzygnięć.
W piśmie skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego w celu uzupełnienia braków skargi podniesiono w pierwszej kolejności, że pełnomocnikowi skarżącego dwukrotnie odmówiono dostępu do akt sprawy, w związku którą wniesiono skargę konstytucyjną, jak też odrzucono wniosek o sporządzenie kserokopii. Tym samym – jak wskazuje skarżący – brak jest możliwości wykonania zarządzenia sędziego Trybunału Konstytucyjnego. W dalszej części pisma wysunięto zarzut naruszenia przez zaskarżone przepisy praw i wolności skarżącego, a w szczególności prawa wynikającego z art. 77, art. 78 oraz art. 32 Konstytucji. Skarżącemu odmówiono bowiem otrzymania dokumentów, które umożliwiłyby mu dochodzenie jego praw i roszczeń. Jak wywodzi dalej skarżący: „Dyskwalifikowanie obywatela tylko ze względu na jego ubóstwo jest rażącym naruszeniem podstawowych zasad praworządności, a w tym wymienionych przepisów Konstytucji”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna jest nadzwyczajnym środkiem ochrony indywidualnych praw konstytucyjnych o charakterze podmiotowym i konstytucyjnych wolności, którego rozpoznanie warunkowane jest spełnieniem szeregu przesłanek, wynikających zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i z ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W świetle powołanego przepisu Konstytucji przedmiotem rozpoznania Trybunału Konstytucyjnego w trybie skargi konstytucyjnej może być tylko przepis aktu normatywnego, którego zastosowanie w konkretnej sprawie doprowadziło do naruszenia przysługujących skarżącemu konstytucyjnych praw lub wolności. Oznacza to konieczność wskazania, jakie prawa konstytucyjne o charakterze podmiotowym lub konstytucyjne wolności zostały naruszone, uzyskania przez skarżącego rozstrzygnięcia wydanego na podstawie kwestionowanego przepisu oraz wykazania, w jaki sposób naruszało ono wskazane w skardze konstytucyjne prawa lub wolności.
Zgodnie z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, znajdującym zastosowanie do spraw rozpatrywanych w trybie skargi konstytucyjnej na podstawie art. 49 tejże ustawy, Trybunał Konstytucyjny odmawia nadania dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej w przypadku, w którym braki skargi konstytucyjnej nie zostały uzupełnione w wyznaczonym terminie.
W piśmie nadesłanym w odpowiedzi na zarządzenie sędziego TK z 20 października 2009 r. skarżący wskazał na niemożność uzupełnienia części braków skargi konstytucyjnej, wskazanych w powyższym zarządzeniu. Jednakże skarżący nie uzupełnił także innych braków skargi konstytucyjnej, a przede wszystkim nie wykazał, że doszło w jego sprawie do naruszenia konstytucyjnych praw i wolności. Zgodnie bowiem z ugruntowanym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego dla spełnienia przesłanek skargi konstytucyjnej konieczne jest nie tylko wskazanie, jakie konstytucyjne prawa lub wolności zostały naruszone – który to wymóg został spełniony poprzez wskazanie na konstytucyjne prawa wynikające z art. 77 i art. 78 Konstytucji – ale i określenie sposobu, w jaki doszło do naruszenia tych praw. Tymczasem ani w skardze konstytucyjnej, ani w piśmie procesowym nie zostało wykazane, że w sprawie skarżącego doszło do naruszenia konstytucyjnych praw o charakterze podmiotowym. Należy zwrócić uwagę, że, brak dostępu do akt – na który powołuje się skarżący – nie stanowi, w ocenie Trybunału Konstytucyjnego, usprawiedliwienia dla niespełnienia powyższej przesłanki skargi konstytucyjnej. Podejmując decyzję o wystąpieniu ze skargą konstytucyjną, skarżący musiał być przekonany o tym, że zostały naruszone jego prawa konstytucyjne i być świadomy, na czym to naruszenie polega. Trudno zasadnie twierdzić, że dopiero dostęp do akt sprawy pozwoliłby skarżącemu uzyskać informacje konieczne dla wyjaśnienia sposobu naruszenia konstytucyjnych praw i wolności.
Podkreślić także należy, że skarżący nie wykazał, że istnieje niezbywalne prawo konstytucyjne do posiadania kserokopii dokumentów z akt spraw sądowych. Ani we wniesionej skardze, ani w piśmie nadesłanym w celu jej uzupełnienia nie powołano żadnych argumentów przemawiających za obowiązywaniem tego prawa; nie wskazano także przepisu Konstytucji, mogącego stanowić jego źródło. Ponadto skarżący nie wykazał, w jaki sposób treść kwestionowanego przepisu – abstrakcyjnie – prowadzi do naruszenia prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w pierwszej instancji (art. 78 Konstytucji) lub zamyka drogę dochodzenia naruszonych praw lub wolności (art. 77 ust. 1 Konstytucji).
Zarówno we wniesionej skardze konstytucyjnej, jak i w piśmie nadesłanym w celu jej uzupełnienia, skarżący wskazuje na naruszenie zasady równości wobec prawa (art. 32 Konstytucji). Na temat możliwości dochodzenia ochrony zasad przedmiotowych – w tym zasady równości – naruszonych ostatecznym rozstrzygnięciem wydanym na podstawie przepisów, których konstytucyjność się kwestionuje, Trybunał Konstytucyjny wypowiadał się niejednokrotnie, w tym najbardziej wyczerpująco w rozstrzygnięciu wydanym w pełnym składzie w sprawie o sygnaturze SK 10/01 (postanowienie z 24 października 2001 r., OTK ZU nr 7/2001, poz. 225).
Uzasadniając niedopuszczalność ujmowania zasady równości jako źródła konstytucyjnych praw lub wolności, których naruszenie legitymuje do wniesienia skargi konstytucyjnej, Trybunał Konstytucyjny podniósł, że wynikająca z art. 32 Konstytucji zasada równości stanowi samodzielnie jedynie zasadę ogólną, mającą charakter niejako prawa „drugiego stopnia”, tzn. przysługującego w związku z konkretnymi normami prawnymi, a nie w oderwaniu od nich – „samoistnie”. Teza ta – jak podkreślał Trybunał – znajduje swoje uzasadnienie w specyfice przyjmowanego na gruncie Konstytucji rozumienia „równości”, która nie ma charakteru abstrakcyjnego i absolutnego, ale „funkcjonuje zawsze w pewnym kontekście sytuacyjnym, odniesiona musi być do zakazów lub nakazów albo nadania uprawnień określonym jednostkom (grupom jednostek) w porównaniu ze statusem innych jednostek (grup)”. W związku z powyższym dopuszczalność powoływania się w skardze konstytucyjnej na naruszenie zasady równości winna zostać ograniczona wyłącznie do przypadków, w których zostanie wskazane konkretne podmiotowe prawo, wolność lub obowiązek o charakterze konstytucyjnym, w zakresie których zasada ta została naruszona. Ponieważ, jak wskazano powyżej, posiadanie kserokopii dokumentów z akt spraw sądowych nie stanowi konstytucyjnego prawa podmiotowego, naruszenie zasady równości w tym zakresie nie uprawnia do wniesienia skargi konstytucyjnej.

Reasumując, należy stwierdzić, że wniesionej skardze konstytucyjnej nie można nadać dalszego biegu ze względu na niespełnienie przesłanek skargi konstytucyjnej, wynikających z art. 47 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK.