Pełny tekst orzeczenia

127/10/A/2011



POSTANOWIENIE

z dnia 14 grudnia 2011 r.

Sygn. akt K 6/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Teresa Liszcz – przewodniczący

Adam Jamróz

Marek Kotlinowski

Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – sprawozdawca

Andrzej Wróbel,



po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 14 grudnia 2011 r., wniosku grupy posłów o zbadanie zgodności:

art. 26 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (Dz. U. Nr 81, poz. 351, ze zm.) z art. 32 ust. 1 zdanie drugie w związku z art. 2 oraz z art. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr 56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197, poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.



UZASADNIENIE



I



1. Grupa posłów 15 lutego 2011 r. skierowała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niezgodności art. 26 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (Dz. U. Nr 81, poz. 351, ze zm.; dalej: ustawa o ochronie przeciwpożarowej) z art. 32 ust. 1 zdanie drugie w związku z art. 2 oraz art. 5 Konstytucji.

Zdaniem wnioskodawcy art. 26 ustawy o ochronie przeciwpożarowej pozbawia gwarancji emerytalnych strażaków Lotniskowych Służb Ratowniczo-Gaśniczych, faworyzując strażaków Państwowej Straży Pożarnej. Jest to nierówne traktowanie jednakowych formacji strażackich. Art. 26 ustawy o ochronie przeciwpożarowej wymienia uprawnienia strażaka Lotniskowych Służb Ratowniczo-Gaśniczych w razie uszczerbku na zdrowiu lub poniesienia szkody w mieniu, nie zawiera natomiast postanowień odnoszących się do zabezpieczenia emerytalnego strażaków lotniskowych.

Wnioskodawca wskazał, że ustawodawca w 1991 r. podzielił ratowników realizujących zadania z zakresu ochrony przeciwpożarowej. Pierwszą kategorię stanowią funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, którzy uzyskują prawo do emerytury na uprzywilejowanych warunkach (po 15 latach), określonych odrębnie w ustawie z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2004 r. Nr 8, poz. 67, ze zm.). Druga kategorię stanowią pozostali pracownicy innych jednostek ochrony przeciwpożarowej, w tym strażacy Lotniskowych Służb Ratowniczo-Gaśniczych, którzy przechodzą na emeryturę według przepisów ogólnych, tj. po ukończeniu 65 lat.

Zdaniem wnioskodawcy taka kwalifikacja jest niesłuszna, gdyż z analizy przepisów ustawy o ochronie przeciwpożarowej oraz ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. z 2002 r. Nr 147, poz. 1230, ze zm.) wynika, że Państwowa Straż Pożarna i Lotniskowe Służby Ratowniczo-Gaśnicze działają w podobnym celu oraz wykonują podobną pracę. Strażacy z obu tych formacji muszą spełniać podobne normy zdrowotne i sprawnościowe. Wnioskodawca zauważył, że wiek strażaka wyznacza zdolności fizyczne i psychiczne niezbędne do wykonywania działań pożarniczych oraz zaznaczył, że nie jest możliwe utrzymanie pełnej percepcji umysłowej, jak i zdolności fizycznych przez osoby pracujące długo w Lotniskowych Służbach Ratowniczo-Gaśniczych. Wnioskodawca stwierdził, że wspólna cecha strażaków – ratowników lotniskowych i strażaków z Państwowej Straży Pożarnej powinna być określana przez cechy tych zawodów, a nie przez to, czy są oni funkcjonariuszami publicznymi.

Wnioskodawca podniósł, że prawo międzynarodowe, w tym rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1108/2009 z dnia 21 października 2009 r. zmieniające rozporządzenie (WE) nr 216/2008 w zakresie lotnisk, zarządzania ruchem lotniczym i służb żeglugi powietrznej oraz uchylające dyrektywę 2006/23/WE, narzucające obowiązki specjalistycznego przygotowania strażaków lotniskowych, wskazuje jednoznacznie, iż pracownicy Lotniskowych Służb Ratowniczo-Gaśniczych muszą być odpowiednio przeszkoleni i posiadać kwalifikacje do pracy na lotnisku. Muszą przechodzić cyklicznie specjalistyczne szkolenia dla zapewnienia stałego poziomu kwalifikacji. W ten sposób zawód strażaka lotniskowego poddawany jest swoistej certyfikacji (zawód strażaka Państwowej Straży Pożarnej nie jest obecnie certyfikowany).

Wnioskodawca stwierdził ponadto, że określenie wieku emerytalnego strażaków Lotniskowych Służb Ratowniczo-Gaśniczych na poziome 65 roku życia godzi w bezpieczeństwo państwa i obywateli, ponieważ prowadzi wprost do obniżenia standardów ratownictwa lotniskowego. Ewolucja komunikacji lotniczej wpływa na wzrost zdarzeń, w których konieczny jest udział młodych i dobrze wyszkolonych strażaków Lotniskowych Służb Ratowniczo-Gaśniczych. Praca strażaków lotniskowych ma znaczny wpływ na bezpieczeństwo państwa, gdyż bezpośrednio gwarantują oni ratowanie życia i zdrowia milionom pasażerów polskich lotnisk. Zadaniem tej formacji jest również zapobieganie miejscowym zagrożeniom, co związane jest z bardzo prężnie rozwijającym się ruchem cargo. Wnioskodawca wskazał tu, że wzrost liczby zagrożeń wymusił wprowadzenie nowych przepisów dla lotnisk (rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 września 2005 r. w sprawie przygotowania lotnisk do sytuacji zagrożenia oraz lotniskowych służb ratowniczo-gaśniczych, Dz. U. Nr 197, poz. 1634, ze zm.).



2. Prokurator Generalny w piśmie z 7 grudnia 2011 r. zajął stanowisko, że postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym powinno zostać umorzone na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz., 643, ze zm.) z powodu niedopuszczalności orzekania.

Prokurator Generalny wskazał, że mandaty posłów, którzy wystąpili z wnioskiem, wygasły wskutek zakończenia VI kadencji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Powołując orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, stwierdził, że okoliczność ta powoduje utratę uprawnienia wnioskodawcy do występowania przed Trybunałem.



II



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Trybunał Konstytucyjny wszczyna postępowanie na podstawie wniosku, pytania prawnego lub skargi konstytucyjnej, pochodzących od upoważnionego podmiotu (art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) i spełniających określone wymogi formalne (art. 32 i art. 47 ustawy o TK).

Podmioty upoważnione do inicjowania postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym zostały enumeratywnie wymienione w art. 191, art. 192, art. 193 oraz w art. 79 Konstytucji. Każdy z nich ma, uzyskaną na mocy ustawy zasadniczej, zdolność występowania przed Trybunałem w charakterze uczestnika, co potwierdzają przepisy rangi ustawowej, które wskazują dodatkowo innych uczestników postępowań toczących się przed Trybunałem w poszczególnych trybach (art. 27 i art. 52 ust. 1 ustawy o TK).

W niniejszej sprawie z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności przepisów ustawy z Konstytucją wystąpiła grupa posłów (art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji), a więc podmiot zbiorowy.

Postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 18 października 2011 r. w sprawie zwołania pierwszego posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (M. P. Nr 95, poz. 960), pierwsze posiedzenie Sejmu wybranego 9 października 2011 r. zwołano na dzień 8 listopada 2011 r. Oznacza to, że w przeddzień, tzn. 7 listopada 2011 r. zakończyła się VI kadencja Sejmu RP, na skutek czego wygasły mandaty posłów tej kadencji. Zgodnie bowiem z art. 98 ust. 1 Konstytucji kadencja Sejmu rozpoczyna się w dniu pierwszego posiedzenia Sejmu i trwa do dnia poprzedzającego dzień zebrania się Sejmu następnej kadencji.

W swoim dotychczasowym orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny był wielokrotnie konfrontowany z sytuacją, w której przed zakończeniem postępowania zainicjowanego przez grupę posłów kończyła się ich kadencja lub następowała dekompozycja tego podmiotu zbiorowego.

W pierwszym wypadku Trybunał umarzał postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku, argumentując, że upływ kadencji Sejmu „kładzie kres wnioskodawcy”, a niekiedy jako argument dodatkowy przywoływał tezę o dyskontynuacji.

Argument odwołujący się do zasady dyskontynuacji – w ocenie Trybunału Konstytucyjnego w obecnym składzie – nie jest jednak w żadnej mierze trafny w odniesieniu do inicjowania przez grupę posłów postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym i uczestniczenia przez nich w tym postępowaniu.

Zasada dyskontynuacji głosi bowiem, że z chwilą wyborów do parlamentu, spełniających także funkcję kreacyjną, nowo wykreowany parlament uzyskuje legitymację polityczną do realizowania swego programu, co znajduje wyraz w czynieniu przez niego użytku z kompetencji prawodawczej. Eksponując uzyskiwaną w wyborach legitymację polityczną parlamentu, zapoznaje się swoiste cechy procesu ustawodawczego, mającego charakter sekwencyjny, w którym poszczególne czynności dokonywane są przez różne podmioty i nadto pozostają rozłożone w czasie. Dość wspomnieć, że wycofanie projektu ustawy przez wnioskodawcę jest możliwe tylko do czasu zakończenia drugiego czytania projektu (art. 119 ust. 4 Konstytucji), a zatem w wypadku projektu poselskiego czy senackiego Sejm, powołany po zakończeniu drugiego czytania, musiałby procedować nad projektem zgłoszonym przez posłów lub Senat poprzedniej kadencji. Podobnie nowy Sejm mógłby jedynie przyjąć albo odrzucić poprawki Senatu zgłoszone do ustawy, której nie uchwalił. Te przykładowo wskazane cechy procesu ustawodawczego sprawiają, że gdyby nie zasada dyskontynuacji, odnosząca się wszakże do prac legislacyjnych, nowo wybrany parlament nie miałby wolności podejmowania decyzji w niektórych sprawach.

Argument, że upływ kadencji Sejmu i związane z nim wygaśnięcie mandatów posłów powoduje, iż tracą oni upoważnienie do występowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w charakterze wnioskodawcy, był przez Trybunał konsekwentnie wyrażany w jego orzecznictwie (zob. np. postanowienie pełnego składu z 21 listopada 2007 r., sygn. U 3/07, OTK ZU nr 10/A/2007, poz. 146 oraz powołane tam wcześniejsze orzecznictwo).

Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie stanowisko to podtrzymuje. Posłowie, którzy wystąpili z wnioskiem w niniejszej sprawie, utracili upoważnienie do występowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. W takiej sytuacji wydanie wyroku w niniejszej sprawie jest niedopuszczalne, co skutkuje umorzeniem postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.



Zważywszy powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.