Pełny tekst orzeczenia

103/9/A/2011



POSTANOWIENIE

z dnia 22 listopada 2011 r.

Sygn. akt P 20/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Zbigniew Cieślak – przewodniczący

Wojciech Hermeliński

Adam Jamróz

Marek Kotlinowski

Teresa Liszcz – sprawozdawca,



po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 22 listopada 2011 r., pytania prawnego Sądu Rejonowego w Działdowie:

czy art. 28 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (Dz. U. Nr 104, poz. 708, ze zm.) jest zgodny z art. 2, art. 7, art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji oraz z art. 13 w związku z art. 8 ust. 2 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności,



p o s t a n a w i a:



na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr 56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197, poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.



UZASADNIENIE



I



1. Sąd Rejonowy w Działdowie, Wydział II Karny, zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym dotyczącym konstytucyjności art. 28 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (Dz. U. Nr 104, poz. 708, ze zm.; dalej: ustawa o CBA).

Pytający sąd poinformował, że toczy się przed nim postępowanie zainicjowane zażaleniem Honoraty K. na postanowienie prokuratora Prokuratury Okręgowej w Koninie z 30 września 2010 r., o umorzeniu śledztwa. Wątpliwości konstytucyjne sądu powstały na tle następującego stanu faktycznego: Postanowieniem z 30 listopada 2009 r., sygn. akt V Ds. 98/09, prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa ujętego w art. 231 § 1 k.k. na szkodę H. K., na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.

Postanowienie to zostało zaskarżone przez pokrzywdzoną, która zarzuciła prokuratorowi, między innymi, niepodjęcie działań zmierzających do zweryfikowania otrzymanych informacji, mimo wskazania jej potencjalnych świadków. Ponadto stwierdziła, że błędnie ustalono obowiązki i kompetencje CBA. Na skutek zażalenia H. K. Sąd Rejonowy w Działdowie, na podstawie postanowienia z 10 marca 2010 r., sygn. akt II Kp 12/10, uchylił zaskarżone postanowienie i wskazał na konieczność poczynienia dalszych ustaleń.

W dniu 19 marca 2010 r. Prokurator Okręgowy w Gdańsku wszczął śledztwo (sygn. akt V Ds. 20/10) w sprawie przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy CBA na szkodę H. K. (art. 231 § 1 k.k.) i wykonanie części czynności śledztwa powierzył Samodzielnemu Wydziałowi Inspekcji CBA.

Śledztwo to następnie przekazano Prokuraturze Okręgowej w Koninie (sygn. akt V Ds. 13/10).

W piśmie z 8 lipca 2010 r. Szef CBA, odpowiadając na pismo Prokuratora Okręgowego w Koninie, poinformował, że wskazana sprawa operacyjnego rozpracowania objęta jest klauzulą „ściśle tajne” i powołał się na treść art. 24 ust. 1 ustawy o CBA. Ponadto poinformował, że czynności wykonywane przez funkcjonariuszy CBA w czasie i w miejscu wskazanym przez pokrzywdzoną nie dotyczyły H. K. ani jej najbliższych oraz nie dały podstaw do wszczęcia postępowania przygotowawczego.

Prokurator Okręgowy w Koninie, w piśmie z 8 lipca 2010 r., zwrócił się do Szefa CBA z wnioskiem o udzielenie informacji i wgląd do materiałów niejawnych oraz o zwolnienie funkcjonariuszy CBA z obowiązku zachowania tajemnicy państwowej.

W piśmie z 29 lipca 2010 r. Szef CBA odmówił udostępnienia żądanych materiałów, jak też zwolnienia funkcjonariuszy CBA z obowiązku zachowania tajemnicy państwowej.

Prokurator Okręgowy w Koninie, na podstawie postanowienia z 30 września 2010 r., umorzył śledztwo z powodu braku danych, które uzasadniałyby dostatecznie zarzut popełnienia przestępstwa.

Na to postanowienie złożył zażalenie pełnomocnik pokrzywdzonej.

Na tle przedstawionego stanu faktycznego pytający sąd uzasadnił kolejno swoje wątpliwości dotyczące zgodności art. 28 ustawy o CBA z poszczególnymi wzorcami konstytucyjnymi i Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej protokołem nr 2 (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: konwencja). Przede wszystkim, Sąd Rejonowy w Działdowie wyjaśnił, że kwestionuje art. 28 ustawy o CBA w całości, ponieważ „artykuł ten w kilku ustępach tworzy etapowy, piętrowy mechanizm dostępu do informacji niejawnych na potrzeby toczącego się postępowania karnego” oraz że „pięć ustępów art. 28 ustawy o CBA tworzy całość i nie sposób rozpatrywać konstytucyjność pojedynczego przepisu w oderwaniu od innych, z którymi pozostaje w relacji reguła−wyjątek”.

Odnosząc się do art. 2 Konstytucji jako wzorca, wskazał w pierwszym rzędzie na wywiedzioną z zasady demokratycznego państwa prawnego zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz wynikającą z niej zasadę poprawnej legislacji. Odwołując się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, przypomniał, że z powołanych zasad wyprowadza się nakaz jasnego, precyzyjnego, konsekwentnego i zrozumiałego formułowania przepisów prawnych, powinność respektowania praw słusznie nabytych i tzw. interesów w toku oraz zapewnienie bezpieczeństwa prawnego. W tym kontekście pytający sąd stwierdził, że art. 28 ustawy o CBA zdaje się naruszać wymogi wynikające z art. 2 Konstytucji. Mianowicie zasada poprawnej legislacji wymaga pewnego stopnia precyzji i dopasowania regulacji prawej do sytuacji faktycznych, których ma ona dotyczyć, aby z góry nie prowadzić do tworzenia „fikcji prawnej”. Taka fikcja, zdaniem pytającego sądu, wpisana jest w konstrukcję art. 28 ustawy o CBA, tworząc pozorny mechanizm dostępu prokuratora i sądu do informacji niejawnych w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza CBA. Uzasadniając natomiast zarzut naruszenia zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, pytający sąd wskazał, iż obywatele mają prawo pozostawać w przekonaniu, że państwo tworzy jasne i skuteczne mechanizmy kontroli organów mających ustawowe uprawnienia do wkraczania w sferę ich prywatności. Wprawdzie art. 28 ustawy o CBA nie dotyczy wprost uprawnień jednostki wobec organów państwa, jednak może ona swoje prawa realizować poprzez działalność organów szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości. Konieczność respektowania zasady ochrony zaufania do państwa obejmuje zakaz tworzenia prawa wprowadzającego pozorne instytucje prawne. Oznacza to konieczność wyeliminowania sytuacji, gdy adresaci normy prawnej (tutaj prokurator lub sąd) nie mogą z danej regulacji skorzystać, a tym samym rozstrzygnąć, czy doszło do naruszenia praw jednostki. Te same względy wskazują również, w ocenie pytającego sądu, na sprzeczność zaskarżonej regulacji z wynikającą z art. 7 Konstytucji zasadą legalizmu. Konstrukcja art. 28 ust. 1 ustawy o CBA wprowadza daleko idącą uznaniowość Szefa CBA, jeśli chodzi o udzielanie zgody na dostęp do dokumentów wytworzonych przez Biuro, czy do informacji dostępnych funkcjonariuszom, a mogących stanowić o treści ich zeznań w postępowaniu karnym. Ogólne upoważnienie zawarte w tym przepisie, pozbawione jakichkolwiek kryteriów podejmowania takiej decyzji, stwarza możliwość odmowy całkowicie arbitralnej i niemającej podstawy w przepisach, podczas gdy jednym z fundamentów demokratycznego państwa jest działanie organów władzy publicznej na podstawie i w granicach prawa. Ma to tym większe znaczenie, im bardziej dany organ państwa może wkraczać w sferę chronionych konstytucyjnie praw obywatela, czyniąc to niejawnie.

Regulacja będąca przedmiotem pytania prawnego ma także naruszać zasadę proporcjonalności w kontekście prawa do sądu. Pytający sąd podaje w wątpliwość niezbędność istnienia regulacji umożliwiającej decyzję Szefa CBA w sprawie dostępu prokuratora lub sądu do informacji niejawnych dla ochrony działań tej służby, podjętych w zakresie zwalczania korupcji.

Nie negując wagi problemu korupcji w Polsce, pytający sąd zauważa, że dla jej ścigania przyznano CBA kompetencje właściwe dla służb ścigających dużo poważniejsze przestępstwa. W przekonaniu sądu pytającego, wątpliwości budzi przyznanie Szefowi CBA ogromnej arbitralnej władzy w zakresie ochrony informacji niejawnych gromadzonych przez tę służbę. W regulacji art. 28 ustawy o CBA jak i w całej ustawie trudno doszukać się tego, jaki interes publiczny wymaga aż takiej ochrony, by ujawnienie informacji niejawnych prokuratorowi i sądowi było pozostawione wyłącznej i uznaniowej decyzji Szefa CBA. Z tego względu pytający sąd uznaje, że zaskarżona regulacja nie spełnia wymagania konieczności ograniczeń w demokratycznym państwie prawnym. W sposób nieproporcjonalny do efektów działań CBA (wykrycia korupcji na różnych szczeblach życia społecznego) ogranicza możliwości uzyskania przez obywateli skutecznej ochrony sądowej w razie podejrzenia i konieczności ścigania nadużyć tego organu, a ponadto jej efekt nie pozostaje w rozsądnej proporcji do ciężarów nakładanych przez nią na obywatela. Z jednej strony obywatel musi się liczyć z ograniczeniem swoich konstytucyjnych praw i wolności (prawa do ochrony życia prywatnego, tajemnicy komunikowania się, prawa do autonomii informacyjnej), z drugiej zaś − nie ma zapewnionej skutecznej drogi prawnej do ochrony przed nadużyciami związanymi z gromadzeniem informacji o nim, co znacząco ogranicza prawo do sądu, rozumiane jako prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji).

W tej części rozważań pytający sąd stwierdził, że sprawiedliwe rozpoznanie sprawy nie wchodzi w grę, gdy sąd ma ograniczoną możliwość uzyskania podstawowych informacji koniecznych do wydania rozstrzygnięcia, mimo że dane te są dostępne organom państwa. Tak daleko idące ograniczenie, jak przewidziane w art. 28 ustawy o CBA, narusza istotę prawa do sądu (art. 31 ust. 3 zdanie drugie Konstytucji). Prawo do sądu to nie tylko formalna możliwość zwrócenia się do sądu o ochronę swoich praw, ale także prawo do uzyskania rozstrzygnięcia, które będzie oparte na prawdziwych danych, rzetelnie zgromadzonych i ocenionych. Szczególnego znaczenia nabiera ono, gdy strona postępowania sama nie może dostarczyć danych podlegających osądowi, lecz musi liczyć na pomoc organów państwowych. Regulacja ustawowa chroniąca tajemnice państwa przed prokuratorem, a także sądem weryfikującym decyzje prokuratora, w sytuacji konfliktu między jednostką a państwem, narusza konstytucyjnie gwarantowane prawo do sądu.

W końcowym fragmencie uzasadnienia pytania prawnego Sąd Rejonowy w Działdowie wskazał na sprzeczność art. 28 ustawy o CBA z art. 13 w związku z art. 8 ust. 2 konwencji.

Pytający sąd, powołując się na standardy wypracowane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, między innymi w sprawach: Khan przeciwko Wielkiej Brytanii (wyrok z 12 maja 2000 r., sygn. 35394/97, Rotaru przeciwko Rumunii (wyrok z 4 maja 2000 r., sygn. 28341/95), Yoyler przeciwko Turcji (wyrok z 24 lipca 2003 r., sygn. 26973/95) oraz Klass i inni przeciwko Niemcom (wyrok z 6 września 1978 r., sygn. 5029/71), uznał, że ustawa o CBA w istotny sposób odbiega od standardów konwencyjnych w zakresie ochrony jednostki przed naruszeniem prawa do prywatności. Brak jest możliwości skutecznej kontroli działań CBA w razie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez jego funkcjonariuszy. Art. 28 ustawy o CBA stanowi przeszkodę do skutecznego w rozumieniu art. 13 konwencji środka odwoławczego dla jednostki, której prawa zostały naruszone. Jakość tej regulacji, na co kładzie nacisk orzecznictwo ETPC, daje niewielkie możliwości skutecznego ścigania ewentualnych nadużyć stanowiących ingerencję w prywatność jednostki. Nie wyłączając wprost możliwości ścigania takich czynów, art. 28 ustawy uzależnia jego skuteczność od arbitralnej decyzji szefa instytucji, której działalność ma podlegać kontroli.



2. W piśmie z 30 czerwca 2011 r. w imieniu Sejmu stanowisko w sprawie zajął jego Marszałek. W jego ocenie, postępowanie wszczęte pytaniem prawnym przedstawionym przez Sąd Rejonowy w Działdowie powinno zostać umorzone na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o Trybunale Konstytucyjnym) ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.

Uzasadniając swe stanowisko, Marszałek Sejmu przypomniał, że w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego przyjęto, iż możliwość postawienia pytania prawnego uwarunkowana jest trzema przesłankami: podmiotową, przedmiotową i funkcjonalną.

W opinii Marszałka Sejmu, w rozpoznawanej sprawie nie budzi wątpliwości spełnienie przesłanek podmiotowej i przedmiotowej. Istotne wątpliwości pojawiają się natomiast przy ocenie spełnienia przesłanki funkcjonalnej. Mianowicie pytanie prawne zostało zadane nie w fazie postępowania jurysdykcyjnego, lecz na etapie czynności sądowych w postępowaniu przygotowawczym. Ten etap postępowania karnego rządzi się zaś określoną specyfiką, która czyni nieistotnymi problemy konstytucyjne przedstawione w pytaniu prawnym. Rola sądu na etapie rozpoznawania zażalenia na postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego (śledztwa lub dochodzenia) jest mocno ograniczona i sprowadza się do dokonania kontroli prawidłowości takiego sposobu jego zakończenia. Sąd nie ma tu w szczególności uprawnień do wyręczania prokuratora prowadzącego postępowanie przygotowawcze i dokonywania w jego imieniu lub zastępstwie czynności dowodowych czy też do wspomagania go w uzyskiwaniu informacji znajdujących się w dyspozycji innych organów (CBA). Takie działania sądu, w opinii Marszałka, stałyby w sprzeczności z podstawowymi założeniami polskiego postępowania karnego, w szczególności − z zasadą rozdziału funkcji ścigania i orzekania oraz z odrzuceniem koncepcji śledztwa sądowego, prowadzonego bezpośrednio przez sędziego śledczego lub sąd.

Marszałek Sejmu podkreślił, że wspomniane założenia polskiego prawa karnego procesowego mają bezpośrednie przełożenie na sposób uregulowania czynności dowodowych w postępowaniu przygotowawczym. Zasadą jest, że czynności dowodowe w tym stadium postępowania karnego wykonuje organ je prowadzący, a więc zgodnie z art. 298 § 1 k.p.k. – prokurator, Policja oraz inne organy, którym przysługują uprawnienia Policji. Odstępstwa od tej zasady dopuszczalne są tylko w ściśle określonych w ustawie wypadkach, a wśród czynności dowodowych sądu w postępowaniu przygotowawczym nie występuje uzyskiwanie informacji niejawnych, w tym od Szefa CBA w trybie art. 28 ustawy o CBA.


Zakres procedowania przez sąd rozpoznający zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego jest istotnie zawężony. Marszałek Sejmu wskazuje na art. 437 § 1 k.p.k., zgodnie z którym po rozpoznaniu środka odwoławczego sąd orzeka o utrzymaniu w mocy, zmianie lub uchyleniu zaskarżonego orzeczenia w całości lub w części. Specyfika tego rodzaju postępowania sprawia zaś, że „zmiana takiego postanowienia nie może polegać na wszczęciu dochodzenia lub śledztwa, a jedynie na wskazaniu innej podstawy lub przyczyny umorzenia”. Aby ukazać sposób i zakres procedowania przez sąd rozpoznający zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego, Marszałek Sejmu, przywołał również art. 330 § 1 k.p.k., zgodnie z którym sąd, uchylając takie postanowienie, musi wskazać powody uchylenia, a w miarę potrzeby także okoliczności, które należy wyjaśnić lub czynności, które należy przeprowadzić.

W konkluzji swych rozważań Marszałek Sejmu stwierdził, że art. 28 ust. 1 ustawy o CBA nie znajdzie zastosowania w sprawie toczącej się przed pytającym sądem. W szczególności na tym etapie postępowania sąd nie ma uprawnienia do zwrócenia się do Szefa CBA o wydanie zezwolenia na udzielenie informacji niejawnej, o których mowa w art. 28 ust. 1 ustawy o CBA. W postępowaniu przygotowawczym jedynym uprawnionym do zwracania się do Szefa CBA o wydanie zezwolenia na udzielenie informacji niejawnej jest podmiot je prowadzący, którym w realiach niniejszej sprawy jest prokurator. Marszałek zaznaczył przy tym, że problemy prokuratora z uzyskaniem takiego zezwolenia nie są czynnikiem decydującym o sposobie rozpoznania przez pytający sąd zażalenia na umorzenie śledztwa. Bez względu bowiem na to, czy prokurator otrzymałby pożądane informacje niejawne, czy też nie, sąd obowiązany jest procedować w ten sam sposób, tj. dokonać kontroli prawidłowości przyjętego przez prokuratora sposobu zakończenia postępowania przygotowawczego i na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. (ewentualnie w związku z art. 438 lub art. 439 k.p.k.) utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie, uchylić je albo zmienić. Zatem nawet gdyby Trybunał Konstytucyjny wyeliminował z systemu prawnego art. 28 ustawy o CBA, to możliwe sposoby rozstrzygnięcia sprawy przez sąd pozostałyby takie same.

Marszałek Sejmu uznał zatem, że skoro stwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny niekonstytucyjności art. 28 ustawy o CBA nie miałoby wpływu na wynik sprawy toczącej się przez Sądem Rejonowym w Działdowie, przeprowadzenie merytorycznej kontroli w rozpoznawanej sprawie nie jest możliwe.



3. W piśmie z 20 czerwca 2011 r. stanowisko w sprawie zajął Prokurator Generalny. Wniósł w nim o umorzenie postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku.

Prokurator Generalny stwierdził, że – zadając niniejsze pytanie prawne − spełniono przesłankę podmiotową i przedmiotową, ale nie spełniono przesłanki funkcjonalnej.

Prokurator Generalny zwrócił przy tym uwagę, że pytający sąd zakwestionował konstytucyjność całego art. 28 ustawy o CBA, tymczasem tylko art. 28 ust. 1 i 4 ustawy o CBA mogą być ewentualnym przedmiotem zaskarżenia, ponieważ tylko te przepisy, spośród przepisów zaskarżonych przez pytający sąd, mogły stanowić podstawę wydania decyzji negatywnej przez Szefa CBA. Ponadto, w opinii Prokuratora Generalnego, sam fakt rozpatrywania przez pytający sąd zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa, w którym art. 28 ustawy o CBA miał zastosowanie, nie oznacza jeszcze, że przepis ten, przewidujący możliwość wydania przez Szefa CBA zezwolenia na udzielenie informacji niejawnych, pozostaje w funkcjonalnym związku z rozpatrywaną przez pytający sąd sprawą. Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego, sąd rozpatrujący zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania zobowiązany jest do rozpoznania sprawy w granicach środka odwoławczego (art. 433 § 1 k.p.k.). Sąd powinien zbadać całokształt materiałów zgromadzonych w aktach postępowania, jednakże pod kątem oceny spełnienia przez kwestionowane postanowienie przesłanek umorzenia śledztwa. Przesłanki te określa art. 322 k.p.k. Dlatego też to przede wszystkim art. 322 k.p.k., a nie art. 28 ustawy o CBA, stanowi podstawę orzekania w toczącej się przed pytającym sądem sprawie.

Zdaniem Prokuratora Generalnego, w oparciu o przedstawione przez pytający sąd uzasadnienie wystąpienia przesłanki funkcjonalnej można się jedynie domyślać, że sąd ten powołuje się na możliwość uchylenia zakwestionowanego postanowienia z uwagi na zaistnienie tak zwanej względnej przyczyny odwoławczej w postaci naruszenia przepisów postępowania (np. braku wyłączenia odmowy wydania przez Szefa CBA zezwolenia w sprawach dotyczących funkcjonariuszy i pracowników CBA) mogącego mieć wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k.).

Prokurator wskazuje jednak, że art. 28 ustawy o CBA zawiera jedynie część normy określającej wymaganą przez ustawę procedurę zwolnienia w postępowaniu karnym świadka (innych osób) z obowiązku zachowania w tajemnicy, określonych w tym przepisie, informacji. Otóż procedurę zwalniania w postępowaniu karnym z obowiązku zachowania w tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne” określa art. 179 k.p.k., którego § 2 wskazuje, że odmowa taka jest prawnie dopuszczalna tylko wtedy, gdy ujawnieni, w toku przesłuchania w postępowaniu karnym świadka (innej osoby), tego rodzaju informacji niejawnych może wyrządzić państwu poważną szkodę.

Powracając do kontekstu naruszenia przepisów postępowania, w przedmiotowym śledztwie, Prokurator Generalny zwrócił uwagę, „że w momencie wydawania przez prokuratora postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego, z obowiązujących przepisów w jakiejkolwiek sytuacji faktycznej nie wynikał bezwzględny wymóg wydania zezwolenia przez Szefa CBA. Postanowienie to nie było zatem dotknięte uchybieniem formalnym polegającym na uznaniu bezprawnej odmowy wydania zezwolenia mimo, na przykład, zawartego w ustawie bezwzględnego nakazu wydania takiego zezwolenia”.

To znaczy – w ocenie Prokuratora Generalnego – że „ewentualny wyrok w sprawie niezgodności z Konstytucją zaskarżonego przepisu (niezależnie od zakresu stwierdzonej niezgodności) nie uprawniałby sądu do uchylenia zaskarżonego postanowienia z przyczyn formalnych. Czynności procesowe są bowiem oceniane w świetle przepisów, które obowiązywały w czasie ich dokonania”.

Nie istnieje zatem relewantny związek między merytorycznym rozstrzygnięciem sprawy, na której tle zostało zadane pytanie prawne, a orzeczeniem przez Trybunał Konstytucyjny o konstytucyjności zakwestionowanych przepisów. Wbrew bowiem ocenie Sądu Rejonowego w Działdowie, art. 28 ustawy o CBA, nie będzie stanowił podstawy prawnej rozstrzygnięcia sprawy, w związku z którą pytanie prawne zostało sformułowane.

Brak spełnienia przesłanki funkcjonalnej musi skutkować umorzeniem postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.



II



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Przedmiot pytania prawnego.

Jako przedmiot kontroli w sprawie pytający sąd wskazał art. 28 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (Dz. U. Nr 104, poz. 708, ze zm.; dalej: ustawa o CBA). Stanowi on, że: „1. Szef CBA może zezwalać funkcjonariuszom i pracownikom CBA oraz byłym funkcjonariuszom i pracownikom, po ustaniu stosunku służbowego lub stosunku pracy w CBA, a także osobom udzielającym im pomocy w wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych, na udzielenie informacji niejawnej określonej osobie lub instytucji.

2. Zezwolenie, o którym mowa w ust. 1, nie może dotyczyć udzielenia informacji o: 1) osobie, jeżeli zostały uzyskane w wyniku prowadzonych przez CBA albo inne organy, służby lub instytucje państwowe czynności operacyjno-rozpoznawczych; 2) szczegółowych formach i zasadach przeprowadzania czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz o stosowanych w związku z ich prowadzeniem środkach i metodach; 3) osobie udzielającej pomocy CBA, o której mowa w art. 25.

3. Zakazu określonego w ust. 2 nie stosuje się w przypadku żądania prokuratora lub sądu, zgłoszonego w celu ścigania karnego za przestępstwo, którego skutkiem jest śmierć człowieka, uszczerbek na zdrowiu lub szkoda w mieniu.

4. Zakazu określonego w ust. 2 nie stosuje się również w przypadku żądania prokuratora lub sądu uzasadnionego podejrzeniem popełnienia przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego w związku z wykonywaniem czynności operacyjno-rozpoznawczych.

5. W przypadku odmowy zwolnienia funkcjonariusza, pracownika lub osoby udzielającej im pomocy w wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych od obowiązku zachowania w tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli tajności «tajne» lub «ściśle tajne» albo odmowy zezwolenia na udostępnienie materiałów stanowiących informacje niejawne o klauzuli tajności «tajne» lub «ściśle tajne» pomimo żądania prokuratora lub sądu, zgłoszonego w związku z postępowaniem karnym o zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości i przestępstw wojennych oraz godzących w życie ludzkie albo o występek przeciwko życiu lub zdrowiu, gdy jego następstwem była śmierć człowieka, Szef CBA przedstawia żądane materiały oraz wyjaśnienie Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego. Jeżeli Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego stwierdzi, że uwzględnienie żądania prokuratora lub sądu jest konieczne do prawidłowości postępowania karnego, Szef CBA jest obowiązany zwolnić od zachowania tajemnicy lub udostępnić materiały objęte tajemnicą”.

Zakwestionowany art. 28 ustawy o CBA określa zasady i wypadki udostępniania informacji niejawnych podmiotom organizacyjnie odrębnym od CBA. Z treści tego przepisu wynika, że informacje niejawne uzyskiwane i przetwarzane przez CBA podlegają szczególnej ochronie, w tym ścisłym rygorom ich udostępniania. I tak w art. 28 ust. 1 ustawy o CBA przewidziano, że zezwolenia na udzielenie informacji niejawnych podmiotom zewnętrznym (określonej osobie lub instytucji) udziela wyłącznie Szef CBA. To znaczy, że wyrażenie zgody na udzielenie informacji niejawnych przez funkcjonariuszy lub pracowników CBA podmiotom znajdującym się na zewnątrz struktury organizacyjnej tych służb stanowi wyłączną kompetencję Szefa CBA. Kolejne przepisy art. 28 ustawy o CBA wskazują jednak na pewne ograniczenie tej kompetencji, gdyż zezwolenie to nie może dotyczyć udzielenia informacji zaliczanych do grupy tzw. informacji kwalifikowanych (chyba że zachodzi jeden z wypadków określonych w art. 28 ust. 3, 4, 5 ustawy o CBA) – (zob. A. Bożek, Nadzór Prezesa Rady Ministrów na służbami specjalnymi i sposoby jego realizacji w świetle obowiązującego ustawodawstwa, „Przegląd Sejmowy” nr 3/2010, s. 21−22).



2. Przesłanki dopuszczalności merytorycznego rozpoznania pytania prawnego.



W pismach pozostałych uczestników postępowania, tj. Prokuratora Generalnego oraz Marszałka Sejmu, zgodnie wniesiono o umorzenie postępowania w badanej sprawie ze względu na niespełnienie przesłanki funkcjonalnej, warunkującej skuteczne zainicjowanie pytaniem prawnym postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Merytoryczną ocenę wątpliwości konstytucyjnych, zgłoszonych przez pytający sąd należy zatem poprzedzić rozstrzygnięciem kwestii formalnych związanych ze spełnieniem przesłanek dopuszczalności orzekania w niniejszej sprawie przez Trybunał Konstytucyjny.

W świetle art. 193 Konstytucji, pytanie prawne jest środkiem prawnym inicjującym postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym w trybie kontroli konkretnej. Cechą charakterystyczną kontroli sprawowanej w tym trybie jest jej ścisły związek z postępowaniem toczącym się w indywidualnej sprawie. Wątpliwość konstytucyjna pojawia się na tle konkretnej sprawy toczącej się przed pytającym sądem (por. np. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 7 września 2010 r., sygn. P 2/10, OTK ZU nr 7/A/2010, poz. 69).

W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w kontekście art. 193 Konstytucji wielokrotnie już wskazywano, że dopuszczalność zadania pytania prawnego jest uzależniona od spełnienia trzech przesłanek: podmiotowej, przedmiotowej oraz funkcjonalnej. Związanie przesłanką przedmiotową oznacza, że przedmiotem oceny w postępowaniu zainicjowanym pytaniem prawnym może być wyłącznie kwestia zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą. Zgodnie z przesłanką funkcjonalną pytaniem prawnym można skutecznie zainicjować postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym tylko wtedy, gdy od odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego na zgłoszoną wątpliwość konstytucyjną zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed pytającym sądem (por. wyroki Trybunału Konstytucyjnego: z 30 maja 2005 r., sygn. P 7/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 53 oraz z 7 października 2008 r., sygn. P 30/07, OTK ZU nr 8/A/2008, poz. 135 oraz postanowienia Trybunału Konstytucyjnego: z 13 grudnia 2000 r., sygn. P 9/00, OTK ZU nr 8/2000, poz. 302 oraz z 30 czerwca 2009 r., sygn. P 34/07, OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 101).

Skoro rozpoznawane pytanie prawne skierowane zostało przez sąd i dotyczy kwestii zgodności ustawy z Konstytucją oraz z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzoną w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienioną następnie protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej protokołem nr 2 (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: konwencja), to nie budzi wątpliwości okoliczność, że pierwsze dwie z wymienionych przesłanek zostały spełnione. Na tle rozpoznawanej sprawy powstaje jednak wątpliwość, czy – stosownie do przytoczonego już art. 193 Konstytucji (a także powtarzającego jego treść art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o Trybunale Konstytucyjnym) oraz stanowiącego jego uszczegółowienie art. 32 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym) – została spełniona przesłanka zależności między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed sądem (przesłanka funkcjonalna).

Zależność między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy polega na tym, że treść orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ma wpływ na rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem zadającym pytanie prawne. Zależność ta jest oparta na odpowiedniej relacji między treścią kwestionowanego przepisu i stanem faktycznym sprawy, w związku z którą zadano pytanie prawne. Przedmiotem pytania prawnego może być tylko przepis mogący mieć wpływ na sposób rozstrzygnięcia sprawy, której ono dotyczy (zob. np. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 15 maja 2007 r., sygn. P 13/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 57 oraz wyroki z: 17 lipca 2007 r., sygn. P 16/06, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 79, 23 października 2007 r., sygn. P 10/07, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 107). Musi zatem istnieć ścisły związek między indywidualną sprawą rozpoznawaną przez pytający sąd a wątpliwością co do konstytucyjności aktu normatywnego, która pojawiła się właśnie na kanwie tej sprawy. Inaczej mówiąc, przesłanką funkcjonalną pytania prawnego jest jego relewancja (por. wyrok o sygn. P 30/07).

Trybunał Konstytucyjny wskazywał również w swoim orzecznictwie, że zależność pomiędzy odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy w pierwszej kolejności ma określić pytający sąd. Sąd, wykorzystując wskazane powyżej dyrektywy, powinien wykazać, że między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed nim zachodzi zależność o charakterze bezpośrednim, merytorycznym i prawnie istotnym (por. postanowienie z 19 kwietnia 2011 r., sygn. P 17/09, OTK ZU nr 3/A/2011, poz. 30). Nie pozbawia to jednak Trybunału Konstytucyjnego możliwości kontroli prawidłowości stanowiska sądu pytającego w tej kwestii (por. np. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 20 stycznia 2010 r., sygn. P 70/08, OTK ZU nr 1/A/2010, poz. 7).



3. Ocena spełnienia przez pytanie prawne Sądu Rejonowego w Działdowie przesłanki funkcjonalnej.



Rozważając kwestię merytorycznej dopuszczalności kontroli konstytucyjności zaskarżonego przepisu pod względem przesłanki funkcjonalnej, należy uwzględnić następujące okoliczności.

Uzasadniając istnienie przesłanki funkcjonalnej, pytający sąd wskazał, że: „odpowiedź na postawione w sentencji pytanie prawne ma zasadnicze znaczenie dla toku prowadzonego przed nim postępowania”. Zdaniem pytającego sądu, „stwierdzenie niekonstytucyjności wskazanych przepisów może otworzyć drogę do rzeczywistej kontroli działań CBA w sytuacji powzięcia podejrzenia przestępstwa popełnionego przez funkcjonariuszy tej służby. Kluczową bowiem kwestią jest prawna niemożliwość weryfikacji działań funkcjonariuszy CBA wobec odmowy dostępu do, w zasadzie, wszelkich weryfikacji związanych ze sprawą operacyjną 015/07. Niczym nieuzasadniona odmowa Szefa CBA, na gruncie stanu prawnego, oznacza, że prokuratura i sąd nie mają żadnych instrumentów prawnych do realizacji podstawowego zadania prokuratury w zakresie ścigania przestępstw. (…) Chodzi zatem o możliwość zwolnienia lub uzasadnionej odmowy zwolnienia funkcjonariuszy z zakazu ujawniania informacji niejawnych”. W ocenie pytającego sądu, „negatywna odpowiedź na skierowane pytanie w zasadzie zamyka możliwość podjęcia dalszych skutecznych czynności procesowych związanych z informacjami niejawnymi będącymi w gestii CBA”.

Tak ujęta przesłanka funkcjonalna, na co trafnie zwracają uwagę zarówno Sejm jak i Prokurator Generalny, budzi poważne wątpliwości. Wynikają one przede wszystkim z tego, że istota problemu, który podnosi pytający sąd, dotyczy trudności w zakresie postępowania dowodowego, jakie dotykają prokuratorów prowadzących postępowanie przygotowawcze i które są rezultatem odmowy wyrażenia zgody przez Szefa CBA na udzielenie informacji niejawnej na podstawie art. 28 ustawy o CBA. Dopiero na drugim planie pytający sąd wskazuje, że mechanizm prawny unormowany w kwestionowanych przepisach uderza też w kompetencje sądowe, bo „stawia pod znakiem zapytania (...) możliwość rzetelnej kontroli sądowej” realizacji przez prokuraturę zadań związanych ze ściganiem przestępstw. Charakterystyczne jest przy tym, co podkreśla Marszałek Sejmu, że w uzasadnieniu pytania prawnego wskazana relacja między kwestionowanymi przepisami a kompetencjami sądowymi niejednokrotnie „zanika”, natomiast eksponowany jest pogląd o braku „instrumentów po stronie prokuratora, by skutecznie zweryfikować legalność działań funkcjonariuszy CBA”. Co więcej, pytający sąd skłania się do stwierdzenia, że sądowa kontrola, o której mowa w pytaniu prawnym, „możliwa jest natomiast w przypadku skierowania do sądu aktu oskarżenia w związku z przekroczeniem uprawnień bądź niedopełnieniem obowiązku przez funkcjonariusza publicznego”.

W nawiązaniu do przeprowadzonej już wcześniej charakterystyki kontroli konkretnej dokonywanej w trybie pytania prawnego raz jeszcze należy przypomnieć, że uzależnienie skutecznego zainicjowania postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w tym trybie od spełnienia przesłanki funkcjonalnej wymaga ustalenia, czy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego będzie miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed pytającym sądem. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy orzeczenie Trybunału zmieni stan prawny będący podstawą rozstrzygnięcia sprawy toczącej się przed pytającym sądem, gdyż przesłanki dopuszczalności rozpoznania pytania prawnego są niezależne od przesłanek decydujących o merytorycznym kształcie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapadającego na skutek rozpoznania takiego pytania. Zasadniczą kwestią jest natomiast, czy istnieje w ogóle możliwość, by orzeczenie wydane przez Trybunał wpłynęło w danym wypadku na wynik sprawy, w związku z którą skierowano pytanie prawne (por. wyrok TK z 19 kwietnia 2011 r., sygn. P 41/09, OTK ZU nr 3/A/2011, poz. 25).

Na tle rozpoznawanej sprawy powstaje jednak wątpliwość, czy okoliczność rozpoznawania przez pytający sąd zażalenia na postanowienie o umorzeniu przez prokuratora postępowania przygotowawczego, w którym art. 28 ustawy o CBA miał zastosowanie, oznacza, że przepis ten znajdzie zastosowanie w sprawie toczącej się przed nim, nadto zaś czy ewentualne orzeczenie o konstytucyjności bądź niekonstytucyjności tej normy mogłoby wpłynąć na wynik sprawy rozpoznawanej przez pytający sąd.

Postępowanie przed pytającym sądem toczy się w związku z oceną zasadności zażalenia na postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego. Możliwości ingerencji sądu w ten rodzaj postępowania przedstawiają się raczej skromnie, a ich ramy wyznaczają odpowiednie regulacje kodeksu postępowania karnego (por. A. Gaberle, Funkcje kontroli instancyjnej w procesie karnym (zagadnienia podstawowe), [w:] A. Gaberle, S. Waltoś, Środki zaskarżania w procesie karnym. Księga pamiątkowa ku czci prof. Z. Dody, Kraków 2000, s. 199). Zasadniczo do czynności procesowych sądu w postępowaniu przygotowawczym zalicza się: przesłuchanie podejrzanego przed zastosowaniem tymczasowego aresztowania (art. 249 § 3 k.p.k. w związku z art. 250 § 1 k.p.k.), przesłuchanie świadka na żądanie strony, prokuratora lub innego prowadzącego postępowanie, jeżeli zachodzi niebezpieczeństwo, że świadka nie będzie można przesłuchać na rozprawie (art. 316 § 3 k.p.k.), przesłuchanie pokrzywdzonego nieletniego w charakterze świadka w trybie art. 185a k.p.k. oraz świadka, który nie ukończył 15 lat, w trybie art. 185b k.p.k.).

Również rola sądu w sprawowaniu kontroli instancyjnej w odniesieniu do decyzji organów postępowania przygotowawczego, a więc i rozpoznawania zażalenia na postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego, jest istotnie zawężona (por. np. postanowienia TK o sygn. P 2/10 oraz sygn. P 17/09). Kontrola sprawowana przez sąd w związku z wniesieniem zażalenia służy ocenie, czy w postępowaniu zakończonym zaskarżonym postanowieniem nie popełniono uchybień kwalifikowanych przez kodeks postępowania karnego jako względne przyczyny odwoławcze, czyli uchybienia, które stwierdzone przez instytucję odwoławczą powodują uchylenie lub zmianę zaskarżonego orzeczenia (por. art. 438 k.p.k.), lub jako bezwzględne przyczyny odwoławcze, które ustawa uznaje za tak rażące, że dotknięte nimi postępowanie karne nie może być uznane za odpowiadające pojęciu zgodnego z prawem (por. art. 439 k.p.k.).

Warto również wspomnieć, że ramy tej kontroli ogranicza art. 433 § 1 k.p.k., który przewiduje, że sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w granicach środka odwoławczego, a w zakresie szerszym o tyle, o ile ustawa to przewiduje. Granice środka odwoławczego określone są treścią środka odwoławczego. W wyniku rozpoznania środka odwoławczego, sąd (organ) odwoławczy może, zgodnie z art. 437 § 1 k.p.k., orzec o utrzymaniu w mocy zaskarżonego orzeczenia, o zmianie albo o uchyleniu zaskarżonego orzeczenia w całości lub części. Przy czym, zarówno w piśmiennictwie jak i orzecznictwie sądowym, zgodnie uznaje się, że − choć sąd, uchylając zaskarżone orzeczenie, ma pełną możliwość dokonania odmiennej od prokuratora oceny całości czy części materiału dowodowego − to nie może jednak zajmować się tym, co podlega kompetencjom prokuratora, naruszać podstawowych zasad rozdziału ról procesowych i samodzielnie dokonywać opisów czynów innych niż te, co do których zapadło postanowienie o umorzeniu. Swoje odmienne od prokuratora wnioski i oceny sąd może natomiast przedstawić w postanowieniu uchylającym zaskarżone postanowienie, a rzeczą prokuratora będzie odniesienie się do nich w toku dalszego postępowania przygotowawczego (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z 21 maja 2004 r., sygn. akt I KZP 2/04, OSNwSK nr 1/2004, poz. 922).

Powracając na grunt rozpoznawanej sprawy, należy wskazać, że przedstawione uwarunkowania prawne (uprawnienia) sądu pełniącego kontrolę instancyjną w postępowaniu przygotowawczym wskazują, że kwestionowany przepis nie znajdzie zastosowania w rozpoznawanej sprawie. Rolą pytającego sądu jest zbadanie całokształtu materiałów zgromadzonych w aktach sprawy, jednakże pod kątem oceny spełnienia przez zaskarżone postanowienie przesłanek umorzenia śledztwa, które określa art. 322 k.p.k. Wbrew stanowisku sądu, na obecnym etapie postępowania nie ma on uprawnienia do badania prawidłowości działań funkcjonariuszy CBA.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, od sposobu rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Rejonowy w Działdowie nie zależy rozstrzygnięcie rozpoznawanego przezeń zażalenia. Wątpliwości, które legły u podstaw sformułowania pytania prawnego, oparte zostały na błędnym założeniu pytającego sądu, że możliwość uzyskania przez prokuratora zezwolenia od Szefa CBA na udzielenie informacji niejawnych mogłoby stanowić podstawę do uchylenia zaskarżonego postanowienia z uwagi na zaistnienie (jak należy domniemywać) względnej przyczyny odwoławczej w postaci naruszenia przepisów postępowania mogącego mieć wpływ na treść orzeczenia (por. art. 438 k.p.k.). W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, a wbrew twierdzeniom pytającego sądu, ewentualny wyrok w sprawie niezgodności z Konstytucją zaskarżonego przepisu nie uprawniałby sądu do uchylenia zaskarżonego postanowienia z przyczyn formalnych. W momencie podejmowania przez prokuratora czynności procesowej polegającej na wydaniu postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego, z obowiązujących przepisów nie wynikał wymóg wydania zezwolenia przez Szefa CBA. Skoro tak, to postanowienie poddane kontroli sądu pytającego nie jest dotknięte uchybieniem formalnym. W chwili wydawania postanowienia o umorzeniu śledztwa prokurator działał bowiem w granicach obowiązującego prawa. Wyeliminowanie z systemu prawa kwestionowanych przepisów ustawy o CBA nie dałoby podstaw do uchylenia przez pytający sąd postanowienia o umorzeniu śledztwa, gdyż nie pozwalałby na to art. 348 i art. 349 k.p.k. Czynności procesowe oceniane są bowiem w świetle przepisów, które obowiązywały w czasie ich dokonania (zob. M. Wiącek, Pytanie prawne sądu do Trybunału Konstytucyjnego, Warszawa 2011, s. 154). Zatem merytoryczna wypowiedź Trybunału Konstytucyjnego w kwestii konstytucyjności zaskarżonego przepisu pozostanie bez znaczenia dla orzeczenia, jakie w sprawie, na gruncie której pojawiła się wątpliwość konstytucyjna, podejmie sąd.

Już tylko na marginesie Trybunał Konstytucyjny chciałby zauważyć, że z przedstawionego w sprawie uzasadnienia pytania prawnego, jak również z akt sprawy wynika, że we wniesionym przez pokrzywdzoną zażaleniu na postanowienie o umorzeniu śledztwa, które zainicjowało postępowanie przed sądem pytającym, został podniesiony nie tylko zarzut niemożności uzyskania od Szefa CBA zezwolenia na udzielenie informacji niejawnej. W uzasadnieniu zażalenia pokrzywdzona wskazała również na „dowolną ocenę dowodów z zeznań świadków”, a ponadto na obrazę art. 303 k.p.k. przez niewszczęcie z urzędu śledztwa odnośnie do braku zarejestrowania dokumentacji w Dzienniku Ewidencji Wykonywanych Dokumentów jak i jej niezwrócenie Wydziałowi II Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA.

Zgodnie z art. 433 § 2 k.p.k., na sądzie odwoławczym spoczywa obowiązek rozważenia wszystkich wniosków i zarzutów wskazanych w środku odwoławczym, chyba że ustawa stanowi inaczej (por. T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego oraz ustawa o świadku koronnym, Warszawa 2008, s. 913). Trybunał podziela w tym miejscu spostrzeżenie wyrażone na piśmie Sejmu, że sprowadzenie kontroli postanowienia prokuratora o umorzeniu śledztwa wyłącznie do problemu niemożności uzyskania od Szefa CBA zezwolenia na udzielenie informacji niejawnej nie jest właściwe. Pytający sąd ma bowiem możliwość weryfikacji zasadności tego postanowienia pod kątem pozostałych popełnionych uchybień, które być może okażą się podstawą do uchylenia kwestionowanego postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego. Na bezwzględną konieczność rozważenia wszystkich istotnych zarzutów podniesionych w środku odwoławczym zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z 5 lutego 2008 r., sygn. akt IV KK 396/07, Lex nr 357401.

Z tych względów Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w badanej sprawie pytanie prawne dotyczy przepisu, który nie pozostaje w relewantnej relacji z rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed pytającym sądem. Niespełnienie przesłanki funkcjonalnej oznacza niedopuszczalność wydania merytorycznego orzeczenia w sprawie konstytucyjności zakwestionowanego przepisu.



Mając na uwadze wszystkie powyższe argumenty, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.