Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE
z dnia 24 lutego 2011 r.
Sygn. akt Ts 179/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:


Stanisław Biernat – przewodniczący


Małgorzata Pyziak-Szafnicka – sprawozdawca


Maria Gintowt-Jankowicz,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 5 lipca 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Bogdana L.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 24 lipca 2009 r. Bogdan L. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność z Konstytucją art. 31 oraz art. 32 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585, ze zm.; dalej: u.s.u.s.). Zakwestionowanym przepisom u.s.u.s., w zakresie, w jakim „dopuszczają one orzeczenie na podstawie art. 116a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa o odpowiedzialności członka zarządu osoby prawnej za zaległości tej osoby prawnej z tytułu składek na ubezpieczenie zdrowotne oraz składek na Fundusz Pracy i Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych”, skarżący zarzucił niezgodność z art. 2, art. 7, art. 84 oraz art. 217 Konstytucji.
Postanowieniem z 5 lipca 2010 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia wskazał, że skarżący nie dopełnił obowiązku wynikającego z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), polegającego na wyjaśnieniu, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone przez przepisy zakwestionowane w skardze konstytucyjnej. Za prawidłowe wykonanie powyższego obowiązku nie mogło być uznane odwołanie się przez skarżącego do unormowań art. 2, art. 7, art. 84 oraz art. 217 Konstytucji. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, z przepisów tych nie wynikają bowiem bezpośrednio prawa lub wolności chronione za pomocą skargi konstytucyjnej.
W zażaleniu na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego skarżący podważył pogląd Trybunału dotyczący niedopuszczalności konstruowania podstawy skargi konstytucyjnej w oparciu o art. 2 oraz art. 84 Konstytucji. Na potwierdzenie powyższej tezy skarżący wskazał na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2 kwietnia 2007 r. (SK 19/06, OTK ZU nr 4/A/2007, poz. 37), w którym wzorcem kontroli zaskarżonych wówczas unormowań były właśnie wymienione wyżej przepisy Konstytucji. Niezależnie od tego, w zażaleniu skarżący odwołał się do tezy wyrażonej w uzasadnieniu wyroku Trybunału z 23 stycznia 2002 r. (Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60), w świetle której możliwe jest wskazanie art. 2 Konstytucji jako podstawy skargi konstytucyjnej w sytuacji, gdy odwołuje się do treści konkretnych praw podmiotowych, niewyrażonych w innych przepisach konstytucyjnych. W swoim zażaleniu podkreślił także, że wzajemne powiązanie art. 2, art. 7, art. 84 oraz art. 217 Konstytucji daje podstawę do dekodowania prawa podmiotowego, którego treścią byłaby gwarancja, że działanie w zaufaniu do prawa – dającego się racjonalnie odczytać z treści publikowanych przepisów – nie będzie prowadziło do negatywnych konsekwencji dla obywatela. W odniesieniu do art. 84 oraz art. 217 Konstytucji skarżący obszernie zacytował uzasadnienie do kolejnego orzeczenia Trybunału (wyrok z 12 grudnia 2001 r., SK 26/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 258), wskazując, że argumenty tam wyrażone potwierdzają tezę o możliwości poszukiwania podstaw skargi konstytucyjnej także poza przepisami rozdziału II Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Etap postępowania – w ramach wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej – zainicjowanego zażaleniem wniesionym przez skarżącego ma na celu wyłącznie weryfikację prawidłowości podjętego przez Trybunał postanowienia o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Skierowane przez skarżącego zażalenie nie dostarczyło argumentów, które podważałyby prawidłowość i zasadność zaskarżonego postanowienia Trybunału Konstytucyjnego.
Zasadniczą przesłanką odmownego rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego było stwierdzenie, że skarżący nie wykonał prawidłowo obowiązku wynikającego z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. Przypomnieć trzeba, że polega on na konieczności wskazania, jakie konkretne prawa lub wolności przysługujące skarżącemu, a wynikające z przepisów Konstytucji, i w jaki sposób – jego zdaniem – zostały naruszone przez przepisy będące przedmiotem skargi konstytucyjnej.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, w zaskarżonym postanowieniu zasadnie przyjęto, że w przypadku niniejszej skargi konstytucyjnej powyższy obowiązek ustawowy nie został w sposób należyty zrealizowany. Konstatacji tej nie podważają zaś przytoczone przez skarżącego argumenty odwołujące się do jednostkowych rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu skarżącego dotyczącego odmownej kwalifikacji art. 84 oraz art. 217 Konstytucji, jako przepisów wyrażających konkretne prawa podmiotowe, naruszone zakwestionowaną regulacją przepisów u.s.u.s. Taka właśnie – negatywna – ocena dopuszczalności uznania powyższych przepisów za podstawę skargi konstytucyjnej determinowała zaś możliwość oparcia zarzutów skarżącego na przepisach wyrażających ogólne zasady ustrojowe, a więc w pierwszym rzędzie art. 2 Konstytucji i statuowanej w nim zasadzie państwa prawnego. Podważając tę część argumentacji zaskarżonego postanowienia, skarżący odwołuje się do treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2 kwietnia 2007 r. (SK 19/06). Należy jednak zauważyć, że orzeczenie to wydane zostało jeszcze przed podjęciem przez pełny skład Trybunału Konstytucyjnego postanowienia z 16 lutego 2009 r. (Ts 202/06, OTK ZU nr 1/B/2009, poz. 23). W tym zaś orzeczeniu jednoznacznie potwierdzono linię orzekania, która odmawia art. 84 oraz art. 217 Konstytucji waloru unormowań dających podstawę dla dekodowania praw lub wolności podlegających ochronie za pomocą skargi konstytucyjnej. Ścisłe nawiązanie do powyższego poglądu skutkować musiało także uznaniem za pozbawione podstaw konstruowanie w oparciu o te przepisy konstytucyjne (ujmowane samodzielnie, czy też „w związku” z art. 2 Konstytucji) odrębnych, samodzielnych praw podmiotowych o treści wskazywanej przez skarżącego w zażaleniu.
Należy również zauważyć, że pozbawione uzasadnienia jest zawarte w zażaleniu stwierdzenie dotyczące błędnego ograniczania przez Trybunał zakresu podstaw skargi konstytucyjnej wyłącznie do przepisów rozdziału II Konstytucji. W tym zakresie Trybunał Konstytucyjnego w pełni podziela pogląd wyrażony w cytowanym obszernie przez skarżącego wyroku z 12 grudnia 2001 r. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że odwoływanie się do innych – aniżeli zamieszczone w rozdziale II – przepisów Konstytucji musi być poparte szczegółowym i precyzyjnym wyjaśnieniem, jakiej treści prawo podmiotowe znajduje w nich swoją jednoznaczną podstawę normatywną. Powinność ta zyskuje na znaczeniu zwłaszcza w sytuacji, gdy podstaw tych poszukuje skarżący w normach prawnych o wysokim stopniu ogólności. Taki zaś walor wykazują ogólne zasady ustrojowe, do których bez wątpienia zaliczyć należy zasadę państwa prawnego, jak i mieszczące się w jej treści zasady składowe, konstruujące formułę zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, w zaskarżonym postanowieniu zasadnie przyjęto, że skarga konstytucyjna nie przyniosła niezbędnego doprecyzowania treści takiego prawa. To zaś musiało prowadzić do uznania, że skarżący nie wykonał w sposób należyty obowiązku nałożonego na niego przez ustawodawcę w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.

Biorąc wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę należy stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny zasadnie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.