Pełny tekst orzeczenia

256/3/B/2012

POSTANOWIENIE
z dnia 18 maja 2012 r.
Sygn. akt Ts 40/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Marek Zubik – przewodniczący
Teresa Liszcz – sprawozdawca
Mirosław Granat,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 31 stycznia 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Janusza Z. o zbadanie zgodności,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 12 lutego 2009 r. Janusz Z. (dalej: skarżący) zarzucił niezgodność art. 4249 w zw. z art. 42412 i art. 3989 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1, art. 77 i art. 176 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 31 stycznia 2011 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze. Jako podstawę odmowy wskazał art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W ocenie Trybunału argumentacja zawarta w skardze konstytucyjnej, odwołująca się do wadliwości uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego wydanego w sprawie skarżącego, wskazuje bowiem na to, że – mimo formalnego określenia zaskarżonej normy – przedmiotem zarzutu skarżący uczynił wadliwy akt jej zastosowania.
Na powyższe postanowienie skarżący złożył zażalenie, w którym podnosi, że skarga – wbrew ocenie Trybunału – spełnia wszystkie wymogi formalne wymienione w art. 47 ust. 1 ustawy o TK, a w szczególności dokładnie określa zaskarżone normy prawne rangi ustawowej, jak również wskazuje naruszenie konstytucyjnych praw skarżącego (prawa do sądu, „prawa do rozpoznania sprawy w postępowaniu wieloinstancyjnym”). Co więcej, zdaniem skarżącego przedmiotem skargi nie jest konkretne zastosowanie normy prawnej, lecz „sama norma, która w obowiązującym kształcie praktycznie pozwala organowi sądowemu na uchylenie się od rozpoznania wniesionej sprawy bez podania przyczyny”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy o TK, skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
W niniejszej sprawie Trybunał Konstytucyjny uznaje, że kwestionowane postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przytoczone w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.
Skarżący w zażaleniu podnosi, że – wbrew ocenie Trybunału – przedmiotem skargi nie jest akt stosowania prawa, lecz akt normatywny, na podstawie którego Sąd Najwyższy ostatecznie orzekł o konstytucyjnych prawach skarżącego.
Trybunał przypomina jednak – zgodnie z wyrażanym już w swoim orzecznictwie stanowiskiem – że skarga konstytucyjna wedle Konstytucji nie jest skargą „na rozstrzygnięcie”, lecz skargą „na przepis”. Gdy przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjne zastosowanie lub zinterpretowanie przepisu zgodnego z Konstytucją – skarga nie przysługuje. To kształtuje w szczególny sposób dowodowe powinności skarżącego: nawet bowiem wykazanie istnienia związku koniecznego (typu conditio sine qua non) między zarzucanym naruszeniem wolności (praw) konstytucyjnych a rozstrzygnięciem, które ów skutek spowodowało, nie jest tożsame z dowodem, że przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjność samego przepisu będącego podstawą prawną rozstrzygnięcia. Niezbędne jest bowiem wykazanie, że związek ten istnieje między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa lub wolności. Skarżący nie może zatem ograniczać się do formalnego wskazania naruszonych praw lub wolności oraz powołania rozstrzygnięcia, któremu zarzuca spowodowanie tego naruszenia. Musi opisać również okoliczności faktyczne, w jakich zapadło orzeczenie, aby umożliwić dokonanie Trybunałowi Konstytucyjnemu oceny, że – po pierwsze, w ogóle istnieje niekonstytucyjny skutek rozstrzygnięcia (naruszenie praw i wolności konstytucyjnych) i – po drugie – przyczyną tego jest niekonstytucyjność prawnej podstawy rozstrzygnięcia, a nie wadliwe (niekonstytucyjne) zastosowanie lub zinterpretowanie przepisu (zob. w szczególności wyrok TK z 15 października 2002 r., SK 6/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65).
Jak słusznie przyjął Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, ze stanu faktycznego przedstawionego przez skarżącego wynika, że przedmiotem skargi jest – wbrew jego twierdzeniom – akt stosowania prawa.
Poza orzeczeniami TK przywołanymi w zaskarżonym postanowieniu należy zwrócić uwagę na wyrok z 30 maja 2007 r. (SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53), w którym Trybunał wyraźnie określił obowiązek informacyjny Sądu Najwyższego, dzięki któremu skarżący (wnoszący skargę kasacyjną) uzyskiwałby od tego Sądu jasny komunikat o motywach nieprzyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Przywrócenie na skutek tego wyroku Trybunału obowiązku uzasadniania postanowień o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpatrzenia gwarantuje skarżącym ochronę przysługującego im prawa do sądu, pomimo tego, że wydanie orzeczenia następuje na niejawnym posiedzeniu, przy stosowaniu kryteriów ocennych (odnośnie klauzul generalnych zob. orzecznictwo TK wskazane w zaskarżonym postanowieniu). „Szczątkowe” – zdaniem skarżącej – uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego pozostaje zatem poza oceną Trybunału. Problem ten dotyczy wyłącznie praktyki orzeczniczej, a nie normatywnej treści przepisów regulujących instytucję przedsądu (zob. postanowienia TK z 30 czerwca 2010 r., Ts 80/08, OTK ZU nr 3/B/2010, poz. 162 oraz 3 marca 2010 r., Ts 213/09, OTK ZU nr 2/B/2010, poz. 133, a także wyrok TK z 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29).

Wobec powyższego Trybunał nie uwzględnił zażalenia.