Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Pa 118/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Stasiuk (spr.)

Sędziowie:

SSO Monika Miller-Młyńska

SSO Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

Protokolant:

sekr.sądowy Agnieszka Furtak Kozłowska

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2013 roku w Szczecinie

sprawy z powództwa K. J.

przeciwko Jednostce Wojskowej (...) w M.

o ustalenie

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę K. J. od wyroku Sądu Rejonowego w Goleniowie IV Wydziału Pracy z dnia 10 września 2012 roku, sygn. akt IV P 37/12

uchyla zaskarżony wyrok, znosi postępowanie przed Sądem Rejonowym od dnia 28 maja 2012 r. i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Goleniowie, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

UZASADNIENIE

Powódka K. J. wniosła przeciwko Jednostce Wojskowej nr (...) w M. jako następcy prawnemu Jednostki Wojskowej Nr (...) w M. pozew o ustalenie, że z dniem 16.12.2011r. stała się pracownikiem pozwanego w trybie art. 23(1) § l k.p. Powódka podniosła, że w listopadzie 2011r. wobec części pracowników JW. Nr (...) zastosowano tryb określony w art. 23(1) kp zaś jej wręczono wypowiedzenie umowy o pracę z powodu likwidacji jednostki wojskowej.

Pozwana Jednostka Wojskowa nr (...) w M. wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc, że doszło do faktycznego rozformowania (zlikwidowania ) JW. Nr (...) w M. a nowo powstała Jednostka Wojskowa nr (...) ma postać dywizjonu. Pozwany przyznał, że początkowo wszyscy pracownicy cywilni otrzymali wypowiedzenie umów o pracę z powodu rozformowania JW., ale że część z nich miała ponownie zostać zatrudniona w nowej jednostce oraz w jednostce Wojskowej w Ś., cofnięto wypowiedzenie i zastosowano tryb określony w art. 23(1) kp tylko po to, aby uniknąć zorganizowania konkursu na stanowiska pracy i zapewnić zatrudnienie doświadczonym pracownikom wojska. Powódce też zaproponowano przeniesienie do JW. Nr (...) Ś., co miało się spotkać z odmową ze strony powódki. Odpowiedź na pozew w imieniu pozwanej wniósł - podpisał dowódca Jednostki Wojskowej (...) - ppłk M. Z..

Na dalszym etapie postępowania jako pełnomocnik pozwanej Jednostki Wojskowej (...) w M. występował T. J..

W dniu 25 maja 2012 r. ppłk M. Z. - dowódca Jednostki Wojskowej (...) udzielił pełnomocnictwa T. J. do reprezentowania go w sprawie sygn. akt IVP 37/12, w tym do składania wszelkich oświadczeń, wyjaśnień i wniosków w sprawie oraz do odbioru korespondencji i kwitowania odbioru wszystkich pism w sprawie. (k. 55).

Na rozprawie w dniu 28 maja 2012 r. T. J. oświadczył, że jest pracownikiem pozwanego zatrudnionym na podstawie kontraktu na stanowisku referenta prawnego Jednostki Wojskowej (...) i do zakresu jego obowiązków należy występowania przed organami administracyjnymi, sądami. (k. 62). Sąd Rejonowy postanowił tymczasowo dopuścić T. J. do udziału w sprawie w charakterze pełnomocnika pozwanego i zobowiązał go do przedłożenia w terminie 7 dni zakresu obowiązków wynikających z umowy łączącej pełnomocnika z pozwanym oraz wyjaśnienia charakteru tej umowy pod rygorem pominięcia czynności pełnomocnika. (k. 62).

W wykonaniu zobowiązania Sądu Rejonowego T. J.przedłożył kontrakt na pełnienie służby wojskowej nr (...), z którego wynikało, że z ppor. T. J.powołanym do zawodowej służby wojskowej rozkazem personalnym dyrektora Departamentu Kadr MON Nr 60 z dnia 12 stycznia 2012 r. zawarty został kontrakt na pełnienie zawodowej służby woskowej. Z § 1 i 2 kontraktu wynikało, że T. J.od dnia 31 stycznia 2012 r. do dnia 30 lipca 2013 r. pełni zawodową służbę wojskową w Jednostce Wojskowej (...)w M., na stanowisku służbowym Referent Prawny - (...)określonym w rozkazie personalnym dyrektora Departamentu Kadr MON nr 61 z dnia 12 stycznia 2012 r. w 36 dywizjonie rakietowym obrony powietrznej. (dowód: kontrakt na pełnienie służby wojskowej nr (...)- k. 65). Dodatkowo przedłożono zakres obowiązków T. J.na stanowisku Referenta Prawnego, w którym wskazano, ze Referent Prawny podlega bezpośrednio Dowódcy Dywizjonu, opiniuje pod względem merytorycznym wnioski, pomaga w tworzeniu decyzji oraz udziela porad i pisze opinie prawne (pkt 1). Wśród zadań referenta wskazanych w zakresie obowiązków wymieniono m.in. występowania w imieniu (...) przed sądami i innymi organami orzekającymi (pkt 2 lit.d)(dowód: zakres obowiązków k. 66).

Po otrzymaniu wskazanych wyżej dokumentów Sad Rejonowy dopuścił T. J. do udziału w sprawie w charakterze pełnomocnika pozwanej. Wszystkie pisma i zobowiązania Sądu kierowane były do rąk T. J. (k. 119, 140, 160). T. J. kierował do Sądu pisma w sprawie w imieniu pozwanej (k. 141, 174-176), jak również reprezentował pozwaną na rozprawach w dniu 16 lipca 2012 r., w dniu 5 września 2012 r. (k. 156, 177)

Sąd Rejonowy rozpoznał sprawę i wydał orzeczenie w składzie jednoosobowym.

Wyrokiem z dnia 10 września 2012 r. Sąd Rejonowy w Goleniowie Wydział IV Pracy w składzie jednoosobowym oddalił powództwo oraz postanowił, że koszty sądowe ponosi Skarb Państwa. Uzasadniając swoje stanowisko Sąd Rejonowy wskazał, że w świetle poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych stwierdzić wprawdzie należało, że doszło do przejęcia części zakładu pracy przez pozwanego, co nastąpiło z dniem 16.12.2011r., kiedy to został zakończony proces formowania (...), jednocześnie jednak Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że ustalenie to pozostawało bez znaczenia w niniejszej sprawie. Sąd Rejonowy stanął bowiem na stanowisku, że powódka nie miała interesu prawnego w ustaleniu istnienia stosunku pracy z pozwaną jednostką wojskową (...)w M.. Sad Rejonowy wyjaśnił przy tym, że w niniejszym postępowaniu ustalił, że w przypadku powódki doszło do skutecznego wypowiedzenia jej stosunku pracy przez „poprzedniego” pracodawcę z dniem 31.12.2011r. Okres wypowiedzenia upływał wprawdzie już po przejęciu dotychczasowego zakładu pracy przez następcę prawnego, jednakże skoro nowy pracodawca z mocy prawa wstąpił w stosunek pracy o takiej treści, jaki istniał bezpośrednio przed przejęciem dotychczasowego zakładu pracy, to wstąpił w stosunek pracy w okresie wypowiedzenia, które upływało z dniem 31 grudnia 2011 r. Po ustaniu stosunku pracy powódka w ocenie Sądu I instancji nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia, że przed ustaniem stosunku pracy nastąpiło przejście zakładu pracy na innego pracodawcę z określoną datą. Po ustaniu stosunku pracy odpadł bowiem stan niepewności tego rodzaju, który mógłby zostać usunięty, przez uwzględnienie żądania ustalenia tak sformułowanego. Nie uszło uwadze Sądu Rejonowego, że zamiarem powódki było uzyskanie kontynuacji zatrudnienia po dacie 31.12.2011r. u strony pozwanej, jednakże zdaniem Sądu I instancji powództwo o ustalenie nie może posłużyć temu celowi. Uwzględnienie żądania powódki stworzyłoby bowiem sytuację, że sąd zniwelowałby następstwa skutecznego wypowiedzenia umowy o pracę, a tego nie może uczynić w sprawie z powództwa o ustalenie, lecz w sprawie zainicjowanej na skutek wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę. Powódka wniosła apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w całości. Wnosząca apelację zarzuciła wyrokowi uchybienia w zakresie zastosowania przepisów kodeksu pracy a także sprzeczność między ustalonym stanem faktycznym, a ostatecznym orzeczeniem. Mając na uwadze powyższe zarzuty powódka wniosła o zmianę orzeczenia i orzeczenie zgodnie z wnioskiem strony powodowej, ewentualnie o uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji, pozostawiając sprawę kosztów temu sądowi. Uzasadniając swoje stanowisko powódka wniosła zarzuty odnośnie zgodności z prawem wypowiedzenia jej stosunku pracy przez Dowódcę JW. (...), wskazując po pierwsze, że rozstrzygnąć należałoby wątpliwości odnośnie tego czy był on uprawniony do wypowiedzenia powódce umowy o pracę w momencie otrzymania decyzji o rozformowaniu, po drugie powódka zakwestionowała prawdziwość podanej przyczyny wypowiedzenia jej umowy o pracę, wskazując, że rozwiązano z nią stosunek pracy z powodu likwidacji zakładu pracy, tymczasem w analizowanym przypadku nie doszło do likwidacji dotychczasowego pracodawcy powódki, lecz do jego przejęcia w trybie art. 23(1) przez następcę prawnego. Powódka podkreśliła przy tym, że jej współpracownicy stali się na podstawie art. 23(1) k.p. pracownikami nowej JW. (...). Powódka dodatkowo podkreśliła, że wbrew twierdzeniom pozwanego, rozwiązanie z nią stosunku pracy nie było spowodowane odmową przyjęcia przez nią nowych warunków pracy. Powódka po pierwsze wskazała, że poprzednik pozwanego nie przedstawił na piśmie propozycji dotyczącej zmiany warunków pracy, po drugie zauważyła za takie wypowiedzenie zmieniające nie może być uznana propozycja zatrudnienia powódki w Ś., gdyż miejscowość ta nie jest miejscowością „pobliską” w rozumieniu ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP, a tylko w takiej miejscowości możliwe byłoby ewentualnie zaproponowanie powódce nowej pracy.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie w całości. W uzasadnieniu wskazano, że wnosząca apelację nie określiła precyzyjnie zarzutów wobec wydanego w sprawie wyroku, w tym nie przywołała rzekomo naruszonych przez sąd I instancji przepisów kodeksu pracy, jak również nie doprecyzowała, w jakiej części zgadza się z ustaleniami sądu I instancji, co uniemożliwia pozwanemu merytoryczne ustosunkowanie się do zarzutów powódki. Dodatkowo podkreślono, ze do powódki nie znajduje zastosowania ustawa o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej, która dotyczy wyłączenie żołnierzy zawodowych i osób, które wymienia ustawa, a do takich pracowników powódka się nie zaliczała, zatem pracodawca mógł powódce zaproponować zmianę warunków zatrudnienia wskazując jako nowe miejsce zatrudnienia Ś..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się o tyle zasadna, iż doprowadziła do wydania orzeczenia kasatoryjnego, tj. uchylającego zaskarżony wyrok do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy w Goleniowie, z uwagi na stwierdzoną nieważność postępowania przed tym Sądem.

Wskazać na wstępie należy, że postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSN 2008/6/55).

Stosownie do treści art. 379 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi:

1)jeżeli droga sądowa była niedopuszczalna,

2)jeżeli strona nie miała zdolności sądowej lub procesowej, organu powołanego do jej reprezentowania lub przedstawiciela ustawowego, albo gdy pełnomocnik strony nie był należycie umocowany,

3)jeżeli o to samo roszczenie między tymi samymi stronami toczy się sprawa wcześniej wszczęta albo jeżeli sprawa taka została już prawomocnie osądzona,

4)jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy,

5)jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw,

6)jeżeli sąd rejonowy orzekł w sprawie, w której sąd okręgowy jest właściwy bez względu na wartość przedmiotu sporu.

W razie stwierdzenia nieważności postępowania sąd drugiej instancji uchyla zaskarżony wyrok, znosi postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazuje sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania (art. 386 § 2 k.p.c.).

W niniejszej sprawie powódka dochodziła ustalenia istnienia stosunku pracy z Jednostką Wojskową (...) w związku z przejściem dotychczasowego zakładu pracy na pozwaną JW. (...) w trybie art. 23(1) k.p. Zdaniem Sądu Okręgowego przedmiotowa sprawa winna zatem być rozpoznana w składzie ławniczym. Stosownie bowiem do treści art. 47 § 1 k.p.c. w pierwszej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Zgodnie natomiast z treścią art. 47 § 2 pkt 1a k.p.c. w pierwszej instancji sąd w składzie jednego sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników rozpoznaje sprawy z zakresu prawa pracy o ustalenie istnienia, nawiązanie lub wygaśnięcie stosunku pracy, o uznanie bezskuteczności wypowiedzenia stosunku pracy, o przywrócenie do pracy i przywrócenie poprzednich warunków pracy lub płacy oraz łącznie z nimi dochodzone roszczenia i o odszkodowanie w przypadku nieuzasadnionego lub naruszającego przepisy wypowiedzenia oraz rozwiązania stosunku pracy.

Stosownie do art. 369 pkt 4 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi, jeżeli skład spadku orzekającego jest sprzeczny z przepisami prawa. W przepisie tym ustawodawca nie robi żadnej różnicy między kompletem trójosobowym zawodowym, ławniczym,- czy też jednoosobowym, słusznie uważając, że każdy z tych składów jest składem właściwym, jeżeli tylko tak przepis szczególny stanowi. Różnica taka nie wynika tak samo z treści art. 7 prawa o ustroju sądów powszechnych, który stanowi, że sąd pierwszej instancji rozpoznaje sprawy w składzie ławniczym, jeżeli przepisy szczególne inaczej nie stanowią. Nie ma więc składu lepszego, czy gorszego. Jest tylko skład zgodny lub sprzeczny z przepisami prawa.

Dodatkowo w przedmiotowej sprawie doszło do niewłaściwej reprezentacji pozwanego w procesie, co również uzasadnia stwierdzenie nieważności postępowania przed sądem I instancji. Stosownie do brzmienia art. 87 § 1 k.p.c. pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, a w sprawach własności przemysłowej także rzecznik patentowy, a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia, współuczestnik sporu, jak również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia. W § 2 cytowanego artykułu wskazano dodatkowo, że pełnomocnikiem osoby prawnej lub przedsiębiorcy, w tym nie posiadającego osobowości prawnej, może być również pracownik tej jednostki albo jej organu nadrzędnego. Osoba prawna prowadząca, na podstawie odrębnych przepisów, obsługę prawną przedsiębiorcy, osoby prawnej lub innej jednostki organizacyjnej może udzielić pełnomocnictwa procesowego - w imieniu podmiotu, którego obsługę prawną prowadzi - adwokatowi lub radcy prawnemu, jeżeli została do tego upoważniona przez ten podmiot.

Sąd obowiązany jest do czuwania z urzędu, czy strona zastępowana jest w sprawie przez osobę mogącą być pełnomocnikiem, i nie powinien dopuścić do zastąpienia strony przez osobę, która pełnomocnikiem być nie może. Występowanie w sprawie w charakterze pełnomocnika osoby, która nim być nie może, oznacza brak należytego umocowania pełnomocnika i prowadzi zawsze do nieważności postępowania ( art. 379 pkt 2 k.p.c.).

Uchybienie to nie może być przy tym usunięte w drodze zatwierdzenia przez stronę czynności dokonanych przez tę osobę (por. uzasadnienie uchwały SN z dnia 28 lipca 2004 r., III CZP 32/04, Biul. SN 2004, nr 7, poz. 8, oraz uchwała siedmiu sędziów SN z dnia 8 lipca 2008 r., III CZP 154/07, OSNC 2008, nr 12, poz. 133). Postępowanie takie musi zostać powtórzone z udziałem właściwego pełnomocnika, lub z osobistym udziałem samej strony. Stanowisko to Sąd orzekający w niniejszej sprawie uznaje za prawidłowe i je podtrzymuje. Akceptacja zatwierdzania czynności dokonanych przez osobę, która nie wykazała umocowania, nie uzasadnia dopuszczenia takiej możliwości w sytuacji zasadniczo odmiennej, jaką jest występowanie w charakterze pełnomocnika osoby, której ustawa na to nie pozwala. W tym wypadku uchybienie polega na naruszeniu bezwzględnie obowiązujących przepisów określających, kto może być pełnomocnikiem procesowym w postępowaniu cywilnym. Osoba, której ustawa nie przyznaje zdolności postulacyjnej, nie może być dopuszczona do działania na jakimkolwiek etapie postępowania; nie może jej na to zezwolić sąd, a przeszkody tej nie może usunąć wola strony. Braku określonej cechy, wymaganej dla przypisania określonemu podmiotowi zdolności postulacyjnej, nie da się, w odróżnieniu od braku pełnomocnictwa, usunąć, gdyż nie jest to brak przejściowy, usuwalny. O ile przy pierwszej postaci niewłaściwego umocowania strona może danej osobie udzielić pełnomocnictwa i jednocześnie, w związku z tym umocowaniem, rozciągnąć jego skutki na wcześniejsze - dokonane przed jego udzieleniem - czynności przez ich potwierdzenie, o tyle w drugim wypadku na żadnym etapie postępowania pełnomocnictwo nie może być w ogóle skutecznie udzielone przez stronę i przyjęte przez sąd, a tym samym nie może dojść do zatwierdzenia wcześniejszych czynności "pełnomocnika". Dopuszczenie do zatwierdzania czynności dokonanych przez osobę, której ustawa nie zezwala na podejmowanie czynności procesowych w imieniu strony, byłoby równoznaczne z niestosowaniem przepisów wyczerpująco określających krąg podmiotów wyposażonych w uprawnienie do reprezentowania strony (uczestnika) w postępowaniu cywilnym. Nie chodziłoby tu zatem jedynie o zgodę na naprawienie jednostkowej, niezgodnej z prawem czynności, ale o zgodę na generalne dopuszczenie możliwości "legalizowania" sytuacji, której - pozostając w zgodzie z przepisami - naprawić się nie da. Przyjęcie możliwości zatwierdzania czynności dokonywanych przez osoby niedopuszczone przez ustawę do pełnienia roli pełnomocnika procesowego byłoby w istocie udzieloną a priori zgodą na naruszanie bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa procesowego.

W niniejszym sporze doszło do nieważności postępowania wskutek reprezentowania pozwanej Jednostki Wojskowej nr (...) w toku postępowania przed sądem I instancji przez T. J.., nie mogącego występować, jako jej pełnomocnik procesowy ( art. 87 § 2 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 2 k.p.c.).

T. J.w dniu 28 maja 2012 r. (na rozprawie) przedłożył udzielone mu przez dowódcę JW. (...)pełnomocnictwo upoważniające go do występowania w niniejszej sprawie. Wskazał przy tym, że jest to pełnomocnictwo, udzielone na rzecz pracownika. Na potwierdzenie powyższego przedłożył kontrakt łączący go z Departamentem Kadr MON, z którego wynika, że T. J.od dnia 31 stycznia 2012 r. do dnia 30 lipca 2013 r. pełni zawodową służbę wojskową w Jednostce Wojskowej (...)w M., na stanowisku służbowym (...)określonym w rozkazie personalnym dyrektora Departamentu Kadr MON nr 61 z dnia 12 stycznia 2012 r. w (...). Dodatkowo przedłożył swój zakres obowiązków na stanowisku Referenta Prawnego, w którym wskazano, że do obowiązków T.J.należy szeroko rozumiana obsługa prawna JW. (...)(m.in. opiniowanie pod względem merytorycznym wniosków, pomoc w tworzeniu decyzji oraz udzielanie porad i pisanie opinii prawnych, występowanie w imieniu (...)przed sądami i innymi organami orzekającymi (pkt 2 lit.d). W ocenie Sądu Okręgowego powyższa okoliczność nie przesądziła jednak o możliwości uznania, iż T.J.jest osobą uprawnioną do występowania w charakterze pełnomocnika JW. (...)przed sądem powszechnym.

W tym miejscu należy bowiem podkreślić, że art. 87 k.p.c. nie stanowi samodzielnej podstawy określenia, kto może być pełnomocnikiem procesowym w postępowaniu cywilnym; w razie potrzeby niezbędne jest sięganie do ustaw ustrojowych lub korporacyjnych (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 1997 r., III CZP 116/96, OSNC 1997, nr 2, poz. 13). Zasady powoływania, przebiegu służby, a także podstawowe uprawnienia i obowiązki służbowe, uposażenie, publiczna działalność żołnierzy zawodowych oraz zasady zwalniania ze służby wojskowej określone są w ustawie z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (Dz. U. z 2008 r. Nr 141, poz. 892 z późn. zm.). Ustawodawca określił status żołnierza zawodowego, posługując się kilkoma odrębnymi pojęciami, takimi jak „pełnienie czynnej służby wojskowej”, „pełnienie zawodowej służby wojskowej dla dobra Rzeczypospolitej Polskiej”, „zdyscyplinowanie, lojalność i poświecenie”, „służba Narodowi i Ojczyźnie” (art. 3 ustawy z dnia 11 września 2003 r.o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych), „kadra zawodowa Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (art. 4), „powołanie do zawodowej służby wojskowej”, „stanowisko służbowe - przez które należy rozumieć - usytuowanie żołnierza zawodowego w hierarchii służbowej jednostki organizacyjnej” , „objęcie stanowiska służbowego - tj. określony w rozkazie dziennym dowódcy jednostki wojskowej dzień przystąpienia żołnierza zawodowego do wykonywania obowiązków służbowych na stanowisku służbowym, na które żołnierz ten został wyznaczony decyzją uprawnionego organu” (art. 6), „stosunek służbowy”, wyznaczenie do pełnienia służby w jednostce wojskowej na stanowisku służbowym przez właściwy organ. Pojęcia te, mają zakotwiczenie w Konstytucji i łącznie opisują status żołnierza zawodowego. Z przepisów tej ustawy wynika jednoznacznie, ze stosunek służbowy łączący żołnierza zawodowego z państwem i „pracodawcą” - daną jednostką wojskową, w której ma miejsce służbowe - jest stosunkiem swoistym, w którym dominują pierwiastki publicznoprawne, a stosunek pracy, pozostający w jego tle, ma charakter szczątkowy, ograniczający się tylko do niektórych praw i obowiązków przypisywanych stosunkowi pracy (Podstawowym, ustrojowym zadaniem żołnierza zawodowego - kształtowanym przez jego status - jest bowiem pełnienie służby wojskowej dla dobra Rzeczypospolitej Polskiej, której istotę stanowi obrona Ojczyzny - „…ochrona niepodległości państwa i niepodzielności jego terytorium oraz zapewnienia bezpieczeństwa i nienaruszalności jego granic” (zgodnie z art. 26 Konstytucji RP). W tej sytuacji nie można przypisać żołnierzowi zawodowemu cech pracownika w powszechnym rozumieniu tego pojęcia, które ma na względzie art. 87 § 2 k.p.c.

W konsekwencji należało uznać, że T. J.jako żołnierz zawodowy pełniący czynną służbę wojskową na stanowisku służbowym Referent Prawny w (...)nie może być - na podstawie art. 87 § 2 k.p.c. - pełnomocnikiem procesowym pozwanego - Jednostki Wojskowej (...), w której zostało wyznaczone jego miejsce służbowe. T.J.nie jest przy tym ani radcą prawnym, ani adwokatem.

Mając zatem na względzie, że niniejsza sprawa od samego początku rozpoznawana była w składzie jednoosobowym, zamiast w składzie ławniczym, a dodatkowo że pozwanego reprezentował podmiot do tego nieuprawniony, należało uchylić zaskarżony wyrok i - znosząc dotychczasowe, dotknięte nieważnością, postępowanie przed Sądem Rejonowym - przekazać sprawę do ponownego rozpoznania właściwemu składowi orzekającemu Sądu I instancji, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania.

Ponowne rozpoznanie sprawy winno nastąpić w składzie ławniczym.

Wobec powyższego, na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. orzeczono jak w sentencji wyroku.