Pełny tekst orzeczenia

471/6/B/2012

POSTANOWIENIE

z dnia 7 listopada 2012 r.

Sygn. akt Tw 34/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Mirosław Granat – przewodniczący

Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – sprawozdawca

Stanisław Biernat,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 marca 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu wnioskowi Zarządu Głównego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W dniu 8 grudnia 2011 r. wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego wniosek Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii (dalej: Związek) o zbadanie zgodności art. 93 ust. 1 i art. 94 ust. 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz. U. Nr 112, poz. 654, ze zm.; dalej: ustawa o działalności leczniczej) w zakresie, w jakim dotyczą techników medycznych elektroradiologii, z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 66 ust. 1 oraz art. 68 ust. 1 Konstytucji.



2. Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 15 lutego 2012 r. wnioskodawca został wezwany do usunięcia, w terminie 7 dni od dnia doręczenia zarządzenia, braków formalnych wniosku, przez: doręczenie oryginału oraz 4 (czterech) odpisów uchwały w sprawie wystąpienia z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego, którą podjął ogólnokrajowy organ Związku (art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji), upoważniony do takiego działania na podstawie statutu Związku; doręczenie oryginału oraz 4 (czterech) odpisów wyciągu z protokołu posiedzenia tego organu wraz z listą obecności, pozwalającymi stwierdzić, że uchwała, o której mowa, została podjęta zgodnie ze statutem Związku; wskazanie, który przepis statutu Związku stanowi podstawę udzielenia pełnomocnictwa do reprezentowania wnioskodawcy w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym.



3. W piśmie z 28 lutego 2012 r. wnioskodawca odniósł się do stwierdzonych braków formalnych wniosku.



4. Postanowieniem z 27 marca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu wnioskowi Związku.



4.1. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że doręczonej przez Związek uchwały Zarządu Głównego nr 238/19/11/IV z 2 października 2011 r. nie można traktować jako podstawy prawnej wniosku, który wpłynął do Trybunału 8 grudnia 2011 r. Wobec powyższego wydanie orzeczenia było niedopuszczalne (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zdaniem Trybunału wadliwość powołanej uchwały nie mogła zostać uznana za brak formalny, który podlegałby usunięciu w trybie art. 36 ust. 2 ustawy o TK.



4.2. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że rozpatrywany wniosek w zakresie, w jakim samoistnie konkretyzuje przedmiot i wzorce kontroli, pochodzi od podmiotu nieuprawnionego (art. 36 ust. 3 w zw. z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK i art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji).



5. W zażaleniu z 9 kwietnia 2012 r. wnioskodawca wnosi „o uchylenie zaskarżonego postanowienia i skierowanie sprawy do rozpoznania na rozprawie”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zgodnie z art. 36 ust. 4 ustawy o TK wnioskodawcy przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania wnioskowi dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 3 lit. b w zw. z art. 36 ust. 6-7 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania wnioskowi dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.



2. Wnioskodawca zaskarża powołane postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 27 marca 2012 r. „w całości, zarzucając mu naruszenie art. 31 ust. 1 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK przez niesłuszne przyjęcie, że wniosek Zarządu Głównego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii (…) samoistnie konkretyzuje przedmiot i wzorce kontroli oraz że w tym zakresie pochodzi od pomiotu nieuprawnionego”.



3. W zażaleniu Związek wyraża przekonanie, że „przedmiotowy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego jako stanowiący realizację uchwały podjętej uprzednio przez ogólnokrajowy organ związku zawodowego (…) winien być uznany za pismo skutecznie wszczynające postępowanie przed Trybunałem”.



3.1. Zdaniem Związku „warto (…) zauważyć, że (…) w cytowanym w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia postanowieniu TK z 1 lipca 2010 r. (Tw 10/10, OTK ZU nr 4/B/2010, poz. 243) Trybunał zauważa, że »treść uchwały i związku muszą być zbieżne, ale nie znaczy to, że sprecyzowane w ustawie o TK wymagania stawiane wnioskowi odnoszą się także do uchwały«”.

Powołując się w zażaleniu na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 1 lipca 2010 r. (sygn. Tw 10/10), wnioskodawca pominął zasadniczą kwestię, którą Trybunał podkreślił w tamtym rozstrzygnięciu. Trybunał Konstytucyjny wyjaśnił (i podtrzymuje to stanowisko w rozpatrywanej sprawie), że minimalna zbieżność, która musi cechować wniosek i uchwałę, obejmuje wskazanie kwestionowanego przepisu przez odpowiednie oznaczenie aktu normatywnego (przedmiot kontroli), wyrażenie woli wyeliminowania tego przepisu z porządku prawnego oraz sformułowanie zarzutu jego niezgodności z przepisem aktu normatywnego o wyższej mocy prawnej (wzorzec kontroli).

Mając powyższe na względzie, należy stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny prawidłowo ustalił, że w uchwale Zarządu nr 238/19/11/IV nie wskazano explicite konstytucyjnych wzorców kontroli. W uchwale tej nie skonkretyzowano również przedmiotu zaskarżenia, tzn. nie określono, który przepis (które przepisy) ustawy o działalności leczniczej ma podlegać badaniu. W konsekwencji, podjęcie przez Zarząd uchwały, w której nie przedstawiono zarzutu niezgodności konkretnych przepisów ustawy o działalności leczniczej z wyraźnie wskazanymi postanowieniami Konstytucji, zostało w zaskarżonym postanowieniu trafnie uznane za nieskutecznie złożone oświadczenie woli w sprawie wystąpienia z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego.



3.2. Związek koncentruje się na dowodzeniu, że „zbieżność owa wynika z tego, że właśnie na podstawie przepisów art. 93 ust. 1 i art. 94 ust. 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (wskazanych we wniosku [nie zaś w uchwale] jako przedmiot kontroli) czas pracy techników medycznych elektroradiologii zostanie od 2014 r. wydłużony do 7 godzin i 35 minut, tj. o 2 godziny 35 minut dziennie i 12 godzin 35 minut tygodniowo (na co explicite wskazuje uchwała Zarządu Głównego OZZTME)”.

Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie w pełni podziela stanowisko, zgodnie z którym zadaniem sądu konstytucyjnego nie jest konstruowanie przedmiotu zaskarżenia w zastępstwie organu występującego o abstrakcyjną kontrolę norm. W konsekwencji, nie należy do Trybunału ustalanie, czy i które przepisy ustawy o działalności wywołują kwestionowany przez Zarząd skutek, lecz badanie hierarchicznej zgodności konkretnych przepisów tej ustawy z określonymi wzorcami kontroli.

W zaskarżonym postanowieniu trafnie zatem podkreślono, że jeżeli uchwała podmiotu konstytucyjnie legitymowanego do złożenia wniosku nie wyznacza dokładnie zakresu zaskarżenia, to okoliczność ta uniemożliwia Trybunałowi przeprowadzenie abstrakcyjnej kontroli norm.



3.3. Związek twierdzi ponadto, że „żaden przepis prawa nie nakłada (…) na ogólnokrajowy organ związku zawodowego obowiązku takiego konstruowania uchwały o powierzeniu sporządzenia wniosku do Trybunału pełnomocnikowi, aby już w tej uchwale w sposób precyzyjny, ze wskazaniem konkretnych przepisów i ich jednostek redakcyjnych, wyrażona była wola tego organu w zakresie wyeliminowania tych przepisów z porządku prawnego, z uwagi na ich niezgodność z innymi, również precyzyjnie wskazanymi przepisami”.

Odnosząc się do przywołanego stanowiska, należy przypomnieć, że wszczęcie postępowania przed Trybunałem następuje na podstawie wniosku uprawnionego podmiotu (art. 31 ust. 1 ustawy o TK). Na wnioskodawcy ciąży obowiązek, po pierwsze, udowodnienia, który z jego organów jest legitymowany do wnoszenia o hierarchiczną kontrolę zgodności norm, po drugie, wykazania, że złożony wniosek pochodzi od organu, o którym mowa w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji (art. 32 ust. 2 in principio). Służy temu dołączenie do wniosku odpisu uchwały, w której legitymowany organ wyraża wolę wyeliminowania określonego przepisu z powodu zarzucanej niezgodności z przepisem aktu normatywnego o wyższej mocy prawnej (zakres zaskarżenia).

Skoro w doręczonej uchwale Zarząd nie wskazał ani przedmiotu, ani wzorców kontroli, nie wyrażając tym samym woli skonfrontowania przez Trybunał określonego przepisu z wzorcem odniesienia, to w konsekwencji wniosek formułujący takie żądanie musiał zostać uznany za pochodzący od podmiotu innego niż uprawniony.



4. W zażaleniu Związek wyraża przekonanie, że „przedmiotowy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego (…) sporządzony na podstawie i w granicach udzielonego pełnomocnictwa winien być uznany za pismo skutecznie wszczynające postępowanie przed Trybunałem”.

Odnosząc się do przywołanego stanowiska, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że sporządzający wniosek nie może skutecznie powoływać się na pełnomocnictwo z 30 listopada 2011 r., skoro, po pierwsze, nie precyzowało ono wzorca konstytucyjnego, po drugie zaś – konkretyzowało przedmiot kontroli, mimo że uchwała nie wskazywała żadnego określonego przepisu ustawy o działalności leczniczej mającego podlegać badaniu.

Niezależnie od powyższego, w zaskarżonym postanowieniu trafnie zwrócono uwagę, że w pełnomocnictwie rozszerzono zakres umocowania – ograniczony w uchwale wyłącznie do „reprezentowania (…) przed Trybunałem” – o sporządzenie i wniesienie wniosku.



5. Związek twierdzi w zażaleniu, że „pełnomocnik nie »ukształtował« w sposób »samoistny«, jak to stwierdził Trybunał, ani przedmiotu ani wzorców kontroli, lecz jedynie – działając zgodnie z wolą swego Mocodawcy – sprecyzował wzorce kontroli, których ten nie był w stanie precyzyjnie określić, jako konkretne przepisy Konstytucji RP. (…) Należy przy tym podkreślić, że członkowie ZG OZZTME zdecydowali się zlecić sporządzenie wniosku adwokatowi właśnie dlatego, że mieli wątpliwości, czy będą w stanie sami prawidłowo określić przedmiot oraz konstytucyjne wzorce kontroli (…). Tak więc celem ustanowienia profesjonalnego pełnomocnika do sporządzenia wniosku było m.in. sprecyzowanie (poprzez wskazanie konkretnych przepisów i ich jednostek redakcyjnych) przedmiotu i wzorców kontroli”.

Ustosunkowując się do przywołanej argumentacji, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że sporządzający wniosek nie może skutecznie powoływać się na wolę Zarządu, skoro ten ostatni nie określił w stosownej uchwale zakresu zaskarżenia. Wobec podkreślanego braku „odpowiedniego przygotowania prawniczego członków ZG OZZTME” Trybunał Konstytucyjny nie dostrzega okoliczności stojących na przeszkodzie zleceniu profesjonalnemu pełnomocnikowi przygotowania samego projektu stosownej uchwały.

Nie ulega zatem wątpliwości, że skoro uchwała nr 238/19/11/IV nie określała przedmiotu ani wzorców kontroli, to tym samym wniosek nie mógł zostać sporządzony na jej podstawie ani w jej wykonaniu. W konsekwencji, Trybunał trafnie uznał, że w następstwie przedstawionego sposobu działania, którego akceptacja oznaczałaby przyznanie prawa decydowania o treści złożonego wniosku podmiotowi innemu niż wskazany w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji, nie doszło do skutecznego złożenia przez Zarząd oświadczenia woli w kwestii zainicjowania postępowania w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm. Okoliczności powyższe w pełni uzasadniły zatem odmowę nadania wnioskowi dalszego biegu ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia (art. 36 ust. 3 w zw. z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).



W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.