Pełny tekst orzeczenia

389/4/B/2013

POSTANOWIENIE
z dnia 5 lipca 2013 r.
Sygn. akt Ts 114/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Biernat – przewodniczący
Wojciech Hermeliński – sprawozdawca
Małgorzata Pyziak-Szafnicka,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 lutego 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej KORSERWIS Sp. z o.o.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE


W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 7 maja 2012 r. (data nadania) firma KORSERWIS Sp. z o.o. (dalej: skarżąca, spółka) zakwestionowała zgodność art. 40-47 ustawy z dnia 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych (Dz. U. Nr 27, poz. 111, ze zm.; dalej: ustawa o zobowiązaniach) w związku z art. 332 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60, ze zm.; dalej: ordynacja podatkowa) z art. 2, art. 8, art. 21, art. 32, art. 64 w związku z art. 84 i art. 217 Konstytucji w zakresie, w jakim przepisy te nie przewidywały możliwości wyeliminowania z obrotu prawnego odrębnej decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej za zaległości podatkowe podatnika, wydanej na podstawie art. 40 ust. 1 ustawy o zobowiązaniach, w przypadku, gdy po wydaniu decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej przestała istnieć zaległość (zobowiązanie podatkowe) podatnika.


Zdaniem skarżącej zakwestionowane unormowanie doprowadziło do sytuacji, w której spółka odpowiada za zaległości podatkowe osoby trzeciej, mimo że ta osoba na skutek przedawnienia zaległości została od tej odpowiedzialności zwolniona. Taki stan, w którym niemożliwe jest wyeliminowanie z obrotu prawnego decyzji orzekającej o odpowiedzialności spółki za zaległości podatkowe osoby trzeciej (zaniechanie legislacyjne) narusza prawo do równego traktowania wszystkich obywateli przez ustawodawcę (art. 32 Konstytucji) oraz prawo własności i jej ochrony (art. 21 i art. 64 Konstytucji). Przepisy prawa podatkowego ze względu na ich ingerencyjny charakter powinny być tworzone w sposób jasny, wyraźny i zupełny, a więc bez luk i legislacyjnych zaniechań. Skarżąca uważa więc, że zakwestionowane regulacje naruszają zasadę zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz zasadę demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 i art. 8 Konstytucji).

W postanowieniu z 14 lutego 2013 r. Trybunał odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał uznał, że część z zakwestionowanych regulacji nie była podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia wydanego w sprawie skarżącej. Ponadto, w ocenie Trybunału, rozpatrzona skarga była skargą na zaniechanie ustawodawcze, co przesądziło o jej niedopuszczalności. Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdził brak związku między naruszeniem praw i wolności skarżącej a ostatecznym orzeczeniem wydanym w jej sprawie.
Na powyższe postanowienie pełnomocnik skarżącej wniósł, w ustawowym terminie, zażalenie. Podniósł w nim, że zaskarżone postanowienie stanowi nieuprawnione rozszerzenie granic wstępnego rozpoznania, gdyż art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) nie może stanowić samodzielnej podstawy odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Ponadto skarżąca zakwestionowała możliwość wydania zaskarżonego postanowienia przez Trybunał w składzie jednoosobowym, gdyż wyznaczony przez Prezesa Trybunału sędzia nie ma uprawnień orzeczniczych przynależnych wyłącznie Trybunałowi. Zdaniem spółki jedynymi podstawami odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu mogą być – zgodnie z ustawą o TK: oczywista bezzasadność skargi, wniesienie jej przez nieuprawniony podmiot lub po terminie oraz niewyczerpanie drogi prawnej. W związku z faktem, iż powyższe przesłanki nie zaistniały w analizowanej sprawie, skarżąca domaga się przekazania sprawy do merytorycznego rozpoznania. W ocenie skarżącej, skoro nie została wezwana do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej, to skarga spełniała wymagania wynikające z art. 46 i art. 47 ustawy o TK. W złożonym środku odwoławczym skarżąca wskazała także na naruszenie procedury postępowania przed Trybunałem polegające na nieprzekazaniu odpisu rozpatrywanej skargi konstytucyjnej Rzecznikowi Praw Obywatelskich.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu wydając zaskarżone postanowienie. Znaczy to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych jako podstawa zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty postawione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należy zauważyć, że zasadniczą podstawą odmowy nadania analizowanej skardze konstytucyjne dalszego biegu było stwierdzenie, że jest to skarga na zaniechanie ustawodawcze i jako taka jest niedopuszczalna. Wskazana, samodzielna podstawa odmowy nadania skardze dalszego biegu nie została przez skarżącą zakwestionowana w zażaleniu, co powoduje, że nie można go uwzględnić.
Niezależnie od powyższego Trybunał Konstytucyjny postanowił odnieść się do zarzutów postawionych w zażaleniu. Zdaniem Trybunału interpretacja przepisów ustawy o TK przedstawiona w rozpatrywanym zażaleniu nie znajduje podstaw w treści normatywnej przywoływanych regulacji, ani też w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału.
Skarga konstytucyjna winna odpowiadać – z woli ustrojodawcy – warunkom merytorycznym i formalnym określonym w ustawie o TK (por. J. Trzciński, uwaga 10. do art. 79 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1999-2007). Ta zaś, w art. 36 ust. 1 w związku z art. 49, nakazuje poddać skargę wstępnemu rozpoznaniu, podczas którego Trybunał bada, czy postępowanie wszczęte na skutek wniesienia skargi konstytucyjnej podlegałoby umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK przez niespełnienie przesłanek określonych w art. 47 ust. 1 ustawy o TK. Procedura ta umożliwia eliminację, już w początkowej fazie postępowania, spraw, które nie mogą być merytorycznie rozpoznane przez Trybunał Konstytucyjny. Ponadto wstępne rozpoznanie służy eliminacji skarg „oczywiście bezzasadnych” (art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK). Ustawowe kryterium zasadności skargi konstytucyjnej nakłada na Trybunał obowiązek badania, na etapie wstępnego rozpoznania, nie tylko formalnej poprawności skargi, ale także – co wymaga szczególnego podkreślenia, gdyż ustawa o TK nakłada na Trybunał obowiązek zbadania wszystkich okoliczności w celu wszechstronnego wyjaśnienia sprawy (art. 19 ust. 1 ustawy o TK) – tego, czy kwestionowany przepis aktu normatywnego był już przedmiotem merytorycznej oceny Trybunału. Dopiero spełnienie wszystkich wskazanych w ustawie przesłanek uzasadnia nadanie skardze konstytucyjnej dalszego biegu (zob. postanowienie TK z 31 stycznia 2012 r., Ts 133/10, OTK ZU nr 1/B/2012, poz. 80). Tym samym nie można uznać, że naruszenie dyspozycji art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK nie może być podstawą odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Wbrew twierdzeniom zawartym w zażaleniu należy uznać, że z przepisów ustawy o TK nie da się wyprowadzić wniosku, iż wstępna kontrola kierowanych do Trybunału skarg konstytucyjnych zawsze wymaga wezwania skarżącego do usunięcia braków formalnych skargi. Takie rozumowanie byłoby sprzeczne z zasadą ekonomiki procesowej, która każdorazowo wymaga ocenienia zasadności wzywania do usuwania braków formalnych skargi. Istnieją przecież uchybienia nieusuwalne i niecelowe jest wzywanie do ich poprawienia. Wreszcie nie można pominąć i takiej okoliczności, że inny charakter ma uchybienie polegające, na przykład, na niedołączeniu do akt sprawy pełnomocnictwa do sporządzenia skargi, a inny – jak ma to miejsce w niniejszej sprawie – uchybienie polegające na sformułowaniu szeregu zarzutów przeciwko rozstrzygnięciom sądów orzekających w sprawie. Brak formalny to uchybienie oznaczające nieistnienie pewnego elementu składającego się na całość. W jego zakresie nie mieści się sprzeczne z polskim modelem skargi konstytucyjnej określenie jej przedmiotu.
Skarżąca nie była wzywana do usunięcia uchybień formalnych skargi, gdyż – w ocenie Trybunału Konstytucyjnego – niewłaściwe określenie przedmiotu skargi nie miało charakteru braku pisma procesowego. Wadliwość ta wynikała z niewłaściwego zrozumienia celu skargi konstytucyjnej i musiała spowodować odmowę nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu (zob. postanowienie TK z 9 lutego 2010 r., OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 42).
Również zarzut zażalenia dotyczący nieprawidłowości składu rozpatrującego skargę konstytucyjną na etapie wstępnego rozpoznania nie znajduje uzasadnienia w treści przepisów ustawy o TK. Zgodnie bowiem z art. 36 ust. 1 ustawy o TK, który na mocy art. 49 tejże ustawy stosuje się odpowiednio do postępowania skargowego, prezes Trybunału kieruje skargi do wyznaczonego sędziego Trybunału w celu wstępnego rozpoznania na posiedzeniu niejawnym. Wobec powyższego zarzuty zażalenia w tym zakresie nie zasługują na uwzględnienie.
Podobnie zawarte w zażaleniu twierdzenia dotyczące naruszenia przez Trybunał obowiązku poinformowania Rzecznika Praw Obywatelskich i przesłania mu odpisu skargi konstytucyjnej nie znajdują potwierdzenia w przepisach ustawy o TK. Analiza art. 31 w związku z art. 33 i art. 37 oraz art. 51 ustawy o TK, a także dotychczasowe orzecznictwo Trybunału w tym zakresie, przesądzają, że dopiero przekazanie sprawy do merytorycznego rozpoznania, czyli pozytywne zakończenie etapu wstępnego rozpoznania, nakłada na Trybunał obowiązek poinformowania Rzecznika Praw Obywatelskich o wszczęciu postępowania skargowego. Z takich powodów argumentację skarżącej w tym zakresie Trybunał uznał za niezasadną.

Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał zobowiązany był uznać, że skarżąca nie podważyła trafności ustaleń stanowiących podstawę zaskarżonego postanowienia. W konsekwencji, uznając postanowienie z 14 lutego 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze za w pełni uzasadnione, w oparciu o art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia.