Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 166/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Ewa Klimowicz – Przygódzka

Sędzia SA– Małgorzata Kuracka

Sędzia SO (del.) – Andrzej Turliński (spr.)

Protokolant: – sekr. sądowy Ewelina Murawska

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2012 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa Zakładów (...) S.A w T.

przeciwko Bankowi (...) S.A w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 6 września 2011 r.

sygn. akt XX GC 246/09

I zmienia w całości zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda Zakładów (...) S.A w T. na rzecz pozwanego Banku (...) S.A w W. kwotę 7.200 zł (siedem tysięcy dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

II zasądza od powoda Zakładów (...) S.A w T. na rzecz pozwanego Banku (...) S.A w W. kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Powód – Zakłady (...) S.A. z siedzibą w T. – wniósł o zasądzenie od pozwanego:

1.  kwoty w wysokości 427.790 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 4 marca 2009 roku do dnia zapłaty, tytułem rozliczenia należności wynikającej z umowy zawartej zgodnie z Potwierdzeniem zawarcia Umów Nierzeczywistej Opcji Kupna Waluty Wymienialnej Nr ref: (...) oraz Nierzeczywistej Opcji Sprzedaży Waluty Wymienialnej Nr ref: (...);

2.  zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W wyroku z dnia 6 września 2011 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił powództwo w całości. Orzeczenie to zapadło na podstawie następujących ustaleń i rozważań.

W dniu 6 lutego 2007 r. w W. pomiędzy Spółką Zakłady (...) S.A. z siedzibą w T. a Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. została zawarta Umowa Ramowa dotycząca Transakcji Terminowych i Pochodnych, której integralną część stanowiły postanowienia obowiązującego w Banku (...) z dnia 8 maja 2002 r.

W dniu 18 listopada 2008 r., na podstawie Umowy Ramowej pomiędzy Prezesem Zarządu Spółki (...) I. P., a pracownikiem Banku – K. D. miała miejsce rozmowa telefoniczna, podczas której omówiono warunki Umów Nierzeczywistej Opcji Kupna Waluty Wymienialnej oraz Nierzeczywistej Opcji Sprzedaży Waluty Wymienialnej (dalej łącznie jako „Umowa Opcji”).

Następnie, w dniu 20 listopada 2008 r. Bank przesłał Spółce w formie pisemnej warunki Umowy Opcji w postaci Potwierdzenia Zawarcia Umów Nierzeczywistej Opcji Kupna Waluty Wymienialnej oraz Nierzeczywistej Opcji Sprzedaży Waluty Wymienialnej. Po podpisaniu przedmiotowego dokumentu (uprzednio podpisanego przez przedstawicieli Banku) – przez dwóch Członków Zarządu (...)I. P. – Prezesa Zarządu Spółki oraz P. F. – Członka Zarządu Spółki, w dniu 21 listopada 2008r. „Potwierdzenie” zostało odesłane do Banku.

Na podstawie Umowy Nierzeczywistej Opcji Kupna Waluty Wymienialnej (§ 1 - § 5 Potwierdzeni), zgodnie z warunkami określonymi w pkt 3 (b) Regulaminu, Spółce przysługiwało prawo kupna od Banku w odpowiednim „Dniu Realizacji Transakcji Opcji” „Kwoty Transakcji Opcji 1” za równowartość tej kwoty w „Walucie Rozliczenia Transakcji Opcji” obliczonej zgodnie z odpowiednim „Kursem Realizacji”, co de facto oznaczało, iż Spółka ma prawo kupić od Banku po kursie realizacji EUR/PLN równym 3,88 kwotę łączną 3.300.000,00 EURO (w sześciu ratach miesięcznych – po 550.000,00 EURO każda zgodnie z harmonogramem określonym w Załączniku 1 do Potwierdzenia. Z kolei na podstawie Umowy Nierzeczywistej Opcji Sprzedaży Waluty Wymienialnej, Bankowi przysługiwało prawo Sprzedaży Spółce w odpowiednim ,,Dniu Realizacji Transakcji Opcji" ,,Kwoty Transakcji Opcji 1" za równowartość tej kwoty w ,,Walucie Rozliczenia Transakcji Opcji" obliczonej zgodnie z ,,Kursem Realizacji", co oznaczało, iż Bank ma prawo sprzedać Spółce po kursie realizacji EUR/PLN równym 3,88 kwotę łączną 3.039.600,00 EURO (w sześciu ratach miesięcznych o różnej wysokości, zgodnie z harmonogramem określonym w Załączniku 2 do Potwierdzenia).

W dniu 20 stycznia 2009 roku Spółka, dla potrzeb sporządzenia rocznych sprawozdań finansowych, wystąpiła do Banku o przedstawienie wyceny bieżącej wartości zawartej Umowy Opcji.

W odpowiedzi otrzymała od Banku wycenę odwrotną od oczekiwanej i opartej na dokumencie Potwierdzenia. Mając na względzie ówczesną sytuację rynkową (na dzień 31 grudnia 2008 roku kurs NBP EUR/PLN wynosił 4,1724), w ramach rozliczenia zawartej transakcji, na dzień wyceny Bank był winien Spółce kwotę ok. 1.222.677,53 złotych. Tymczasem z wyceny nadesłanej przez Bank wynikało, iż to Spółka jest winna Bankowi kwotę 1.222.677,53 złotych.

W konsekwencji Spółka zwróciła się do Banku z prośbą o dokonanie ponownej wyceny.

Zamiast ponownej wyceny o którą wnosiła Spółka, Bank przesłał jej do podpisu zmienioną wersję Potwierdzenia zawarcia transakcji (oznaczoną jako ,,Korekta"), zawierającą postanowienia o treści przeciwnej do pierwotnej w tym sensie, że ,,odwracającą" strony transakcji i wskazał, iż korekta jest następstwem zidentyfikowania przez Bank błędu w Potwierdzeniu wysłanym do Spółki przeszło dwa miesiące wcześniej, tj. w dniu 20 listopada 2008 roku. I tak, na podstawie zmienionego w wyniku korekty Potwierdzenia to Bankowi miałoby przysługiwać prawo do kupna od Spółki w odpowiednim ,,Dniu Realizacji Transakcji Opcji/; ,,Kwoty Transakcji Opcji 1 za równowartość tej kwoty w walucie Rozliczenia Transakcji Opcji" obliczonej zgodnie z ,,Kursem Realizacji”, natomiast Spółce miałoby przysługiwać prawo sprzedaży Bankowi w odpowiednim ,,Dniu Realizacji Transakcji Opcji; ,,Kwoty Transakcji Opcji 1" za równowartość tej kwoty w ,,Walucie Rozliczenia Transakcji Opcji" obliczonej zgodnie z kursem Realizacji”. Innymi słowy to Bank miałby prawo kupić 3.300.000,00 EURO po kursie realizacji EUR/PL równym 3,88, natomiast Spółka miałaby prawo sprzedać Bankowi 3.039.600,00 EURO po kursie realizacji EUR/PLN równym 3,88). Powyższe może oznaczać, iż podpisanie przez Spółkę Korekty Potwierdzenia zgodnie z żądaniem Banku miałoby nastąpić w sytuacji, gdy bieżący kurs EUR/PLN wynosił 4,6747, a zatem Bank mając już wiedzę o kształtowaniu się kursu EURO względem PLN w okresie pomiędzy 18 listopada 2008 roku a 4 lutego 2009 roku i wiedząc, że transakcja zawarta w dniu 18 listopada 2008 roku jest dla niego niekorzystna, przedstawił Spółce do podpisu nowy dokument Potwierdzenia określający warunki Umowy Opcji w sposób korzystny dla Banku, a niekorzystny dla Spółki.

Spółka nie podpisała zmienionej wersji Potwierdzenia (korekty), wskazując w piśmie adresowanym do Banku z dnia 6 lutego 2009 roku, iż jego stanowisko jest niezrozumiałe jako nieznajdujące oparcia w podpisanych przez strony Umowach oraz ogólnych warunkach regulujących zasady realizacji transakcji terminowych i pochodnych. W piśmie tym odwołała się do treści pkt 9e) Regulaminu, w myśl którego: „Poprzez podpisanie Potwierdzenia zawarcia którejkolwiek Transakcji, przyjmuje się że Regulamin oraz Potwierdzenie zastępują wszelkie dotychczasowe ustalenia w tym zakresie między stronami. W razie rozbieżności między postanowieniami Potwierdzenia i postanowieniami niniejszego Regulaminu, postanowienia Potwierdzenia będą miały znaczenie rozstrzygające”. W konsekwencji Spółka wskazała, że żaden błąd w rozumieniu prawa nie zaistniał i w relacjach pomiędzy Spółką a Bankiem jedynie wiążącymi są postanowienia pisemnego Potwierdzenia (tj. dokumentu z dnia 20 listopada 2008r., podpisanego przez Bank i Spółkę), które to zostało sporządzone przez pracownika Banku oraz podpisane przez dwóch jego przedstawicieli (Panią I. J. i Panią B. B.), a następnie przedstawione Spółce do akceptacji i podpisu. Potwierdzenie z dnia 20 listopada 2008 r. musiało zatem przejść przez niezbędne bankowe procedury mające na celu jego przygotowanie oraz sprawdzenie poprawności zarówno pod względem formalno – prawnym jak i merytorycznym. Kolejne sprawdzenie z pewnością dokonane zostało na etapie podpisywania Potwierdzenia przez Bank. Ponadto Spółka zwróciła się do Banku o wskazanie podstawy prawnej, na której Bank opiera żądanie podpisania korekty, podkreślając iż sama takiej podstawy nie znajduje.

W dniu 6 lutego 2009 r. w siedzibie Spółki miało miejsce spotkanie z pracownikami Banku, podczas którego T. A. poinformował Spółkę, że jej Umowa Ramowa z Bankiem z dnia 8 sierpnia 2003 r. dotycząca „Przelewu Wierzytelności Handlowych Pochodzących z realizacji Handlu Zagranicznego została przez Bank jednostronnie zablokowana, mimo iż nie była ona związana z Umową Opcji. Efektem powyższego było zaprzestanie skupu wierzytelności przez Bank, czego dowodem jest „Zawiadomienie” Banku z dnia 6 lutego 2009 r.

W dniu 18 lutego 2009 r. Spółka otrzymała pismo datowane na dzień 13 lutego 2009 r. zawierające wypowiedzenie przez Bank w/w Umowy Przelewu Wierzytelności.

Pismem z dnia 11 lutego 2009 roku, Bank oświadczył Spółce, iż na podstawie art. 84 § 1 k.c. uchyla się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli złożonego w formie pisemnej w dniu 19 listopada 2008 roku (data sporządzenia Potwierdzenia przez Bank) w związku z zaistnieniem oczywistego błędu do treści czynności prawnej, który, w ocenie Banku, Spółka mogła z łatwością zauważyć, a który dodatkowo jest błędem istotnym w rozumieniu art. 84 § 2 k.c. Argumentując zasadność swego oświadczenia Bank podnosił, iż z nagrania rozmowy telefonicznej, którą strony przeprowadziły w dniu 18 listopada 2008 r., a dotyczącej zawarcia transakcji wynika, iż wolą stron było zawarcie transakcji, na mocy której Bank miał prawo kupić od Spółki w odpowiednim dniu realizacji transakcji opcji kwotę 550.000.00 EURO w zamian za równowartość tej kwoty w PLN przeliczoną według kursu realizacji wynoszącego 3,88 PLN przy jednoczesnym prawie Spółki do sprzedaży Bankowi uzgodnionych, wyrażonych w EURO kwot po tym samym kursie wykonania. W ocenie Banku, wskutek technicznego błędu osób sporządzających potwierdzenie transakcji, do Spółki zostało wysłane potwierdzenie transakcji odwrotnej do opisanej powyżej, zaś oczywistość tej omyłki jest w ocenie Banku tak duża, że Spółka mogła z łatwością ten błąd zauważyć. Z powyższego Bank wywodził ponadto walor „istotności” błędu w rozumieniu art. 84 § 2 k.c., albowiem gdyby nie pozostawał w błędzie nie złożyłby oświadczenia tej treści. Ponadto, w przedmiotowym piśmie Bank na podstawie pkt 7(a) Regulaminu oraz pkt 1 i 2 Umowy Ramowej stwierdził, iż w związku z odmową Spółki podpisania potwierdzenia prawidłowo odzwierciedlającego warunki zawartej transakcji (tj. korekty Potwierdzenia) doszło do tzw. ,,Przypadku Naruszenia” określonego w pkt. 6 (a) (ii), w związku z pkt 5 (a) (ii) Regulaminu, a także ,,Przypadku Naruszenia" określonego w pkt. 6 (a) (iii) w związku z pkt. 4 (g) Regulaminu.

Wskazując na zaistnienie po stronie Spółki w/w ,,Przypadków Naruszeń", Bank oświadczył iż na dzień 16 lutego 2009 roku wyznaczy dzień ,,Wcześniejszego Rozwiązania Transakcji”, w następstwie czego dokona obliczenia kwoty należnej zgodnie z pkt. 7 Regulaminu (mimo, iż terminy wymagalności poszczególnych transz, tj. Dni Rozliczenia Transakcji Opcji przypadały kolejno na: dzień 3 marca, 2 kwietnia, 5 maja, 2 czerwca, 2 lipca oraz 4 sierpnia 2009 roku) - o czym Spółka zostanie poinformowana w trybie pkt 7 (e) (i) Regulaminu.

Wskazując na bezskuteczność oświadczenia Banku o uchyleniu się od skutków prawnych w trybie art. 84 § k.c., Spółka podkreśliła, iż to Bank przygotowywał dokument Potwierdzenia, przez co nawet hipotetyczne popełnienie błędu leży po jego stronie, zaś zgodnie z przepisem, na który powołał się Bank, błąd musi wywołać druga strona, którą w tym przypadku byłaby Spółka. Tymczasem Bank nie wskazał w jaki sposób miałaby ona ten błąd wywołać. Podniosła ponadto, iż o błędzie nie wiedziała, albowiem osoby działające w jej imieniu byty wewnętrznie przekonane, że dokumenty zostały przygotowane prawidłowo, zatem oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia nie ma podstaw prawnych i nie może wywoływać skutków prawnych. Ponadto zgodnie z art. 88 k.c. uchylenie się od skutków prawnych wywiera skutek ex tunc, co oznacza, że umowa jest traktowana jako niebyła, zatem w przypadku gdyby nawet hipotetycznie błąd miał miejsce, to Bank nie miał podstaw do rozliczania transakcji w sposób przez siebie przedstawiony.

Pismem z dnia 17 lutego 2009 roku skierowanym do Spółki, a dotyczącym wyznaczenia w odniesieniu do zawartej Umowy Opcji, ,,Dnia Wcześniejszego Rozwiązania" na dzień 16 lutego 2009 roku, Bank oświadczył iż wysokość ,,Kwoty Należnej" obliczonej zgodnie z Regulaminem przy kursie rynkowym EUR/PLN równym 4,777 wynosi 3.009.000,00 złotych i jest płatna na rzecz Banku w terminie dwóch dni roboczych po upływie ,,Dnia Wcześniejszego Rozwiązania", tj. 19 lutego 2009 roku.

Ponadto podzielając stanowisko Spółki, iż uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego w warunkach określonych w art. 84 k.c. ma skutek ex tunc Bank podkreślił, że oświadczenie o uchyleniu się od skutków błędu dotyczyło jedynie oświadczenia woli złożonego w formie pisemnej w dniu 19 listopada 2008 roku, a nie ustnego oświadczenia woli na podstawie którego doszło do zawarcia transakcji, wobec czego, w ocenie Banku, Umowa Opcji w zakresie w jakim strony uzgodniły ich warunki ustnie za pośrednictwem telefonu w dniu 18 listopada 2008 roku, podlegały zapisom Umowy Ramowej oraz Regulaminu, co z kolei umożliwiło wyznaczenie ,,Dnia Wcześniejszego Rozwiązania" oraz obliczenia ,,Kwoty Należnej".

W odpowiedzi na powyższe pismo Banku, Spółka oświadczyła, że odmawia uiszczenia kwoty 3.009.000,00 złotych z uwagi na brak jakichkolwiek podstaw prawnych do jej zapłaty. Podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko zażądała realizacji Umowy Opcji zgodnie z jej pisemną wersją tj. Potwierdzeniem. Dodatkowo podniosła, że w trakcie Rozmowy telefonicznej nie mogło dojść do zawarcia jakichkolwiek Umów Opcji, albowiem zgodnie z zasadą reprezentacji Spółki do zawarcia umowy konieczne jest złożenie oświadczenia przez co najmniej dwóch Członków Zarządu, czego Bank miał świadomość. Z zapisu rozmowy telefonicznej (z którego odmową wydania przez Bank spotkała się Spółka) wynika natomiast, że została ona przeprowadzona wyłącznie z jednym Członkiem Zarządu Spółki, co powoduje, że umowa w ten sposób zawarta jest nieważna (art. 59 k.c.). W konsekwencji jedynym ważnym oświadczeniem woli jakie może być przedmiotem wzajemnych relacji prawnych stron jest oświadczenie złożone na piśmie, tj. Potwierdzenie. Spółka po raz kolejny zwróciła uwagę, iż Bank w żaden sposób nie odniósł się do zapisu Regulaminu, z którego wynika, że z chwilą podpisania potwierdzenia transakcji, pisemne potwierdzenie zastępuje wszelkie wcześniejsze uzgodnienia stron. Niezależnie od tego Bank w żaden sposób nie wykazał, aby K. D. prowadzący w dniu 18 listopada 2008 roku rozmowę był umocowany do składania oświadczeń woli i zaciągania zobowiązań w imieniu Banku.

W dniu 19 marca 2009 roku odbyło się spotkanie przedstawicieli Spółki oraz Banku, jednakże Strony nie osiągnęły porozumienia niezbędnego do polubownego rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie. Przedstawiciele Banku, unikając odniesienia się do kwestii związanych z zagadnieniami prawnymi dotyczącymi Umowy Opcji, odwoływali się jedynie do rozmowy telefonicznej z dnia 18 listopada 2008 roku oraz do kwestii etyki w biznesie, jako zagadnienia prowadzącego w ocenie Banku do konstatacji, iż Spółka nie powinna podnosić argumentów prawnych i innych związanych ze sprawą, albowiem istotna jest wyłącznie treść rozmowy, która w ocenie Banku przesądza o odwrotnej od zawartej w Potwierdzeniu treści Umowy Opcji.

Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o załączony do pozwu materiał dowodowy faktycznie niekwestionowany przez pozwanego oraz w oparciu o przeprowadzone osobowe środki dowodowe oddalając dowody jednocześnie dowody, bądź pomijając w części dowody osobowe na okoliczności bez znaczenia w przedmiotowy sporze-w tym zapisy dwóch rozmów telefonicznych z dnia 18 listopada 2009 r. pomiędzy Prezesem Zarządu Spółki I. P. i pracownikiem Banku (...).

W ocenie Sądu I instancji powództwo Spółki (...) zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd ten w całości podzielił stanowisko powoda zarówno w zakresie ustaleń stanu faktycznego jak i rozważań prawnych za wyjątkiem podstawy prawnej roszczenia.

Spółka dochodziła od Banku zapłaty kwoty w wysokości 427.790,00 złotych, stanowiącej należność z tytułu rozliczenia Umów Nierzeczywistej Opcji Kupna Waluty Wymienialnej oraz Nierzeczywistej Opcji Sprzedaży Waluty Wymienialnej objętych pisemnym Potwierdzeniem z dnia 19 listopada 2008 r.

Dokładne wyliczenia kwoty zostało oparte na następujących ustaleniach: Zgodnie z § 5 Potwierdzenia, jeżeli ,,Kurs Referencyjny;/ (określony w § 1 Potwierdzenia jako Fixing NBP EUR/PLN z ,,Dnia Realizacji Transakcji Opcji" zgodnie z Załącznikiem 1) w ,,Dniu Realizacji Transakcji Opcji" (wskazanym w Załączniku nr 1) będzie wyższy niż odpowiedni ,,Kurs Realizacji" (określony w § 1 Potwierdzenia na 3,8800 EUR/PLN), to Bank zapłaci Klientowi kwotę stanowiącą iloczyn (i) ,,Kwoty Transakcji Opcji" oraz (ii) różnicy miedzy ,,Kursem Referencyjnym" i odpowiednim ,,Kursem Realizacji"

(,,Kwota Rozliczenia Transakcji Opcji"). Zgodnie z Załącznikiem nr 1 do Potwierdzenia, ,,Dzień Realizacji Transakcji Opcji" o numerze (...), której kwota wynosiła 550.000.00 EURO, ustalony został na dzień 27 lutego 2009 roku, natomiast ,,Dzień Rozliczenia Transakcji Opcji" na dzień 3 marca 2009 roku. ,,Waluta Rozliczenia Transakcji" ustalona została na PLN (§ 1 Załącznika Potwierdzenia). W konsekwencji, Kwota Rozliczenia przedmiotowej Transakcji wynosi 427.790,00 złotych [(4,6578 EUR/PLN - 3,8800 EUR/PLN) x 550.000,00 EUR], jako ze w dniu 27 lutego 2009 roku ,,Kurs Referencyjny" wynosił 4,6578 PLN/EUR, zatem był wyższy od ,,Kursu Realizacji" wynoszącego 3,8800 EUR/PLN. Jak powyżej wskazano, Dzień Rozliczenia przedmiotowej Transakcji (zdefiniowany w Regulaminie jako dzień roboczy, w którym nabywca opcji otrzymuje kwotę z tytułu rozliczenia nierzeczywistego transakcji opcji, przypadający w dwa dni robocze po dniu realizacji) ustalony został na dzień 3 marca 2009 roku, i z tym dniem wymagalne stało się roszczenie Spółki o zapłatę ,,Kwoty Należnej", tj. kwoty 427.790,00 złotych.

Swoje roszczenie Spółka wywodziła z treści art.353 k.c. i faktu braku realizacji umowy przez pozwanego w lutym 2009r.

Zdaniem Sądu stan faktyczny w zakresie przebiegu wydarzeń faktycznie nie jest sporny miedzy stronami. Znajduje dopełnienie w zgromadzonym przy pozwie materiale dowodowym i przeprowadzonych w toku postępowania dowodach. Faktycznie nie jest sporny również przebieg prowadzonych rozmów telefonicznych między stronami, sporny jest natomiast ich charakter prawny. Problem sporu sprowadza się do interpretacji zapisów regulaminu w kontekście ustaleń dwóch rozmów telefonicznych i „Potwierdzenia” zaakceptowanego przez strony. Materiał dowodowy w tym zakresie w postaci zapisów rozmów i zeznań świadków jest bez znaczenia dla procesu orzekania i dlatego został przez Sąd pominięty. Rozmowy telefoniczne były elementem negocjacji stron, a ostateczny kształt umowy znalazł odbicie w pisemnym Potwierdzeniu podpisanym przez obie strony. W sytuacji wystąpienia sporu to zapisy umowy, a nie negocjacje wstępne uznać należy za miarodajne dla wiążącego strony stosunku prawnego.

Sąd podzielił stanowisko Spółki, według którego oświadczenie Banku o uchyleniu się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli zawartego w Potwierdzeniu - jest bezskuteczne, albowiem jeśliby działanie Banku wyrażone w Potwierdzeniu uznać za odbiegające od jego intencji, to doszło do zwykłej omyłki technicznej (co zresztą przyznał w piśmie z dnia 2 marca 2009 roku, jak i na Spotkaniu w dniu 19 marca 2009 roku sam Bank).

Skutecznie jednak doszło do rozwiązania umowy, dlatego odpowiedzialność pozwanego jest możliwa w oparciu o treść art.471 k.c. i taką podstawę prawną Sąd przyjął na potrzeby rozstrzygnięcia. Bank jest profesjonalistą w zakresie obrotu instrumentami finansowymi i z tej racji to na nim spoczywa szczególna odpowiedzialność i staranność w zakresie redagowania umów i prowadzenia fachowych negocjacji.

Potwierdzenie zostało podpisane w imieniu Banku przez dwie osoby, które jako osoby profesjonalne, przed dokonaniem tej czynności musiały zapoznać się z treścią tego dokumentu, a zatem i znaczeniem, a następnie go podpisały jako poprawny co do zawartości merytorycznej jak i intencji Banku. Słusznie zauważa Spółka, że nawet jeśliby w niniejszej sprawie po stronie Banku zaistniała omyłka - nie dotyczyłaby ona treści czynności prawnej, w konsekwencji czego ,,błąd" nie posiadałby waloru istotności. W konsekwencji, nawet jeśli omyłka techniczna rzeczywiście wystąpiła, to nie może stanowić podstawy do uchylenia się przez Bank od skutków prawnych oświadczenia woli.

Ponadto nawet jeśliby przyjąć, iż omyłka techniczna po stronie Banku miała charakter błędu, to w sprawie nie wystąpiły przesłanki, od których Kodeks cywilny uzależnia skuteczność uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia złożonego pod wpływem błędu. W tym zakresie Sąd w całości podzielił stanowisko powoda.

Jak bowiem wynika z treści art. 84 k.c., w razie błędu co do treści czynności prawnej, można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia złożonego innej osobie tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć, przy czym można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod jego wpływem i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia określonej treści (błąd istotny).

To nie Spółka wywołała rzekomy błąd, albowiem to Bank był podmiotem który sporządził dokument Potwierdzenia zawarcia Umowy Opcji, a następnie przedłożył go Spółce do podpisania. Nie sposób również zarzucić Spółce, iż o rzekomym błędzie wiedziała lub mogła go z łatwością zauważyć. Skoro bowiem nie zauważył go Bank jako profesjonalista i to w okresie około trzech miesięcy od odesłania podpisanego Potwierdzenia przez Spółkę - to z pewnością tego błędu nie mogła z łatwością zauważyć Spółka. Sąd podkreślił, że to na Banku, jako na podmiocie profesjonalnym, spoczywał obowiązek dochowania najwyższej staranności przy podejmowanych działaniach związanych z zawarciem oraz realizacją Umowy Opcji. Spółka natomiast, jako zwykły przedsiębiorca, a więc nieprofesjonalista w zakresie Umów opcyjnych, na co dzień prowadzący działalność z zakresu projektowania, produkcji i montażu aparatury i zbiorników ciśnieniowych ma prawo nie mieć wiedzy na temat tego rodzaju transakcji.

Sąd podkreślił, że w chwili zawierania Umowy Opcji stronom nie były znane jej skutki ze względu na nieznany ,,Kurs Realizacji". Dlatego nieuprawniona byłaby ocena, iż Bank nie zawarłby Umowy Opcji w treści określonej w Potwierdzeniu. Zgodnie bowiem z preambułą Potwierdzenia, intencją Banku i Spółki było ,,zabezpieczenie Klienta przez ryzykiem kursowym" co mając na uwadze treść Potwierdzenia - nastąpiło. Oznacza to, że w okresie 18 – 21 listopada 2008 r. zawarcie Umowy Opcji w każdym kierunku było możliwe jako że miało charakter podobny do ,,zakładu” co do okoliczności przyszłych, tj. przyszłych kursów EURO/PLN.

Ponadto oświadczenie w przedmiocie uchylenia się od skutków prawnych Porozumienia Bank złożył w chwili, gdy znał już okoliczności wpływające bezpośrednio na prawa i obowiązki związane z Umową Opcji.

W świetle poczynionego dla potrzeb rozważań założenia wystąpienia po stronie Banku błędu o charakterze prawnym, dodatkowo wskazać należy, że ze względu na profesjonalny charakter jaki w obrocie pełni Bank, prowadzący działalność obwarowaną najostrzejszymi wymogami błąd nie mógłby być oceniony jako istotny, albowiem prowadziłoby to do wyłączenia odpowiedzialności za skutki pomyłek własnych, z jednoczesnym jej przerzucaniem na klienta, co uznać należałoby, mając na uwadze charakter instytucji, za niedopuszczalne.

Mając powyższe na względzie, wobec treści Umowy Opcji i Potwierdzenia oraz bezskuteczności oświadczenia Banku w przedmiocie uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia zawartego w Potwierdzeniu, postanowienia Umowy Opcji są w dalszym ciągu wiążące zarówno dla Banku jak i Spółki. W konsekwencji zastosowanie ma pkt. 9 e) Regulaminu, zgodnie z którym „Poprzez podpisanie Potwierdzenia zawarcia którejkolwiek z Transakcji, przyjmuje się, że Regulamin oraz Potwierdzenie zastępują wszelkie dotychczasowe ustalenia w tym zakresie między stronami.

W razie rozbieżności między postanowieniem Potwierdzenia i postanowieniami niniejszego Regulaminu, postanowienia Potwierdzenia mają znaczenie rozstrzygające”. To z kolei oznacza, iż treść Rozmowy telefonicznej została „wchłonięta” poprzez podpisanie przez strony Potwierdzenia, które zastąpiło wszystkie wcześniejsze ustalenia i uzgodnienia (nawet wówczas jeśliby były one odmienne). Zatem zgodnie z w/w punktem Regulaminu, nawet gdyby Bank skutecznie uchylił się od skutków prawnych oświadczenia woli wyrażonego w Potwierdzeniu, to i tak nie istniałyby już odrębne uzgodnienia, ponieważ zostałyby „wchłonięte i zastąpione w całości” poprzez treść Potwierdzenia.

W świetle powyższego, treść Rozmowy telefonicznej z dnia 18 listopada 2008 roku w żaden sposób nie może przesądzać o treści opcji (która bez Potwierdzenia nie istnieje jako umowa). Rozmowa ta w żadnym wypadku nie może być samodzielnie traktowana jako umowa, w szczególności wobec braku wszystkich elementów istotnych umowy. Dlatego zgodnie z Regulaminem Banku to Potwierdzenie stanowi o treści zawartej umowy stron.

Umowy między stronami zostały zawarte w trybie określonym w pkt. 9 (b) Regulaminu, który wprost reguluje zasady zawierania transakcji terminowych i pochodnych w formie »ustnej lub innej”. Ten tryb zawierania umów opcyjnych zapewnia szybkość działania stron i jest determinowany specyfiką transakcji opcyjnych, w szczególności ścisłą korelacją pomiędzy treścią tych umów i szybko zmieniającymi się kursami walutowymi. Nie oznacza to jednak dla Banku odstąpienia od zasady profesjonalizmu. Sąd podkreślił znaczny upływ czasu od przesłania potwierdzenia Spółce do odkrycia błędu przez Bank co wskazuje na podjęcie próby odwrócenia niekorzystnej transakcji i obciążenia jej niekorzystnymi skutkami Spółki.

Zgodnie z pkt. 9 (b) Regulaminu, umowa jest w takim przypadku zawierana w chwili złożenia przez strony zgodnych oświadczeń woli niezależnie od tego czy sporządzone zostało odpowiednie Potwierdzenie". Zapis ten w sposób wyraźny wyraża wolę stron, aby umowy dotyczące transakcji terminowych i pochodnych były dla nich wiążące od chwili rzeczywistego uzgodnienia zasad transakcji opcyjnej w sposób ustny, bez względu na to, czy ostatecznie zostanie podpisane, czy też nie pisemne potwierdzenie danej transakcji. W sytuacji sporu i przesłania potwierdzenia uznać należy, że to ostatnie jest podstawą łączącego strony stosunku.

Wbrew stanowisku Banku umowa opcji nie istnieje bez Potwierdzenia, a odmienności zastępowane są przez treść Potwierdzenia.

Powyższy wyrok został w całości zaskarżony apelacją pozwanego Banku.

Postawiono w niej Sądowi I instancji następujące zarzuty:

1.  Brak ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, nierozpoznanie jej istoty oraz sprzeczność poczynionych przez Sąd ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego.

W tym zakresie Sąd wadliwie ustalił jakoby podczas rozmowy telefonicznej w dniu 18 listopada 2008 r. pomiędzy K. D. pracownikiem Banku, a I. P., członkiem Zarządu Spółki nie doszło do zawarcia umów opcyjnych , których przedmiotem była sprzedaż przez Spółkę na rzecz Banku określonych kwot waluty EURO po z góry ustalonych kursach w określonych datach w przyszłości. Do tego uchybienia doszło na skutek pominięcia istotnych dowodów w sprawie, w tym utrwalonych nagrań rozmów telefonicznych z dnia 18 listopada 2008 r. oraz zeznań świadka K. D. i innych świadków. Doprowadziło to do błędów w logicznym rozumowaniu Sądu i oparcia się wyłącznie na stanowisku prezentowanym przez Spółkę.

Sąd I instancji zaniechał również ustalenia, że w trakcie powołanej rozmowy telefonicznej I. P. negocjował „w górę” Kurs sprzedaży EUR i potwierdził transakcją sprzedaży EUR na rzecz Banku, a nie kupna EUR od Banku. Ponadto zaniechał ustalenia, że I. P. był umocowany do zawarcia samodzielnie w imieniu i na rzecz Spółki umowy opcyjnej z Bankiem w trakcie rozmowy telefonicznej mimo istnienia dowodu dla udowodnienia tego faktu. Zaniechał również ustalenia, że Bank zaksięgował zawarte ze Spółką w dniu 18 listopada 2008 r. umowy jako umowy opcyjnie nabycia, a nie sprzedaży przez Bank (...) oraz zawarł w tej samej dacie na rynku międzybankowym transakcje odwrotne do takich właśnie umów, mimo, iż fakt ten wynika z ksiąg bankowych Banku stanowiących dokument urzędowy.

Sąd I instancji wadliwie ustalił jakoby błąd Banku miał charakter „omyłki technicznej” a nie istotnego błędu co do zdziałanej czynności prawnej, a także, iż powód nie mógł błędu Banku z łatwością zauważyć mimo, że dotyczył on istotnych postanowień umów i do jego wykrycia wystarczyło zapoznanie się z treścią pisemnego potwierdzenia umów. Następnie wadliwie ustalił, że Bank podjął próbę odwrócenia niekorzystnej transakcji w świetle zmian na rynku finansowym i obciążenia Spółki niekorzystnymi następstwami tego stanu rzeczy, podczas, gdy w materiale sprawy nie ma dowodu na tę okoliczność, a wręcz przeciwnie zgromadzone dowody wskazują na intencję Banku wykonania umowy opcyjnej o treści uzgodnionej w rozmowie telefonicznej. W ocenie apelującego nieprawidłowe było również ustalenie Sądu, według którego po stronie Spółki nie zaistniał „Przypadek Naruszenia” w rozumieniu Regulaminu przy jednoczesnym ustaleniu, że doszło do skutecznego rozwiązania umowy.

Ponadto Sąd zaniechał ustalenia, że Spółka nie miała w uzgodnionym okresie obowiązywania umowy tzw. ekspozycji importowej. Nie miała zatem potrzeby gospodarczej zawarcia umowy, której przedmiotem byłoby nabywanie EUR od Banku. Miała natomiast tzw. ekspozycje eksportową, co skutkowało jej zainteresowanie produktami bankowymi zabezpieczającymi sprzedaż EUR po ustalonym kursie.

Zdaniem apelującego Banku na skutek przedstawionych uchybień doszło do naruszenia art. 227 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c., a także od naruszenia zasady kontradyktoryjności i równego traktowania obu stron procesu oraz przepisów art. 292 i art. 303 zd. 2 k.p.c.

W świetle wywodów apelacji uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie spełnia kryteriów ustalanych w art. 328 § 2 k.p.c. w wyniku pominięcia w nim przez Sąd dowodów dających podstawę do ustalenia, że rozmowa telefoniczna z dnia 18 listopada 2008 r. nie może być samodzielnie traktowana jako umowa, w szczególności wobec braku wszystkich dokumentów istotnych umowy, a także w wyniku niepodania w uzasadnieniu na jakich dowodach Sąd oparł się ustalając techniczny charakter błędu Banku oraz pominięcia przyczyn odmowy wiarygodności lub zmowy dowodowej zeznaniom T. A. i T. B., z których wynika zamiar I. P. wykorzystania błędu Banku w papierowym Potwierdzeniu Umów.

W apelacji zarzucono również Sądowi I instancji naruszenie prawa materialnego polegające na:

1. niezastosowaniu do rozstrzygnięci sprawy przepisu art. 84 § 1 zd. 1 k.c. mimo istnienia w stanie faktycznym przesłanek do jego zastosowania,

2. błędnej interpretacji przepisu art. 84 § 2 k.c. w wyniku uznania, iż w stanie faktycznym sprawy błąd Banku nie uzasadnia przypuszczenia, że gdyby nie działał pod wpływem błędu, nie złożyłby oświadczenia zawartego w pisemnym potwierdzeniu umów,

3. błędnej interpretacji przepisu art. 84 § 1 i 2 k.c. poprzez uznanie, że w ustalonym stanie faktycznym Bank nie może uchylić się od skutków oświadczenia woli, gdyż wiążą go standardy staranności przy składani takiego oświadczenia,

4. naruszeniu przepisu art. 65 § 1 i 2 k.c. w wyniku błędnej wykładni Regulaminu, w której Sąd uznał, ze umowa opcji nie istniała bez pisemnego potwierdzenia podczas, gdy z postanowień Regulaminu wynika konkluzja przeciwna, a mianowicie umowy opcji mogą być zmieniane w dowolnej formie w tym ustnie lub telefonicznie i pozostają dla stron wiążące bez względu na to, czy zostanie podpisane potwierdzenie,

5. naruszenia art. 471 k.c. poprzez jego zastosowanie i uwzględnienie na jego podstawie powództwa, mimo, że w sprawie Sąd nie ustalił przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej Banku,

6. naruszenie art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie.

Na tych podstawach pozwany Bank wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie. W przypadku zmiany zaskarżonego wyroku Bank wniósł o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację Spółka domagała się jej oddalenia z zasądzeniem kosztów postępowania za drugą instancję podtrzymując w całości wywody poczynione przed Sądem Okręgowym.

Na rozprawie (K – 1586) Sąd Apelacyjny dopuścił dowód z treści pozwu złożonego przez Bank przeciwko Spółce sygn. akt XX GC 487/09 na okoliczność złożenia w jego treści ponownego oświadczenia o uchyleniu się przez Bank od skutków błędu w oświadczeniu woli zawartym w Potwierdzeniu dokonania transakcji ze Spółką. Dopuścił również dowód z nagrania n płycie CD z K – 318 na okoliczność treści rozmów telefonicznych przeprowadzonych przez przedstawicieli stron w dniu 18 listopada 2008 r.

Rozpoznając sprawę na skutek apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.

Apelacja jest uzasadniona o ile zmierza do zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia w całości powództwa Spółki.

Bezsporne jest, że w dniu 6 lutego 207 r. strony zawarły Umowę Ramową dotyczącą Transakcji Terminowych i Pochodnych, której integralną częścią były postanowienia obowiązującego w Banku Regulaminu Transakcji i Terminowych i Pochodnych z dnia 8 maja 2002 r.

W nawiązaniu do Umowy Ramowej w dniu 18 listopada 2008 r. przedstawiciele Spółki i Banku w osobach odpowiednio I. P. i K. D. przeprowadzili dwie rozmowy telefoniczne. Pierwsza rozmowa miała charakter przygotowawczy do zawarcia umów Nierzeczywistej Opcji Kupna Waluty Wymienialnej oraz Nierzeczywistej Opcji Sprzedaży Waluty Wymienialnej. Podczas tej rozmowy I. P. poinformował przedstawiciela Banku o tym, że miał uzyskać wpływy w EURO co pociągało za sobą konieczność zabezpieczenia się przed ryzykiem kursowym związanym z takimi wpływami. I. P. podał telefonicznie warunki transakcji polegające na nabyciu uprawnienia do sprzedaży na rzecz Banku ściśle sprecyzowanych kwot EURO w konkretnych terminach w 2009 r.

Ponadto omawiano dodatkowe warunki potencjalnych umów tj. kwestię tzw. „wyłączników”, którymi przedstawiciel Spółki nie był jednak zainteresowany, kwestię tzw. „dźwigni” inaczej „lewara” czyli postanowienia umów dającego Bankowi możliwość zaoferowania klientowi atrakcyjnego kursu wymiany EUR/PLN, a także kwestię tzw. „nierzeczywistego rozliczenia transakcji” tj. instrumentu, którego wprowadzenie do umowy powodowałoby, że klient nie byłby zobowiązany do podstawienia Bankowi rzeczywistej kwoty EURO w zamian za rzeczywistą kwotę PLN obliczoną po uzgodnionym kursie. Zamiast tego strony dokonałyby rozliczenia opartego na tzw. różnicy kursowej polegającego na zapłacie przez stronę, której opcja jest w dacie rozliczenia mniej warta, kwoty różnicy między kwotami w PLN uzyskanymi w drodze obliczeń wartości danej kwoty EURO w dniu rozliczenia po kursie średnim NBP oraz tej samej kwoty EURO po kursie terminowym (z umowy).

Pierwsza rozmowa zakończyła się zapowiedzią K. D., że na podstawie otrzymanych od Spółki danych dokona stosownej wyceny i niezwłocznie przedstawi konkretną ofertę umowy.

Kilkanaście minut po zakończeniu opisanej rozmowy między tymi samymi osobami odbyła się druga rozmowa telefoniczna, podczas której Spółce zostały przedstawione dwie oferty umowy. W pierwszej, nie przyjętej przez I. P., nie przewidziano instrumentu w postaci „lewara”. Natomiast druga propozycja (oferta) Banku przewidywała włączenie do umowy „lekkiego lewara” i to ona była przedmiotem dalszych negocjacji. Włączenie do umowy „dźwigni” tj. postanowienia dotyczącego różnicy nominałów kwot EURO opcji call Banku i opcji put Spółki pozwoliło zaoferować Spółce kurs terminowy EURO/PLN w wysokości 3,87. W dalszej części rozmowy I. P. dążył do podwyższenia tego kursu. Od tego momentu rozmowa telefoniczna miała następujący przebieg.

I. P.: musiałby mi, musiałby mi Pan dać więcej

K. D.: proszę jeszcze momencik, może coś mi się uda podciągnąć.

K. D.: Panie I. OK. 3,88

I. P.: No proszę

K. D.: Czyli robimy tak?

I. P.: No zróbmy

K. D.: Dobrze, proszę momencik.. Czyli firma (...) zawiera transakcje sprzedaży euro w kwocie.. na razie powiem takie kwoty na okrągło tylko później powtórzymy dokładnie, około pół miliona euro co miesiąc począwszy od lutego na każdy koniec miesiąca aż do lipca, lewar wynosi 550 tysięcy – czyli zobowiązanie jest na każdej z tych dat 550 tysięcy,

Prawo jest (...), (...), (...), (...), (...) i (...) kurs jest 3,88 dla Pana czyli poniżej tego kursu Pan ma prawo, powyżej zobowiązanie. Panie I. potwierdza Pan?

I. P.: Tak potwierdzam

K. D.: Proszę zostać jeszcze chwileczkę na linii dobrze, tylko sobie pod to deltę muszę szybko wrzucić. Proszę momencik.

K. D.: Ok. Panie I. tutaj zostało wrzucone czyli Panie I. tak jak powiedziałem poniżej kursu 3,88 ma Pan prawo do tych kwot (...) 27 lutego, (...) 31 marca, (...) 30 kwietnia, (...) 31 maja, (...) 30 czerwca i (...) 31 lipca i tym kwotom odpowiada zobowiązanie na kwotę 550 tysięcy w tych poszczególnych datach.

Jeżeli będzie kurs powyżej wtedy jest zobowiązanie jeżeli jest poniżej to jest (...): Ok. i i proszę mi teraz powiedzieć tak..i rozliczamy się oczywiście

K. D.: Nierzeczywiście ja to ustawie panie I., będzie ustawione

N., dobrze?

I. P.: Dobra

K. D.: dziękuję bardzo, do usłyszenia

I. P.: Do widzenia

Treść obu rozmów, a szczególnie drugiej, która na kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, Sąd Apelacyjny ustalił na podstawie dowodu z odsłuchania na rozprawie ich nagrań przedłożonych przez Bank, którego to dowodu mimo ponawianych przez pozwanego wniosków Sąd Okręgowy z niezrozumiałych powodów nie przeprowadził. Treść tych rozmów pokrywa się z zeznaniami K. D., choć jest od nich, o wiele bardziej szczegółowa.

Przenosząc poczynione wyżej ustalenia na grunt łączącego strony stosunku prawnego – Umowy Ramowej należy stwierdzić, że w wyniku uzgodnień przedstawicieli stron podczas drugiej z rozmów telefonicznych przeprowadzonych w dniu 18 listopada 2008r. doszło do zawarcia w formie ustnej transakcji opcyjnych sprzedaży przez Spółkę Bankowi kwot EURO.

Spółka deklarowała, że uzyska określone wpływy w walucie EURO w określonych terminach i w związku z tym nabyła uprawnienia do zbycia kwot EURO na rzecz Banku w terminach dostosowanych do planowanych wpływów i po z góry ustalonym kursie. Transakcja miała charakter bezkontowy, gdyż nie przewidywała wynagrodzenia pieniężnego (premii) na rzecz Banku z tytułu wystawienia Spółce tzw. opcji put. Ekwiwalentem tej opcji było wystawienie przez Spółkę tzw. opcji call na rzecz Banku. W wyniku tego miał on prawo do nabycia od Spółki kwoty 550 000 EURO w każdej uzgodnionej dacie realizacji po tym samym uzgodnionym w umowie kursie 3,88. Zamiar sprzedaży, a nie kupna tych kwot, został w rozmowach telefonicznych wyrażony wprost i to kilkakrotnie.

Ustna forma zawarcia umowy została przewidziana w Umowie Ramowej podpisanej przez Strony. W postanowieniu 9b Regulaminu Banku – załącznika do Umowy Ramowej przewidziano, że strony będą związane warunkami każdej Transkacji od momentu przyjęcia takich warunków (ustnie lub w innej formie). Transkacja zostaje zawarta na podstawie zgodnych oświadczeń woli stron niezależnie od tego, czy sporządzone zostało odpowiednie potwierdzenie.

Odnośnie do zarzutów Spółki de facto nie rozstrzygniętych przez Sąd I instancji, a dotyczących braku umocowania I. P. i K. D. do zawarcia umowy należy stwierdzić, że są one bezzasadne. I. P. nie działał przy podpisaniu umowy jako członek zarządu Spółki, tylko jako jej pełnomocnik prawidłowo umocowany przez dwóch członków Zarządu Spółki zgodnie z zasadą jej reprezentacji wyrażoną w KRS Spółki (K – 18) oraz zał. B do Umowy Ramowej (K – 32). Rację ma pozwany Bank podając, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego nie ma przeszkód do udzielenia pełnomocnictwa członkowi zarządu spółki kapitałowej (uprawnionemu do jej reprezentowania łącznie z drugim członkiem zarządu) do dokonywana określonych czynności lub czynności określonego rodzaju (por. uchwała SN z dnia 23 sierpnia 2006 r. sygn. akt III CZP 68/06).

Również K. D. był prawidłowo umocowany do zawarcia umowy, ponieważ został wymieniony na liście Upoważnionych Handlowców Banku (...) w Warszawie SA z dnia 6 grudnia 2006 r. Dokument ten wskazuje osobę mocodawcy i pełnomocnika oraz zakres umocowania (wszystkie transakcje z klientami regionu południowego K – 329) i został podpisany przez Prezesa Zarządu Banku upoważnionego do samodzielnej reprezentacji Banku (K – 206).

Niesporne w sprawie jest, że w dniu 20 listopada 2008 r. Bank przesłał Spółce pisemne Potwierdzenie Zawarcia Umów Nierzeczywistej Opcji Kupna Waluty Wymienialnej oraz Nierzeczywistej Opcji Sprzedaży Waluty Wymienialnej.

Po podpisaniu Potwierdzenia przez dwóch członków Zarządu Spółki dokument ten został odesłany do Banku. Taki tryb postępowania był przewidziany w postanowieniu 9b Regulaminu Banku, według którego „w przypadku jeżeli przyjęcie warunków nastąpiło w innej formie niż pisemna, pisemne potwierdzenie zostanie sporządzone tak szybko, jak tylko będzie to możliwe (…) i w każdym przypadku będzie stanowiło wystarczający dowód dla wszelkich celów.” Z kolei z brzmienia postanowienia 9e zdanie pierwsze Regulaminu wynika, że „poprzez podpisanie Potwierdzenia zawarcia którejkolwiek transakcji przyjmuje się, że Regulamin oraz Potwierdzenie zastępują wszelkie dotychczasowe ustalenia w tym zakresie między stronami”.

Treść potwierdzenia niesporna dla stron została prawidłowo ustalona przez Sąd Okręgowy na podstawie dokumentu Potwierdzenia. Na ma potrzeby rozstrzygnięcia sporu istotne jest, że Potwierdzenie przyznawało Spółce prawo do kupna od Banku w odpowiednim dniu kwoty transakcji opcji 1 za równowartość tej kwoty w walucie rozliczenia obliczonej zgodnie z kursem realizacji. Oznaczało to, że Spółka miała prawo do zakupu od Banku po kursie realizacji EURO/PLN równym 3,88 łączną kwotę 3.300.000 EURO w sześciu ratach zgodnie z określonym harmonogramem z zał. 1. Z kolei Bankowi przysługiwało prawo sprzedaży Spółce w odpowiednim dniu realizacji kwoty transakcji opcji 1 za równowartość tej kwoty w walucie rozliczenia obliczonej zgodnie z kursem realizacji, co oznaczało w praktyce uprawnienia Banku do sprzedania Spółce po kursie realizacji EURO/PLN równym 3,88 łącznej kwoty 3.039.600 EURO zgodnie z harmonogramem z zał. 2.

W dniu 20 stycznia 2009 r. Spółka wystąpiła do Banku o przedstawienie wyceny bieżącej wartości zawartej umowy. Otrzymała wycenę odwrotną od oczekiwanej i opartej na dokumencie Potwierdzenia. Na podstawie dokumentu Potwierdzenia w rozliczeniu transakcji na dzień wyceny Bank był winien Spółce kwotę 1.222.677 PLN, a z wyceny nadesłanej przez Bank wynikało, że to Spółka jest winna mu dokładnie taką kwotę.

Zamiast ponownej wyceny Bank przesłał Spółce zmienioną wersję potwierdzenia „odwracającą” strony transakcji i określając ją jako „korektę”. Swoje postępowanie wyjaśnił wykryciem w dniu 4 lutego 2009 r. błędu w sporządzonym przez siebie dokumencie Potwierdzenia.

Korekta nie została podpisana przez Spółkę. W tej sytuacji w piśmie z dnia 11 lutego 2009 r. doręczonym w tym samym dniu Bank złożył Spółce oświadczenie, że na podstawie art. 84 § 1 k.c. uchyla się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli złożonego na piśmie w dokumencie Potwierdzenia z dnia 19 listopada 2008 r.

Uznając fakt niepodpisania przez Spółkę dokumentu korekty w wyniku kwestionowania wystąpienia w Potwierdzeniu błędu co do treści stosunku prawnego i w konsekwencji uchylenia się przez Bank od skutków tego błędu, za przejaw skrajnej nielojalności klienta Bank uruchomił procedurę wcześniejszego rozwiązania umów zawartych ze Spółką i ostatecznie wystąpił w dniu 28 lipca 2009 r. przeciwko niej na drogę postępowania sądowego z roszczeniem o zasądzenie świadczenia pieniężnego powstałego na skutek wcześniejszego rozwiązania umów. Sprawa ta toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie pod sygn. akt XX GC 487/09. Okoliczność ta jest istotna w obecnie rozpatrywanej sprawie z powództwa Spółki dlatego, że w pozwie w sprawie XX GC 487/09 pełnomocnicy procesowi Banku złożyli w imieniu i na rzecz Banku ponowne oświadczenie o uchyleniu się przez Bank od skutków jego oświadczeń woli zawartych w błędnym Potwierdzeniu powołując się w szczególności na fakt, iż błąd Banku dotyczył treści czynności prawnej, Spółka mogła błąd z łatwością zauważyć oraz to, że jest on błędem istotnym w rozumieniu art. 84 § 2 k.c. – tj. Bank nie złożyłby oświadczenia o treści zawartej w błędnym Potwierdzeniu, gdyby nie działał pod wpływem błędu. Upoważnienie do złożenia tego oświadczenia wynika z dokumentu pełnomocnictwa z dnia 23 lipca 2009 r. stanowiącego załącznik nr 29 do pozwu w sprawie XX GC 487/09. Złożenie ponownego oświadczenia było zdaniem Banku konieczne z uwagi na fakt kwestionowania przez Spółkę skuteczności oświadczenia z dnia 11 lutego 2009 r. z uwagi na nieprawidłową reprezentację Banku przy tej czynności.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny dokonał oceny czy oświadczenie Banku z dnia 23 lipca 2009 r. o uchyleniu się od skutków błędu w dokumencie Potwierdzenia z dnia 20 listopada 2008 r. było skuteczne w świetle treści art. 84 k.c., a jeśli tak to jaki skutek wywierało na sytuację prawną stron i w konsekwencji na roszczenie powodowej spółki dochodzone w niniejszym sporze.

Rozważania w tak określonym przedmiocie należało rozpocząć od stwierdzenia, że treść ustnej umowy opcji i jej pisemnego Potwierdzenia różnią się od siebie, ponieważ wysłane do Spółki Potwierdzenie zawierało treść, która stanowiła „odwrotność” treści umowy zawartej przez telefon. Potwierdzenie zawierało bowiem postanowienia, zgodnie z którymi Bank miał mieć obowiązek sprzedaży Spółce określonych kwot po kursie terminowym EURO/PLN 3,88 zaś Spółce miało przysługiwać uprawnienie do nabycia 550.000 EURO po tym samym kursie. Zapisy pisemnego Potwierdzenia stanowiły więc przeciwieństwo rzeczywistych uzgodnień stron poczynionych ustnie, drogą telefoniczną. Niezgodnie z wolą stron w ustnie zawartej umowie z dnia 18 listopada 2008 r. Bank z nabywcy stawał się sprzedawcą EURO, a Spółka ze sprzedającego EURO stawała się ich nabywcą. Taka sytuacja pozostaje w niezgodzie z celami (intencjami) stron stanowiącymi podłoże ekonomiczne zawartego kontraktu, wynikającymi wprost z negocjacji ich przedstawicieli podczas obu nagranych rozmów telefonicznych. Intencją Spółki było nabycie prawa do sprzedaży Bankowi określonych kwot EURO w celu zabezpieczenia się przed ryzykiem kursowym, a intencją Banku było uzyskanie prawa nabycia tych kwot po kursie terminowym.

Powyższe ustalenia świadczą jednoznacznie o tym, że przy sporządzeniu dokumentu Potwierdzenia zawarcia transakcji popełniono w Banku błąd dotyczący treści czynności prawnej. Dotyczył on bowiem bezpośrednio wszystkich opisanych w tym dokumencie praw i obowiązków stron obydwu transakcji. Błąd dotykał zatem essentialia negotii transakcji co nadaje mu przymiot błędu istotnego w rozumieniu art. 84 § 2 k.c., a nie jak twierdzi Spółka technicznego, nieistotnego. Sąd Apelacyjny nie ma wątpliwości, że, biorąc pod uwagę treść umowy ustnej, gdyby działania Banku nie były obciążone błędem sporządziłby on i podpisał Potwierdzenie o treści zgodnej z treścią umowy ustnej, tym bardziej, że ma obowiązek natychmiastowego zawierania tzw. transakcji przeciwstawnych lub back to back na rynku międzynarodowym i treści ściśle uzależnionej od zawartej umowy opcyjnej (vide dowód z ksiąg bankowych Banku (...)). Transakcje te mają na celu zabezpieczenie Banku przed ryzykiem płynącym z transakcji ze Spółką. Przyjęcie, że intencją stron było skonstruowanie umowy opcji o treści jak w pisemnym Potwierdzeniu czyniłoby to ryzyko dwukrotnie wyższym niż przy zawarciu umowy w brzmieniu umowy ustnej.Popełniony w Banku błąd cechował się również tym, że Spółka mogła z łatwością go zauważyć, a to dlatego, iż dotyczył essentialia negotii umowy opcji. W tym sensie był obiektywnie łatwo dostrzegalny i oczywisty. Do jego zidentyfikowania przez pracowników Spółki wystarczyło uważne zapoznanie się z nadesłanym Potwierdzeniem przede wszystkim przez Prezesa Zarządu I. P., który negocjował i zawarł ustną umowę w dniu 18 listopada 2008 r. Był on więc osobą najlepiej zorientowaną w szczegółach transakcji, a jednocześnie osobą uprawnioną do podpisania Potwierdzenia ze strony Spółki. Podkreślić trzeba w tym miejscu, że nie ma znaczenia, czy uprawnionemu do uchylenia się od oświadczenia woli pod wpływem błędu można zarzucić brak dbałości o własne interesy, nieostrożność albo niedbalstwo, na co słusznie zwrócił uwagę Bank z przywołaniem literatury przedmiotu (K – 277). W przeciwnym razie możliwość uchylenia się przez uprawnionego od skutków błędu byłaby iluzoryczna. Nie ma też znaczenia, że na błąd powołał się Bank jako swojego rodzaju instytucja zaufania publicznego, ponieważ przepis art. 84 § 1 k.c. odnosi się do wszystkich podmiotów prawa, a więc i do banków.

W przedstawionym stanie rzeczy nie ulega wątpliwości, iż na podstawie art. 84 k.c. Bank skutecznie uchylił się od skutków oświadczeń woli zawartych w pisemnym Potwierdzeniu, przy zachowaniu wymogów z art. 88 k.c. to jest formy pisemnej uchylenia się i rocznego terminu od wykrycia błędu, co nastąpiło 4 lutego 2009 r., do złożenia wymaganego oświadczenia, co nastąpiło ostatecznie 5 czerwca 2009 r. tj. w dniu doręczenia Spółce pozwu w sprawie o sygn. akt XX GC 487/09.

Uchylenie się od skutków oświadczeń woli w pisemnym Porozumieniu spowodowało, że w odniesieniu do Banku nie wystąpiły skutki prawne określone w postanowieniu 9e Regulaminu – załączniku do Umowy Ramowej, związane z podpisaniem tego Potwierdzenia. W efekcie podpisanie przez strony błędnego pisemnego Potwierdzenia nie doprowadziło do zastąpienia wcześniejszych ustaleń stron tj. umowy ustnej z dnia 18 listopada 2008 r. treścią tego Porozumienia.

Bezskuteczność ta miała moc wsteczną – ex tunc – od chwili podpisania przez strony Porozumienia.

W rezultacie sytuacja prawna stron wróciła do momentu z chwili zawarcia umowy ustnej w drodze uzgodnień telefonicznych.

Innymi słowy strony związane były umową ustną. Wskazuje na to wyraźnie zapis postanowienia 9e Regulaminu, w świetle którego, a contrario, nie podpisanie potwierdzenia powoduje obowiązywanie wszelkich dotychczasowych ustaleń, a więc w konkretnym przypadku umowy ustnej, dopuszczalnej na podstawie postanowienia 9b Regulaminu.

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności fakt obowiązywania między stronami ustnej umowy z dnia 18 listopada 2008 r., a nie umowy w brzmieniu pisemnego Potwierdzenia transakcji brak było podstaw faktycznych i prawnych do żądania od Banku świadczenia pieniężnego zgłoszonego w pozwie w oparciu o treść pisemnego Potwierdzenia. Skutkuje to oddaleniem powództwa jako bezzasadnego na podstawie art. 386 § 1 k.pc.

W sprawie nie wystąpiły przesłanki do przyjęcia istnienia po stronie Banku odpowiedzialności odszkodowawczej ex contractu z art. 471 k.c. Nie doszło też do naruszenia art. 5 k.c., gdyż żądanie pozwu powinno być oddalone jako bezzasadne. Natomiast naruszenie przez Sąd I instancji przepisu art. 84 k.c. poprzez jego niezastosowanie oraz wymienionych w apelacji przepisów postępowania cywilnego zostało skorygowane przez Sąd Apelacyjny.

O kosztach postępowania za I i II instancję orzeczono stosownie do wyniku sporu na podstawie art. 98, 99 i 108 § 1 k.p.c.