Sygn. akt I ACa 131/13
Dnia 15 maja 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący |
: |
SSA Marek Szymanowski (spr.) |
Sędziowie |
: |
SA Elżbieta Kuczyńska SO del. Grzegorz Zabielski |
Protokolant |
: |
Sylwia Radek - Łuksza |
po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2013 r. w Białymstoku
na rozprawie
sprawy z powództwa R. C.
przeciwko (...) S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie
z dnia 7 stycznia 2013 r. sygn. akt I C 590/11
I. zmienia zaskarżony wyrok:
1. w punkcie I. (pierwszym) w ten sposób, że podwyższa zasądzoną tam od pozwanego na rzecz powoda kwotę do kwoty 68.500 (sześćdziesiąt osiem tysięcy pięćset) złotych;
2. w punkcie III. (trzecim) w ten sposób, że znosi wzajemnie koszty procesu za pierwszą instancję;
3. w punkcie IV. ( czwartym) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie kwotę 4.026 (cztery tysiące dwadzieścia sześć) złotych tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji;
II. oddala apelację w pozostałym zakresie;
III. znosi wzajemnie koszty procesu za drugą instancję;
IV. zasądza od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie kwotę 1.625 (jeden tysiąc sześćset dwadzieścia pięć) złotych tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych w postępowaniu apelacyjnym.
R. C. wniósł o zasądzenie od (...) S.A. w W. kwoty 130.000 zł z ustawowymi odsetkami od 11 maja 2011 r. - tytułem zadośćuczynienie za cierpienia fizyczne i psychiczne wywołane wypadkiem komunikacyjnym, który miał miejsce w dniu 6 marca 2011 r. Podał, że w wyniku wypadku doznał ciężkich obrażeń ciała, był hospitalizowany przez okres prawie 2 miesiące z bezwzględnym zakazem pionizacji, a po wypisaniu ze szpitala przez 4 miesiące był opatrunku gipsowym. Obecnie, pomimo aktywnej rehabilitacji nie jest w stanie funkcjonować bez pomocy i wsparcia osób bliskich i prawdopodobnie do końca życia pozostanie inwalidą z bezwładną prawą ręką na skutek trwałego uszkodzenia nerwu łokciowego.
Pozwany - (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa. Twierdził, że wypłacona w toku postępowania likwidacyjnego kwota 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, w pełni rekompensuje doznane przez powoda krzywdy oraz uwzględnia wszystkie okoliczności mogące stanowić podstawę zasądzenia „odpowiedniej kwoty” z art. 445 § 1 k.c.
Wyrokiem z dnia 7 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 36.000 zł z ustawowymi odsetkami od 11 maja 2011 r.; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.604 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.074,37 zł tytułem części należnej opłaty od której powód był zwolniony (1.800 zł) i części nieuiszczonych wydatków sądowych (274,37 zł).
Orzeczenie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.
W dniu 6 marca 2011 r., R. C. jechał, jako pasażer, w samochodzie marki R. (...) nr rej (...) kierowanym przez Ł. D.. Zajmował miejsce obok kierowcy. Na trasie relacji S. - W. kierujący samochodem nie zachował należytej ostrożności oraz nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych na drodze, w wyniku czego wpadł w poślizg i uderzył w przydrożne drzewo.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Mrągowie z dnia 27 czerwca 2011 r. Ł. D. został uznany winnym popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 k.k. i skazany na karę 1 roku pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem na okres 3 lat, oraz karę grzywny w rozmiarze 120 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości stawki na kwotę 10 zł. Sprawca wypadku został też zobowiązany do zapłacenia powodowi zadośćuczynienia w kwocie 1.500 zł. Sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie OC w (...) S.A. w W..
Wskutek zdarzenia powód doznał ciężkich obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy, wstrząśnienia mózgu, złamania trzonu kości ramiennej prawej z przemieszczeniem, złamania lewej gałęzi kości łokciowej, złamania panewki stawu biodrowego prawego, złamania talerza kości biodrowej prawej, złamania kości krzyżowej i ogonowej oraz tępego urazu brzucha.
Bezpośrednio po wypadku, R. C. został przewieziony do szpitala w M., a następnie do szpitala w B., gdzie dokonano repozycji załamanej ręki, a z powodu załamania kości miednicy był zawieszony w specjalnym „hamaku”, z bezwzględnym zakazem pionizacji.
Ze szpitala został wypisany w dniu 21 kwietnia 2011 r., a następnie do 6 czerwca 2011 r. był gipsie od pasa do połowy prawej nogi, gips też miał na prawej ręce. Po zdjęciu gipsu poruszał się o kulach.
Podczas pobytu w szpitalu, a także później kiedy był w gipsie, potrzebował pomocy osób trzecich w wszystkich codziennych czynnościach. Przyjmował zastrzyki przeciwzakrzepowe, które robiła mu matka. Bardzo cierpiał, prosił nawet, żeby go uśpić. Po zdjęciu gipsu miał zabiegi rehabilitacyjne, najpierw w szpitalu, a później prywatnie w domu. Kolejny raz był hospitalizowany w dniach od 5 do 8 grudnia 2011 r. w celu inspekcji operacyjnej transpozycji nerwu.
Obecnie powód chodzi normalnie, ale odczuwa bóle z prawej strony miednicy. Nie może biegać, dźwigać i skakać. Jest zwolniony z lekcji wychowania fizycznego. Powód uczy się w szkole zawodowej, ale z uwagi na stan zdrowia jest zwolniony z praktyk. Dlatego też zdobycie zawodu piekarza jest wątpliwe. Po zdjęciu gipsu stwierdzono u powoda uszkodzenie nerwu łokciowego i obecnie jego prawa ręka jest słabsza, co powoduje m.in. kłopoty z chwytaniem. W badaniu z dnia 14 lutego 2012 r. potwierdzono ciężkie uszkodzenie prawego nerwu łokciowego na wysokości łokcia.
Szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 24 marca 2011 r. i w wyniku postępowania likwidacyjnego, (...) S.A. wypłacił powodowi: w dniu 12 lipca 2011 r. zadośćuczynienie w kwocie 20.000 zł a w dniu 27 października 2011 r. - 30.000 zł.
Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 15 lutego 2012 r. R. C. został uznany za niezdolnego do pracy, ale w związku z rokowaniem odzyskania zdolności do pracy przyznano mu świadczenie rehabilitacyjne na okres 6 miesięcy.
Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z ustnych wyjaśnień biegłej z zakresu neurologii B. Z., która mimo prawidłowego wezwania nie stawiła się, albowiem zastrzeżenia pozwanego do jej opinii dotyczyły głownie wysokości ustalonego przez w/w biegłą stałego uszczerbku na zdrowiu powoda.
W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo jest częściowo zasadne.
Wskazał, że odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela za skutki wypadku jakiemu uległ powód, nie była, co do zasady kwestionowana. Strony podobnie też oceniały rozmiar następstw wypadku z dnia 6 marca 2011 r. w zakresie dotyczącym stanu zdrowia powoda.
Sporna była natomiast wysokość zadośćuczynienia należnego R. C.. Ustalając jego wysokość, Sąd powołał się na treść opinii biegłych sądowych z zakresu: neurologii, traumatologii i narządów ruchu oraz psychologii.
Podał, że z opinii biegłego lekarza neurologa B. Z. wynika, że przebyte wstrząśnienie mózgu pod postacią krótkotrwałej utraty przytomności, nie pozostawiło objawów ogniskowego uszkodzenia układu nerwowego. Natomiast uraz prawej kończyny górnej - jej złamanie i przemieszczanie struktur, spowodowało ciężkie uszkodzenie prawego nerwu łokciowego. Uszkodzenie to należy uznać za trwałe i dysfunkcja prawej ręki prawdopodobnie już się nie cofnie. Biegła określiła uszczerbek na zdrowiu powoda na 20%.
Także biegły z zakresu traumatologii i narządów ruchu L. G. ustalił, że powód na skutek wypadku drogowego doznał licznych złamań wielomiejscowych z powikłaniem uszkodzenia w postaci prawego nerwu łokciowego. Uznał, że przebyte załamanie talerza biodrowego prawego, złamanie kości łonowej prawej oraz kości krzyżowej nie pozostawiły następstw. Pozostałe zaś złamania powodują niewielką dysfunkcję w zakresie narządu ruchu z towarzyszącym zespołem bólowym. Biegły nie wykluczył możliwości pojawienia się przyszłości zmian zwyrodnieniowych stawu biodrowego i ogólny uszczerbek na zdrowiu powoda określił na 15%.
Z kolei biegła psycholog E. K. ustaliła, że u powoda nie występują objawy odpowiadające depresji czy zespołowi stresu pourazowego. Jej zdaniem, w pierwszym okresie po wypadku, powód doznał jednak znacznego uszczerbku na zdrowiu. Spowodowane to było konfrontacją z ograniczeniami, zależnością utratą intymności, co mogło znacznie wpłynąć na funkcjonowanie emocjonalne. Obecnie pomimo przeżytej traumy, mechanizmy osobowościowe powoda umożliwiają adaptację do warunków. Trudno też przewidzieć, jakie będą skutki wypadku na przyszłość.
Zdaniem Sądu I instancji, wszystkie te opinie zasługiwały na uwzględnienie jako jasne, rzetelne i nie budzące wątpliwości. Mając na uwadze nasilenie cierpień towarzyszących wypadkowi, leczeniu i rehabilitacji, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym powoda, a także jego wiek, uznał, że w pełni uzasadnione jest żądanie zadośćuczynienia w kwocie 87.500 zł. Uwzględniając, że pozwany wypłacił już 50.000 zł, a od sprawcy wypadku zasądzono kwotę 1.500 zł, ostatecznie, na podstawie art. 445 § 1 k.c., zasądził od (...) S.A. na rzecz R. C. kwotę 36.000 zł.
O kosztach procesu orzekł w myśl art. 100 k.p.c. w zw. z § 6 ust 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163 poz. 1349 ze zm.), uwzględniając przy tym wyniki procesu (28% - 72%).
Na mocy art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, obciążył pozwanego kosztami sądowym, których powód nie miał obowiązku uiścić (częścią opłaty od pozwu i wydatków związanych ze wynagrodzeniem biegłych).
Apelację od tego wyroku, w części oddalającej powództwo co do kwoty 64.000 zł wniósł powód, który zarzucił Sądowi I instancji:
1.błędne ustalenie, że łączna kwota 87.500 zł jest adekwatna do rozmiarów wyrządzonej mu krzywdy oraz, że zasądzenie żądanej kwoty, stanowiłoby źródło jego wzbogacenia;
2. naruszenie art. 445 § 1 k.c. przez powołanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia na przeciętną stopę życiową społeczeństwa, a pominięcie kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia;
3. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez nierozważenie w sposób bezstronny dowodów zgromadzonych w sprawie.
Wskazując na powyższe powód wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez podwyższenie zadośćuczynienia zasądzonego przez Sąd Okręgowy do kwoty 100.000 (tj. o 64.000 zł) z odsetkami od dnia 11 maja 2011 r. albo o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w części.
Na wstępie odnosząc się do podnoszonych przez powoda zarzutów dotyczących poczynienia błędnych ustaleń faktycznych i niewyjaśnienia przez Sąd I instancji okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy a w konsekwencji naruszenia prawa materialnego przez ustalenie, że łączna kwota 87.500 zł spełni funkcję kompensacyjną w związku z wypadkiem i doznanymi obrażeniami, wskazać należało, że zarzuty te nie zasługiwały na uwzględnienie. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku odniósł się do wszystkich okoliczności istotnych, które powinny być brane pod uwagę przy orzekaniu o zadośćuczynieniu. Skarżący twierdzi, że Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie kierując się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia w zasadzie jedynie przeciętną stopę życiową społeczeństwa, gdy w rzeczywistości był to tylko jeden z elementów branych pod uwagę, obok takich okoliczności ustalonych przez Sąd Okręgowy, jak: trwałość skutków doznanych urazów, długotrwałe cierpienia fizyczne i niedogodności związane z samym leczeniem i rehabilitacją oraz negatywnym wpływem zdarzenia na kondycję psychiczną i fizyczną powoda, zwłaszcza w kontekście jego młodego wieku.
Przy tak sformułowanych i uzasadnionych zarzutach i mając na względzie, że ustalone w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia okoliczności są zbieżne z twierdzeniami skarżącej Sąd Apelacyjny nie dostrzegł naruszenia wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów. W związku z tym podzielił i uznał za własne poczynione na podstawie opinii biegłych lekarzy, ustalenia Sądu Okręgowego odnoszące się do rozmiarów doznanych obrażeń, cierpień fizycznych i psychicznych powoda oraz szeroko rozumianych skutków wypadku, zarówno tych, które już wystąpiły, jak i dających się przewidzieć w przyszłości.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, zarzuty apelacji były uzasadnione, o ile odnosiły się do naruszenia przepisu art. 445 § 1 k.c. przez zasądzenie nieodpowiedniego w rozumieniu tego przepisu zadośćuczynienia za krzywdę.
Przepis art. 445 § 1 k.c. nie precyzuje przesłanek, które należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Wskazuje jedynie, że zadośćuczynienie to winno być „odpowiednie”. Kryteriów pomocnych dla takiej oceny dostarcza bogate w tym zakresie orzecznictwo. Wskazuje się w nim, także na tak istotną okoliczność, bo indywidualizującą odpowiedniość zadośćuczynienia, jak wiek poszkodowanego (por.: wyrok SN z 12 kwietnia 1972 r., II CR 57/72, OSNC 1972, nr 10, poz. 183; wyrok SN z 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, nie publ.). Oczywistym jest bowiem, że intensywność krzywdy z powodu kalectwa jest większa u osoby młodej, skazanej, jak w niniejszym przypadku na wielomiesięczne unieruchomienie w łóżku szpitalnym i rezygnację z radości życia, jaką daje zdrowie, przebywanie wśród rówieśników czy aktywnego spędzania czasu. R. C. uległ wypadkowi w wieku niespełna 18 lat i wskutek tego zdarzenia, oprócz cierpień fizycznych towarzyszących wypadkowi, zabiegom chirurgicznym i rehabilitacji, utracił także na wiele miesięcy zdolność prowadzenia normalnego trybu życiu, w tym funkcjonowania w dotychczasowy sposób, kontynuowania nauki i kontaktów ze znajomymi. Zdaniem Sądu Apelacyjnego właśnie aspekt wieku pokrzywdzonego i długotrwałości związanych ze skutkami wypadku cierpień psychicznych i fizycznych powoda (związanych z wielomiesięcznym unieruchomieniem czy koniecznością korzystania z pomocy osób trzecich przy wykonywaniu najdrobniejszych i najbardziej intymnych czynności życia codziennego), winny wpłynąć na podwyższenie zadośćuczynienia.
Zaznaczyć także należy, że zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę pełni przede wszystkim funkcję kompensacyjną, gdyż stanowi przybliżony ekwiwalent za doznaną przez pokrzywdzonego szkodę niemajątkową - krzywdę (zob. E. Gniewek, Kodeks cywilny. Komentarz, str. 752 i nast.). W orzecznictwie sądowym w ostatnich latach widoczne jest szersze stosowanie wspomnianej wyżej funkcji kompensacyjnej zadośćuczynienia, jak również tendencję do zasądzania zadośćuczynień istotnie wyższych niż przyznawały orzekające w danej sprawie przed Sądem Najwyższym, sądy powszechne (po. wyrok SN z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 309/80/05, OSNC 2006/10/175; wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, OSP 2009/4/40; wyrok z dnia 28 stycznia 2010 r., I CSK 244/09, LEX nr 570118).
Uwzględniając powyższe, jak również nie zapominając o wątpliwych rokowaniach dotyczących poprawy stanu prawej ręki powoda, co do której jeszcze kilka dni przed rozprawą (09.05.2013 r.) powód przechodził zabieg usunięcia zespolenia z kości ramiennej prawej i otrzymał zalecenia utrzymywanie tej ręki na podwieszce przez 3 tygodnie (k. 253 - karta informacyjna z dnia 14.06.2013 r.), jak również uwzględniając wpływ tego na jego dalsze perspektywy życiowe, Sąd Apelacyjny za odpowiednią sumę należnego zadośćuczynienia w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. uznał ostatecznie kwotę 120.000 zł. Uwzględniając zatem kwotę 50.000 zł wypłaconą przez pozwanego przed procesem, kwotę 1.500 zł zasądzoną z tego tytułu przez Sąd karny w wyroku skazującym od sprawcy wypadku, kwotę 36.000 zł zasądzoną w zaskarżonym wyroku - wniesioną apelację należało uwzględnić co do kwoty 32.500 zł.
Z przytoczonych wyżej względów, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku.
Jako, że zmiana wyroku skutkowała uwzględnieniem roszczenia powoda ostatecznie w przybliżeniu w 53%, Sąd Apelacyjny dokonał korekty rozstrzygnięcia o kosztach procesu za pierwszą instancję, na które to koszty składały się wydatki na wynagrodzenie pełnomocników procesowych, których wysokość została ustalona w stawkach minimalnych (3.617 zł) na podstawie § 6 ust 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - Dz.U. Nr 163 poz. 1349 ze zm.) i z uwagi na wynik procesu na mocy art. 100 k.p.c. zniósł je wzajemnie pomiędzy stronami.
O kosztach sądowych poniesionych w pierwszej instancji przez Skarb Państwa, od których uiszczania powód był zwolniony (k. 20) orzeczono zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 Nr 90 poz. 594 z zm.) w zw. z art. 100 k.p.c. obciążając pozwanego tymi kosztami odpowiednio do uwzględnionej części powództwa.
W oparciu o powyższe przepisy Sąd Apelacyjny orzekł również o kosztach postępowania odwoławczego znosząc wzajemnie koszty procesu między stronami na podstawie art. 100 k.p.c. oraz obciążając pozwanego kosztami sądowymi - odpowiednio do uwzględnionej części apelacji na podstawie 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (punkt III i IV wyroku)