Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 386/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 stycznia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Arkadiusz Kuta (spr.)

Sędziowie: SO Aleksandra Ratkowska

SO Teresa Zawistowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Danuta Gołębiewska

po rozpoznaniu w dniu 21 stycznia 2015 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa W. M.

przeciwko W. T.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu

z dnia 7 października 2014 r. sygn. akt I C 1447/14

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 386/14

UZASADNIENIE

W. M. domagał się zasądzenia od W. T. kwoty 20.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz kosztów procesu . W uzasadnieniu pozwu wskazał , że z pozwanym łączyła go umowa o roboty budowlane z dnia 19 października 2011 roku . Z uwagi na liczne usterki robót obejmujących parter budynku mieszkalnego jednorodzinnego położonego w E. przy ul. (...) domagał się „ rekompensaty za ich naprawienie ” . Złą jakość prac potwierdzać miała zlecona przez powoda opinia techniczna wykonana we wrześniu 2012 roku przez mgr inż. E. S. .

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa , kwestionując żądanie pozwu zarówno co do zasady, jak i co do wysokości . Wskazał , iż przywołana w pozwie umowa nie dotyczy wykonania parteru budynku mieszkalnego . Przeczył twierdzeniom pozwu i przedłożonej przez powoda opinii technicznej , co do złej jakości wykonanych przez niego robót budowlanych parteru budynku ul. (...) w E. - kwestionując wartość dowodową tejże opinii . Wskazał , że W. M. nie przedstawił sposobu wyliczenia dochodzonej kwoty co uniemożliwia wypowiedzenia się w tej kwestii .

W toku rozprawy z dnia 30 września 2014 roku powód wyjaśnił , że w rzeczywistości umowa z dnia 19 października 2011 roku na wykonanie stanu zerowego budynku została przez pozwanego wykonana należycie , a podstawą dochodzonego w sprawie roszczenia jest kolejna zawarta przez strony umowa , obejmująca parter i piętro budynku .

Wyrokiem z dnia 7 października 2014 roku Sąd Rejonowy w Elblągu powództwo oddalił .

Rozstrzygnięcie było wynikiem następujących ustaleń i wynikających z nich wniosków :

W dniu 19 października 2011 roku D. M. i W. M. zawarli z W. T. umowę o wykonanie robót budowlanych . Pozwany w umowie tej zobowiązał się do wykonania i oddania zamawiającym robót budowlanych stanu zerowego budynku położonego przy ul. (...) w E. . Pozwany wywiązał się z tej umowy , a powód nie miał w tym zakresie zastrzeżeń . W 2012 roku strony zawarły kolejną umowę o roboty budowlane , w której pozwany zobowiązał się do wybudowania w E. przy ul. (...) w E. ścian parteru budynku i I piętra oraz stropu nad parterem na istniejącej ławie betonowej . Powód miał zastrzeżenia , co do jakości prac wykonanych przez pozwanego i z tego tytułu zażądał od pozwanego „ rekompensaty ” w kwocie 20.000 zł .

Sąd pierwszej instancji założył , że powód dochodził roszczenia z tytułu nienależytego wykonania umowy o roboty budowlane . Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania , chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności , za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi . Sąd Rejonowy podkreślił , że żądanie pozwu kwestionowane było zarówno co do zasady , jak i co do wysokości . Pozwany przeczył by prace , które wykonał zrealizowane zostały nienależycie oraz kwestionował wiarygodność załączonej do pozwu opinii technicznej . Był to jedynie dokument prywatny . W sprawie wymagane były wiadomości specjalne , a ciężar dowodu spoczywał na powodzie , który w tej kwestii nie wykazał inicjatywy , a w rezultacie nie udowodnił zasadności dochodzonego roszczenia . W braku wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego za nieistotne dla rozstrzygnięcia uznano wniosku o przesłuchanie świadków , również świadek E. S. .

W apelacji W. M. zaskarżył powyższy wyrok w całości , zarzucając :

1) naruszenie art. 232 k.p.c. w związku z art. 227 k.c. , polegające na :

- niewykorzystaniu przysługującej Sądowi inicjatywy dowodowej przez niewydanie postanowienia w przedmiocie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa , a w konsekwencji na wydaniu orzeczenia pomimo nierozpoznania istoty sprawy ;

- oddalenie wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka E. S. na okoliczność oceny jakości wykonanych prac budowlanych przez pozwanego oraz wysokości kosztów , jakie zmuszony był ponieść powód na dokonanie poprawek w związku z nienależytym wykonaniem umowy przez pozwanego .

2) mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu , że powód nie wykazał żądania zarówno co do zasady , jak i co do wysokości z powodu zakwestionowania przez pozwanego opinii technicznej E. S. .

W. M. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz pozostawienie temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej .

W uzasadnieniu skarżący wskazał , że jeszcze przed wszczęciem postępowania zlecił specjaliście z zakresu budownictwa - E. S.sporządzenie opinii technicznej dotyczącej budowy położonej w E.przy ul. (...). Opinia ta , sporządzona przez osobę posiadającą odpowiednie kompetencje , potwierdzała tezy zawarte w pozwie . Zdaniem pozwanego zakwestionowanie tej opinii przez pozwanego skutkowało przerzuceniem na niego ciężaru dowodu . Powód przyznał , że rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy wymagało wiadomości specjalnych . Wobec braku odpowiedniej inicjatywy dowodowej strony przeprowadzenie przez sąd z urzędu takiego dowodu było jedynym sposobem przeciwdziałania niebezpieczeństwu oczywiście nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy , podważającego funkcję procesu . Skarżący , powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego ( wyrok z dnia 16 lipca 2014 roku w sprawie II PK (...) wskazał , że nawet reprezentowanie strony przez profesjonalnego pełnomocnika nie powinno zwalniać sądu z dążenia do prawidłowego wyjaśnienia sprawy . Wskazał dalej apelant , że pozwany podczas rozprawy z dnia 30 września 2014 roku uznał swoją odpowiedzialność , zgadzając się na zawarcie ugody i proponując odszkodowanie w wysokości 1.000 zł . Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka mgr inż. E. S.- specjalisty z zakresu budownictwa , którego zeznania mogły być kluczowe dla wyjaśnienia sprawy . Pomogłyby ocenić jakość wykonanych przez pozwanego prac oraz wysokość kosztów , jakie zmuszony był ponieść powód na dokonanie poprawek tytułem nienależytego wykonania umowy przez pozwanego .

Sąd Okręgowy w Elblągu ustalił i zważył , co następuje :

Apelacja W. M. nie zasługiwała na uwzględnienie .

Sąd odwoławczy przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione w pierwszej instancji . Ograniczają się one zresztą do okoliczności bezspornych , to jest zawarcia przez strony dwóch umów o roboty budowlane , z których pierwsza wykonana została bez zastrzeżeń , a w trakcie realizacji drugiej , obejmującej wykonanie parteru i pierwszego piętra budynku mieszkalnego , powód miał zastrzeżenia do jakości robót . Ustalenia te można najwyżej uzupełnić o wskazanie , że zastrzeżenia te , wyrażające się żądaniem zapłaty przez pozwanego kwoty 20.000 zł , nie znajdowały podstawy faktycznej . Wniosek taki wynikał z rozważań Sądu pierwszej instancji i był konsekwencją tezy o nieudowodnieniu roszczenia . Jego wykazanie wymagało bowiem wiadomości specjalnych , a wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego powód nie złożył . To ogólnie trafne stwierdzenie jest jednak wtórne względem pierwszoplanowego zagadnienia jakim jest nieprzedstawienie przez W. M. okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie zapłaty kwoty 20.000 zł .

Zarzuty apelacji koncentrują się w zasadzie tylko na naruszeniu art. 232 zdanie drugie k.p.c. - sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę . Sąd pierwszej instancji uchybić miał procedurze nie dopuszczając z urzędu dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa . A. zarzucał także z osobna bezpodstawne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka E. S. , ale w rzeczywistości i ten zarzut mieści się w granicach wyżej opisanych . Dopuszczenie dowodu z zeznań tego świadka , poza innymi jeszcze przeszkodami , wymagałoby w zasadzie działania z urzędu . Wniosek ten zgłoszono po raz pierwszy w toku rozprawy z dnia 30 września 2014 roku , poprzedzającej wydanie wyroku . Jak wynika z protokołu rozprawy ( karta 53 ) nie podano wówczas okoliczności , jakie miały być wykazane tymi zeznaniami . Oczekiwano zakreślenia terminu do wskazania tezy dowodowej , co było wykluczone w świetle normy art. 217 § 2 k.p.c. ( nie podano w ogóle przyczyn niezgłoszenia wniosku we właściwym czasie ) , a zatem dopuszczenie tego dowodu wymagałoby określenia z urzędu faktów , które powinny być przedmiotem przesłuchania .

Artykuł 232 k.p.c. w zdaniu drugim przewiduje możliwość dopuszczenia z urzędu dowodu niewskazanego przez stronę . Podzielić należy przedstawione w apelacji uwagi dotyczące sytuacji , w jakich możliwe jest skorzystanie przez sąd z przewidzianego w tym przepisie uprawnienia . Słusznie podnosi się , że taka sytuacja ma miejsce , gdy zaniechanie dopuszczenia z urzędu dowodu niewskazanego przez stronę miałoby doprowadzić do wydania orzeczenia oczywiście niesprawiedliwego , podważającego funkcję procesu . Wówczas nawet fakt , że strona – tak jak w niniejszej sprawie – była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika , nie powinien zwalniać Sądu z dążenia do prawidłowego wyjaśnienia sprawy ( porównaj: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2012 roku w sprawie V CSK 202/11 , wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 31 stycznia 2013 roku w sprawie I ACa 831/12 ) .

W rozstrzyganej sprawie nie zachodziły okoliczności uzasadniające skorzystanie przez Sąd pierwszej instancji z uprawnienia , o którym mowa w zdaniu drugim przepisu art. 232 k.p.c. Pamiętać bowiem trzeba , że działanie sądu z urzędu i przeprowadzenie dowodu niewskazanego przez stronę nie może prowadzić do przekreślenia zasady kontradyktoryjności i wynikającego z niej ciężaru dostarczenia dowodów przez strony . Sąd może dopuścić dowód nawet niepowołany przez strony , ale tylko wtedy, gdy zachodzą ogólne przesłanki dopuszczalności dowodu ( zob. art. 227 k.p.c. ) , to jest gdy strona przytacza fakty mające istotne znaczenie dla sprawy i gdy fakty te są sporne . Natomiast sąd nie może dopuścić dowodu niepowołanego przez stronę gdy nie określiła ona okoliczności faktycznych , które wymagają takiego dowodu . Przy dopuszczaniu dowodu z urzędu sąd nie może uzupełniać z urzędu materiału faktycznego sprawy , ryzykując w ten sposób wyjście poza granice żądania .

W. M. nie przedstawił okoliczności , które leżały u podstaw jego żądania. Oczywistym jest , że wystąpił z roszczeniem o zapłatę kwoty 20.000 zł . W uzasadnieniu pozwu wskazał tylko , że żądana kwota stanowić ma „ rekompensatę za naprawienie usterek ” , jednakże sposobu ustalenia tej kwoty nie podaje i nie wiąże z poszczególnymi , domniemanymi wadami prac budowlanych z dołączonej do pozwu ekspertyzy . Odpowiedzi na pytanie , jakie elementy składają się na żądaną sumę , nie daje adresowane do pozwanego przedsądowe wezwanie do zapłaty ( karta 23 ) . Również analiza wspomnianej ekspertyzy , sporządzonej na zlecenie powoda przez E. S. ( koperta karta 24 ) , nie pozwala odpowiedzieć na to pytanie . Przedstawiono tam poglądy E. S. na występujące w obiekcie budowlanym usterki bez wskazywania kosztów związanych z ich usunięciem . Co istotne , w dokumencie tym formułuje się tezy , które mogły stanowić podstawę różnego rodzaju roszczeń . Wśród wad przedmiotu umowy wylicza się takie , które wymagają przeprowadzenia robót poprawkowych , takie które można pozostawić , a nadto takie , których naprawa będzie wymagała nowego projektu budowlanego i w związku z tym ewentualnie wykonania prac dodatkowych , czy zastępczych . W konsekwencji nie da się ustalić czy powód domaga się kompensacji kosztów zamierzonego lub dokonanego już wykonania zastępczego ( o ile umowa nadal wiąże strony ) , zwrotu części wypłaconego wynagrodzenia w związku z jego obniżeniem , a może odszkodowania w związku z nienależytym wykonaniem zobowiązania , a jeżeli tak , to z czego wynika szkoda wymagająca wyrównania : z potrzeby zlecenia nowego projektu budowlanego , wykonania dodatkowych prac wynikających z nowego projektu, czy też wykonania prac poprawkowych . Zastąpienie powoda musiałby zatem polegać nie tylko na dopuszczeniu dowodu z urzędu , ale także urzędowym określeniu okoliczności faktycznych , które mają być w ten sposób wykazane , a w ten sposób także podstaw faktycznych powództwa , których W. M. nie zechciał wskazać .

W apelacji podnosi się, że Sąd pierwszej instancji bezzasadnie oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka E. S. na okoliczność oceny jakości wykonywanych prac budowlanych przez pozwanego oraz wysokości kosztów , jakie zmuszony był ponieść powód na dokonanie poprawek w związku z nienależytym wykonaniem umowy przez pozwanego . W tym kontekście wskazać trzeba , że w toku rozprawy przed Sądem pierwszej instancji powód rzeczywiście złożył wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka autora ekspertyzy , ale tezy dowodowej nie podał . Teza , o treści wskazanej wyżej , pojawiła się dopiero w apelacji . Sformułowany tam wniosek prowadziłby zresztą do zasadniczego naruszenia zasad rządzących źródłami dowodowymi . E. S. nie był świadkiem wykonania umowy , ani na takie okoliczności nie miał zeznawać . Poddać miał natomiast ocenie jakość prac budowlanych , korzystając ze swych kwalifikacji zawodowych . Wykroczyć miał nawet poza proste powtórzenie spostrzeżeń zawartych w dołączonej do pozwu ekspertyzie przez przedstawienie nadto kosztorysu poprawek jakich miał już powód dokonać . Nie wskazano przy tym czy i jakie prace wykonano , nadal zaniedbując rzeczowe określenie okoliczności faktycznych leżących u podstaw roszczenia . W rzeczywistości zatem świadek działać miał jak biegły , którego powołuje się na podstawie art. 278 k.p.c. aby wykorzystać posiadane wiadomości specjalne i to na ogół po przeprowadzeniu oględzin .

W tym stanie rzeczy należy uznać , że pozew i załączniki do pozwu nie pozwalają na ustalenie okoliczności faktycznych istotnych dla oceny żądania pozwu , na co zresztą zwracał uwagę pozwany . W odpowiedzi na pozew kwestionował on roszczenie , z którym wystąpił powód co do zasady i co do wysokości , wskazując jednocześnie , że powód nie sprecyzował swojego żądania . Podkreślał, że nie może ustosunkować się do żądania pozwu , gdyż nie wskazano w nim sposobu wyliczenia kwoty 20.000 zł . Argumenty te były trafne , a pomimo iż zostały podniesione już w odpowiedzi na pozew , nie spowodowały adekwatnej reakcji ze strony powoda .

Przyjąć można , że próbę bliższego sprecyzowania roszczenia podjęto dopiero w toku postępowania apelacyjnego . Sądząc po treści apelacji można uznać , że powód dochodzi kwoty 20.000 zł tytułem swoistego ryczałtu , ogólnie odpowiadającego wysokości jego szkód , być może zbliżonego do kary umownej . Powód wskazywał nawet , że dochodzona pozwem kwota to wynik zawartej między stronami w formie ustnej ugody . Okoliczności tej pozwany jednak nie potwierdził , a powód postępowania w tym kierunku nie prowadził . Wprawdzie na rozprawie pozwany odpowiedział na propozycję ugody , oferując powodowi kwotę 1.000 zł , jednakże dalszych wniosków z tej propozycji wyciągać nie można , gdyż nie wiadomo , jakie były rzeczywiste intencje pozwanego , a zwłaszcza przypisać jego oświadczeniu znaczenie uznania powództwa co do zasady .

Podsumowując rozważania należy wskazać , że sąd może dopuścić dowód z urzędu , nawet w sytuacji gdy strona jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika , ale oczywiście tylko wtedy , gdy znane są okoliczności faktyczne , które mają być przedmiotem tego dowodu . W niniejszej sprawie dopuszczenie dowodu z opinii biegłego nie mogło służyć ustaleniu okoliczności sprawy przed ich należytym określeniem przez powoda . Wbrew bowiem argumentom zawartym w apelacji pierwszorzędnym warunkiem wydania prawidłowego wyroku jest lojalne zachowanie powoda , który obowiązany jest przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki , dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą , a ogólnie działać zgodnie z dobrymi obyczajami ( art. 3 i 6 § 2 k.p.c. ) .

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy , na podstawie art. 385 k.p.c. , oddalił apelację W. M. .